Wolfenstein II: The New Colossus | PC
To ciekawe, bo ja uważam, że ma więcej duszy niż...RTCW, co przed premierą było dla mnie nie do pomyślenia. Z kolei Wolf 2009, to w ogóle nie miał nic wspólnego z prawdziwym Wolfem, choć grało się w miarę przyjemnie :)
Dwie poprzednie odsłony , tzn miałem na myśli New order i Old blood.
Gdyby nie cutscenki i fajne postacie to nie chciałoby mi się w to grać. Zbieranie apteczek, amunicji i znajdziek to porażka. Ciągle pełno tego syfu w okolicy. Strzelanie kiepskie, sprzeciwnicy przyjmują za dużo amunicji, nie ma dobrego feelingu. Design poziomów kiepski nic nie zapada w pamięć, są za duże na siłe. Grafika otoczenia jakoś mało czytelna nie wiadomo z czym można wejść w interakcję. Przeszedłem na niskim poziomie żeby szyko zaliczyć i obejrzeć wszystkie cutscenki. Gameplayowo dla mnie słabo, atmosfera za to spoko.
Dawno się tak dobrze nie bawiłem i jak czytam wpisy tych malkontentów wszystkich, że za słaby odrzut broni, że za ciche odgłosy, że się same apteczki nie podnoszą to mnie krew zalewa. Idźcie sobie w Arme pograć jak chcecie mieć lepszy realizm. Dobry treściwy shooter FPP, nie jest pozbawiony wad ale niektórzy naprawdę wybrzydzają :D
Jedyne z czego jestem nie zadowolony to momentami niespójna fabuła. Jeśli jestem na stacji na Wenusie (bo przecież łatwiej jest skolonizować w pytę gorący Wensu od Marsa) by wykraść kody to czemu nie ubijam Adolfa przy okazji? I ta nieszczęsna odcięta głowa, ja rozumiem, ze jakoś musieli go poskładać do kupy ale takiej fantastyki to ja się nie spodziewałem.
Reasumując, fajna muza, dobre lokalizacje - podobało mi się getto, u bot, wenus czy ta najcięższa walka na tym statku przed zdobyciem kodów z dwoma przekoksami, którzy nawalają jak oszaleli.
ja na normalu przeszedłem w 12h nie grając tych dziwnych misji gdzie musisz ubić dowódców
Całość zajęła mi 28h, czyli około 80% znajdziek, zabici uberdowódcy misje główne itd. Zostaje przy ocenie 10/10, jest to gra która obok Elexa dobrze się bawię i fabuła wciąga jak bagno.
@Alchemiqus to wszystko jest zrobione z jajem, baba w 9 miesiącu ciąży biega z karabinem i rozwala nazistów :D
Minusy:
-apteczki automatycznie do nas nie przyfruwają
-broń ręki nie wyrywa
-strzelanie to pierdzenie z kapiszona
-chodzenie to stuki konia po asfalcie
-amunicja leży na ziemi i czeka na naszą reakcję
-sam już nie wiem co można na siłę znaleźć chyba jeszcze wieże assasinowe do odkrycia
Do całej tej fabuły którą mi się z resztą podoba podchodzę z dystansem i humorem, toć Ania z gołymi cyckami w ciąży zabijając nazistów cała we krwi bezcenne. Nie mniej jakoś nie mogę tych 2 aspektów przełknąć, które wymieniłem :d
ps. chciało Ci się te wszystkie znajdki szukać?
Dla mnie rozczarowanie roku. Ograniczę się do plusów i minusów (bez spojlerów):
Plusy:
+Nadal świetny system strzelania (chyba tylko seria FEAR ma pod tym względem jakiś start do Wolfa)
+Niektóre dialogi
+Dobre cutscenki
+Każda z broni przydaje się w innych sytuacjach
+Fajny główny hub
+Nowi bohaterowie (Horton, Spec, Paris Jack) i powrót wszystkich starych (Fergus, Bombate, Max)
+Początek etapu na Wenus
Minusy:
-Nowa bohaterka - Grace - to najgorsza czarna stereotypowa postać jaką widziałem w grach; irytuje każdym swoim dialogiem podkreślając jak bardzo jest "czarna"
-Zdecydowanie za mało broni w dodatku tym razem bez zwykłej snajperki(6 zwykłych + 4 ciężkie do chwilowego noszenia)
-Lokacje (bodajże 5-6 do których wracamy kilkakrotnie nawet w trakcie głównej kampanii)
-Żałosna próba przedłużenia gry za pomocą Enigmy (wracanie od już odwiedzonych lokacji, aby sprzątnąć jakiegoś generała, który tam się pojawił)
-Kupa crashy, błędów i lagów (przed pierwszym patchem ścinało mi kompa przy jakiejkolwiek próbie zmiany ustawień graficznych)
-Beznadziejna nemesis (Engel)
-Nędzny koniec gry...
-...który następuje zdecydowanie za szybko (11h i to jest przy sporej ilości ukończonych misji pobocznych) i urywa się tak jakby w pół fabuły
-Mało kwestii Blazkowicza (Brian Bloom nie miał w tej części w ogóle pola do popisu)
O wiele lepiej bawiłem się grając w New Order, czy nawet Old Blood niż w tą gierkę. Nie wiem co brali recenzenci oceniając to na 9 czy nawet 10. Ta część wygląda bardziej jak pakiet misji nie pełnoprawna gra.
Ciezko sie nie zgodzic.
Mi ta Grace pasowała, po prostu mam wrażenie, ze jak ktoś murzyna wstawi do gry to od razu jest problem, ze uległ presji aby czarna postać tam byłą, a mi się wydaje, ze świadomie ją tam, wstawili.
Broni rzeczywiście mało ale jakoś tego nie odczułem bo bardzo fajnie się z nich strzelało.
Enigma badziew, potwierdzam.
Co do Engel tez mam mieszane uczucia, straszeni irytująca ale ubicie jej na oczach milionów bezcenne i może o to chodziło.
Wiesz ja te the new order przeszedłem w około 10h a the old blood w około 6h więc dla mnie to i tak była najdłuższa odsłona.
Dokładnie , jak samodzielny dodatek może by uszło ale to co oni wyczynili z fabułą jest dla mnie nie do przyjęcia.
Przeszedłem dzisiaj, nie śpieszyłem się, eksplorowałem i przejście gry zajęło mi 14 godzin
Plusy
świetna optymalizacja
dość długa kampania
fajna historia
jeśli podobał ci się the new order i old blood to dwójka też ci się spodoba
Minusy
W dwóch misjach miałem bugi graficzne w postaci czarnych kwadratów, nie cały czas ale w jednym miejscu w misji w nowym jorku i w misji przedostatniej
Mam nadzieję że te trzy dodatki z season passa będą tak samo dobre i długie jak the old blood, na razie wstrzymam się z kupnem season passa i poczekam na ich recenzje
Podobno gorsza gra od New Order. Prawda to? Nie chcę się rozczarować jak przy nowym Doomie ( najgorsza część serii definitywnie ), ale wiem, że w przeciwieństwie do Dooma Wolf stawia na historię, tylko czy ona daje rady? Chyba kupię kiedyś jak będzie za stówę.
Dużo gorsza , nawet gorsza od Old blood , nie ma tego klimatu , odpowiedniego wyważenia.
Zdania są podzielone, cześć osób bawiło się przednio w tym ja a 2 cześć uważa, że tytuł slaby. Ciężko się sugerować opiniami bo zdania są skrajnie podzielone. No risc no fun :D
Big prośba ;)
12 godzin gry przez nieuwagę poszło się ... :(
Jeśli ktoś były tak miły i podzielił się zapisem -
spoiler start
(skończyłem na przylocie na Venus)
spoiler stop
byłoby super.
Grałem na poziomie "Dawać ich".
A gdzie te zapisy? Ukończyłem na dawać ich , pozniej eksperymentowałem z łatwiejszym.
o ile bardzo lubię strzelanki to ta jest bardzo...męcząca. Nie mogę przy niej wysiedzieć dłużej niż 30minut za jednym podejściem.
W głównej mierze winne są wszechobecne przerywniki filmowe, gdzie ma się wrażenie, że więcej jest cut scenek niż strzelania do przeciwników.
Największą mordęgą są fragmenty przebywania w hubie i te pseudo mini misje Blazkowicza w roli chłopca na posyłki... dygaj na drugi koniec łodzi. zatankuj helikopter i zamelduj że wykonaleś zadanie, really!?
Macie całą masę pomagierów na pokładzie, a z takimi debilizmami zwracacie się do mnie? Gdyby to jeszcze w jakimś stopniu nagradzało gracza, ale ja się pytam po co to potrzebne?
Jedyną mocną stroną jest warstwa wizualna i muzyczna, cała reszta meh, jestem bardzo rozczarowany bo naczytałem się samych zachwytów...
Forum daje radę po kilku dniach piszą prawdę. Ostatnie komentarze jakieś inne jak na początku. Wychodzi na to ze tylko taka sobie gra ale ja jednak zagram.
Nie widziałem jeszcze tak przesiąkniętego chorą pseudopoprawnością polityczną (bo tego już nawet poprawnością nazwać nie można) ścierwa. Notatka na przyszłość: unikać albo kraść na torrentach gry tego producenta. Czy już nawet gry nie będą wolne od tego gówna? Gry są po to, aby oderwać się od rzeczywistości. Jak będę chciał zajmować się polityką, to pogrzebie na portalach informacyjnych. Miałem ochotę puścić pawia po scenie z ojcem. Ludzie, którzy robili tą grę to najzwyczajniesi rasiści i gnoje. Rasiści ponieważ dla nich podkreślanie wątków rasowych było chyba głównym motywem tej produkcji, a gnoje ponieważ realizują to na zasadzie wsadzania kija w mrowisko. I jeszcze ta cała Grace, której jedyną rolą jest , jak to ujął użytkownik "LuckyLuke SPY", podkreślanie, jak bardzo ona jest czarna. Jeszcze raz: GRA NIE MA BYĆ PLATFORMĄ AGITACJI POLITYCZNEJ W JEDNĄ LUB DRUGĄ STRONĘ, OBOJĘTNIE PO KTÓREJ STRONIE KTO STOI!!!
Gra, jak każdy przejaw działalności rozrywkowej, ma wywoływać emocje. Twoje oburzenie dowodzi, że twórcom TNC udało się osiągnąć zamierzony cel.
Zluzuj majty. To ty masz jakiś chyba problem a nie producent.
Moze zbyt emocjonalny post, ale ja tam sie zgodze, tez mnie to wkurza. Dajcie mi pograc w normalna gre, bez tych wszystkich politycznych bzdur.
@Mwa Haha Ha ha to może zagraj w Simsy, bo bierzesz się za tematykę, w której naziści wygrywają wojnę, szerzą swoją postawę rasy panów, a Tobie to przeszkadza. Przymus grania był?
