https://wpolityce.pl/swiat/554964-wegierski-parlament-za-zakazem-propagowania-homoseksualizmu
Brawo Wegry. Polska tez pojdzie w ich slady.
Brawo Węgry Hitler, Mussolini, Stalin, Mao i inni byliby z was dumni...
Era debilizmu i podłości tak szybko na Węgrzech i w Polsce nie przeminie. Nazizm wypalił się w czasie klęski wojennej, zaś bolszewizm właściwie nigdy tak całkiem nie wyparował z Europy Wschodniej. Najgorsze jest to, że ludzie plugawi są dumni ze swojego plugastwa. Albo nie umieją odróżniać Dobra od Zła na poziomie elementarnym.
1. Jak chcą być razem "oficjalnie" to co komu przeszkadza że dwóch mężczyzn czy dwie kobiety wezmą ślub? takie osoby bardziej myślą o wspólnej przyszłości niż "o dostanę to w spadku jak ta osoba umrzę wiec muszę wziąć ślub!"
2.Akurat w naturze jest tak ze osobniki tej samej płci z racji an niemożliwość posiadania własnego potomstwa dużo częściej zajmowały się porzuconymi dziećmi (np Pingwiny z tego mocno słyną). + sam proces adopcyjny nie jest na tyle prosty bo nie oddaje się dziecka byle komu (czy jesteś hetero czy homo to i tak musisz przez to samo przejść ). W końcu dadzą dzieciom dom którego w dużej ilości przypadków nie otrzymają [ https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1760052,1,spada-liczba-adopcji-w-polsce-choc-chetnych-nie-brakuje.read ]).
Chociaż pamiętam że raz ktoś na tym forum napisał że "pary gejów/lesbijek zmieniają dzieci w gejów/lesbijki" więc pewnie to dosć mocno siedzi w społeczeństwie.
Dla ciebie to patologia bo nie miałeś z tym nigdy do czynienia ,uważasz żę to nienormalne i ok ,możęsz tak myśleć (w końcu jeśli coś występuje rzadziej niż średnia to jest uznawane w społeczeństwie za "nienormalne" ) ale proponuje spojrzeć na to z innej perspektywy. Skoro nie stanowią zagrozęnia/ konkurencji to co za różnica co będzie w ich życiu?
Osoby LGBTQ+ zawsze istniały w społeczeństwie ,ale poprzez wrogie podejście wiele osób siedzi w tzw "szafie" i boi się wyjść bo są ludzie którzy tylko poprzez sam fakt żę są inni nie chcą ich zaakceptować w społeczeństwie- a wierzę że o to im głównie chodzi. W przypadku gejów - czym oni się różnią poza preferencją seksualną? niczym ,są takimi samymi osobami które pragną szczęścia w życiu. Małżeństwo zawiera sie nie tylko po to by "mieć dzieci i otrzymać spadek po śmierci drugiej połówki" ale także dla szczęścia samego w sobie ,że przysięgło się przed Bogiem czy urzędnikiem to że będzie się z drugą osobą do końca życia.
Przeciez to jest typowe zachowanie kazdego dyktatorka. Pali sie pod dupa, bo opozycja moze przejac wladze wiec wladza organizuje tematy zastepcze.
Po raz kolejny okazało się, że patoprawica( zarówno węgierska, jak i polska) to nie ludzie. To ideologia.
Szkodliwa w dodatku.
Całe gówno które wylało się w tym wątku naprawdę mnie zadziwia. Zwłaszcza część ludzi którzy pewnie w swoim własnym mniemaniu uważają się za konserwatywnych prawicowców mocno się tu błaźnią. Sory panowie ale tacy z was prawicowcy jak ze mnie baletnica.
Po pierwsze jak słyszę "zakaz propagowania" to pierwsze co mi przychodzi do głowy to próba zatkania komuś ust sankcjami prawnymi. Jak władza zabrania Ci wyrażać swoje myśli to już jest bardzo źle. Dopóki nie naruszasz cudzej wolności (przykładowo przez nawoływanie do zrobienia komuś krzywdy) to mów co chcesz i próbuj przekonać kogo chcesz do czego chcesz.
Jest w tej ustawie kilka (w moim mniemaniu) sensownych zapisów, choćby ten o nie propagowaniu zmiany płci wśród nieletnich. Skoro uważamy że dziecko nie jest w stanie podjąć samodzielnych decyzji w bardzo wielu sprawach to może nie powinno w tej burzy hormonów podejmować tak ważnej decyzji. Chyba zgodzimy się też że nie powinni tej decyzji podejmować rodzice którzy mimo szczerych chęci nie siedzą w głowie dziecka.
Natomiast ta ustawa jako całość to oczywisty bat na opozycję i nic więcej.
I słusznie. Raz się nabrałem na to propagowanie, zostawiłem żonę po 10 latach małżeństwa i zaliczyłem wszytkie darkroomy w mieście. Poznany gej powiedział mi jednak, że sprawiam wrażenie, jakbym wolał kobiety. Zrozumiałem swój błąd i próbuję ją odzyskać.
Tyle życia zmarnowane przez propagowanie LGBT.
Lutz, zarzucasz innym głupotę, nieznajomość tematu, nieumiejętność rzeczowej dyskusji itp. A rozmowa z tobą wygląda następująco:
Lutz: Gdybyście znali historię, lewaki, to wiedzielibyście, że homoseksualizm nigdy nie był penalizowany w Polsce. Jesteśmy pod tym względem bardziej tolerancyjni od innych ludów europejskich. (I wrzuta z Wikipedii).
Ryokosha: Zanim coś napiszesz, sprawdź źródła. (I zbiór informacji na temat penalizowania homoseksualizmu w Polsce przed rokiem 1932 wraz z podaniem źródeł, czyli tytułów tekstów i autorów).
Lutz: Wikipedia jest lepszym źródłem niż autorytety naukowe. A poza tym: jeśli homoseksualizm był karany, to tylko na podstawie kodeksów karnych państw zaborczych.
Bukary: Nieprawda, bo w czasach dawnej Rzeczpospolitej również karano homoseksualistów (np. w procesie sieradzkim). (I link do artykułu, który omawia zagadnienie).
Lutz: Artykuł jest do bani. To "artykuł". Nawet lewacka Wikipedia przyznaje mi rację.
Dasintra: Homoseksualistę w dawnej Polsce spalono na stosie. (I kolejny link do pracy naukowej).
Lutz: To było dawno temu. Nie liczy się.
Już w pierwszej wypowiedzi w tej części dyskusji postawiłeś tezę, której przeczą fakty. Ale zamiast przyznać się do błędu, rzucasz inwektywy, próbujesz ośmieszyć rozmówców i kwestionujesz źródła (czyli badania naukowe i wypowiedzi historyków). I kto tutaj nie potrafi rzeczowo rozmawiać? Kto nie jest zbyt lotny?
Ogólnie rzecz ujmując, nie zdołałeś za bardzo obronić tezy, że byliśmy niegdyś wyspą tolerancji dla LGBT pośród oceanu europejskich homofobów. A fakt, że teraz radni w różnych miejscach naszej ojczyzny ochoczo odpowiedzieli na wezwanie partii, która zdobyła większość w wyborach, oraz na wezwanie Kościoła i zaczęli w Polsce (w przeciwieństwie do innych krajów UE) tworzyć strefy wolne od LGBT, również nie wzmacnia twojej argumentacji. Jak widać, i dawniej, i teraz różnie z naszą tolerancją bywało i bywa.
Panowie: Lutz & ssforever, poniżej linki najlepiej i obiektywnie opisujące stan "tolerancji" w Polsce.
https://www.ilga-europe.org/rainboweurope/2021 - "Drugi rok z rzędu Polska znajduje się w rankingu na ostatnim miejscu w UE.
I komentarz do tego wyniku:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/homofobia-w-polsce-najgorzej-w-ue/fvvrkqp
Wasza pokrętna obrona polskiego, skrajnie homofobicznego społeczeństwa, nijak się ma do faktów. Ale według was tym gorzej dla faktów.
Posrało ich tam doszczętnie.
Brawo Węgry Hitler, Mussolini, Stalin, Mao i inni byliby z was dumni...
akurat Stalin władał państwem które jako pierwsze otwarcie stanęło po stronie mniejszości seksualnych :)
Posrało ich tam doszczętnie.
Bardzo dobrze. Nikt nie nawołuje do nienawiści do osób homoseksualnych, ale też nie powinno to być propagowane. Każdy akt karalny w stosunku do takich osób powinien być egzekwowany w identyczny sposób co do reszty społeczeństwa. Na świecie żyją też ludzie tacy jak ja którzy nie życzą sobie by takimi treściami były bombardowane moje dzieci w szkołach i w otoczeniu. Uczone są by nie nienawidzić innych ludzi, bez różnicy od płci, wyznania czy popędu. Tyle wg mnie wystarczy.
A co jak ktos sobue zyczy by takie osoby jak ty były karane za propagowanie swojej durnoty, albo osoby które nie zycza sobie widziec pedofilia w suntannach lub obrzydliwych przemraszy wariatów jak ostatmio bylo w to swieto pustynnego znane jako jakies tam ciało
ale też nie powinno to być propagowane
A jak to propagowanie wygląda? Że jak ktoś powie że chce mieć takie same prawa co hetero, to już jest propagowanie? Czy może marsze równości są propagowaniem? Bo jeśli tak, to wszelkie marsze, wszelkie publiczne uroczystości np. religijne też propagują różne rzeczy.
