Need for Speed: Payback | PC
Ta seria zmierzała ku upadkowi po Carbonie teraz to już tragedia ale nadal robią gnioty bo zarabiają na idiotach
Ostatnia część była spoko ale widziałem opinie, że wielu osobom nie podeszła.
Sam nie wiem co twórcy powinni zrobić z tą serią. Ja chętnie zobaczyłbym Shifta 3 ale to robiło inne studio. Wyścigi supercarów na malowniczych trasach już się przejadły. W sumie tunerskie klimaty też. Powrót na tor ? Ale takich gier też jest teraz multum. Jeszcze jakiś pomysły na odświeżenie serii ?
Oby był dzień, wieczór, popołudnie, bo jak w MW wole widzieć drogę bez głupich strzałek na ulicy, nie mówiąc już o tym że zmieniam wygląd auta a ledwo co go widze bo jest noc, jeszcze jakieś normalne pościgi z kilkoma "poziomami" pościgu a nie jakieś blokady nie do przejechania i na koniec możliwość gry bez internetu i tych głupich fejsbukuf itp jak to co było teraz.
Powinni powrócić do korzeni serii:
Tak jak to było z DiRTem
DiRT Rally w 100% powrócił do rajdów pomimo że ma mało państw (6) po 12 odcinków.
Ale za to dużą ilością samochodów.
Need For Speed w 2017 powinien powrócić do części z lat 1994-1999. Bo z tego NFS się narodził.
Mistrzostwa , kariera , dużo samochodów dużo tras.
Taki remastered version. Wszystkie trasy i samochody z lat 1994-1999 w jednym i coś nowego z tras i samochodów.
A nie coś typu Underground.
Śmieszą mnie ci co w oczekiwaniach dają jej takie wysokie oceny oceny.Dzisiaj Need for Speeda można porównać do emeryta co cierpi na sto różnych schorzeń.Prawda jest taka,że pomysł na tą grę już dawno temu się skończył,a robią ją tylko dlatego,że ma wyrobioną markę i się sprzeda nawet jak będzie słaba.No,a argument,że gra zostało stworzona we współpracy ze społecznością graczy to już mnie całkiem rozwala.Dzieciarnia na wypisuje bzdur do nich,a oni dorośli, poważni ludzie tego słuchają i robią gry pod idiotów.Niczego ciekawego po tym NFS się nie spodziewam,bo restart serii niczego tu praktycznie nie wniósł.W przypadku Tomb Raidera czy Dirta po restarcie to były naprawdę świetne gry.Tutaj widać,że nie wiedzą co mają robić,a chcą tylko kasę wyciągać co roku za kolejną słabą grę.
Dokładnie, wzorują gry na dziecięcych prośbach, dlatego auta prowadzi się jak w filmie Stevena Seagalla, bohaterowie to wyszczekane szczeniaki w hipsterowym stylu, co, w następnym NFS Zobaczymy w fabule teletubisie i pojazdy z Gwiezdnych wojen? To byłaby nowość dlaczego nie! Zeszmaćcie tą serię do końca. Model jazdy od ok 5 części leży i kwiczy i to diametralnie dyskwalifikuje tą grę na starcie. Remaster Most Wanteda, o tak... ten z 2005 r. to była gra która podoba się mnie (23 lata), bratu (32 lata) i drugiemu bratu (30 lat) więc średnia wieku jest spora, a gra dalej przyciąga.
Powiem tak. Byłem wielkim fanem serii NFS. Nie patrzyłem na żadne opinie, płacz (dotyczący części starszych niż 2015), że nie ma tuningu, że mało aut. Po ostatnim NFSie diametralnie zmieniłem swoją opinie. Dobrze się bawiłem w HP, Rivals czy nawet 2015 ale w tym ostatnim pograłem 3, 4 dni po 5-8h dziennie (tak się wciągnąłem :D), przeszedłem fabułę (jednym autem -.-) i nawet ze znajomymi nie miałem co robić po jej przejściu. Wyścigi poboczne były nudne, a serwery coraz bardziej puste.
Też sobie zadaję pytanie co można zrobić z NFSem. Wszystko zostało już przerobione - tor jako shift, pościgi jako HP i powrót do korzeni czyli 2015.
Z drugiej strony czego można oczekiwać po grze wyścigowej? Fabuły jak w GTA?
Osobiście dobrze wspominam Most Wanteda 2012. Nie z powodu fabuły ale trybów gier jakie pamiętam na online. Prócz normalnych wyścigów było dużo "mini gierek" - kręcić jak najdłużej bączka, skoczyć jak najdalej w określonym miejscu, osiągnąć jak największą prędkość na określonym fotoradarze, jak najdłuższy drift. A po skończeniu GPS pokazywał wszystkim graczom z poprzedniej sesji drogę do następnej takiej zabawy.
Być może coś pokombinują z Most Wandetem, może jakiś remaster ? Ale chyba to prawda, że ta gra przerobiła już wszystko, krajobrazy, tuningi, pościgi, tory... ten NFS z 2015 był całkiem spoko, ale sam już nie wiem. Proponuję wrzucić MW 2005 na FrostBite lub U2 :)
niech zrobia moda aby byl dzienw tym ostanim nfsie dodadza wiecej aut troche wiecej czesci tuningu wiecej policji i bedzie gitara nie musza wtedy wydawac tak szybko kolejnego nfsa a jak tak bardzo chca to niech zrobia cos w stylu nfsa mw tego pierwszego oczywiscie
Po co mają z tego robić coś, ala Underground 3? Jaki by ten NFS nie był, jak bardzo by nie wrócił do korzeni i jak bardzo by nie dawał szerokich możliwości, to wy i tak będziecie płakać i narzekać, że to nie ten klimat i tak dalej. Bo przecież ten Underground 2 był nieskazitelny i w ogóle 12/10. Co tam, że po dziś dzień jest tak zabugowany, że można utknąć w połowie gry, a samochód trzeba wieśniaczyć aż do skrajnej przesady.