Chyba masz paranoję chłopie, ta gra nie agituje nic, scena z ojcem (Zależy o której mówisz) ale jeśli ta co myślę to przedstawia typową sytuację nawiązującą do połowy 19 wieku, były w USA podziały rasowe, czarni byli gorszej kategorii, jak białe dziecko zadawało się z dziećmi niewolników to mogło dostać tęgi wpier**l, gra przedstawia alternatywną rzeczywistość gdy naziści opanowali świat, i dobrze się wkomponowała w te wizję typowa amerykańska rodzina, z ojcem rasistą. Grace jest typową murzynką, stereotypową, to znaczy wulgarną, pyskatą, mówiącą swoim "szczekającym" angielskim, spoko może to razić tyle że odpal przeciętny film z lat 90-tych, każdy murzyn grający jakąś znaczącą rolę taki właśnie jest, ona jest tylko postacią nawiązującą do popkultury amerykańskiej, co według ciebie gra agituje? Tolerancję dla innych ras? Nie sądzę by ta gra rasistę nawróciła, są tu ostre teksty, mocne wątki, wszystko ma wzbudzić wkurzenie na nazistów, ale halo, w tej grze mordujemy nazistów więc trzeba mieć dobrą wczuwkę pod to, że nasz ruch oporu jest "multi kulti"? No a jaki ma być? Przecież składa się z "podludzi", a po ostatnie całą gra to typowa historia walki dobra ze złem i nie szukaj tam głębszego sensu
Mistrzostwo świata. Fani Wolfa, Half-Life'a czy nawet No One Lives Forever będą wniebowzięci, a cała reszta niech wraca do swoich gównianych sandboxów robić przez 100 godzin to samo. Cut-scenki, elementy platformowe (!!!), apteczki i pancerz, akcja na przemian z chwilami wytchnienia, to jest właśnie FPS w starym stylu. Żal tylko, że doczekaliśmy się czasów, gdy taka gra jest reliktem.
Już o tym wszystkim wspominałem wielokrotnie. Fakt - na świecie jeszcze istnieją ludzie, którzy wiedzą, na czym polega znaczenie "prawdziwej gry komputerowej". Niestety, jest ich na tyle mało, że takie gry odchodzą w zapomnienie.
Ale jak zawsze nie miales racji bo Destiny 2 i AC sa wiekszym suckesem. A moglem sie zalozyc :D
@Hydro pozostaje wierzyć, że kiedyś nastąpi takie szaleństwo kickstarterowe odnośnie fpsów jakie jest teraz w dziedzinie cRPG, choć to pewnie mało prawdopodobne (do rpgów biorą Unity i mogą tylko myśleć o merytorycznej zawartości, a do strzelanki potrzeba porządnego enginu), z innej strony nie chce mi się wierzyć, że jakby ktoś rzucił hasło zbieramy na nowego Blood, Soldier of Fortune czy trzeciego NOLFa, to nie zebraliby kupy kasy, fajnie że choć Project IGI 3 na horyzoncie, o ile nie wrzucą tam pobocznych questów, aktywności i "odbijania posterunków", żeby zadowolić motłoch
@ogame - przecież od premiery Destiny na pc, pojawiło się na golu może 5 postów na krzyż, zero zainteresowania :D więc mogłeś... i ja też, cholera :/, a AC po tym, jak wykryto zużycie cpu i powtarzalność, szybko zeszło na drugi plan, więc jak zwykle miałem rację ;)
@taffer33 - ja właśnie dlatego zainwestowałem w vr'kę. Efekt vr to jedno, ale na nie nie robi się nudnych sandboxów, tylko właśnie takie gry, jak Wolf ;) A to z kickstarterem jest jak najbardziej możliwe, więc mimo tego, co napisałem, gdzieś tam nie tracę nadziei ;) A co do Igi, niestety, ale boję się, że tam, właśnie tak będzie z subquestami. Tego molochu jest niestety większość, nawet w tym temacie :/
Hydro, dobrze wiesz ze jak nie ma witaminy do gry to jest maly ruch na forum, AC ma bardzo dużo postów jak na niezlamaną grę i jest to dużo większy hit i mega dobra gra, Destiny 2 tez jest przednia ale tam tez sobie w pirata nie pograsz. Ta część Wolfensteina jest dużo słabsza od poprzedniej, jak na grę bez denuvo od premiery to i tak zainteresowanie małe.
Ukończyłem grę na liczniku 14 h i wiecie co? Jeszcze mi mało bo bawiłem się świetnie.
Fabuła dobra wciągająca i długa bo na ok. 14-16h co bardzo rzadko się zdarza przy grach FPS, przecież zawsze to 6-8h.
Optymalizacja dopieszczona co sprawia że wszystko fajnie działa, dropów nie było. Graficznie też nie ma się do czego przyczepić bo gra naprawdę wygląda fajnie.
Niepotrzebne były zadania przynieś/podaj,zatankuj itp. Było to naprawdę nie potrzebne bo czułem się jak zwykły sługa który leci na zawołanie.
No cóż, chyba mamy FPS'a roku, jeszcze zobaczymy jak COD będzie wyglądał. Mam nadzieje że te 3 dodatki będą długości coś jak the old blood to dopiero będzie zabawa .
Pytanko! Trzeba znać poprzednie części żeby wejść w The New Colossus ??
Nic nie trzeba, ale to jest bezposrednia kontynuacja New world order, zaczyna sie w miejscu, gdzie tamta gra sie konczy.
Czy po przejściu jest możliwość gry w ng+ ? Słyszałem, że nie, co wydaje mi się strasznym minusem, znaczy to bowiem, że aby rozwinąć postać i bronie oraz aby znaleźć wszystkie "znajdźki" należy to zrobić w jednym podejściu... I nie można zmienić poziomu trudności na wyższy... Jeśli to prawda, to dla mnie gra na raz. Obecnie jestem pewnie w połowie i gra wdaje mi się fajna, ale męczą mnie te wizyty w hubie...
Chciałem dzisiaj pograć w tą grę na laptopie (grafika gf 840m) i jak ja odpalam to w menu nic nie widac. Na slepo mozna cos przestawiac i udalo mi sie odpalic gre, ale przy filmikach (fajnie ze jest przypomnienie z poprzedniej czesci) pojawiaja sie jakies artefakty. Cos jest ze sterownikami nie tak? Mam 388.00, lepiej jakies nowsze probowac (jest chyba tylko 388.13) czy cos starszego? Nie cierpię pieprzyc sie ze sterami :f
Zainstaluj win 10 , gra jest zajebiscie zabugowana ale na win 10 jako tako chodzi.
gra jest zabugowana? serio? jakoś na win 8 działała bez problemu, koleś nie cierpi się pieprzyc ze sterami? to po co wogóle ci laptop czy tam pecet? kup sobie konsole ja pier.ole co za ludzie
Nie wiem czy znalazłeś już rozwiązanie, czy olałeś grę, ale miałem podobny problem z artefaktami przy filmach. Pomogło mi wyłączenie synchronizacji pionowej w ustawieniach.
Zajebista gra wszystkie poprzednie czesci przeszedlem tutaj narazie jestem w polowie gry jak narazie spoko mila grafika dla oka :)
Ta gra to jakis techniczny dramat, niby fajnie ze niskie wymagania (płynnie działa na słabym sprzecie) tylko co z tego skoro jakies pasy mi po ekranie skacza, a na dodatek pojawiaja się freezy.
I tak sukces, ze z czarnego ekranu zrobily sie pasy na ekranie (zainstalowalem jakiegos vulkana).
Wersje PC to powinni chyba wycofac ze sprzedazy, albo chociaz dodac z tylu napis - uwaga, gra moze ci zle chodzic
Grasz na gównie do przeglądania internetu, który w testach nie radzi sobie na wysokich nawet z The New Order czy AC Black Flag przy 1366x768, a prujesz się jakbyś próbował odpalić na kompie za 5k.
No dobra tylko problem nie polega na wydajnosci sprzetu, tylko na bledach.
Sama gra chodzi bardzo dobrze.
W moim komputerze poszla plyta na gwarancje, wiec musze sie ratowac tym laptopem.
the ultimate - Nie wiedziałem, ze granie na pc wiążę się z koniecznoscia żonglowania sterownikami. Raz na pół roku aktualizacja i powinno wszystko działać, ale jak developer odwali kaszanę to i sterowniki nie pomagają.
Probowałem starych i nowych, na kazdych jakies migotania.
Moze faktycznie pod w7 jest tak zle
A masz kartę graficzną z 4 GB Vram? Masz odpowiedni procesor? Masz więcej niż 8 GB ram? Nie bez powodu gra ma to w minimalnych, w zalecanych 6GB, gra na wszystkich kartach < 4GB chodzi źle, i będzie chodzić źle bo to za mało dla tego silnika, jeśli grasz na tym laptopie z 840m to pozdro, nie spełnia nawet minimalnych w połowie wiec nic dziwnego że twórcy nawet nie optymalizowali gry pod takie konfigi, gra ma uczciwie podane wymagania sprzętowe, są wysokie ale jak je spełniasz to gra zapierdala jak rakieta, jak masz strucla do oglądania filmików na YT to nie zwalaj na grę, mam GTX 1070 8GB vram + 4790k + 16GB ram, całą grę skończyłem na presecie mein leben w 1080p i ani jednego dropa poniżej 60 fps, ani jednego artefaktu ani glitcha graficznego..
O co chodzi z wiadomością w menu głównym do otwarcia skarbca pozostało i licznik odlicza czas, jakiś nowy tryb gry, misja czy coś innego będzie?
i5 -7400 3.00 GHz, Nvidia GTX 1060 6gb i 8gb RAM. Będą lagi, freezy or somfing?
Lagi , freezy , artefakty występują niezależnie od sprzętu ale jestem pewien , że będzie ci śmigać jak ta la la. Domyślam się , że win 10?
ja mam i7 4790k 4.0ghz 8 gb ram msi gtx 970 4gb i smiga na maxa wszystko bez lag zaciec itd...
Wg mnie powrót do korzeni.Świetna fabuła,ładna grafika , miodna eksterminacja przeciwników.Ta gra,to czysta przyjemność "prucia z giwery". Polecam!
Strasznie podobne do poprzednika, ani gorsze ani lepsze.
Wkurza tylko, że praktycznie całą grę robimy to co robiliśmyy przez cały czas w poprzedniej części! Zabijamy tych samych przeciwników, te same boty, w tych samych lokacjach. Gdyby nie sporo naprawde fajnych scen to by była niższa ocena.
Gra w zasadzie kopiuj/wklej z New Order i The Old Blood. Czyli to samo tylko w innych lokacjach. To nadal bardzo dobra gra ale nie bawiłem się aż tak dobrze jak przy dwóch poprzednich częściach. Polecam i tak bo rozwałka fajna.
