Obiecanki cacanki a glupiemu radosc :P Jak bedzie wygladac rzeczywistosc mozna latwo przewidziec :P Jesli wygraja to realizacja "szóstki" utknie w korku po realizacji jedynki :P Przy okazji porzadkow po pis wszystko co im nie pasuje pojdzie won, zostawia to co bedzie dla nich dobre :P Reszte postulatow beda realizowac nastepne 100 lat :P i wszyscy beda zyli dlugo (pewnie podniosa do 70 lat przejscie na emeryture ) i szczesliwie (z punktu widzenia zus-u, bo wiekszosc ludzi pracujacych fizycznie emerytury nie dozyje)
Przez te emerytury nie wygrają bo nikomu nie uśmiecha się płacić około 50% pensji za nic kiedy podniosą wiek emerytalny do 70-75 lat przy przeciętnym czasie życia robotnika 60-65 lat.
Zawsze mnie zadziwialo ze w cebulandi kwota wolna od podatku jest tak zenujaca. Przecierz to jedno z najlepszych narzedzi pomocy tym co najmniej zarabiaja. Na przyklad w UK teraz maja kwote wolna od podatku wielkosci minimalnej krajowej z 2005 roku u nas cisna biedakow i pozniej daja im kase chory kraj :P Jak widze to zaczyna sie druga grecja dwie partie beda sie teraz w rozdawnictwie licytowac :P
Nie dają bo chcą zedrzec jaj najwięcej kasy nie chcą pomagać ludziom nie każda władza działa dla dobra obywateli. A 500 i inne rozdawnictwo to tylko w sprawach wyborczych.
Przy okazji porzadkow po pis wszystko co im nie pasuje pojdzie won, zostawia to co bedzie dla nich dobre :P
Czyli generalnie nic nie pójdzie won. Bo przecież jak można pozbyć się demokratycznego wpływu na sądy, prokuraturę (obsadzanie stoków), odpolityczniać Służbę Cywilną (jeszcze więcej stołków wcześniej nietykalnych), tak ważne nowe instytucje jak np. Wody Polskie (cały urząd stołków). Jak poprzednicy, zlikwidują urzędy wywalą tych, których normalnie wywalić się nie da i utworzą te same instytucje wycinając słowo Narodowa z nazwy (stołki, wszędzie stołki). Spółki skarbu państwa do obsadzenia na nowo (tam to nawet powodu nie trzeba szukać patrząc na wyniki tych, które nie są Orlenem), a i z dwa banki są znów do opchnięcia ( i pewnie je opchną, bo jak Deutsche Bank zwalnia 15000 osób, to wiedz, że coś się dzieje).
Więc tak jak PiS miał uleczyć patologie państwa po PO, a okazał się jeszcze gorszy, z tym że dzięki światowej koniunkturze podzielił się łupem. Tak PO zrobi porządek po PiS, tylko istnieje ryzyko, że za dwa-trzy lata nie będzie się czym dzielić.
"Przez te emerytury nie wygrają bo nikomu nie uśmiecha się płacić około 50% pensji za nic kiedy podniosą wiek emerytalny do 70-75 lat przy przeciętnym czasie życia robotnika 60-65 lat."
Jakies dane odnosnie tej przecietnej oczekiwanej dlugosci zycia robotnikow? Bo statystycznie faceci zyja obecnie SREDNIO 73, a z tego co pamietam to po osiagnieciu 65 roku zycia maja jakies 70% szansy na 10 lat zycia i chyba 20% szansy na 20 kolejnych lat.
@lifter
Jakies dane odnosnie tej przecietnej oczekiwanej dlugosci zycia robotnikow?
Od kilku lat spada średnia długość życia w Polsce (tylko że zaraz jakiś nawiedzony pewnie połączy to z objęciem przez PiS władzy 4 lata temu):
http://wyborcza.biz/biznes/1,147880,19940539,zaskakujace-dane-spadla-statystyczna-dlugosc-zycia-polaka.html
https://innpoland.pl/142375,polacy-zyja-coraz-krocej-dlugosc-zycia-polakow-spadla-w-porownaniu-do-2017
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/beda-wyzsze-emerytury-dlugosc-zycia-polakow,49,0,2402353.html
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/oczekiwana-dlugosc-zycia-polakow-spada-wynika-z-tabeli-gus,921852.html
Maniek9012
Jedną z przyczyn jest rosnące spożycie alkoholu, który jest zresztą relatywnie coraz tańszy i nic nie pomoże kolejna podwyżka akcyzy.
Wystarczy sobie poczytać wywiady z byłym już szefem PARPA - tak naprawdę żadna z partii nie jest zainteresowana rozwiązaniem tego problemu. Państwo udaje, że zyskuje a tracimy na tym wszyscy.
Wody Polskie ......mam z nimi doczynienia .Masakra. To na pewno sie PiSowi nie udało
Za to się PiS-owi udały najważniejsze reformy: oświaty, zdrowia, ochrony środowiska, sądownictwa itd.
Uuuu, jakj juz Belert mowi, ze im nie wyszlo, to tam musi byc naprawde kiepsko.
To już chyba mamy podział na wybory:
Lewica - blok: SLD, Wiosna, Razem
Centrum - KO, PSL
Prawica - PiS, Kukiz15, Konfederacja
To taki „stary” podział, ale chyba pasuje.
Moje typy:
Lewica - 5%
KO - 20%
PSL - 5%
PiS - 35%
Kukiz15 - ponizej
Konfederacja - ponizej
Jak to widzicie?:)
Nie no, lewica zgarnie z 8 - 10%. Elektorat socjalistyczno - komunistyczno-pzprowsko-tęczowy da im tyle.
KO zgarnie z 25% max. bo sama PO jest wypalona a te wszystkie Inicjatywy Polskie i inne planktony co mają na pokładzie za wiele się nie zdadzą.
PSL jak będzie mieć fart i zagospodaruje centrowych wyborców i konserwatywnych to może liczyć nawet na 7 - 8%.
PiS max 35%. Nie wiadomo co zrobi Kukiz, bo samemu mogą niewiele. Koalicja z Konfederacją to kula u nogi, może z PSLem?
Gdyby twoje przewidywania się sprawdziły, Iselorze, to PiS pewnie straciłby władzę. Opozycja miałaby większość. Mnie się wydaje, że pośmiejemy się (przez łzy) z PiS-u przez następne 4 lata.
Niekoniecznie by stracił. Pamiętaj proszę, że im więcej procencików straci się na partie nie przekraczające progu tym większy bonus dla tego, kto procentów ma najwięcej.
Jeśli dobrze pamiętam komu zawdzięczamy obecną władzę PiS to głównie tym kimś był Leszek Miller, który zrobił sobie blok, który ma wyższy próg wyborczy (nie wiedzieć czemu). 7% SLDowców w obecnym sejmie to PiS szukający koalicjanta. Z tych statystyk 25% KO+PSL a reszta poza to mi większością konstytucyjną pachnie.
Podział pod względem ważniejszych kwestii:
Niższe podatki - Konfederacja
Socjal - reszta
@Delarn
Niższe podatki - Konfederacja
Na upartego można jeszcze Kukiza w to wrzucić, ale to już jest raczej polityczny plankton.
@Iselor (Łódź)
Słyszałem że Maksiu Kolanko coś tam kręci z tym swoim hashtagiem może jakiś procent dla niego też polecieć.
https://polskatimes.pl/mariusz-max-kolonko-zaklada-partie-polityczna-o-nazwie-revolution/ar/c1-14260011
Kukizy, Korwiny, Kolonki, jeden pies, skrajni liberałowie, w sumie nie uzbierają 5%. Są dla mnie zbyt skrajni, won!
@Iselor To ludzie skrajni obalili feudalizm, znieśli niewolnictwo, stworzyli prawa człowieka. Bez ludzi, którzy nie potrafią wykroczyć poza ramy tego co stare i oczywiste tkwilibyśmy w jaskiniach.
Delarn---> jestem za stary by słuchać pierdzielenia Korwina że kto nie pracuje ten nie je (miałem okres w życiu że nie pracowałem przez rok - i co, miałem zdechnąć ?), mam dosyć chrzanienia że prywatna służba zdrowia jest najfajniejsza (jest fajna tylko jako dodatek), mam dosyć słuchania Kukiza że moja żona (urzędniczka Urzędu Pracy zajmująca się obsługą przedsiębiorców zatrudniających m.in. Ukraińców i in. cudzoziemców) jest nikomu niepotrzebna, mam dosyć słuchania że JOWy są fajne (nie, nie są), że remedium na całe zło to niskie podatki lub ich brak, że Putin jest fajny, etc. itd. Więch idź w cholerę z tym liberalizmem dla bogaczy i innych kucy.
@Iselor W naszych warunkach brak dochodu przez pewien czas może spowodować zubożenie, bo trzeba sięgnąć do oszczędności, ale na pewno nie śmierć głodową. Nie może jednak być tak, że ludzie pracujący są zmuszani do bezwarunkowego odstąpienia od części swoich zarobków dla niepracujących. Jeśli czyjaś sytuacja jest naprawdę zła to może poprosić o dobrowolną pomoc i będzie ona wydajniejsza, bo pozbawiona kosztów na urzędników i moralniejsza.
Delarn -> pierd.... jak poparzony w zyciu nie mieles takiej sytuacji, bo inaczejbys spiewal :P same oplaty: mieszkanie etc zjadaja ponad polowe zasilku :P a czasem caly :P Do tego zeby miec oszczednosci trzeba zarabiac sporo kasy, a pewnie 80% kozystajacych z bezrobocia zarabialo ledwo ponad najnizsza krajowa :P
PiS wprowadza coraz więcej socjalu kosztem kolejnych podatków. Jawnie przekupuje wyborców dając "13. emeryturę", dziwnym trafem tuż przed wyborami do europarlamentu, a teraz ludzie na kilka tygodni przed wyborami dostaną 500+ na pierwsze dziecko. Teraz PO prezentuje swój program, który zawiera jeszcze większy socjal, który trzeba sfinansować nowymi podatkami lub długiem publicznym, który też odbije się na podatkach lub inflacji. To prosta droga w kierunku Wenezueli.
Lekarstwem na PiS nie są urojenia Korwina.
To prosta droga w kierunku Wenezueli.
To droga do wygranych wyborów.
Po nich choćby potop.
O ile można zrozumieć polityków- oni będą wtedy już martwi (biorąc pod uwagę wiek decydentów), o tyle można się dziwić ludziom- bo to ich emerytury, sytuacja ich dzieci i wnuków jest na szali.
Ani 4 ani 8 lat rządów nieudolnych populistów nie zrobią z kraju Wenezueli, nie o to chodzi. Chodzi o zaprzepaszczoną pracę i stracony czas wszystkich wokoło. Tyle i aż tyle.
@.:Jj:. Teraz PiS docieka skąd wezmą na to pieniądze. Jakby już nie pamiętali, że to samo pytanie zadano im kiedy ogłosili 500+. Oczywiście te pieniądze nie wzięły się znikąd, bo na finansowanie tych programów PiS wymyślił podatek cyfrowy, podatek bankowy, podatek handlowy, zniesienie górnego limitu składek na ZUS, zwiększenie akcyzy na alkohol i papierosy, akcyza na e-papierosy, danina solidarnościowa, oskładkowanie umów-zlecenie i umów o dzieło. W następnej kadencji bez względu na to, kto dojdzie do władzy zobaczymy kolejne podatki, bo kreatywność polityków pod tym względem jest nieograniczona.
Pamietam jeszcze Iselora jak fanatycznego wyznawce Krula :)
Tak to z czasem czlek madrzeje, co mowie bez zlosliwosci, bo z teoretyka zmienia sie w praktyka, a ta zwykle mocno odbiega od teorii.