Ja osobiście czekam. Dla mnie najważniejsze, żeby były fajne samochody, dużo wyścigów, brak balansu i lepsza inteligencja policji. I nacisk na singla większy niż na multi.
Wiecie co mi się marzy? Need for speed Underground 3. Ale nie taki okrojony tylko z masą dostępnych samochodów od starszych po nowe. Czyli takie jak Audi A3 lub S3, Golf IV i V, Mitshubishi Lancer Evo i dużo dużo innych, których niestety w NFS 2015 nie ma :/. Wracając...
Powrócił bym do możliwości montowania neonów pod maską, w bagażniku z systemem audio i w środku. Dlaczego w środku? Marzy mi się taki Need For Speed 2015 z możliwością kamery z środka samochodu. Dlatego wspominam właśnie o neonach w środku. Mogliby by zrobić multum możliwości z tuningiem. Dodatkowe światła led, neony, deski rozdzielcze, system audio, możliwość zmiany świateł i wiele wiele innych nawet małych bajerów. Żeby po prostu samochody graczy mogły się całkowicie wyróżniać. Jednym zdaniem: Połączenie NFS UNDERGROUND 2 + NFS SHIFT 2 + NFS FOR SPEED 2015. To by była petarda jednym słowem. Do tego wciągająca fabuła i jakieś nowe ciekawe tryby w multi. Wielu pewnie zada mi pytanie po co system audio jak i tak nie widać. No i właśnie gdyby była kamera z środka samochodu zza kierownicy to była by możliwość widzenia to raz. Po drugie byłoby na przykład tak, że system audio daje jakieś bonusy do czegoś itd.. Kolejna sprawa to system dnia i nocy. Gdyby taka gra powstała to byłaby najlepszą grą w historii ścigałek. No, ale niestety wątpię, że takie coś powstanie. Twórcy NFS raz idą do przodu, a raz się cofają. A szkoda. Nie wiem dlaczego nie ma kamery zza kierownicy w NFS 2015 skoro były już takie możliwości w NFS SHIFT i SHIFT 2. Mam jednak cichą nadzieję, że taka odsłona kiedyś powstanie. No bo kto by nie chciał takiego Need For Speeda 2015 tylko, że z większymi możliwościami tuningu, większą ilością samochodów i oczywiście kamery zza kierownicy.
Aha i jeszcze jedno.. Bo jest spora grupa ludzi, którym ich zdaniem "wieśniacki tuning" Nie odpowiada. Więc po prostu jeśli ktoś by wolał tylko body tuning to by robił tylko body tuning. Jeśli ktoś lubi neony to by sobie założył neony. Jeśli ktoś lubi całkiem fabryczne bryki to takimi by jeździł :) W czym widzicie problem... I ktoś tu wspominał o umieraniu już tej serii, bo wszystkie pomysły wykorzystali. A no właśnie prawie wszystkie, bo kamery zza kierownicy w nielegalnych wyścigach jeszcze nie było, a to na pewno byłaby spora i ciekawa nowość, wzbogacona o nowe efekty itd. Moim zdaniem jednak też już NFS zbliża się do zakończenia serii dlatego właśnie zrobił bym ostatniego Need For Speed'a, który miałbym w sobie wszystko z poprzednich. Po prostu takie zwieńczenie serii tak jak zrobił to CDPR z Wiedźminem. Wydali petardę i na tym zakończyli. Mam ogromną nadzieję, że doczekam się Underground'a 3 w takiej odsłonie jaką przedstawiłem post wyżej. Ale nadzieja matką głupich ;D Twórcy NFS'a mają tylko dwie możliwości.. Cofnąć się znowu w tył, albo pójść dalej i zrobić bombę :)
Jak widzicie pomysłów jest jeszcze baaardzo dużo, ale tylko na to, żeby jakoś sensownie zakończyć tą serię czymś co zaskoczy wszystkich. Fanów pierwszych odsłon NFS'a, fanów NFS'a Shifta, fanów NFS'a The Run, fanów Hot Pursuit'a i NFS'a Undergrounda.
Zgadzam się. Tęsknię za nfs U2 a takie coś było by rewolucją i podbiło by serca wielu fanów samochodów i gier samochodowych taka gra była by top 1 ale no wiadomo żadnej dużej firmie którą stać aby coś takiego stworzyć nie chce się tego robić bo zgarniają kasę na innych grach (badziewia zwykle) i to jest nie realne :( Szkoda
Jeśli będzie przypominać HP/2010 i 2SE to się zastanowię. Nie chce mi się już oglądać nieneedforowych needforów, a tylko te dwa (trzy) wymienione nimi są ;) Ciągłe tuningi, poślizgi (i o zgrozo) otwarty świat. Ile można ? Co to ma wspólnego z nfsem ? Do tego zero zróżnicowania obszaru, pogody ? Dajcie mi Hot Pursuita i dwójke Special Edition z roku 1998 w nowej grafice, a nazwę go nfsem. Poki co wszystko, co wyszło po HP 2010 to gra nfsopodobna , więc nie dla mnie
Ta seria zmierzała ku upadkowi po Carbonie teraz to już tragedia ale nadal robią gnioty bo zarabiają na idiotach
Czyli według Ciebie, ci co grają w nowsze tytuły są ,,nienormalni"?
Ja gram od 1 części i widzę doskonale rozwój serii NFS.
Ja mam takie zdanie.
Nie wiem czemu chcecie kolejnego underground'a.
