Czy ktoś kiedykolwiek myślał, żeby prowadzić historię tego co się dzieje na forum? Przecież to miejsce ma swoje piękne wydarzenia. Codziennie coś się tu dzieje, są fajne sytuacje, fajni ludzie. To tak jak w historii jakiegoś kraju. Przecież mamy szczegółowe zapiski historii świata. A co z tym miejscem? Fajnie by było przeczytać kiedyś takie zapiski. Jakie były prowokacje 10 lat temu? Kto dominował na forum? Kto opowiadał fajne historie? Dodatkowo jakieś screeny można wrzucać. Kiedyś takie archiwum nawet widziałem.
https://www.dropbox.com/sh/6jkatqdgrdjp4wd/AADBAW2--5Kp907ncvTpEPRba?dl=0
256 screenshotów, 308 wątków, polecam :D
Gaming Man nie opowiadał i nie opowiada fajnych historii.
Nie wiem czy będziesz w stanie ogarnąć taką sytuację, ale gdy to forum ruszało czyli przełom 2000/2001 to nie było tu żadnych prowokacji.
W czasach gdy większość z nas łączyła się używając modemów 56 Kbps w godzinach wieczornych, bo wtedy było taniej, zadawało się konkretne pytanie dotyczące gier i uzyskiwało się konkretne odpowiedzi.
Tak, wtedy nikt nie myślał o różnego zaśmiecaniu tego forum, bo jaki to miało cel?
Rozmawiało się o głównie o grach.
Stare, dobre czasy...
Swoją forumową "karierę" zacząłem od wątku poświęconego "Thiefowi", który miał wiele części - trzeba było szybko, po kilkudzięsieciu wypowiedziach zakładać nowe, żeby strona zdołała się jakoś wczytać na "łączu" modemowym.
Ja pamiętam, że w tamtych czasach na forum ludzie byli do siebie wyjątkowo życzliwie nastawieni, prowadzili długie i grzeczne dyskusje.
Ale może wrzuciłem z pamięci jakieś traumatyczne doświadczenia... ;)
Ja nigdy nie zapomniałem pierwszych wojenek administracji z Masscą i teorii, że to konto Michała Wiśniewskiego (tego Michała Wiśniewskiego).
Massca zresztą był potem współtwórcą bloga dla podstarzałych graczy:
http://zagraceni.pl/about
I o ile pamiętam, pisywał tam też paszkwile na Soula, ale teraz nie mogę znaleźć długiego felietonu z bodaj 2004 roku o tym, jak to GOL upada przez admina.
Przede wszystkim w 2001 02 03 to forum żyło,dziennie było zakładane dziesiątki wątków, w karczmach 200 postów leciało w kilka godzin. A teraz? kto by sie spodziewał upadku takiego forum.
Coś ci się chyba pomyliło, na starcie w ogóle nie było takiej kategorii jak karczma.
W sumie to nawet nie pamiętam kiedy ją dodali, ale na pewno nie była od początku.
Przecież napisałem, że 01 02 03, karczm nie było na początku jako kategorii, ale same karczmy i wątki cykliczne w 2002 juz spokojnie były.A w 03 na pewno.
Omg chyba ktoś okres tu ma;) Bezsenność była od 2002 , wystarczy ?
edyta a nawet 2001 .
Nikt nie ma okresu, tylko wyobraź sobie, że ja osobiście lubię jak ktoś nie rzuca słów na wiatr.
Nie pamiętam co dokładnie było w 2001 r, bo to było 18 lat temu. Pamiętam za to, że na początku to forum nie miało wątków o byle gównie tylko o konkretnych tematach dlatego tu trafiłem. Poza tym czy była wtedy Bezsenność, do której nigdy nie należałem czy też jej nie było nie ma znaczenia, bo Twoja wypowiedź dotyczyła kategorii karczm, a nie wątków cyklicznych, a to jest zupełnie inna kwestia. Nie pamiętam kiedy tę kategorię dodano do forum, ale pamiętam, że nie była tu od początku jego istnienia. Jeśli masz jakieś konkretne dowody, że moja pamięć jest nic nie warta to proszę o ich pokazanie, a ja bez problemu Cię przeproszę i przyznam Ci rację.
No to sie chyba wyjasniło ;) Dla mnie karczma i wątki cykliczne to to samo .Dla Ciebie mogły być to dwie różne kategorie. Karczmy jako osobna kategoria powstały dużo później.Btw pisałeś kiedyś w wątku Okszy o operze? Czy już pamięć nie ta ?
Jeśli masz na myśli wątek o przeglądarce Opera jako konkurencji dla IE w tych zamierzchłych czasach to nie, nie pisałem w nim cyklicznie, może kilka wrzutek się trafiło, ale raczej nic konkretnego. Wątek natomiast pamiętam.
Karczma pod poetyckim smokiem 112 z października 2001 - osobnej kategorii jeszcze chyba wtedy nie było, ale zjawisko juz tak.
Pierwsza dyskusja o zalozeniu kategorii karczmy byla w 2003 roku,w watku moderatora Doxy grozacym banami za wpisywanie +1 .
Forum Gola skoczylo sie na wisolach stansona, od tego momentu to rownia pochyla.