To nie jest takie proste :) Liberalizm korwinowy uważam za zbyt skrajny i niebezpieczny równie mocno jak komunizm Zandberga. Oczywiście, szanuję Korwina za niezmienność poglądów, za konserwatyzm światopoglądowy (bo pod tym względem za wiele mnie od Korwina nie różni), za to że wychował pokolenia ludzi prawicy, mimo że wielu z nich odeszło od jego założeń w strone centrum, ale zazwyczaj nie skręcili zbyt mocno w lewo. Natomiast założenia gospodarcze Korwina, ten skrajny liberalizm, to prywatyzowanie wszystkiego, ta wiara w "niewidzialną rękę rynku", ta wielka pogarda dla ludzi, którym czasem powinie się w życiu noga, jest...nie do przyjęcia. Oczywiście, Korwin w Sejmie byłby potrzebny jako taka partyjka 5% bo hamowałby może te socjalistyczne zapędy PiSu, ale do władzy go dopuścić nie można czy jego kucy.
Korwin wydaje się skrajny, bo jest jedyną siłą wolnorynkową w opozycji do sceny politycznej opanowanej przez interwencjonizm. Gdyby w polskiej polityce istniała równowaga w tej kwestii, to od razu znalazłby się ktoś o wiele bardziej skrajny. Nie nazwałbym też Zandberga komunistą, bo to zwykły socjaldemokrata jakich masa na zachodzie. Jeśli spojrzeć na poglądy Korwina, to wątpię, czy nie zmienia poglądów, bo z piewcy wolnego rynku zszedł na jakąś dziwną drogę z Braunem, narodowcami i całą resztą ludzi walczącą z żydami, szczepionkami i homoseksualistami.
@Dracula ---> a mnie korci aby zaglosowac na PiS, aby Wam sie lepiej w Polsce Zylo :p
no, ale, na stare śmieci [ PL ] to nie wrócisz? ... no dobra;) Polska moim zdaniem nie jest aż tak straszna ...:D
leszek, jak juz mi sie przestanie chciec pracowac to wroce. Tyle tylko, ze dopoki PiS nie zechce mi odbierac mojej wlasnosci, czyli ziemi to w gruncie rzeczy moge miec wywalone na to co zrobia z krajem.
Jako producent zywnosci, wszelkie dodatkowe obciazenia i tak przerzuce na konsumenta, i jak popatrzysz na ceny owocow i warzyw to zauwazysz jak to dziala :)
Ceny niektórych rzeczy są masakryczne. Właśnie owoce, warzywa i różne przetwory mają ceny zaporowe. Na głowie wszystko staje- za komuny ludzie by nie uwierzyli, że tropikalne owoce mogą być parę razy tańsze/kg niż rodzimy agrest, wiśnie, porzeczki itd...
Oczywiście inflacja, ceny rosną, kraj się bogaci- ale teraz jak się patrzy nawet w ceny sieciówek typu Lidl czy Biedra (nazwa dyskont ciężko pasuje już) albo własne linie w marketach, to np. ceny nektarów czy napojów owocowych są takie, jak ceny soków parę lat temu.
Teraz soki/l potrafią być 5-8zł i wcale nie mówię o dwudniowych sokach z mango (półka 10-18zł przy ekstra markach), tylko normalnych kartonikach, czasem z nadrukiem eko-bio (czyli scam).
np. ceny nektarów czy napojów owocowych są takie, jak ceny soków parę lat temu.
Ja już to przestałem pić, przerzuciłem się na tanie wody mineralne.
a to, że przerzucisz na konsumenta, to akurat wiem , logika ... ;) ja, niby już gość który ma swoje jakieś tam lata, i nie jedną partię w tym kraju widział, i ich rządzenia, to PIS jest cały czas dla mnie zagadką? , dziwne co pisze? może tak, ale tak jest, a nie jestem człowiekiem który feruje wyroki od zaraz, ... to jest rządzących bez różnicy kto? ... właściwie co Polaka zadowoli?
Wszystkie komuszki, postkomuszki i tęczowi na jednej liście :) Co to będzie, co to będzie ! :)
Wszystkie komuszki, postkomuszki
Akurat w ostatnim czasie 'komuszki' wypływają głównie w jednej, niewymienionej tu frakcji.
Pod pewnymi względami bardziej przyzwoity jest postkomunista który się nie kryje, niż taki który ubiera się w szaty prawicowca, realizując socjalny populizm który się nie śnił w najbardziej mokrych snach Millera i który podcierając się Kościołem postępuje wbrew jakiejkolwiek przyzwoitości i podstawowej moralności.
Teraz to juz naprawde jest walka socjalistow z lewicy i z pis. Chcialoby sie rzec: Niech wygra bardziej populistyczny...
Z drugiej strony to centrum tez popadlo w chorobe populizmu. Inaczej sie nie wygra. Mniejsze zlo? Ehh. Pozostaje „byc soba” i wejsc w koalicje z wygranym jak planuje zapewne PSL? Niedoczekanie.
Bezpartyjni Samorządowcy startują samodzielnie (mimo że są wewnętrznie skłóceni) i liczą na 10% minimum. Niektórzy to mają marzenia...
Obserwuję na fejsie grupę łódzkich pisowców. Co za matoły! Błazen pisowski stwierdził że nowy pomnik jednorożca jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Próbowałem mu wyjaśnić że to budżet obywatelski, że ludzie wybierali i jak chcą to mogą za 400 000 postawić wielką kupe pośrodku miasta. No to stwierdził że ludzie są głupi i nie mają prawa decydować i że ja po prywatnej uczelni to w sumie nie mam prawa się wypowiadać bo jestem tak samo przez to głupi skoro ich popieram i cały pomysł z budżetem obywatelskim...
Próbowałem mu wyjaśnić że to budżet obywatelski, że ludzie wybierali i jak chcą to mogą za 400 000 postawić wielką kupe pośrodku miasta.
To trochę dziwne, pozwala się ludzią głosować na co mają wydać kasę i broń Boże ich za to wyśmiewać(ty się zgadzam), ale już nazywa się ich ( tutaj wiadro inwektyw) jak wybiorą partię taką czy inną.
Szykuje się dziwna, egzotyczna koalicja na prawo od PiS. Kukiz + Korwin + narodowcy + Max Kolonko:
Wszyscy którzy na niego głosowali 4 lata temu przyczynili się do powstania neofaszystowskiego ruchu politycznego przy którym PiS to spokojna liberalna ostoja.
Gratulacje dla wszystkich tych którzy to zrobili, naprawdę świetna robota, teraz to już na pewno będą pogromy osób nieheteronormatywnych.
PiS to spokojna liberalna ostoja.
1 kwietnia był dawno temu.
teraz to już na pewno będą pogromy osób nieheteronormatywnych.
Ale że jak? Kukiz, który ma 4% i Korwin co ma 2% + RN z 1% przyczyniają sie do pogromów? Serio? I co to są pogromy? Strzelaja do nich ? Większość Polaków (sondażownia CBOS) jest przeciwnych małżeństwom homo jak i adopcjom przez nich dzieci - i mają pretensje że ludzie nie życzą sobie powtórki z Zachodu ?
@Iselor (Łódź)
Napisałem przy którym jako porównanie nie wyciągaj słów wyrwanych z kontekstu, to jawna manipulacja z twojej strony.
Ale że jak? Kukiz, który ma 4% i Korwin co ma 2% + RN z 1% przyczyniają sie do pogromów? Serio? I co to są pogromy? Strzelaja do nich ? Większość Polaków (sondażownia CBOS) jest przeciwnych małżeństwom homo jak i adopcjom przez nich dzieci - i mają pretensje że ludzie nie życzą sobie powtórki z Zachodu ?
Tak wygląda początek wręcz preludium do ostatecznego rozwiązania kwestii LGBTQ+
https://www.youtube.com/watch?v=l-l67aCX0vA
Ok, ja nie bedę tematu dłużej ciągnął, od tego jest inny wątek, tu rozmawiamy o karuzeli wyborczej i sytuacjach różnych partii, nie o LGBT.
To i ja się podepnę:
Znana z firmowania protestów osób niepełnosprawnych pani Iwona Hartwich nie otrzymała silnego miejsca na listach wyborczych:
https://wiadomosci.wp.pl/iwona-hartwich-nie-wystartuje-do-sejmu-czuje-sie-oszukana-6408396316976769a
I postanowiła zakończyć romans z opozycją szybciej niż mówi się "astroturfing, albo grzanie tematu":
"Chciałam oficjalnie poinformować, że nie będę kandydować w wyborach do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej. Podczas rozmów, na które zostałam zaproszona przez poważnego polityka Platformy Obywatelskiej, otrzymałam propozycję startu w wyborach z miejsca 3, na które się zgodziłam. Dzisiaj dowiedziałam się, że mam startować z miejsca nr 7" - napisała
Ale to nie koniec, rychło interweniował Schetyna:
[...]spotkał się w środę z Iwoną Hartwich, jedną z liderek protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie. Zapowiedział, że rekomenduje zarządowi partii, aby Hartwich była "trójką" listy Koalicji Obywatelskiej w Toruniu. Iwona Hartwich zapewniła, że z tego miejsca będzie startować. Kilkanaście godzin wcześniej poinformowała, że nie będzie kandydować do Sejmu, bo wbrew umowie znalazła się na "siódemce" toruńskiej listy. (http://www.tvn24.pl)
Dobra, to już oficjalne, PiS będzie rządził jeszcze przez dwadzieścia lat.
Wróciłem właśnie z obchodów 75. rocznicy Powstania Warszawskiego. Powstańcy wypadli ładnie, Duda wypadł ładnie (gada trochę w stylu Kaczyńskiego, ale naprawdę konkrety i widać że się wyrobił bardzo mocno) i wtedy wchodzi cały na biało Trzaskowski i mówi żeby pamiętać o tolerancji i że dzięki powstaniu mamy właśnie taką tolerancyjną Warszawę. Nawet jego ckliwa historyjka o dziadku co ciągnął ciała dwóch powstańców na drzwiach nie uratowała sytuacji, pod koniec przemówienia trochę ludzi (głównie młodych i chyba dla zasady) poklaskało bo zawołał żeby nie nadużywać symboli powstańczych, ale mleko się rozlało. Ludzie gwizdali i wyzywali go od idiotów. Ciekawe czy będzie w TV to słychać, ale na miejscu naprawdę wrażenie było piorunujące.
Ja pidlę, 75. rocznica powstania, jak ktoś w 1944 miał 15 lat to teraz ma 90, ostatnia szansa żeby tych ludzi spotkać to kurła nie, jedziemy z polityką.
Dobra, to już oficjalne, PiS będzie rządził jeszcze przez dwadzieścia lat.
Myślę, że jeszcze cztery i suweren zacznie przebierać nóżkami. ;)
Myślę, że jeszcze cztery i suweren zacznie przebierać nóżkami. ;)
Albo wierzyciele i rządzący zwieją do jakiegoś Ekwadoru.
Cainoor: też mam nadzieję, że się dostanie ;)
Iselor: może ci gwiżdżący, to byli aktywiści LGBTqwerty, których Czaskowski wysiudał na posadach?
Edit: cały na biało powiadasz?
"Czaskowski"
To zalosne jak bardzo macie juz we krwi dehumanizacje i proble opluwania kazdego polityka, ktory wam nie pasuje. Te wszystkie Thuski i Komoruskie, a jak sie nie da przerobic nazwiska w sposob sugerujacy niepolskie pochodzenie, to je przekrecjamy - Sfetru, albo chociaz swiadomie piszmy z bledem.
To takie... bolszewickie.
Naprawde tak musisz?
@lifter,
Tu trzeba mieć grubą skórę. Gołym okiem widać, że bolszewików wciąż piecze wiadoma cześć ciała, po totalnej porażce w Warszawie :). Rok za chwilę minie, a wciąż ich ta pierwsza tura boli mocno, dorośli ludzie po roku to już powinni się otrząsnąć z tej traumy, ale od trolli nie wymagajmy za wiele ;-).