Zapewne jakby powstał, to nie jeden by napisał że twórcy nie mieli pomysłów, więc zrobią sequela starych dwóch części...
Ja lubię wszystkie części i zależy od chęci w którą chce pograć.
Chce na szybko pare rundek wyścigów: most wanted 2, chce stoczyć walkę z policją lub z uciekinierami: rivals, chce bardziej w legalnym miejscu pościgać: shift.
Pamiętam bardzo pozytywnie starsze tytuły, jednak przy nich ciągle mówiłem: jeszcze niech ulepszą grafikę/jakość.
I to zrobili, w kolejnych latach, a teraz wracanie do tych starszych części jest trochę ,,dziwne".
Według mnie najlepszą z starych części jest NFS Porsche, zanim wszedł tuning, znany w NFS Undergroud,Most Wanted i Carbon. Za to Undercover z wersji ps2 (nie wiem czemu się różni totalnie od pc) przypominał kolorową wersje most wanted po dekadzie, gdyż są znacznie ,,nowocześniejsze" furki.
Gusta są różne i bardzo lubię je od Was słuchać lub oglądać, ale nie będę negatywnie na czyjeś wpływał, byle nie wpływały negatywnie na moje :)
nawet jeśli by nowego nfs'a nazwali underground 3 to i tak by nie grał w to nikt z tych samych powodów, serio, nfs 2015 to wasz ukochany underground 3 tylko inaczej sie nazywa
chłopie ja jestem fanem tej serii od MW z 2005 kupuje dalej racja nie jest najlepiej ale heat to część która może to jeszcze uratować payback racja też nie jest idealny ale prosze nie nazywaj ci którzy grają w daną gre idiotami
czy to gra w minecraft,fortnite,nfs lub gta nie przezywaj innych graczy
Nie sądzę żebyś miał rację bo NFS 2015 wizualnie, muzycznie i fabularnie był całkiem fajny :D :D :D :D :D :D :D :D :D
To za mało. Poza tym muzyka wcale taka dobra nie była. Moim zdaniem najwyżej średnia. Wizualnie ok, ale pod względem fizyki tragedia. Tryby gier masakra. Jedynie tuning dawał radę.
Kur... wpierw zagraj a pózniej się wypowiadaj jprd...kolejny sieje ferment
magaz23rt fanatyczny dzieciaku kurwiu zgadzam się z panem raziel88ck. Niestety grałem w ten tytuł, i muszę powiedzieć iż nie mówią o żałosnym systemie lotboxów czy optymalizacji cała masa elementów gameplayu czy też trybów rozgrywki poszła niemiłosiernie w dół. A patrząc na inne tytuły które tacy gimpownicy jak ty zasysają za nie swoje pieniądze, co gorsza oceniają pod kontem jakości graficznej (przykładem niech będzie FarCry2 z nisamowitymi efektami fizyki przy sakli otwartego świata a FarCry5 gdzie drzewo to niepalna skała a efekty fizyczne nie istnieją ALE TEKSTURKI I GRAFIKA BEST) to faktyczne twórcy pod presją dewów i często nowej wewnętrznej polityki biznesowej serwują nam takie gówna jak to. Więc lepiej grzecznie zamilcz.
odświeżyć hmmm może wypadałoby pójść krok dalej niż tor i 1 miasto? Otwarty świat?
Coś im się zesrało i od kilku lat sam syf na "raz" wychodzi a czasem nawet raz się nie da tego przejść bo to taki chłam. Niech zaczerpnął trochę z Gran Turismo, Project Gotham Racing oraz Forzy wymieszają i Voilŕ - gotowy HIT NFS.
Oby był równie dobry jak NFS z 2015 roku.
To była istna bajka, miejmy nadzieję że tu będzie jeszcze lepiej :)
Oby tylko nie poszli w stronę CODa, wszystko co ziemskie w tej grze będzie ok:)
Ja bym połączył wszystkie nfsy w jeden.
Czyli tryb alldrive z fabułą, bez i tryb z wybieraniem mapy i po jej ukończeniu wracaniu do garażu, dużo opcji tuningu, i żeby nawet tuning wizualny miał jakieś większe znaczenie, dużo aut ,dużo map i dobra grafika oczywiście.
REP może być, co do map to może jakieś realne i nie realne?
Wyglądało by to tak:
Włączasz grę, wyświetla ci się menu i klikasz "graj" po czym każe ci wybrać tryb, każdy odmienny:
AllDrive
Multiplayer (taki że dobiera ci gości do jakieś mapy)
Kariera (z grarażem, dużą ilością aut i map)
Tryb w którym szukał byś aut po bardzo dużej mapie ,losowo podstawiających się w punktach spawnu, ale auto było by na stałe w jednym punkcie po odnalezieniu i auta nie mogły by się powtarzać. Brał byś udział w wyścigach i dostawał byś lvl , im wyższy lvl tym większa szansa na np. Lamborghini.