Na świecie żyją też ludzie tacy jak ja którzy nie życzą sobie by takimi treściami były bombardowane moje dzieci w szkołach i w otoczeniu
Takimi czyli jakimi?
Ludzie dzielą się na mądrych i głupich. Tolerować trzeba i tych pierwszych i tych drugich, chociaż w szkole to raczej mądrzy będą tematem do propagowania.
Rozróżnianie ludzi pod względem życia seksualnego to jest jakaś ekshibicjonistyczna pornografia i nic więcej. To tak jakby zamiast dzień dobry, zacząć sie witać: lubię penisy, albo lubię waginy. Ci co tutaj przywołują Stalina i Hitlera to są po prostu miłośnicy wszędobylskiej pornografii, którzy musza się otaczać pornografią, bo wiecznie im mało.
W żadnym normalnym miejscu powszechnym nikt się nie zajmuje penisami i waginami. Ani na poczcie, ani tam gdzie obróbka skrawaniem, ani w laboratorium chemicznym, ani żadnym innym miejscu. Nawet tam gdzie pracują homo, praca toczy się normalnym trybem. Nawet cyrk jest aseksualny.
Czemu miałaby służyć promocja seksualności w szkole? Chodzi chyba o sondowanie potencjalnych partnerów seksualnych, bo nie wiem.
Ale my sie uczymy o penisach i waginach w szkole. Tutaj chodzi o rozwoj psychoseksualny, ktory rowniez jest poruszany w szkolach, ale ten poprawny czyli heteroseksualny, a nie szkodliwy homoseksualny.
A o czyn ten wykładany rozwój psychoseksualny miałby traktować? Czy bez tych lekcji ludzie nie rozwiną się psychoseksualnie? Przez tyle tysiącleci dali radę, a teraz trzeba nauczać ludzi raczkować z seksem, czy o co chodzi?
Chociazby o relacjach chlopak - dziewczyna. Poprawne nazywanie uczuc, emocji. Propagowanie stalych zwiazkow roznych plci.
To sa podstawowe wartosci i rozwoj psychoseksualny mlodziezy, ktory powinny byc nauczane w szkole, bo nie kazdy rodzic tego uczy, i nie kazde dziecko jest w stanie samo sie tego nauczyc.
Jak na razie te mądre lekcje w krajach oświeconych zakończyły się tym, że ludzie nie chcą mieć dzieci, choć stać ich na całą gromadę, jak nigdy i jeszcze państwo się dorzuca do każdej sztuki.
Ale co to ma do rzeczy?
Wiesz kiedy rodzilo sie najwiecej dzieci? Za czasow PRL, kiedy rodziny mialy zapewnione meiszkanie oraz prace.
Jak na razie te mądre lekcje w krajach oświeconych zakończyły się tym, że ludzie nie chcą mieć dzieci, choć stać ich na całą gromadę, jak nigdy i jeszcze państwo się dorzuca do każdej sztuki.
Nie. Ludzie nie mają dzieci, bo ceny nieruchomości i zglobalizowany, sprekaryzowany rynek pracy odebrał im potrzebne do podejmowania takich decyzji poczucie stabilności, a zapewnienie potomkowi dobrego startu to nakłady liczone w setkach tysięcy, jeśli nie milionach. I ze znikomą stopą zwrotu.
Edukacja seksualna nie ma z tym zupełnie nic wspólnego.
Ale wy pierdolicie o tej szkole. Ja w szkole miałem mniej więcej jasno powiedziane "pedał zły", i jakoś dziś mam to w dupie. A nie jestem przykładem nie wiadomo jakiego intelektu. Jeśli ktoś jest na tyle głupi żeby uwierzyć w taką bzdurę bo powiedzieli mu ją w szkole natomiast, to i bez szkoły uwierzy w te, albo inną, bo ktośtam mu powie
Era debilizmu i podłości tak szybko na Węgrzech i w Polsce nie przeminie. Nazizm wypalił się w czasie klęski wojennej, zaś bolszewizm właściwie nigdy tak całkiem nie wyparował z Europy Wschodniej. Najgorsze jest to, że ludzie plugawi są dumni ze swojego plugastwa. Albo nie umieją odróżniać Dobra od Zła na poziomie elementarnym.
uhuhuhuuu buu dobra ot zła nie odrurzniajo
Dobrze, że tacy jak ty odróżniają. Bolszewizm nie wyparował, dlatego stalinowska rosja to zamykanie gejów, Chiny przestały penalizować go dopiero w 1997. No komunizm taki tolerancyjny.
Najwiecej przypadkow pedofilii jest wsrod osob homoseksualnych, wiec sluszna decyzja.
Pokaz dane polaczku o tym mowiace, czyli ty jako heteroseksualista jesteś tez pedofilem idac tym tokiem ale male dziewczynki a nie chlopcy
Jak zwykle polaczki szczekaja ze bardzo dobrze, no polscy gracze w większości to jednak debile z piwnicy bez sukcesów, a przynajmniej udzielajacy sie w necie w przewazajacej większości
Jak mówiłem większość, a co do.pytania to jestem światlym promykiem sukcesu i rozumu wsrod was homofobow piwniczakow
Po raz kolejny okazało się, że patoprawica( zarówno węgierska, jak i polska) to nie ludzie. To ideologia.
Szkodliwa w dodatku.
Toć to tylko się cieszyć że są jeszcze normalni w tej zgniłej Europie.
Homoseksualizm, jako pewna wada psychiki człowieka, nieuleczalna, ale też niegroźna, powinien być akceptowany, ale nie propagowany.
Wada psychiki XD polactwo januszostwo jest wada psychiki a nie cos naturalnego, z reszta ładnie to wykazales
Ta, to jest tak naturalne, że aż nie pozwala przedłużać gatunku.
Homoseksualizm to orientacja, a nie choroba. Nie jest on jakimś nowym wymysłem, bo istnieje od zawsze, więc jest jak najbardziej naturalny. Ba, występuje on nawet u zwierząt. O zwierzętach też powiesz, że mają skrzywioną psychikę?
Należy to definiować nie jako wadę psychiki ale wadę płodu rozpoznawalną z wiadomych względów w późniejszym okresie życia osobnika. Nawet jeśli jakieś przekupne pajace z WHO uważają to za normalność wszystko wskazuje że jest to nieuleczalna choroba. Fakt niemożliwości przedłużenia gatunku. Miałem nieprzyjemność współpracy z samcem homo. Niestety brak ogólnie pojętej męskości bardzo utrudniał tą współpracę. Brak decyzyjności logicznego myślenia ogólna ciapowatość waliła na odległość. Doskonale takie osobniki odnajdują się w pisaniu wierszy malowaniu obrazków układaniu fryzur czy śpiewaniu piosenek i niech tam pozostaną. Należy to akceptować ale nie propagować.
Homoseksualizm nie jest wada psychiki a jedynie dysfunkcją rozmnażania i poza niemożnością przedłużenia gatunku osoby homoseksualne niczym się nie różnią. Są tam osoby dobre i złe, pajace i rozsądne. Zupełnie jak wśród hetero.
I teraz rozróżnijmy typowe dla większości Europy po prostu oswajanie społeczeństwa z takimi osobami, w czym nie ma nic złego, od Amerykańskich głupot spod znaku SJW, które są szkodliwe jak w sumie 90% Amerykańskiego ideologicznego badziewia od lewa do prawa. Osobiście zgaduję jednak, że na Węgrzech nikt tego rozróżniać nie będzie i zakaz obejmie w równym stopniu patologię SJW co rozsądne akcje oswajające ludzi z przekonaniem, że homo to normalni ludzie.
homoseksalizm nie jest niemoznoscia rozmnazania, bo sa homoseksualisci co maja biologiczne dzieci. Homoseksualizm jest zaburzeniem psychicznym gdyz obrzydliwe jest spolkowanie facet z facetem. Tak samo jak zaburzeniem jest spolkowanie ze zwierzeciem.
Nie wiem co zwierzęta mają skrzywione, wiem za to że pan piesek z panem pieskiem nowych piesków nie zrobią, wbrew temu co wojujący liberałowie chcą nam wmówić. Nie chcesz nazywać tego wadą czy chorobą, to nazwij dysfunkcją. Nie będę się kłócił o semantykę. Sama wada nie utrudnia innym ludziom życia, tak jak padaczka czy cukrzyca. Ale jeśli nagle ludzie z cukrzycą zaczną drzeć mi się do ucha że mam ich akceptować, to nie dziw się jeśli efekt będzie odwrotny.
Czy używanie prezerwatywy to też wg Ciebie dysfunkcja i wada psychiki? Bo wiesz, też nie pozwala przedłużać gatunku.
Nie wiem co zwierzęta mają skrzywione, wiem za to że pan piesek z panem pieskiem nowych piesków nie zrobią, wbrew temu co wojujący liberałowie chcą nam wmówić.
Kto próbuje wmówić że dwie osoby tej samej płci zrobią sobie dziecko? No i generalnie to ludzie są bardziej skomplikowani niż zwierzęta pokroju psów, i celem związków ludzkich nie jest tylko przedłużanie gatunku.
Homoseksualizm jest zaburzeniem psychicznym gdyz obrzydliwe jest spolkowanie facet z facetem.
Czyli nauka i inne takie nie mają znaczenia, ciebie obrzydza więc jest zaburzeniem. Ok.
Czy używanie prezerwatywy to też wg Ciebie dysfunkcja i wada psychiki? Bo wiesz, też nie pozwala przedłużać gatunku.
