Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Niesamowite detale Red Dead Redemption 2 – Rockstar znów dopieszcza jak nikt inny

początekpoprzednia12
03.11.2019 13:58
74
odpowiedz
zanonimizowany1299711
2
Legionista

To są detale rzędu tych które, *obiecywano* zaimplementować, przykładowo, w Oblivionie lata temu. Trochę poniosło Todda w przedpremierowych zapowiedziach (ten typ tak ma...).

Kocham drobne detale w grach, już nie mogę się doczekać moich ochów, achów i regularnego przystopowywania z fabułą i akcją żeby obserwować końskie jajca albo inne...

Jeśli ta gra nie będzie trudna w modowaniu, Skyrim będzie musiał ustąpić z tronu.

03.11.2019 14:15
maciell
75
odpowiedz
maciell
122
Senator

Te pierdoly/detale buduja klimat. Ta gra nie jest dla ADHD. Nie wiem ile mam w tej grze godzin. Wiem za to, ze wracalem zmeczony z roboty. Wlaczalem gre, dawalem przysmak koniowi, poklepalem go, wsiadalem na niego, wybieralem kierunek i wio. Podziwialem pejzarze, polowilem ryby, zapolowalem na jakies zwierze, gdy zaczynalo sie sciemniac wybieralem jakies fajna miejscowke i rozbijalem oboz. Micha (upieczone wczesniej upolowane ryby/zwierzeta), przez snem jeszcze wyszczotkowanie i nakarmienie konia i w kimono. W tej grze jak sie obserwuje zwierzeta to sa masakryczne detale. Wataha wilkow polujaca na jelenia, pikujacy orzel w kierunku tafli jeziora i szponami lapiacymi rybe i odlatujacym z nia, padlinozercy etc etc . Hype na ta gre byl przeogromny. Dla mnie gra w 100% spelnila oczekiwania. No, ale sa ludzie, ktorym nigdy nie dogodzisz.

03.11.2019 14:39
Metaverse
76
odpowiedz
Metaverse
68
Senator

Ciekawe spostrzezenia, nie zwracalem az takiej uwagi na te wszystkie detale poza tym grafika na prosiaku nie urywa. Drugie przejscie na pc mimo znajomosci fabuly bedzie na pewno swietnym doswiadczenien. Ta gre warto przejsc dwa razy.

post wyedytowany przez Metaverse 2019-11-03 14:40:44
03.11.2019 14:46
77
1
odpowiedz
6 odpowiedzi
zanonimizowany554977
88
Pretorianin

@Virstag
@maciell

Panowie, z tego co piszecie wnioskuję, że element gry (interakcji jak kto woli) jest dla Was sprawą wtórną, czyli .... w zasadzie niepotrzebną.
Zapewniam, że zamiast kupować grę, wystarczy wykupić jakąś kablówkę tudzież inny Polsat z pakietem przyrodniczym.
Ot chociażby:
-- Nat Geo Wild
-- BBC Earth
-- Animal Planet HD
.... i inne takie.
Jest tego mnóstwo, więc .... będziecie zadowoleni, tym bardziej, że ZDECYDOWANIE lepiej to wygląda niż w tej grze.
---
Żeby była jasność, to powtórzę, że ja kupując grę oczekuję .... gry, a nie filmu interaktywnego.

03.11.2019 14:54
maciell
77.1
maciell
122
Senator

Idac Twoim tokiem myslenia to po co grac w samochodowki. Najlepiej to wlaczyc eurosport i ogladac f1 , albo inne wyscigi. Ja nie jestem adwokatem Rockstar, aby cie przekonywac do tej gry. RDR 2 to jest gra, a nie film interaktywny. Masz misje, napady na domy/pociagi, poscigi, strzelaniny jak w westernach klasy B. Osobiscie mi sie wydaje, ze po prostu cena gry boli i stad duzo osob szuka usprawiedliwienia, aby jej nie kupic. Na sile wymyslane jakies niedorzeczne powody. Jak ci sie nie podoba i Cie nie stac to nie kupuj. To tylko gra, ale nie obrzydzaj swoim malkontenctwem innym gry.

post wyedytowany przez maciell 2019-11-03 14:57:13
03.11.2019 18:28
77.2
zanonimizowany1299711
2
Legionista

Nie mam telewizora. Poza tym, co Ci tak zależy w jaki sposób ja odbieram gry? Robię tak od lat... Jeden szuka w grach jednego, drugi czego innego. Gdyby kompletnie nie zależało mi na interakcji, poszedłbym do ojca żeby mi pomachał przed oczami kluczami, jak wtedy gdy byłem niemowlakiem...