To co dzieje sie ostatnio to nawet sie komentowac nie chce. Juz raczej ostatnie podrygi i w przyszlym roku pewnie zamkna.
Głownie ja byłem znany jako Montera i Sqater. Konto tutaj mam od 2003 roku (jako 8 latek zalozylem)
Najlepszy był Tweak. Potem wszedl purepc i to juz nie było to. Potem zastapil go pclab i gol i wszystko szlag trafil
Bezi2598 ja jestem na forum już prawie 20 lat tylko dostałem bana. Także proszę nie usuwać mnie z listy. Nie liczy się konto z którego piszemy tylko osoba :)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15001346&N=1#post0-15001360
Jakie były prowokacje 10 lat temu?
Musisz być konsekwentny kolego.
Ta ostatnio w Okresach wakacyjnych jest tylko większy ruch a poza tym okresem cisza, średnia postów 1 z hakiem, gdyż nic się nie dzieje dobra zmiana, Ktoś na jakiś czas wrzuci luźny wątek, a reszta to tematy czysto poradowe czy gamingowe i tyle, a newsy sami już nie wiedza pod jaki target pisać.
Hi moze mi ktos pomoc w tomb raider. Zatrzymala mnie pulaka na noge i pozniej tone?
Hi znasz przejscie na tomb raider w grocie gdzie jest pulapka na noge ?
Musisz skoczyć.
Ja pamietam ze na przełomie 2001/2002 wszyscy na forum graliśmy w taka fajna grę przeglądarkowa gdzie chodziło się do lasu, w góry, walczyło się i nawet były aukcje ;)
Wysiu nie do końca zrozumiałeś mój wpis :) To były pytania do książki, takie hasła a nie to że ja pytam co się działo 10 lat temu na forum.
Jak zwykle miły wątek i jak zwykle każdy pamięta inaczej, zapewne dlatego że wieku z was nie było na tym forum po jego narodzinach.
A było tak Soulcatcher (czyli ja) i Solnica (jest obecnie programistą w GOLu) przy udziale Switchera prowadziliśmy mały serwis internetowy o grach RPG na PC z poradnikami do nich: The Tower of Dreams.
Wokół ToD utworzyła się mikro społeczność, głównie ludzi mocno zainteresowanych grami, szczególnie RPG i pierwszymi MMO.
To był rok 1998.
Wtedy postanowiłem zająć się w życiu zajmowaniem się serwisami o grach zawodowo. Zaproponowałem ludziom z którymi i u których w firmie pracowałem, DeSade i RAFi wspólny interes. Tak powstało GRY-Online S.A..
Gdy w 2000 roku powstało forum dyskusyjne na GOLu jego pierwszymi userami byli ludzie przekierowani ze społeczności ToD. Tak jak przenieśliśmy moje, Solnicy i Switchera poradniki do gier z ToD na GOLa gdzie stały się pierwszymi materiałami, poradnikami, tak i ludzie z ToD przeszli z nimi na GOLa.
Rozmowy były inne, bo ludzie byli inni, wybrani, połączeni wspólnymi zainteresowaniami i pasją do gier. Nikt nikogo nie atakował, wszyscy się lubili bo przychodzili aby razem się bawić i rozmawiać o ukochanych grach.
A potem zalał nas internet, razem z popularnością GOLa i czasy się zmieniły.
p.s. Nie wiem co tam piszesz PROFANE ale ciebie tam nie było.
Ciebie tez juz tu nie ma,moge sie wpisac na ksywce z numerem ~100,tylko po co?
Dzięki Soulcatcher niesamowita opowieść :) wreszcie dowiedziałem się jak to było. Fajnie poznać prawdziwą historię z ust założyciela. Nie napisałeś tylko jak to się stało, że Twoje dziecko już nie jest Twoim dzieckiem?
Również jestem pod wrażeniem opowieści Sqatera jak to założył konto w wieku 8 lat. Jestem pełen podziwu. Ten chłopak ma już ponad 20 lat. Rozumiecie to? Założył konto jako 8 letnie dziecko. Nazywał się wtedy Montera i pisał tutaj. Niesamowita historia.
nowy134 ---> forum GOLa jest częścią wspólnego projektu GOL. Projekt GOL był traktowany przez różne osoby indywidualnie. Dla jednych była to odskocznia do lepszej pracy, dla innych szkoła życia i zawodu a np. dla mnie spełnieniem marzenia o stworzeniu największego serwisu internetowego o grach w PL. Stworzenie, nie koniecznie prowadzenie. Choć przez lata byłem w zarządzie spółki, nigdy tak na prawdę nie interesowała mnie funkcja managera. Także doprowadziliśmy serwisy do stanu gdzie miały już konkretną wartość, znaleźliśmy kupców i sprzedaliśmy nasze udziały.
Taki jest cel i zamiar większości ludzi zakładających firmy, aby zarobić pieniądze.
Ja mam z tego pieniądze, mam wiele lat spędzonych z fajnymi ludźmi, a teraz żyję dalej, realizując inne moje marzenia.
GOL nie był jedynym moim projektem, jeżeli chodzi o gry i poradniki to jest np. https://game-maps.com/ gdzie wszystko jest moim dziełem od layoutu po treść. Także bawię się dobrze robię to co sprawia m i przyjemność. Nie chcę być dyrektorem w korporacji.