Dobre pytanie. To samo z masturbacją, też tak gatunku nie przedłużysz, więc co, zakazujemy?
zakaz propagowania masturbacji tez powienien byc.
Ale muszę przyznać, że jesteś ludzki pan, bo skłonny do akceptacji innych orientacji seksualnych.
Nie wiem czy wiecie, ale prezerwatywę można zdjąć. A homo się jest na całe życie.
Napisałem chłopcze że tacy ludzie utrudniają współpracę ze względu na brak testosteronu. Niech sobie robią co chcą a z doświadczenia napisałem w czym się sprawdzają. Zluzuj stringi.
Hipokryto i zakłamańcu.
Oczywiscie, ze dwie lesbijki jes czyms pieknym. Nie propagowalbym, ale zaburzeniem bym tego nie nazwal.
Widze odezwały sie tu trzy polskie homofobki i szury, szkosa że wasze rozumy i tak nie ogarna argumentacji. Dobrze ze społeczeństwo otacza was kordonem sanitarnym a niedlugo calkiem wuruguje tak jak pewne zabobony
Tak bezstronnie wtrące, poza wtrąceniem że podziwiam was że chce wam się wszystkim tysięczny raz prowadzić identyczną dyskusję, czemu w tej dyskusji zawsze uznaje się że zwierz nie może być chory psychicznie? Xd
Nie jestem biegły w tych tematach, ale przeczytałem i popieram w dużym dość stopniu.
Dawno jakiejś wojny albo poważnego kryzysu nie było więc świruja różne pseudodyktatorki w niesuwerennych państwach.
W Polsce zakaz promocji homoseksualizmu wprowadzać będą w szkołach panowie w czarnych sukienkach, którzy dobrowolnie wyrzekli się wszelkich intymnych kontaktów z kobietami.
I pomyśleć że ten zakaz to dzieło tego dzielnego Węgra:
Kto pierwszy wprowadzi oficjalny zakaz hipokryzji, Węgry czy Polska?
Nie drażnijcie dziewczynki kaczora bo wprowadzi wam program Teletubiś + oparty na imfamii i banicji.
Przemoc nie ma nic wspólnego z tym kto z kim śpi. W 99 % przypadków jeśli już to zwyzywana od pxxxxa zostanie osoba heteroseksualna. A im więcej sie o tym mówi tym większa czesc społeczeństwa sie przed tym buntuje mimo ze wczesniej była obojętna.
Warto sie zastanwisc kto tak naprawde robi podziały, a są to ewidentnie media.
I bardzo dobrze. Na głupoty typu seks, religia jest czas po szkole, a nie w szkole.
"Postepowcy" chca nas cofnac mentalnie do starozytnosci, gdzie to w Atenach spolkowanie dwoch mezczyzn bylo akceptowane. Barbarzynstwo i zwierzecy instynkt.
Prawa do zapinania w pupsztala im nie odbierzesz. Chodzi o to że trzeba resocjalizować tych którzy chcą to propagować
,, gdzie to w Atenach spolkowanie dwoch mezczyzn bylo akceptowane ,,
Mylisz się, społecznie akceptowany był tylko napastnik, zaś ofiara była poniżana.
"Postepowcy" chca nas cofnac mentalnie do starozytnosci, gdzie to w Atenach spolkowanie dwoch mezczyzn bylo akceptowane. Barbarzynstwo i zwierzecy instynkt.
No cóż, kiedyś ludzie byli mniej zacofani pod pewnymi względami, ot co. Co do zwierzęcego instynktu, muszę cię zmartwić bo ogólnie seks, popęd seksualny, potrzeba posiadania dzieci, to są zwierzęce instynkty.
Prawa do zapinania w pupsztala im nie odbierzesz. Chodzi o to że trzeba resocjalizować tych którzy chcą to propagować
No tak, bo związki homo to tylko zapinanie się w pupsztala, zwłaszcza te lesbijskie. Ręce opadają jak się takie rzeczy czyta.
"napastnik" "ofiara"? Ty chyba pomyliles watki.
Dwojka ze znajomosci historii starozytnej. Otoz wcale nie bylo akceptowane spolkowanie dwoch mezczyzn. Ba, okreslenie kogos jako "pasywnego homoseksualiste" bylo ciezka obraza, ktora zmywalo sie krwia.
Akceptowany byl natomiast zwiazek pomiedzy dojrzewajacym chlopcem i doroslym mezczyzna (ale nalezalo go zakonczyc gdy mlodemu zaczynal sie sypac zarost), w ktorym dopuszczalne byly zachowania homoerotyczne (ale tez scisle skodyfikowane - dla przykladu zakazane byly stosunki analne, o ktorych z taka fascynacja czesto wspominaja prawaki, ergo nie bylo "spolkowania"). Ba, znana jest sytuacja w ktorej mlody zabil swego mentora (bo ten zwiazek bazowal na zasadzie "uczen/mistrz") za to, ze ten publicznie - choc zartobliwie - zasugerowal, ze mlody byl dymany w zadek.
Wiec jak juz wyjezdzasz z takimi tekstami to moze choc poczytaj cos na ten temat, jest bardzo fajna popularno-naukowa ksiazka o seksualnych obyczajach ludow starozytnych, poczawszy od Babilonczykow, na Rzymianach skonczywszy.
Punkt 4, 6 i 7
https://lente-magazyn.com/homoseksualizm-w-starozytnej-grecji-kilka-faktow-ktore-warto-znac/
Niekacptowana byla tylko strona bierna. Natomiast sam seks homoseksualny, zapewne wygadal inaczej niz wspolczesnie.
Niektórzy lubią mieć Piasek między pośladkami. Nikt mi nie wmówi że to przyjemne. Niemniej jednak wolałbym żeby nie probowal.
Czytając niektóre komentarze, to przychodzi mi do głowy tylko jeden wniosek: przydałby się zakaz ignorancji i głupoty. I edukacja, bo niektórzy piszą straszne bzdury.
Reasumując.
1. Zakaz zawierania oficjalnych małżeństw. Wszelkie sprawy spadkowe itp można załatwić testamentami i tym podobnymi aktami notarialnymi.
2. Brak adopcji i pracy z dziećmi. To że tacy są nie jest to ich wina ale mimo wszystko patologie należy ograniczać niezależnie przedstawicielem jakiej grupy społecznej dany osobnik jest. Argumentacja że im się należy i chcą nie ma prawa bytu. Ja też chciałbym być centrem w Chicago Bulls ale z racji że mam tylko 178 cm wzrostu muszę się pogodzić że nie będę i nie drę ryja że mi się należy .
Niech sobie żyją i cieszą się życiem gdyż dla mnie żadną konkurencją nie są a wręcz ich wrodzone cechy ułatwiały mi życie poza jedną opisaną powyżej.
AD 1.
A dlaczego? Malzenstwo to tylko papierek (mowie o cywilnym), ktory wiele rzeczy upraszacza w zwiazku (dziedziczenie itd). Co ci przeszkadza, ze beda mieli papierek.
AD 2.
Juz dzisiaj sporo dzieciakow wychowywanych jest w rodzinach jednoplciowych (mama i babcia) :P
Najpierw powinieneś chcieć nie byc frajerem i zmadrzec bo twoje wypociny to juz zart
Przeciez to jest typowe zachowanie kazdego dyktatorka. Pali sie pod dupa, bo opozycja moze przejac wladze wiec wladza organizuje tematy zastepcze.
1. Jak chcą być razem "oficjalnie" to co komu przeszkadza że dwóch mężczyzn czy dwie kobiety wezmą ślub? takie osoby bardziej myślą o wspólnej przyszłości niż "o dostanę to w spadku jak ta osoba umrzę wiec muszę wziąć ślub!"
2.Akurat w naturze jest tak ze osobniki tej samej płci z racji an niemożliwość posiadania własnego potomstwa dużo częściej zajmowały się porzuconymi dziećmi (np Pingwiny z tego mocno słyną). + sam proces adopcyjny nie jest na tyle prosty bo nie oddaje się dziecka byle komu (czy jesteś hetero czy homo to i tak musisz przez to samo przejść ). W końcu dadzą dzieciom dom którego w dużej ilości przypadków nie otrzymają [ https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1760052,1,spada-liczba-adopcji-w-polsce-choc-chetnych-nie-brakuje.read ]).
Chociaż pamiętam że raz ktoś na tym forum napisał że "pary gejów/lesbijek zmieniają dzieci w gejów/lesbijki" więc pewnie to dosć mocno siedzi w społeczeństwie.
Dla ciebie to patologia bo nie miałeś z tym nigdy do czynienia ,uważasz żę to nienormalne i ok ,możęsz tak myśleć (w końcu jeśli coś występuje rzadziej niż średnia to jest uznawane w społeczeństwie za "nienormalne" ) ale proponuje spojrzeć na to z innej perspektywy. Skoro nie stanowią zagrozęnia/ konkurencji to co za różnica co będzie w ich życiu?
Osoby LGBTQ+ zawsze istniały w społeczeństwie ,ale poprzez wrogie podejście wiele osób siedzi w tzw "szafie" i boi się wyjść bo są ludzie którzy tylko poprzez sam fakt żę są inni nie chcą ich zaakceptować w społeczeństwie- a wierzę że o to im głównie chodzi. W przypadku gejów - czym oni się różnią poza preferencją seksualną? niczym ,są takimi samymi osobami które pragną szczęścia w życiu. Małżeństwo zawiera sie nie tylko po to by "mieć dzieci i otrzymać spadek po śmierci drugiej połówki" ale także dla szczęścia samego w sobie ,że przysięgło się przed Bogiem czy urzędnikiem to że będzie się z drugą osobą do końca życia.