Męczę się potwornie, gram tylko po to, żeby to już skończyć, bo nie chciałbym zostawiać w połowie. Niektóre elementy fabuły fajne, inne absurdalno-żenujące, ale wtórność misji z dowódcami poraża. Co chwilę sygnalizator, że za aż 70-90 kroków/metrów/jednostek jest ssman wywołujący alarm jak tylko pierdniemy... Urządzenia zwiększające możliwości bojowe są bardzo fajne, ale już bronie to nudy. Brakuje mi tam czegoś... pistolet maszynowy i karabinek niby dają radę, ale czuć niedosyt.
spoiler start
a ponowne odwiedzenie kosmosu jest żałosne wraz z całą jego fabularną otoczką i Hitlerem
spoiler stop
Czkałem na tą produkcję ponad rok.
I niestety się nie doczekałem :( Gra nie obsługuje komputerów ( laptopów z dwiema kartami graficznymi, w moim wypadku GeForce 970 i jakaś Intela. )
Problem dotyczmy ponad (40% osób co zakupiły owa grę ((według dnach ze steam)) .
Szkoda ze nasz kochany serwis gry-online nabrał wodę w usta.
Wobec największego bubla dekady.
Jako fan Wolfensteina. Daje 10/10 patrząc tylko na screeny/filmiki i zazdroszcząc osobą którym program sie poprawienie uruchomił .
Ja osobiście nie rozumiem, co może się aż tak podobać w takich produkcjach. (trzymanie cały czas lewego przycisku myszy i bieganie). Nie krytykuję Gry bo dobra pewno jest ale po prostu nie dla wszystkich :)
To przyjemna odskocznia od ambitniejszych produkcji. W + LPM, totalne odmóżdżenie i widowiskowa rozwałka.
To chyba zależy od stylu gry, ja prawie w ogóle nie używam oburęczności i nie wyobrażam sobie wbiegania i strzelania do wszystkich - łażę bardziej jak w Deus Ex: kucki, prześlizgnięcie się, ubicie komendanta i dopiero branie się za innych.
O mój Boże !!!!! odkrywca !!! gra nie dla wszystkich ... SZOK !!!!
Nie wszyscy po pracy / uczelni chcą bardzo wysilać swój mózg i potrzebują czegoś, gdzie po prostu będą się cieszyć ze zmieniających się obrazków (niekoniecznie martwych ludzi ;). Ja tam osobiście uwielbiałem kiedyś po pracy wrócić, odpalić sobie Assassin's Creeda i po prostu biegać po okolicy i oglądać miasta. Ot takie zboczenie, podejrzewam, że tutaj działa to tak samo.
brzydka grafika , Ania brzydsza , slaba animacja filmikow , łatwa gra - New Order lepszy
ogolnie jakl ktoś sie obawia o dzialanie gry to nie wiem , jest brzydka na dość slabym sprzecie smiga na ultra....
Małe pytanko: na ilu płytach jest ta gra, bo patrząc na poprzednie tytuły wydane przez Bethesde, gdzie dali tylko jedną płytke, to nie chce mi sie ściągać ze 40 GB z neta.
Niestety będziesz musiał ściągać , na płycie jest ponoć 4gb.Jest tylko jedna płyta.
To i tak lepiej niż w cod WW2 dzisiaj sobie kupiłem i w pudełku papierowa płyta z kodem do pobrania :D brakowało jeszcze karteczki z napisem "fuck you" :D
Po 14 dniach przeszedłem kampanie która po prostu jest genialna i zasługuje na grę roku. Przejście kampanii zajęło mi na najwyższym poziomie nie tym z jednym życie ale tym nowym 21h serio. Były momenty że ciężko było przejść misje. Najdłużej się męczyłem w sądzie prawie 2 h :D Przejdźmy do plusów i minusów.
Plusy :
- dosyć spory wybór broni + ulepszenia ich
- Bardzo dużo humoru a scena z Hitlerem po prostu mega :)
- dialogi Niemców dalej były i bardzo dobrze
- Bardzo długa kampania
- Optymalizacja na wysokim poziomie. Lepsza niż w new order
- Zbieranie przedmiotów itp rzeczy
- Duża różnorodność przeciwników. Bardzo dużo uber Soldierów
- brutalne sceny zabijania :D
- Brak multiplayera sama kampania
- Producent jest odważny ponieważ Activision boi się swastyk i polityki przeszłości. W wolfensteina jest tutaj full swastyk !
Minusy :
- Za dużo misji praktycznie w tych samych miejscach
- Brak wątków okultyzmu :(
- Brak finałowego bossa :( Chyba największy minus gry.
Teraz tylko czekać na DLC może tam będą jakieś bossy lub wątki okultyzmu zobaczymy. Mam nadzieję że za 3-4 lata będzie 3 część wolfa bo na prawdę gra jest genialna i nigdy mi się nie znudzi zabijanie nazistów :) Jeśli ktoś lubi dużo brutalnych scen ze strzelaniem niech kupuje Wolfenstaina na prawdę warto !! :)
2 godziny w sądzie? XD Na wcieleniu śmierci gram, czyli najwyższy dostępny od początku, i przeszedłem to na max 5 loadingach, łącznie z 10 minut całą akcja, cała filozofia nie pruć od razu do sędziego, tylko dzida za zasłonę po lewej, masz tam 100 pancerza + amunicję, zabijasz 4-5 wrogów z początku starając się nie stracić zdrowia, i lecisz całkiem na prawo po następny pancerz, jeden naziol upuszcza ammo do strzelby, podnosisz i lecisz na trybuny, kitrasz się pod działkiem stacjonarnym i czekasz aż ciężcy wbiją, zza winkla z 5 szotów ze strzelby i oba leżą, otwiera się góra i już możesz się przy szafkach z zapasami zakitrać i tam masz już prosto
Drodzy koledzy i kolezanki mam pytanie czy ta gierka pojdzie mi na procku i-5 6500 3,2 ghz i GTX 950 ?
tak bez problemu ci pódzie ja tą gre gram na takim sprzecie procesor i5 4210u karta geforce 840m i ram 8gb gra chodzi w 30fps na low czasem spadki fps sie pojawia ale tylko na chwile :)
Gra bardzo mi się ogólnie spodobała. Właśnie ją ukończyłem i mam po tym mieszane uczucia. Po pierwsze chyba w przed ostatniej misji wywaliło mi błąd "Message type not defined" (niby uszkodzony plik zapisu czy coś w tym stylu). Na szczęście udało mi się z tym uporać, statystyki jednak przepadły więc nie mogę stwierdzi ile zajęło mi ukończenie gry (długa raczej nie jest). Druga sprawa to zakończenie. Kiedy już jesteśmy w studiu i zabijamy babkę wszystko oku fajnie. Czekam więc na następną misje aż w końcu dojdziemy do "adka" a tu okazuje się że to koniec . Twórcy chyba zauważyli to więc wprowadzili "polowanie na uberkomando". Znaczy to tyle że cofamy się w odwiedzone lokacje i zabijamy dowódców. Ten element nie wykorzystałem i po ukończeniu kampanii z niego skorzystam. Właściwie to tyle z minusów. Na pewno na plus jest super optymalizacja, gra ani razu nie odwaliła laga (co np. zdarzyło się przy Evil Witchin 2, co raczej dziwne bo tam głównie etapy "zacienione"). Ktoś wspominał że gra podobna do DOOM-a. Być może w niektórych etapach trochę tak to wygląda ale jak dla mnie to +. Nienawidzę wszelkiego rodzaju "skradanek" ! Powiem że ta odsłona bardziej mi podeszła niż Old Blood. Co tam jeszcze aha wątek murzynów (o ile można tak ich jeszcze nazywać i nie być posądzonym o rasizm :D ). Mnie osobiście to nie przeszkadzało a dało się to odczuć jedynie (jak dla mnie) przy przeprowadzce Grace ze swoją ekipą. Trochę to dziwnie wyglądało ale dobra. Co do przerywników filmowych nie przeszkadzały mi one a niektóre były nawet zabawne. Oczywiście jeśli miałbym wybierać to wolałbym aby gra była dłuższa zamiast "cut scenek". Co do cenzury sfastyk i Hitlera to bez komentarza...
Reasumując:
+ Optymalizacja
+ Grafika
+ Przerywniki filmowe z humorem
+ Bronie i ich ulepszanie
+ Wrogowie (głównie roboty)
+ Humor (Venus i wszystko jasne ;) )
+ Retro gierki na automatach (np. Wolfenstein 3d)
- Krótka (zakończenie jakby w środku gry)
- Cenzura (niektórych wersji)
- Niektóre misje trochę idiotyczne typu naładuj śmigłowiec lub znajdź mechaniczną rękę
To chyba tyle. Gra mi się spodobała ale z racji dziwnego (szybkiego) zakończenia taka ocena (byłoby więcej).
Tez zakończenie mnie zdziwiło aż sie wkurzyłem taka zajebista gra a zakończenie dziwne. the new order końcówka wbijała w fotel a new colossus mnie zawiodło... Ogólnie gra wymiata jedna z moich ulubionych serii ale ta zasrana końcówka hahaha no nie mogę przeżyć i czekam na części 3 na bank będzie trójka....
Grę skończyłem wraz Episode Zero na poziomie Dawać ich! Generalnie grało się ok, ale dla mnie wielkim minusem jest brak new game plus, jak to miało miejsce w New Order i Old Blood. Przez to nie zamierzam raczej grać 2nd raz i wystawiam tylko 7. Brakuje też końcowego bossa z prawdziwego zdarzenia. Może wrócę do tego tytułu, jak przyszłe dlc będą interesujące.
Solidna gra. Zaskoczyłem się bardzo dobrą jakością przerywników filmowych oraz przedstawionych osobowości bohaterów. Muszę jednak przyznać, że gameplay toczonych walk zaczął mnie w drugiej połowie gry już nieco nużyć. Dawała się czasem we znaki również nieprzejrzystość poziomów, przez którą często szwendałem się dookoła szukając dalszej drogi, nie są to jednak wady, które zaważają jakoś szczególnie na jakości gry. Polecam każdemu fanowi gier FPS.
Udana kontynuacja serii . Na plus zasługuje : grafika , audio, przerywniki filmowe , optymalizacja , ulepszenia , zajdźki , zachowania przeciwników , kryjówka . Na mały minus : krótkie nieprzejrzyste lokacje więcej nie znalazłem . Zapraszam na soczystego gameplaya https://www.youtube.com/watch?v=AWa4ssSh6X8
Z innej beczki, wie ktoś co się dzieje z grą Ion Maiden od 3D Realms? Wyjdzie, nie wyjdzie? Prawdopodobnie najciekawszy FPS tego roku i żadnych wiadomości ni gameplayu.