Pamiętam tą nagonkę na Trzaskowskiego, tą dehumanizacje w TVPiS, śmieszki Rachonia, pompowanie Jakiego, a później ten szok po pogromie jaki Rafał i mieszkańcy Warszawy oczywiście zgotowali bolszewikom i pisowskim propagandystom :). Gdy wiadoma maść nie pomaga, pozostało przekręcanie nazwiska. Daj się trollom nacieszyć i nie dokarmiaj ;-).
Wy tak poważnie ? Proponuję zacząć podnoszenie standardów od potępieńców ze wątku dobra zmiana.
Jeżeli trolling to niezły, połknąłem przynętę.
Wygląda na to że kukizowcy, korwiniści, narodowcy, Max Kolonko i Bezpartyjni Samorządowcy nie potrafią się dogadać xD
A szkoda, bo właśnie na Kukiz + ci rozsądniejsi od Korwina + Samorządowców bym zagłosował. Narodowcy co prawda mi w tej grupie nie potrzebni, bo w przeciwieństwie do pozostałych grup im nie po drodze z decentralizacją, na której mi zależy no i od Korwina też podziękowałabym za tych nawiedzonych na punkcie gejów itd. zostawiając tych bardziej skłonnych do dialogu.
Biedroń rezygnuje ze startu...No mając taką kasiore jak w PE to też bym zrezygnował xD Jak dla mnie owa Lewica może wejść do przyszłego Sejmu, będzie weselej!
Wyjdę na ruskiego agenta ale zaczęło się, sprawa restytucji mienia,
https://twitter.com/makowski_m/status/1158465515347750912
W tym roku istniało duże prawdopodobieństwo, że nie pójdę na wybory po raz pierwszy w życiu. Lewica bowiem u mnie odpada, PiS jest zbyt fanatyczny religijnie jak i przeraża mnie ich jak to określił Morawiecki ostatnio, "głęboko zakorzeniona myśl socjalistyczna", KO to zlepek bezideowych indywiduów. Jednak dawna działalność polityczna do czegoś się zdała i PSL wystawił mnie na łódzkiej liście do Sejmu. Miałem cichą nadzieję na miejsce ostatnie, dostałem 16. Nie liczę na nic, PSL nigdy w dużych miastach nie był mocny, ale...jakaś okazja do działania będzie. Jeśli więc ktoś w Łodzi, powiecie łódzkim wschodnim lub powiecie brzezińskim nie będzie wiedział na kogo głosować to Adam Wojciechowski będzie wdzięczny za głos :)
Tak z ciekawości - w sprawie Salazara, Pinocheta i Franco zmieniłeś może zdanie?
Powinienem gratulowac, w koncu nie codzien GOLowicz moze zostac poslem. Ale... to tylko pokazuje z kim PSL wszedl w konszachty. To Kukiz pierwszy wprowadzil narodowcow do Sejmu.
Tak czy owak, powodzenia.
Dzięki. Nie liczę na mandat, ale jakąś sensowną ilość głosów może zbiorę xD
Nie jestem aż tak skrajny mimo niektórych...ocen i poglądów ;)
Suma Twoich poglądów na pewno nie plasuje Cie w centrum :)
W sumie patrząc po jakości kandydatów, to ja chyba pierwszy raz w życiu też zagłosuję za PSLem...
Konfederacja się rozpada, KO jakichkolwiek ciekawych ludzi ma tak daleko z tyłu na listach, że bez szans, PiS pominę milczeniem, bo osoby w top 3 w moim okręgu to powinny w kryminale siedzieć a nie startować. Typowa lewica mi nie po drodze.
Też chyba zagłosuję na PSL. PiS i PO pominę milczeniem, lewica to nie moja bajka a konfederacja to antyszczepy i katofaszyści pokroju Brauna... Więc pozostało mi albo nie głosować w ogóle albo zagłosować na PSL, żeby reszta miała mniej miejsc w sejmie.
tez myslalem nad glosowaniem na PSL w tym roku, ale zbratanie sie z Kukizem mnie rozzloscilo. Iselor na liscie to definitywny brak mojego glosu na PSL.
W poprzednich wyborach masa cwaniakow doczepila sie do kukiza. W tym roku widze ze podobnie ma sie z PSLem.
Też myślałem o PSL-u, ale Iselor negatywnie zareklamował ludowców, skoro człowiek, który uznaje zbrodniarzy za dobrych przywódców, znalazł miejsce na ich liście.
Niemniej jednak ciekawa sytuacja: może dojść do tego, że Drackula, Bukary oraz Iselor i np. Manolito (jako zwolennik Kukiza) zagłosują na to samo ugrupowanie. ;)
Bo patrząc na potencjalnych kandydatów u mnie to z PSLu może się zrobić taka umiarkowana centro-prawica. Niby chrześcijańsko, ale bez fanatyzmu. Ni to wolnorynkowo ni to socjalistycznie. Trochę nijako ale rozsądnie a nie partyjniacy na smyczy. Wybór zdecydowanie nie idealny i z lekkim bólem, ale jak nic się nie zmieni, to przynajmniej u mnie w okręgu zapowiada się na najrozsądniejszy.
Drackula, a z iloma punktami mojego programu wyborczego się nie zgadzasz (podkreślam, że niekoniecznie mój program jest zgodny z tym co głoszą PSL - Kukiz!):
Mój program wyborczy:
1. Dobrowolność składek na ZUS i NFZ.
2. Refundacja leczenia wszelkich chorób, także tych rzadkich (jeżeli np. jakieś dziecko można wyleczyć tylko w USA i kosztuje to, dla przykładu, 3 miliony złotych, to Państwo ma na to wyłożyć kasę, a nie w pośpiechu i nerwach organizacje pozarządowe).
3. Refundacja zapłodnienia in vitro.
4. Likwidacja abonamentu RTV (powiązane z punktem niżej).
5. Prywatyzacja (w ostateczności: likwidacja) TVP, może z wyjątkiem TVP Kultura i TVP Historia.
6. Ograniczenie programu 500+ do osób o niskim dochodzie; dodatkowy warunek: przynajmniej jeden rodzic pracuje.
7. Program budowy tanich, małych domków szeregowych na obrzeżach miast, co poprawiło by absurdalną sytuację na rynku mieszkaniowym w Polsce.
8. Wprowadzenie związków partnerskich dla par jednopłciowych, z zastrzeżeniem, że małżeństwo to związek tylko i wyłącznie kobiety i mężczyzny. Zakaz adopcji dzieci przez takie pary.
9. Zakaz finansowania partii z budżetu.
10. Likwidacja progu wyborczego - każdy obywatel powinien mieć swoich reprezentantów, nawet jeśli ci mają 2% poparcia.
11. Likwidacja przywilejów dla Posłów i Senatorów (zniesienie darmowych przejazdów środkami komunikacji publicznej; likwidacja immunitetu poselskiego).
12. Zagwarantowane po 1 miejscu w Sejmie dla reprezentantów dziesięciu największych mniejszości etnicznych i narodowych oraz po 1 miejscu dla 10 największych związków wyznaniowych, z pierwszeństwem (bez względu na miejsce w rankingu ilości wyznawców) dla wyznawców judaizmu, islamu i rodzimowerstwa słowiańskiego, jako religii o szczególnym znaczeniu w historii Polski.
13. Likwidacja lekcji religii w szkołach; wprowadzenie zamiast tego obowiązkowej lekcji "filozofia i religioznawstwo".
14. Prywatyzacja szkolnictwa wyższego - z wyjątkiem:
- Uniwersytetu Jagiellońskiego, jako symbolu państwa polskiego, który musi być zawsze pod opieką państwa.
- uczelni artystycznych
- uczelni medycznych
15. Konieczność uzyskania co najmniej 50% na egzaminie maturalnym z każdego przedmiotu, by został zaliczony.
16. Wprowadzenie dodatkowo egzaminów wstępnych na studia.
Iselor, tu nie chodzi tylko o program ale tez o swiatoploglad, a z twoim mi kompletnie nie jest po drodze.
Zreszta twoj program jest bardzo ogolnikowy a pewne punkty to jakis zart.
Ad. 1. Nie, powrot to najgorszych czasow grabiezczego kapitalizmu.
Ad.2 sprawa skomplikowana, niby jestem za ale tez i przeciw bo wydawanie milionow na leczenie kogos, ktoa za rok, za dwa i tak umrze jest moze empatycznie poprawne ale kompletnie nie ekonomiczne. Zreszta stoi to w sprzecznosci z twoim pierwszym punktem.
Ad. 3 Niech bedzie, ale znow sprzecznosc z 1.
Ad. 4 Radia i tak malo kto slucha, malo istotny punkt, taka zapchajdziura w twoim programie.
Ad.5 A nie bedzie finansowane ta TVP, ale powinna byc kompletnie niezalezna od polityki.
Ad.6 To jest bardziej zlozony temat/problem. 500+ w jakiej by nie bylo formie powinna zachecac do pracy i produktywnosc a nie byc nagroda za nic nierobienie. Pisalem o tym juz obszernie, nie bede sie powtarzal.
Ad. 7 Pomysl ok, forma juz niekoniecnzie. Bardziej obszerny temat niz kilka slow podsumowania.
Ad .8 Bzdura, powinni dostac takie same prawa jak pary hetero. Nazewnictwo to tylko umowne bzdety. Adopcja mi osobiscie moze niezbyt sie podobac, ale z drugiej strony jak dziecko ma sie kisisc w jakims sierocincu to niech lepiej ma 2 tatusiow lub dwie mamusie.
Ad .9 Niech by i bylo, ale w PSL nie mow tego glosno :p
Ad. 10 Przy obecnym systemie wyborczym, jest to bzdura niestety. Doswiadczenie pokazalo ze to sie nie sprawdzi.
Ad. 11 Likwidacja przywilejow nic nie zmieni, potrzeba jest zmiana kultury politycznej i wprowadzeie odpowiedzialnosci urzedniczej wliczajac w to poslow.
Ad. 12 Sorki, ale to akurat sa jakies glupie fanaberie zwiazane z twoimi wymyslami o byciu wyznawca greckiego pantheonu. ;)
Ad. 13 A niech bedzie
Ad. 14 Glupota, szczegolnie w powiazaniu z punktem 1. Chcesz nie tylko zniewolic pracownikow ale jeszcze ich oglupic :) Udowodniono, ze wyzszy poziom edukacji spoleczenstwa przeklada sie na na wzrost ekonomiczny kraju a ty chcesz to ograniczac i tworzyc nauke dla elit.
Ad. 15 Niech bedzie
Ad. 16 Niech bedzie
Generalnie teoj program wyborczy jest dla mnie strasznie kiepski :)
Skoro jest kiepski, to są setki innych kandydatów do wyboru :) ja uważam że jest ok, a program PiSu jak i Lewicy jest kiepski, no ale co kto lubi.
Niektóre punkty naprawdę sensowne.
Zgadzam się z pewnością z 1, 3, 4, 5, 6, 9, 11, 14, 16
Kilka punktów z kolei nie ma większego sensu w przypadku realizacji innych z tej samej listii.
Dla przykładu pełna refundacja leczenia wszystkich chorób i zniesienie obowiązkowych składek na NFZ w prostej linii doprowadzą do okrężnych dróg finansowania poprzez wzrost innych podatków. Bo chcesz w praktyce zwiększyć koszty publicznej służby zdrowia jednocześnie zmniejszając jej finansowanie. Chyba, że wiążesz dobrowolność samych składek ze znacznym ich wzrostem - dla mnie ok - bo wtedy olewam haracz NFZ i swoje środki przeznaczam na prywatną opiekę medyczną, z której i tak korzystam w obecnym systemie. Ale czy taki system byłby wydolny? Szczerze wątpię.
Zakaz finansowania partii z budżetu z kolei znosi potrzebę zmiany progu wyborczego. Bo i tak doprowadzi do dominacji dwóch-trzech dużych sił wyborczych wspieranych przez wielkie pieniądze i odsieje cały plankton, którego nie będzie stać na skuteczną kampanię wyborczą. Czego wcale nie uważam za wadę - bo opozycja wewnątrzpartyjna w szerokiej formacji może być tak samo skutecznym rozwiązaniem jak kilkanaście nieliczących się politycznie partyjek sejmowych krzykaczy.