Nie wysilałbym się na twoim miejscu, bo zapewne i tak nie zrozumie. Ale doceniam.
Chociaż pamiętam że raz ktoś na tym forum napisał że "pary gejów/lesbijek zmieniają dzieci w gejów/lesbijki" więc pewnie to dosć mocno siedzi w społeczeństwie.
Zawsze mnie bawi ta logika, bo wtedy przeciez nie powinno w ogole byc homoseksualistow, bo przeciez wszyscy wychowuja sie w rodzinach hetero, czyz nie? I powinni zostac przekabaceni na te sluszna orientacje przez pary rodzicow :)
Węgry to Węgry, Polska to Polska, Chiny to Chiny a Afganistan to Afganistan. Nie ma czegoś takiego jak ogólne "prawa człowieka" poza prawem do życia. W każdym innym wypadku czynnikiem decydującym jest system etyczno - moralny danego narodu wynikający z różnych czynników, niekoniecznie religijnych jak niektórzy po lewej by chcieli. Chce ktoś związków partnerskich? Niech lewica wygra wybory! Albo zróbmy referendum! Chce ktoś ślubów jednopłciowych i adopcji dzieci przez pary jednopłciowe? Niech lewica wygra wybory! Albo zróbmy referendum! Bo bełkot, czy to w Sejmie czy na forum jest tyle samo wart: nikogo do zmiany zdania nie przekona.
Nie ma czegoś takiego jak ogólne "prawa człowieka" poza prawem do życia.
A prawo do szczescia? Do realizacji wlasnych marzen? Misiu, poza tym Wegry t opWegry, Poslka to Polska, ale zdaje sie te oba kraje i pare innych tez wywowdza sie z jednego pnia, z jednej cywilizacji, i tym samym maja pewne zbieznosci cywilizacyjne, pewne kanony, pewne prawa.
PS. A co bedzie jak lewica wygra wybory i powie "no to delegalizujemy KK"? Oj, wrzask sie podniesie, ze jakze to tak, ze nie mozna, ze nie wolno, ze nie pozwalamy, co nie?
Podoba mi się to i mam nadzieję, że PIS też to wprowadzi.
Całe gówno które wylało się w tym wątku naprawdę mnie zadziwia. Zwłaszcza część ludzi którzy pewnie w swoim własnym mniemaniu uważają się za konserwatywnych prawicowców mocno się tu błaźnią. Sory panowie ale tacy z was prawicowcy jak ze mnie baletnica.
Po pierwsze jak słyszę "zakaz propagowania" to pierwsze co mi przychodzi do głowy to próba zatkania komuś ust sankcjami prawnymi. Jak władza zabrania Ci wyrażać swoje myśli to już jest bardzo źle. Dopóki nie naruszasz cudzej wolności (przykładowo przez nawoływanie do zrobienia komuś krzywdy) to mów co chcesz i próbuj przekonać kogo chcesz do czego chcesz.
Jest w tej ustawie kilka (w moim mniemaniu) sensownych zapisów, choćby ten o nie propagowaniu zmiany płci wśród nieletnich. Skoro uważamy że dziecko nie jest w stanie podjąć samodzielnych decyzji w bardzo wielu sprawach to może nie powinno w tej burzy hormonów podejmować tak ważnej decyzji. Chyba zgodzimy się też że nie powinni tej decyzji podejmować rodzice którzy mimo szczerych chęci nie siedzą w głowie dziecka.
Natomiast ta ustawa jako całość to oczywisty bat na opozycję i nic więcej.
pewnie w swoim własnym mniemaniu uważają się za konserwatywnych prawicowców
no a jakie inne określenie pasuje do tych użytkowników?
Johny jakie gówno? :)
Zakazy propagowania czegoś są zawsze i wszędzie.. jedni popierają tych drudzy tamtych. Nie wiemy jak wyglądać miały podręczniki i nauki edukacji seksualnej. A patrząc jakich oszołomów wszelkich rodzajów można spotkać, trzeba zakładać najgorsze :)
Sam przyznajesz że są zapisy rozsądne o choćby niezmieniane płci - a przypomnę tylko o osobach którzy nie określają płci dziecka do x roku bo sam wybierze np. 3 latek
Kary za pedofilię i treści pornograficzne z nieletnimi ( i nie mówimy o cyckach 17 latki tylko gwałty na dzieciach) tu jak najbardziej za
Przedstawienie że są osoby homo i bi ( i nie należy ich potępiać), ale nie propagowanie tego też jak najbardziej tak (ale nie róbmy z tego mody, czy wyznacznika normalności - i jak zaraz jakiś obrońca natury wspomni że w naturze się zdarzają - wspomnę o sprawie pewnych pingwinów - które z braku wyboru zostały- dodali samicę, nagle związek się rozpadł i te środowiska oskarżały samicę o psucie szczęśliwych związków homo minimum ;) )
I co do prawicy.. skoro np. ja popieram małżeństwa tej samej płci (ale już nie adopcje) - jak dwójka dorosłych ludzi wie że czuje inaczej to czemu nie? Ułatwi kredyt na mieszkanie, wizyty w szpitalu, sprawy spadkowe ;)
to jestem skrajną prawicą? :)
Ok, no to moze krotka historyjka.
Jest sobie firma, jest pride month. Dzial diversity wpada na pomysl swietowania pride month poprzez zmiane sygnatury na teczowa.
Wszystkim.
Jezeli sygnatury nie chcesz mozesz napisac do dzialu diversity to, cytuje, "sprobujemy to wylaczyc w takich przypadkach".
Wszyscy maja teczowe sygnaturki, nikt nie zglosi sie do dzialu diversity bo bycie antisocial jest niemile widziane.
Ten sam dzial diversity, "dodajemy w sygnaturkach he/her/its cokolwiek", jezeli chcesz wyslij do naszego dzialu co chcesz miec w sygnaturce to dopiszemy, po jakichs 10 miesiacach na 200 osob dopisalo sobie gender moze z 15-20.
Tak to dziala.
Jeżeli ta firma ma oddział w chinach to tam wszystko po staremu, jakby tam takie rzeczy zaczeli promować to ban i kop w dupę :D i mamy typowe zakłamanie korporacyjne :D
Wystarczy sobie zobaczyc twitterki / social media duzych korporacji i te same SM dedykowane ZEA i generalnie bliskiemu wschodowi. Zaklamanie jest koszmarne. Jezeli juz chca walczyc niech walcza naprawde.
I słusznie. Raz się nabrałem na to propagowanie, zostawiłem żonę po 10 latach małżeństwa i zaliczyłem wszytkie darkroomy w mieście. Poznany gej powiedział mi jednak, że sprawiam wrażenie, jakbym wolał kobiety. Zrozumiałem swój błąd i próbuję ją odzyskać.
Tyle życia zmarnowane przez propagowanie LGBT.
Moze dla ciebie to jest zabawne, ale cala ta propaganda miesza dzieciakom w glowach i zaczynaja eksperymentowac, bo im sie wmawia, ze nic w tym zlego.
Salieri --->
Jeżeli dopuszczasz możliwość odbycia stosunku homoseksualnego z powodu "propagandy" to zdecydowanie powinieneś przemyśleć kwestię swojej orientacji.
Ja, jako heteroseksualny mężczyzna nie wyobrażam sobie łóżkowych figli z innym mężczyzną, niezależnie od propagandy i chęci eksperymentów. Bo taką mam orientację i zwyczajnie dla mnie jest to seksualnie nieatrakcyjna perspektywa.
Co nie zmienia oczywiście faktu, że jestem gorącym zwolennikiem swobodnej, nieskrępowanej miłości czy to w wydaniu hetero, homo czy biseksualnej ;)
Przypomina mi się książka Hugo-Badera o Rosji, gdzie pewna prostytutka mówiła, że Rosjanie nienawidzą gejów, a jednocześnie połowa jej klientów chce, żeby wpychać im coś w tyłek
Wy nie macie pojecia czym jest orientacja seksualna.
Salieri ja mam wrażenie że ty nie wiesz o czym piszesz... Ale tak bywa z biednymi incelami gdy wyjdą z kwejka czy z dzidy i nie znajdą zrozumienia...
cala ta propaganda miesza dzieciakom w glowach i zaczynaja eksperymentowac, bo im sie wmawia, ze nic w tym zlego.
A co w tym złego?
BTW:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mario_Salieri
Pewnie nawiązujesz do kompozytora, ale taka średnia ksywka u orędownika seksualnej wstrzemięźliwości. :)
cala ta propaganda miesza dzieciakom w glowach i zaczynaja eksperymentowac, bo im sie wmawia, ze nic w tym zlego.
Bo nie ma nic złego w poznawaniu samego sb. Ta "propaganda" pokazuje młodym ludziom że są takie osoby na świecie i nie muszą się "ukrywać" przed społeczeństwem. Lepiej by eksperymentowali i byli szczęśliwi niż by potem było że "coś jest nie tak".
Moze dla ciebie to jest zabawne, ale cala ta propaganda miesza dzieciakom w glowach i zaczynaja eksperymentowac, bo im sie wmawia, ze nic w tym zlego.
Cała ta propagadanda ma na celu sprawienie żeby dzieciak który zaczyna czuć pierwsze objawy swojej seksualności nie miał ochoty podciąć sobie żył z tego powodu że jego orientacja jest uważana za coś chorego i nienormalnego.