Słyszałem ze to ma być trylogia i w 3 części na koniec będzie sam Adolf Hitler do pokonania pewnie w jakimś pancerzu.Chociaż wiem że i w tej części się pojawił . Na razie jeszcze nie mam wolfensteina 2
no nie wiem - niespełna 9h i gra zakończona - fajna strzelanina ale nic więcej - za to długość rozgrywki to jak przerywnik między jedną a drugą misją w Dishonored 2 -)
Rozczarowanie. Jeśli najlepszym elementem FPSa są cut-scenki, to wiedz, że coś jest nie tak. Mam wrażenie, że cała para poszła w przerywniki filmowe, a gameplay tylko na tym ucierpiał. Wysokie oceny dla tej gry, wszystkie ochy-achy, chyba są tylko na podst. przerywników, które są absolutnie świetne wyreżyserowane i napisane, choć momentami przesadzone jak na mój gust, ale to już kwestia indywidualna. Bardzo dobra gra aktorska. Ale jeśli grę ogołocić z cut-scenek, to zostaje mizerniutka fabuła, nudne poziomy, wtórne bronie(nie biorę pod uwagę broni ciężkich, które tylko sytuacyjnie można dostać do ręki), brak bossów. Pod koniec to już zmuszałem się, żeby dokończyć grę, co zajęło mi niecałe 20h na trudnym poziomie. Na plus oprócz przerywników filmowych, całkiem mimo wszystko przyjemny model strzelania, dobra optymalizacja i po ukończeniu fabuły możliwość rozgrywania pobocznych zadań.
Dzisiaj ukończyłem, choć zostało kilka szyfrów do złamania.
Po fenomenalnym New Order liczyłem w zasadzie na więcej tego samego i dostałem z nawiązką. Bardzo dobry klimat, świetnie zrealizowane przerywniki fabularne, soczyste strzelaniny (do których się odniosę zaraz) i ciągła chęć posunięcia fabuły i wpakowania kilkudziesięciu kulek nazistom. Optymalizacja bardzo poprawna a przy takiej grafice wręcz rewelacyjna.
Jak zwykle znajdą się rzeczy mniej pozytywne, ale czytajcie z przymrużeniem oka, to tylko moje własne odczucia i nie wpłynęły znacząco na ocenę.
- Gra jest krótka, ale naładowana po same brzegi akcją i humorem.
- Zakończenie mało satysfakcjonujące, ostatni boss to w zasadzie dwa przerośnięte roboty z BFG9000000, i liczyłem na soczystszy finał.
- Sporo znajdzek, ale w zasadzie bezużytecznych. Fajne ilustracje, muzyka
- Dużo czytania podczas misji (gazety, listy, nagrania, pamiętniki), nie jest to wielki minus, ale odrywa co chwila od przyjemnej jatki. Na plus zasługuje ich treść, ciekawie napisane, nie to co w większości gier
- Sztuczna inteligencja to porażka. Liczyłem na bardziej dynamiczne walki, a w 80% wystarczy stać przy winklu i strzelać do wychodzących pojedynczo nazioli.
- Grając od początku na trudnym poziomie trudności, tylko trzy razy trafiłem na trudniejszą sekwencję gdzie często ginąłem. Reszta gry bardzo prosta dzięki bezmózgim przeciwnikom lecącym na hura pod lufę.
- Humor bardzo fajny, ale na dłuższą metę męczył i z dosyć mrocznej historii robił się durny teatrzyk
- Postać Grace tak przerysowana, że trudna do przełknięcia i polubienia.
- Fajny arsenał, ale słabo zbalansowany. Od razu wymaxowałem karabin szturmowy i służył mi przez 80% gry. Reszta to działko laserowe (OP) i sporadycznie shotgun.
Chciałbym powiedzieć coś pozytywnego o tej grze bo się napaliłem na nią jak szczerbaty na suchary - w końcu ile godzin spędziło się przy wolfie za młodu :)
A tu lipa - gra zainstalowana i nie odpala - nic się nie dzieje.
Byłem przekonany, że skoro fifa18, wiedźmin III i ostatnio najnowsze call of duty poszły bez problemu to i tak samo będzie z Wolfem...
Ktoś ma podobny problem? Dodam, że 2 razy już instalowałem grę na steam
Zabijanie nazistów to najlepsze co mogli twórcy gry wymyśleć. Wolf to mistrzostwo świata pod każdym względem zarówno "Return To Castle" jak Wolfenstein z 2009, oraz oczywiście stary dobry z komputerów 486. Moja ocena, chyba raczej nie inaczej 10/10.
Mam pytanie: Czy jak kupie grę z dołączonym odcinkiem zerowym to będę miał również w pakiecie te dodatkowe DLC co wyjdą w grudniu, marcu? Czy trzeba je będzie i tak dodatkowo dokupić? Bo nie chcę płacić dodatkowo za zawartość i wtedy poczekam na jakąś pełną edycję :)
Ukończyłem 2 razy,gra jest dobra ale graficznie średnio jak na takie wymagania,fabularnie gorsza od dwóch poprzednich odsłon,szybko się nudzi i dodali ten spartowlony numer z kolesiami przy alarmach,potrzebne to było jak drzazga wiadomo gdzie,duży plus to to że można pominąć filmiki:)
Gram i jak na razie gamepleyowo jest spoko, choć jakichś daleko idących zmian w stosunku do New Order nie ma (ale fajnie, że można np. w jednej łapce trzymać strzelbę a w drugiej broń maszynową). Lokacje przyjemne, obszerne. Trochę za dużo cutscenek i mam też wrażenie, że momentami twórcy zbytnio silą się na powagę i patetyczność. Tj. nie wyczuwam tej groteski i przerysowania co w NO, szczególnie mam tu na myśli niektóre monologi BJ ale generalnie luźniejszych scen też nie brakuje. Natomiast na absolutny minus zasługuje postać Grace. Minuta na ekranie i miałem ochotę kontynuować grę po stronie nazistów czy innego KKK - stworzyć tak antypatyczną personę (będącą w zamyślę bohaterem pozytywnym) to aż sztuka. Przymykam jednak oko i gram dalej, bo strzela się fajnie.
Jako wielki fan The New Order muszę przyznać, że The New Colossus to bardzo dobra kontynuacja, może nie dorównuje epickością poprzedniej części, ale trzyma poziom i ma sporo bardzo dobrych momentów. Na pewno jest lepsza niż dodatek The Old Blood. Ogólnie to mega fajnie, że ta seria się rozwija i ma bardzo dobre recenzje na rynku. Wolfenstein musi mieć rację bytu. Machine Games na pewno wie co robi i myślę, że seria idzie w dobrym kierunku. Świetna, dynamiczna gra z bardzo dobrym wątkiem fabularnym i humorem, a to dla mnie bardzo ważne, żeby to nie była tylko zwykła strzelanka gdyż np. Doom też był bardzo dobrą grą, ale bez takiej głębi jeśli chodzi o fabułę, a tutaj dostajemy kawał świetnej historii. Ogólnie gra jest dosyć świeża, ale optymalizacja raczej całkiem dobra. Na GTX1050 grałem stabilnie na średnich detalach. Czasem irytowały mnie wyskakujące błędy, no ale mówię - gra dosyć świeża. Więc choroby wieku dziecięcego. Niemniej bardzo mocna pozycja. Polecam każdemu kto jeszcze nie grał całą serię. :)
Ja grałam na ultra i było super płynnie.
Gra ma małe wymagania. Zwłaszcza w porównaniu do
Rise of Tomb raider czy Assassins creed Origins bez patchy.
I7 7700, GTX 1060 6gb, 16gb ram
Moim zdaniem Wolfenstein II był rozczarowujący.
Zbyt krótka, główna antagonistka kiepska, zbyt przewidywalna.
Nie podobało się mi, że znów był etap poza ziemią.
W New Order księżyc, teraz Wenus. Ile można ?!
Plusy wygląd miasta Roswell, zniszczony Nowy Orlean, spotkanie Hitlera.
To już Old Blood był bardziej klimatyczny i był niczym remaster Return to Castle Wolfenstein :)
Wolfenstein A New Order - 8,5
Wolfenstein Old Blood - 8,0
Wolfenstein II - 7,5
Ocena redakcji dla Wolfenstein II 9/10 to kpina.
Takie oceny powinny być dla gier wybitnych, a 9,5 czy 10 dla arcydzieł. A nie, że produkcjom AAA schematycznym daje się na prawo i lewo 8,5 do 9,5, a znacznie ciekawszym i bardziej klimatycznym grom mniejszych studiów zaniża się oceny.
Oj po prostu teraz dobrych fpsów singlowych jak na lekarstwo
Dzisiaj skończyłem i szczerze polecam. Może, tak jak napisał mój przedmówca, nie jest równie "epicka" co The New Order ale jako całość robi co najmniej równie dobre wrażenie. Niektórzy narzekają na niespójność historii, sceny gdzie raz jest poważnie, wręcz przygnębiająco i nagle włącza się toaletowy humor. Mi akurat to się podoba, mieszanka niczym u Tarantino i to buduje świetny klimat. Choć fabuła sama w sobie nie jest tu ważniejsza od strzelania które jest świetne, tak jak w poprzedniczce jest oldschoolowo i nowocześnie, co nieźle współgra. Do tego świetne animacje wykończeń toporkiem, jucha tryska aż miło :D W sumie jak dla mnie zbędne są tylko misje poboczne gdzie polujemy na jakichś uberdowódców. Trafiamy do tych samych lokacji co w głównych misjach, niby coś się w nich zmienia ale i tak wykonałem dwie i odpuściłem. Świetna oprawa audio-wideo, genialna muzyka Gordona i śliczna grafika z genialnymi efektami cząsteczkowymi. Poza tym przeszkadzały mi nieuzasadnione skoki poziomu trudności, grałem na "Dawać ich!" i jak dla mnie i tak było całkiem trudno, ale np. scena w sądzie... chyba w tej jednej sekwencji wczytywałem grę częściej niż w całej kampanii. No ale to nie jest typowa nowoczesna "szczelanka", trzeba mieć to na uwadze.
I5-4460 3,2 ghz
nvidia gtx 950 2gb
8 gb ram
pójdzie ? a jak tak to na jakich ?
Liczyłem na dobrą rozwałke bez zbędnego skradania się i niestety zawiodłem się, gra ma beznadziejne momenty skradankowe, praktycznie co kawałek trzeba się skradać by wyeliminować oficerów bo inaczej zalewa nas fala wrogów którzy zabijają nas niczym policja w GTA 5 czyli szybko, totalna beznadzieja, gra juz po 2 godzinach jest strasznie trudna, przytłacza ilością wrogów i to tych większego kalibru czyli odpornych na obrażenia wielkich miśków. Liczyłem na odstresowującą rozwałke w stylu W+LPM a to jednak nie ten adres.