Likwidacja religii w szkołach ok - zamiast tego etyka z dobrym programem nauczania. Religioznawstwo jako odrębny przedmiot to lekki absurd. Po co komu w edukacji powszechnej lata nauczania takich dyrdymałów? Wystarczy zostawić je jako element programu nauczania na lekcjach historii.
Nie widzę problemu w związkach homoseksualnych, które będą określane mianem małżeństwa. Moja heteroseksualna duma w żaden sposób na tym nie cierpi.
Nie dla jakichś z góry gwarantowanych miejsc jakimkolwiek związkom wyznaniowym. Guzik mnie obchodzi w co ludzie sobie wierzą i nie widzę powodu dla którego komukolwiek miałoby to gwarantować reprezentację w parlamencie.
@Drackula
Państwowe finansowanie wyższych uczelni wcale nie oznacza wyższego poziomu edukacji. A wiodące systemy edukacji i najlepiej wykształcone społeczeństwa to te, w których edukacja jest własnie kwestią elitaryzmu.
Tak samo jak opcjonalne (ale nadal dostępne) państwowe ubezpieczenie zdrowotne jakimś symptomem grabieżczego kapitalizmu?
I gdzie tu jakieś korelacje pomiędzy jednym punktem, a drugim?
Religioznawstwo jako odrębny przedmiot to lekki absurd. Po co komu w edukacji powszechnej lata nauczania takich dyrdymałów?
Religioznawstwo obejmuje historię i doktrynę wszystkich religii świata, co we współczesnym, multikulturowym świecie jest akurat dosyć ważne. Zamiast pisać o "dyrdymałach" radzę wpierw poczytać Campbella czy Eliadego.
Jednak fajnie że ogólnie popierasz mój program.
Nie, nie jest ważne Iselor. Bo żeby radzić sobie we współczesnym, multikulturowym świecie wcale nie muszę znać historii i doktryny wszystkich jego religii.
W życiu codziennym, wyjazdach, turystyce czy kontaktach biznesowych nawet osobom często podróżującym za granicę wystarczy ogólna znajomość kodu kulturowego i wzorca zachowań w danym regionie. I doskonale wiem o czym mówię, bo poza oczywistą logiką (laicyzacja społeczeństw, globalizacja itd) opieram się zwyczajnie na praktyce i sporej ilości własnych doświadczeń.
Nie deprecjonuję wartości religioznawstwa jako takiej. Dla osób interesujących się tematem, traktujących to jako swoje hobby, studiujących powiązane kierunki lub pragnących się w nim specjalizować zawodowo będzie miało duże znaczenie. Tyle, że od rozwijania takich pasji są specjalizacje w szkołach wyższych i edukacja we własnym zakresie.
Dlatego, że dla całej reszty prace takich ludzi jak Joseph Campbell czy Mircea Eliade będą zbędnymi "dyrdymałami". Bo jest mnóstwo rzeczy, których nauka na etapie edukacji powszechnej przyniesie im o wiele większe korzyści i które dla odpowiedzialnego systemu edukacji powinny mieć dużo wyższy priorytet.
Dlatego uważam ten punkt za absurd - taki przedmiot to zapychacz i marnowanie czasu, który powinno poświęcić się na edukację uczniów w kwestiach mających realny wpływ na ich późniejsze życie.
Wiesz, że mam inne zdanie. Piszesz jednak o etyce. Nie miałem tego przedmiotu bo nie było u mnie w klasie zainteresowania, to były trochę...inne czasy. Natomiast uważam że na etyce powinny znaleźć się odniesienia chociażby do buddyzmu czy filozofów greckich, którzy nie byliby tym kim byli bez religii greckiej. Etyka chrześcijańska to także potężny dział teologii chrześcijańskiej.
No ale, ok, to jest tylko mój program, dywagacje teoretyczne, wiadomo że z 16 miejsca, z partii o małym poparciu, przynajmniej w tych wyborach, nie mam na nic szans :(
Dywagacje nic nas nie kosztują :) Zawsze lepiej podyskutować niż dołączać do tłukących się pałkami internetowych plemion. A z ocenami poparcia dla PSLu poczekajmy do wyborów, to akurat partia notorycznie niedoszacowywana w sondażach. Którą komentatorzy przed wyborami widzą "poza parlamentem" chyba niezmiennie od upadu rządu Millera ;)
Rozumiem jak najbardziej pryzmat osobistych zainteresowań. I nie mówię, że szkoły powinny wypuszczać po 8/12 klasach kompletnych dyletantów w tym zakresie.
Ale miejsce dla podstaw religioznawstwa, tak jak już pisałem widzę części programu nauczania na lekcjach historii. Czy tak jak sam powyżej zaproponowałeś - jako element etyki.
Ważne byśmy pamiętali, że ten czas edukacji powszechnej jest niesamowicie istotny i ograniczony. I dla całego systemu edukacji priorytetem powinno być maksymalne go wykorzystanie na wpajanie wiedzy niezbędnej do jak najefektywniejszego funkcjonowania w dorosłym życiu. Z dużym naciskiem na wychwycenie określonych atutów i ukierunkowywanie uczniów ich stronę, także w formie doradztwa/przygotowania zawodowego itd.
Tak, żebyśmy nie produkowali taśmowo współczesnych karykatur "ludzi renesansu", będących w praktyce ekonomicznymi analfabetami. Do tego nieorientującymi się jak w praktyce wygląda rynek pracy i decyzję o kierunku studiów podejmującymi z klapkami na oczach.
Na dogłębne poznawanie zasługujących na szacunek, ale mniej ważkich życiowo przedmiotów można pozwolić sobie na dalszych etapach edukacji.
Naucz się pisać z funkcją "odpowiedz", inaczej będę ignorował twoje posty.
Generalnie fajny program, ale punkty 14,15 i 16 jakoś mi się nie podobają :/
Ad. 14 Już teraz utrzymanie studenta jest bardzo dużym wydatkiem, szczególnie dla rodzin z mniejszych miast i wsi, które muszą wynajmować dodatkowe mieszkanie, gdyż dojazd często nie wchodzi w grę. A nie wszystko można studiować zaocznie... To jest pomysł, który praktycznie spycha na margines ludzi spoza większych miast...
Ad. 15 Liceum ukończyłem ładnych parę lat temu, ale pamiętam że np. klasy mat-fiz wypadały bardzo słabo z matury z polskiego, bo wszyscy uczyli się matematyki i fizyki, bądź innego wybranego przedmiotu, więc obowiązek uzyskania 50% z matury z polskiego jest... nie na miejscu. Jak ktoś będzie chciał iść na matematykę ze słabym wynikiem z matury, to i tak nigdzie go nie przyjmą albo odpadnie po pierwszym roku studiów. Po co utrudniać życie uczniom każąc im uczyć się czegoś, czego nie potrzebują bo inaczej nie będą mogli pójść na studia?
Ad. 16 Dodatkowe egzaminy wstępne na studia, z tego co wiem, wciąż są na niektórych kierunkach, tych bardziej obleganych, natomiast na mniej obleganych kierunkach nie mają one sensu.
A, no i jeszcze ten punkt 12... go też bym wykreślił bo będzie prowadził do patologii i zakładania nowych religii, żeby mieć miejsce w parlamencie.
Oczywiście, to jest wszystko do dogadania i sprecyzowania. Mi się nie podoba to że teraz każdy półdebil ma wyższe. Ok, są ludzie słabsi z matmy, więc może inaczej: wprowadźmy dowolność w wyborze przedmiotów (bez obowiązkowego polskiego i matmy, zostawmy obowiązkowy tylko obcy język), ale niech każdy musi zdać na poziomie 50% 4 wybrane przez siebie przedmioty + język obcy.
Egzaminy wstępne przydałyby się na najbardziej obleganych kierunkach. Nie mówię o rzeczach typu etnologia gdzie jest 0,2 kandydata na jedno miejsce.
Co do punktu 12 to założenie nowego związku wyznaniowego nie jest takie proste. Drackula może nazywać to głupotą, ale Polska jest krajem różnych ludzi, różnych wyznań. Dlaczego mniejszość niemiecka ma przedstawiciela, a np. Łemkowie, Romowie, Tatarzy czy Ukraińcy nie, ciężko pojąć i to że Niemców jest najwięcej (nie licząc Ślązaków) mnie nie przekonuje.
Mi się nie podoba to że teraz każdy półdebil ma wyższe.
Jest to splycenie tematu/problemu. Idac twoim takiem myslenia, mi sie nie podoba za kazdy typek moze isc na jaks filologie i za zbijanie bako dostanie tego samego magistra co ja na ciezkich studiach technicznych. Twoja propozycja jest na poziomie pisowskie deformy edukacji. Cos ci sie nie podoba to chcesz to zlikwidowac.
Iselor, religia to prywatna sprawa kazdego czlowieka. Wciaganie religii do polityki to wprowadzanie niepotrzebnych problemow i upolitycznianie sfer zycia, gdzie polityka nie jest potrzebna.
Drackula ---> to jest wersja robocza. Takie dyskusje też są przydatne. Dlatego zastanawiam się nad zostawieniem tylko 10 czy 12 miejsc dla mniejszości etnicznych i narodowych, pomijając religijne.
Ad. 14 Już teraz utrzymanie studenta jest bardzo dużym wydatkiem, szczególnie dla rodzin z mniejszych miast i wsi, które muszą wynajmować dodatkowe mieszkanie, gdyż dojazd często nie wchodzi w grę. A nie wszystko można studiować zaocznie... To jest pomysł, który praktycznie spycha na margines ludzi spoza większych miast...
Nie, to jest po prostu pomysł, który wymaga przeorientowania świadomości społecznej i pewnych mechanizmów systemowych. Problem finansowania rozwiązać można na wiele sposobów - choćby kredyty studenckie.
A w dłuższej perspektywie wymaga od dorosłych ludzi myślenia długofalowego (konta/książeczki oszczędnościowe na edukację dzieci itd), rozwoju programów stypendialnych (z prawdziwego zdarzenia) dla najbardziej uzdolnionych, wciągnięcia prywatnego biznesu w finansowanie edukacji czy kredyty studenckie właśnie.
Powszechna, darmowa edukacja wyższa w takiej formie jak nasza, w nowoczesnym społeczeństwie wcale nie sprawia, że jako ogól stajemy się lepiej wyedukowani, wręcz przeciwnie - sprawia, że zostajemy coraz dalej w tyle w porównaniu do krajów z najlepszymi systemami.
@Iselor (Łódź)
Oczywiście, to jest wszystko do dogadania i sprecyzowania. Mi się nie podoba to że teraz każdy półdebil ma wyższe. Ok, są ludzie słabsi z matmy, więc może inaczej: wprowadźmy dowolność w wyborze przedmiotów (bez obowiązkowego polskiego i matmy, zostawmy obowiązkowy tylko obcy język), ale niech każdy musi zdać na poziomie 50% 4 wybrane przez siebie przedmioty + język obcy.
Taka dowolność w doborze cechuje na przykład system edukacji w Finlandii, który sprawdza się świetnie i jest uznawany za jeden z najskuteczniejszych na świecie.
@punkt 1.
Po likwidacji składek - jakie będzie źródło finansowania obecnych emerytur i rent?
Jakie będzie źródło finansowania publicznej służby zdrowia?
Wiem, nad punktem pierwszym jeszcze pomyślę.
Brawo, w końcu jakaś sensowna dyskusja. Możemy się różnic, ale umiemy rozmawiać.
Mój program wyborczy:
1. Dobrowolność składek na ZUS i NFZ
- ok
2. Refundacja leczenia wszelkich chorób, także tych rzadkich (jeżeli np. jakieś dziecko można wyleczyć tylko w USA i kosztuje to, dla przykładu, 3 miliony złotych, to Państwo ma na to wyłożyć kasę, a nie w pośpiechu i nerwach organizacje pozarządowe)
- nie ok, uzależniłbym to od składek.
