Recenzja The Last of Us 2 – gry, która podpali świat
W tym temacie masz 2x odpowiedz, a z tym 1 zdaniem Sebo poleciał, bo ja gram tylko w nocy i uważam, ze tlou to gra typowo pod osoby takie, jak ja, co mało grają i pracuja, a dla tych, co mówisz są Asasyny i Inne sandboxy Ubi ;)
Osób robiacych sobie na złość nie brałem pod uwagę. Nie interesuje Cię kontynuacja, a przeszedłeś cała grę. Serio ? Da się tak ?
Ja też skończyłem jedynkę, a do dwójki kompletnie zniechęciły mnie wycieki i powiązania z sarkeesian. Jedynkę uważałem za grę dobrą ale nic szczególnego, spodziewałem się czegoś więcej niżeli liniówki. I jak niby sobie na złość robię?
Zatem jesteś naiwny. Nie dość, ze łykasz fake spoilery, to jeszcze nie czekasz na kontynuacje gry, która przeszedłeś cała. To po co się męczyłes tyle godzin? Nie no ludzie, nie róbcie sobie jaj.
Naiwny? Jak szukasz więcej informacji o grze to to jest przejaw naiwności i niezainteresowania?
SS Infiniti też całego przeszedłem bo się łudziłem że będę miał jakiś wpływ na historie poza gameover. Jak coś kupuje to chyba wykazuje choć odrobinę zainteresowania?
Poczekamy do premiery, ale wątpię żeby "faky" były kłamstwem widząc jak recenzent się podnieca jaki to ND jest "stunning and brave" w sprawie spraw spolecznych. Za bardzo to przypomina zagraniczna prasę jsw. Gdzie nie liczy się gra, tylko agenda.
Nie interesuje mnie kontynuacja dlatego że granie w jedynkę nie sprawiało mi przyjemności. Mimo to doceniam stronę techniczną, graficznie też wyglądała dobrze jak na swoje czasy.
Mnie mało to interesuje a mam 30 lat z Czego 24 lata gram. To gra dobra ale nie zasługuje na 10 ze względu na płytka fabule i strasznie słaby postęp mechaniczny i wcale nie jakiś rewelacyjny graficzny w stosunku do hajsu jaki zarobiła 1 cześć i lat produkcji
Łapki w dół, to jest nic. Chciałbym zobaczyć protesty, gdyby Sony zapowiedziało, że gra wyjdzie również na PC. Myślę, że niedawna śmierć pewnego murzyna w USA, to byłby przy tym mały pikuś. Wtedy dopiero świat by zapłonął.
Ciężko się cieszyć z bardzo dobrej gry w tych czasach...
E tam, mnie jedynka kompletnie się nie podobała a też ją wielu zachwala. Pewnie się rozczaruję jak przy Red dead 2
Można było się spodziewać samych 10 i 9 od serwisów. Gracze napewno tak chojni w ocenianiu nie będą.
Dlatego nie ma co ich sluchac
Oczywiście że nie, ponieważ większość już wyrobiła sobie opinie o grze nawet nie grając.
No nie będą bo nie każdy ma ps4. A Ci którzy nie mają będą najwięcej oceniać.
https://www.youtube.com/watch?v=GB20A8CitRU
Właśnie obejrzałem ten linkowany już tutaj film i muszę powiedzieć że NAJWIĘKSZY portal o grach w Polsce, przy tamtej recenzji wypada jak amatorzy... serio, dowiedziałem się stamtąd jak działają poszczególne mechaniki, AI, lvl design, combat a na golu jedynie OH, AH, komputer z przeszkloną obudową, cudowne... no panowie, jak to jest możliwe?
Skill-up to ogólnie przeciwieństwo większości redakcji growych, koleś po prostu się niesamowicie przykłada i niektóre scenariusze wydaje jako artbooki z tekstem.
A po drugiej stronie stoi IGN z ich polityką 5-minutowego opisu i oceny w skali 100-stopniowej.
Ogólnie najbardziej z recenzentów ufam właśnie skill-upowi, bo koleś nie boi się wygłosić kontrowersyjnych opinii i oddać swojego uznania (lub jego braku).
Ja jestem w zasadzie w szoku, przeczytałem jeszcze kilka recenzji z zagranicznych mediów i czuję się jakbym czytał tekst z czasów komuny... który przeszedł proces cenzury i został zatwierdzony przez partię. Nosz kurna, tego wam nie możemy powiedzieć, tego wam nie zdradzimy, to musicie okryć sami... jaki jest w ogóle sens takich recenzji? Serio to o czym ten gościu mówi przez bite 15 minut, jest na GOLu i kilku innych portalach często spłycone o zdania "obszerniejsza jedynka", nikt praktycznie nie wspomina że wiele elementów jest przestarzałych (zanim mnie tu ktoś zje, w filmiku była mowa o strzelaniu i walce wręcz, która jest podobno lekko ulepszoną wersją z jedynki, a tam nie bójmy się tego powiedzieć, nie była najlepszą jaką nam gamedev dał), nikt nie wspomina o tępym AI, czy małej różnorodności przeciwników, czy małej ilości zagadek... ba nawet o skakaniu, które na co drugim filmiku od sony było podkreślane, jako ważny feature, a okazało się czymś, czego mogłoby nie być...
Nie chcę pisać że gościu ma rację, bo coś krytykuje, ale czytam recenzje wielu gier i przy niektórych recenzenci ewidentnie dostają pierolca i zapominają jak bardzo potrafią czepiać się innych gier za takie elementy, a często nawet o nich nie mówią, bo nie pasuje to do notki jaką wystawili. Jeśli to się tutaj potwierdzi, to każdy co krzyczy jak to można się podetrzeć opiniami graczy 0/10 i 10/10, powinien mieć takie samo podejście o tych tekstów, bo to jest jakaś kpina żeby w dzisiejszych czasach człowiek nie mógł się dowiedzieć z recenzji jak działają mechaniki gry, bo to by popsuło obrazek "masterpice".
Lenistwo :)
Zgadzam się. Ciężko się to czyta. Jak zadanie domowe gimnazjalisty, który na komunie dostał zestaw Ps3 z jedynką i teraz podniecony opisuje dwójkę. Rozemocjonowana laurka bez konkretów. Nic się nie dowiedziałem o grze. Już nie mogę się doczekać aż odblokują prawą stronę Metacritica. W dziejszych smutnych czasach to często jedyne miejsce gdzie można przeczytać rzetelną opinię o grze.
A mnie recka bez konkretow wlasnie pasuje natomiast denerwuje taka gdzie dostaje ich za duzo bo to sa juz czesto spoilery. Wlasciwie to przeczytalem tylko plusy i minusy zeby nie dowiedziec sie za duzo. Recki na Golu fakt ze nieraz dupy nie urywaja bo pisze je jedna osoba ale oceny wynikaja ze sredniej, sa zwykle adekwatne i tyle mi wystarczy.
Mnie to już na początku zaniepokoił ten wyjątkowy DEV DIARY
I dlaczego recenzja nie porusza tak mocno podkreślanej w tym filmie nowej mechaniki rozgrywki?
[link]
Wystarczy zobaczyć co ich reprezentuje na kanale, taki Jordan którego nikt nie lubi chyba ze z LGBT o grach wie tylko tyle co mu ktoś napisze i do tego wypłaci premie. NG inwestuje w te recenzje hajs żeby zrekompensować sobie straty spowodowane wyciekiem
Panowie jak sie zachowywała konsola? Jak odrzutowiec który ma zaraz odlecieć?
Przeklejam swój post z tego wątku:
Ja grałem na zwykłej PS4 i wyła, ale moja PS4 wyje w sumie w każdej grze 3D ;) Maciek, recenzent też grał na zwykłej PS4, ale jego była cicha.
A co do płynności, to byłem w szoku. Gra śmiga i wygląda znakomicie. Najbardziej zaskoczyły mnie szybkie loadingi po śmierci postaci (ale nie te, gdy dopiero włączamy grę - one są dość długie).
Dla mnie gra generacji wasze zdania mnie nie interesują :) nic jej nie przebije w tym roku nie ma co się łudzić pozdrawiam .
Alyx, Tlou, Crysis i CP. Widzę ekstremalnie zacięta walkę o podium
Crysis? Jaja sobie robisz..
Stawianie remastera obok całkowicie nowych gier jest trochę niepoważne.
Dokładnie..
Ok to wykreśl Crysisa o masz hiperwalke o pozycje lidera
Na gryonline gra roku zostanie zapewne CP2077 z wiadomych względów, tu się nic nie zmieni.
Gryonline to wiadomo PC Master Race no i Polska, wiec tutaj nawet jak C2077 bedzie miec zaledwie bardzo dobre opinie (czytaj oceny 8.5) wygra
Ciezko tak naprawdę wyrokowac czym bedzie Cyberpunk, to pierwsza tego typu gra CDP, wiec nie jest to taki pewniak jak TLOU2
Jaka walke? CP jest skazany na sukces niezaleznie od oceny. Tylko przelozenie premiery na przyszly rok mogloby ta gre pozbawic goty. TLoU2 bedzie pewnie na drugim a pozniej nie wiadomo. Remaster sie nie liczy. Alyx nie ma szans na zadne miejsce bo malo kto gral a reszta nienawidzi za to ze gra wyszla na VR
Tak jak myślałem, w praniu wygląda to zupełnie inaczej niż czytając spoilery na internecie. Nie mogę się doczekać.