Żeby nie było że nie umiem grać, ogrywalem takie tytuły jak Killzone czy Crysis na najtrudniejszym. Chyba robią co raz trudniejsze te gry, tylko w jakim celu? Żeby odechciewalo się grać? Oceny nie wystawiamy bo gra fajna ale liczyłem na coś innego, coś gdzie będzie można zrobić fajną rzeź przeciwników bez zbędnego przejmowania się czymkolwiek, było tak w pierwszych etapach gry, a obecnie pojawiają się podpakowani niczym czołgi wrogowie w ilościach hurtowych to psuje przyjemność z rozwałki.
Po prostu nie umiesz grać.
czyli odpornych na obrażenia wielkich miśków - wystarczy ulepszenie do karabinu z przebijającą amunicją i już twoje miśki padają w 2/3 sekundy.
Masz rację nie umiałem grać, ale załapałem o co chodzi w Wolfenstein i robię teraz niezłą jatkę porąbanym (dosłownie i przenośni) naziolom! Gra jest miodna klimat jest świetny chociaż trochę przerażający że gdyby naziole wojny nie przegrali to świat tak by wyglądał czyli rządzili by prawdziwi wariaci!
W poniedziałek przyjeżdża do mnie moja upragniona edycja ,,Welcome to Amerika'' już nie mogę się doczekać aż przemaluję Roswell na czerwono a ściany budynków przyozdobię flakami i rozczłonkowanymi Niemcami
Witajcie ,pomóżcie rozwiązać problem mianowicie gra śmiga mi na wysokich super lecz nie mam w grze krwi tylko jakieś kolorowe kwadraty i następnie nie można przeładować broni , jestem na samym początku lecz bez broni ani rusz ,w sumie strzelać można dopóki nie skończą się pociski niby przeładowuje ale pocisków brak , nie wiem czy to jakiś błąd w grze czy to wina sprzętu mam LenovoY50 .Pobrałem stery nVidia 388 .43 .Jeśli ktoś miał podobny problem niech coś doradzi co zrobić.Z góry dzięki
Wszystko działa aż miło na Ultra , wystarczyło zainstalować grę na nowo pomijając patche .Któryś patch robi robotę ale olałem wszystkie a gra i tak smiga super , a ten koleś Konr@d co napisał coś o piracie skopał by mu dupę
panowie szybkie pytanie pójdzie na tym sprzecie i5-6400 16 gb grafika nivida ge force gtx 1060 6g
Mam problem z tą grą, ponieważ jest to gra na którą czekałem od dawna, nawet zamówiłem preorder ze steelbookiem i podkładkami, nie miałem żadnego problemu z optymalizacją, od razu poszła na ultra w ful hd w 60 fpsach, ale jakiś problem z nią jest. Dalej jest to Wolfestein, dalej strzelanie jest przyjemne, ale na pewno jest zdecydowanie krótsza od poprzedniczki, fabuła jest delikatniejsza i bardziej nastawiona na komedię, więcej cutscenek niż samej gry, no i zakończenie, które troszeczkę za szybko się pokazało i było jakieś takie miałkie. Na plus na pewno należy zaliczyć podniesienie poziomu trudności, bo w poprzedniej bez problemu przechodziłem poziomy na normalnym poziomie, a tutaj na tym samym troszkę się momentami męczyłem. Od strony muzycznej, graficznej i technicznej nie mam nic do zarzucenia, strzela się przyjemnie, wrogów sporo. Na pewno warta polecenia, ale gra roku to to nie jest ;)
Świetna kampania, momentami lekko absurdalna (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), nowe ciekawe postacie, miejsca które odwiedzamy. Zdecydowanie polecam.
W porównaniu do poprzedniej części wystarczyło nic nie robić tylko wydać nową grę, mechanika była idealna. Niestety twórcy nie poszli tą drogą bo choć gameplay nadal jest bardzo dobry to fabuła jest paskudnym zlepkiem anty-białej propagandy i jankeskiego patriotyzmu do potęgi n. Przeciętnemu mieszkańcowi Europy robi się niedobrze z samych cutscenek gdzie jest obrażany za każdym razem za sam kolor skóry co de facto jest rasizmem tylko, że w stosunku do białych. Oczywiście zachód okrzyknął grę hitem, szkoda tylko, że takim zgniłym propagandą.
Ale pitolisz głupoty. Przeszedłem całą grę i zobaczyłem wszystkie cut scenki i jakoś nie widzę ani grama tego o czym piszesz. Z ONR jesteś czy jak?
Nie. Po prostu nie jestem lemingiem i mam świadomość propagandy. Jeśli ty
tego nie zauważyłeś to w takim razie lepiej nie oglądaj publicznych mediów bo ci sieczkę zrobią.
Proszę o pomoc!!
W czasie uruchamiania , Wyswietla mi "FATAL ERROR" co jest nie tak ?
Pewnie musisz sterowniki zaktualizować bo ten cholerny Vulkan ciągle się pieprzy.
Gra jest fajna i przyjemna jako zwykła strzelanka, ale nawet przyjemne mordowanie nazistów potrafi szybko znudzić jeśli w kółko robi się to samo.
W poprzedniej części fabuła była zdecydowanie ciekawsza no i sam przebieg poszczególnych misji miał lepszy projekt, natomiast tutaj większość to bieganie po sporym obszarze gdzie na końcu czai sie kilku oficerów, którzy alarmują wszystkich w około o naszej obecności. Najbardziej mnie dziwiła ta cała organizacja na okręcie podwodnym, która w zasadzie nic nie robi tylko czeka na ledwo żywego Blazkowicza, aż zrobi za nich robotę. Misja dotycząca Wyatta też wyszła mega dziwnie.
Facet jest w zasadzie szefem całej tej zgrai, więc teoretycznie każdy powinien go znać, prawda? A no właśnie że nie. Biegam po statku, szukam go, a niektóre postacie mi mówią że nawet nie kojarzą kto to jest...serio? Tak samo Ania z brzuchem wielkości piłki do kosza biegnie na akcje mordować nazioli jakby brakowało ludzi do pomocy. Zresztą jej postać została tak spłycona, że nawet nie chce mi się o tym pisać. Siedzi, czyta, coś tam gada od rzeczy i w zasadzie tyle.
Grafika jest bardzo ładna, a optymalizacja daje możliwość na jeszcze większe podkręcenie wrażeń wizualnych. Toczące się łuski z karabinu w kosmosie to też niezły bajer. Niby taki drobiazg, ale cieszy. Ogólnie to całkiem niezła gierka, tylko że słaba fabularnie i powtarzalna do bólu.
Uwaga na wersję PC. Za pierwszym włączeniem działała wyśmienicie - ponad 60 fps przez cały czas. Po restarcie co sekundę są spadki i zawieszenia, nie da się grać.
Żadne zmiany ustawień na niskie nie pomagają, restartowanie gry też nie, instalacja nowszych lub starszych sterowników i restartowanie komputera też nie.
Polecam poczekać aż to zostanie naprawione.
Raczej tego nie naprawią. To wszystko przez wpakowanie się w ledwo stabilne API w którym mało kto pisze. Z Doomem było podobnie w trybie VK i winą są sterowniki.
Znalazłem rozwiązanie: trzeba ustawić strumieniowane (Image streaming) na średnie, a cała reszta może być na Ultra. Po restarcie (gry i komputera) wszystko śmiga a gra wygląda jak na Ultra.
Winsock Initialized
idCommonLocal::Init() time 20: 0.065s
------ Initializing File System ------
Current search path:
- C:/Users/vitka/SAVEDG~1/MachineGames/Wolfenstein II The New Colossus/base/
- G:/Program Files (x86)/Steam/steamapps/common/Wolfenstein.II.The.New.Colossus/base/
------ File System initialized.
WARNING: ReadJsonFile: could not read file: packagechunklist.json
Executing build.cfg...
------ Command Line ------
"G:\Program Files (x86)\Steam\steamapps\common\Wolfenstein.II.The.New.Colossus\NewColossus_x64vk.exe"
------ CPU Information ------
1 CPU package, 4 physical cores, 4 logical cores
3408 MHz Intel CPU with MMX & SSE & SSE2 & SSE3 & SSSE3 & SSE41 & SSE42 & AVX
32768 kB 1st level cache, 262144 kB 2nd level cache, 6291456 kB 3rd level cache
16320 MB System Memory
idCommonLocal::Init() time 30: 0.069s
SearchDLC: found 0 dlcs
idLib::SetProduction( PROD_PRODUCTION )
idCommonLocal::Init() time 40: 0.625s
------- Initializing renderSystem --------
PreliminaryRenderSetup
...registered window class
-------------------------
Application Info
-------------------------
App : Wolfenstein II The New Colossus - 1.0.2
Engine : idTech - 6.5.0
-------------------------
Instance Extensions
-------------------------
+ VK_KHR_surface
+ VK_KHR_win32_surface
+ VK_KHR_get_physical_device_properties2
WARNING: No address, error: 126
WARNING: No address, error: 126
WARNING: No address, error: 126
WARNING: No address, error: 126
WARNING: No address, error: 126
WARNING: No address, error: 126
? @ 0x2ad7d53d( ) + bytes () : ** UNKNOWN **( ** FUNC_PARAM_ERROR ** )
? @ 0xfffffffe( ) + bytes () : ** UNKNOWN **( ** FUNC_PARAM_ERROR ** )
? @ 0xf7def2d0( ) + bytes () : ** UNKNOWN **( ** FUNC_PARAM_ERROR ** )
? @ 0x2d7453a0( ) + bytes () : ** UNKNOWN **( ** FUNC_PARAM_ERROR ** )
? @ 0x2d7453a0( ) + bytes () : ** UNKNOWN **( ** FUNC_PARAM_ERROR ** )
? @ 0x00000000( ) + bytes () : ** UNKNOWN **( ** FUNC_PARAM_ERROR ** )
FATAL ERROR: vkEnumeratePhysicalDevices failed with error (VK_ERROR_INITIALIZATION_FAILED)
TIMER: idRenderSystemLocal::Init() took 137.1720 ms
Dumped console text to C:\Users\vitka\SAVEDG~1\MachineGames\Wolfenstein II The New Colossus\base\ErrorLog_12-19-2017__12-46-30pm.txt.
idRenderSystem::Shutdown()
ImageStreaming shutdown took 0.00s
***************************
FATAL ERROR: vkEnumeratePhysicalDevices failed with error (VK_ERROR_INITIALIZATION_FAILED)
***************************
Co to znaczy !!???
Jak to naprawić; kupiłem grę i nie mogę jej uruchomic.
Opis urządzenia
GeForce GTX 560 Ti
Płyta Główna
PRIME H270-PLUS - ASUS
Dopasowałem ustawienia Karty Video do gry i nie ma Prosze o pomoc jesli to możliwe .
Wolfenstin - NEW ORDER uruchamia sie bez problemów.