3. Refundacja zapłodnienia in vitro.
- ok
4. Likwidacja abonamentu RTV (powiązane z punktem niżej).
- ok
5. Prywatyzacja (w ostateczności: likwidacja) TVP, może z wyjątkiem TVP Kultura i TVP Historia.
- ok
6. Ograniczenie programu 500+ do osób o niskim dochodzie; dodatkowy warunek: przynajmniej jeden rodzic pracuje.
- ok
7. Program budowy tanich, małych domków szeregowych na obrzeżach miast, co poprawiło by absurdalną sytuację na rynku mieszkaniowym w Polsce.
- czy ja wiem. Nie mam zdania
8. Wprowadzenie związków partnerskich dla par jednopłciowych, z zastrzeżeniem, że małżeństwo to związek tylko i wyłącznie kobiety i mężczyzny. Zakaz adopcji dzieci przez takie pary.
- ok, od czegoś trzeba zacząć
9. Zakaz finansowania partii z budżetu.
- Hmm, nie mam jeszcze zdania
10. Likwidacja progu wyborczego - każdy obywatel powinien mieć swoich reprezentantów, nawet jeśli ci mają 2% poparcia.
- nie ok, za duży chaos, duża szansa, ze nie udałoby się sklecić rzadu
11. Likwidacja przywilejów dla Posłów i Senatorów (zniesienie darmowych przejazdów środkami komunikacji publicznej; likwidacja immunitetu poselskiego).
- ograniczyłbym (albo doprecyzował), ale nie likwidował
12. Zagwarantowane po 1 miejscu w Sejmie dla reprezentantów dziesięciu największych mniejszości etnicznych i narodowych oraz po 1 miejscu dla 10 największych związków wyznaniowych, z pierwszeństwem (bez względu na miejsce w rankingu ilości wyznawców) dla wyznawców judaizmu, islamu i rodzimowerstwa słowiańskiego, jako religii o szczególnym znaczeniu w historii Polski.
- bez sensu
13. Likwidacja lekcji religii w szkołach; wprowadzenie zamiast tego obowiązkowej lekcji "filozofia i religioznawstwo".
- ok, chociaż chyba zostawiłbym wybór
14. Prywatyzacja szkolnictwa wyższego - z wyjątkiem:
- Uniwersytetu Jagiellońskiego, jako symbolu państwa polskiego, który musi być zawsze pod opieką państwa.
- uczelni artystycznych
- uczelni medycznych
- przemyślałbym
15. Konieczność uzyskania co najmniej 50% na egzaminie maturalnym z każdego przedmiotu, by został zaliczony.
- przemyslalbym
16. Wprowadzenie dodatkowo egzaminów wstępnych na studia.
- pytanie po co?
Imo ten problem jest taki... nijaki :) za mało dla mnie tematów gospodarczych, edukacyjnych (liźnięcie tematu), zdrowotnych. Jednak jakaś propozycja jest, można dobierać dalej.
Ja na dziś oddam głos najpewniej na KO, ale poczekam finalnie na programy wszystkich partii i wtedy zdecyduje.
Wiadomo że nie każdemu się dogodzi. Nie uważam że program jest nijaki bo jeden poseł nie musi mieć programu takiego jakby był jedynowładcą autorytarnym, bo i tak obowiązuje go w wielu kwestiach program partii.
To co po przemyśleniu:
- faktycznie punkt 1 do skasowania, bo inne punkty nie miałyby być z czego finansowane
- punkt 16 do skasowania skoro jest 15
- co do punktu 12 to mogę wycofać się z miejsc dla reprezentantów związków wyznaniowych, ale miejsca dla największych mniejszości powinny być, jak nie w Sejmie to w Senacie
Kaja Godek jest niebezpiecznym indywiduum, fanatyczką religijną, równie niebezpieczną jak skrajna lewica. Na szczęście odeszła z Konfederacji skąd miałaby minimalne szanse na mandat i związała się z planktonem pod tytułem Prawica RP Marka Jurka, która nawet nie zbierze podpisów. To daje gwarancje nieobecności tej Pani w polskim Sejmie. I piszę to jako człowiek prawicy.
Nie wiem ile w tym prawdy ale to już zakrawa na kpiny
https://wiadomosci.wp.pl/pis-szykuje-olbrzymia-podwyzke-skladki-zus-mamy-komentarz-ministra-z-kprm-6411656168830593v
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/szykuj%C4%85-nam-niespodziank%C4%99-po-wyborach-b%C4%99dziemy-p%C5%82aci%C4%87-wi%C4%99cej/ar-AAFCAk4
A czego się można było spodziewać. Wiadomo o tym już od prawie roku.
Skądś pieniądze na spłaty zaciągniętych kredytów pod socjal muszą brać. Wszelkie bajki o opodatkowaniu zagranicznych firm oczywiście nie wypaliły, a wprost przeciwnie, Pis ochoczo sypie im kasą, to trzeba oskubać rodzinnych przedsiębiorców. Tylko, że wszelkiej maści fryzjerzy czy hydraulicy odbiją to sobie w prosty sposób. Podniosą ceny. Budowlanka jeszcze bardziej zejdzie do szarej strefy, a małe rodzinne sklepy po prostu jeszcze bardziej oddadzą pola zagranicznym marketom.
Jest wiele pomyslow jak moznaby zapobiec wygrywaniu wybitnie zlodziejskim i przekupnym partiom jak PIS - moznaby przykladowo nadawac wage glosowi wyborcy np. w zaleznosci od jego rocznych dochodow. Wtedy ci sprzedajni za 500pln nie byliby juz wiekszoscia. Ogolnie uwazam za wysoce niezdrowe, ze glos sebixa = glos doktora
Iselor - w większości się zgadzam z tym programem ale brakuje mi tu najbardziej kwestii związanych ze smogiem (zwiększenie kar za palenie śmieciami itp, dofinansowanie/stworzenie oddziału np. Policji (albo dodanie uprawnień straży miejskiej?), który miałby prawo np. wlecieć dronem nad komin w celu zbadania jakości spalin. Przekroczenie pewnych limitów -> wysoki mandat.
Brakuje też punktów związanych z energetyką. Jak najszybciej powinniśmy zacząć inwestować w OZE albo chociaż w energię jądrową (a najlepiej jedno i drugie, ale wiadomo - budzet nie jest z gumy).
Moim zdaniem zbyt wiele miejsca w politycznej debacie poświęca się na problemy ekologii. Nie dlatego, że uważam to za mało ważny temat, ale dlatego, że politycy i biurokraci to najgorsi ludzie, którzy mogliby się tym tematem zająć. Niemcy mają poważny problem ze swoimi odnawialnymi źródłami energii, bo gdy nie wieje wiatr i nie świeci słońce pojawiają się niedobory energii. Za Baracka Obamy rząd amerykański wydał 500 mln dolarów na badania nad energią słoneczną. Spółka zbankrutowała i nie osiągnęła nic.
Lepiej jest polegać na oddolnych działaniach, przy czym państwo nie powinno się do tego mieszać (po pierwsze nie szkodzić).
"Lepiej jest polegać na oddolnych działaniach, przy czym państwo nie powinno się do tego mieszać (po pierwsze nie szkodzić).
Przy obecnych cenach i poziomach zarobków Kowalski sam z siebie nie sfinansuje sobie wymiany pieca czy kupna paneli słonecznych jeśli państwo nie zachęci go do tego.
Gdyby nie podatki byłoby go stać. Państwo nie ma własnych pieniędzy, więc pieniądze, które dałoby Kowalskiemu na panele słoneczne musiałoby mu wcześniej zabrać i opłacić urzędników. Wynika z tego, że jedyne co robi w tym przypadku państwo to opłacanie urzędnika.
Delarn
Tak, tak i nawet jeśli by miał te pieniądze zapewne przeznaczyłby je z radością na ekologię zamiast kupić sobie nową furę.
Orzołek : w Krakowie juz tak jest sam widzialem drona i samochod patrol ekologiczny i straz miejska
Za Baracka Obamy rząd amerykański wydał 500 mln dolarów na badania nad energią słoneczną. Spółka zbankrutowała i nie osiągnęła nic no super hisoryjka. zakladajac ze prawdziwa to co z tego wynika? ze inwestowac w odnawialna energie nie warto?
Przez ostatnie 10 lat Department of Energy wydal na granty zwiazane z energia odnawialna prawie 9.5 miliarda dolcow, co stanowi 20% wszystkich funduszy jakie przyznali. Akurat w tym temacie, wiekszych roznic nie ma pomiedzy admistracja Obamy a Trumpa.
A jesli to mial byc argument, za tym, ze Polska wunglem stoi i na wunglu stac powinna, to slaby argument.
Wspomniana firma: https://en.wikipedia.org/wiki/Solyndra
Nie, ani nie jest to argument za Trumpem, ani za węglem. To przykład jak niegospodarnie wydawane są publiczne pieniądze.
Delarn - pomijajac niejasnosci w papierach o difinasowanie, takie upadki nie sa niczym nowym w US, a nawet na calym swiecie. Ktos mial pomysl, zaczal realizowac, a w miedzyczasie ktos gdzies indziej wymyslil cos innego, co dawalo podobne efekty przy nizszych kosztach i prawem ekonomii firma musi upasc albo szybko zmienic profil. Dlatego w dobrze zarzadznych firmach wazna jest dywersyfikacja.
Moze nie na takie kwoty, ale bylem swiadkiem upadku kilku firm w US (lub jak kto woli, odkupienia przez konkurencje), ktore od nas kupowaly elementy. Poprostu technologie, na ktorcyh sie skupili przegraly rywalizacje.
Akurat US jest slabym przykladem jesli chodzi o energie odnawialne, bo tam jest silne lobby kopalnianych. Duzo lepszym przykladem sa Chiny, gdzie wraz z rozwojem zrodel odnawialnych inwestuje siew nowa infrastrukture przesylu i dystrybucji.
Tak się składa że największe przełomy technologiczne w USA w ciągu ostatnich 70 lat są dzięki dofinansowaniu państwowemu a nie inicjatywie oddolnej - poczynając od rozwoju tranzystorów kończąc na internecie. Jedyne co duże firmy od tego czasu wymyśliły samodzielnie to nowe painkillery i lootboxy ;) Tak naprawdę postęp napędzają pieniądze publiczne, rozwinięte uczelnie plus firmy chcące zaryzykować. Problemem jest to że jeden na kilkanaście projektów przynosi przełom i sukces dlatego koszty są znaczne.
Chciałem się odnieść do 9. punktu programu. Pewnie to niepopularna opinia, ale jestem zwolennikiem współfinansowania partii z budżetu. Na świecie wprowadzanie tego współfinansowania było częścią procesu, zaczętego w latach 60., schyłku partii masowych i przekształcania się partii w elementy infrastruktury państwa. Zmieniło to nie do poznania scenę polityczną - partie lewicowe przestały być przybudówkami związków zawodowych, a konserwatyści mogli wyjść z kieszeni wielkiego kapitału.
Oczywiście nie znaczy to, że partie przestały być pod wpływem lobbingu różnych grup, ale jednak nie są już od nich całkowicie zależne. Jeśli tylko uda im się przekroczyć te 3% by dostać subwencję, posiadanie bogatych sponsorów przestaje być już tak istotne dla walki wyborczej. A nie mówimy o dużych pieniądzach - subwencje kosztują podatnika niecałe 60 mln zł rocznie (dla porównania ostatnie wybory samorządowe kosztowały 332 mln zł).
Brak subwencji państwowych to dzisiaj rzadkość. Nie ma ich w Szwajcarii, ale to specyficzny przypadek (dojrzała demokracja, referenda, "permanentna koalicja"). Nie ma na Ukrainie, skutkiem czego praktycznie wszystkie partie są pod kontrolą oligarchów. Nawet w USA partie dostają spore subwencje w okresie wyborczym na zorganizowanie konwencji czy prawyborów.