Przeczytałem co Ty sądzisz o grze i nie mam ku temu żadnej emocjonalnej reakcji, przecież ludzie są różni i lubią różne rzeczy, tak to bywa. Pozdrawiam.

03.11.2019 20:58
maciell
77.3
maciell
122
Senator

Chyba zapomniales sie przelogowac. Z kim w koncu rozmawiam ?
Z @virstag czy z @lajosz. A juz wiem .... z trollem. Gardze ludzmi, ktorzy maja kilka kont na jednym forum.

04.11.2019 13:36
barto528
77.4
barto528
51
Green Bastard

coś mi się wydaje że ta gra nie jest dla ciebie

05.11.2019 07:57
77.5
Gh_H4h
91
Konsul

Idąc jego tokiem myślenia samochodówki kupuje żeby jezdzić, a nie wymieniać opony, dolewać płyny eksploatacyjne czy naprawiać usterki więc ten tok jest jak najbardziej słuszny.

05.11.2019 10:48
77.6
;-p
95
Generał

A ja oczekuje, że jak ktoś "robi w ładne otwarte światy"- to żeby one nie były martwe jak makieta (patrz gry Ubisoftu)... Odyssey to już kuriozum, gdzie jest wojna domowa pomiędzy Spartą a Atenami- ty możesz sobie paradować w outficie przeciwnej strony, a interakcje sprowadzają się do kowala i wzięcia questa

post wyedytowany przez ;-p 2019-11-05 10:49:25
03.11.2019 16:55
Ignazzio
78
odpowiedz
4 odpowiedzi
Ignazzio
70
Konsul

Tego typu detale oraz realistyczne elementy to w zasadzie to co stawia Rockstar na szczycie twórców tworzących sandboxy. Ktoś pisał że to gra a nie symulator życia a tego typu detale są bezużyteczne i męczące - śmiem twierdzić że każdy twórca tworzący sandboxy (i nie tylko) dąży do tego by gra przypominała życie, a jedynym co ogranicza osiągnięcie tego efektu jest technologia i moce przerobowe. Oczywistym jest że gry tego typu będą starały się być coraz bardziej realistyczne bo zadaniem symulacji jest symulowanie zaś twórcy muszą się rozwijać. Mam nadzieję że kolejna gra, niezależnie czy to GTA, RDR czy Bully, będzie jeszcze bardziej skupiona na tego typu sprawach.

03.11.2019 22:32
78.1
Kriszo
155
Generał

Tylko nie wiem, gdzie jest napisane, że sandboks (czy jakikolwiek inny gatunek) ma być symulacją. Wszystko zależy od tego, co kto oczekuje. Chcesz hardkorową symulację? To zagraj w Kingdom Come, do tej gry pod względem realizmu RDR się nawet nie zbliża. Tylko czy taki realizm dla każdego musi być zabawny? Mnie z pewnością zacząłby w końcu irytować. Dlatego nie, nie każdy twórca do tego dąży.

post wyedytowany przez Kriszo 2019-11-03 22:35:51
03.11.2019 23:50
Ignazzio
78.2
Ignazzio
70
Konsul

Każda gra jest w mniejszym lub większym stopniu symulacją. RDR stara się odwzorować dziki zachód a sandboxy symulują żyjący świat. To raczej oczywiste że każdy twórca tworzący grę tego typu chciałby żeby cios mieczem nie zadawał niewidzialnych obrażeń tylko przecinał skórę rozwlekając po okolicy poprawne anatomicznie wnętrzności a samochód została ślady na ziemi. Pociski różnie reagujące na materiał w który uderzą, każdy włos reagujący osobno na otoczenie fizyczne itp. itd. czyli wszystkie te elementy które istnieją w rzeczywistości są oczywistym celem końcowym tworzenia gier i silników fizycznych. Z tego samego powodu rozwija się grafika - pomijając stylizację stara się osiągnąć pełny realizm i trudno tego nie zauważyć. Wielka szkoda że twórcy KDC nie mają takiego zaplecza jak Rockstar.

