Gwent: The Witcher Card Game | PC
Czekam uwielbiam tą karciankę tak samo jak yu gi oh :D
10/10 jak chcę już w to grać :D
Fantastycznie, tylko to logo, a raczej użyty w nim kolor... może jeszcze go zmienią!
Wszystkie "prywatne" proby skopiowania gwinta konczyly sie interwencja Redów, grożacych sądem, dopiero po roku czasu od likwidacji najwiekszej strony z gwintem, gdy gra Wiedzmin sie juz skonczyla, wprowadzaja Beta Testy Gwinta. Troche pozno, ale i tak gra mi sie podobala wiec pewnie zagram.
Granie w Gwinta przez neta z innymi ludźmi świetnie ta minigierka jest tak zajebista że granie z ludźmi po sieci to będzie coś niesamowitego jednak moim zdaniem dobrze by też było lub nawet najlepiej żeby gra wyszła też na platformy mobilne takie jak android lub ios :)
Najpierw Legends, teraz Gwent? Uuu Blizzard, czas na wasza parodie karcianek ( Hearthstone ) przemija.
Troche za bardzo nawalone wszystkiego... artworki maja jak zwykle swietne ale wyglad kart, znaczniki i przejrzystosc gorsza od tej w W3 a do Heartstone'a to nawet nie ma co porownywac.
Niech popracuja nad przejrzystoscia i poprawia wyglad ikon/kart/skilli
Myślicie, że zintegrowana karta graficzna starczy do tego tytułu? Przymierzam się do kupna laptopa, a grał będę tylko w to.
Bethesdo, pokaż jak się robi dobrą karcianke temu studiu.
Tja... Nie ma to jak konstruktywna opinia...
Witam! Jak długo czeka się na dostęp do beta testów?
Pozdrawiam
Widzę, że będą dwa typy ludzi: gwinciarze i hearthstonowcy. Grałem chwilę w HS, ale szczerze - nie przypadł mi do gustu. Tam liczy się deck, fart i myślenie dopiero po dobraniu karty, bazowanie na tym co ma się w ręku, oraz zbicie przeciwnikowi 30hp, co również jest zależne od kart, na które albo trzeba zbierać latami, albo wydać prawdziwą kasę. Co mi się podoba w gwincie pod kątem rozgrywki, to to, że mając 10 kart mamy wygrać 2 na 3 rundy, nie musimy zbijać hp przeciwnika, nie musimy się martwić o to, czy 'braknie mi jednego punktu, żeby padł'. Na podstawie 10 kart mamy obmyślić elastyczną strategię na całą grę, a nie tylko 2-3 następne ruchy, która zależna będzie również od kart przeciwnika. Ktoś napisał w komentarzach pod jednym z newsów coś w stylu (pozwolę sobie go nie zacytować), że będzie prostsze od HS oraz niektórych innych czynności. Uważam, że wręcz przeciwnie. Poza tym w HS wystarczy wygrać jedną rozgrywkę, a w gwincie bez dobierania kart musimy wygrać dwie. Oczywiście, są szpiedzy, medycy, inne bajery, ale nie jest to nic w stylu 'karta za atak', 'karta za odniesienie obrażeń', 'trzy karty na start a potem módl się co dostaniesz', co jest dość przełomowe w erze klonów HS (patrz: TES: Legends).
Co do mikropłatności - liczę, że CDPR nie zawiedzie nas po raz kolejny. Wyczytałem gdzieś, że płatne mają być karty premium (animowane, np. Królewicz Ropuch machający jęzorem). Czy tylko to? Nie wiem, ale mam nadzieję, że ograniczą się do zmian kosmetycznych i nie zrobią z tego pay2win. Odnośnie tych kart premium - ciekawi mnie, czy będą darmowe, nie-animowane wersje tychże kart.
Ma być też crafting, ale mam nadzieję, że nie będzie on wyglądał jak w HS czy TES:L, w stylu 'rozkładać karty za źdźbło pyłu i craftować co się chce za tysiące', a będzie bardziej zrównoważony. Cóż, po Wiedźminie 3, który miał niejednokrotnie przekładaną premierę, by dopiąć go na ostatni guzik i finalnie był świetnym projektem, mam nadzieję, że przełożenie closed bety jest dobrym znakiem dla Gwinta.
Pograłem 1,5 godziny w ramach "testowania serwerów". Do dyspozycji były tylko 2 talie po 25 kart w każdej, ale po tym co zobaczyłem jestem już spokojny. To będzie po prostu ZAJ*BISTE!!!
Pierwsze wrażenie jest takie że brak wodotrysków i efekciarstwa takiego jak chociażby w Hearthstonie ale mam nadzieję że będą nadrabiać treścią, zawartością i gameplayem. Trzymam kciuki.
I tak przebije cukierkowa karcianke dla dzieci jak heartstone i mase jej podobnych :D
macie taki problem że jak wczytacie gre i rozpoczynacie to sie gra zatnie i nic nie można nacisnąć ????/ pls hlep
Jako że udało mi się załapać na beta-testy i pograć już co nieco mogę wyrazić jakąś opinię na temat tej gry. Nie jest to ten sam gwint którego znamy z Wiedźmina 3. Zasady niby te same ale gra sama w sobie jest bardziej dynamiczna, ładniejsza, usprawniona, no i oczywiście przeznaczona dla wielu graczy. Karty wyglądają naprawdę ładnie, a już zwłaszcza te animowane. Graczy do pary można znaleźć dość szybko. Talie przynajmniej te początkowe wydają się w miarę wyważone, problem z balansem pojawia się gdy już mamy dostęp do większej liczby znacznie potężniejszych kart. Nie chcę powiedzieć że to coś złego, chodzi tu o to, że zdarza się trafić na graczy ze znacznie ale to tak jebitnie znacznie silniejszymi kartami. Boję się że w przyszłości może to być takie lekkie pay to win. Tak pay bo mamy możliwość zakupu beczek z kartami, co ogólnie jest fajnym pomysłem lecz jak mówiłem prowadzi to do problemów w balansie. Mam nadzieję że się mylę, że wynika to z dość wczesnej fazy gry. Poza tym wszystko ładnie i piknie śmiga. Pozdrawiam wszystkich fanów gwinta!
Jakimś dziwnym trafem,wszyscy youtuberzy dostali się do bety, a reszta graczy olana.
Czy klucz do bety można oddać. Czy przypisany jest do jednego IP, osoby ?
Można. To jest numer do zbycia :)
Jakby już komuś się gra znudziła albo ma dwa kody to proszę wysłać mi na maila: [email protected]
Nie mam co robić, bo mi komputer padł, a w gwinta to na laptopie sobie pogram. :))
Z tym żebraniem o klucze daleko nie zajdziecie, bo raczej każdy chce zagrać. Twórcy powysyłali do różnych serwisów partie z kluczami więc na dniach powinny pojawić się giveawaye, wystarczy co jakiś czas wygóglować giveawaye do gwenta.
Jak ktoś szuka dobrej talii to złożyłem dość fajną na początek
[link]
Przyszedł klucz, dość niespodziewanie, bo co prawda zapisałem się do bety, ale nie liczyłem na dostanie klucza. Co mi się pierwsze rzuciło w oczy to darmowa beczułka kart i Wiedźmin Enhanced Edition (również za darmo) za zapisanie się do newslettera.
Mi za to gra się w ogóle nie uruchamia. Po włączeniu ukazuje się logo cdproject red, po czym gra się crashuje i wyskakuje windowsowy komunikat "program przestał działać"
Instalowałem ją już 2x, uruchamiałem jako administrator, próbowałem naprawić pliki przez GOG galaxy, sprawdziłem czy nic nie blokuje zapora systemu i żadne z tych działań nie było skuteczne. Z innymi grami o wiele bardziej wymagającymi (chociażby Wiedźmin 3) nie ma problemu.
Wie ktoś jaka może być przyczyna? Czy ktoś posiada Windows 10 i ma podobną sytuację?
EDIT:
Dziś podjąłem kolejną próbę, wystarczyło nie klikać myszką i cierpliwie poczekać ;p
Post do usunięcia
Beta, betą. Ale jak na gre w wersji 0.8 brak contentu na ten moment. Być może dodadzą coś ekstra wraz z rozwojem :). Ceny umiarkowane 1.20usd-2.00 usd za 5 kart.
Death_ghost2002 - Myślę, że na chwilę obecną dostępne jest jakieś 50% docelowej zawartości albo i mniej. Po pierwsze dojdzie frakcja Nilfgaardu, po drugie singlowa kampania, a po trzecie z pewnością aktualne frakcje również zostaną wzmocnione dodatkowymi kartami jak również alternatywnymi wersjami kart już dostępnych. Innej opcji po prostu nie ma. Jeśli Gwint chce nawiązać walkę z HS, gdzie kart jest chyba ponad tysiąc, to siłą rzeczy nie może poprzestać na tych dwustu kilku kartach, dostępnych obecnie.
Orientuje się ktoś ile trzeba czekać na klucz do bety? Wysłałem zgłoszenie dobry miesiąc temu, a klucza jak nie było, tak nie ma. W jakich odstępach czasu oni wysyłają te partie kluczy?