Nie bawi mnie korporacyjne zarządzanie, arkusze w exelu i sprawozdania. Ja lubię się zajmować grami i tworzeniem stron internetowych.
A przecież GOL to spora grupa ludzi, oni cały czas są i od lat (od początku) prowadzą ten serwis, tworzą go i rozbudowują. Ja byłem co prawda pomysłodawcą i silnym elementem napędowym ale w tworzeniu GOLa brało udział kilkadziesiąt osób.
"Twoje dziecko już nie jest Twoim dzieckiem" to tak nie działa, dziecko zawsze pozostaje dzieckiem, tyle że dorośleje, zmienia się i staje się innym człowiekiem, z GOLem jest tak samo. Jak bardzo tacy ludzie jak PROFANE nie naginali by i nie zakłamywali rzeczywistości to nadal jest "moje" forum i zawsze takim zostanie :) poświeciłem mu 20 lat życia :)
Zresztą ja cały czas współpracuję z GOLem i robię tu naprawdę bardzo wiele rożnych rzeczy. np. cały layout tego forum w całości jest moim dziełem.
Ta wszyscy się lubili aż do momentu w który postanowiłeś sklocic sie że społecznoscia cmhq i wywalić ich z forum ;) ech
kłamiesz, powtarzasz te kłamstwa od lat choć twórcy tej społeczności w tym Łosiu zaprzeczali temu kłamstwu wielokrotnie.
"kłamiesz, powtarzasz te kłamstwa od lat "
Powiedział człowiek krystalicznie uczciwy,który nigdy nie kłamał .
Soul dzięki za pełen opis Twojej działalności i historii forum. Doceniam pracę włożoną przez te lata. Pewnie zauważyłeś mój wątek na głównej, który został usunięty :) Widać nikt nie chce poznać prawdy. Trzeba jakoś sobie radzić.
Ja odkryłem to forum w 2007 roku, wraz z bratem, skądinąd znanym wlodzixem. Dla mnie najlepsze czasy forum to okres 2008-2010 i wydarzenia:
- czasy gdy z wodzixem prowadziliśmy karczmę ,,Zjawiska Paranormalne"
- początki kariery Montery itd.
- czasy gdy pisały tu tuzy takie jak Smuggler
- New ageowskie wypociny niejakiego sto2003 (dostał bana gdy napisał że Kaczyński był reptilianem w dniu katastrofy smoleńskiej).
A, i Soul pamietasz takiego typa co miał ksywę Blizzman? a potem bodaj pierdolnik?
Wstawiłeś jego fotkę i napisałeś że doniesiesz jego mamie co on tu wyczynia, jako ze typ miał góra 12 lat... ale ja wtedy lałem ze śmiechu
To forum jest jednym z lepszych miejsc w sieci. Nie jest idealnie, ale gdzie jest?
Pewnie nigdzie. Ale trzeba przyznać, że inne media wyparły fora. Tutaj też nie ma już 1000 wpisów dziennie :) Ilość nowych wątków cyklicznych też spadła. Jak mówi klasyk - "Kiedyś to było...". Ale dobrze, że forum nadal jakoś sobie kuleje ;)
Po czesci sami sobie winni jesteśmy, bo zamiast normalnie rozmawiac, to najczesciej watki juz po kilku postach zamieniaja sie w klotnie, wzajemne ataki, temat przewodni zostaje calkiem olany.
Hejt i szydera, tyle w obecnym czasie dostaje sie w Internecie.
Z wnerwiających trolli to na pewno był kratos (i dziesiątki innych pseudonimów), trudnezycie (pierwotnego konta nie pamiętam), cube i jego umysłowe pomylenie, na każdym koncie szedł w zaparte i zmieniał tożsamośc, jordan boss (z setkami kont) i jego spamowanie pod wątkami GTA oraz Need for Speed, a także wielu innych gier i był jeszcze gościu, który pisał chyba przez jakiś translator, pod postem zawsze zostawiał swoje zdjęcie. Kojarzą mi się wątki ze starszymi NFSami, ale na szybko nie mogłem nic znaleźć, pamiętam tylko że na imię miał Kamil. Do tego dochodzi alpha_lyr czy jakoś tak i jego wojenki z BigGrayWolfem (dobrze zapamiętałem? Ten drugi również skakał z konta na konto).
2007 rok, czyli moja pierwsza rejestracja tutaj. Im dalej z latami, tym mniej godnych zapamiętania trollów na forum, bo przez ostatnie lata nie zauważyłem nikogo uciążliwego. Zapewne o kimś jeszcze nie wspomniałem, ale przez te wszystkie lata za dużo ksywek się przewija.
był jeszcze gościu, który pisał chyba przez jakiś translator, pod postem zawsze zostawiał swoje zdjęcie. Kojarzą mi się wątki ze starszymi NFSami, ale na szybko nie mogłem nic znaleźć, pamiętam tylko że na imię miał Kamil.
Pawlox :P
A pamiętacie że to kiedyś były GO i dopiero po jakimś czasie (miesiące, lata, nie pamiętam) utrwalił się skrót GOL, który wciąż mnie irytuje i mi nie pasuje? :)
BTW sranie do arbuza i połamanie nóg na kiblu na zawsze w mym sercu.