I tu jest pies pogrzebany. Niektórym się chyba wydaje, że jak jakieś naturalne zjawisko się ukrywa i piętnuje, to ono występuje rzadziej.
Gdybyscie studiowali chociaz troche psychologie, to byscie znali takie pojecie jak faza homofilna w rozwoju psychoseksualnym mlodej osoby. Przechodzi ja bardzo duzo dzieciakow i w tym wieku bombardowanie pro-homosekualnymi haslami, moze sprawic, ze takie dzieciaki beda wyrastac na homoseskauslistow, bo to jakiej jestesmy orientacji glownie zalezy od tego jak rozwija sie nasz mozg ,a nie tylko to co mamy zapisane w genach.
A gdybyś ty był trochę bardziej kumaty to byś wiedział, że raz ukształtowanego mózgu nie da się zmienić. I żadne dwie gołe baby czy faceci nie sprawią, że poczujesz pociąg do osoby tej samej płci.
Prosze czytac uwaznie i ze zrozumieniem to co napisalem. Przedstawiam rozowoj psychoseksualny dziecka, a nie doroslego faceta. Zakaz propgowania homoseskualizmu dotyczy dzieci, a nie pelnoletnich osob.
Gdybyscie studiowali chociaz troche psychologie, to byscie znali takie pojecie jak faza homofilna w rozwoju psychoseksualnym mlodej osoby. Przechodzi ja bardzo duzo dzieciakow i w tym wieku bombardowanie pro-homosekualnymi haslami, moze sprawic, ze takie dzieciaki beda wyrastac na homoseskauslistow
Hehe, przyznam że bawi mnie stwierdzenie "studiować trochę", w sensie wywalili cię po pierwszym semestrze więc teraz jesteś "trochę psychologiem"?
Co do samego zagadnienia to wujek google odpowiada ustami lekarzy i stanowczo zaprzecza że jakakolwiek ingerencja w tej fazie może zrobić z ciebie geja, chyba że nim po prostu jesteś:
Jesteś akurat w takim wieku (okres dojrzewania płciowego), w którym większość ludzi przechodzi tzw. fazę homofilną (czyli zainteresowania płcią własną). Trudno w tym momencie stawiać diagnozę odnośnie orientacji seksualnej. Jeśli to homoseksualizm, to narodziłeś się razem z nim. Coraz więcej przesłanek naukowych mówi o biologicznym, a nie nabytym podłożu homoseksualizmu. Jeśli taki właśnie jesteś, to nic nie jest w stanie tego zmienić. Nie można się wyleczyć (tak jak nie można się nabawić) z homoseksualizmu. To jest jak z kolorem oczu.
https://www.poradnikzdrowie.pl/seks/problemy-z-seksem/problem-z-orientacja-seksualna-aa-Z7v3-QX6L-6wHt.html
Nawet gdyby to co piszesz było prawdą, to cały czas nie wyjaśniłeś, co jest złego w byciu gejem/lesbijką.
Raz ukształtowanego mózgu nie da się zmienić, dlatego rodzisz się fetyszystą, zoofilem albo pedofilem i od najmłodszych lat dajesz popęd swoim rządzom. No chyba nie.
O chłopie... Rodzisz się z określoną preferencją co do płci, a potem w drodze dojrzewania wychodzi co kto lubi. Zakładam, że skończyłeś podstawówkę, choćby wieczorowo, nie mylę się? Tam było coś na biologii o dojrzewaniu...
Jak tylko przedstawicie dowód naukowy, że rodzisz się z określoną preferencją, to będę rozklejał plakaty wyborcze pana Biedronia. Na razie macie tylko świecką wiarę. I nie wiem co ma do tego szkoła, za moich czasów świeckich bajek tam nie wykładano.
Mutacja w genie SRY powoduje zespół Swyera, tj. chorzy (uwaga: Choroba) mają żeńskie narządy płciowe, macicę, jajowody, pochwę, identyfikacja płciowa jest zazwyczaj (?) żeńska.
Czyli mutacja w genie SRY ma tyle związku z homoseksualizmem, co trąd z trądzikiem.
Nie no SS, ty jesteś mundry? Twierdzisz, że pod wpływem <czegoś> możesz zmienić orientację na homoseksualną? Ty tak na poważnie? Już samo to jest dowodem, że od urodzenia masz określone jaka płeć cię pociąga. No bo raz ukształtowanego mózgu nie da się zmienić. Nie da się zmienić pociągu, ale takie prawaczki jak ty, SS, uważają, że można pe dalić dzieci, ale już was dorosłych nie można... No ta logika się po prostu nie klei.
WŁONCZ MYŚLENIE!
Uginam się pod siłą tych potężnych argumentów naukowych. WŁONCZ MYŚLENIE. Ok. Dzięki. WLONCZAM!
Jak już wlonczylem, to od razu mnie olśniło i zaraz napiszę więcej, chociaż nie wiem czy wasza świecka religia homo od urodzenia, się już całkiem nie zawali.
Skoro orientacja seksualna jest określona od urodzenia to czym wobec tego jest biseksualizm? Pewnie też od urodzenia taka orientacja określona zupełnie nieokreślona.
A jeszcze jak sobie przypominam i miałem kilka latek, to nie pamietam bym miał jakąkolwiek orientację seksualną. Ale na pewno od urodzenia, są jakieś badania małych dzieci w tym kierunku i ciekawe jak miałyby one wyglądać?
Człowieku jesteś tak idealnym przykładam na efekt Dunninga-Krugera że nawet sobie nie wyobrażasz, gdybyś wiedział choć trochę więcej na temat o którym się wypowiadasz to twarz miałbyś teraz jak cegła że wstydu, jednak twoja ignorancja skutecznie cię przed tym broni :).
Oczywiście nikt nie da ci niezbitego dowodu na genetyczne pochodzenie homoseksualizmu, podobnie jak ty nie podasz nikomu niezbitego dowodu na to że orientacja jest wpływem środowiska.
Faktem jest jednak że przytłaczająca większość środowiska naukowego opowiada się za pochodzeniem genetycznym (co nie oznacza że istnieje coś takiego jak gen homoseksualny).
Jeśli chcesz trochę informacji na ten temat podanych w prosty popularnonaukowy sposób to proszę bardzo:
https://m.youtube.com/watch?v=tmvH9Ou54F4
A jeśli czujesz się na siłach (choć myślę że nie sądzę) to Dawid ma w zwyczaju podawać w opisie materiały naukowe na których się opiera więc możesz sięgnąć do źródeł.
Przeciez juz cale srodowisko naukowe doszlo do konsensusu, ze czlowiek rodzi sie z genetycznymi predyspozcjami/sklonnosciami do homosekusalizmu, a finalna orientacja seksualna ksztaltuje sie w czasie dojrzewania czlowieka. Tak wiec wplyw na homoseksualizm jest i biologiczny i srodowiskowy. Jedynie naukowcy nie maja danych co i w jakim stopniu wplywa na nasza orientacje.
To jest forum dyskusyjne. Fakt, że sobie rzucisz jakieś górnolotne propagandowe hasełka i linki do pseudomądrych filmików niczego nie udowodni. Przedstaw jednym zdaniem powszechnie uznany dowód naukowy i przyznam ci racje, jak tylko tu wejdę i odczytam. Nic prostszego.
To że jakieś grono naukowe się zgadza ze sobą nie jest niczym wyjątkowym ani nowym. Historia nauki dzieli na większość naukowców, którzy krążyli po manowcach zgodnie zapisując makulaturę i te wybitne jednostki, które dokonywały odkryć. Co to te grono naukowe? Mam od razu klękać i przepraszać świętą naukową inkwizycję? Badania i dowody poproszę. Dokładnie tak jak piszesz, nie znam się na wszystkim, dlatego sięgam do wiedzy. Jak chce się dowiedzieć dlaczego samolot leci, nie kończę studiów w tym temacie tylko sięgam do wiedzy powszechnej. Więc gdzie ta wiedza?
A czego oczekiwałeś? Jak na razie dowiedzieliśmy się, że przeciętny człowiek jest za głupi, żeby mu wytłumaczyć, skąd się wzięła jego orientacja. Wie to tylko święta naukowa inkwizycja zawierając konsensus, ale nie jest to wiedza przeznaczona dla maluczkich.
Wiedza powszechna przynajmniej mówi mi, że orientacja to bliżej nieokreślona mieszanka cech środowiskowych, genetycznych, hormonalnych (kolejność dowolna) i tyle mniej więcej wiadomo -chociaż to jest wiedza z „aeronautyki” na poziomie mitu o Dedalu i Ikarze. A nie że orientacja ma pochodzenie genetyczne, genetyczne, genetyczne. Więc zwyczajnie nie róbcie ludzi w wuja.
Przeczytaj sobie książkę: "O płci mózgu"
Może wtedy przestaniesz gderać.
Z bi to poleciałeś - to taka sama orientacja jak homo/hetero. Zwyczajnie taka osobę pociągają obie płcie.
Wychodzi z ciebie ignorancja... Krzyczysz "daj mi dowód"... No cóż, miłej lektury, której i tak nie przeczytasz, racja? :)
Mieszanka cech środowiskowych, genetycznych, hormonalnych. A nie cech genetycznych, genetycznych, genetycznych. Tak wygląda stan wiedzy naukowej na dziś. Dziękuje. Miłego dnia.