Jestem ciekaw, Iselor, jakie twoim zdaniem byłyby następstwa wycofania subwencji dla polskiej sceny politycznej? Rozumiem, że w raz z tą zmianą przywróciłbyś możliwość finansowania partii przez osoby prawne?
I co byś powiedział na alternatywę: subwencje, ale w dużej części przyznawane na określone cele, np. na obowiązkowy dla każdej partii think-tank?
A ja sie nie interesuje polityką...ale polskie prawo i politycy sa zje**ne...
https://www.facebook.com/adam.wojciechowski.PSL/
Zapraszam do polubienia i śledzenia, a wszystkich z Łodzi oraz powiatów łódzkiego wschodniego i brzezińskiego proszę o oddanie głosu, jeśli zależy Wam na lepszej Polsce :)
Usuń stare wpisy z tego profilu (ciągła zmiana zdjęcia profilowego i zdjęcia w tle).
Jak wyglądają elementy twojego programu związane z edukacją i ekologią?
Mój obecny program po przemyśleniach:
1. Refundacja leczenia wszelkich chorób, także tych rzadkich (jeżeli np. jakieś dziecko można wyleczyć tylko w USA i kosztuje to, dla przykładu, 3 miliony złotych, to Państwo ma na to wyłożyć kasę, a nie w pośpiechu i nerwach organizacje pozarządowe).
2. Refundacja zapłodnienia in vitro.
3. Likwidacja abonamentu RTV (powiązane z punktem niżej).
4. Prywatyzacja (w ostateczności: likwidacja) TVP, może z wyjątkiem TVP Kultura i TVP Historia.
5. Ograniczenie programu 500+ do osób o niskim dochodzie; dodatkowy warunek: przynajmniej jeden rodzic pracuje.
6. Program budowy tanich, małych domków szeregowych na obrzeżach miast, co poprawiło by absurdalną sytuację na rynku mieszkaniowym w Polsce.
7. Wprowadzenie związków partnerskich dla par jednopłciowych, z zastrzeżeniem, że małżeństwo to związek tylko i wyłącznie kobiety i mężczyzny. Zakaz adopcji dzieci przez takie pary.
8. Likwidacja progu wyborczego - każdy obywatel powinien mieć swoich reprezentantów, nawet jeśli ci mają 2% poparcia.
9. Likwidacja przywilejów dla Posłów i Senatorów (zniesienie darmowych przejazdów środkami komunikacji publicznej; likwidacja immunitetu poselskiego).
10. Zagwarantowane po 1 miejscu w Sejmie dla reprezentantów największych (liczących powyżej 5000 członków - na podstawie ostatniego Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań) mniejszości etnicznych i narodowych + po 1 miejscu dla przedstawicieli mniejszości tatarskiej i żydowskiej, jako tych mających szczególne znaczenie dla historii i kultury polskiej.
11. Likwidacja lekcji religii w szkołach i wyprowadzenie jej do salek katechetycznych przy kościołach.
12. Prywatyzacja szkolnictwa wyższego - z wyjątkiem:
- Uniwersytetu Jagiellońskiego, jako symbolu państwa polskiego, który musi być zawsze pod opieką państwa.
- uczelni artystycznych
- uczelni medycznych
13. Konieczność uzyskania co najmniej 50% na egzaminie maturalnym z każdego przedmiotu, by został zaliczony.
13a. Likwidacja tzw. przedmiotów obowiązkowych na maturze - każdy uczeń powinien wybrać 5 przedmiotów na maturze, które zdać musi, jednak bez konieczności zdawania języka polskiego i matematyki.
14. Legalizacja marihuany.
15. Legalizacja prostytucji.
Bukary-----> nie znam się na wszystkim (patrz: ekologia), czy np. Kaczor albo Schetyna mają jakieś pojęcie o ekologii czy czymkolwiek?
Co do edukacji to nie wiem co więcej byś chciał usłyszeć ode mnie? Że byłoby fajnie wprowadzić model fiński? Ok, ale nie znam się na tym aż tak bardzo; nawet gdybym został posłem/ministrem/premierem nie wiedziałbym jak w polskich warunkach się za to zabrać.
super, niech studenci placa za politechniki, ale wszelkiej masci "artysty" bujaja sie na koszt podatnika :)
Masz glowe facet :p
super, niech studenci placa za politechniki, ale wszelkiej masci "artysty" bujaja sie na koszt podatnika :)
Spokojnie, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że artystyczne też bym sprywatyzował.
Iselor, moze wez pogadaj z jakimis ludzmi kumatymi co by troche ci ten program poprawili :)
W kwestiach edukacji to takie maslo maslane, ze naprawde nawet nie wiem co myslec. Ty uwazasz, ze te twoje propozycje cos maja naprawic? A moze masz na celu wprowadzic Polske do grupy krajow, gdzie nadal analfabetyzm panuje? ;p
A moze masz na celu wprowadzic Polske do grupy krajow, gdzie nadal analfabetyzm panuje? ;p
Czyżbym napisał gdzieś o prywatyzacji szkolnictwa podstawowego i średniego? Nie? To o czym mówisz? Zaś ludzi z wykształceniem wyższym jest wystarczająco, zmniejszenie liczby absolwentów uczelni wyższych krzywdy państwu nie zrobi.
oddaj swojego magistra, uwazam ze jest nic nie warty :)
Likwidacja darmowych wyzszych uczelni nie rozwiaze problemu naprodukcji magistrow oraz dewaluacji magistra/inzyniera.
Panstwowe wyzsze powinny pozostac darmowe. Wszelkie szkoly prywatne, nie powinny miec akredytacji, na prowadzenie magisterium a jedynie licencjat. Przeskok na magisterium powinien byc widoczny i speckalne kryteria powinny byc spelnione.
Wszelkie oddzialy zamiejscowe tez powinny byc ograniczone tylko do licencjatu. Cokolwiek powyzej wynika ze spelnienia kryteriow.
Program na uczelniach wyzszych powinien byc tak zmieniony, aby polskie uczelnie zaczely obok materialu ktorego nauczaja, wprowadzac elementy, ktore dogonily by obecne swiatowe standardy. Pomijam, juz takie absurdy jak akceptacja kogo leci.
Jakie kryteria? Nie chce mi sie pisac teraz, ale jakby ktos kiedys potrzebowal to moge kiedys cos napisac.
Niestety, można było spodziewać się tej wiadomości od pewnego czasu; rak trzustki jest najgorszym z zabójców :(
Można się było z Kornelem Morawieckim nie zgadzać w wielu kwestiach, trzeba jednak przyznać, że kartę w życiorysie dotyczącą walki o wolną Polskę miał piękną.
Cześć Jego Pamięci.
To obrzydliwe, jak politycy prześcigają się w tworzeniu kultu Kornela Morawieckiego.
Warto zwrócić uwagę na jego gorsze oblicze, to człowiek zamieszany w bardzo poważne przestępstwa.
Pieniądze na dom weterana powędrowały do znajomej Morawieckiego:
W 2017 roku na konto stowarzyszenia SW wpłynęło od komitetu Kukiz’15 720 tys. zł. Z umowy podpisanej przez „prawą rękę” Kukiza, Dariusza Pitasia i ludzi Kornela Morawieckiego wynika, że pieniądze te miały być przeznaczone na cele statutowe, w tym m.in. na budowę domu weterana opozycji antykomunistycznej. - No i gdzie jest ten dom weterana?!
Czy w takim razie zwróci te 720 tys. zł? - pytamy. - Nie mam takiego zamiaru. No jak?! Dlaczego?! - dodaje ojciec premiera.
Fałszowanie faktur i oszukanie przedsiębiorcy na kwotę 146 tysięcy złotych:
Partia Kornela Morawieckiego zleciła warszawskiemu przedsiębiorcy remont swej siedziby, a następnie nie zapłaciłka mu za to ani złotówki – ustalił Onet. Gdy do sprawy wkroczył komornik, okazało się, że partia jest bankrutem. Według przedsiębiorcy, spłatę długu w nielegalny sposób zaoferował mu za to dyrektor z państwowego banku.
Co prawda nie ujmuje to w żaden sposób jego zasług w walce o polską niepodległość, ale należy mieć świadomość że ostatnie lata życia Morawieckiego do chlubnych zaliczyć nie można.
Wpływ Kaczyńskiego. Póki trzymał się z Frasyniukiem oraz ekip Solidarności walczącej to wszystko było super i można go wręcz uznać za bohatera. Potem jednak przyszedł czas na dogadanie się z Kaczyńskim i dał się w jego mafijne metody na stare lata. A szkoda. A może to wpływ syna? Bo Mateuszka to nie udało mu się wychować na osobę uczciwą i prawdomówną niestety i może to on wkręcił ojca w takie zachowania?
Jak opozycja z Adamowicza, zwykłego oszusta podatkowego, po jego śmierci robiła świętego i niepokalanego męczennika pisowskiego ustroju to gdzie byłeś?
No tak, Adamowicz pasuje nam światopoglądowo więc jest czysty.
Do czego zmierzam - nikt nie jest święty. Ale należy docenić wkład w walkę o wolność tego kraju Morawieckiego seniora i okazać mu szacunek.
Ot różnica taka, że Adamowicza zamordowano, w dodatku sprawa miała charakter polityczny a patrząc na sposób przeprowadzania zabójstwa jest prawdopodobnym, że było to zabójstwo na zlecenie, więc to trochę inna sytuacja.
Druga kwestią jest to, że przed zabójstwem na Adamowicza była prowadzona spora nagonka przez władza. Zresztą komuniści to mają do siebie, że Gdańska nie lubią i nigdy nie lubili. I tak, wiem, była sprawa nieodprowadzonego podatku tylko wyroku nie było. Czemu? Bo z optymalizacji podatkowej, której się przyczepili i dzięki której zaoszczędził od kilkadziesiąt tys. złotych korzysta z pół sejmu.
@Yarpen - ale postawiono Adamowiczowi jakies konkretne zarzuty, czy tez klasycznie "wszyscy wiedzo, ze...". No ale wiesz jak to jest - do Smolenska wylecial bardzo kiepski prezydent, a w trumnie powrocil maz stanu i prezydent tysiaclecia oraz meczennik...
Zarzuty? A jakie zarzuty postawiono Morawieckiemu?
do Smolenska wylecial bardzo kiepski prezydent
Wiesz, ja słyszałem już opinię o tym, że Donald to mąż stanu na wygnaniu.Bedziemy się tak przerzucać?
Morawieckiego nie atakuje nawet teraz opozycja, tylko jak zwykle dobro zmianowy z foro o grach szczekają.
@Yarpen - mozemy, bo akurat z tego wszystkiego to o Tusku jest najblizsze prawdy :P choc nie rozumiem tego wygnania, chyba ze dla was UE to juz jest "obczyzna".
Ale chodzilio mi glownie o to, ze oczywistym jest ze po smierci mocno sie danego polityka idealizuje, koncentrujac sie na jego zaslugach, a nie dostrzegajac wad.
W wypadku Kornela jego zaslugi sa juz mocno przebrzmiale, a ostatnie lata dzialalnosci raczej nieciekawe. Tym niemniej jakos mi nie przeszkadza, ze Duda dal mu "na ostatnia chwile" Orla Bialego (choc jak dla mnie taki rzut orderem w umierajacego to jednak jakas jalmuzna jest i w sumie jak dla mnie wyglada raczej na wyraz lekcewazenia niz ukoronowanie zaslug). Ba, nawet Maceirewiczowi nie odmawiam zaslug z lat 70 XX wieku, gwoli scislosci, gdy jeszcze dzialal w KOR-ze.
ja tylko jestem ciekaw co tacy jak ty beda mowic po smierci Lecha Walesy. A w sumie nie tyle jestem ciekaw, co postawilbym duze pieniadze ze wiem jak i o czym, choc zaslugi LW sa IMO nieporownywalnie wieksze niz KM.