Sterowniki, vulkan się lubi pieprzyć.
Ależ mam niedosyt po tej grze. Za mało broni i za malo rodzajów przeciwników, brakło jakiegoś fajnego bossa.
Grało mi się ogólnie świetnie, no moze początek trochę mniej mnie wkręcił, dobijało mnie to ze tak malo zycia miał BJ.
Scenariusz ma parę swoich momentów (początek na Wenus był genialny) , ale przez wiekszosc czasu raczej rozczarowuje - słaby motyw z głową, ojcem, za duzo absurdalności, ale ogólnie nie uważam, że fabuła była zła, była całkiem niezła.
Lokacje bardzo fajne i różnorodne, rozgrywka soczysta.
Zastanawiałem się czy to czasem nie najlepszy fps na tej generacji, ale jednak przy Titanfallu 2 i Doomie bawiłem się nieco lepiej. Może gdyby zakończenie mnie nie rozczarowało to oceniłbym tak samo jak TF2 i D4 (9/10), a tak jest 8,5
P.S. Co do grafiki i audio też jest bardzo dobrze, chociaż Doom pod tym względem był lepszy.. Bardzo ładne jest oświetlenie w tej grze, niestety widać czesto słabsze tekstury i inne niedostatki, pewnie dlatego, ze tytuł powstał z myślą o 60fpsach, a konsole sa jakie są. Ciekawe jak wyglądałaby gra na id tech 6 w 30 fps (tew2 powstal na id5 z tego co wiem).
Grę kupiłem parę dni temu za 149 zł nową w folii, biorąc pod uwagę fakt, ze premiera była niedawno, a cena wynosiła wówczas 240 zł(?) to cena atrakcyjna. Nie ma co kupować gier na premierę ;)
Ostatnia sprawa ;) nie rozumiem tych co narzekaja na cut scenki, ze niby dlugasne.. Kiedy one są krótkie i są jednak sporym plusem tej gry.
Nic dziwnego, ze developerzy tworzą multiplayerowy chłam, skoro męczą was 4 minutowe cut scenki LOL nie rozumiem też narzekania na model strzelania, bo ten jest bardzo dobry, jeden z lepszych.
Witam wszystkich serdecznie, w końcu udało mi się ukończyć nowego Wolfensteina.
Wolfenstein II: The New Colossus to udana kontynuacja Wolfenstein: The new order opowiadająca o dalszych losach kapitana B.J Blazkowicza. Moim zdaniem gra jest naprawdę dobra, zabijanie nazistów oraz walka daje ogromną satysfakcję. Udzwiękowienie broni jest fenomenalne, każdy nabój brzmi naprawdę soczyście. Ścieżka dzwiękowa i fabuła pokazuje że FPS to nie tylko strzelanie ale również wciągająca historia przeplatana scenkami poważnymi oraz humorystycznymi. Dubbing jest wprost nieprawdopodobny, aktorzy dali z siebie 100% i słucha się ich naprawdę przyjemnie. Przeciwników jest dużo i starcia nawet na normalnym poziomie trudności potrafią być wymagające. Kolejna odsłona przygód Williama Blazkowicza wypełniona jest zawartością dodatkową która w mojej ocenie w znaczący sposób przyczyniła się do sukcesu tej produkcji. Gra posiada m.i.n 150 różnych notatek umieszczonych w różnych miejscach, napisane są w sposób rewelacyjny, karty gwiazdy , grafiki koncepcyjne itd. Gra wbrew temu że jest tylko shooterem potrafi zagrać nam na emocjach, wzruszyć i rozbawić. Wolfenstein II: The New Colossus podobnie jak poprzedniczka sprzeciwia się nowemu systemowi FPS-ów i stawia na old school (Zbierany pancerz i zdrowie które nie regeneruje się samo, lub nieznacznie). Grafika zachwyca swoją szczegółowością oraz genialnie zaprojektowanymi modelami postaci. Gra mimo średniej gtx 950 oraz i5-4460 działa w 30-40 fps na wysokich w otwartych lokacjach oraz w 60 fpsach w mniejszych miejscach. Moim zdaniem jednym z dwóch minusów tej gry jest małe urozmaicenie broni. Kończąc moją opinię muszę wspomnieć o największej bolączce nowego wolfensteina jaką jest długość gry. Po 23 godzinach udało mi się ukończyć główny wątek fabularny, zabić wszystkich uberdowódców oraz zebrać około 90% znajdziek. Jeżeli lubisz staro szkolne strzelanki i nie grałeś to polecam gorąco ale zaczynając od the new order bo to również bardzo dobra gra. Grę oceniam na 9/10 bo moim zdaniem czegoś jednak zabrakło ale jest to produkt kompletny i z niecierpliwością czekam na kontynuację.
Oczekiwania z grą były duże, chyba nawet większe niż przy pierwszej odsłonie. Ludzie narzekają że jest mega tendencja spadkowa, ja bym tego nie nazwał, bardziej tutaj pasuję małe potknięcie. Developer brnął bardziej w problemy samego bohatera, co mnie się bardzo podobało.
ile można grać super bad assem który jest niezniszczalny ?? a kule wydają się zbyt wolne dla niego, to jest powtarzane niejednokrotnie jakoś nikt na to nie marudzi. Teraz dostajemy coś odwrotnego, upadłego bohatera który musi powstać. I to jest zajebiste w tej odsłonie, że developer pokazuję że B.J Blazkowicz to tylko człowiek i nie tylko.
Zarzuty pod względem futuryzmu, są jak narzekać że w Wolfesnteinie 3D musieliśmy zabić Adolfa w mechu z dwoma minigunami, element sci-fi zawsze towarzyszył serii mniej lub bardziej.
Jest lekkie rozczarowanie, ale zupełnie czym innym, niż narzekają na to gracze. To dalej bardzo dobra gierka, widać ze nieco słabsza od jedynki ale nie aż tak jak piszą to ludzie w sieci. Według mnie minusami gry są zupełnie inne rzeczy, niż na to na co narzekają gracze.
Zapraszam do mojej małej recenzji gry Wolfenstein II: The New Colossus.
https://www.youtube.com/watch?v=NyS-7CnRZEk
W tej grze fabuła to dno, po godz wywaliłem z steam i odechciało mi się zabijać "nazistów". Wolfenstein stał się poprawnie politycznym gniotem gdzie biały jest zły, a inne nacje są ok.
Dokładnie to samo napisałem. Pozdrawiam trzeźwo myślących!
„Kici kici, taś taś”
Dość pogodnie podchodziłem do kontynuacji przygód „B.J. Blazkoiwcza” o ile podobała wam się poprzednia część to ta jest jeszcze lepsza i daje nam większą rozwałkę, frajdę z gry i możliwości.
Ciekawym pomysłem jest statek matka „Młot Ewy” (choć trochę to irytujące gdyż w grze Dishonored II także mamy statek „Groźną Wręgę” czy jakoś tak, czyżby zboczenie twórców? Nie wiem, ale to przy okazji tamtej gry opowiem)
Historia jak to historia przesadzona, pełna absurdalnych momentów takich jak kobieta na wojnie w ciąży i to z bliźniakami, biegająca z karabinem jak rasowy komandos czy też casting do roli „B.J. Blazkowicza” no Jesus CHRIST!
Gra momentami kipi czarnym humorem i wręcz czasami trąci o kwestie przyzwoitości i dobrego smaku, czy to było założeniem twórców gry? Tak bardzo chcieli zbliżyć się do kreskówki dla dorosłych typu „South Park”? To bardzo dziwny zabieg ale może się podobać.
Były też momenty które potrafią zmrozić krew w żyłach lub nawet wzruszyć, chociażby misje z dzieciństwa Blazkowicza.
Reasumując dostajemy istną mieszankę wybuchową z depresyjną fabułą która miejscami jest gorzka, miejscami zaś słodka itd.
Wracając do oprawy, jestem pod ogromnym wrażeniem, graficznie wygląda bardzo dobrze, dźwięk również stoi na wysokim poziomie.
Podsumowywując gra to typowa siekanina gdzie liczy się szybka akcja.
OCENA:
GRAFIKA: 9
DŹWIĘK: 8,5
GRYWALNOŚĆ: 8
OCENA OGÓLNA: 8+
Według mnie cała gra zasługuje na duży szacunek grona graczy. Wolfenstein II New Colossus prezentuje jeden z najlepszych, moim zdaniem, trybów single player jaki można znaleźć w dzisiejszych produkcjach. Fabuła nie zostawia na graczach suchej nitki - producenci innych tytułów powinni się uczyć. Oczywiście jest to moje osobiste zdanie, a jakie jest Wasze?
Zapraszam również do obejrzenia Gameplay z gry Wolfenstein II New Colossus na kanale YouTube który prowadzę.
[link]
Pozdrawiam
LoneStar The Gamer
Jak dobrze, że system forum usuwa ten spam pseudo-jutuberów
Bardzo dobra gra, dość wymagająca na wyższych poziomach, nawet spoko fabuła, niezły klimat, dobra grafika no i oczywiście satysfakcjonujące zabijanie szkopów.
Minusem moim zdaniem jest, niezbyt ciekawe lokacje.
Gierka full wypasiona. Ukończyłem jakiś czas temu i super sie grało. Polecam. 10/10
Niestety to już nie to.Fabuła jakaś miałka tak samo jak postacie.Same misje tez w większości bardzo przeciętne.Po za tym uleciał gdzieś klimat i feeling strzelania.Zdecydowanie przesadzili ze wstawkami filmowymi,a z postaci Blazkowicza zrobili błazna.Spory zawód.
To dlc /trzy "misje" a raczej misyjki/ to jakaś porażka za ponad 100 zł. Dla przeciętnego gracza to godzina z hakiem i po zawodach. Tak się trzepie kasę !!
Raczej nie zagram, Wolf mnie nie cieszy już w ogóle. Chyba prócz Cod-ów nie ma już FPS-ów które chce kupować. Ostatni Cod zresztą też nie zachwyca. W fabule klisza na kliszy, tu błaznowanie i udawanie jacy to nie jesteśmy śmieszni. Może wyjdzie Titanfall 3 to się zainteresuje. Koniecznie musi wrócić Duke Nukem, chciałoby się też powrót Sina czy Blooda. Ech, Unreal, Hexen czy Quake 2 kosi wszystkie te dzisiejsze strzelanki jak chce. Fabuła pretekstowa a klimat miażdży suty do dziś. Mogliby dalej robić mission packi do starych hitów sprzed 20 lat i byłbym zadowolony 100 razy bardziej niż to co dziś dają.