Naughty Dog jest jednym z niewielu studiów, którego gry można brać w ciemno. Poczekam tylko, aż cena trochę spadnie.
Wszyscy recenzenci mówią o dorosłej, ciekawej i poważnej historii, a z kolei skill-up mówi, że jest ona prosta, przypominająca kino klasy B, pełna dziur fabularnych i fatalnie poprowadzonych postaci, gdzie główny motor napędowy stanowi chęć zamsty za zemstę za zemstę.
Dodatkowo nikt nie wspomina ani słowem o drugiej połowie gry
spoiler start
gdzie gramy tą napakowaną kobitą, która odrąbała łęb Joelowi i na końcu walczymy z Ellie jako właśnie ona
spoiler stop
bo embargo, Sony będzie krzyczeć itp. A dla mnie to dość istotny element, o którym trzeba powiedzieć, bo kompletnie zmienia kontekst całej gry.
Mam wrażenie, że te oceny przedpremierowe to takie "jaka ta gra woke, trudne tematy, przemoc, wow, dam 10" a po premierze zawrze jak ludzie zobaczą fabułę, która odstaje od jedynki
spoiler start
i męczy przez połowę powtarzalnym gameplayem
spoiler stop
Oczywiście wszyscy recenzenci się nie znają, jedynie skill-up jak rycerz w lśniącej zbroi wyłania się wśród setek recenzentów i przedstawia swoje jedyne słuszne zdanie :]
Nie grałem więc nie wypowiem się odnośnie dziur fabularnych czy postaci, ale nie przemawia do mnie że jeden recenzent wychodzi na przeciw wszystkim innym i mówi jaka to fabuła nie jest zła jakie luki, a postacie to już w ogóle dramat. Bardziej podchodzi mi to pod typową próbę zaistnienia i wzbudzenia kontrowersji. Oczywiście każdy ma prawo do własnej opinii.
Pewnie szuka poklasku
Pamietam jak Uncharted 4 dostało 4/10, bo ktos chcial się 'wyroznic'
Comon przeciez jak ktos wystawi kontrowersyjna opinie to zaraz robi się o nim glosno
Albo, wiecie, po prostu mu się tlou 2 nie spodobało?
Warto patrzeć na obie strony barykady :) Inkwizycja też ma wysokie oceny od recenzentów.
A bzdur o "szukaniu poklasku" czy "próbie zaistnienia" nawet nie skomentuję.
Przed skomentowaniem radzę zapoznać się z materiałem umieszczonym wyże w komentarzach.
"jaka ta gra woke, trudne tematy, przemoc, wow, dam 10" - dosłownie to samo można powiedzieć o jedynce, i jakoś graczom się spodobało...
Nie żebym się z tym nie zgadzał, ale przeceniasz umiejętności czytania mediów przeciętnego gracza. Zresztą większość widocznie chce takich gier, i skoro się przy tym dobrze bawią, to ich sprawa.
Pewnie szuka poklasku
Nie wiem jak będzie z fabułą, ale nie da się napisać że "szuka poklasku", bo gościu rozkłada na czynniki pierwsze wiele elementów gry i 15 min mówi o czymś, o czym tutaj czytamy ze trzy zdania... rozumiałbym jeszcze gdyby czepiał się duperelów, ale tutaj ciężko o tym mówić.
Kolejny wierzący w te mity z Joelem. Ogarnijcie się, bo to już się robi żałosne
Co wy takie pesymistyczne nastawienie macie. Cieszyć się wyszła przyzwoita gra a nie narzekać i narzekać a później udawać że to nie dlatego że na konsole Sony i wcale nie narzekam tylko tak dla żartów.
Ale to co lepiej napisac, ze wiekszosc jest przekupiona i tylko ten koles mowi prawde?
Moze i mu się faktycznie nie spodobalo, ale czy się zna na rzeczy to juz kwestia watpliwa, skoro wiekszosc mowi co innego
Bardziej jakims dziwnym trafem wierzę wiekszosci recenzji niz trzem, które są zakonczone ocena 7/10
Kazda gra ma swoich wrogów, jedynka tez dla niektórych była za wysoko oceniana, tak samo takie arcydzieła jak God of War, Zelda, Uncharted 4, RDR2, Wiedzmin 3, GTA V czy BioShock
No ok, taką on ma opinię i tyle. Dla 99% recenzentów fabuła była niesamowita. 1000 pozytywnych opinii? Przekupstwo.
1 średnia? Jedyna racjonalna opinia.
Ja tam ufam developerom, obejrzyjcie ten filmik, tam wyjaśniają wszystkie wątpliwości na ten temat.
[link]
Najdziwniejsze jest w tych wszystkich recenzjach jak mało poświęca się gameplayowi. Tylko historia, postacie, "ciężkie tematy". W kilku wspominają tylko, że gameplay jest średni, a mimo to stawiają 10/10, perfekcyjnej grze.
Oceniamy jeszcze grę czy już film?
O gameplayu bardzo dużo mówione było 1 czerwca jak można było dać swoje preview.
Gameplay jest podobno (i tak też wygląda) cudowny. Porównania do MGSV to najlepsze porównania: ;)
Po recenzji jestem na tak. W przypadku tej gry na opinie graczy nie czekam biorę w ciemno. Poprzednie produkcje nie zawiodły i nic nie wskazuje na to że teraz będzie inaczej.
Wizualnie i scenariuszowe growe arcydzieło. Osoby marudzące nad twistem o zmianie bohaterów, to dobry przykład, jak przecieki psują odbiór gry.
Jedyny minus to buczący Pro podczas gry. Niczym Xbox360 z 2005.
Niema dnia zeby nie bylo newsa o tej grze. Beznadziejna moim zdaniem bohaterka i opowieść nie wiem co ludzie w tym widzą.
Prawda, po prostu oni się jarają, bo grają stare konie bohaterką, historia prostolinijna czyli dupa a nie fabuła. Gra z pewnością jest dobra.. ale no ludzie na litość boską nie zasługuję na 10. Mi się osobiście nie podobało, ale widzę w niej potencjał, lecz na pewno nie na dychę. Ale oczywiście, fani nie widzą wad bo widzą grę przez różowe okulary, chodź byś im nawet narysował i wytłumaczył to uznają cie za trolla. Dlatego też nie będę głębiej krytykował tej gry, bo fala spamerów się sypnie, i polecą wulgaryzmy.
Achhh, jedna z najbardziej oczekiwanych gier generacji ma dużo newsów. Wow.
Kepak, nie ma potencjalu na dyche, czyli grales?
Bo widzisz Kepak. To są gry dla ludzi pracujących, a jak twoim jedynym celem życiowym jest rozwlekanie zagmatwania fabuły growej, to nie dziwne, ze ci się nie podoba. Pomijam nawet fakt, ze oceniasz coś bez grania. Masakra
1. Trupy znikają czy zostają?
2. Rozbryzgi krwi rozpływają się w powietrzu czy spadają na ziemię i ściany zostawiając na nich krwawą plamę?
3. Ekwipunek bohaterów przenika przez ubranie czy nie?
"Boże, chroń Naughty Dog, chroń pracowników tego studia."
Błożesz ty mój.
Nie mogliście dać kogoś ekhm.. poważniejszego, do napisania tej recenzji? Aż się zalogowałem, żeby zaprotestować wobec tego typu tekstów. Rozumiem, że ciężko uciec tu od subiektywizmu, ale wszystko ma swoje granice. Autor już odtrąbił grę roku, mimo, że jeszcze lipca nie mamy. Co ma do tego wszystkiego nieszczęsny Cyberpunk 2077, które jeszcze nawet nie wyszedł? Oceny na GOLu traktuję z przymrużeniem oczu, bo zazwyczaj czas najlepiej pokazuje, jak nietrafione były (w tym samym roku - 9.5 dla Dragon Age 3 i 8.5 dla Widźmina 3 na premierę - he he.. ) Miejcie trochę litości dla czytelników. Z całym szacunkiem, bo robicie masę doskonałych materiałów, zwłaszcza wideo, ale trzymajcie poziom również w recenzjach.
I co specjalnie zalozyles konto, zeby to napisac? :D
Cyberpunk ma to, ze kazdy od dawna wie, ze tylko te dwie gry walcza o GOTY
Tak napisałem. Powtórzyć większą czcionką?
Rozumiem, że ciężko uciec tu od subiektywizmu
Czy dobrze zrozumiałem? Uciec od subiektywizmu w recenzji? Recenzja z definicji jest subiektywna, jedyne co jest obiektywne to imf888.
Jedynka była dla mnie średniakiem, którego nie ukończyłem i nie oceniam ponieważ tak jak recenzja autora to jego gust a nie wyrocznia. Nie ważne czy ta gra będzie grą roku i co ktokolwiek sobie o tym będzie myślał bo to byłaby gra roku dla pewnej grupy osób nie dla całego świata. Ide dup tyle opinii, najlepiej mieć zaufane osoby o podobnym guście i na nim opierać decyzję o zakupie.