Na Facebooku napisali, że do końca tego tygodnia dostaną wszyscy, co zarejestrowali się bo bety w czerwcu, więc jeśli zarejestrowałeś się miesiąc temu, to... jeszcze długo poczekasz xD
Beta Gwinta bardzo mi sie podoba. gra sie w to super. Niewiem jak w porownaniu do innych karcianek, ale w hearhstona gralem i gwint naprawde trzyma poziom. Super ze nie ma w gwincie codziennych zadan mozemy usiasc do wiedzminskiej gry karcianej po tygodniu nieobecnosci i nie czujemy ze cos stracilismy. w hearthstonie po tygodniu nieobecnosci żałowałem że te cztery zadania mi przepadły (bo tylko trzy mogą sie zachowac). Czekam na premiere gwinta i tryb dla jednego gracza. Kazdy kto grał w trzeciego lub w innego wiedzmina polubi ta gre.
Jak mnie wkurzają takie płatne próby reklamowe.
Gwint, to gra słaba w huk. Nikt w to nie gra. Spójrzcie na Twitcha.
Streamerzy dostali jakieś profity za kilka dni, odrobili pańszczyznę i WSZYSCY łącznie z mkr ;) wrócili do HSa.
Gwint jest fajny. W grze Wiedźmin 3.
Kogo obchodzą jacyś streamerzy (ach dzieci). Gra się bardzo przyjemnie. Aż tak dużej różnicy nie ma między wersją online a tą z Wiedźmina 3 więc czemu tylko ta z wieśka ma być fajna. Redsi pokazali już że potrafią robić bardzo dobre gry. Lepiej wyrobić sobie własne zdanie grając a nie oglądając streamy...
Gra jest ok choć nie bez wad. Brakuje choćby indykatorów efektów jak w wersji z Wiedźmina 3 które się pojawiały obok danego rzędu.
Mój gameplay z zamkniętej bety: [link]
Troche pograłem i musze stwierdzić że lepiej mi sie gra w tego gwinta z gry W3.(narazie szału nie ma)
Dostałem klucz do bety, bardzo się zawiodłem. Nie ma już prawie taktycznej gry, liczy się tylko siła kart. Gwint wbudowany w wiedźmina był prostszy i dużo lepszy.
Ktoś musiał dostać niezłe baty i próbuje znaleźć wyjaśnienie tego powodu. :P
Gwint w wiedźminie owszem był prostszy i przede wszystkim łatwiejszy, oraz opierający się w olbrzymim stopniu właśnie na sile kart.
Trochę popykałem, ale jedna rzecz mnie powstrzymała - techniczne problemy uniemożliwiające logowanie na ich forum celem feedbacku. Zgłoszenie problemu wysłałem im 11.11 i dotąd cisza. Tak to się natestowałem. Miałem dwie uwagi, o co chodziło w jednej z nich już zdążyłem zapomnieć.
Co do gry - po paru partiach nie odczuwam jakiejś specjalnej chęci grać dalej. Niebrzydkie to, żadnych konkretnych zarzutów postawić nie mogę mechanice na tym etapie, jest wręcz wcale ciekawa - sporo taktycznego kombinowania i duża rola taktyki w zwycięstwie (rozegrałem przeciw innym graczom zaledwie dwie partie, jedną wygrałem, drugą przegrałem, co ciekawe w obu przypadkach do ostatniej chwili nie było pewne, kto zwycięży) - po prostu jakoś mało mnie onże Gwint w obecnej wersji wciąga jako całość.
Strasznie się zawiodłem, niby gwint, ale w większej mierze zależny i od szczęścia i od talii (pay to win albo kto więcej maniaczy ten ma więcej pktow). Nie podoba mi się dodawanie kart po każdej turze, nie podobają mi się moce nacji, nie podoba mi się duża zależność od wylosowanych lub posiadanych kart, niejasne moce pojedyńczych kart (pojawia się czerwone cuś i nagle nie mam połowy pktów...), OK musi być jakiś rozwój ale niech ci co mają kupione po kilka-kilkanaście kart dodatkowych grają z tymi co też je mają... jedyne co mi się podoba to obrazki z kart i "wyrżnąć mi to robactwo".
Porady dla początkujących graczy, analiza gry i omówienie :D
[link]
Zapraszam!
Bardzo dobrze zapowiadającą się karcianka, liczę że przebije Hearstone. Trzeba umieć grać bo złote karty gry nie wygrają i to jest fajne. Dużo możliwości combo i różnych zależności kart.
Świetna karcianka z klimatem Wiedźmina :) Strasznie nie mogę się doczekać kampanii w Gwincie, czuję że Redzi szykują małe arcydzieło :)
Wygląda drętwo, cóż poczekam na pełną wersję. Gemeplaye nie zachęcają (gra na pewno nie będzie ulubienica streamerów).
Gra się całkiem zacnie. Chociaż jak dla mnie bardzo różni się od "kanonicznego" Gwinta, tudzież karcianki, które uwielbiam. Do mechaniki dodano dużo zapożyczeń z Heartstone'a co trochę smuci bo Gwint stracił na tym nieco niepowtarzalności. Poza tym bardzo ładna, cieszy oko pięknymi grafikami. A wszystko wokoło całkiem intuicyjne.
Gra jest tak dobra jak ilość postów w temacie.
Zakopać trupa. Po cholere bawisz się w grabarza?
wszystko zostanie zresetowane, jednak gracze którzy zainwestowali pieniądze w grę dostaną beczki z kartami które są równowartością wydanych pieniędzy. Za każde pięć poziomów i rangę zostanie przyznana beczka na start a piezenty rozdawane przez cd projekt zostają. Niezbyt sprawiedliwe podejście ;/
Świetna gra, nim sie obejrzałem, a cały dzień mi zleciał. Wciąga niesamowicie. Gdy wyjdzie pełna wersja kupię na pewno. Zresztą mogliby już wydać, bo żadnych błędów nie uświadczyłem. Jedyny minus to taki, że mogliby dodać więcej kart, bo domyślam się że będzie można bardzo szybko uzbierać wszystkie.
Pełna wersja będzie za darmo, jedynie kampanie fabularne i beczki z kartami będą płatne.
O ilość kart to ty się nie obawiaj.
W jednej aktualizacji dodali chyba 50-60 kart (coś koło tego), a potem dodali nilfgard czyli całą talie kart, zbalansowali ją i jednocześnie dodali mase nowych kart nie należących do nilfgardu. Gra naorawdę mocno zmieniła się od początku zamkniętej bety zdecydowanie na lepsze. Niestety nie grałem po wprowadzeniu otwartej bety ( otworzyłem jedynie beczki) więc nie wiem czy tutaj zmiany wyszły na lepsze czy gorsze :).
Fajne rozbudowanie minigry z Wiedźmina 3, choć brakuje mi tutaj nieco płynności i dynamiki z Heathstone'a. Wiem, że to nieco inny typ karcianki, ale stanowczo za dużo jest tutaj dłużyzn. Ekrany wczytywania obserwujemy zbyt często, na dobrą sprawę powinny być tylko wtedy gdy gra wyszukuje przeciwnika. Podczas rozgrywki zbyt dużo czasu jest na zastanowienie się nad kolejnym ruchem. Dochodzi do sytuacji kiedy przez minutę nic się nie dzieje. W Hearthstone przynajmniej przygrywa wesoła muzyczka. No, ale to tylko beta, więc może kilka rzeczy jeszcze się zmieni. Same rozwinięcie zasad wg mnie jest dobre, pojawiło się wiele nowych właściwości kart. Z oryginału nie przypominam sobie kart zadających obrażenia, więc tutaj karcianka bardziej upodobniła się do gry Blizzarda. Na razie pozostaję ostrożnym optymistą. Miejmy nadzieję, że Gwint pożyje dłużej niż wiedźmińska MOBA czy gra planszowa. :P
Na siłę komplikują prostą rozgrywkę przez co prawie każda karta ma jakieś dodatki, modyfikatory i tym podobne bzdury. Po zagraniu karty można dostać oczopląsu, coś migocze, dodają się punkty, inne się odejmują, coś tam się zmienia itd. Kompletny brak przejrzystości, mnie gra odrzuciła i raczej do niej nie wrócę mimo że uwielbiałem grać w "starego" gwinta w W3.
Wypada o wiele gorzej niż podstawowy Gwint, nie wiem po co upodobnili grę do Heartsotne. No i bez maniaczenia/płacenia jest trochę zbyt ciężko, bo tu trzeba mieć dobre karty. No i potwory. Ich talia jest przegięta lekko.
Wiewióry i Eredin to chyba rzeczywiście najlepsza talia.
Dobra gra, zdecydowanie polecam. Jedyny minus według mnie jest taki, że talia potworów jest zdecydowanie za mocna. Co do narzekania na umiejętności kart, to muszą jakieś być, bo inaczej było by to zwykłe przerzucanie się kartami z wyższą ilością punktów bez taktyki.
PS. Czy tylko mnie w tej grze strasznie wkurza karta Pożoga ?
Mam pytanie, gdy wyjdzie pełna wersja to statystyki i karty z bety się usuną?
zostaną usunięte, ale jeśli kupiłeś coś to dostaniesz beczki z powrotem. Za każde pięć poziomów 2 beczki, za każdą rangę 2 beczki a nagrody za grę rankingową zostają.
A jeżeli gram w Gwinta na becie to czy później będę musiał go zakupić? Jak to wygląda?
gra darmowa ale kampania dla pojedynczego gracza ma być płatna.