A i auta żeby gra nie była za prosta nie przenosiły się z AllDrive do Kariery itp. To by rozwiązało problem z tym że gościu w Ferrari ściga się z Fiatem.;)
No i żeby nie tylko goście z GTXem 1080 mogli tą grę włączyć :)
A ja chciałbym zagrać w grę której jeszcze nie ma na rynku która ma nowe pomysły i wykorzystuje elementy z poprzednich serii gier ale na tym się kończy. Tak właśnie było z serią nfs mw z 2005 r. Ludzie uwielbiają tą grę bo poziom był idealny nie za trudny ale też niezbyt łatwy i prowadzenie pojazdu wyśmienite, mieliśmy niesamowitą listę rywali z którymi przyszło nam się zmierzyć i mało tego mogliśmy wygrać ich samochód :-) mieliśmy zadania czyli kamienie milowe i co najważniejsze z upływem gry odsłaniała nam się plansza. Gdyby do tego dodać nfs Carbon i Rivals czy też Shift czyli mapa na której mamy i kaniony, tory wyścigowe, rajdowe i jazdę po śniegu, w deszczu czy też innej pogodzie jak to np jest w serii Colin i każda z tych map była by dodana po przejściu jakiegoś poziomu nie bylibyście ciekawi i nie gralibyście do końca??? do tego strzelające samochody z nowoczesnymi wynalazkami jak z filmu szybcy i wściekli i właśnie gry Rivals to byłaby zabawa. A jeszcze gdyby do tej gry dodać zadania jak w grze Driver czy też z filmu taxi i Transporter to byłby dla mnie czad i ucieczka nie tylko przed policją ale i przed gangsterami. Jeśli to wszystko połączymy i zysk z tego wszystkiego będziemy mogli wydać na kupowanie domów i zwiększanie swoich pojemności garażowych bądź na ubrania i na domowe imprezy i oczywiście na olbrzymią i piękną różnorodność dostępnych samochodów i ich tuning i wyścigów klasowych tak jak to jest w grze TEST DRIVE UNLIMITED nie mielibyśmy znów gry która podbija i przebija wszystkie inne gry wyścigowe. A do całości gra mogła by być of jak i online i dostępna na większość platform a nie z nie wiadomo jakimi wymaganiami. Jest tyle możliwości i uważam że NFS nie powinna się cofać lecz iść do przodu. Ja z chęcią zagrałbym w taką grę a wy??
Fajnie by było, tylko dla nich liczy się tylko to żeby zarobić na odgrzewanych kotletach niskim kosztem, niestety
Rozbudziłeś mi wyobraźnie pisząc o tym, i na chwilę zapomniałem o tym, czym jest EA... Nie ma co na to liczyć, obstawiam , że ograniczą/zmienią tuning, zrobią cykl dnia i nocy, dodadzą samochodów, rozbudują świat, i (OBY!) poprawią sterowanie, które od shift jest nie do przyjęcia. Nadsterowność i podsterowność powinny coś znaczyć, chce skręcać samochodem 4x4 bez poślizgów na zakręcie, a nie dostawać wybór "poślizg albo ściana". Tym modelem jazdy ( w sumie to tylko nim, resztę bym przebolał) odstraszają mnie na kilometr. W dodatku ostatni NFS jest bardzo marnym portem z konsli co widać po opcjach sterowania, menu i niedoróbkach w nich.
Ta gra po ostatniej części z online/denuvo spadła na końcówkę i mało kto w to gra. I piraci nie reklamują bo nie grają. Pewnie umrze śmiercią naturalna.
Obstawiam NFS 2016 tyle że w dzień z poprawionym modelem jazdy pod klawiaturę - jeśli tak zrobią dodając więcej samochodów i części (tam gdzie w nfs'16 mieliśmy tylko szare kłódki symbolizujące BRAK części) to będę zadowolony, poprzednia cześć była niegrywalna na klawiaturze, a kierownicy do gry ARCADE nie będę kupował. I może.... WIDOK Z KOKPITU?
Powinni zrobić grę dosłownie taką samą jak underground 2 bez żadnych debilnych filmów z aktorami tylko komiksy jak w u2.
Do tego jakby dali jeszcze normalne sterowanie byłoby ok.
Jedynie na co liczę to na to, aby gra powróciła do stylu gry z MW (2005). Nic więcej mi nie potrzeba.
Ostatnia część poszła w dosyć dobrym kierunku, ale nadal było czuć kretyrion games i ich ultra system sterowania. na szczęście po wymaksowaniu aut w nadsterowność można było się ślizgać na każdym zakręcie i nie martwić że przy maks hamowaniu + skręcie walniemy w ścianę ;p w ogóle nie rozumiem tej "mody", że obecnie wszystkie ściganki promują ten toporny system jakbyśmy jeździli czołgiem i ta straszna podsterowność aut które w realnym świecie są nadsterowne. jakoś w MW czy carbonie, a przecież robili je ponad 10 lat temu potrafili to obejść i grało się miodnie. a o to przecież w NFS'ach chodzi. no i niech zrobią coś z tuningiem, bo ten co teraz zrobili to śmiech na sali - tj. niby można wszystko modyfikować, ale tak naprawdę prawie nic nie można bo co drugi model ma wszystko zablokowane.
nfs czyli new f*cking system albo nowy frajerski symulator. Ja już nie kupuję needa. Wolę tą stówę przeznaczyć na dirta bo wiem że będzie fajny niż żałować zmarnowane pieniądze ciężko zarobione
Ogrywam właśnie NFS Most Wanted 2005, po tylu latach powiem coś co mówi każdy i każdy tego gadania ma dość, ale ta gra dalej wymiata. Nie było żadnego NFS z takim klimatem, taką muzyką, taką grafiką i taką fabułą. Model jazdy jest po prostu doskonały jak na grę arcadeową, nie wiem po co został zastąpiony tym wynalazkiem od cretyrion games, to najgorsze co mogli zrobić. Odnośnie tej zagadki co teraz robią naprawdę, najlepszym krokiem gdy kończą się pomysły jest remaster, i to części najbardziej lubianej przez największą grupę ludzi - MOST WANTED z 2005. Tego po prostu nie dałoby się zepsuć.... no chyba że..... nie no, można - zaimplementować ten sam model jazdy co był w Hot Porsuit 2010, Rivals, i całej reszcie męczarni, choć w hot porsuit z 2010 jeszcze szło przeboleć. Ale nic mnie nie wkurza tak bardzo jak samochód po prostu nie skręca pomimo wszelkich twoich starań, tuningów, ustawień sterowania i modyfikacji konfigów. To co zrobili w NFS 2015 to po prostu sepuku! Cała gra mogłaby być genialna, trochę podrasować fabułę, dodać coś co wciągnie gracza na dłużej i ZMIENIĆ MODEL JAZDY. Nie ważne co do gry wpakujesz - może wystąpić sam Michael Jackson (odnośnie postaci z NFS 2015), to i tak nie będzie dobry produkt jeśli podstawa rozgrywki wyścigowej - model jazdy - będzie leżał. Mam wielkie nadzieje że w końcu ktoś z Cryterion Games zda prawko, siądzie za kołkiem w realu i porządnie je**ie się w czoło, pojmie bład i zacznie przerabiać model jazdy
nie było żadnego NFS z taką grafiką? CO TY TYPIE,co do reszty się zgodzę,ale chyba mi nie powiesz że nfs MW 05 miał lepzą grafikę niż Np rivals.