Wybacz, ale obok nawet oczekiwań ocenionych na 4, podczas gdy w reckach mamy same 10 z góry na dół, nie przejde obojętnie. Dodatkowo Ci powiem inna rzecz: nie mam konsoli i jestem rasowym pcmr, wiec znaczek fanboja i to co napisałeś, całkowicie jest sprzeczne z prawda.
Dokładnie tak, a Devil's Hunt któremu dałeś 9 było niedocenioną perełką 2019 roku. Niestety wtedy recki były mocno nierzetelne bo większość z nich to grubo poniżej 50/100. Jak dobrze że jesteś Hydro, propagatorze wysokiej jakości rozrywki, któremu hipokryzja jest obca. Takich ludzi nam trzeba.
spoiler start
czuję nawet lekki podziw, że zawodowe trollowanie przez tyle czasu sprawia ci masę radości i nigdy się nie poddajesz
spoiler stop
Nawet przeczytać dobrze nie umiałeś. Dlatego jak coś mojego wypominasz, sugeruje cytować. Powiedziałem setki razy i powiem 101: nie ma przykładu ani dowodu, nie ma dyskusji. Jest tylko bełkot od osoby bez dowodu. Nigdzie nie pisałem o DH w konwencji gry roku, ale napisałem wyraźnie , ze na moment, w którym pisałem szybka relacje z miejsca, gdzie aktualnie byłem, dałem grze 9, ale to, ze finalnie oceniłem grę na 7+ już pominales. Typowe. Wiec zapewniam cię, ze to nie ja jestem hipokryta, a ty. Zwłaszcza, ze nie masz na tyle jaj, by się przyznać, jaki miałeś wówczas nick, a teraz piszesz z enteho zapasu, bo dostałeś bana za coś, o co sam mnie oskarżasz (trolling) Hipokryto. Tyle ci powiem.
Pytanie do redakcji, testowaliście tylko na PS4 Pro czy zwykłym też? Jak tak to czy na klasycznym gra działała znośnie, czy były dropy znaczące i zdecydowanie lepiej ograć na pro, czy to tylko kwestia jakości grafiki bez wpływu na płynność rozgrywki?
Ba to będzie gra tysiąclecia. Ta fabuła nigdzie indziej nie spotykana.Grafika odstawiające inne gry do tyłu na dobre 10 lat(RDR 2 chowa się). Po mistrzowsku zagrane postacie. Panie David Fincher i Steven Spielberg tak się robi scenariusz i reżyserie. I jest LGBT wszyscy na to czekali. W pełni zasłużona 10. A tak na serio to chciałbym żeby recenzje zrobiła osoba która nie pieje z zachwytu na sam widok tytułu, a kompletnie była obca z tematem. Przynajmniej bardziej szczera by była. Tekst typu "przeszedłem kilka razy – stała się dla mnie wyznacznikiem" nie jest przekonywujący o bez stronniczości.
To grę miała recenzować osoba która:
-nie lubi pierwszej części
-nie grała w pierwszą część
??
Dobrze, ze mam do nadrobienia jedynke, bo inaczej pewnie bym nie wytrzymal i kupil na premiere, a tak jest szansa ze dotrwam do ps5
Ta gra miała wystawione 10/10 już na długo przed tym jak ją w ogóle zapowiedziano. Dlatego podchodzę do recenzji bardzo ostrożnie.
Recenzje i opinie graczy to tylko sugestia. Z grami to się jeszcze jako tako sprawdza. Przy serialach już gorzej. No ale serial można wyłączyć po 1-3 odcinkach a jak się grę kupi to już jest lipowato.
Tlou jest jedną z nielicznych gier których moja ocena zgadza się z większością.
No wiadomo, CP, Elden Ring i inne też mają zaklepane oceny. Co za głupoty. Gdyby była średnia to po prostu nie dostałaby takiej noty.
CP 2077 dostanie 8.5/10 i dopiero będzie dym. Ależ się tutaj będzie działo jak tak będzie.
Ale do czego chcesz podchodzić ostrożnie? Trzeba do niej podchodzić jak do gry wybitnej, którą była pierwsza część i takie trzeba mieć oczekiwania wobec TloU 2, tym bardziej, że chyba wszystkie portale zagraniczne oceniają ją na 9 lub 10.
Taaaa jedynka też taka świetna miała być. A w dwójce pozbyli się jeszcze jedynej rzeczy która mi się podobała czyli Joela jako głównego bohatera.
Straszne :/
Może nie straszne. Po prostu słabe.
Też
Quaz nie zrobi recenzji przed premierą, bo Sony uznało, że jest zbyt nieprzewidywalny. Zbyt nieprzewidywalny czyli, że nie gwarantuje najlepszej oceny.
https://twitter.com/quaz9/status/1271421158337007617?s=20
O tak quaz i AJ, gwarant że recenzja będzie rzetelna (nawet jeśli ktoś się z nią nie będzie zgadzał) i jeśli coś im się nie podoba, to na pewno się o tym dowiemy. Szkoda że zamiast nich, grę dostają takie IGNy...
Jak naprawdę szanuję Quaza za to co robi na YT, tak ten twitt był po prostu żenujący.
Robienie z siebie bohatera który cierpi bo należy do "ostatnich sprawiedliwych" jest znacznie poniżej poziomu o który podejrzewałem tego człowieka.
Swoją drogą rzuciłem teraz okiem na cały wątek i widać że Tomek srogo się z tego twitta tłumaczy :D.
No, ciężko się z nim nie zgodzić. Jednak przy takim IGN zawsze mam wątpliwości, co do oceny (chyba każdy widział żarty o IGN "nudna i powtarzalna - 9.1/10 ma małe co nieco dla każdego").
Dla mnie ocena liczbowa nigdy nie była zbyt wielkim wyznacznikiem czegokolwiek, bo często czytałem/słuchałem coś, brzmiało naprawdę ciekawie i... 6/10 lub odwrotnie.
Ale najgorsi są gracze, gdy Days Gone dostało 6.5/10 u IGN lub narzekali na Wiedźmina 3 na TVgry, niezła g*burza wtedy była <3
Jak widać taktyka sony nie zadziałała, co widać głównie w tym wątku, po recenzji pana, którego nazwa przewija się w co drugim poście ;)
Ale racja, lepiej wysłać kopie do IGN i zobaczyć piękną dziesiąteczkę po 8-minutowym opisie wideo
Jakoś SkillUp i MASA małych Youtuberów zagranicznych dostała The Last of Us Part 2. AngryJoe to chyba nigdy nie dostał kopii recenzenckiej.
Quaza to chyba coś zabolało.
Tutaj Youtuber, niespełna 20 tyś subów.
https://m.youtube.com/watch?v=kI2LyO9PPzY
Ciekawe, ile dostanie u Arhona
Tak, a szanowni redaktorzy Tvgry już go za to obśmiali.. Słabe zagranie.
Czemu jest tylko mowa o pierwszej połowie gry? Tak samo Sony zabroniło pokazywać drugą połowę gry, bo wiadomo co będzie i nie będzie tak różowo?
Przejdę jedynkę po raz 3, ale TLOU2 nie ruszę jak cena nie spadnie, i wtedy kiedy gracze zrecenzują, pokażą jaka gra jest na prawdę, bo takie recenzje to można...
Bo jest embargo na fabułę drugiej połowy... dziwne to trochę, skoro recenzencinraczej nie spoilują... A jeśli już to zwykle o tym informują.
Bo nie chcą żeby były spoilery? To samo jest przy każdej dużej grze AAA.
Z ciekawości sprawdziłem review tego SkillUp i nam mieszane uczucia. Jego zarzuty odnośnie fabuły mogą się okazać trafne. Ale w innym fragmencie gość narzeka że AI jest głupie i za łatwo się omija przeciwników, żeby chwilę potem napisać że grał na normal, chociaż są możliwości podkręcenia trudności m.in. zwiększenia spostrzegawczości wrogów. Trochę to niespójne - w skradankach często wrogowie są głupsi niż powinni być żeby gra nie była zbyt frustrująca. Jak widać tutaj można sobie dopasować poziom trudności. Gość powinien w takim razie dłużej potestować grę i dodać wrażenia z grania na trudniejszych ustawieniach. Dodatkowo narzeka że stealth jest dosyć ubogi - ale taki ma być, bohater nie ma gadżetów niczym Sam Fisher czy Solid Snake, ani super mocy niczym Corvo. Mimo wszystko zachowuje sceptycyzm wobec samej gry, bo uważam że w ND bylt ostatnio zmiany na gorsze i ich gry już nie prezentują tej jakości co na PS2 i PS3.