Mam na zbyciu key do bety (mam nadzieje, że działa bo dostałem ze 3 z czego niektóre już oddałem): SKJ594C3E3A719B1F3
Mam 12 poziom - jakoś średnio w rankingu, Niestety wypakowani obkupieni żądzą podział klasowy jest wielki. Jest szansa by wygrać z takimi, niestety taki obkupiony się w większości przypadków szybko denerwuje i wychodzi z gry w trakcie, choć nie powiem rozegrałem wiele bardzo ciekawych rozgrywek. Niestety nacisk na zakupy jest tak wielki że gra nie nadaje się na tą chwilę do użytkowania. A ostatnie informacje o turnieju? To już w ogóle śmiech na sali. Zamknięta beta i turniej? Skąd się wzięli Ci profesjonalni gracze? Dlaczego tak mało miejsc dla tych prawdziwie płacących za tą grę.
Jeśli chodzi o oprawę to poziom skomplikowania jest do opanowanie jednak nie jest to gra rozrywkowa, nie weźmiesz talię kart i nie rozegrasz równego meczu od twoich umiejętności tak naprawdę zależy bardzo-bardzo niewiele, większość to szczęście i kupione karty. Czyli pół życia musisz poświęcić by coś ugrać. Nie warto.
Takich debilizmow to jeszcze nie czytałem xD Pół życia? W 2 miesiace grając godzine dziennie ( dzienny quest ) miałem zdecydowana wiekszosc kart i 2 porządne talie gdzie wszedlem do top 100 rankingu. Żadnej złotówki nie wydałem, a szczescie w tej grze to mały % jeśli masz odrobine rozumu rękę da sie ustawic.
Hej!
Jeśli jesteście zainteresowani Gwintem, szukacie porad, omówień kart, prezentacji nieszablonowych talii... lub po prostu chcecie miło spędzić czas w towarzystwie Wiedźmińskiej Gry Karcianej, to zapraszam Was serdecznie na mój kanał na YouTube: KDKor Gaming.
(www.youtube.com/c/KDKorGaming)
Do zobaczenia! :)
Gra na chwilę obecną jest dość niezła. By utworzyć dobrą talię, którą będzie się wygrywać trzeba wielu prób i błędów, ale potrzebne karty kompletuje się bez konieczności płacenia. Można powiedzieć, że płacenie w tej grze jest kompletnie nieopłacalne i robi różnicę tylko w początkowych fazach gry.
Jak ktoś jest zainteresowany kluczem do zamkniętej bety GWINTa to pisać, mam na zbyciu dwa klucze na dowolną platformę (PC/XBOX ONE). :-)
Wszystkie klucze już wyszły (nie odpisywałem na maile bo przez tydzień nie miałem internetu)
Troche pograłem, wbiłem 15 range i na tę chwile mogę powiedzieć, że na rankedach jest straszna nuda ( 3/4 to talie scoiatel i na pożeranie ). Trochę szkoda, że nie ma większej różnorodności, ale nie ma się co dziwić, bo w aktualnym patchu są najsilniejsze.
PS. Nie słuchajcie tych głupot co kolega premium pisze... Wszystkie karty można bardzo łatwo zdobyć i wcale nie trzeba grać pół życia. Co do gry no to niestety, ale tu trzeba myśleć, to nie jest gwint z wieśka 3, gdzie był bardzo uproszczony.
Mam już 18 poziom w grze i mogę napisać, że posiada całkiem niezły klimat, dobrze dobrana muzyka z Wiedźmina 3. Ogólnie ma co się czepiać gry, póki co Beta i nie ma co narzekać, gra się całkiem ciekawie. Widziałem, że nagrody są tylko do 50 lvl ale w rankingu zauważyłem gracza który posiada już 58 poziom.
Gra się na prawdę świetnie, czuć prawdziwy klimat Wiedźmina. W Gwincie zawarte są różne easter eggi i nawiązania, zapraszam do zapoznania się z tym artykułem:
www.gwintownia.pl/2017/05/01/easter-eggi-ciekawostki-nawiazania-smaczki-i-inne-w-gwincie/
Jak widzę płacz dzieci typu "za bardzo się różni od podstawki", "hearthstone lepszy, dynamiczniejszy", "za dużo oczopląsu".
1. Jakby się nie różniła to by nie była grywalna pod multi. Gra się w to bardzo przyjemnie, że pochłonęło mnie na całą noc w pierwszy dzień, drugi, trzeci...
2. To graj w HS. Dla mnie własnie HS stał się retard friendly grą. Gwint jest logiczniejszy z grami na rundy i oszukiwaniem przeciwnika, a nie granie cleanerami i kontrola mapy jak w HS.
3. BETA. Twórcy pracują nad tym by gra była dobra. To CD PROJEKT RED. Nie zawiedzie. Ostatnio zmieniła się plansza i jest mniej oczopląsu. Do premiery jeszcze daleko.
HS 7/10
Gwint 9/10
Rewelacyjna karcianka od Redów. Naprawde czuć ten klimat wiedźmina i niesamowicie przyjemnie się w to gra. Miałem okazje pograć w bete więc na pełną wersje czekam z niecierpliwością i powiem jedno to jest moja ulubiona karcianka
https://www.facebook.com/GwintPL/videos/1951482631737293/
Wygląda na to że zanosi się na trailer CGI open bety...
Jak podobał mi się w W3 to Gwint jako osobna gra jest tragiczny. Pomijam fakt, że pierwsze 5 meczu, mając 1lvl, zagrałem z graczami 4-6lvl. Brzmi jak jakiś żart. Ale jako, że gra jest w becie i jest darmowa, to można przymknąć oko. Ale szału nie ma. Nie mniej trzymam kciuki.
Na chwilę obecną gra się świetnie, zrobiłem sobie taki pseudo Nilfgaard pod Morvanem, na karabin maszynowy Mangonel i nawet nieźle idzie.
Gwint jak Gwint! Zmieniono to i owo, ale zasady pozostały te same. Niestety balans pomiędzy frakcjami jest dyskusyjny.
Na pierwszy rzut oka wygląda na lepszą grę, niż Hearthstone. Karty zdają się mieć więcej kombinacji, a mechanika rozgrywki współgra z losowością i wymusza kombinowanie.
W Hearthstone nierzadko system rozgrywki był zerojedynkowy (często od pierwszych trzech tur było wiadomo, kto wygra), a niektóre zagrywki nie pozwalały zrobić przeciwnikowi ani jednego ruchu, co było bezsensowne.
Sam nie wiem, czy aby system do dwóch wygranych rund jest dobry. Można by się pokusić o coś bardziej rozbudowanego, co wymuszałoby dobieranie kart w trakcie rozgrywki, ale to może tylko moje osobiste przyzwyczajenie czy upodobanie z innych karcianek.
Niestety nie mogę powiedzieć dobrego słowa o oprawie graficznej. Jest ona po prostu brzydka. Obwoluty kart, portrety bohaterów i sam stół do gry naprawdę poraża oczy. I nie to, żeby człowiek nie mógł się przyzwyczaić, bo przecież nie to jest istotne, ale jednak! Brak zadbania o ten detal po prostu razi.
Wygląda to tak, jakby dano kilka programów graficznych studentom, żeby naskrobali cokolwiek po kosztach, albo i za darmo i to co im wyjdzie wrzucono do gry.
Należałoby się także przyczepić do układu okien i menu zrobionego pod urządzenia mobilne. Jest ono trochę nieczytelne i irytuje brak możliwości jego zmiany. Tak, jak wyświetlanie kart w dwóch rzędach, zamiast przesuwania ich na ekranie, co zajmuje czas, którego na wymianę tak dużo nie mamy, a przecież trzeba przeczytać zdolności.
Nie wypowiadam się o mechanikach, bo średnio lubię karcianki, ale w Gwinta z Dzikiego Gonu bardzo lubiłem grać dla klimatu. Naprawdę czuć było że siedzimy w karczmie, przy ognisku, i przy folkowej muzyce rżniemy w karty, a ten nowy Gwint to takie bitewne fajerwerki trochę, efekciarskie zbyt mocno. Wtedy miał charakter, a teraz to klimatycznie taka zwykła oczojebna karcianka jakich pełno.
Okropna gra, ledwo da się w nią grać. Jeżeli lubisz jakąś talię np potworów czy królestw to zapomnij o tym. Jeżeli lubisz stosować jakąś konkretną taktykę - zapomnij o tym. W grze jedyne słuszne wybory to dana frakcja (Nilfgaardem gra jakies 90% populacji bo jest najsilniejszy), zestaw kart, 1-2 taktyki i koniec. Niesamowicie nudna i mało rozbudowana - w przeciwieństwie do Hearthstona. Nie polecam - najlepiej trzymać się z dala.
dla mnie najciekawsza karcianka jako mini gra w grze i jako samodzielna
Gra jest żenująca 2 na 10 mogę dać za to, że jest polska. Kopia heartstone z naciskiem na kupowanie kart. Talie nie dopracowane i wielu graczy cisnących ciąglę tę samą taktykę. Nudne do poż.....
Jestem wielkim fanem gwinta z gry, ale to ma niestety niewiele wspólnego z tym co tam było. No ale poczekam jeszcze trochę, może zrobią z tym coś lepszego, bardziej podobnego do gwinta z wiedźmina.
Po przegraniu około stu godzin mogę powiedzieć na temat gry coś więcej.