Przeczytaj sobie książkę: "O płci mózgu"
Może wtedy przestaniesz gderać.
Nie przestanie, jak z płaskoziemcami, możesz ich wsadzić w rakietę, wysłać w kosmos a i tak będą marudzić że krzywizna planety to efekt perspektywy:).
Poza tym, książkę? Dla typa pół godzinny film to za dużo a ty mu książki każesz czytać :D. Napisał wyraźnie powyżej że potrzebny mu dowód który zawiera się w jednym zdaniu (pewnie maksymalna ilość danych jaką jest w stanie przyjąć naraz).
No właśnie, jakbyś przeczytał tytuł, o którym wspominałem to byś wiedział, że za to w jaki sposób się kształtuje mózg odpowiada testosteron, czyli masz tutaj swój czynnik hormonalny. Geny nie mają tutaj nic do rzeczy, homoseksualizm nie jest przenoszony z pokolenia na pokolenie.
A czynnik środowiskowy? No ja cię proszę, nie ośmieszaj się, bo jeżeli uważasz, że to ma wpływ to znaczy, że to może sprawić że poczujesz pociąg do tej samej płci, a tak się nie stanie, nie? Bądź tak miły i na to odpowiedź.
Ale i tak nie odpowiesz, bo jesteś zwyczajnie impregnowany na jakąkolwiek wiedzę nie pasująca pod twój światopogląd.
Albo w sumie: daj przykład, że ktoś zmienił orientację bo się naoglądał homoporno albo parad równości.
Dawaj, chce zobaczyć jakie fikołki logiczne będziesz czynić nad klawiaturą xD.
Ja mam już swoje lata i moja psychika jest względnie ukształtowana, ale też zbieram perki niczym monarcha w crusader kings. Dziecko powiedzmy lat 0-5 nie ma określonej orientacji seksualnej, więc czy może poczuć pociąg do tej samej płci? Może. Bo nie wiadomo, jaką teoretycznie miało płeć rzekomo genetyczną. Nie ma, genu, z którym się rodzisz i po którym można stwierdzić, że jesteś od urodzenia homo, albo hetero.
O kur...de ale dowaliłeś xD.
DZIECKO NIE MOŻE CZUĆ ŻADNEGO POCIĄGU SEKSUALNEGO, BO NIE JEST DOJRZAŁE PŁCIOWO XD
Orientacja wychodzi na drodze dojrzewania, wtedy dopiero się człowiek dowiaduje co go pociąga.
Jezu Chryste, co się odezwiesz to sobie sam laurkę wystawiasz xD
Skoro nie wiesz, jaka była orientacja przy urodzeniu to nie wiesz czy przy osiągnięciu dojrzałości płciowej jest ona wciąż wyjściowa, czy może zmieniona.
Przecież to „naukowcy” LGBT twierdzą, że dziecko może sobie samo wybrać orientacje, a nawet płeć jaką chce.
A i owszem mam pewność - bo raz ukształtowanego mózgu nie da się zmienić.
Podstawowe założenie.
Jedyna metoda by go zmienić to ściąć białko, czyli polać kwasem albo zrobić jajecznicę, ale to nie o to chodzi.
Także widzisz, to jaka masz orientację jest determinowana za życia płodowego i tego się nie zmienia.
Dla mnie płcie są dwie.
Naukowcy lgtb nie twierdzą, że dziecko może sobie wybrać orientację tylko określić ją zgodnie z tym co faktycznie czuje. A to jaką czuje to już pisałem co za to odpowiada.
Aha. Spoko. To jesteśmy w domu XD I cóż wam pozostaje? Tylko ślepa wiara. Raz ukształtowaną osobowość da się zmienić i nie trzeba fizycznie ingerować w mózg. Stąd nałogi, zachowania agresywne, zaburzenia, depresja, choroby psychiczne.
Nieukształtowaną osobowość można lepić, jak z plasteliny. Poczytaj o dzieciach więzionych przez lata z razem z psami, jak przyjmowały psie zachowania. Więc nie mów mi, że się nie da.
A ty odróżniasz problemy psychiczne od fizycznych?
Bo po tym wynurzeniu to mi się nie wydaje.
I dopóki tego nie zrozumiesz to dalsza dyskusja nie ma sensu.
Ps. Wiem co to są traumy i z czym się to wiąże, nie muszę o tym więcej czytać.
Faktycznie odkąd WLONCZYLEM myślenie, zacząłem czytać i przyznaje się, że zgrzeszyłem i natychmiast posypuję głowę popiołem. Mianowicie chodzi mi o lekceważenie przytłaczającej większości środowiska naukowego. Zgrzeszyłem, a przecież jestem tylko robakiem, wobec naukowców tak znamienitych uczelni jak Harvard, Yale, Oxford, Cambridge, że wymienię tylko najbardziej znane anglosaskie ośrodki naukowe, nie mówiąc o dziesiątkach innych uniwersytetów, katedrach medycznych, wybitnych behawiorystach, tuzach psychiatrii, innych specjalnościach, których portrety zapewne wiszą tam dumnie do dzisiaj.
Doprawdy osiągnięcia większości środowiska naukowego w dziedzinie badania homoseksualizmu są tak znamienite, że nie powinny być NIGDY zapomniane. Tym bardziej, że te światłe dokonania naukowców trwały jeszcze do lat 80-90 XX wieku, a zarzucone zostały głównie przez naciski ze strony organizacji LGBT. Ale do rzeczy.
Do połowy lat 70. w USA, konsensus naukowy klasyfikował homoseksualizm jako chorobę, dewiacje, zboczenie, a WHO usunęło homoseksualizm z listy chorób w roku 1992.
Kiedy latały już odrzutowce i rakiety, medyczny konsensus naukowy „leczył” homoseksualistów:
- psychoterapią,
- hormonami,
- lobotomią,
- elektrowstrząsami,
- kastracją,
- histeroktomią,
- owariektomią,
- wazektomią,
- szokiem farmakologicznym,
- depresantami
- nie wiadomo ile osób wyleczył nogami w stronę drzwi, ale były też inne metody, których nie powstydziłby się sam Haupsturmfuhrer dr Mengele
Doprawdy nie można mieć pewności, że za parę lat, konsensus naukowy nie dokona kolejnej wolty i nie uzgodni, że na homoseksualizm zbawienny wpływ będzie miało pływanie w basenie z krokodylami.
Oj tam , oj tam.
Pewnie na Węgrzech to prawie 10-20% parlamentarzystów (coś chyba jak u nas w partii rządzącej) to ta zwalczana opcja LGBT?
Ale dlaczego z tym walczą?
ps.
Pominę tu życzliwie Polski Kościół.
Korporacje moga sie bawic w diversity, tak to niestety wyglada, w firmach pojawiaja sie cale dzialy zajmujace sie wylacznie tym "zagadnieniem". Jak ktos jeszcze z tych starszych pamieta komune, to zauwazy pewne cechy wspolne.
Dzieciaku nie wypowiadaj się na tematy na które nie masz zielonego pojęcia. W d byłeś g widziałeś. To nie przypomina mi w żaden sposób PRLu ale za to za każdym razem jak odpalę TVP Info czuję się jakbym dziennik telewizyjny oglądał.
To przynajmniej nie grozi ci gadanie samemu do siebie. Urodziłeś się pod koniec lat 80tych albo i w 90tych, siedzisz sobie na tej emigracji w UK i się ciągle mądrzysz na tematy, na które nie masz pojęcia.
Korporacje są nastawione na zysk. Jak będzie trzeba podnieść słupki o procent, to korposzczury będą sobie robić loda i jednocześnie fikać fikołki. Trudno zarzucać kłamcom, że kłamią.
To przynajmniej nie grozi ci gadanie samemu do siebie. Urodziłeś się pod koniec lat 80tych albo i w 90tych, siedzisz sobie na tej emigracji w UK i się ciągle mądrzysz na tematy, na które nie masz pojęcia.
Idz sobie grzecznie smierdziec gdzie indziej. Gowno wiesz w szafie spisz, na twoim miejscu wytatuowalbym to sobie na czole.
No faktycznie, nie da się żadnej historii w języku polskim napisać bez Q, że już o tym plusie nie wspomnę. Netflix naprawdę powinien sobie zmienić providera polskich lokalizacji, bo już na tych ich kosztujących gruby hajs reklamach takie durne kwiatki i brak jakiegokolwiek polotu/wyobraźni widziałem, że szkoda gadać.
Równouprawnienie powinno wszystkimi kierować, a nie nienawiść do siebie nawzajem i chęć decydowania o życiu innych
Spokojnie Unia zakręci korek z pieniędzmi. To przeproszą i wrócą grzecznie do propagowania LGBT.
Ale nadal będą pluli na rękę (każdego obywatela Polski i innych krajów Europy) która finansuje (w końcu taki bibliotekarz Kaczyński i reszta przydupasów z wierchuszki PiS w życiu nic swoją pracą nie zarobiła) ich chore reżimowe fantazje (teraz "&u"@" My aka PRL-bis)
Dziś liczą już tylko na ochłapy z partyjnego jeszcze tego chwilowo stołu.
PS
Oni są obecnie pod tzw. ścianą.
Tyle już zniszczyli, tyle już nakradli więc jak to by się wydało to pozostaje im przysłowiowy ten jedyny obecnie historyczny będący spuścizną rządzenia narodem coś jak: Rozkaz nr 227 z 1942 aka "Ani kroku wstecz!”