Ah wspaniale to były czasy, człowiek mial inne problemy, np. Soul dzwoniacy do mego providera zeby mi net odcieli :)
Łezka sie w oku kreci.
Pozdro ;)
Ja kiedyś założyłem kilkadziesiąt kont typu Azzie[xxx] bo się o coś pokłóciliśmy i chciałem Ci zrobić na złość, ale jak widać za mało się postarałem.
Chwilę śledziłem Twoje, całkiem ciekawe wpisy o życiu w UK na wykopie ale tam też cisza ostatnio i konto usunięte ;[ Jak leci? Pamiętam że spadłeś z wysokiego konia, mam nadzieję że od tamtej pory już tylko tendencja wzrostowa :)
B212: pamiętam tego psikusa :) dobre to było :)
A u mnie w porządku, od dwóch lat jestem znów w Polsce, wróciłem po bankructwie z nowymi pomysłami na siebie, prowadze teraz mala firmę elektryczna, zatrudniam ludzi, przez te dwa lata rozwój świetny, jak nie będzie znowu kryzysu to może znów będę jechał na koniu :)
Na razie prowadze osła na sznurku :)
Dracula no ja wyjechałem żeby tam zbankrutować, był plan żeby zostać na stałe ale ze względu na rodzinę jednak wrocilem
jak nie będzie znowu kryzysu
mam dla ciebie raczej niewesołe wieści
Oo, dobre wieści, powodzenia i byle dalej do przodu.
BTW orientujesz się może czy gdzieś jeszcze wisi animacja z samolotami i WTC z moczymorda.com? Pamiętam że jako dzieciaka strasznie mnie to bawiło a o ile dobrze pamiętam to była Twoja domena :D
Z takich prowokacji, to najbardziej zapamiętałem wątek o zaklejeniu oczu kropelką :)
Swego czasu udzielałem się w tematach politycznych kiedy była zawzięta wojna między mirencjumem, soulcatcherem i smugglerem. Te wątki potrafiły liczyć przeciętnie +1000 postów. Pamiętam też złamane wiosła stansona, słynną dietę czokoszokową i dziwne zjawiska w wigilię. Oprócz tego karczmy, zabawy, konkursy ze snickersami - dużo tego było.
Ale ogólnie miło wspominam to forum, pomijając uciążliwych trolli to ludzie byli bardzo pomocni i życzliwi.
Zawsze uważałem że to był żart :)
Żaden żart, robiąc zdjecie na serio nie widziałem tej twarzy, potem zobaczyłem gdy przeglądałem fotki na telefonie.
Teraz ta fotka to juz rodzinna legenda, wspominamy to wydarzenie co wigilię, a meble dawno wyrzucone, babcia i reszta domowników jakiś krótki czas po wszystkim przemeblowała pokój. Ze strachu.
Nie używalismy żadnego projektora ni nic podobnego aby to coś zrobić.
Nigdy się jakoś intensywnie nie udzielałem, ale forum ma specjalne miejsce w moim sercu. W miarę regularnie przeglądam od 2004 roku, mam masę miłych wspomnień związanych z tym miejscem. Mam nadzieję że prędko nie umrze, szczególnie że ostatnio mam wrażenie forum trochę odżyło. Ciekaw jestem co tam u prowokatorów takich jak Gruby300 ;)
Mnie najbardziej rozbawiło jak azzie wrzucił zdjecie swojej żony rozkraczonej w lesie,z pierogiem na wierzchu,zasłonietym czarnym kwadratem.
Wystarczy ze zapamietalem,i juz mam wyrobione zdanie o tobie.
Ojejku jejku alez mnie zdanie randomow z internetu obchodzi :)
Smiac mi sie chce ze sa ludzie co to pamiętają jak ja pamietam może z 4 nicki z tego forum :))
No akurat tylko dwóch degeneratów wrzucało takie fotki,ty i statson,wiec chcac nie chcac takie rzeczy trudno odzobaczyc i zapomniec nawet jak by sie chcialo:)
Widzę zes waginosceptyk, trochę kobiecego ciała i już trauma na lata :)))
Stanson to kolekcje miał niezła, umawialiśmy sie ze miałem wziąć na przechowanie żeby ocalic dla potomnych :)
żaden tam waginosceptyk,ja po prostu szanuję swoją kobiete, tylko tyle :)
Że ja o tym nie słyszałem lol. Ciężko mi sobie wyobrazić jak można wrzucić porno swojej partnerki na forum xD
Jak na "tylko tyle" to podejrzanie duzo szczegółów pamietasz. Kolor kwadratu, sceneria... Skad wiesz ze pierog był goły jak był ocenzurowany?? Przyznaj ze sie wnikliwie przyglądałes a teraz oburzonego udajesz :))) czy twoja kobieta wie co ogladasz w necie?
Zbyt sobie pochlebiasz, to było zdjecie z kategorii tych " co już sie zobaczyło,to sie nie odzobaczy." a nie artystyczne zdjecie z playboya.