A co do Morawieckiego to pytanie winno brzmiec: jaki zarzuty BY mu postawiono, gdybysmy zyli w kraju, w ktorym prokuratura bylaby niezalezna i powaznie podchodzila do swych statutowych obowiazkow.
Ale wy mieliscie SWOJA prokurature, ktora by na pewno bardzo chetnie zajela sie "aferzystami z PO", gdyby tylko byly ku temu jakies sensowne podstawy. Co miala na Adamowicza, ze NIC nie zrobila w tej sprawie?
Yarpen z Morii - Akurat ja bardzo otwarcie krytykowałem Adamowicza po jego śmierci, oraz zwracałem uwagę na jego przestępcze interesy. Więc daruj sobie te pisowskie kłamstwa.
lifter - Adamowiczowi zostały postawione bardzo poważne zarzuty składania fałszywych zeznań podatkowych. Oprócz tego prezydent Gdańska przyjął łapówkę w postaci mieszkań, które zakupił 400 tysięcy złotych taniej niż cena rynkowa. Dwóm deweloperom zostały postawione zarzuty korupcyjne.
W Polsce, wśród Polaków , tych przyzwoitych, dobrze wychowanych, wobec majestatu śmierci obowiązują dwie zasady:
1) "Ciszej nad trumną"
2) "O zmarłym albo dobrze, albo wcale"
Ta pierwsza zasada oznacza, że do czasu pogrzebu (minimum!) nie walimy w zmarłego "jak w bęben", nie wypominamy tego co miał na sumieniu, ze względu na ból rodziny, bliskich, znajomych, żeby mogli w spokoju pochować zmarłego. Tylko tyle i AŻ TYLE.
Ta druga zasada jest podobna do pierwszej - znowuż, do czasu pochówku, z identycznych względów, szanując bliskich wspominamy zasługi zmarłego. Większość jakieś ma, jak najbardziej dotyczy to też Morawieckiego seniora. Jeśli zasług nie ma, to przynajmniej milczymy. Na rozliczenia przecież i tak przyjdzie czas, tyle, że później.
Tak jest wśród Polaków i każdy człowiek przyzwoity te zasady zna i akceptuje, niespecjalnie też im się dziwi. Wśród Wolaków, neobolszewików, wśród współczesnych barbarzyńców obyczaje są inne. Stąd takie zdziwienie np. wśród prawicowych "dziennikarzy" i trolli, że ludzie będący dziś w kontrze do Morawieckiego seniora piszą o nim dobrze, składają kondolencje rodzinie, a wcześniej życzyli mu powrotu do zdrowia. Wolacy natomiast wylewali gnój na Adamowicza, nawet po tym jak został zamordowany, a niektórzy "koledzy" Yarpena, z PiS, nie potrafili wręcz ukryć radości. Widziałem takie wpisy w sieci, ale tak bywa - troglodyci i barbarzyńcy po prostu nie uznają cywilizacyjnych norm. Nie potrafią być przyzwoici, to wbrew ich naturze. Polacy, to wiadomo - inna sprawa.
Zobacz kto pierwszy się oburzył, że o Morawieckim dobrze się mówi mój mały lemingowy przyjacielu.
Obrzydliwe to było wykorzystywanie śmierci człowieka (Adamowicza) w walce politycznej, koalicja pięknie wykorzystała te tragedię aby delikatnie sugerować, że został zamordowany na zlecenie i może przypadkiem na zlecenie kogoś z PiSu i że to wszystko wina zaszczucia biednego człowieka przez pisiorskich barbarzyńskich a to taki dobry człowiek był, dzien dobry na klatce mówił.
No nie był.
Miłego dnia.
Oh, bo caly hejt na politykow od tego sie zaczal?
Niestety, to sa efekty wieloletnich hejtow, a szukanie "a kto pierwszy" doprowadza nas do dwoch blizniakow i podpalonej kukly Walesy.
PS. A mowienie, ze zabiliscie mi brata i macie jego krew na rekach, mordy zdradzieckie jak w tym momencie okreslisz? A wiem - "bolesna prawda, ktora miala bolec i bolala", co nie?
Yarpen, mój drogi pelikanie Kaczyńskiego, który łyknie każde kłamstwo "naczelnika" (skoro taka poetyka Ci odpowiada, to dostosuje się) - pierwszy w tym wątku z "atakowaniem" Morawieckiego seniora wyskoczył kiera2003, przyszły wyborca Konfederacji (napisał o tym w stosownym wątku). To chyba jednak nie "leming" z "totalnej opozycji"? Zresztą - co to ma do rzeczy?
Jak wy nic nie rozumiecie.
Krytykowanie przeciwnikow Prezesa Jedynego prawe jest i sprawiedliwe, za zycia i po śmierci. Dlatego demonstracje Prawdziwych Polakow na pogrzebach Zdrajcow Narodu sa zawsze słuszne.
Krytykowanie wiernych Prezesa Jedynego to chamstwo i drobnomieszczaństwo, po ich śmierci ale szczególnie za ich zycia, gdy dzielnie wspomagają polska gospodarke eksportując wraze waluty z zyskow jakie wdzięczny narod im wyplaca. Za nic majac sobie nagonke zdrajcow finansowanych przez zachodnich imperialistów i wrednych kapitalistow tuczących się na zdrowej tkance Ludu.
Jedynym mężem stanu w tym kraju jest pan prezes Jarosław Kaczyński.
Owszem. Przyznałbym mu nawet tytuł cesarza. Hajle miał swojego poduszkowego, pieskowego itp., a Prezes ma swojego łupieżowego. Ten, który czyści marynarkę naszego cesarza, nazywa się bodajże Leonard Krasulski.
We wtorek 8 października o godz. 19:25 w TVN24 odbędzie się 90-minutowa debata, którą poprowadzą Monika Olejnik i Grzegorz Kajdanowicz.
Uczestnicy debaty:
Jacek Sasin (PiS)
Izabela Leszczyna (KO)
Adrian Zandberg (Lewica)
Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL)
Krzysztof Bosak (Konfederacja)
KO chyba od razu zalozyla, ze wyborcow ogladajacych TVN24 maja w kieszeni, ze wystawila osobe, ktora musialem wpisac w Google zeby wiedziec, kim w ogole jest... IMO slabo, ale zobaczymy, nie znam jej, moze dobrze prezentuje sie w mediach.
O, może jakość będzie lepsza od tej kpiny TVP. Choć niestety o ile ta w TVP miała teoretyczne szanse otworzyć oczy widzom tej stacji, tak w wypadku TVN raczej rywalizować będą głównie KO z Lewicą o głosy osób o poglądach centro-lewicowych i może części centrowych. Bo jeżeli wszyscy skupią się na atakowaniu PiS to nic nie ugrają, bo odsetek widzów TVN popierających PiS mieści się zapewne gdzieś w granicach błędu statystycznego. No chyba, ze liczą na dużą oglądalność pośród niezdecydowanych. Wtedy to może mieć sens. W sumie ciekawi mnie przyjęta taktyka komitetów i jej rezultaty.
Najgorzej będzie miała chyba Konfederacja, bo Bosak z jednej strony nie może zrazić twardego elektoratu, z drugiej musi wypaść możliwie na poziomie i statecznie by mieć szansę na ugranie części prawicowej widowni TVN. Konkurencję będzie miał w Kosiniaku-Kamyszu bardzo silną, bo ten pierwszą debatę zdecydowanie wygrał. Co więcej Bosak ma przeszłość bardziej nacjonalistyczną niż wolnościową (Młodzież Wszechpolska, LPR) i moim zdaniem ktoś z korzeniami w UPR czy KNP lepiej by się nadawał do przekonania widzów TVN. Choćby Wilk. Mogli ich na odwrót wystawić, Bosaka do TVP a Wilka do TVN. Pośród widzów TVP mógłby ukraść część wyborców PiS będąc bardziej nacjonalistycznym niż PiS.
To teraz na złość PIS trzeba zagłosować na PO.
"Jedyne, czego tutaj żałuję, to tego, że tyle przeklinam. To jest nielegalne nagranie prywatnej rozmowy, na której opisuję, jak PiS wykorzystuje służby do walki z opozycją" - powiedział szef klubu PO-KO Sławomir Neumann w rozmowie z Onetem, odnosząc się do taśm ze swoim udziałem, które ujawnił w piątek TVP Info.
Uczciwych ludzie nie WOLNO cytować.
widze ratlerek dostal przekaz z nowogrodzkiej aby dzis grillowac slawka
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.
bo po waszej stronie, same dziewice orleańskie takie jak neuman czy jachira?
Bosak - to Korwin ? chyba tak - jego bajania o sojuszu z Rosja - stadiony swiata.
Czasu na zdobycie wystarczającej liczby podpisów poparcia pod listami kandydatów było naprawdę niewiele, wskutek czego jedynie 5 komitetom udało się zarejestrować w ponad 21 okręgach do Sejmu, uzyskując przywilej wystawienia list w całym kraju, 4 komitety zarejestrowały listy jedynie w kilku okręgach, a ostatni startuje tylko w jednym okręgu. Poniżej znajduje się ich lista, wraz z podliczeniem liczby kandydatów, którzy deklarowali przynależność partyjną[...].
KW Polskie Stronnictwo Ludowe – 41 okręgów:
505 – Polskie Stronnictwo Ludowe,
365 – bezpartyjni lub niepopierani przez żadną partię,
19 – Ślonzoki Razem (5 bezpartyjnych),
18 – Unia Europejskich Demokratów (1 bezpartyjny),
6 – Stronnictwo Demokratyczne,
2 – Polska Nas Potrzebuje,
1 – Platforma Obywatelska RP,
1 – Prawo i Sprawiedliwość,
1 – Liga Polskich Rodzin,
1 – Jeden-PL.
KW Prawo i Sprawiedliwość – 41 okręgów:
689 – Prawo i Sprawiedliwość,
164 – bezpartyjni lub niepopierani przez żadną partię,
36 – Porozumienie Jarosława Gowina,
27 – Solidarna Polska,
2 – Partia Republikańska,
1 – Stronnictwo „Piast”.
KW Sojusz Lewicy Demokratycznej – 41 okręgów:
326 – bezpartyjni lub niepopierani przez żadną partię,
245 – Sojusz Lewicy Demokratycznej,
226 – Lewica Razem,
98 – Wiosna Roberta Biedronia,
6 – Twój Ruch,
6 – Polska Partia Socjalistyczna,
1 – Komunistyczna Partia Polski,
1 – Ruch Sprawiedliwości Społecznej,
1 – .Nowoczesna,
1 – Polska Partia Internetowa.
KW Konfederacja Wolność i Niepodległość – 41 okręgów:
500 – bezpartyjni lub niepopierani przez żadną partię,
229 – Ruch Narodowy,
130 – Koalicja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja,
12 – Konfederacja Wolność i Niepodległość,
4 – Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin,
2 – Liga Polskich Rodzin,
2 – Liga Narodowa,
1 – Kongres Nowej Prawicy,
1 – Wolni i Solidarni.
KKW Koalicja Obywatelska PO .N iPL Zieloni – 41 okręgów:
474 – Platforma Obywatelska RP,
317 – bezpartyjni lub niepopierani przez żadną partię,
70 – .Nowoczesna,
39 – Zieloni (w tym 1 bezpartyjny),
10 – Inicjatywa Polska,
3 – Śląska Partia Regionalna,
1 – Polskie Stronnictwo Ludowe,
1 – Sojusz Lewicy Demokratycznej,
1 – Socjaldemokracja Polska,
1 – Unia Pracy,
1 – Twój Ruch,
1 – Wolność i Równość.
KW Prawica – 4 okręgi, z których jednak 1 został wyrejestrowany:
35 – bezpartyjni lub niepopierani przez żadną partię,
12 – Kongres Nowej Prawicy,
9 – Prawica Rzeczypospolitej,
1 – Prawo i Sprawiedliwość.