Tyle że on o głupim AI mówił w odniesieniu do tego że przeciwnicy nie reagują na ciała i są dość mocno oskryptowani, jeśli chodzi o część zachowań, a nie z powodu problemów ze spostrzegawczości. Mówił nawet że najlepiej ustawić AI na hard, ale nawet mimo tego działa ono słabo...
dlatego nie ogląda się g.. tworów z neta bo dzisiaj każdy może zebrać 500K widownie a w przypadku zagranicznych subskrypcji można to zrobić w 2 dni, z agencją w 2 godziny / nie twierdze że autor to jakiś gamoń bo go nie znam i nie poznam !!!, nie oglądam niczego co może mi popsuć grę ale przypominają mi się czasy recenzji halo kiedy pewien random grając na normalu a potem na poziomie legendarnym postanowił nakręcić cały materiał od nowa / tak samo tutaj kto rozegrał tlou1 na poziomie przetrwanie (tak właśnie teraz gram) to można powiedzieć że odbiór gry w jej mechanikach to NIEBO a ZIEMIA względem normalnego poziomu trudności. Poziom normalny jest dla normalnego Mirka czy Zenka który po pracy chce relaksu, jak ktoś chce wyzwań a do tego chce jeszcze oceniać mechanikę to wybiera poziom najwyższy z możliwych aby AI zerwać kagańce. Większość osób nawet na tym poziomie gry nie skończy. Po co więc wybierają poziom normalny albo łatwy po to aby zaliczyć szybko speedruna i wrzucić materiał za który może dostaną te 2000-3000 usd z oglądania + reklam, cała w tym filozofia i cel.
Na pewno słuchałeś go ze zrozumieniem?
Zresztą str1111 już ci odpisał, co pominąłeś.
dlatego nie ogląda się g.. tworów z neta
nie znam i nie poznam !!!
Po co więc wybierają poziom normalny albo łatwy po to aby zaliczyć szybko speedruna
Random z neta (który dostał kopię recenzencką od sony) narzeka na słabe AI i gra na wysokim, żeby wrzucić "speedruna", ale w sumie to nie wiesz, bo nawet nie oglądałes.
Oj, Alex, nigdy się nie zmieniaj.
berial6 - mam taką zasadę że nie oglądam materiałów z gier przed premierą, a tym bardziej nie oglądam jojów na śmiećtube, a to że obecnie są takie czasy że każdy oddział marketingowy wciska co i gdzie się da i w co się da jak dla .... to po prostu takie są, jedyne co zobaczyłem to ilość subskrypcji i się zaśmiałem. Mój znajomy dla córki na urodziny podarował 200K subskrypcji aktywnych aby było jej miło / dzisiaj ma chyba z 600K bo przy tych 200K i pracy agencji nagoniło następnych hurtowo już prawdziwych a nie kupionych. To działa dokładnie tak jak wszystko, możesz chcesz kupić krem do twarzy z śluzem ślimaka ? jakiś celebryta z netu na pewno cię zachęci do tego. Dostał kopię... muszę to sobie gdzieś zapisać będzie dobry mem z tego :)
Dzisiaj piątek i to najlepszy czas aby rozpocząć ogrywanie części pierwszej jak za moment mamy otrzeć się o coś co porównywane jest z RDR2.
"Wczytywałem checkpoint za każdym razem jak zmarnowałem strzałę"
"Miałem za dużo zasobów''
Oj Jordan, Jordan XD Boże mój miły, nie pozwól mi przetżeźwieć.
Ech, szkoda. Liczyłem że będzie lepsza od Skyrima :/
Skyrim nie dostał 10
Na golu w recce?
Ok, tu zwracam honor, tylko ile 10 miał na innych portalach, a ile Tlou ?Poza tym można mieć ocenę wyższa ?
H2 - Skyrim miał wiele 10/10 na wielu portalach https://www.metacritic.com/game/pc/the-elder-scrolls-v-skyrim w okresie kiedy wychodził Skyrim był grą na 10/10.
Przeczytałem 10 recenzji od deski do deski. Nie sądziłem że ta gra może mnie zaskoczyć jeszcze bardziej jeśli chodzi o moje oczekiwania przed premierowe.
Zwłaszcza ile bzdur i płacz i było jak bardzo ma być zła.
Recenzja wręcz laurka, ale skoro coś tchnęło redakcję do napisania takiej a nie innej recenzji to gra musi być rzeczywiście dobra. Hype hypem ale raczej nie wierzę w żadne teorie spiskowe żeby taką recenzję napisać słabej grze.
Żałuję teraz, że pośpieszyłem się ze sprzedażą ps4 pro. Wśród wszystkich exów sony które ograłem, dla mnie jedynym prawdziwym hitem była właśnie pierwsza część TLoU i chętnie bym zagrał w drugą część, a tak to będę się musiał wstrzymać parę lat aż gdzieś w połowie/końcówce generacji kupię ps5.
Eee tam trzeba czekać na oceny użytkowników bo inaczej nic z tego nie będzie.
Przeciez oceny uzytkowników juz masz
Sorki. Oceny użytkowników, którzy nie recenzują gier zawodowo. Grę może nawet sam kupię ale jak stanieje (ewentualnie używka z allegro), bo aż tak się tym tytułem nie jaram aby brać za pełną cenę. No chyba, że pojechali z całokształtem fabuły równo po pandzie. Sory to nie God Of War gdzie sama rozgrywka może nawet zachęcać do kupna.
Jakie rakowisko się zrobiło... tragedia.
Dlaczego niektórzy mają taki ogromny problem, że coś sie komuś podoba?
Pytanie do redakcji/moderacji
Dlaczego przypięte posty zostają odpięte? Już widzę którąś iterację postów na samej górze, po chwili są odpinane i tracą niebieskie tło. Czemu?
Się zagra się oceni choć po tym czego już się dowiedziałem jestem praktycznie pewien że jedynki to nie przebije i nie widzę w tej produkcji nic wybitnego co by zasługiwało na ocenę 10 bardzo dobra pewnie będzie ale gdzie tam wybitna choć jak pisałem na początku zagram to wystawię swoją ocenę
Hehe poloki to się nawet o zabawki pobiją. Plujecie się (i na siebie) stojąc murem za jakimiś wypocinami dla dzieci stworzonymi przez zupełnie Wam nieznanych ludzi, którzy mają Was i Waszą opinię gdzieś. Z wiekiem Wam przejdzie
Sądząc po stosunku łapek w górę do łapek w dół to nawet ta recenzja podpaliła świat.
Ktoś nie chce wyjść z incelowej banieczki i na siłę szuka wymyślonego wroga w ideologii.
Nie mówię czy gra będzie zła czy dobra, ale nie ufam tym recenzją. Z uwagi na durną tematykę LGBT wielu recenzentów (o takich sprzedawczykach jak IGN to nawet nie ma co wspominać) będzie się po prostu bało nie wystawić 10/10 albo 9/10 bo "takie to odważne, takie nowoczesne i progresywne, takie nowe, rewolucja tematyki LGBT w grach" etc. bo nikt nie napisze nic innego...
Także ja poczekam na recenzje AJ i użytkowników, bo niestety ale w dzisiejszych czasach poprawności politycznej i chęci dostawania kopii recenzenckich za darmo (czyli lizaniu dupy developera wielokrotnie) ciężko brać te recenzję bez łychy octu.
Tylko żeby potem tego nie wciskali w każdej innej grze....
Polecam też obejrzeć recenzję Skill Up: https://www.youtube.com/watch?v=GB20A8CitRU . Nie twierdzę czy ma racje czy nie (poczekam na innych niezależnych recenzentów którzy nie muszą lizać dup i mają gdzieś poprawność polityczną) ale zobaczcie kontrast między nim a wszystkimi dużymi portalami growymi. Te nie śmią wręcz ani jednego złego słowa powiedzieć o TLOU 2. Zero krytyki, perfekcyjna gra, perfekcyjny scenariusz etc. Ze względu chociaż sam kontrowersyjny temat oraz śmierć pewnych postaci recenzje powinny być choć trochę krytyczne nawet jeśli ogólnie będą pozytywne (ze względu na sam indywidualny obiór emocjonalny). Ale nie - wszędzie 10/10.
No a po co masz czekać na opinie jak ty już dałeś 5.5/10. Jestem ciekawy twojej recenzji ;)
AJ to się nadaje. Gra na najłatwiejszym najczęściej, takie Uncharted 4 przechodził z Auto-Aim, przez 30% czasu gry, gra ktoś inny niż on. A bardzo często nawet go nie ma przy monitorze, nawet jak dzieją się ważne rzeczy. Non-stop drze się bez celu podczas grania. Te całe jego Angry Rant to 30 minut materialu który mógłby również być jakimś tweetem, ten drze się cały czas.
I już się zaczyna gadanie o baniu się wystawienia złej oceny/przekupnych recenzjach. A może... nie.... gra jest bardzo dobra? Wow. Nie pojęte.
Jest sporo recenzji od mniejszych twórców internetowych. Opinie są przeważająco pozytywne. SkillUpowi nie za bardzo również podobała się pierwsza część. Opinie. Są setki pozytywny, kilka negatywnych. Tak było i będzie przy każdej grze. RDR 2 również go nie zachwycił lekko mówiąc.
Dałem przez przypadek, złą grę wcisnąłem bo akurat się to TLOU 2 mi na monitorze dzisjaj przewija. Wypadek. Poza tym to zawsze zmienić można
Przecież napisałem że gra może byc bardzo dobra, ale póki co wszystkie portale nie ubierają jej jako "dobrej" tylko jako bez skazy. Ze względu na kontrowersyjną tematykę, nie wierzę, że subiektywnie wszyscy nie zauważyli nic godnego krytyki w grze. Po prostu jestem ostrożny, bo dzisiaj pewnych tematów nie można w internecie publicznie krytykować, szczególnie jako portal/strona publiczna. Taka prawda.
Przecież jest kilka 7, 8. Nie wszystkie oceny to 10/10 "mastełpisss".