Po ostatniej aktualizacji gra idzie wspaniale. Muszę Wam powiedzieć że chyba to jest Strzelanka Roku 2017. Dosłownie, seria wydawana przez MachineGames jest moim zdaniem dobra na rozładowanie napięcia. Naliczyłem już jakieś 217 nazistów zabitych w The New Order, 145 w The Old Blood, a w II: The New Colossus zarąbałem już z 569 Szwabów. Absolutnie udany sposób na rozładowanie napięcia po ciężkim dniu na studiach.
Chociaż poprzedni Wolf niestety mnie ominął, to jednak z racji tego jak głośno było o jego następcy tak też postanowiłem zaopatrzyć się w ten tytuł. Nie żałowałem.
Na pochwałę na pewno zasługują dobrze wykreowane postacie, (najbardziej gustu chyba mi przypadła Grace ze swoim tonem głosu) i klimatyczne lokacje jak m. in. Nowy Jork po ataku atomowym. Również bronie są świetnie wykonane a sama przyjemność ze strzelania do szkopów jest satysfakcjonująca.
Do cutscenek też nie mam zastrzeżeń, aczkolwiek są pewne absurdy typu ciężarna kobieta walcząca z nazistami lub Blazkowicz jako inwalida rozwalający nazistów rażą w oczy. Mimo wszystko, gra bardzo mi się podobała i z niecierpliwością wyczekuję sequela.
Mam pytanie pójdzie na r9,280.
Pytam bo minimalne r9 290 i niewiem czy kupić.
Może ktoś grał na tej karcie i wie czy gra się płynnie.
Bez problemu, ja gram na R9 380 4GB na ULTRA, więc na 280 spokojnie WYSOKIE, ULTRA poleci.
Dawno się tak nie uśmiałem przy grze jak przy tej! Uwielbiem to po......... poczucie humoru. zupełnie jak filiżanka z mojej ulicy. Szerze mówiąc Baskowicz wzbił się na wyżyny zaraz po Geralcie, brzmi jak czalendż?
Pomoże ktoś proszę? - utknąłem w misji na powierzchni Wenus, w miejscu, gdzie trzeba przejść po 2 rurach przez jakby okrągłą "puszkę" z wentylatorem, na wysoko położony balkonik. Zaraz potem z tego co oglądałem w necie jest winda i prawdopodobnie kwatery mieszkalne. Problem jest z ta "puszką". Można się przebić przez nią, albo przeskoczyć na górę (zależy od, ulepszenia). ja wybrałem ulepszenie pozwalające przeciskać się przez wąskie kanały. I za cholerę nie mam koncepcji jak przebrnąć dalej... Chodzi o miejsce pokazane na screenie z poradnika Wenus-Powierzchnia "Blokada, przez którą trzeba się przebić" (taki opis screena).
To nie tylko jeden z najgorszych sequeli ale i po prostu bardzo kiepska gra, krótka, bo przejście gry to ok. 10 godzin a 4 godziny to same cut-scenki więc grania jest tu bardzo mało. Mało jest też strzelania bo przez większość czasu trzeba się niestety skradać a jak już przychodzi do strzelania to jest biednie, gra nas bardzo kiepsko informuje o tym ile dostaliśmy i skąd strzelają.
Za dużo tu też pchania się z współczesną polityką a już najgorsze w tym wszystkim jest to, że na niektórych nazistowskich zbrojach pojawia się polska flaga zaraz obok swastyki i tego charakterystycznego orzełka III rzeszy, flaga w czarnej obwódce dokładnie taka sama jaką noszą na mundurach w MON czy w wojsku, coś takiego jest po prostu niedopuszczalne! Nie polecam bo to jedna wielka manifestacja polityczna.
Przesadziłeś, cut scenki to lacznie gdzies ze 2h, grania jest wystarczająco jak na strzelankę fps.
Wcale nie trzeba się skradać, sposób jest dowolny, ja raczej wszystkich rozwalałem
Przeszłem całego Wolfa i dalej nie wiem gdzieś ty widział te "polskie flagi" obok swastyk.
A już totalnie walnąłeś z "flaga w czarnej obwódce dokładnie taka sama jaką noszą na mundurach w MON".
Doszukujesz się na siłę jakiś podobieństw co jest po prostu śmieszne.
@Klausik309
Screen nie jest mój
https://3.bp.blogspot.com/-VW2OCIZ_aFg/WgIff4vez5I/AAAAAAAAPzI/RKmqZQzzyPgqUeOO7fcr4zBhAeQCuRflwCLcBGAs/s1600/a1.jpg
Widziałem już ten pancerz nie raz, o ile mnie pamięć nie myli to jest ten który dodaje 100 punktów do pancerza.
Nawet włączyłem grę by się jemu przyjrzeć, i co ciekawe nie zauważyłem tam polskiej flagi.
Jak będę miał czas to nawet screena wyślę.
Ta gra jest po prostu zepsuta zachodnią propagandą. Rzygać się od niej chce już od pierwszych godzin. Szkoda, że musieli wybrać akurat taką fajną serię na cel zidiocenia.
"Ta gra jest po prostu zepsuta zachodnią propagandą"
O jakiej propagandzie ty tutaj gadasz ? Nie wiem czy wszystkich już po kolei powaliło w doszukiwaniu się tego czego nie ma..
"Rzygać się od niej chce już od pierwszych godzin"
Mnie się rzygać chce jak czytam takie posty, przeszedłeś w ogóle tą grę ? Bo miejsc gdzie mogę wymienić "anty-białą propagandę" mogę policzyć na palcach jednej ręki, a dokładniej w jednej scenie gdzie na Manhatanie poznajemy Grace...
Też zauważyłem na pancerzu polska flagę tylko odwrócona. Na naziolu tej grubej córce engel też na naszywce na ramieniu widać zniekształcona polska szachownica lotnicza ze swastyka bodajże. W the New order polska szachownica robiła za logo marki niemieckich samochodów które przewijają się w grze. Niepokoi mnie że w grze polskie oznaczenia i symbole łączy się z nazistami. Niedługo wyjdzie takie coś ze nazistami byli Polacy. Trochę mnie mierzi to bo wygląda to na celowe działanie developera. Przez takie coś obcokrajowcy mogą zacząć kojarzyć nazistów z Polakami.
Gra która zmieni twoje życie no może nie, ale zawsze coś w twojej psychice poprzestawia może nawet na gorsze :) Super czarna komedia z zajebistym strzelaniem z dobrą grafiką nic więcej od strzelanki nie oczekuję przypominają mi się czasy painkillera żałuję że tak krótka grałem w 1 zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=GuL_qqg0rrw&t=7s
i co z tego ze dobre, ale jakim kosztem ? jak coraz wieksze wymagania sprzetowe, poniesione koszty by zagrac nie odpowiadaja wartosci gier
Czarna komedia raczej nie. Wolf to prędzej komedio-dramat.
Gra ujdzie, ale nie jest to zadna rewelacja. Fabula ma kilka ciekawych momentow, jest pozytywnie szalonai znajdzie sie kilka wyrazistych postaci, ale ogolnie gra bardzo krotka wiec nie ma kiedy wsiaknac w wykreowana wizje swiata. Graficznie gra jest raczej kiepska. Levele tez w wiekszosci bez polotu.
Ogólnie sporo słabsza od The New Order, ale nadal przyjemnie się gra. ;)
Co mi się nie podobało:
- mieszanie tragiczno-poważnych momentów z klozetowym humorem,
- mnóstwo idiotycznych wręcz absurdalnych scen i dialogów
(np. odrąbywanie głowy Caroline i bezsensownegy dialog generał Engel i jej córki, kobieta w ciąży która idzie i rozpiernicza tabuny żołnierzy, raz nawet z cyckami na wierzchu, Hitler, który zachowuje się jak jakiś absurdalny gość z psychiatryka, a nie przywódca
- naiwne, słabo uwiarygodnione wątki, jak z ojcem, który znęca się na młodym Blazowiczu, a podczas okupacji staje po stronie niemców, wydaje żonę, a syna próbuje zabić (wtf)
- koncept odrąbania głowy blazko i przyszyciu jej do ciała super żołnierza tak głupi, że aż strach
- gra za bardzo porusza tematy rasowe, polityczne i światopoglądowe, nie trudno odnieść również wrażenia, że gra propaguje tzw. poprawność polityczną oraz nieprzyzwoite, niezdrowe zachowania
- strasznie głupie znajdowane notatki, bez żadnych smaczków fabularnych, same pierdoły i straszne głupoty, wręcz irytujące gdy się je czyta, zepsuli ten aspekt strasznie, cały fun z zagłebiania się w ten świat prysł
- fabuła jako tako obleci, ale przeplatanie poważnych wątków z żenującym humorem zupełnie nie działa. W filmie Bękarty Wojny komediowość działała bo nie przekraczała granic absurdu, dobrego smaku czy bezsensowności, tu niestety granica głupoty i absurdu została przekroczona zbyt wiele razy
- ciekawy wątek kosmitów w ogóle nie pociągnięty, a baza z kosmiczną technologią okazała się jedynie kolejnym pustym i nudnym podziemnym bunkrem
- w the new order wszystko było szorstkie, toporne, brudne, czy to uzbrojenie, odzież, umocnienia, co grało idealnie.
W Colossusie mamy wszystko wyglancowane i przeciwników typu mechy i piękne roboty, czyściutkie ściany. Za bardzo to ładne i nowoczesne jak na lata 60. Nie idzie tego kupić i się w to wczuć.
- brak klimatu wojny, w ogóle nie czuć, że to jakaś wojna czy okupacja, jakaś ta Ameryka w grze aż za bardzo przerysowana, komiksowa
- Poboczne misje typu Enigma - tragiczne rozwiązanie na przedłużenie gry. Zwykły zapychacz, nudne, w kółko to samo i to jeszcze w stylu recyklingu map, które już przeszliśmy. Strata czasu, żeby to wszystko ogarniać
- przeciwnicy zamiast budzić respekt to zabijają nas śmiechem
- nierówne zaprojektowane poziomy, jedne bardzo fajne i klimatyczne inne proste i nudne do bólu
- z horroru z The New Order i strasznego poważnego tonu nic nie zostało. W Kolosie mamy za to głupawe gadki, kupe ciotowatej akcji i niemców, których nie można traktować poważnie.
- The New Order dawało radochę i mimo niedoskonałości pewien niedosyt,
Kolos nie jest już epicki, nie jest już straszny, nie jest poważny, nie ma klimatu, fabuła nawet trochę już nie jest wiarygodna. Twórcy naprawdę zaszaleli, szkoda tylko, że poszli w złym kierunku i się to już po prostu nie klei .
- Kolos powiela za dużo schematów z poprzedniej części, które widać że są wklejone jak 1 do 1 przez co gra może nużyć.