Most Wanted (2005) miał najlepszą grafikę jeśli chodzi o klimat
i kolorystykę. Natomiast jeśli chodzi o sam postęp grafiki,
to moim zdaniem najładniejsza dotąd była w Rivals,
albo w tym NFS 2015 z odpowiednią korekcją kolorów i modyfikacjami. Natomiast jeśli vlad8011 lubisz Most Wanted i Carbon to twórca fabuły wydał książki będące kontynuacją :)
Na polskim forum poświęconym Most Wanted jest udostępnionych kilka darmowych rozdziałów.
Dotąd wydano już dwa tomy (pierwszy tom w 2015, drugi w 2016). Obecnie w sierpniu ma się pojawić trzeci tom.
Książka jest kosmiczna, świetny materiał na grę, ale oczywiście pewnie się nie doczekamy takiej gry, a można sobie wyobrazić jak wielkie zainteresowanie by wzbudziła i tym samym dochody dla studia ;)
Sądzę, że jeśli będziemy stawiać kolejne części obok tych, które bawiły nas kilka(naście) lat temu do niczego nie dojdziemy. W pewnym momencie warto spojrzeć na nowe edycje świeżym okiem.
Sęk w tym, że te nowe to dno, i wystarczy spojrzeć na oceny, ciągle idą w pomysł, który się nie sprawdza, model jazdy z d***, tylko grafika ładna. Czyli przygotowują grę w zasadzie tylko pod trailer, żeby ładnie wyglądało i ktoś się nabrał a potem kupił. Dlatego Most Wanted 2005 wypada miażdżąco w porównaniu do nowych tytułów. Co mieliśmy z CoD? Też tak patrzyli przychylnie na nowe edycje świeżym okiem i o dziwo ocena spadała, zrobili remaster ponarzekali ludzie na optymalizacje ale się przyjęło. Tylko wymagało zakupu nowej części żeby dostać remaster, widziałem ruch na torrentach. Strzelili sobie w stopę uzależniając klasowy tytuł od nowego tworu, w który nie każdy miał ochotę grać - to już się nazywa skok na kasę. Chcesz gre A, musisz kupić B. Mam nadzieje że z tym NFS cokolwiek to będzie, będzie z innym modelem jazdy, bo świeżym okiem jak z tąd do okoła świata patrze, i widzę że od Hot Porsuit ciągle wałkują to samo, na tym samym modelu jazdy
Świeżym okiem to można było spojrzeć na Prostreet, Hot Pursuit,
Shift, The Run, Most Wanted 2012, Rivals... Ale ile można? Obecnie wydaje się "to samo" opakowane tylko w (nie zawsze) ładniejszą grafikę, coraz bardziej upośledzony gameplay i system prowadzenia auta, coraz bardziej zawiłe menu i coraz bardziej tragiczną optymalizację. Niech już tej grafiki tak nie ulepszają, niech zrobią kontynuację Carbona (na podstawie oficjalnej książki twórcy fabuły), albo nową serię w klimacie Most Wanted z 2005 roku. Lepsza optymalizacja, prostsze menu, prawdziwy tuning, a nie jakiś podrabiany, muzyka w stylu Most Wanted i Carbon i podobny gameplay. Jakby dali famę, że wypuszczają kontynuację NFSMW i Carbona to by mieli rekordową sprzedaż i odświeżyliby serię..
czy juz zawsze tak bedzie co roku , bedzie powstawał nowy Need for speed , i tak aż do końca świata , czego to się nie robi dla pięniędzy ludize grac nie nadążają a tu kolejna gra za grą wychodzi , jezeli chodzi o serie NFS to powstawanie co roku ma kolej wyścigówki ma na celu zarobić tylko jak najwięcej pomysleli by o prestiżu marki jakiejś przeriw na odpoczynek od NFS , raz na 3 lata powinien wychodzić nowy NFS , to by była klasa oczekiwanie emocje .......
A korzystałeś z tekstur HD i Widescreena? http://nfszone.pl/articles.php?article_id=198. To nie to samo co remaster, ale na nowym sprzęcie gra się bardziej komfortowo.
ten NFS byłby dobry i bym kupił gdyby: Było dużo samochodów, bardzo rozbudowany tuning (wizualny),są trasy terenowe wyścigi uliczne, były by też takie F1 z torami. To by było coś
Postoję, poczekam bo cudów się nie spodziewam, ciekawe co tym razem zawalą oprócz optymalizacji.
W nowych NFSach brakuje mi przede wszystkim jednego - frajdy z jazdy. Model jazdy w nowych odsłonach po prostu przyprawia mnie o mdłości, okropnie sztywny, często trzeba celowo wprowadzić auto w drift, żeby łaskawie zechciało skręcić. Pod tym względem już nawet stary HP z 2002 roku prezentował się lepiej, a nawet undercover, który najciekawszego modelu jazdy nie miał.