Ale wiesz że Skill up i inni YTberzy dostają gry na takich samych warunkach co duże portale growe? A i wśród większych stron z recenzjami znajdzie się też głosy krytyki.
A i co wszyscy piszą o LGBT i "poprawności politycznej", podczas gdy gra jest oklepanym i zmęczonym schematem "bury your gay"? Aż tak ludzie są przewrażliwieni i spanikowani że wszędzie gejów widzą? Bo jak na razie większość poważnej krytyki widziałem właśnie od osób lgbt i ogólnie "lewaków".
Sam bym tego lepiej nie ujął ;) Niech fanboje gadają co chcą. Swoją drogą jak można nie widzieć, że coś tu jest nie tak skoro nagle wszystkie największe serwisy dają maksymalne noty, piszą same zalety implikując, że to objawienie i gra idealna :/ Ludzie, ideałów nie ma na tym świecie. Naprawdę nie pali się nikomu czerwona lampa ostrzegawcza? Gra przed premierą bez bugów, crashy? Technicznie doskonała w dobie patchy day 1? Zero o tym, że sztuczna inteligencja jest głupia jak but? Że gra jest repetytywna? Jedyny minus w recenzji to "na upartego – gra zbyt często i w zbyt oczywisty sposób informuje, że jesteśmy bezpieczni lub zagrożeni." POWAŻNIE? Każdy kto twierdzi, że nie ma w tym nic dziwnego to chyba urodził się dzisiaj -_-'
Nie mówię czy gra będzie zła czy dobra, ale nie ufam tym recenzją. Z uwagi na durną tematykę LGBT wielu recenzentów (o takich sprzedawczykach jak IGN to nawet nie ma co wspominać) będzie się po prostu bało nie wystawić 10/10 albo 9/10 bo "takie to odważne, takie nowoczesne i progresywne, takie nowe, rewolucja tematyki LGBT w grach" etc. bo nikt nie napisze nic innego...
Ja pierdziele...2020 rok a ludzie nadal piszą takie głupoty...
Sam bym tego lepiej nie ujął ;) Niech fanboje gadają co chcą
Udowodnij to że osoby które oceniły dobrze tą grę to fanboje.
Swoją drogą jak można nie widzieć, że coś tu jest nie tak skoro nagle wszystkie największe serwisy dają maksymalne noty, piszą same zalety implikując, że to objawienie i gra idealna :
Bo gra jest idealna albo bardzo bliska ideału.
Naprawdę nie pali się nikomu czerwona lampa ostrzegawcza? Gra przed premierą bez bugów, crashy? Technicznie doskonała w dobie patchy day 1?
Przecież jak ktoś miałby problem techniczny z tą grą to by ten problem opisał xd
Zero o tym, że sztuczna inteligencja jest głupia jak but?
Nie jest głupia.
,,Że gra jest repetytywna
Nie jest.
Nie mogę zrozumieć czym wy się podniecacie przy tej grze. Jedynka była bardzo średnia, nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia, wręcz nudziła i nie mogłem się doczekać kiedy koniec.
No właśnie. NA TOBIE nie zrobiła. Na milionach graczy zrobiła.
Nie rozumiem, po co tu piszesz skoro Ci nie podeszła....podczas oglądania na yt
Patrząc na oceny w "access mediach" gdzie wszędzie sypią się 10/ gra generacji / gra stulecia to ja poczekam na recenzję kogoś bezstronnego jak Angry Joe czy Tyron Magnus, bo mam wrażenie, że to będzie gra generacji tak jak Last Jedi było filmem generacji...
Jutub co prawda nie jest tak hutaoptymistyczny jak duże portale, ale po tych filmikach które przeglądałem gra oceniana w większości co najmniej dobrze, więc jednak nie ma się co martwić, choć ddrugiej strony na chwilę obecną jest embargo na tą bardziej kontrowersyjną część gry, więc jest duża szansa że sporo fanów ostatecznie będzie zawiedzionych, tym bardziej że już latają głosy że jednak spoilery się w sporej mierze potwierdzają (jak dużej nie wiadomo, bo embargo)...
Jak widać tylko największe marki i gry są w stanie spowodować że spod kamieni wypełzną ... / zakłamanie i hipokryzja, spamowanie jedną "właściwą" recenzją z śmieciatuba / dodatkowo czekanie na recenzje graczy bo w końcu recenzenci branżowi przekupieni. Bawiłem się znakomicie przy golowej recenzji RDR2 widzę że recenzja TLoU2 nie zawiodła moich oczekiwań. Zamiast być sfrustrowanymi desperatami może warto zapracować na wymarzoną konsolę od Sony ? Gwarantuje że diametralnie zmieni się wam punkt odniesienia :) Najlepsze jest to że nawet stare ortodoksyjne byki umierają tutaj i przedstawiają swoje racje czemu ta gra jest słaba / nawet w nią nie grając. Brawo !
Według Ciebie można wychwalać nie grając ale nie można krytykować nie grając . Kochać logikę
O tak, tak, tak, szkoda tylko że ta jedna śmieciowa recenzja porusza elementy, których nie porusza z połowa teue value resenżyn dużych portali (mechaniki gry, lvl design, budowa świata, itp.)... ale najpierw trzeba by ją obejrzeć.
To jest właśnie dzisiejsze podejście- "hur dur, koleś dau niszszom note wienc jego recenzja to gufno" -kogo obchodzi treść.
W sumie to zabawne że Alex z jednej strony naśmiewa się z ludzi który krytykują grę przed zagraniem, a z drugiej strony całkowicie jedzie po recenzji która nie pasuje do jego obrazku, pomimo że absolutnie jej nie obejrzał.
I to wszystko namiętnie, w każdym możliwym subwątku, bez cienia samoświadomości.
Alex ma chyba kompleks obleżonej twierdzy, nie dopuszcza do siebie informacji, że inni mogą mieć inne zdanie.
Ktoś mówi, że fabuła jest nienajlepsza? Grr ja wiem lepiej, bo nie grałem!
Kogo obchodzi, że skillup wkłada w jeden materiał nie mniej czasu niż niektóre redakcje w tuzin recek (EKHEM ign), tożto śmieciowy jutuber, a córka somsiada ma więcej subów od hindusów.
W którym niby miejscu oceniłem grę? Zanim nie skończę to nie oceniam co nie zmienia faktu że średnia na MC to 96/100 z wielu recenzji czyli gra dla większości recenzentów to jednak arcydzieło. Na golu jednak to nie istotne bo random z youtube uważa inaczej i tylko on ma racje wszyscy inni się mylą ;)
Branża profesjonalna już oceniła a recenzje macie na MC. Czy bedziecie się z nimi zgadzać czy nie to dowiecie się po skończeniu gry.
Są jakieś studia, kurs na recenzenta i dyplom/certyfikat?
Jaka jest definicja profesjonalnego recenzenta?
Czy jak gry online wrzuci wideorecenzję na youtube to staje się ona nieprofesjonalna?
Zamiast być sfrustrowanymi desperatami może warto zapracować na wymarzoną konsolę od Sony
Odpowiem za siebie. Na pewno nie zarabiam tyle co TY ale koszt konsoli nie stanowi problemu. Mam tyle gier nieogranych na PC, że konsola by się tylko kurzyła, ale w przyszłości nie wykluczam zakupu pod wpływem jakiegoś impulsu. The Last of Us 2 nie jest tym impulsem tak samo jak nie było RDR 2 i wiele innych. Nie neguję, że to gra wybitna ale to nie moje klimaty. Odnosząc się też do Twojego postu pod Desperados 3 gdzie uważałeś, że strzelili sobie w stopę wydając grę w czasie premiery TLOU2 to dla mnie właśnie Desperados 3 jest grą dużo bardziej wartą uwagi.
Twoje bezkrytyczne spuszczanie się nad każdą nową grą jest już legendarne. Jest to śmieszne. Dlatego twoje opinie jednych wkurzają, a drudzy traktują z przymrużeniem oka.
Po drugie, wszystkie dyskusje nt. konsol sprowadzasz do wątku czy kogoś stać na konsolę czy nie/ czy komuś mamusia kupi czy nie itp. I to jest obrzydliwe.
Po trzecie - wyjaśnię ci, bo zdaje się, że nie rozumiesz, a przede wszystkim, nie wiesz o kim i o czym mowa.
Quaz robi najlepsze na polskim YouTubie recenzje. Od 13 lat. Niezrozumiałe jest dlaczego Sony go pomija. I to nie świadczy źle o nim, tylko o Sony.
kolafon -
Twoje bezkrytyczne spuszczanie się nad każdą nową grą jest już legendarne. Jest to śmieszne. Dlatego twoje opinie jednych wkurzają, a drudzy traktują z przymrużeniem oka.
ja dobrze ująłem MOJE, mam prawo oceniać każdy produkt wg. własnego uznania tak jak ty czy każdy inny
Po drugie, wszystkie dyskusje nt. konsol sprowadzasz do wątku czy kogoś stać na konsolę czy nie/ czy komuś mamusia kupi czy nie itp. I to jest obrzydliwe.