04.11.2019 22:36
78.3
Kriszo
155
Generał

Borderlands i "realistycznie" rozbryzgujący się na wszystkie strony wrogowie. Coś nie wyszło, czy jednak tak miało być? Raczej to drugie. No ale to nie sandboks. A Wiedźmin 3 i ludzie rozcinani na pół mieczem? Że o samym stylu walki Geralta nie wspomnę. Piruety i inne cuda, kto tak kiedykolwiek walczył? Znów realizm poświęcony na rzecz widowiska. I dobrze, bo to nie symulacja posługiwania się mieczem, jak na przykład Mount & Blade. Dlatego dalej będę się upierał, że nie w każdej grze dąży się do jak największego realizmu. Nawet Rockstar nie zawsze w to celuje. Przykład? W GTA 4 mieli fajny silnik odpowiadający za fizykę jazdy, a w "piątce" wrzucili jakieś standardowe g..., nie wyróżniające się niczym na tle podobnych produkcji. A to gra, w której przez połowę czasu jeździ się samochodem.

post wyedytowany przez Kriszo 2019-11-04 22:43:23
04.11.2019 23:08
Ignazzio
78.4
Ignazzio
70
Konsul

Hmm... Wszystkie argumenty trafne. Byłem zbyt ogólny. Tak jak wspominałem o grafice która dąży do fotorealizmu chyba że jest stylizowana tak i sama gra może być stylizowana lub mieć takie elementy. GTA może mieć ćmy spalające się przy dotknięciu lampy i dziury w skarpetkach po nadepnięciu na kamień ale jazda samochodem zawsze będzie uproszczona bo mechanika musi być przystępna w tym wypadku. To o czym mówiłem dotyczy głównie realizmu silnika fizycznego (ślady na śniegu, brudzenie się itp.) co w grach takich jak RDR wydaje się być celem ostatecznym podobnie jak grafika ma idealnie odwzorowywać życie. Mechanika w kluczowych aspektach zawsze jest stylizowana. Wydaję mi się że zwyczajnie się nie dogadaliśmy. Pod kątem mechanicznym faktycznie gry nie muszą symulować czegokolwiek.

03.11.2019 19:15
79
1
odpowiedz
5 odpowiedzi
wrxxx
6
Legionista

Jak ja zazdroszczę ludziom, którzy za 2 dni pierwszy raz w życiu zagrają w RDR 2. Chciałbym wymazać tą fabułę z pamięci i przeżyć jeszcze raz..

03.11.2019 20:48
topyrz
79.1
1
topyrz
77
O_O

Żeby jeszcze Rockstar wypuścił 1 na PC, można byłoby poznać całość historii.

04.11.2019 00:04
79.2
Theddas
179
Mighty Pirate

Jestem w 50% completion na PS4. Kiedy zacznie się ta FABUŁA? Bo póki co radę dają tylko questy poboczne, główny wątek poza początkiem jest mega miałki, a gra jest totalnie liniowa i składa się z gameplayu jedź/strzelaj/oglądaj. Plz. RDR1 mi się w miarę podobało, z naciskiem na 'w miarę', ale to było sporo lat temu.

04.11.2019 14:30
W_P
79.3
W_P
29
Pretorianin

Jeżeli fabuła głównego wątku nie kupiła Ciebie do połowy gry, to dalej nie będzie lepiej. Fabuła w RDR2 jest jak fabuła wielosezonowego serialu, poprzetykana pobocznymi wątkami i ciągnie się w nieskończoność. Ale to dobrze.