No ale takie już są internety, czasami sie natrafia na to czego sie nie chce zobaczyć :)
18 lat od rejestracji a Soul dalej pamięta o hitlerowskich przypinkach, cieplo mi się na sercu robi :)))
Ja forum czytam od Tower of Dreams, ale do wpisu sprowokował mnie niejaki Attyla. Chyba każdy z dlugim stażem go pamięta. Wydaje się, ze niestety już sp;(
Przykro słyszeć :(((
Kiedyś na jednym ze spotkań Attyla mi wyperswadowal pójście do żandarmerii wojskowej, gdyby nie on na pewno moje życie wyglądało by inaczej...
Jak to sp? W sensie że nie udziela się na forum czy że mu się coś stało? Gość chyba był stosunkowo młody.
Ja go pamiętam jako inkwizytora z tym swoim durnym "czy prześladowanie chrześcijan jest trendy" wątkiem.
Attyla podobno nie żyje. Choć nie wiem, co się stało i dlaczego zmarł.
Sam o niego jakiś czas temu tutaj pytałem. To był nasz forumowy Grzegorz Braun. Przyjemnie się czytało jego wyjątkowo długie wywody, choć rzadko się zdarzało, żeby miał rację. ;)
AFAIK Attyla nie żyje, ktoś ostatnio wrzucał na forum linki potwierdzające tę teorię, niestety teraz nie jestem w stanie tego odkopać. Jeśli wciąż są tu forumowicze znający jego prawdziwe imię i nazwisko to będą w stanie potwierdzić po szybkim googlowaniu.
No jeśli ktoś jest w stanie to potwierdzić to byłoby spoko. W sumie to jestem w lekkim szoku. Szkoda chłopa jeśli to prawda.
Malleus Maleficarum swoje za uszami miał i gdy dotarły do mnie plotki o jego zgonie w 2014 zacząłem obstawiać, że był on alter ego Kazimierza Świtonia.
Niemniej szkoda chłopa, nigdy się z nim nie zgodziłem w dyskusji, ale zawsze czytałem każde napisane przez niego zdanie, bo miał dar składania postów. A poza tym przez lata lepił świetnego moda do Medievala II. Przykre, że nigdy go nie ukończył.
Devilyn - niestety nie. Znaliśmy się z spotkań na Marszałkowskiej. Jak zamknęli dom kultury drogi się rozeszły i utrzymywaliśmy kontakt telefonicznie niestety w wakacje 2014 urwał się.
Myślałem że zmienił numer i po prostu zapomniał ( no cóż najbliższymi znajomymi nie byliśmy) ale jakiś czas później dowiedziałem się ze umarł, można jeszcze nekrolog np w wyborczej znaleźć :P
O ile gościu nie trafiał do mnie ze swoją pysznością i fanatyzmem to nadal jestem w lekkim szoku . I to jeszcze pięć lat temu. Pamiętam tylko że zawsze wydawało mi się że za tymi długimi wywodami i erudycją, kryła się ogromna frustracja i nieszczęście.
Działa :D
To były jazdy :)
Muszę tylko pokombinować z ustawieniem bo nie otwiera mi się w przeglądarce. Edit już się otwiera ale zła strona kodowa - gdzie się to teraz ustawia ?
Tyle postów, a xircoma i jego "zjawiska" nikt już nie pamięta :D
Powiem tylko tyle, jeden ze starych dobrych ziomków wczoraj miał wesele (wiem, bo na nim byłem) - to tak, jakbyście się zastanawiali, czy to są "normalni ludzie, czy tylko głupia gównażeria" :D chciałem nawet tu założyć wątek, ale nie bardzo chciał.
swoja droga - fajny watek. wspominki...
Ile się dziadów zebrało, z otchłani czasu. Atylla miał (?) na imię Przemysław i zajmował się doradztwem podatkowym. Nazwiska za cholerę nie pamiętam. Był kiedyś tutaj taki ziomek Mass(a, co tępił piratów zanim to było modne. I taka irytująca panna Anek.
Skoda że nie ma jaka to bajka albo jaka gra. Można by było zrobić coś takiego, to jest za
Kiedyś to było forum...
Sporo tu ciekawych osób się przewinęło.
Sporo fajnych osób się poznało - pozdrówki dla ekipy BF2 i Armowej!
Kawałek życia się tu spędziło, potem po latach granie się znudziło, doszły obowiązki.
Nawet kiedyś miałem tu tekst w Hyde Parku
https://www.gry-online.pl/S061.asp?ID=181
A pamięta ktoś Elo ziomów? To zdjęcie chyba zrobiło największą furorę na tym forum :)
A pamięta ktoś usera Starzec?
Ja jestem na forum od marca 2002 i wtedy już byli prowokatorzy: Kolosalny i Kapucyn. Dziś na prowokatorów mówi się troll. Inne określenie, które wymarło, jest statsiarz. W tamtym czasie mieć dużo postów na liczniku było czymś dobrym i nobilitującym. Potem weszła moda na licytowanie się kto ma bardziej pasjonujące życie i dziś jak masz dużo postów, to jesteś negatywnie określany nolifem.