To jest tylko twoja interpretacja po części słuszna bo schemat powinien być taki : kupujesz konsole -> kupujesz grę -> oceniasz grę po jej skończeniu. Jak można ocenić coś na podstawie recenzji innych samemu tego nie doświadczając ? Z założenia powinno być tak że osoby które nie mają konsoli, nie zamierzają mieć (różne powody), nie lubią takich gier / nie powinny w ogóle komentować. Obraz pod recenzją. Na siłę udowodnianie że recenzja jest słaba, udowodnianie że gra jest słaba, a nikt tak naprawdę poza recenzentem (który grę skończył wcześniej) nie ma żadnego pojęcia o niej.
Quaz robi najlepsze na polskim YouTubie recenzje. Od 13 lat.
ale to jest tylko twoje zdanie, to tak jakbym napisał "moja mama robi najlepsze naleśniki od 30 lat". Zdań jest tyle ile ludzi na ziemi, obecnie ok. 8 miliardów. Dział sony polska wybiera te podmioty które są w ich mniemaniu wartościowe widocznie ten quaz dla nich takiej wartości nie przedstawia.
Quaz robi najlepsze na polskim YouTubie recenzje. Od 13 lat
Dlaczego najlepsze?
Dla mnie quaz za duzo blaznuje w recenzjach i robi szopkę która zastepuje głębsza analizę gry. Zamiast rzeczowo opisać przeżycia używa idiotycznych i cringowych przenośni. Obejrzałem parę i kompletnie nie mogę bez zgrzytania zębów to oglądać.
Do tego jak nagrywał krokiety z wenzo to zachowywał się jak cham ciągle wchodząc w zdanie innym rozmowcom.
Bo quaz jest dość chamski albo szorstki czasami, widać to po dzisiejszej mini gówno burzy na twitterze.
Z góry przepraszam za długi komentarz, ale zmuszony byłem do częstego cytowania, aby przyzwoicie przedstawić mój problem. Po przeczytaniu powyższej „recenzji” muszę przelać swoje przemyślenia na „papier”, inaczej będą mnie one jakiś czas nękać. Ponieważ cokolwiek by nie myśleć o tej grze, nie ma wątpliwości że poświęcono wiele wysiłku oraz czasu, aby ją zrobić. Jest też przy tym kontynuacją gry uznanej zarówno przez krytyków, jak i co najważniejsze, graczy. Dlatego uważam, że jej recenzja powinna być adekwatnej jakości. Mam nadzieję, iż autor (jeśli zdarzy mu się to przeczytać) będzie w stanie widzieć mój tekst tylko jako formę konstruktywnej krytyki, przyprawioną być może zbyt dużą ilością sarkazmu. Uważam że konstruktywna krytyka powinna mieć „pazur” – lepiej wtedy się ją pamięta. Oczywiście zapraszam do dalszej dyskusji. A teraz przejdźmy do rzeczy.
Podczas czytania nie mogłem nie odnieść wrażenia jakoby recenzja była pisana przez niespełnionego poetę, aniżeli szanującego się recenzenta – osobę profesjonalną. Ja rozumiem chęć wykazania się kwiecistym językiem, w tym baaardzo wyrafinowanymi metaforami (do czego zaraz dojdę), ale jako czytelnik i potencjalny kupiec gry prosiłbym jednak o więcej konkretów. Coś co w klarowny sposób przedstawi mi omawiany produkt. Jego wady i zalety. Tutaj zostałem potraktowany ogólnikami przefiltrowanymi przez aż nadto barwny(wielokolorowy) obraz autora.
Żeby zilustrować o co mi chodzi, zacytuję parę (wszystkie) „kwiatków”:
- Wyobraźcie sobie nasz świat jako starą stodołę. Zalegające w niej wysuszone siano to my, ludzie. Porozlewany to tu, to tam smar i kałuże łatwopalnego oleju to wszystkie nasze problemy oraz różnice, przez które kłócimy się (i zabijamy) od tysięcy lat. The Last of Us: Part II to pochodnia, którą ktoś beztrosko wrzucił do środka. Ogień sięgnie nieba, a łunę widać będzie w okolicznych wsiach przez wiele nocy.
- gra objawi się jako siejący zło arcydemon
- historii tego smutnego i łatwopalnego świata
-Mój Boże, Naughty Dog – za tydzień podpalicie świat i każdy, kto posiada odrobinę więcej empatii od psychopaty, w trakcie gry przynajmniej kilka razy złapie się za serce.
Co jeśli gracz ma za sobą wiele innych, potencjalnie wspanialszych historii, czy to z książek czy filmów, przez które chwycił swoje serce ze wszystkich stron? Tak że nie ma już gdzie się złapać dla TLoU2? Ciekawą taktyką jest porównywanie takich hipotetycznych osób do psychopatów.
- The Last of Us: Part II przeszło przez moje życie jak fala uderzeniowa po wybuchu superwulkanu. Nie został kamień na kamieniu
- Na naszej twarzy równie często jak krople deszczu pojawi się cudza krew.
- Bo los Ellie – dziewczynki wychowanej w czasach pogardy – poruszy nawet serce z kamienia.
- Nowa gra Naughty Dog (…) zjawia się w momencie, gdy my nieśmiało wyglądamy na zewnątrz swoich mieszkań. Tyle tylko, że nasza zaraza nie okazała się być – przynajmniej do tej pory – tak śmiertelna jak ta, którą wyreżyserowało Naughty Dog.
- I nikt tak pięknie nie podpala świata swoimi dziełami jak właśnie artyści z Santa Monica.
O ile pierwszy fragment można uznać za dość nachalny „flavour text”, służący jako wstęp do recenzji, reszta jest nic nie wnoszącą, poetyczną papką.
Czytając tego rodzaju zdania, sam doświadczyłem kilku flashback’ów. Głównie ze swojej matury z polskiego, gdzie podobnie jak autor tekstu w swojej „recenzji” - lałem wodę na kartki, w sposób taki że myśli me płonące kreatywnością gaszone były przez państwowe fale schematyzmu.
Z ciekawości podzieliłem tekst na 2 części. Fragmenty, które odnoszą się bezpośrednio do gry jako samodzielnego produktu, oraz takie, które nie są z nią w ogóle związane. Zaliczam do nich refleksje autora niepoparte przykładami z gry, jego wykwintne metafory oraz język mający na celu wzbudzać emocje (ang. emotive language) oraz otoczkę medialno/społeczną. Po przeliczeniu słów balans w przybliżeniu wygląda następująco:
Liczba słów: 3570 (nie licząc tytułów paragrafów oraz dopisek do screenów z gry)
Ilość słów mówiących bezpośrednio o grze +/- 2300 słów
Rzeczy nieistotne lub nie opisujące gry w sposób merytoryczny +/- 1300 słów
(Jeśli po przeczytaniu tego postu kogoś ciekawi moja logika w grupowaniu tych rzeczy – napiszcie. Mogę podesłać plik .docx z pooznaczanym tekstem.)
W rozrachunku około 1/3 „recenzji” nie opisuje nawet gry. Resztę w większości stanowią ogólniki, które przybliżają rzeczy, o których każda osoba śledząca newsy o grze powinna już wiedzieć.
Jest również zatrważająca ilość zdań wręcz dziwnych, lub nie mających żadnego celu merytorycznego. Takich, które moim zdaniem nie powinny mieć miejsca w żadnej poważnej recenzji:
- Nim przejdę do rozwinięcia przewidywalnych elementów każdej recenzji
- Nie mogę Wam powiedzieć, co zmusza Ellie do drogi. Ale mogę zdradzić
To jest jeden z problemów tej „recenzji”. Jeśli dobrze rozumiem, autor ze względu na embargo nie może wypowiedzieć się na temat gry w pełni. Sprawia to, że nie można uznać jej za rzetelną już na starcie. Ponieważ nie jest reprezentacją całokształtu, a tylko rzeczy „dozwolonych odgórnie”.
- Po zakończeniu walki czujemy ulgę – trochę tak, jakbyśmy wyszli z jakiejś okropnej ciemności (z której rzeczywiście zazwyczaj wychodzimy).
-(mamy XXI wiek i nie musimy już podnosić się z pozycji horyzontalnej, by otworzyć plecak do craftingu)
- co ciekawe, jakiż banalny szczegół: w biurowcach odnajdziecie proste, robocze komputery, w domach natomiast złożone PC Master Race, sprzęt z przeszkloną obudową (The Last of Us: Part II on PC confirmed?!)
- jak to bandyci w bandyckich światach – dokonywali niecnych, ale w sumie pozbawionych sensu, czynów.
Wydawało mi się, że bandyci dokonywali niecnych czynów choćby po to, aby przeżyć. Nawet (mało znaczący spoiler z części pierwszej)
spoiler start
Joel w poprzedniej części wspominał, że „był po obu stronach”.
spoiler stop
-Obiecałem (sobie i nie tylko sobie), że nie będę opowiadać o cutscenkach (których, jak zapewne się domyślacie, jest w grze od cholery i widać, że na każdą wydano miliony), kluczowych dla tego tytułu postaciach i wydarzeniach. Niewiele jest zatem konkretów, które mogę Wam przekazać
Po raz kolejny, nie widzę sensu pisania recenzji, skoro recenzent nie ma pełnej swobody w przedstawieniu gry. Ja nie proszę o dokładny opis przerywnika filmowego. Ale skoro autor rozpoczyna temat, to prosiłbym o jego rozwinięcie. Wygląda to jak obiecywanie ciasta, które nawet nie istnieje. Jeśli recenzent nie umie bądź też nie chce artykułować swojej opinii na dany aspekt gry, to niech go pominie.