Na chwilę obecną wiele elementów wymaga całkowitej przebudowy, bo funkcjonuje po prostu tragicznie. Interface jest kwintesencją afunkcjonalności, wyraźnie zaprojektowanym pod urządzenia mobilne. Problem w tym, że nie sprawdza się on wcale na PC. Konieczność ciągłego przewijania każdego elementu jest irytująca, a staje się nie do zniesienia po dłuższym czasie. Tak samo jak konieczność przeklikiwania się z jednego menu do drugiego, co wiąże się z krótkim ekranem ładowania. Brak jest wielu podstawowych funkcji, jak podgląd zawartości talii po kliknięciu czy najechaniu na nią kursorem, przez co musimy każdorazowo w nią wchodzić, by dowiedzieć się, jakie mamy w niej karty. Ekran wyboru talii również jest poziomy. Poukładane są one w jednym rzędzie, więc musimy przewijać się pomiędzy nimi. Brak jest jakiegokolwiek podmenu, które pozwoliłoby na wybór określonej frakcji, czy choćby zwykłego filtra, który by nam te niepożądane wyłączył. Przy większej ilości talii jest to niewygodne jak diabli, i łatwo można się w tym wszystkim pogubić. Nie wiem kto to projektował, ale chyba tego nie przemyślano ani trochę.
Warto wspomnieć o jednym za najdurniejszych i najbardziej irytujących systemów odkładania kart do talii, jaki kiedykolwiek powstał. Otóż, dobierając karty w pierwszej rundzie mamy możliwość wymiany trzech z nich. I te wymienione karty w dziewięćdziesięciu procentach przypadków są odkładane na wierzch talii, i dostaniemy je w następnej rundzie. Nie liczę, ile razy przez to przegrywa się potyczkę, jeżeli gramy frakcją, która nie ma możliwości kontrolowania talii i zmiany położenia w niej kart czy wyciągania tych konkretnych. Stanowi to poważny problem zwłaszcza dla talii, które mają wiele tych samych kart wyjmowanych z talii innymi czy w określonych okolicznościach. W takim wypadku wymieniając karty w ogóle nam niepotrzebne i tak dostajemy je w kolejnej rundzie. Zatem jeżeli zdarzy nam się dobrać złą rękę, to jesteśmy pokrzywdzeni podwójnie.
Dodatkowo gra ma nadmierną tendencję do losowania tych samych kart na rękę, choćby nie było ich w talii wiele.
Ilość kart nie powala, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę ilość tych, które się do czegokolwiek nadają. Teoretycznie można się pokusić o stworzenie setek buildów, ale w praktyce tylko kilka wartych jest uwagi. CDPR ma spory problem z balansem i wygląda na to, że wiele zmian wprowadzanych w kolejnych patchach jest zrobionych zupełnie bez pomysłu, jakby spisane były na kolanie.
Niestety, ale konkretne archetypy rozgrywki przypisane do frakcji znaczni zawężają pole manewru i uniemożliwiają swobodne kombinowanie ze stylami rozgrywki. Ze wszystkich frakcji chyba najbardziej pokrzywdzone są Potwory, bowiem pożeranie kart jest łatwe do skontrowania i nad wyraz nieefektywne.
Gra bardzo często laguje, ścina się, zawiesza... Przez co zamiast zniszczyć sobie jedną z kart, transmutowałem ją, co kosztowało mnie 400 Meteorytowego Pyłu. W tym miejscu warto się zatrzymać i wspomnieć o polityce CD Projekt Red względem graczy czy potencjalnego klienta. Bowiem wysłałem do nich w tej sprawie ticketa (zresztą, nie tylko w tej i niejednego), ale nie otrzymałem na niego ani powiadomienia, ani odpowiedzi. Myślałby kto, że może nie doszedł, albo są zajęci... Nic bardziej mylnego! W sprawie bana na forum odpisali już następnego dnia, a na tickety dotyczące straty pyłu (który tani nie jest) spowodowaną lagowaniem gry już nie odpisali. Czyli - mówiąc kolokwialnie - zwyczajnie mnie olali.
Za to niedawno zrobili doskonałą promocję dla graczy, którym i tak niczego nie brakuje. Otóż przez pięć dni była możliwość uzyskania 100% zwrotu skrawków (za skrawki tworzy się karty) za ustalone złote karty. Wystarczyło więc je transmutować do wersji premium, za 400 pyłu i zniszczyć, za co dostawało się 1.600 skrawków. Za to dla graczy którzy kupili Beczki co chwila są jakieś zwroty i bonusy, a youtuberzy, którzy promowali Gwinta na swoich kanałach dostali również darmowe Beczki (jakby tego potrzebowali!).
Do tej pory byłem przekonany, że CDPR ma trochę więcej szacunku do klienta, niż dajmy na to Valve, ale najwyraźniej byłem w błędzie.
Tym bardziej, że ostatnio w ogóle zrezygnowany z polskich streamów, więc najwyraźniej CDPR ma w rzyci swoich rodaków. Nie wspominając już o polskiej wersji gry, która jest nafaszerowana błędami w opisach kart, aż oczy bolą.
Niewątpliwie zaletą Gwinta jest system nagród dziennych, który pozwala na w miarę szybkie i stabilne pozyskiwanie nowych kart. Za 6 wygranych rund otrzymujemy 100 złota, a tyle kosztuje jedna Beczka zawierająca pięć kart. Za serię kolejnych 12 rund dostajemy 75 złota, a dodatkowo co każde dwie wygrane rundy mały bonus w postaci losowej karty, złota, skrawków lub pyłu. Również po każdej partii możemy dać i otrzymać trochę drobnych, jeżeli zdecydujemy się pogratulowanie przeciwnikowi. Należy zaznaczyć, iż trzeba wygrywać rundy, a nie całe potyczki!
Póki co jednak cała reszta leży i kwiczy, a gra dość szybko się nudzi, bo tworząc jakąkolwiek talię i tak nie mamy szans w starciu z topowymi deckami, więc wynajdywanie koła na nowo odpada.
"Warto wspomnieć o jednym za najdurniejszych i najbardziej irytujących systemów odkładania kart do talii, jaki kiedykolwiek powstał. Otóż, dobierając karty w pierwszej rundzie mamy możliwość wymiany trzech z nich. I te wymienione karty w dziewięćdziesięciu procentach przypadków są odkładane na wierzch talii, i dostaniemy je w następnej rundzie. Nie liczę, ile razy przez to przegrywa się potyczkę, jeżeli gramy frakcją, która nie ma możliwości kontrolowania talii i zmiany położenia w niej kart czy wyciągania tych konkretnych. Stanowi to poważny problem zwłaszcza dla talii, które mają wiele tych samych kart wyjmowanych z talii innymi czy w określonych okolicznościach. W takim wypadku wymieniając karty w ogóle nam niepotrzebne i tak dostajemy je w kolejnej rundzie. Zatem jeżeli zdarzy nam się dobrać złą rękę, to jesteśmy pokrzywdzeni podwójnie.
Dodatkowo gra ma nadmierną tendencję do losowania tych samych kart na rękę, choćby nie było ich w talii wiele. "
http://i.imgur.com/vnAmF4J.png
"Ilość kart nie powala, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę ilość tych, które się do czegokolwiek nadają."
Niemożliwe, ilość kart w becie jest średnia, kto by pomyślał...
"Za to niedawno zrobili doskonałą promocję dla graczy, którym i tak niczego nie brakuje. Otóż przez pięć dni była możliwość uzyskania 100% zwrotu skrawków (za skrawki tworzy się karty) za ustalone złote karty. Wystarczyło więc je transmutować do wersji premium, za 400 pyłu i zniszczyć, za co dostawało się 1.600 skrawków. Za to dla graczy którzy kupili Beczki co chwila są jakieś zwroty i bonusy, a youtuberzy, którzy promowali Gwinta na swoich kanałach dostali również darmowe Beczki (jakby tego potrzebowali!).
Do tej pory byłem przekonany, że CDPR ma trochę więcej szacunku do klienta, niż dajmy na to Valve, ale najwyraźniej byłem w błędzie.
Tym bardziej, że ostatnio w ogóle zrezygnowany z polskich streamów, więc najwyraźniej CDPR ma w rzyci swoich rodaków. Nie wspominając już o polskiej wersji gry, która jest nafaszerowana błędami w opisach kart, aż oczy bolą."
Promocję? Zawsze mi się wydawało że dali możliwość spalenia znerfionych w patchu kart... no cóż, każdy widzi co chce.
Dla graczy którzy kupili beczki są zwroty i bonusy? Jakie?
"a youtuberzy, którzy promowali Gwinta na swoich kanałach dostali również darmowe Beczki"- W zasadzie odpowiedziałeś sobie sam.
Stremów polskich nie ma, bo są niepotrzebne, skoro miałyby być dzień później, gdy na każdej stronie związanej z Gwintem można przeczytać o wszystkich zmianach.
Nie wspominając już o tym że jest to BETA, a logując się do niej, wita nas wiadomość od devów, w pierwszym zdaniu której jest zawarte stwierdzenie że gra nadal nie jest skończona i nadal są w niej błędy...
"Póki co jednak cała reszta leży i kwiczy, a gra dość szybko się nudzi, bo tworząc jakąkolwiek talię i tak nie mamy szans w starciu z topowymi deckami, więc wynajdywanie koła na nowo odpada."