Gdybym miał nakreślić takie 4 ery w życiu tego forum to:
1. Prehistoria 2001-2004
1a. Prehistoria nowsza 2003-2004, narodziny stałych łącz
2. Czas świetności 2005-2009, od Stansona do Wlodzixa
3. Upadek forum 2010-2018 spowodowany zmianami w internecie i narodzinami mediów społecznościowych
4. Era Małego Wansy 2019-
W obliczu rozczarowania i znudzenia socialami forum złapało drugi oddech
Ja najbardziej lubię, ze jesteśmy tu już po kilkanascie lat, nie chce nam się toczyć flejmow, każdy ma już kompletnie wywalone, jak taka grupa starych senatorów na emeryturze siedzimy tu sobie z chłopakami i kręcimy bekę z tego co tu się wyrabia i kariery montery
Aż żałuję, ze gdzieś zgubiłem zapisaną całą stronę hcttko z najlepszymi wąteczkami (a nuż ktoś ma kopię, bo były tam perły) i zaginął mi folder z co lepszymi skrinami, najstarszy GOLowy duperel, jaki wydłubałem na starym dysku to to, rocznik 2008. ->
Człowiek w pierwszych latach tego forum głupi był i nie zapisywał rzeczy dla potomnych. Niby w internecie nic nie ginie, ale znalezienie dziś wątków z łamaniem kostek na kiblu, wrzucaniem tonera do sedesu i fot podbojów Stansona graniczy dziś z cudem.
To były czasy, gdy odpowiednie materiały się ściągało z Kaazy albo eMula w rozdzielczości 320x240 w formacie realplayer, więc rozklapiochy Stansona dla wielu były szczytem (dosłownie i w przenośni) wspaniałości i symbolem totalnej anarchii, jaka panowała wtedy w całej sieci, nie tylko na GOLu.
A propos fapania, wyskrobałem jeszcze jeden duperel z 2007 na jakimś backupowym pendrajwie ->
A tak abstrahując - z Soulem stosunki miałem różne, ale gdyby nie poradnik do Might&Magic 7 na Tower of Dreams jego autorstwa, nigdy bym tego molocha nie ukończył, więc za to mu będę zawsze wdzięczny (zwłaszcza za mapki).
Otóż to :) 1/10 max 2/10 to był gwałt na estetyce.
edit To do bulzaja.
Fakt faktem, szeryf nie należał do wybrednych, brał wszystko, co na drzewo nie uciekało.
Z jego damskim odpowiednikiem, kochanką prezesa, było zresztą podobnie.
@Yoghurt
Napisałem do hctkk, po pracy albo wbije albo podeśle swoje tajne akta ;)
Na forum jestem od 2014 roku (pierwszy nick, ScovyT) Większości z tych ciekawych tamatów i fajnych ludzi o których piszecie nie znam. Ale dobrze wspominam karczmy Lechiandera :) Teraz chyba takie karczmy by nie przeszły. Juz wtedy Lechu(nie lubił jak się tak do niego mówi) dziwił się, że redakcja pozwala :)
dobry byl jeszcze ten typek, co mial 16 lat i lubil jak dziewczyny nosza stringi
Tutaj historyczny odcinek dramy "Ukryta prawda":
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7884751
Jego i tak zawsze rozpozna sie po bledach ortograficznych jakie robi. Btw az dziw ze nie usunal tego watku,jak wszystkich w ktorych sie skompromitowal :)
wysiu chodziło mi o inny wątek. Nie pamiętasz Elo ziomów? Dwóch kolesi po 12 lat pozowało do zdjęcia ze szlugiem, obaj najarani. Przecież to legedna.
Obaj najarani?
Widziałem już parę razy to zdjęcie i cały czas myślałem, że jest po prostu wzięte z internetu. Patrząc na tego królika po prawej, to już w ogóle myślałem że zdjęcie nie jest nikogo z golowiczów.
@nowy
Jesteś tutaj tyle lat, a jaki był Twój poprzedni pseudonim?
Właśnie o to zdjęcie chodziło. Pamiętam, że długo się ten temat powtarzał na forum.
A byłby mi w stanie ktoś znaleźć jakieś wątki gaming mana? Bo szukałem w archiwum i nic nie ma, w normalnej wyszukiwarce też nie znalazłem. Jestem często porównywany do tej legendy i chciałbym się dowiedzieć co ten koleś wyprawiał :) i jaką markę mi stworzył.
nic nie wyprawial
nie stworzyl zadnej marki
to byl jeden z wielu debili, o ktorych nikt nie pamieta i nie bedzie pamietal i nigdy by nie rozmawial, gdyby nie fakt, ze zaklada caly czas nowe konta piszac o sobie w 3. osobie
Typ, który wszędzie się chwalił, że mieszka wraz żoną (bodajże w UK) i niby często podróżuje, a sądząc po jego postach, koleś bałby się wsiąść do autobusu, który zabrałby go do innej dzielnicy.
Zakładał wątki pokroju "Co dzisiaj jecie na kolację", "Jakim papierem się podcieracie" itp. Nikt ciekawy.
Masa jego wątków utkwiła w mojej pamięci. A jak mówiłem, że ta cała akcja z rodziną to ściema - to nikt mnie nie słuchał :) ale to były jego początki, później chyba większość się przekonała z kim ma do czynienia. W 90% przypadkach sam siebie demaskował poprzez specyficzne wpisy.
Tylko to tu zostawię bo co prawda na forum mnie wtedy jeszcze nie było, ale dla mnie to taki synonim GOLa z 2007 roku.