- Jest taki moment – spokojnie, niczego nie zdradzę
Raz kolejny.
- Niech będzie nawet, że jestem fanbojem (choć przyznam sobie co najwyżej status fanboja honorowego, z uwagi na generalne znudzenie i ziewanie, jakiego doświadczam przy Uncharted)
Czyżby w Uncharted było za dużo akcji, elementów fantastycznych i angażujących dialogów między charyzmatycznych postaciami, a za mało „odwagi w prezentowaniu wielu ważnych i aktualnych tematów społecznych;”?
- Więcej ani nie mogę, ani nawet nie chcę Wam powiedzieć.
A jeśli ładnie poproszę?
- Gra ma lub może mieć – w zależności od gustu, podejścia i percepcji – swoje wady. (…)Jeśli jednak lubicie szukać dziury w całym, mogę Wam pomóc
Szukanie dziur to moje hobby, proszę kontynuować, tutaj przynajmniej mogę się spełnić
- The Last of Us: Part II to w gruncie rzeczy bardzo wiarygodne „rozwinięcie” roku 2020. Gdy w nocy z 31 grudnia 2019 na 1 stycznia 2020 bełkotliwie składaliśmy sobie życzenia szczęścia, zdrowia, pomyślności, nikt nie spodziewał się, że dosłownie za chwilę życie takie, jakie znamy, ulegnie przymusowej reorganizacji.
Przyznam się że nawet po wielokrotnym przeczytaniu nadal nie wiem co autor miał tu na myśli.
- Są w tej grze wątki, o których nie mogę Wam powiedzieć, a o których po premierze będzie bardzo głośno. Są również takie, o których choć mogę, nie chcę mówić, bo nie widzę takiej potrzeby. Osoby mocno przywiązane do swoich przekonań i gorąco ich broniące z pewnością znajdą tu miejsce na święte oburzenie.
Oczywiście nie wiem do czego autor tutaj nawiązuje, tym bardziej nie wiem jak ma się to do ewaluowania jakości gry.
A tu mój ulubieniec, którego nie będę nawet komentował. To broni się samo:
- Ale nie ocena taka czy inna jest tu najistotniejsza – kończąc grę będziecie wiedzieli, że – wow – da się stworzyć sequel, który sprosta legendzie. W dniu premiery pobiegniecie do sklepu, zapominając maseczki, a z podniecenia oplujecie sprzedawcę. (…) Będziecie więc chlipać, śmiać się, krzyczeć ze złości i radości, wydawać z siebie zduszone „wow” i zachowywać się jak mało rozgarnięte, ale szczere w swoich reakcjach zadowolone dziecko. I ciągle będziecie mieć wrażenie, że jesteście świadkami czegoś niezwykle ważnego.
Autor również w kilku przypadkach przeczy sam sobie np.:
-druga część The Last of Us to gra, która zdołała przeskoczyć wysoko ustawioną poprzeczkę. Wszystko – od fabuły i emocji, przez grafikę i animacje, a na gameplayu kończąc, zostało tu podrasowane i w mniejszym lub większym stopniu pogłębione
-Nie ma tu żadnej rewolucji – ta, jeśli w ogóle jest, następuje na zgoła innym polu.
-Ale rewolucji jednak nie ma, bo po prawdzie raczej być jej nie mogło.
-to w zasadzie możecie się czasami głowić, czy to nie jest ta sama gra.
-Obiecałem (sobie i nie tylko sobie), że nie będę opowiadać o cutscenkach
Po czym szczegółowo (a jakże) przytacza jedną ze scen:
-Jest taki moment – spokojnie, niczego nie zdradzę – w którym Ellie po prostu stoi...
Autor „recenzji” 5 razy wspomina również o podpalaniu, znalazł się gdzieś nawet jeden superwulkan. Czy wszystkie te pożary i wybuchy to growy odpowiednik ostrego cienia mgły? Być może jest to próba walki z podpalaniem świata przy użyciu ostrego cienia mgły.
…
Przepraszam, za długo już czytam te zdania.
Być może to ja mam wygórowane oczekiwania w stosunku do krytycznej oceny gier. Moje standardy w kwestii krytyki zostały wyrobione poprzez oglądanie niezliczonej ilości godzin filmów o tej tematyce na YouTube. Ktoś podał tu recenzję The Last of Us Part II z kanału Skill Up. Choć wcześniej miałem przelotny kontakt z jego twórczością, po obejrzeniu tej recenzji na pewno obejrzę więcej jego materiałów. Sam korzystając z tej okazji chciałbym polecić kanały „MauLer” oraz „Matthewmatosis”. W moim doświadczeniu reprezentują oni aktualnie najwyższy poziom krytyki na tej platformie.
Gdy pisałem ten zbyt długi już post, przypomniało mi się jedno zdanie z filmu „Bioshock Infinite Critique” Matthewmatosis’a. Myślę że obecną tu „recenzję” The Last of Us Part II puentuje ono idealnie.
"Perhaps it has to do with game journalists of today having to justify their own existence by evangelizing games like Bioshock Infinite as mature storytelling".
W końcu to "Alexik", także każdy kto trochę dłużej zagląda na GOL wie, jak traktować jego wpisy ;)
Ja natomiast widząc rozmiar wpisu
Wow, wreszcie ktoś zgrabnie ubrał w słowa, jak nie-recenzencka jest ta recenzja.
Ogólnie mam wrażenie, że branża growa nie do końca wie, jak oceniać gry "poważniejsze", zwłaszcza gdy są mainstreamowe. Takie Detroit było wychwalane pod niebiosa za "dojrzałą" i "dorosłą" i "rewolucyjną" fabułę, gdzie pierwsza lepsza książka sci-fi z lat 60 zgniata tę gierkę merytoryką i scenariuszem. Coś czuję, że podobnie jest z Tlou2, gdzie większość recenzentów po prostu w życiu nie spotkało się z poważniejszą tematyką i uważają grafomanię (inaczej nie da się określić 25-godzinnego revenge story) za coś nowego i głębokiego.
Deadman, weź aplikuj do GOLa i pisz tu jakieś felietony, bo sie do tego nadajesz.
To jest jeden z problemów tej „recenzji”. Jeśli dobrze rozumiem, autor ze względu na embargo nie może wypowiedzieć się na temat gry w pełni. Sprawia to, że nie można uznać jej za rzetelną już na starcie. Ponieważ nie jest reprezentacją całokształtu, a tylko rzeczy „dozwolonych odgórnie”.
I to tyle w temacie recenzji. Ta branża nigdy nie będzie prokonsumencka. Nigdy, jeśli będzie przyzwolenie na takie praktyki wydawców.
kolafon - nie wiem po co te wycieczki personalne, najpierw postaraj się na spokojnie przeczytać to co napisałem a potem postara się to zrozumieć, wtedy może przestaniesz być w takim szoku.
Jeśli dobrze rozumiem, autor ze względu na embargo nie może wypowiedzieć się na temat gry w pełni - gra której jedną z sił jest fabuła i zwroty akcji ma być w recenzji zrecenzowana jako streszczenie. Brawo !
Wiesz A.l.e.X ja Cię lubię, ale nie rób z siebie ofiary kiedy to ty pierwszy naskakujesz na ludzi.
DEADMANx Twoj problem ma proste rozwiazanie, nie czytaj recenzji. Ja tego nie zrobilem bo zniechecil mnie juz sam poczatek z niepotrzebnym nawiazaniem do CP. Recke pisze jedna osoba wiec jesli nie znasz kazdego to masz loterie na jaki tekst trafisz. Ocena w tym przypadku wynika ze sredniej i mysle ze jest adekwatna, pokrywa sie z innymi na meta. Mnie to wystatczy i nawet nie czytam juz innych recenzji. Im mniej sie dowiem tym lepiej.
czas to pieniądz i mógł go zmonetyzować a tak stracił go na wylewanie swoich żali które i tak każdy ma w d... / ludzie są biedni m.in. dlatego że nie umieją gospodarować swoim czasem i potencjałem
Po pierwsze uwierz mi każdy tak naprawdę ma w dupie co ktokolwiek napisze na tym forum. Mam się przejmować bo ktoś inny lubi inne gry czy ma inna platformę? Po drugie nie znoszę generalizowania. Nie znam Cię ale sposób w jaki oceniasz innych jest naprawdę słaby. Życie nie obdarowuje wszystkich tak samo, zarówno jeśli chodzi o potencjał czy start. Każdy człowiek popełnia błędy, które przynoszą mniejsze lub większe konsekwencje. Mam wśród przyjaciół ludzi którzy harują aby utrzymać rodzinę, nie mając czasu na takie przyjemności jak gry, łapią każdą możliwą nadgodzinę, starają się aby ich dzieci miały lepiej, a Ty wszystkich wrzucasz do jednego worka.