Tia, do niedawna był płacz że Nilfgaard OP, że nie da się na to grać, a KP to totalne łajno, aż ktoś wymyślił decki i w chwili obecnej build na maszynach w KP jest trzecim najbardziej popularnym na Gwent DB, drugie są natomiast potwory z pożerką zmieszaną z pogodą od top1 gościa w rankingu a czwarte jest pożeranie... więc jak się to ma do tego co pisałeś wyżej, że potwory na pożeranie są pokrzywdzone? A co dopiero mowa o małej ilości buildów, skoro na prawie każdą talię przypadają po dwa którymi można bez problemu grać na rankedach...
Ma się to tak, że statystyki z gwentDB to totalna bzdura. Wystarczy złożyć prezentowane tam talie, rzekomo będące tier 1 i bardzo szybko gracz przekona się, że dostanie wciry. Poza topowymi deckami, które również są tam prezentowane, reszta wygrywa co najwyżej fartem.
Nilfgaard był OP i nadal jest dość mocny, Królestwa Północy nadal są takie sobie.
Potwory i pożeranie to żart. Samo pożeranie wymaga pełnej talii i trudno znaleźć w niej miejsce na inne karty, a co dopiero mieszać pożeranie z pogodą. Każdy, kto grał pożeraniem doskonale wie, że ten archetyp wymaga minimum trzech kart w kombie, które bardzo łatwo skontrować i uczynić z pożerki mielone.
Tak, bzdura, gdzie od CB wszyscy narzekają że najczęściej spotykane decki na rankedach to te z DB, inna sprawa że skopiowanie decku nie wystarczy, by nim wygrywać.
I po raz kolejny rzucasz twierdzeniami że pożeranie to żart, a co dopiero pożeranie z pogodą, gdzie jak pisałem jest to deck którym ktoś wszedł do top 1 i jest to drugi najpopularniejszy deck w DB...
http://www.gwentdb.com/decks/23331-1-world-anti-sk-dagoncore
Panie Piotrze na oficjalnej stronie Facebooka CD Projekt Red wklej to co napisałeś a nie na oficjalnym forum wiedźmina . Jest o wiele większa szansa na odpowiedź.
@SpoconaZofia
Na jakim niby oficjalnym forum Wiedźmina cokolwiek napisałem? Nie kojarzę.
@str1111
To jest po prostu bzdura, a całe to top 1 zdaje się jest ustawione, albo to efekt psychologiczny, jeśli idzie o Potwory.
Ja akurat od początku upodobałem sobie potwory. Próbowałem grać nimi tak sam, jak i używałem wariantów przedstawionych na GwentDB. Samemu grając doszedłem do podobnych buildów, choć też nie mam jeszcze wszystkich kart. Niemniej, częściej przegrywam niż wygrywam, a ilość kontr jakie posiadają inne frakcje w deckach czyni pożerkę bezużyteczną. Zdarza się czasami wygrać, jednak w obliczu siły, Potwory są daleko tyle za pozostałymi frakcjami.
A w decku który pokazałeś to już w ogóle śmiech mnie ogarnia. Mglaki to aż 6 siły, wow! schodzą od mrozu w dwie tury, albo od innej pogody w jedną, albo od czystego nieba. Ekkia z tymi swoimi 3 siły co chce przenieść na kolejną rundę? Tylko z jaj. Vran jest tutaj w zasadzie zbędny, bo robi to samo co Ekkima, a tylko wystawia się na palenie i nie ma wytrzymałości.
Grałem rożnymi wariantami potworów, tak na pożerce, jak i na pogodzie etc i w większości przypadków byłem bardzo łatwo kontrowany, a ilość zbudowanej siły u przeciwnika absolutnie przewyższa te kilkanaście punktów zrobionych na harpiach czy przeniesionych nawet do kolejnej rundy. Niejednokrotnie już grałem przeciwko Nilfgaardowi czy Skellige i ilość i jak mnie nie zresetują/zablokują/spalą, to po prostu przebiją z siłą kart czy nawet wyprztykają pogodą + kartami zadającymi dmg. I nie nadrobisz już tej siły niczym.
Tym bardziej biorąc pod uwagę finiszery innych frakcji, takie jak Tibor, Hjalmar czy inne. Więc żeby dojść taką talią do top 1, to chyba trzeba sobie ustawić wszystko, albo pomagać zewnętrznymi programami.
Tak jak kolega wyżej napisał to problem z odkładaniem kart.
Karty odrzucone zamiast być w tasowane do tali trafiają namolnie raz za razem na jej szczyt . To bywa bardzo irytujące gdy niechciana karta ciągle powraca.
Kolejny problem to gdy przeciwnik przestaje grać. Musimy długo czekać aż zostaną odrzucone po kolei wszystkie jego karty.
Panie Piotrze Popielewiczu. Mglaki służą głównie do skracania decku. 6 siły to dużo, nie wiem skąd ta ironia. Ekimma nie tylko jaja może zjeść. Jaja je Vran, co daje mu więcej siły, a Vrana je Ekimma. W zaprezentowanym przez srt1111 decku mamy jeszcze Mantikorę, która może wejść na planszę za 13pkt i Ekimma jedząc ją przejdzie z 16 lub Katakan zje z cmentarza, co daje 18. Silna talia. Jeśli osoba po przeciwnej stronie nie ma kajdanek lub karty blokującej Ekimmę lub Igni (rzadko spotykane) to musi wygrać tę pierwszą rundę, żeby nie przegrać 2-0. Potwory i Skellige to najmocniejsze frakcje, wiec nie pisz Panie bzdur!
I zapomniałbym:
Uważajcie na forum na konta na kolegów moderacji i ich fake konta, jak na przykład użytkownika Akuumo. Jest to żałosny i oczywisty, a przy tym nietykalny troll. Będzie was zaczepiał i chodził za wami do każdego tematu by prowokować, a nawet obrażał na PW a moderacja w ogóle nie reaguje na jakiekolwiek zgłoszenia z nim związane. Ale w razie jakbyście coś mu odpowiedzieli, to od razu dostaniecie bana.
Po przegraniu 400 godz. chciałbym wtrącić swoje 3gr. Gra ogólnie mnie bardzo "wciągnęła" , uważam że jest bardzo dobra ale kilka rzeczy mi się nie podoba .
1. Pył Meteorytowy - jak dla mnie kompletnie bezużyteczny nie powinien być samodzielną nagrodą ale tylko dodatkiem.
2. System nagród - po 42 rundach nie ma sensu już grać ( koniec nagród )
3.Karty z beczek - dla kogoś kto ma już dużo kart z otwartych beczek dostajemy ciągle te same karty tzw. nadmiarowe za które dostajemy marne skrawki np. ostatnio otworzyłem 10 beczek i nie miałem nawet jednej nowej karty
Problemów jest dużo ale to takie najbardziej mnie denerwujące.Grę oczywiście bardzo polecam.
1. Dla ciebie bezużyteczny, dla innych przydatny, bo chcą animowaną kolekcję.
2. Plus
3. Jakbyś dostawał co beczkę nową kartę to w tydzień miałbyś już wszystkie.
2. Chyba nie za dobrze to policzyłeś...
"System nagród - po 42 rundach nie ma sensu już grać ( koniec nagród )" to ile byś chciał dziennie grać, póki jeszcze grałem to 6 rund mi wystarczało, na samiutkim początku do tych 6+12 dociągałem, ale 42 żeby mało było?
Pograłem kilka godzin i nie przekonała mnie do siebie ta karcianka... Nudne to jak flaki z olejem.
Jedna z najlepszych karcianek ostatnich lat i zdecydowanie pierwsza która nie jest obsran...klonem HearthStone. Przepiękna oprawa graficzna,świetne uniwersum i ciekawa oryginalna mechanika,polecam.Chciałoby się powiedzieć dobre bo polskie
Świetna produkcja polskiego studia. W Wiedźminie w Gwinta grałem bardzo długo. Starałem się zbierać wszystkie karty jakie były dostępne w grze. Teraz jest dostępna osobna gra i od razu zapisałem się do zamkniętych beta testów gry. Teraz gra dostępna jest w Open Beta więc wszyscy mogą sobie popykać. Grafika nie jest najważniejsza toż jest karcianka. Karty fajnie wyglądają oraz fajna jest animacja stawiania ich na stole. Dźwięk jest super gdyby nie usunęli przynajmniej w moim przypadku polskiego Dubinngu byłoby fajnie. Tak również się fajnie gra ale to nie to samo :(. Sterowanie jest proste jak budowa cepa. Rozgrywka jest bardo przyjemna i nie sprawiała mi problemu. Gwint to moja ulubiona karcianka. Po prostu kocham
Jeśli chcesz mieć polski dubbing to przede wszystkim musisz pobrać polski język Gwinta na GOGu oraz ustawić dźwięk na polski.
czemu tu jest do cholery napisane polski i angielski oraz czemu zawsze zwiastuny cd red project najpierw są po ANGIELSKU !?!?!?!?!?!? NAWET BLIZZARD WYPUSZCZA SZYBCIEJ TŁUMACZONĄ WERSJĘ
Jestem fanem W1, W2 i rzecz jasna W3, wielbię CDP, ale ta karcianka to dla mnie nuuuudy. Pograłem w sumie z 10 godzin i miałem dość. Jeśli nie graliście nigdy w karcianki to nawet nie próbujcie zaczynać grać w Gwinta, po prostu szkoda czasu. Może jak dodadzą wątek fabularny (płatny) to wrócę do tego tytułu.
Nie rozumiem czemu przeznaczają czas na Gwinta, jak widać są jeszcze odsuwy. Był listopad chyba, teraz jest Grudzień.