Juz ta homoseksualna propaganda poprzestawiala wam mocno w glowach. Kto by pomyslal ze na forum o grach bedzie tyle zwolennikow LGBT. Zawijam sie stad i nie pozdrawiam.
Tu nie chodzi o to kto jest a kto nie jest, tu chodzi o to zeby sie ponaparzac.
Państwo nie powinno się wtrącać w pewne sprawy i nie powinno dyskryminować/faworyzować ze względu na orientację, płeć, poglądy, wyznanie, i inne takie, o ile ktoś nie szkodzi innym.
Apeluje do wszystkich rozsadnych ludzi o skladanie podpisow pod projektem "STOP LGBT". Nie mozemy byc gorsi od Wegrow.
Jesli nie chcecie aby wasze dzieci wyrosly ma dewiantow, podpiszcie. W USA przez te cala homopropagande maja juz 15% osob LGBT w przedziale wiekowym 15-24 lat.
Musisz być nieźle odklejony że przeklejasz takie głupoty na fora
Ty ale miałeś się stąd wyoutować, a wróciłeś i siejesz propagandę od sekciarzy Godek. Możesz już dotrzymać słowa i się rozbiegnąć stąd?
Rozsądny człowiek to powie, żebyś puknął się w czoło.
Ohh jak tylko bedzie w poslce francuski rozdzial zbrodniarzy kościelnych od panstwa to ci chyba cos peknie mocno
Uwazajcie zebym wam cos nie peklo homosie.
Uwazajcie zebym wam cos nie peklo homosie.
Ha! Ha!
Po takim tekście również obstawiam, że mamy do czynienia z wojującym incelem, który wstydzi się wyjść z domu.
Brawo bratanki, nie może być tak jak teraz na UJ,, agencja towarzyska!
Oj powinny uczelnie pójść pod nadzór kuratora oświaty, już Czarnek się za to weźmie!
tak sobie czlowiek oglada SNL z zeszlej epoki i sie zastanawia...
https://www.youtube.com/watch?v=i0dvv4fTiqA
Piękne były czasy jak z homoseksualizmu można było żartować w komediach, jak można było kogoś zwyzywać od gejów i to była największa zniewaga.
A teraz? Wszędzie kolorowo, propaganda homoseksualizmu i wszystkiego co się z LGBT wiąże.
Cóż, widocznie jestem w cholerę zacofany ale pasowało mi jak kiedyś geje i lesbijki załatwiali swoje sprawy w domach a nie wychodzili z tym na ulicę w gejowskiej kolorowej propagandzie.
Bycie homoseksualistą jest OK ale to co się teraz z tego zrobiło przekracza moje wąskie ramy umysłowe.
Nie przesadzaj. Ogladam family guya i tam czesto sie smieja z homosiow.
Zartowac mozna tylko malo kto chce to robic, bo wszyscy na sile staraja sie byc poprawni politycznie. Nie wiem czemu.
Piękne były czasy [...], jak można było kogoś zwyzywać od gejów i to była największa zniewaga.
No rzeczywiście znakomity przykład tego, za czym tak bardzo tęsknisz.
Salieri ale ty jesteś nie słowny... obiecałeś że już tu nie będziesz pisać a ty tu nadal siedzisz i molestujesz nas tą swoją homofobią.
Kiedyś bodajże Majdan powiedział pewne mądre słowa w tv. Dokładnie nie zacytuję ale szło jakoś tak: największy problem z homoseksualizmem mają faceci niepewni swojej seksualności bo normalny heteroseksualny mężczyzna nie ma żadnych problemów z homoseksualistami.
Co powiedział Majdan to święte? Ja mam problem bo mnie to brzydzi, nie jest w moim umyśle czymś normalnym i co poradzę? Mam iść na terapię z tego powodu? Po prostu wolałem czasy jak większość homoseksualistów siedziała cicho w domu i żyli własnym życiem a teraz to co się dzieje odbieram jako prawie namawianie do homoseksualizmu. Tak działa moja głowa i nic na to nie poradzę.
Z punku ewolucyjego czlowieka, obrzydzenie do homoseksualizmu jest czyms naturalnym. Pisal o tym Sokrates, Platon czy sw. Tomasz. Po prostu pokazuje naturalne odruchy.
Tak działa moja głowa i nic na to nie poradzę.
A byłoby ci miło, gdyby miano "IGG" funkcjonowało jako najgorsza obelga i zniewaga?
Zastanów się czasem, co gadasz. Może terapia nie jest takim złym pomysłem, skoro nic nie możesz poradzić na kompletny brak wrażliwości (także społecznej). :P
Pisal o tym Sokrates
Sokrates nie mógł o tym pisać, ponieważ... nie pozostawił po sobie żadnych pism. ;)
Nad czym mam się zastanawiać? Mówię wprost co uważałem zawsze, uważam i będę uważał.
Mam gdzieś poprawność polityczną i tak samo w lekkim poważaniu uczucia innych ludzi.
Nie mówię, że powinni ludzi LGBTQ palić na stosie czy coś w tym stopniu. Po prostu mnie to brzydzi, nie podoba mi się, że jest to na ulicach i ma swoje święta, dni, parady oraz, że zaczęto w to mieszać politykę i robienie pieniędzy.
Ok zgadza sie. Ale wiadomo mniej wiecej co glosil za sprawa dziel swoich uczniow.
Z punku ewolucyjego czlowieka, obrzydzenie do homoseksualizmu jest czyms naturalnym. Pisal o tym Sokrates, Platon czy sw. Tomasz. Po prostu pokazuje naturalne odruchy.
Po pierwsze, Platon i Tomasz (Sokratesa już wykluczyliśmy powyżej) nie pisali, że "obrzydzenie do homoseksualizmu" jest czymś naturalnym. Pisali o tym, że homoseksualizm jest "nienaturalny" (z obranego przez nich punktu widzenia). Przy czym Platon w "Uczcie" przyjął jednak inne stanowisko.
Po drugie, zgodnie z teorią Akwinaty np. używanie antykoncepcji również jest "nienaturalne" i nie powinno mieć miejsca. (Mam nadzieję, że się stosujesz do tego zalecenia).
Po trzecie, Platon (a raczej jeden z bohaterów jego dialogu) wykluczał w "Prawach" jako "nienaturalne" nie tylko homoseksualizm, ale też np. masturbację czy seks pozamałżeński. (Mam nadzieję, że się stosujesz do tego zalecenia).
Mam (...) w lekkim poważaniu uczucia innych ludzi.
No i wszystko jasne. Pozwól zatem, że my będziemy mieć twoje obiekcje i obrzydzenie w głębokim poważaniu. :P
Po trzecie, Platon wykluczał w "Prawach" jako "nienaturalne" nie tylko homoseksualizm, ale też np. masturbację czy seks pozamałżeński. (Mam nadzieję, że się stosujesz do tego zalecenia).
Mamy jakis Masturbation Month czy inny Tydzien Robienia z Meza Jelenia ?
Bo sie pogubilem...
Ale wiesz, Lutz, że "seks pozamałżeński" niekoniecznie oznacza w tym kontekście zdradę? To intymny związek osób, które nie są małżonkami. Mam nadzieję, że już się odnalazłeś w temacie. ;)
Ja wiem co to jest seks pozamalzenski, pytalem tylko czy jest jakis dzien / miesiac / rok celebrujaco-promujacy te chwile, badz tez jak niektorzy lubia mowic odkrywajacy je przed nieswiadomymi niczego dyletantami.
Czy na przyklad takie zaklady miesne kania daja miesieczna promocje na watrobke jako najlepszego przyjaciela mlodego masturbatora.
Sa Walentynki :ppp
A tymczasem... CDPR zbiera kasę na Kampanię Przeciw Homofobii:
https://forums.cdprojektred.com/index.php?threads/pride-month-charity-stream-is-coming.11089496/
Ciekawe, czy Salieri kupił już "Cyberpunka"...
Nie, ale kupilem koszulke levisa z teczowym logiem na piersi.
u arabów chyba boją się "wspierać"
Z czego jesteście zadowoleni? Że macie mental porównywalny z arabskimi fanatykami religijnymi?
Z czego jesteście zadowoleni? Że macie mental porównywalny z arabskimi fanatykami religijnymi?
Eeee co?
Nas sie nikt nie boi, nie mamy kasy, pol roponosnych, nie jestesmy inwestorami strategicznymi w firmach "cywilizacji zachodniej" nas korporacje maja w dupie, kwestia sporna jest dlaczego nie maja w dupie - jak to okresliles - fanatykow religijnych, badz tez osob aktywizujacych tychze.
Bo to biznes. Firmy tak naprawdę nie do końca walczą o prawa LGBT, one korzystają z tego, że ten temat jest na zachodzie w pewien sposób chwytliwy i to wykorzystują. Tak samo było z prawami kobiet, mniejszości etnicznych itd. Po prostu CDP doszedł do wniosku, że u nas taki gest solidarności leży w ich interesie i tyle. To jasno pokazuje, że czy to inwestorzy tej firmy czy większość jej klientów w regionie albo taką akcje popierają albo jest im obojętna natomiast przeszkadza ona zdecydowanej mniejszości. W regionie gdzie sytuacja wygląda inaczej stosują inna politykę.