Moim wzorem do naśladowania są dwie odsłony cyklu - MW 2005 i Carbon. Przyjemny zręcznościowy model jazdy połączony z bardzo wciągającymi pościgami i dobrą fabułą (tylko dobrą, dla mnie najlepszą fabułę posiadał Undercover). W żadnym nowym nfsie nie bawiłem się tak dobrze, jak w starym MW podczas pościgów, gdzie goni za tobą 25 pościgowych corvett, które można bezprecedensowo rozwalić i które nie tak łatwo zgubić - tego wyzwania najmocniej brakuje mi w nowych seriach, gdzie pościgi są, bo są, a frajdy ze zniszczenia radiowozu brak.
Dlatego nie oczekuję cudów po NFS 2017 - grafika pewnie jak zawsze będzie świecić się, błyszczeć, będzie dużo aut z dużym tuningiem wizualnym - ale co z tego, jak grywalność nie będzie stała na poziomie starych serii. Mam nadzieję, że się mocno pomylę, ale póki seria nie wyjdzie - dopóty wstrzymam się z jej oceną.
Nowy NFS od EA zapewne rzeczywiście przekroczy wszelkie możliwe granice oby tylko wymagania sprzętowe były w zalecanych i minimalnych optymalne to będzie połowa sukcesu bowiem NFS na każdy komputer to byłoby coś rewelacyjnego :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Dobrze że Criterion tego nie robi.
Pewno zrobiliby z tego kolejnego "Burnouta" jak ten nowy Most Wanted.
@Funishima przecież Criterion Games = Ghost Games.
Pamiętam jaki byłem nagrzany przed premierą NFS 2015. Już prawie, prawie kupiłem preorder, ale szczęśliwym zbiegiem okoliczności EA dało 10 godzin do ogrania na Origin Access. Niestety, po 2 godzinach męczenia się z "ziomalskim" klimatem i fabułą, która była głupia jak kilo gwoździ miałem dość. Dodam do tego beznadziejny model jazdy i ogromną liczbę "wkurwiaczy" typu wyskakujące zewsząd smsy/telefony od "ziomków", na których widok chciało się rzygać.
Skończyło się tak, że po 2 godzinach odinstalowałem wersję testową i dziękowałem sobie samemu, że oszczędzilem 150 zł. Po 3 miechach gra trafiła do Origin Access. Zainstalowałem to ponownie z nadzieją, że tym razem się przełamię i pogram dłużej...Niestety, skończyło się dokładnie tak samo, tyle,że po 4 godzinach. Nie da się w to grać.
Imo, i tak NFS 2015 był lepszy niż NFS MW z 2012...
Moje oczekiwania są takie (jak pewnie wielu z Was), żeby zagrać w odpicowaną i jeszcze bardziej rozbudowaną wersję Undergrounda 2 :)
Jak dla mnie NFS skończył się po Underground 2. Od NFS U2 ewidentnie zaczęło się coś psuć.
Mam nadzieje że będzie ciekawe ale ja bym chciał żeby zrobić coś w połączeniu nfs U2 MW carbon hot pursuit shift i dodać zmianę dnia i nocy więcej tuningu większy świat dobrą fabułę i hit gotowy ale tęsknię i tak za nfs U2 i MW
Mimo iż seria ostatnią w miarę dobrą część miała 11 lat temu ... cholera no dziwota, że to się jeszcze sprzedaje mimo tylu crapów. Ostatnia część może była niezła i Hot Pursuit w miarę ale pozostałe około 10 odsłon to katastrofy w pełnym calu. Nie rozumiem tego fenomenu.
Ja się zatrzymałem na Carbonie. Pro street już był gówniany, a dalej te: Rivals, Shift, Hot persuit czy MostWanted 2012 to jakieś wielkie nieporozumienie.
Po cichu liczyłem na tego ostatniego NFS 2015, ale się przeliczyłem.
NFS nie potrafi robić gier wyścigowych! Bo co to za gra, gdzie więcej tuningu jest w GTA niż rasowej grze wyścigowej? Ponadto model jazdy jest taki sam jak ten z przed kilku lat. Zmienia się tylko grafika.
Nfs skończył się na Hot Pursuit. Potem to tylko samochpdówki z nazwą nfs
Chciałbym aby kiedyś powstał nfs shift 3. Ach te marzenia.
project cars to twój ukochany nfs shift 3, ponieważ twórcy którzy robili nfs shift 1 i 2 gdy robili nfs shift 3 zostali tak ostro wyrolowani przez ea że prawie zbankrutowali a potem stworzyli project cars, potwierdzam, próbując odpalić pirackie wersje project cars miałem te same problemy co próbując odpalić pirata nfs shift 1 i 2 więc silnik też jest ten sam, więc no, musiałem wywalić kase na oryginałki tychże gier ale nie żałuje
według mnie gra jest oklepana ten sam cel gry to samo do robienia może gdyby zrobili rozbudowaną fabułe byłoby spoko
Ciekawe co w tym roku EA nam da. Nie to że tamta część była zła ale na dłuższe granie to się nie nadawała. Bo jeżdżenie z punktu a do punktu b to można w WRC albo w Colinie. Ja tu chcę coś bardziej oryginalnego. Przerobić policję i WYŚCIGI (w ostatniej części 70% wyścigów trzeba było wygrać żeby odblokować kolejny cel)
Ludzie po jednym trailerze chcecie grę oceniać?
Poczekajmy do targów EA, wtedy zobaczymy rozgrywkę.