Czy nie lepiej iść pełną parą na Cyberpunk ?
Na siłę chcą produkt za free z mikro transakcjami.
Po owocach ich poznamy.
Wątpię by Gwint w jakimś stopniu wiązał zasoby, które dałoby się wykorzystać przy Cyberpunku. Zresztą najstarsza prawda zarządzania mówi, że powyżej pewnego poziomu charakterystycznego dla projektu dorzucanie kolejnych osób nie przyspiesza a spowalnia prace.
Inna sprawa, w Gwinta trochę osób jednak gra.
Tak, to prawda z tą ilością ludzi, po pewnym czasie zaczynają rozpraszać a nie pomagać.
"gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść"
Ale jak widzę jak zabierają się za tego Gwinta, to nic dobrego nie wróży Cyberpunk 2077. Jak podejrzewam, zaczynają napotykać na problemy na ostatniej prostej, a to taki sobie Gwincik, chyba nic specjalnego. Na komórki to mogło wyjść, a tu odsuwy?
To sobie pomyśleć co będzie na ostatniej prostej z Cyberpunk 2077.
To miała być odpowiedź na komentarz powyżej, ale coś się nie domyśliło! sorry
A skąd ty bierzesz te obsuwy, skoro nie podawali wcześniej daty premiery Gwinta? Jedyne co było wiadomo, to że w tym roku pojawi się pierwsza kampania i że o CyberPunku będą mówili dopiero po Gwincie...
Pamięć mam dobra ale krótką :)
Pamięć jest zawodna, ale o ile dobrze pamiętam, było np. jakieś jeszcze 2 miesiące temu napisane LISTOPAD 2017.
Łba za to nie dam, ale tak coś pamiętam.
Dlatego jak teraz zobaczyłem grudzień, to się zdziwiłem, że taka gierka a jeszcze im się premiera przesuwa.
Jak nie zdążą do końca grudnia to nici z rokiem gwinta :)
Jeżeli zawsze był grudzień to Mea culpa
Z Gwintem spędziłem sporo ponad 300h. Te godziny wspominam bardzo dobrze. Na razie jednak odłożyłem grę na bok, ze względu na brak czasu. Ale mocno ją śledzę i bardzo dobrze wspominam.
Zaczynałem od samego początku, czyli od startu zamkniętej bety. Gwint okazał się najlepszą karcianką przy której siedziałem godzinami. Rozgrywka jest przyjemna, sama gra jest cały czas poprawiana. Po większych aktualizacjach Gwinta, jeśli to było potrzebne, na drugi dzień gra dostawała małego hotfixa. Widać, że CD Projekt RED dba o graczy.
W Gwincie niesamowite jest to, że klimat z Wiedźmina został i dlatego siedziałem przy grze bardzo długo. Sama mechanika gry została lekko przekombinowa, jest kilka czynników które moim zdaniem nie pasują do tego Gwinta który powstał w Wiedźminie 3: Dziki Gon. Ale ten ,,nowy" Gwincik pasuje, i nic bym w nim nie zmieniał. Karty pogody są zrobione fajnie, wyglądają efektownie i mogą sporo namieszać. Z taliami można kombinować godzinami, budowanie swoich talii sprawia niesamowitą przyjemność. Karty bohaterów są zrobione perfekcyjnie, każda ma opis (ciekawy bądź śmieszny) oraz głos zagrywania na stół. Z niektórymi kartami można się, że tak powiem, zżyć :) Zwłaszcza z tymi ulubionymi postaciami z Wiedźmina 2 bądź 3. Karty bohaterów mają ciekawe umiejętności. Trzeba docenić CD Projekt RED za bardzo dobre umiejętności niektórych ważnych bohaterów z Wiedźmina (Zoltan, Geralt: Igni, Jaskier, Yennefer i wiele, wiele innych). Te karty działają na wzór charakteru, i roli z samej gry.
Gwint przechodzi co chwilę zmiany, twórcy kombinują aby gra była coraz lepsza. I tak jest. Aktualnie Gwint jest bardzo z bardzo dobry. Dodana muzyka z Wiedźmina 3 dodaje klimatu. A poza tym: gry rankingowe, rangi, ramki, bibeloty, karty premium które są wykonane rewelacyjnie no i ten sympatyczny Troll który otwiera beczki z kartami :) Nic dodać, nic ująć.
Mocno kibicuje tej produkcji, niech CD Projekt RED, które zrobiło świetną trylogię Wiedźmina, zrobi również dobrego Gwinta. Została zapowiedziana kampania dla jednego gracza z Meve w roli głównej. Podobno mamy rozegrać bitwę na moście na której Geralt i Cahir odegrali kluczowe role (w książce). Ja już nie mogę się doczekać kampanii, która ma dostarczyć ok. 10h. I ma być sukcesywnie dodawana. Brawo CDP RED ! Co do Gwinta, gorąco polecam, w szczególności fanom Wiedźmina :)
A było trąbione, ze rok 2017 to będzie rok GWINTA.
I co mamy, planowana premiera na 2018.
A jak kiedyś już pisałem o obsuwie, to niektórzy nie wierzyli.
No to teraz mamy.
Po cholerę im ten GWINT ?
To miała być zwykła popier...ka.
Tracą kasę na to.
Kiedyś będą jeszcze jej szukać.
Ale narazie chodzą z zadartym nosem.
Jeszcze poczekamy.
Dokladnie Popieram Jakas Sciema z Gwintem bo dali CIALA Z SAPKOWSKIM i mysla ze zamydla oczy Fanom WIEDZMINIA MASAKRA ZENADA JAKAS!!--Niespodzianka jak Kawalek Zeschlego OBwarzanka buhaha!!--Spoko spoko dostana Karme Z POWROTEM NA CYBERPUNK ROWNIEZ BO OLALI MILIONOY FANOW WIESKA NAJLEPSZEJ GRY KTORA STWORZYLI A TERAZ NOS ZADZIERAJA I PLUJA SOBIE DO ZUPY HEHE!!--POMIESZALO IM SIE W DEKLACH OD KASY TO IDZIE CZAS NA PORAZKE !!-LEPIEJ Z MADRYM ZGUBIC NIZ Z GLUPIM ZNALESC!!--TRAGEDIA !!--DOBRZE ZE WYCHODZI KILKA DOBRYCH GIER TO ZASTAPIA WIESKA I TYLE W TEMACIE!!
Duzo ludzi chwali ta grę, ale niech mi ktoś wytłumaczy 1400 łapek w gore do 13000 w dol what ?
Komuś się nudziło i nastukał ze znajomkami minusy, bo w końcu Wiedźmin, więc trzeba hejtować, bo za dużej ilości ludziom się podoba. :)
To jest taka sciema od Zlej Reklamy zeby podratowac zmutowanego Gwinta Lipa po calosci!!--Sorki ale to jest obraza dla Dojrzalych graczy bo Gra Wiedzmin jest dla Doroslych a nie dla dzieici !!--Tylko Idiota Odcina sie od Kury co zniosla 3 zlote jajka HEHE!!--Dostana w Tylek na Kasie i opiniaach to sie naprawia!!--Gry sa przedewszystkim dla graczy PODSTAWA A NIE NIE WIADOMO DLA KOGO!!!--Dle lechcenia swego ego hebe!!Padaka lipa po calosci!!Bedzie Ze SZCZYTU NA DNO HEHE!!
Prosta sprawa. Gra jest po prostu chujowa i grają w nią raczej same małpy, gra jest debilna jak stara gra karciana jaką jest wojna XD.
Wiele osób skarży się, że,, ale to nie ten sam gwint co w wiedźminie, wszystko pozmieniali''
Jeśli to ma być grywalne to nie może być tym samym, bo oryginalny gwint został stworzony z myślą o grze z komputerem. Obecny gwint jest robiony pod multiplayer, rywalizację z żywym przeciwnikiem.
Ja, po prawie 400h w grze jestem bardzo zadowolony. Klimat ze świata Wiedźmina zachowany, niesamowita oprawa graficzna, w ostatnim patchu redzi znacznie usprawnili interfejs budowania decku, do tego ciągle bilansują rozgrywkę (pamiętajmy, że to ciągle OB), każda frakcja ma swoje grywalne i punktujące archetypy, trzeba się mocno nagłowić żeby przechytrzyć przeciwnika, zmusić go żeby wyrzucił w dogodnym momencie najlepsze karty i spasować w odpowiedniej chwili. Do tego w przyszłym roku ma wyjść kampania single-player.
Słowem, moim zdaniem obecnie najlepsza karcianka na rynku.
Gwint to fenomen. Nawet nie wiem, jak nazywa się takie zjawisko, gdy jest jakaś gra w grze? Mini-gra? A co, gdy taka gra staje się odrębnym tytułem? W podstawce omijałem to szerokim łukiem.
Nie wiem. Pobawiłam się chwilę, ale... jak dla mnie przekombinowane, nie nadążam za zastosowaniami różnych kart, a mam wrażenie, ze każda jest zupełnie inna. Lubię gwinta w W3, ale jako osobny byt... Ciężko mi się w tym połapać. Może gdybym poświęciła Gwintowi więcej czasu... ale po prostu odrzuciło mnie od tej gry na ten moment. No cóż, nie wszystko jest dla wszystkich, nie? :)
Gwint mimo, że nie miał jeszcze swojej premiery to miałem przyjemność grać w te grę w zamkniętych i otwartych testach i ta gra zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Karcianka od CDP RED może zaoferować rozgrywkę jakiej nie ma żadna gra karciana, więc wyróżnia się od 90% innych gier swojego gatunku. Z wielką ciekawością oczekuję co nasze rodzime studio zrobi z tą grą do premiery.