- mało broni, a w grze i tak używa się praktycznie tylko 2 broni reszta wydaję się być zupełnie nieprzydatna
- brak jakiegoś bossa przez całą grę
- w większości nieciekawe postacie, te ciekawe postacie albo są zabijane albo prawie nic nie mówią, nie biorą głębszego udziału w akcji czy fabule
- gra nie radzi sobie z pokazaniem gdzie mamy iść dalej, czasem można pobłądzić
- przeciwnicy nawet na wysokich poziomach trudności wchodzą prosto pod celownik xD nie stanowią realnego wyzwania. ;)
- brak odpowiedniego powiadomienia gracza kiedy obrywamy przez co można się szybko zdziwić, że zgineliśmy
- mimo spełniana wymagań sprzętowych u sporej ilości ludzi zanotowano problemy z uruchomieniem i glicze gry spowodowane użytą technologią w grze
- zakończenie sprawia wrażenie urwanej historii w połowie, pewnie zabieg celowy aby wypuścić kolejną część
- brak spójnej całości, brak konsekwencji w budowaniu dramaturgii, nieodpowiednie budowanie tempa rozgrywki
Co mi się podobało:
+ świetnie się skrada
+ fajne finishery bronią wręcz
+ feeling strzelania extra, przyjemnie się strzela choć nie czuć już takiej mocy broni jak w The New Order
+ nowe rozwiązania techniczne, graficzne, tekstury, animacje lepiej dopracowane, ogólnie grafika dopieszczona
+ animacje postaci i cutscenki naprawdę znakomite, widać tu mnóstwo pracy
+ rewelacyjny voiceacting
+ fajne i proste menu zadań, uzbrojenia, kolekcji
+ bardzo dobre udźwiękowienie, a soundtrack znakomity
+ kawał przyjemnego singla
Przyjemna w gameplayu, ale jednak karykatura marki Wolfenstein.
Gra na raz i to na taki raz, aby szybko skończyć. :)
Zagram chętnie w kolejną część, ale niczego specjalnego już nie oczekuje od tego developera. Niestety notowania tej marki spadły mocno.
Przeciętna gra.
-brak możliwości rozmowy
-głupoty w fabule
-mechaniczne zwierzęta
-słabo widoczne przedmioty, alarmy i żywotność
-zbugowana grafika
-słabe drzewko rozwoju
Jak scenariuszowo i jesli chodzi o lokacje wyglada ta 2 czesc, jest zaskakujaco? Bo dodatek do 1 czesci byl strasznie schematyczny, ze zostawilem w cholere po 20 minutach.
Niema żadnego Hajlowania jak Blazkowicz wchodzi do akcji. jest bardzo dobrze w porównaniu do 1 części. Bardziej dramatycznie ale też bardziej śmiesznie. Dramat i komedia w tej grze łączą się w jedno. Klimaty Quentina Tarantino widoczne gołym okiem.. Jest Moc i są kontrowersje. Ich empfehle diesen Teil allen Fans, die Nazis töten 9/10.
Czy mój komp jest złomem czy ta gra jest tak kiepsko zoptymalizowana? GTX 760 i i5-4570, to chyba jeszcze nie jakieś zabytki? Nie tak dawno skończyłem Far Cry 5, grając w całkiem przyzwoitej ilości klatek a tutaj nie jestem w stanie zagrać przez ciągłe spadki. Ktoś wie jak to naprawić? Stojąc w miejscu osiągam jakieś 60 fps ale jak tylko się ruszę to ilość spada do kilkunastu.
Kompa masz dobrego, problem z optymalizacją pewnie ja się nie znam za bardzo bo mam konsole, ale też komputer taki dokładnie procek jak ty. To wina gierki na pewno nie kompa.
Początek gry jest bardzo nudny potem fabuła ma momenty na prawdę dobre ale jest ich dość mało.
Strasznie dużo amerykańskiego ględzenia w tej grze jest aż się momentami rzygać od tego chce.
Błądzenie po bazie to totalna strata czasu. Mogli choć mapę jakoś opisać dobrze bo to co zrobiono to jest bałagan.
Za dużo zbierania śmieci ( zwłaszcza dodatkowe zdrowie ) odciągające od faktycznej rozgrywki i przeciwników.
spoiler start
Jazda na psiaku i scenka z Hitlerem były na prawdę fajnym wrażeniem i gdyby nie to to spokojnie z 1 punkt mniej bym tej grze dał.
spoiler stop
Dźwięk i muzyka są słabe nie dodające w ogóle klimatu.
Optymalizacja jak dla mnie bardzo dobra całą grę miałem stabilniutkie 90 FPS ( na tylu zablokowałem ).
Błąd na który straciłem z 30minut Black Screen w głównym menu ( fix u mnie zadziałało , nie koniecznie musi działać u kogokolwiek innego ale napiszę może się komuś akurat przyda ):
Panel NVIDIA -> Dostosuj rozmiar i pozycje pulpitu -> Pomin tryb skalowania ustawiony przez gry i programy ( Pole powinno być zaznaczone )
Bawiłem się przeciętnie.
Strasznie krótkie...fabuła mierna, jedyny plus gry to przyjemność z zabijania nazoli :(
Ciekawe czy pan Bogusław Wołoszański w to gra. Gra super. 9/10
Gra ukończona pora na ocenę.
Wolfenstein 2 prezentuje podobny poziom do poprzedniej części. Świetny feeling ze strzelania, ciekawie zaprojektowane bronie. Niezła fabuła, nieźle zaprojektowane lokacje. W 4k bardzo ładnie wygląda oprawa graficzna. Oprawa dźwiękowa również na dobrym poziomie. Niestety nawet na najwyższych poziomach trudności liczba amunicji/pancerza które znajdujemy jest przeogromna.
Byłoby 8/10 ale niestety jestem zmuszony odjąc 1 punkt za wpisywanie się w poprawność polityczną i to do granic możliwości.
Gra jest całkiem ciekawa. Jednak zastanawia mnie, gdzie podziali się wszyscy Niemcy? W grze pojawiają się tylko ci mityczni naziści, którzy mówią przypadkiem po Niemiecku z wyraźnym akcentem, i wspominają o Berlinie czy o innych rzeczach kojarzących się z Niemcami z okresu IIWŚ.
Zrozumiałbym jeszcze nazywanie ich nazistami, gdyby wszystkie nacje nagle zaczęły być w służbach kolaborujących z nimi. Ale przez całą grę każdy nasz wróg pasuje do przytoczonego przeze mnie opisu, więc nie jest to raczej możliwe by ktoś inny był tym nazistą oprócz Niemców.
Nie czepiam się na zasadzie, że jestem Polakiem i jakoś mnie to boli i tak dalej, ale denerwuje mnie to z historycznego punktu widzenia. Wątpię by Hitler po
zwycięskiej wojnie nagle przestał nazywać swój naród Niemcami (tak wiem, że był Austriakiem, ale po włączeniu Austrii do Niemiec mieszkańcy tamtego państwa zaczęli być nazywani Niemcami) tylko nazistami.
wtedy nie było niemców byli tylko naziści i tyle i niech cie to nie boli to tylko gra jaka różnica do kogo strzelasz
No to od plusów i Minusów: Na plus na pewno dam Lokacje, Fabułę, Bronie niby te samo co w poprzednich dwóch częściach ale muszę przyznać że jeszcze lepiej się z nich strzela i mają więcej upgradów, Klimat Tak samo dobry a może nawet lepszy zależy czy ktoś ma fioła na punkcie Ameryki i Nazistów. Na minus na pewno dam: Masę Błędów Graficznych oraz BUGI np często grafika mi się nie doczytywała albo wczytała jakieś pixele zamiast textury, Jeśli chodzi o BUGI to miałem tylko kilka krotne jeden Ekran świeżo po wczytaniu robił mi się czarny i nic nie mogłem zrobić musiałem wyjść do menu i wczytywać ponownie, ponadto system Collectibles (Zebranych Przedmiotów) jest nie kompletny brak informacji o przedmiotach zebranych z misji takich jak Budynek Sądu Rzeszy czy Finał (Pokazuje tylko Lokacje Cykliczne) przez co jeśli coś zgubimy w jednej z nich ni chu** nie zdobędzie się 100% gry. A i jeszcze ta GRACE przez całą kampanie marzyłem żeby wjeba* jej Rakietnice do ryja. Jak ona mnie Wkurza! Nie dla tego że czarna nie dla tego że ma Kretyńskie Afro. Tylko te podejście do całej misji, nadaje się to tego grona jak jak dziecko do pracy fizycznej.
Trzeba znać poprzednią cześć/części by dobrze się grało?
Sam gameplay - super. Lokacje - b. dobrze. Reszta - różnie.
Poprzednik miał znacznie więcej polotu. Fabuła z deka miałka. Za dużo ideologizowania. Motywy z dzieciństwa Blazkowicza strasznie od czapy. Postacie irytujące przerysowaniem.
Myślę, że gra jest warta ogrania. Trochę żarcików, trochę nazistów, kolejny wolfenstein :)
Gra świetna oceniam ją na 10/10 i watro zagrać. Gra stara się być bardzo "poprawna politycznie" i za to daję 0/10 m.in za akcję z wąsem. Gra jest trochę krótka ale atrakcje z polowaniem na uberdowódców fajnie ją wydłużają. Walka jest naprawdę przyjemna ale z tego Wolfenstein słynie. Jak zwykle dostajemy bazę w tym przypadku łódź podwodną a w niej strzelnicę.
Drzewko rozwoju to jest to co lubię czyli rozwijamy tylko te umiejętności które używamy. Gra dostosowuje się do naszego stylu. Naprawdę ciężko jest się przyczepić od strony technicznej.
Dużo ludzi narzeka na absurdalne momenty. To jest celowa stylistyka całej gry, od wielkich nazistowskich robotów strzelających laserami, przez wiadomą transplantacje, do innych momentów, które są i mają być przesadzone.
Ta stylistyka może się nie podobać, bo gusta są różne, ale w swojej własnej dziedzinie robi to dobrze.
Giera spoko. Zawiodła mnie ostatnia walka i w ogóle końcówka. Spodziwałem się epickiej walki z bosem na koniec a była lekka kupa. Fabuła bardzo krótka, za dużo dodatkowych aktywności po przejściu. Nawet mi się nie chciało już tego robić szczerze. Ukończyłem historię i usunąłem gre. Mam wrażenie że dało się wycisnąć więcej z tego tytułu i ma on niedoszlifowany potencjał. Niestety jeśli chodzi o FPS to na przeciw Dooma wypada bardzo słabo. Tam jakoś mi się przyjemniej siekało. Czekam na następną część.
Ty chlopie Doom stawiasz do porównania z Wolfensteinem? To jak pomidorówkę do schabowego porównywać. Niby jedno i drugie je się na obiad, ale to dwa różne dania jednak.
A poza tym, wypowiadasz się raczej negatywnie na temat tytułu a dajesz 8, które jest bardzo dobrą oceną? Mącisz...
Za same sceny z Hitlerem powinna dostać 10/10. Dobrze napisane i wykonane. Super gra.