Ja z tego trailera i wypowiedzi EA mogę wywnioskować jedno. Na pewno będzie masa różnorodnych samochodów i ich tuning minimum taki jak w poprzedniej części. Po obejrzeniu trailera też niestety przypomniała mi się gra the crew. A niestety, bo nie na to liczyłem. Ja osobiście liczyłem na NFS U 3. Wierzę w to, że w końcu twórcy zrobią tego Underground'a, dlatego, że mają pewnie mnóstwo wiadomości od fanów, że chcą powrotu tej serii. Wydawcy gry dobrze wiedzą, że gdy zrobią coś co w 2004 roku podbiło serca fanów NFS bardzo dobrze zarobią i będzie im się to opłacało :) Dlatego wierzę, że wyjdzie nowy Underground za rok, dwa lub trzy lata kiedy im się skończą pomysły na coś nowego, bo już tyle części NFS powstało, że w końcu pomysły się wyczerpią i będzie trzeba wrócić do któregoś z poprzednich wariantów.
Ja osobiście uważam że jeżeli kupować nfs'y nowsze np.2014 wzwyż gdzie cena wynosi np.100zł to lepiej kupić na allegro takiego underground2 za 70 zł używany albo nfsmw 2005 za 40-70zł. A lata świetności NFS to 2003-2006.
Ceny NFS szybko spadają, dlatego jeżeli ktoś chce kupić nowego nfs'a to lepiej niech chwile poczeka aż cena spadnie z powodu niskiego kupna.
Moje top 5 NEED FOR SPEEDÓW:
1.NFS Most Wanted (2005)
2.NFS UNDERGORUND 2 (2004)
3.NFS CARBON (2006)
4.NFS HOT PURSUIT 2 (2002)
5.NFS UNDERGROUND (2003)
Ja na przykład kupiłem NFS UNDERGROUND 1 za 40zł na targu (stan płyty niezły)
Tuningu takiego jak w starszych NFS nie dostaniemy z jednego powodu, to wyszło z mody. W czasach tych części taki tuning był modny i na czasie, teraz to zupełna wiocha. Ta seria chyli się ku końcowi i szczerze - nie będzie mi szkoda.
Jakoś nie mam dobrego przeczucia co do tej gry. Coraz bardziej udziwniają tego NFSa, niczym Call of Duty.
Pomimo wielu negatywnych tutaj opinii, co do tej części, ja jestem dobrej myśli. Twórcy oferują dużo aut (również te klasyczne), tuning (mam nadzieję, że bogatszy niż w 2015), pościgi, które mam nadzieję będą agresywniejsze niż w 2015, fabułę i to co uważam za najważniejsze, cykl dnia i nocy oraz dla undeground'wców miasto, a dla fanów starszych NFS duży teren z widoczkami. Pomimo wszystko ja widzę że Ghost przynajmniej stara się zrobić coś przyzwoitego, bo przyznaję NFS 2015 to nie było jeszcze to, ale był na tyle interesujący abym skończył go w 100%, no i miał darmowe dlc. Ja trzymam kciuki za tą grę :) Aha no i zakupię przynajmniej z pół roku po premierze, wiadomo czemu :)
Wiecie co? Screen 2 i 5 przypomina mi NFS CARBON ;3 Wam też?
Nie wiąże wielkich oczekiwań. Chciałbym się pozytywnie zaskoczyć ale całość przypomina mi najgorszą część czyli The Run. Dali też coś z The Crew
Mi się marzy NFS w czarnych klimatach. Czarnuchy, rap, kobiety, imprezki i nielegalne wyścigi. Cykl dnia i nocy. W nocy nielegalne wyścigi i imprezki, a w dzień jakieś tam wątki fabularne. Do tego cała masa dostępnych samochodów od starych modeli aż po nowe. Czyli np Golf III, IV, V i Scirocco. Audi S3, A3, A4, TT, S5 i inne. Bmw M3 E46 i wzwyż włączając w to Bmw A1. Po prostu żeby był ogromny wybór co do samochodów. I co najważniejsze duża możliwość w tuningowaniu samochodów pod maską i wizualnie. I nie mam tutaj na myśli neonów. Tylko możliwość w body kitach, doborze reflektorów z przodu jak i z tyłu, jakichś listewek, opon, felg, spoilerów, szyb, prześwitu, wydechu, wlotów powietrza itd. Poprzedni NFS miał niezły tuning. Można było nawet zmienić lampy na inne. Ale jednak było tego za mało. Dostaliśmy 2 rodzaje lamp do wyboru, 3 wydechy, 3 body kity i koniec. Underground 3 to byłoby to
No to już wtedy nie będzie NFS... Most Wanted i Underground też strasznie odbiega od oryginalnej koncepcji NFS-ów. Po Hot Pursuit z 2010 roku myślałem, że seria wróci na właściwe tory, ale niestety się przeliczyłem.
Zrobili grę na wzór Szybkich i Wściekłych - i nie chodzi mi tutaj o te lepsze (starsze) części serii filmów tylko o te nowe napakowane wybuchami, ogniem i rozwałką :).
Czy to źle ? To się okaże jednak według mnie rewolucji nie będzie żadnej. Gra ma przynosić masę frajdy i jest spora szansa, że właśnie tak będzie.
Rozwaliło mnie to: "Need for Speed: Payback ukazało się 10 listopada 2017 roku, ale dostęp do gry można było otrzymać kilka dni wcześniej. Osoby korzystające z usług EA Access i Origin Access mogły kupić projekt już 2 listopada, a gracze, którzy skusili się na zakup edycji Deluxe, dostali tytuł trzy dni przed jego oficjalnym debiutem oraz m.in. Platynową Paczkę Samochodów, a w niej Nissana 350Z 2008 oraz Forda F-150 Raptor 2016.