KW Akcja Zawiedzionych Emerytów Rencistów – 3 okręgi:
44 – bezpartyjni lub niepopierani przez żadną partię,
3 – Akcja Zawiedzionych Emerytów Rencistów,
2 – Samoobrona,
1 – Organizacja Narodu Polskiego — Liga Polska,
1 – PIAST – Jedność Myśli Europejskich Narodów,
1 – Stronnictwo Pracy,
1 – Wolni i Solidarni.
KWW Koalicja Bezpartyjni i Samorządowcy – 19 okręgów:
402 – bezpartyjni lub niepopierani przez żadną partię,
1 – Polskie Stronnictwo Ludowe,
1 – Prawo i Sprawiedliwość,
1 – Porozumienie Jarosława Gowina.
KW Skuteczni Piotra Liroya-Marca – 5 okręgów:
64 – bezpartyjni lub niepopierani przez żadną partię,
4 – Skuteczni Piotra Liroya-Marca,
4 – Wolni i Solidarni,
1 – Polskie Stronnictwo Ludowe,
1 – Koalicja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja,
1 – Jedność Narodu.
KWW Mniejszość Niemiecka – 1 okręg:
21 – bezpartyjni lub niepopierani przez żadną partię,
3 – Regionalna. Mniejszość z Większością.
Najbardziej szkoda Bezpartyjnych, którym zabrakło niewiele. Cóż, historia kołem się toczy i tak, jak jeszcze z prof. Gwiazdowskim nie udało się stworzyć „ogólniaka” do unioparlamentu, tak i pół roku później to środowisko znów musi obejść się smakiem.
No cóż, bo PiS bał się ludzi nie powiązanych z żadną partią. Ciężko byłoby atakować ich tekstowi w stylu: bo za PO albo bo za SLD....
Inna sprawa, że spora część tych grup bezpartyjnych i małych komitetów jest prawicowa, a to PiSowi nie po drodze bo jeszcze wyborcy by zrozumieli, że PiSowi bliżej do komunistów niż prawicy. Temu tez tak bardzo atakują Konfederację. Co prawda w tych wyborach głosu na Konfederację nie oddam, z racji byle jakich kandydatów na pierwszych dwóch miejscach w okręgu (ta część Konfederacji wypełniona oszołomami, a nie ludźmi pokroju Wilka),a szkoda o tyle, że w sąsiednim okręgu jedynką jest świetny kandydat. Więc siłą rzeczy pozostała mi KP, gdzie dwójka na liście prezentuje się naprawdę dobrze.
Tylko PiS, reszta to diabły w owczej skórze które pragną zniszczenia i upadku Polski! Nie dajcie się omamić faryzeuszom za garść fałszywych obietnic.
Pierwsza część twojej wypowiedzi stoi w zdecydowanej sprzeczności z drugą. Jesteś schizofrenikiem paranoidalnym?
Moje typy:
PiS - 35% (liczę że elektorat będzie zdemobilizowany wysokimi sondażami)
KO - PO - 30% (ci się pewnie mocno zmobilizują i pójdą byle powstrzymać PiS)
Lewica - 14% (elektorat jest zmobilizowany, mają głód obecności w Sejmie, premia za sojusz trzech partii)
PSL - Koalicja Polska - 10% (ludzie są zmęczeni PO i PiS a PSL to racjonalna umiarkowana trzecia droga, Kosiniak - Kamysz jest charyzmatyczny i młody)
Konfederacja - 5% (są mocno zdeterminowani, premia za sojusz Korwin + Ruch Narodowy + Braun; dla wielu ludzi ze skrajnej prawicy są bardziej wiarygodni niż PiS)
Zdobyłem w wyborach 362 głosy. Jak na 15 miejsce na liście i brak zaawansowanej kampanii, jestem zadowolony z wyniku, który okazał się lepszy od wyników niektórych osób z listy na teoretycznie lepszych miejscach. Będę dalej działał w polityce, z czasem będzie lepiej :) Dziękuję za wszystkie głosy :)
Jakkolwiek dziwnie może to zabrzmieć. Gratulacje.
Korwin jak Korwin, ale Michalik pieprzy bardziej od niego.
Polecam nie oglądać jej wywiadów - tak dla zasady. W mediach nie powinno być miejsca dla kogoś, kto wielokrotnie plagiatował teksty innych osób.
do przewidzenia, ten idiota pociągnie ten ruch na dno razem ze sobą
Korwin jak już dopierdoli to jest głośno na całą Polskę. Ciekawe jest też to, że zawsze musi iść pod prąd, przez to tworzy własne definicje pedofilii i wychodzą takie kwiatki jak w tym filmie.
Ta baba to jakaś idiotka.
W Polsce nigdy nie było rozliczenia z komunizmem. Zadbali o to przy Okrągłym Stole, potem poprzez obalenie rządu Olszewskiego. Szkoda że takie stare komuchy dalej uzyskują poparcie w wyborach - Czarzasty próbuje się wybielić, ale był czerwony, jest czerwony i umrze czerwony.
No niemcy w czasie WW2 tez zostali wyzwoleni przez amerykanow i anglikow, jak twierdza tamtejsi socjalisci, lewactwo to stan umyslu z wlasna wersja wydarzen. Szkoda tylko ze ten rak sie rozprzestrzenia i w koncu zabije organizm.
Iselor, farbujesz sie tutaj na polityka, wiec odpowiedz na jedno bardzo proste pytanie: Kto UTOPIL rzad Olszewskiego?
Macierewicz, do spółki z Wałęsą.
Doskonale zdaję sobie sprawę, że Prezes Kosiniak - Kamysz jest bardzo pozytywnie odbierany także wśród wyborców innych niż ci głosujący na PSL. Władysław Kosiniak - Kamysz jest młody, dosyć charyzmatyczny, merytoryczny, nie boi się debat, uchodzi za dobrego mówcę i erudytę. To jeden z nielicznych polityków, którego szanuję, możliwe że to także jeden z kilku polityków, z którym bałbym się wejść w debatę bo wiem że ma dużą wiedzę (a jak wiadomo niektórym - większość polityków mam za kretynów i błaznów, którzy nie zasługują na mandaty poselskie/senatorskie; zjadłbym ich wiedzą i wszystkich wyzywam na debaty i testy z wiedzy). Fajnie że w sondażach ma wysokie poparcie. Fajnie że ma jakieś teoretyczne szanse na walkę z Dudą. Problem w tym, że...NIE MOŻE tych wyborów wygrać! Jeżeli bowiem Władysław Kosiniak - Kamysz zostanie Prezydentem nie będzie za bardzo komu ciągnąć w górę PSL; PSL bowiem to obecnie Kosiniak - Kamysz. Tak naprawdę dobry wynik wyborczy to jego zasługa. Praca ta jednak nie jest zakończona. Nie widzę bowiem nikogo w PSL kto mógłby Prezesa zastąpić. Proces przemiany PSL w partię centro-prawicową (jak kto woli: chadecką), skupioną bardziej na elektoracie miejskim i wykształconym, acz nie zapominającym o korzeniach ludowych nie został zakończony. Władysław Kosiniak - Kamysz może startować, bo poważna partia polityczna musi mieć poważnego kandydata na Prezydenta RP, jeśli ma być traktowana poważnie przez wyborców i oponentów. Nie może jednak póki co wygrać; wygrać może gdy partia osiągnie około 15 - 20% poparcia. Wtedy będzie można myśleć nad następcą na czele partii. Teraz Prezes jest bardziej potrzebny partii i w Sejmie; nie pod żyrandolem.
Ona zdobywa ponad 6000 głosów, ja 300 z hakiem. Ona wchodzi do Sejmu bo wali dyrdymały o hummusie i włoszczyźnie, ja, człowiek, który całe życie dążył do bycia polskim inteligentem, z większą ilością przeczytanych książek niż ona zmieściłaby w pokoju - nie. Ja mam CV na 3 strony, głównie w administracji publicznej, ona kręci filmiki na jutubie i w życiu nie pracowała. Szkoda mi strzępić dalej ryja. Nie wiem, może za cztery lata w ramach kampanii wyborczej wsadzę sobie w tyłek pióropusz i zatańczę makarenę na ołtarzu w Bazylice Mariackiej to mnie zauważą? Jachira, Braun, Kuchciński, Tarczyński, Andruszewicz, Neumann, Śmiszek - to przypomina bardziej cyrk albo szpital psychiatryczny niż Sejm...
Ale Ty się zastanów w jakiej Bazylice Mariackiej, bo jak w Danzigerze to możesz udupić.
Jeżeli obstawiasz krakowską to masz szansę, po makarenie w nawie głównej przed tryptykiem idziesz procesją na Wawel pokłonić się pióropuszem do krypty.
Elekcję masz zapewnioną.
Brzmisz jakbyś się spodziewał, że zostaniesz posłem.
Heloł...
Nie! Wiedziałem że się nie dostanę, jestem realistą. Natomiast oczekuję tego, że wybierani będą Mężowie Stanu, osoby z odpowiednim wykształceniem, doświadczeniem zawodowym, kulturą osobistą. Nie miernoty bez doświadczenia zawodowego, bez wykształcenia i często bez kultury. Niestety, wybory szacownych wyborców zdumiewają skoro uważają że takie tuzy intelektu jak Kuchciński, Braun i Jachira są odpowiedni do pełnienia mandatu posła.
Podobno ta bolszewicka szuja Piotrowicz została wojewodą podkarpackim.
Iselor (Łódz) - Startowałeś z ramienia PSL? 300 głosów to bardzo mało. Znam osoby które startowały z kiepkskich okręgów z ostatnimi miejscami na liście, a zdobywały +1000 głosów.
A to ludzie na siłę upchani by domknąć listę. Znajomi znajomych i rodziny działaczy.
Ostatnie miejsca są bardzo fajne :)
Ostatnie miejsca nie są fajne i nigdy nie były. Jeśli jesteś znanym i wpływowym działaczem w regionie, to dałeś się chamsko wyrolować.
spoiler start
Do dzisiaj w pamięci mam przedsiębiorcę z Katowic który chciał startować z list PSL, ale dostał tak zaporową cenę, że kupił jedynkę z list Unii Polityki Realnej za 100 tysięcy złotych. Był to 2011 rok.
spoiler stop
spoiler start
Nieważne skąd to wiem
spoiler stop
Z ostatniego miejsca ludzie częściej się dostają niż z tych poniżej piątego.
Dostają się ale z dobrych okręgów i partii takich jak PiS czy PO. Przy mniejszych komitetach i wysokiej frekwencji nie ma żadnych szans na mandat. Musiałaby się zmienić ordynacja wyborcza, bo metoda D’Hondta sprzyja tylko dużym partiom.
Ostatnie miejsca nie są fajne i nigdy nie były. Jeśli jesteś znanym i wpływowym działaczem w regionie, to dałeś się chamsko wyrolować.
Nie, nie jestem :)
Zobaczę jak sytuacja dalej się rozwinie. Żeby dostać "jedynkę" za cztery lata musiałbym zostać prezesem łódzkiego oddziału PSL. To może być nieco...trudne, ale nie niemożliwe.
Jeżeli Kosiniak - Kamysz powie że faktycznie aby mieć "jedynkę" należy odpowiednio "posmarować" groszem to splunę mu pod nogi. Liczę jednak że jakimś cudem nie liczy się grubość portfela i będę miał o nim wciąż wysokie mniemanie.
Kamysz Ci tego osobiście nie powie, to nie jest idiota by się tak wystawić. Takie rzeczy załatwia się zupełnie inaczej.
Jeśli Ci się uda, to za kilka lat się przekonasz czym jest polityka.
Ja wielu lat obracam się w środowiskach tzw. skrajnie prawicowych, więc mnie nic nie zaskoczy. Dzisiaj się tylko uśmiecham gdy widzę niektórych znanych polityków, bo wiem co kiedyś wywijali i jak nielegalnie wyprowadzali pieniądze. Później był problem to wszystko odkręcić, bo PKW odrzucała sprawozdania i subwencja poszła się bujać.