Paradoksalnie im bardziej Orban z Kaczorkiem walą w homoseksualistów tym więcej osób w społeczeństwie zaczyna żywić do nich sympatię albo przynajmniej współczucie i jest z tego powodu gotowa ich poprzeć w pewnym ograniczonym stopniu. Widać to zwłaszcza pośród osób wierzących, gdzie w ciągu kilku lat zmienił się pogląd, w czym zresztą pomogło też stanowisko Franciszka. Wiadomo nie ma mowy o pełnej akceptacji (dla adopcji jest duży sprzeciw) w tym wypadku, ale o tolerancji i pewnych ustępstwach, jak związki partnerski, już jest i obecnie związki partnerskie by w referendum przeszły co przed 2015 rokiem było nie do pomyślenia.
elathir ->
Po prostu CDP doszedł do wniosku, że u nas taki gest solidarności leży w ich interesie i tyle. To jasno pokazuje, że czy to inwestorzy tej firmy czy większość jej klientów w regionie albo taką akcje popierają albo jest im obojętna natomiast przeszkadza ona zdecydowanej mniejszości.
Całkiem to pocieszający wniosek-bo oznacza to, że nawet w polskiej grupie docelowej, tj. konsumentów gier takie ultra-skrajne-anty-gejowskie zachowania to margines. Choć dość głośny i aktywny, ale jednak margines.
Paradoksalnie im bardziej Orban z Kaczorkiem walą w homoseksualistów tym więcej osób w społeczeństwie zaczyna żywić do nich sympatię albo przynajmniej współczucie i jest z tego powodu gotowa ich poprzeć w pewnym ograniczonym stopniu.
Dokładnie. Bo zaczęto o tym mówić, a nagonka przybrała rozmiary karykaturalne. Większość ludzi jednak ma wewnętrzne pragnienie czynienia dobra, a czy jest prostszy sposób na to, niż ujęcie się za niegroźną, i tak obecną wśród nas mniejszością?
Sam w swoim otoczeniu mam osoby, w tym 60+ (włączając te z sympatiami pro-pis), które przez ten cały medialny kociokwik zaczęły się przekonywać, że "nie takie geje straszne, jak ich malują" ;). Bo za ich młodości po prostu... się o tym nie mówiło, nie słyszało, nie widziało, więc jak tu nabrać opinii/sympatii do kogoś/czegoś, czego się nie zna i nie widziało? ;)
Dobra ja mam kilka pytań dotyczących wypowiedzi autora postu, czytając jego wypowiedzi raczej wątpię na otrzymanie sensownej odpowiedzi czy coś, więc pytania kieruję także do innych.
Jeżeli dobrze rozumiem autor w odpowiedziach do postu 5 twierdzi, że w szkole powinno być nauczanie o relacja między dziewczyną, a chłopakiem, tak jak do tej pory. Przypomniała mi się podstawówka, jak dziewczyny były faworyzowane. Gdy jakaś dziewczyna została przyłapana na ściąganiu, to nauczycielka zabierała ściągę/zwracała uwagę by więcej tego nie robiła i tyle, w przypadku chłopaka kończyło się, to podziękowaniem za udział w pisaniu testu. Albo pamiętam sytuację jak jeden chłopak nie odrobił pracy domowej, to od razu została wpisana odpowiednia ocena, a na tej samej lekcji(!), pracy domowej nie miała również dziewczyna, i w jej przypadku nauczycielka nie zrobiła nic, twierdząc że jej się to rzadko składa, co oczywiście było średnio prawdą. Albo zmuszanie do stania na końcu przy wchodzeniu do sali, by przepuścić dziewczyny. Oczywiście nie mam z tym problemu, ale dla dzieci z podstawówki, które nawet ścigają się w tym kto szybciej przepisze z tablicy, było to dość irytujące. Podsumowują pamiętam, że te sytuacje sprawiały, że czuliśmy zazdrość i wrogość do dziewczyn. I pytanie to gdzie te kształtowanie tych zdrowych relacji między dziewczyną, a chłopakiem? Tak wiem, że to trochę nie w temacie tego co pisał autor, po za tym mogłem mieć po prostu pecha i może to jest taka jedyna sytuacja w całej polsce (w co powątpiewam, bo w liceum z jednego przedmiotu trafiłem na podobną nauczycielkę), ale gdzie te kształtowanie zdrowych relacji, i w jaki sposób cokolwiek z lgbt miało by na negatywnie wpłynąć.
Masturbacja autor postu pisze, coś że powinien być zakaz propagowanie masturbacji. W tej chwili być może jestem trochę ignorantem, bo nie jestem pewien o co chodzi, ale kojarzę z pierwszych ataków tvp, że chyba chodzi o uczenie dzieci masturbacji. Teraz mam pytanie w zasadzie do wszystkich, jak u was wyglądało to za pierwszym razem, wiedzieliście co się dzieje, o co chodzi? Czemu penis się powiększył? Co to za biały płyn? Czy czuliście się przestraszeni, jeśli tak to do kogo się zwróciliście z pytaniem, o pomoc? Jeżeli później przychodziły do głowy pomysły z eksperymentami, od kogo się mogliście dowidzieć czy to na pewno bezpieczny pomysł, od nagiej pani z filmu? Albo jeśli coś wam się stało co wtedy? Ja na przykład otarłem sobie skórę na penisie i krwawiło, nie wiedział co zrobić i nie mogłem nikogo poprosić o pomoc, bo co bym powiedział, że jak to się stało? Wracając jeszcze do poprzednich pytań, ja byłem przestraszony, nie wiedziałem co się stało, było przez chwilę przyjemnie, ale nic nie rozumiałem, jeszcze ta sperma, bałem się, że nie przestanie ciec i nie wiedziałem co z nią zrobić, a jedyną wiedzę jaką miałem na jej temat to ta z gazetki z pornografii. Co również było powodem, że bałem się zwrócić do kogoś z rodziców, bo przecież bym powiedział o widziałem pornografię, i bałem się w związku z tym kary. Ale po za tym bałem się czegoś jeszcze. Jeżeli ktoś czytał i pamięta mój wątek, o przerwie od masturbacji, to napisałem o tym jaki miałem stosunek do masturbacji, stosunek ukształtowany przez religię, religię która w tamtym momencie była dla mnie ważna. Więc co wiedziałem o masturbacji z lekcji religii, że to zło, grzech śmiertelny i pójdę do piekła. Wyobraźcie to sobie dwunastoletni dzieciak, którego największym grzechem do tej pory było nie słuchanie rodziców, albo użycie wulgaryzmu dowiaduje się, że popełnił grzech ŚMIERTELNY, tym bardziej jak w takim momencie powiedzieć o tym komukolwiek? I poważnie chcecie, żeby przez coś takiego przechodził każdy chłopiec (nie mam pojęcia jak to wygląda u dziewczyn), zwłaszcza biorąc pod uwagę,... ludzie masturbacja, to jest normalna ludzka czynność, kto tego nie robi? Każdy prędzej lub później zacznie to robić (być może się mylę, ale nikt w wątku o przerwie od masturbacji nie podzielił się jak często to robił, a osoby które pytałem do tej pory, są zbyt skromną liczbą by można z tego wyciągnąć globalne wnioski), więc czemu by nie wprowadzać tego tematu w kontrolowany sposób pod opieką.
Jeżeli chodzi o dyskusje w poście 32 czyli z jednej strony stwierdzenie, że człowiek się rodzi z jakąś orientacja, z drugiej, że to wychowanie na nie wpływa? Być może znowu będzie za dużo o mnie i lekko nie na temat bo piszę o fetyszu, ale przypomina mi się jak miałem fantazje erotyczne w przedszkolu. Chodziło o bdsm w sumie bardziej o zwykła dominacje, oczywiście bez żadnego seksu, czy cokolwiek tego typu. Nie chce mi się wchodzić w szczegóły, ale tak porostu było i do dzisiaj jest to dokładnie takie same, i w jaki sposób wychowanie w przedszkolu miało to ukształtować? W żaden. Być może można by tu coś jeszcze dodać, ale może innym razem.
To społeczeństwo nadaje się na śmietnik. Porównywanie zachodniej Europy do komunistów XD Sobie sprawdźcie status gejów w okresie stalinizmu w ZSRR, w Chinach dopiero w 1997 przestali zamykać gejów w więzieniach. Tak, zgadza się UE = ZSRR = ChRLD.
Tutaj troche historii na obrazku.
Jeden kraj w Europie jest na szaro ....
Lucek jak już zamieszczasz coś to najpierw sprawdź żeby na głupka nie wyjść...
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/czy-w-polsce-homoseksualizm-nigdy-nie-byl-karany/
No ale tak to z wami zwolennikami PiSu jest wierzycie swoim wybrańcom ślepo nie zauważając że to idioci...
Lucek nigdy nie miałem cię w ignorze uwielbiam czytać twoje wypociny... Nie jesteś typowym trollem jak AdamoW po prostu jesteś jak prezydent Duda...
A co do idiotów... Fajnie że zawsze stosujesz projekcję... Bawi mnie to za każdym razem od lat...
Swietne, taka polskawa malostkowosc, samoklepanie sie po pleckach chciales mi dowalic ale to niestety zadziala tylko w twojej bance, dziekuje, porownanie do jednego z najlepszych politykow jakich mialem okazje poznac.
Jezeli cie to pocieszy - ty dla mnie jestes jak Walesa.
Co do projekcji, no coz, wystarczy poczytac twoje posty.
Adrianek najlepszy polityk? Koleś wyciągnięty z piątego szeregu PiSu? Bez kręgosłupa? Bez własnego zdania? Z drugiej strony nic dziwnego że tobie się podoba... Pasujecie inteligencją do siebie... Pewnie jesteś takim samym twardzielem jak on i otacza cię ostry cień mgły...