Fabuła jest tak napisana, że w zasadzie obserwuje się ją trochę z boku. Tu jest jak z bohaterami wielosezonowego serialu, zżywasz się bo Artur i kompania to dobrze, co najmniej poprawnie, nakreślone postacie. I tak mniej więcej to wygląda - jako gracz musisz się zżyć z postaciami aby zakończenie fabuły było emocjonujące. Tym bardziej, że dla większości graczy jest ono znane, bo to jednak prequel. W moim przypadku gra zaoferowała wiele ciekawych fabularnie momentów i grało mi się w to naprawdę dobrze.

Ale ja lubię jak gra jest mocno, nawet totalnie, liniowa, bo w takim wypadku opowieść jest bardziej dopracowana. Zresztą totalnie w przypadku RDR2 to znaczne nadużycie.

04.11.2019 19:33
79.4
fanthomas2
22
Chorąży

W. P. W stu procentach się zgadzam. Mnie fabuła w ogóle nie zainteresowała bo kompletnie się nie zżyłem z bohaterami. Niespecjalnie lubię wcielac się w tych złych, a jak już to liczyłem że będę samotnym mscicielem czy coś

04.11.2019 20:20
79.5
Theddas
179
Mighty Pirate

Ja zasadniczo nie mam żadnego problemu by wczuć się w złego i zżyć się z bohaterem/ami, ale trzeba mi w tym pomóc. Tutaj się to niestety nie dzieje. Nie chcę za dużo spoilerować, zatem nie będę się rozpisywać szeroko. Ogólnie napiszę, że chodzi mi głównie o motywacje bohaterów i podejmowane decyzje - często są nielogiczne, nierealne, lub co najmniej mega naciągane, a fabuła jest niby-dorosła, a jednocześnie co rusz zwyczajnie głupia. Oczywiście trzeba brać poprawkę na medium, realia tamtych czasów i westernową otoczkę, ale ja właśnie kocham to medium, tamte czasy i westernowe realia, dlatego chyba jestem tak rozczarowany. Spodziewałem się po prostu czegoś lepszego. Są gry, które mnie fabułą kupują mimo miałkiego gameplayu, np. The Last of Us - tam przecież gameplayu jest jeszcze mniej niż w RDR2. Ale fabularnie mi się bardzo podobało. Nie wiem, może jak odpocznę i zacznę od połowy lub od nowa to będzie lepiej.

04.11.2019 08:02
Maverick0069
80
odpowiedz
Maverick0069
101
THIS IS THE YEAR

Czekam na to by po raz kolejny w to zagrać ale już na nowej generacji .

04.11.2019 09:36
81
odpowiedz
1 odpowiedź
adrianus89
28
Chorąży

Mam pytanie: premiera jest o 00:01? tzn. będzie gra dostępna po północy (ew. jakieś jeszcze pobrania) czy o jakiejś konkretnej godzinie 5 listopada?

04.11.2019 14:21
81.1
san_chez
14
Legionista

Wyczytałem coś takiego: "Red Dead Redemption 2 on PC are said to be 05:00 PT, 08:00 ET and 13:00 GMT on November 5th."

Wychodzi więc na to, że w Polsce grać będzie można dopiero jutro od 14:00 (u nas jest czas GMT +1). Ale to się okaże :)

04.11.2019 14:32
Uniks84
👍
82
1
odpowiedz
Uniks84
17
Chorąży

Poczekam do grudnia na wersje steam, nie mam nic przeciwko epicowi czy innym platformom, poprostu jestem ze steamem od poczatku ich istnienia i tak sie czlowiek przyzwyczail ze nie mam ochoty grac na innej platformie.
Smieszne sa te wojenki PC vs Konsola, mamy XXI wiek gdzie praktycznie juz kazdy ma w domu konsole i pc a ci dalej swoje farmazony glosza jak jeb... inkwizycja w sredniowieczu.

04.11.2019 15:41
JaN oż
😈
83
odpowiedz
JaN oż
14
Legionista

no to się przekonamy ...:)

05.11.2019 00:06
😁
84
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1189783
56
Konsul

Wszedłem, aby zobaczyć komentarze ludzi, którzy twierdzili że RDR 2, nigdy nie wyjdzie na PC.