Jeśli jesteście ciekawi jak wygląda gwint w akcji to zapraszam na mój kanał :)
[link]
Jeśli nie grałeś w Dziki Gon to ciężko Ci będzie ogarnąć nie tyle co podstawy gry ale karty bo jest ich mnóstwo.
Jeśli grałeś w Dziki Gon ale omijałeś gwinta szerokim łukiem to ta samodzielna gra nie spełni Twoich oczekiwań.
Jeśli grałeś w Dziki Gon i... nie na odwrót... Jeśli grałeś w gwinta i czasami zająłeś się wątkiem Dzikiego Gonu to jak najbardziej poświęć się tej grze bo dla kogoś kto zna postacie, kocha ten klimat i nie musi się uczyć wszystkiego od podstaw jest to karcianka idealna. Nie ma tutaj wad i minusów. Darmowa. Tak, dopiero po zagraniu w samodzielnego Gwinta zrozumiałem co to znaczy grać za darmo i ewentualnie mieć możliwość wydania pieniędzy. W żaden, powtarzam żaden sposób twórcy nie wyciągają od nas kasy. Od samego początku można mieć tyle ile się chce. Oczywiście trzeba włożyć trochę czasu i zaangażowania ale nie tyle ile w innych grach MMO gdzie żeby osiągnąć poziom "milionera", który wszystko sobie może kupić trzeba grać 10h dziennie. Tutaj wystarczy godzinka, dwie gry i można być naprawdę zadowolonym z tego co nam CDP Red daje a daje nam naprawdę wiele. Polecam :)
Sorki Mistrzu ale gram w Wieska 3 po raz 5 i robie zadania z Gwintem tylko dla zdobycia punktow doswiadczenia i levela!!--Super jest Turniej w Nowigradzie z intryga i Piekna Sexi Kobieta Szpieg z ktora jest Fajna konwersacjs i Romansik!!--A jakies jaranie sie Gwintem karcianka i zrobienie z tego Super Gry Zastepujacej Wieska 3 to jaka Lipa Porazka i brak Szacunku dla Graczy!!--I celowe zagranie Redow zeby Przykuc uwage do Cyberpunk i odciagnac graczy od Wieska 3 i zakonczyc serie!!PADAKA JAKICH MALO!!--TO GRY SA DLA GRACZY CZY DLA TWORCOW BO NIE KUMAM!!??!!--
musoalbym byc powalony zeby grac w elektroniczna karcianke to jakies nastepne wynaturzenie po smartfonach
SORKI JESLI TO MA BYC TEN SUPER PROJEKT ZASTEPUJACY WIEDZMINA TO ZYCZE POWODZENIA HEHE!!JAKAS TOTALNA PORAZKA I BRAK SZACUNKU DLA GRACZY I TWORCY KSIAZKI ITP!!--TO JEST MALA CZESC GRY KARCIANKI Z KTOREJ BEDZIE SUPER HIT HEHE NO JAJCA JAKIES NA MAXA!!--MAM NADZIEJE ZE JAKAS KONKRETNA FIRMA DOGADA SIE Z SAPKOWSKIM DADZA MU SATYSFAKCJONUJACA KASE A NIE JAKIES OCHLAPY I POCIAGNA PIEKNA NIESAMOWITA HISTORIE DALEJ BO JEST MNOSTWO PIEKNYCH HISTORI DO ZREALIZOWANIA ZE SWIATA WIEDZMINA I NIE CHODZI O SAMEGO GERALTA ALE INNYCH SUPER BOHATEROW Z KSIAZKI I GRY!!--DZIEKI BOGU WKROTCE BEDZIE KILKA NOWYCH DOBRYCH GIER JAK NIOH 2 I INNE!!
SPECIALNIE ZROBILI TAKA KICHE I NIE CHCA KONTYNUOWAC PORZSDNIE WIEDZMINA BO CHCA ZEBY SIE WSZYSCY SKUPILI I PODJARALI NA CYBERPUNK HEHE!!--TYLKO ZE TO TEZ NIE WYPALI BO TO TYLKO FPS BEDZIE WIEC ZNOW FANI WIESKA I RPG DOSTANA W PYSK I ROZCZAROWANIE!!--JEDYNY RATUNEK TO KONKRETNY MOD Z DWOMA RZUTAMI KAMERY I MOCNO ROZBUDOWANY SYSTEM WALKI WRECZ ORAZ BIALA BRONIA I BRONIA PALNA!!--ALE CZY REDOW NA TO STAC ??!!--BO TERQZ STRESUJA SIE RZADANIAMI SAPKOWSKIEGO I ZE AKCJE SPADLY W DOL !!
----MAM NADZIEJE ZE JAKAS FIRMA DOGADA SIE Z SAPKOWSKIM ODNOSNIE GRY I SKOPIUJA REDOW W WIEDZMIN 4 JESZCZE LEPIEJ I POZMIENIAJA TROSZKE NAZWY ZEBY REDZI NIE CIAGALI ICH PO SADACH I DOWIDZENIA Z WIESKIEM OD REDOW JAK NIE CHCA KONTYNUOWAC NIESAMOWITEJ HISTORI!!---Z WIESKA MOZNA ZROBIC SAGE NA 10 CZESCI LEPSZA NIZ ASSASSIN CREED KTORY UTKNAL W WIELU KWESTIACH I ZROBIL MNOSTWO BLEDOW SPALIL FUNDAMEMTY DOBREJ GRY I SPAPRAL KLIMAT W NOWTCH CZESCIACH!!--A TAKA SUPWR PRODUKCJE MOZNA ZROBIC MEGA SUPWR JESZCZE BARDZIEJ ROZBUDOWANA OCZYWISCIE NIE NISZCZAC PIEKNUCH FUNDAMENTOW Z POPRZEDNICH CZESCI TYLKO DOBUDOWAC NOWE PIEKNE PIETRA MOZLIWOSCI W GRZE JAK ZAGRANIE KAZDA POSTACIA Z GRY!!--NOWA GRA PLUS Z 5 RAZY JAK W DARK SOULS I ZA KAZDYM RAZEM 0 30 % TRUDNIEJSZA Z NOWSZYMI SUPER KOMBOSAMI ZE STRONY BOHATERA JAK I WROGOW!!--NO I SUPER MULTIPLAYER ODPOWIEDNIO TRUDNY KTORY ZMUSZA GARCZY DO ZAWIERANIA SOJUSZY I JEDNOCZENIA SIE ABY ZNOWNPOONAC TEGO SAMEGO WROGA ALE SILNIEJSZEGO I Z NOWYMI UDERZENIAMI!!--TAKI CYBERPUNK POWINIEN BYC I NAWET GWINT A NIE TYLKO ZLUDNA SCIEMNIONA KARCIANKA !!POZDRO
Zdecydowanie... a na rychłe wyzdrowienie sie nie zapowiada.
Prosimy gimbaze opuścić tą stronę i czym prędzej biec do najbliższej apteki po przepisane leki bo chyba już się skończyły.
Gracze chcą oryginalnych, nowych IP i świeżych pomysłów, a ten tu chce tasiemca na 10 części... Jak wyglądasz bo właśnie pooglądam rysopisy uciekinierów z psychiatryków :)
GWINT taki sobie wolałem ten oryginalny z Wiedźmina... zobaczymy jak RED'om poszło z Wojną Krwi dzisiaj odpalam preorder :D
Sorki ale ta Gra to BRAK SZACUNKU dla fanow Wiedzmina porazka Sciema jakas!!--Zamydlanie oczu jakas karcianka masakra jakas!!--Mam nadzieje ze rworcy dostana w tylek za ssoja glupote i zmadrzeja!!--To Grzech zakonczyc kontynuacje jednej z najlepszychbgier w historibw tak glupi sposob!!Pozdro
Co Ty pierd...isz... Kontynuacja na 110% będzie, bo to krowa znosząca złote jaja. Może pod inną nazwą, może o młodości Geralta (wtedy twórcy mogliby uzasadnić rozwój od początku), albo jakieś jego wspomnienia.. Na bank ok 2022 bedzie kolejny Wiedźmin..
Tasiemca a zobaczcie zamulone dziwolagi jaki sukces maja 2 ostatnie czesci Assassin Origins i Odyssey!!--Ubisoft zaczal myslec i ciagnie Tasiemca i go ulepsza laczy Stare Fundamenty gry z nowymi !!--Zacznijcie myslec troche bo karcianki wam juz szare komorki wyssaly!!