W końcu to "Alexik", także każdy kto trochę dłużej zagląda na GOL wie, jak traktować jego wpisy ;)
Co do oceniania gier to w sumie nic mi do tego. Każda ocena jest subiektywna, co innego to patrzenie na innych przez pryzmat zasobności portfela. Nie znoszę czegoś takiego
Edit: Widzę, że redakcja usuwa komentarze
Pomijam już, że nie bardzo masz pojęcie o czym piszesz, ale naprawdę uważasz, że recenzja ma opisywać wszystkie zwroty akcji i przedstawiać wszystkie spoilery? Bez względu na takie czy inne embargo nigdy nie będziemy OPISYWAĆ fabuł recenzowanych gier. Jeśli tutaj ich szukasz, to jesteś w złym miejscu. Poczekaj do premiery i obejrzyj grę na YouTube.
Juz pomijając hyperbole o spoilerach to jest jedyne co wyciagles z tego komentarza?
WildCamel
Odnośnie Twojego pytania to dostałeś już odpowiedź, zanim właściwie je zadałeś:
"(...) nie widzę sensu pisania recenzji, skoro recenzent nie ma pełnej swobody w przedstawieniu gry. Ja nie proszę o dokładny opis przerywnika filmowego. Ale skoro autor rozpoczyna temat, to prosiłbym o jego rozwinięcie. Wygląda to jak obiecywanie ciasta, które nawet nie istnieje. Jeśli recenzent nie umie bądź też nie chce artykułować swojej opinii na dany aspekt gry, to niech go pominie."
Osobiście wolałbym przeczytać recenzję TLoU2 a nie euforyczną wizję podpalania świata. Superwulkany to się fajnie ogląda na BBC Science i Discovery Channel.
Dla mnie sama recka trochę jakby napisana przez gorliwego zealota zniszczenia i superwulkanów ;) Mogę zrozumieć tego typu "zachwyt" w komentarzach użytkowników ale taka erupcja emocji (ot aluzja do superwulkanów :D ) pośród recenzentów, dziennikarzy czy polityków jest jednak trochę dziwna. Od razu człowiek ma wrażenie że nie jest to obiektywna recenzja.
Pozostaje mi jedynie zapłonąć ze złości i ponieść ogień rewolucji autora do serc innych czytelników, a przy okazji wszystkich opluć ;)
miro18181818
Więc recenzje nie mają racji bytu bo są niczym innym jak reklamą lub antyreklamą. Dobrze że je rzadko czytam :D
Osobiście mam nadzieję że TLoU2 będzie bardzo dobrą grą. W końcu została robiona przez profesjonalistów. Recenzja natomiast nie jest profesjonalna. Przed publikacją powinien ją przeczytać ktoś, kogo tego typu gry nie interesują i nie da się wciągnąć w erupcje superwulkanów podpalających cały świat.
nie..recenzja jest opinią recenzenta o danej grze. Czy mu się podoba czy nie i dlaczego. Recenzja powinna być rzetelna i wyczerpująca, ale nie możne być obiektywna bo to jak odbierasz grę to kwestia gustu, doświadczeń i charakteru.
Wiedźmin 4
spoiler start
Główną postacią jest Ciri, chwilowo na urlopie z dworu w Nilfgaardzie
Gra wygląda jak mod do Dzikiego Gonu
W połowie fabuły Prządka morduje Geralta pogrzebaczem
Od tego momentu staje się główną postacią
Korzystając z mocy przemiany w powabną kobietę i magii klątw tropi Ciri
Zabija po drodze Lamberta i Triss
W finałowym pojedynku w płonącym Kaer Morhen ....
spoiler stop
Jak mi poszło?
Branża motoryzacyjna miała swojego czasu taki okres jak dzisiaj ma branża gier .
A nalałem sobie płynu do spryskiwaczy to założe sobie warsztat bo znam się na motoryzacji ...
Teraz każden jeden mądrzejszy od drugiego .
Przeczytałem recenzje , czy mi się podoba czy nie moja sprawa,
dziękuje za jej napisanie tak samo jak za każdą poprzednią .
Nie wiem skąd macie czas na wylewanie tych żali ....
Jak można dać 10 i twierdzić że to najlepsza gra generacji, gdzie przyznaliście że nic nowego nie wprowadza xD czyli to samo co od ps3. Najlepsza gra generacji powinna być innowacyjna...
No, na tej generacji to była cała gromadka innowacyjnych gier- 0.
Widze, ze coraz to nowsze bzudry, zeby tylko sie dowalic
Mirrors edge bylo innowacyjne i mialo dostać 10/10?
Innowacyjnych gier obecnie nie ma
Jakos w filmach nikt na to nie narzeka
To dlaczego nie dałeś 10/10 Dreams?
Wiedźmin 3, GOW i P5 baaaardzo dużo nowego wprowadza.
Ej, dzięki za przypomnienie! W tym roku jeszcze nie przeszedłem sobie ME. Najwyższa pora nadrobić.
ale mają co niektórzy fantazję haha że niby Sony wykupiło recenzje w każdym serwisie branżowym na świecie by były same 10.
Ten ból tyłka, że tylko na PS4. Że gramy babą. Że LGBT zaburza całkowicie racjonalne myślenie.
Ale jest tu niemiłosierny festiwal bólu tyłka, że gra dostała 10. Jak się, aż tak recenzentowi podobała, to dlaczego macie problem, o taką ocenę?
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ci ludzie nie zgadzają się z oceną mimo, że w grę nie mogli nawet jeszcze zagrać haha
Dlatego takie pisanie, że ta gra podpali świat, to zwykłe bzdury i beka nie podparte żadnymi dowodami, ktoś mocno odleciał jak widać przy tej recenzji, dając 10 jeszcze nawet nie grając w tą grę.
W takim razie odlecieli wszyscy recenzenci na całym świecie, bo gra ma prawie same dyszki.
Przeciez gral a właściwie grali i maja argumenty
Gra juz podpalila swiat, bo ten bol tylka co niektorych jest kosmiczny
Dlatego takie pisanie, że ta gra podpali świat, to zwykłe bzdury i beka nie podparte żadnymi dowodami
Sama recka podpaliła wasze światy w komentarzach to jak myślisz co zrobi gra?
Gra jest świetna. Recenzent ma na to dowody bo spędził w niej +/-30h i tak bardzo mu się spodobała, a Ty zagrałeś w nią przez 90 min na youtube, kilku screenach, opisach i chcesz być mądrzejszy niż wszyscy recenzenci wystawiający 10/10.
Idź płakać gdzie indziej i dorośnij.
Tylko że mówimy tu o ocenie 10/10, tak więc pisanie że ta gra to jakieś cudo to jakiś obłęd,żyjemy w świecie w którym ocenia gry jakiś fan boy, przez pryzmat podoba mi się więc dam dyszkę, ja tak spojrzeć pod kątem krytyki to chyba żadna gra nie zasługuję na 10/10 bo tu musiałby by bić ideał, a takich gier niema.. Skoro już mówimy o sukcesie jaki ta gra odnosi, to oczywiście nie widzę w tym problemu, ale pogodzić się musicie z tym że gra komuś może się nie podobać, i będzie poddawana surowej krytyce w przyszłości :) To że świat schodzi na psy, to już nawet nie muszę pisać. Widać to co po kolejnych tematach na GOL, o prostytutkach, a w tle ten wątek o grze , która pali świat niczym.
To po co jest w ogole skala od 1 do 10, skoro nie mozna zadnej grze wystawic 10/10 ?
tak więc pisanie że ta gra to jakieś cudo to jakiś obłęd
A to grałeś chociaż, ze wiesz ze nie jest cudem? Obłedny to jest twój ból dupy
To subiektywna opinia, tak więc można ją dosłownie spłukać. 10/10 to da każdy kto po prostu chcę, ja czekam na recenzję kogoś, kto potrafi jasno ocenić grę pod każdym względem, a nie robić z tego wydmuszkę pampuszkę, która to tak świeci dupą że aż ledwo oczy otworzysz, i widzisz te oceny na serwisach z niczego.
ja czekam na recenzję kogoś, kto potrafi jasno ocenić grę pod każdym względem, a nie robić z tego wydmuszkę pampuszkę, która to tak świeci dupą że aż ledwo oczy otworzysz, i widzisz te oceny na serwisach z niczego.
Czyli czekasz na subiektywną ocenę, którą można spłukać.
Wiadomo, ze jedyna sluszna to bedzie 4/10, albo 0/10, ktora napisze jakis troll najlepiej z tego forum :)
Nie do końca, każdą opinię 10/10 o tej grze można spłukać, bo nie omawia gry w każdym aspekcie, nie pokazując wad, i czy ta gra tak naprawdę na tą dyszkę zasługuje względem części 1. Tak więc opinia jakiegoś funboyka który daje dyszkę mnie nie interesuje :) I śmiać mi się chcę. Są lub były gry lepsze, które po prostu nie były doceniane, tak więc dmuchajcie w wydmuszkę. Twórcy będą szczęśliwi, że ta gra aż tak mydli wam oczy.
A kto ustala, która recenzja jest rzetelna? Ty? Nie bądź śmieszny. Stworzyłeś sobie dziś konto, żeby sobie tylko popluć na recenzenta i jego recenzję.
Nie tylko ja jestem zdania, że recenzja tu na GOL jest słaba, poczekajmy aż gra wyjdzie, bo na razie to tylko bełkot jakiś śliniących się na widok gry fanów. A sami recenzenci są tak podnieceni grą, że nie są w stanie aktualnie dość rzetelnie ją ocenić. Tak więc poczekajmy.