05.11.2019 01:51
XoniC
😂
84.1
XoniC
67
Generał

Czekałeś na tą chwilę aż rok? To musiał być dla ciebie ciężki okres. Pewnie dlatego masz taki długi nos.

05.11.2019 10:26
😈
84.2
;-p
95
Generał

porób screeny do "fap folderu" czy cuś...

05.11.2019 05:40
😜
85
odpowiedz
zanonimizowany1280881
20
Centurion

Szczerze nie zajmuje się ogląda jeden Detal jak gram co mnie interesują B jajca u konia Itp

05.11.2019 09:07
maszynypancerneYT
86
1
odpowiedz
1 odpowiedź
maszynypancerneYT
25
Centurion
05.11.2019 10:32
86.1
;-p
95
Generał

Szacun za dokładną analizę tego "ficzeru"... może w Ghost of Tsushima zrobią podobnie, to co nosimy ma ponoć wpływać na rozgrywkę i otoczenie

05.11.2019 09:23
maszynypancerneYT
87
odpowiedz
maszynypancerneYT
25
Centurion
Wideo

Takie detale też miło oglądać, wraz z otoczeniem.
https://www.youtube.com/watch?v=SWx-dro7jQ0

05.11.2019 12:48
88
odpowiedz
MadMaxPL
56
Konsul

Niby wszystko dopracowane, a gra jest nudna. Po 15h skończyłem grać. Wiało "sandałem" :/

07.11.2019 02:13
89
odpowiedz
TheKeniger
15
Legionista

Ja napiszę tak. Gra ma wiele mechanik, detali które możemy w nich zobaczyć, czynności które możemy wykonać, a nie ma ich w innych grach i... są one w tej grze zbędne, wciśnięte na siłę, zajmują niepotrzebnie czas i nie spełniają żadnej znaczącej roli w grze. I po wielu godzinach grania zaczynają denerwować. Zamiast postawić na prostą i intensywną rozgrywkę w jednym 10 odcinkowym sezonie RDR 2 to Moda na sukces gdzie w pierwszym odcinku dojeżdża się na misję, w drugim toczy się akcja, a w trzecim wraca do bazy. I tak przez 109 misji. Dla przykładu w RDR 1 było tych misji 57 i dojazdy do misji były krótkie, była możliwość pomijania scenek dojazdu do misji i swobodnej podróży do każdego miejsca na mapie. Czyli misje zamiast 3 odcinków trwały tylko 1 bez dojazdów. W RDR 2 po prostu sytuacja wyglądała tak:

- Panowie co robimy w drugiej części, musimy coś wymyślić nowego.
-A tam gadasz. Mam pomysł. Zróbmy z tego symulator kowboja. Jeśli wcześniej można było skipować dojazdy i poruszać się na mapie swobodnie to teraz gracz będzie musiał się poruszać na mapie bez tego i do każdego miejsca dojeżdżać w czasie rzeczywistym.
- Ale czy gracze się nie znudzą, takim ciągłym backtrackingiem?
- No co ty powiemy że to emołszyns i jak ktoś tego nie trawi to nie jest hardcorowym graczem.
- No dobra to co jeszcze?
- Jak to co? Wszystko. Wszystko to co było proste i intuicyjne w pierwszej części w drugiej części tak obrobimy że będzie rozdmuchane do granic. A że żadnego wpływu na grę to nie będzie miało to XXX z tym. Zobaczysz, ludzie będą tylko gadali jakie to fajne detale są :)

07.11.2019 23:52
vlaskk
😁
90
odpowiedz
vlaskk
64
Pretorianin

I o to chodzi. lepszy symulator kowboja w grze o kowbojach niż symulator teleportów sci-fi w. w grze osadzonej na przełomie XIX i XX wieku...

post wyedytowany przez vlaskk 2019-11-07 23:54:44
Publicystyka Niesamowite detale Red Dead Redemption 2 – Rockstar znów dopieszcza jak nikt inny
początekpoprzednia12