Ja p******. Nie powinieneś się w ogóle udzielać na forach tego typu, widać jakie masz bardzo małe pojęcie o grach. Szare komórki nam wyssało? Zabawne, bo to Ty piszesz w taki sposób jakbyś miał wodogłowie. Assassin's Creed to już nie tasiemiec, to już w ogóle nie jest gra o asasynach, tylko inna gra o tym samym tytule. A zaczęło się to już w AC IV Black Flag, gdzie grało się tak naprawdę piratami. Teraz jedyne co AC ma wspólnego z poprzednimi częściami to tylko tytuł. Nie masz też żadnego pojęcia o marketingu. Gdyby mieli robić co chwilę nową część Wiedźmina, to gra by straciła urok. Ciekaw jestem jakie argumenty teraz przedstawisz i wcale się nie dziwię jak się będziesz powtarzał. Prawda jest taka, żebyś lepiej wrócił do swoich gier, a nie udzielał się na tego typu forach gdzie i tak każdy ma w dupie bądź wyśmiewa Twoje opinie. I to Ty nam mówisz o myśleniu xDDDD
Najlepsza jak dla mnie karcianka na rynku. Oby tylko Redzi nie porzucili projektu i wciąż rozwijali Gwinta, bo gra się świetnie, a potencjał jest ogromny, :)
Zacząłem wczoraj. Już mam nabite 9 godzin.. A nigdy nie interesowały mnie karcianki..
Świetna gra. Tym bardziej, że za darmo i realne pieniądze pompowane w grę nie dają przewagi.
Na 15 poziomie regularnie zdarza mi się ogrywać gości na poziomie 50+, bo opanowałem podstawową talię Skojatell. Zdarzają się wpadki, dużo zależy oczywiście od zagrań..
Ogólnie fajna gra i warto zainstalować, bo to tylko 2 GB na dysku. Akurat na święta.
+Wiedźmin 1 PL Enhanced Edition + beczkę z 5 kartami dodają teraz za darmo
Na początku byłem zdegustowany nową wersją, ale z czasem poznałem lepiej i pokochałem tego Gwinta. Jest genialny, karty są świetne i nie żałuję starego Gwinta. Wciąga jak bagno.
Uwielbiam świat wiedźmina ale też bardzo lubię karcianki.
Gwint jako minigierka w Wiedźminie 3 był ok. W Gwinta jako oddzielną produkcję pogrywałem od początków bety. Gra była w miarę ok ale wymagała olbrzymiej ilości modyfikacji i je dostała niestety to był już czas kiedy wiele osób wcześniej ją sprawdziło i się zniechęciło a bardzo ciężko ściągnąć graczy do siebie ponownie. Wersja którą otrzymaliśmy na premierze to już zdecydowanie lepsza produkcja aczkolwiek nadal brakuje jej trochę brakuje do najlepszych karcianek na rynku. Mechaniki zdecydowanie lepsze niż w wersji sprzed premiery ale to nadal nie jest najwyższa półka.
Dodajcie info wczoraj weszła zapowiedź dodatku do Gwinta --Krwawa klątwa
Wygląda, jakby redakcja miała na pieńku z CD-Projektem w kwestii Gwinta. Z jednej strony negatywne opinie o rozgrywce, z drugiej brak jakiejkolwiek informacji o rozszerzeniu do gry czy Gwent Open.
Z kolei każda negatywna informacja w stylu sprzedaży Wojny Krwi poniżej oczekiwań, czy zwolnień pracowników w GOG ląduje na głównej stronie jako news dnia.
Gwint rozczarował mnie po wyjściu z fazy beta, w której spędziłem najwięcej czasu spośród wszystkich karcianek z jakimi miałem dotychczas do czynienia. Naprawdę dałem się wciągnąć… Gwint znakomicie przedłużał i pogłębiał atmosferę oraz styl Wiedźmina. Jak wielu graczy żyłem czas jakiś złudzeniami, że CD Projekt podtrzymuje w nas, graczy entuzjazm przed kolejną odsłoną/dodatkiem do Dzikiego Gonu. Jednak szybko okazało się, że mamy do czynienia z tworzeniem nowej, mocnej marki w segmencie kompetetywnych gier sieciowych. New bussines rządzi się swoimi prawami i Redzi zainicjowali rozpoznanie walką. Kolejne wersje oddalały grę od pierwowzoru, który oczywiście z dodatkowej aktywności w Wiedźminie nie mógł stać się poważną, samodzielną grą. Jednak proces rozwoju rozgrywki: stopniowe komplikowanie zasad, wprowadzanie ogromnej ilości nowych kart o unikatowych cechach, przerósł moje skromne możliwości. Próba naprawiania i łatania ewidentnych błędów, wyważania elementów mechaniki gry, wprowadzanie rankingów i modelowanie rozgrywek na modłę e-sportową, sprawiały wrażenie operacji na żywym organizmie. Ten niestety nie przeżył i przepoczwarzył się w dość typową submarkę żerującą na renomie głównego brandu. Ostatecznie, niezwykle efektowny wizualnie, dynamiczny i bogaty w treść inspirowaną w większym stopniu literackim pierwowzorem niż światem gier, stał się niszową rozrywką dla najbardziej wytrwałych marzycieli. Dodam oczywiście, że pozornie gra ma niezbyt wysoki próg wejścia. Jednak próba wspięcia się na wyższy poziom – oprócz wymogu znajomości uniwersum Wiedźmina – wymaga już naprawdę dużego wysiłku i jeszcze więcej czasu… Rozumiem ogólną koncepcję gry, doceniam wysiłek twórców, co więcej - imponuje mi ich zaangażowanie, szanuję rozmach marketingowy, ale za grosz nie pojmuję strategii rozwoju tej marki. Teoretycznie wszystko się zgadza – jest duży target, unikatowy kontent, a gra nie porywa. Jeśli ktoś zapytałby mnie o zdanie powtórzyłbym to, o czym napisałem na początku: czekałem na pełnoprawną kontynuację/dodatek do przygód Geralta, a zagrano na moich emocjach „zmuszając” do gry w karty…
O boniu jaka to słaba gra nawet nie powinno stać koło Magic the Gathering. Gwent to naprawdę słaba gra 1/10 XD.
Masakra z tą Krwawą Klątwą.. Wchodzę sobie, by pyknąć kilka meczyków na zasadach które znam, warunki się pozmieniały.. Dziękuję, nie dla mnie..
Pierwszym wielkim błędem moim zdaniem było ograniczenie mocy Sihilla.. Kto miał i dotknęło go to ograniczenie, to wie, że gra straciła na atrakcyjności.
Plus za oprawę graficzną, reszta niestety to tylko same minusy. Rozczarowanie.
rozczarowanie rozczarowaniem ale na 1 nie zasługuje... dlatego nie warto patrzeć na oceny innych graczy. Takie lemingi jak pan powyżej powinien wrócić do podstawówki i ogarnąć system oceniania.
W starej wersji bardzo dobrze się bawiłem lecz po premierze została tak bardzo zajechana i na dodatek cała moja kolekcja kart została usunięta w obecnym stanie gry nie polecam a szkoda bo wcześniej była genialna
Gra ktoś jeszcze? Wzięło mnie ostatnio na karcianki i w Gwinta gra mi się najlepiej. Oczywiście jak większości, podobał się bardziej przed zmianami, ale po nauczeniu się kart od nowa i poskładaniu paru decków, gra się całkiem przyjemnie. Mało RNG, co jest bolączką konkurencyjnego HS'a. Większość meczów, na różnych poziomach jest bardzo wyrównana. Gra się dobrze
Nie czaje tego czegoś w grze było inaczej a tu nie ogarniam tej gry samouczek jakiś kolo opowiada a potem mialem do wyboru nadal samouczek albo gra z innym graczem i sie załamałem beznadzieja
Nie lubiłem gwinta w "Wiedźminie"... a wersji samodzielnej wręcz nie znoszę. Cutscenki z fabularnego dodatku wolałem obejrzeć na YT zamiast męczyć się z całością.
Produkt dla najbardziej wytrwałych oraz miłośników wszelakich karcianek (do których nie należę).
Niby w tego typu grach grafika nie jest ważna, a tu proszę, tutaj mocno umila rozgrywkę. A reszta jak we wszystkich innych karciankach.
Polska gra wiec trzeba chwalić . Zapraszam na krótką serie z gry , gdyby ktoś miał wątpliwości co do zakupu . https://www.youtube.com/watch?v=G0mR7H3e6l4&list=PLVYHO_RNJKKhXP5UsnK8J-4OKUXXlESDo&index=2&t=0s
Trzeba chwalic, bo jest doskonała, ale zagraj sobie w KARDS. Odkryłem przez przypadek i powiem Ci, że wciągnęła mnie bardziej. To dość swieża produkcja ale ma klimat niepowtarzalny.
Genialna gra, ilość kombinacji pomiędzy kartami, ilość kart, różne tryby, piękna grafika, ilość animacji, rozwój i tworzenie kart, multum postaci, wiele skinów i różnych bibelotów, tryb podróży gdy ktoś chciał zobaczyć jak teraz wygląda gra [link]
Gwint to świetna karcianka, niestety strasznie dużo osob minusujących tutaj wylewa swoją frustracje z tego powodu że gra odeszła od pierwowzoru znanego z W3. Trzeba jednak spojrzec prawdzie w oczy pierwotny Gwint był zbyt banalny zeby mogl byc samodzielna gra. Aktualna wersja online jest ciagle rozwijana i zbiera swietnie oceny od graczy ktorzy znaja MtG czy Heartstone'a.
Czemu jest napisane, że: "Gra przestała działać 9 czerwca 2020" jak działa do dzisiaj i jest rozwijana. Prawdą jest, że tego dnia Gwint został wycofany z konsol ale są też inne platformy. Czemu po prostu nie przypiszecie "Gra przestała działać 9 czerwca 2020" do konkretnej wersji gry? Obecna sytuacja w której ów informacja jest przypisana do gry jako ogółu (wszystkich platform) wprowadza po prostu w błąd.