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6425400
Pamięta ktoś Blizzmana i jego Hardcore Team? Ten typ chyba pewnej nocy dostał pierdolca i zaspamował całe forum, za co później został uwieczniony na forum ze swoim zdjęciem.
Jeszcze był Harry M który myśłał że tvgry.pl są na żywo i spamował postami jak komentami na twitchu.
No i legendarny Gruby300 i jego radio. Do tego era gameplay.pl i wysrywy raziel88bck czy jak mu tam i Improbite. Boże beka była przednia.
Tak szczerze powiedziawszy to aż sobie zatęskniłem za Dębczakiem z Lęborka, to był dopiero gość. Alkoholik, rudeboy, globtrotter.
O, przy okazji wygrzebałem też zdjęcie Eunique, dzięki któremu wygrała klucz do bety Diablo III. To była chyba ostatnia z wielkich afer na forum.
Miałem przyjemność rozmawiać z Debczakiem przez telefon! Nigdy nie zapomnę tej nocy.
A zdjęcie eunique jakiś czas temu się przewijalo przez forum.
A Deepdelver jeszcze pisze?
Deepa nie ma tu od wieków, ostatni raz pisał coś w 2016, choć tak naprawdę zniknął koło 2012. A szkoda, jeden z najsensowniejszych użytkowników tego forum. Do spóły z Coyem i Goferem.
Pamiętam jak wybrałem się na piknik z zarobiona przez wakacje kasą. Po oficjalnej czesci piliśmy gdzieś przy rynku. Byłem najmłodszy (18 lat chyba) w otoczeniu. Kazdy po kolei kupował wszystkim browar. Już w głowie żegnałem się z wszystkimi pieniędzy, które tak ciężko ciulalem w wakacje. Mus to mus. Jednak towarzystwo wiedziało chyba, że małolat wszystkie zaskórniaki będzie musiał wydać, bo kolejka mnie zgrabnie ominęła. To właśnie Coy2k poszedl, gdy była moja kolej :-) Głupio się czulem, ale szybko przeszło.
To mi przypomina, że po jakichś 12 latach muszę w końcu wrócić na piknik, bo dawno tych zakazanych ryjów nie widziałem.
No i nie można zapominać o diecie lysacka :)
Jeszcze był Harry M który myśłał że tvgry.pl są na żywo i spamował postami jak komentami na twitchu. - co XD
Srający pterodaktyl, jak i co to za ptake, utrwaliły mi się w pamięci. Pewien kierowca autobusu, też parę głupot popisał.
W sumie sąsiadka,mieszkała kilkanaście km odemnie.
Wiadomo co porabia mirencjum? Bo obiło mi się kiedyś o uszy że również można postawić ŚP przed jego nickiem, zabawnie wspominam jego nażekalskie wątki, trochę jak ekipa z "Dobrej zmiany" :)
Wspominam jeszcze gościa który miał ksywę "nermo" czy jakoś tak, nie jestem wstanie powiedzieć czy był specjalistą od Hardware'u czy tylko udawał ale postował w każdym wątku sprzętowym.
Co do diety czokoszakowej to nie wiem czy wypłynęła ona na tym forum czy trafiła tutaj z innej strony, natomiast pamiętam że kiedyś bodaj Teleexpres poświęcił jej swój humorystyczny blok;)
Fajnie wspominam listę rockową i metalową (Infernal), blackmetalowe wywody z Mefsybilem (?) i UVem.
Wspomnienia ze społecznością mam gdzieś od 2007 roku, wtedy zacząłem być "pod mocą" dziecięcego nihilizmu, czarnych glanów, skórzanych płaszczów i Gorgorotha :D
Dzisiaj sie człowiek śmieje ale przez parę lat wymianę zdań prowadziłem tylko na tym forum internetowym.
Jeżeli chodzi o Nicki to już nawet nie pamiętam jakie miałem, a było ich sporo, przez bany związane z wciskaniem każdemu najcięższej muzyki jaką znałem.
A, jeszcze użytkownik Ppaatt1, bardzo treściwe posty o sztuce i kulturze. Pamiętam rozmowę w dzień katastrofy smoleńskiej :D
A, jeszcze użytkownik Ppaatt1, bardzo treściwe posty o sztuce i kulturze.
Hmmm... Brzmi ciekawie. Ale nie pamiętam takiego użytkownika.
No był NARMO
Z tego miejsca pozdrawiam ekipę z Izolatki i wątku o Flatoucie (mamy pamiątkowy filmik) i z moich wątków ze screenami :D dobre czasy!
mirencjum jeszcze jakis czas potem pisał z innego konta chyba, ale nie pamiętam jak sie nazywał, ani czy teraz też pisze.
Pamiętam jak w 2004r. toczyłem z Soulem jakąś zwykłą polemikę, którą przegrywał. Skasował moją wypowiedź i napisał w moim poście: Mam małego fiutka.
Forum od zawsze trzymało wysoki poziom, dlatego tak wielu z nas zostało :)
A tak po latach, skąd twoja pewność że to ja ci cokolwiek dopisałem czy też dlaczego to ja miałem kasować twoją wypowiedź?
W tamtych czasach dostęp do panelu moderacyjnego miało z dziesięć osób w firmie i 3 moderatorów zewnętrznych.
Ja wiem że to ja miałem być osobą do bicia i nienawidzenia, ale teraz gdy jesteś już sporo starszy może warto się zastanowić jak to było naprawdę.
Mnie osobiście bawi wasza wizja Soula siedzącego przez 24 godziny na forum przez 20 lat tylko po to aby was gnębić.
Zastanów się nad tym.
Nie daje ci to do myślenia ze od lat nie zajmuję się moderacją wcale a posty nadal znikają, w tym posty ludzi z którymi rozmawiam, moje posty a ludzie dostają bana.
Dziwne?
Z drugiej strony jak można przegrać polemikę, skoro każdy post przyczynia się do rozwoju twojego biznesu. I jak się spierać jak się ma takie samo zdanie :)
A ten dalej rżnie głupa,i myśli że ktokolwiek uwierzy w tą bajeczke. Był tylko jeden mściwy,nienawistny i z "mam małego fiutka" (to twój cytat) moderator,i byłeś nim ty.
Fajnie wspominam listę rockową i metalową (Infernal), blackmetalowe wywody z Mefsybilem (?) i UVem.
Muzyczne kłótnie mefa i =D=2 i śmianie się z Basshuntera - aż żal, że już nikomu się nie chce tworzyć wątków muzycznych , których przecież było na pęczki lata temu.
ppaatta1 też już dawno nie widziałem.
Tak w ogóle to ma ktoś linka do wątku z wypróżniającym się na balkon pterodaktylem?
https://www.youtube.com/watch?v=PQHNcQUUHYc
A zareklamuję bo samemu autorowi nie wypada wrzucać:)
Edit:@adam$13
A pamiętasz jak =D=2 zakładał multum kont z kombinacją Basshuntera w nicku aby udowodnić ze jest tu wielu fanów tego sympatycznego Szweda? :D
Pamiętam, że w pewnym momencie nastąpił taki akt desperacji ze strony Dawida :P (bo chyba tak miał na imię).
Ogólnie jestem pełen podziwu, że tyle lat wytrzymał. Basshunter był swego czasu memem GOLa, który widziało się absolutnie wszędzie + bardzo dobrze pamiętam szyderę w wątkach dotyczących profilów na last.fm : D
https://www.dropbox.com/sh/6jkatqdgrdjp4wd/AADBAW2--5Kp907ncvTpEPRba?dl=0
256 screenshotów, 308 wątków, polecam :D
jaki IPN, chociaz bys jakies spis tresci dal, zeby nie trzeba bylo otwierac byle czego
Ten rozpiździel to tak dla zniechęcenia małolatów.
Jak mi się kiedyś będzie wybitnie nudzić, to z tego album złożę.
ooo super, nawet znalazłem jedno z moich ulubionych prowo - zaklejenie oczu kropelką, numerek pliku - 137
kiedyś to było... ;)
Do tego sygnatury forumowe, na profilu nadal są ale nie w postach
Mnie najbardziej zastanawia fakt, czy ktoś nowy odkrywa to forum czy tylko siedzą tu ludzie, z lat które wspominamy.
Sam w to nie wierze ale czy zachował się u kogoś wątek z podbojami miłosnymi stansona ?? Chętnie bym zobaczył chyba, że to już pornografia to podam mejla :D
A wie ktoś co się stało z niejakim Maziem? Pamiętam że zniknął z forum na jakiś po czym wrócił kompletnie odmieniony, wkurwiony na cały świat i zgorzkniały, a pozniej znowu o nim słuch zaginął.
Ooo, Mazio i był ten śmieszny nawiedzony kolo Blazkovich (miał drugie konto, ale jak ono brzmiało...Behemoth, czy coś)
To mnie rozwaliło-->
Swoją drogą ciekawe co teraz porabia Mateuszek?
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8539586
Blazkovich, Behemoth, Kruk i Ko, a jeśli mam być szczery to uważam, że on tu nadal jest jako Iselor
Jeśli Iselor kiedykolwiek pisał cos o Borussii Dortmund, to na 100% to on, a jeśli nie, to na 95%.
Kruk to nie Iselor. Kruk miał ogromną wiedzę muzyczną i jarał się prog metalem co podkreślał w niemalże każdym poście. Iselor nie ma pojęcia o muzyce i mało czegokolwiek słucha co sam wielokrotnie oznajmiał na forum.
A Mateuszek to zwykły kuc choć pamiętam czasy jak chciał się wozić na rasta.
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=11062812
wysiu a pamiętasz jak uznawany byłeś za bota? :D
A odnośnie banowania i usuwania wątków. Może ktoś jeszcze nie widział.
banuj gladius
banuj massca
Bawi niezmiennie od lat.
wysiu a pamiętasz jak uznawany byłeś za bota? :D
Wysiu pisze ponownie na forum?
nie tu
To w końcu wysiu, wysiak i wyś to nie to samo? Myślałem, że nawet i Ty bana dostałeś i dlatego tyle kont.
Przecież nawet pobieżna lektura postów wskazuje na dwie kompletnie różne osoby.
Był(a) jeszcze wysia.
pewnie że to wysiu, zmienia ksywki bo sie wstydzi tych swoich 50000 postow ;)