Źródło: https://www.gry-online.pl/gry/need-for-speed-payback/za4796#pc" - Nie wiedziałem, że redakcja ma wehikuł czasu xD
NFS Payback
Niech zgadnę:
1. w grze obowiązkowo od 69% - 80% czasu to deszcz,
2. 30% gry to płatne dodatki,
3. mapa do jazdy to ok 50% mapy NFSU 2,
4. brak teleportacji w dowolne miejsce,
5. podczas wątku fabularnego 25% filmiki których nie można pominąć,
6. zderzenia z drugim autem to "piękny, wspaniały" filmik trwający co najmniej 6 sekund, oczywiście bez możliwości pominięcia,
7. mechanika startu wyścigach ( wątek fabularny ): to oczywiście teleportacja do już ruszającego auta, a wyrobienie sobie 15 sekundowej przewagi nad przeciwnikiem skutkuje zniwelowaniem tej różnicy tuż przed metą,
8. multi: nie kupiłeś płatnych wozów, nie licz na wygraną w wyścigu.
9. multi: wyłączone serwery do gry po ok 3-4 latach od premiery gry.
A teraz czekam na premierę i opinię innych graczy ( bo oczywiście wolę The Crew 2 ).....
DICE też wyłączy po 3, 4 latach wszystkie serwery w Crapfield 1 bo w porównaniu do BF4 to aktualnie 98% serwerów jest postawione przez nich.
I tu cie zaskoczę :)
1.W grze nie ma deszczu
2.Jak na razie nic nie wiadomo o dodatkach (I przypomnę że do NFS z 2015 roku nie ukazał się ani jeden dodatek)
3.Mapa jest ogromna
4.Teleportacja w dowolne miejsce to czysta głupota, zamiast tego na całej mapie mamy stacje benzynowe, garaże lub warsztaty do których możemy się teleportować.
5.Trudno określić czy 25%, ale nawet jeśli to nie wiem co to komu przeszkadza.
6.Jedynie przy zderzeniach z przeciwnikiem podczas pościgów mamy ""piękny, wspaniały" filmik trwający co najmniej 6 sekund, oczywiście bez możliwości pominięcia"
7.Startujemy z miejsca, co do "wyrobienie sobie 15 sekundowej przewagi nad przeciwnikiem skutkuje zniwelowaniem tej różnicy tuż przed metą" to coś takiego w grze się nie zdarza.
8.Co do tego się nie wypowiem bo nie grałem
9.Czas pokaże
Nie ma to jak oceniać grę przed premierą :)
1. Nie ma deszczu w tej grze.
2. Póki co nie ma płatnych dodatków a gra jest kompletna.
3. Cała mapa jest nowa.
4. Nie możesz teleportować się w dowolne miejsce ale do swoich garaży i stacji paliw, których jest sporo na mapie.
5. Filmiki to jakieś 5-10% i można je pominąć.
6. "piękny, wspaniały" filmik trwający ok 2 sekundy tylko podczas zniszczenia samochodu, który cię ściga, w każdym innym przypadku nie ma filmików przy zderzeniu. Dodatkowo można te filmiki wyłączyć w opcjach gry.
7. Nie prawda. Każdy wyścig zaczyna się od linii startu i sam musisz wystartować.
8. Nie ma płatnych wozów. Wszystkie dostępne są w grze za "pieniądze", które zdobywasz w grze.
9. Nie wiedziałem, że jesteś wróżką.
Także, twoje zgadywanie trochę nie wyszło.
mam nfs payback i jest zajebiste
nie zkadzam się do ciebie o niektórych rzeczach
1.nie prawda jest różna pogoda raz deszcz raz słońce i noc
tak nazmiane
2.Nie ma na razie dlc
3.tego niewiem nie grałem w nfs 2
4.Jest teleportacja za 500 monet
5.Można pomijać
6.jest krótki filmik w slow motion ale można ten tryb chyba wyłaczyć
7.nie bo trzeba dojechać lub się tepnąć
8.mam słabsze auto od innych a wygrywam
9. nwm możliwe
a więc dla mnie gra jest zajebista dużo fabuły,
rzeczy do zrobienia, dużo auto nawet bardzo dużo, można samemu wybrać poziom trudności.
Więc gra ma ode mnie 1000000000000000/10 punktów i pa
Pora zaktualizować listę:
1) Dżiz... Nie zwróciłem uwagi czy w grze jest deszcz, ale przez większość czasu na pewno nie ma.
2) Na razie pojawiły się 3 płatne dodatki. Z czego pierwszy - nowy tryb wyścigów (Speedcross + 2 samochody) - jest darmowy dla posiadaczy Deluxe, a dwa kolejne to dodatkowe samochody. (i dla jasności - żadne z dodatkowych wozów to nie jakieś "superwypasione" które zapewniają przewagę w grze, tylko raczej coś dla fanów - ot kilka dodatkowych karoserii na których będziesz mógł pochwalić się swoim gustem - nie chcesz, to nie musisz kupować) Cała reszta jako darmowe aktualizacje.
3) Mapa jest spora... Do The Crew jej (bardzo daleko), ale U2, czy Most Wanted '05 na pewno bije na głowę.
4) Można się teleportować do stacji, rozlokowanych tak, że nawet jeżeli jednak trzeba gdzieś z tej stacji jeszcze dojechać, to już nie jest to męczące. I z początku to jest płatne (walutą z gry - nie wydajesz na to złotówek), ale spełnienie jakiegoś tam warunku może sprawić, że staje się darmowe.
5) Nope - cutscenki są krótkie i dobrze wprowadzają w klimat.
6) Tylko w trakcie pościgów (po zniszczeniu pojazd ścigającego Cię - i to nie każdego, więc nie są natrętne), góra 2 sekundy i można je bodaj w opcjach wyłączyć.
7) Zależy od wyścigu lub misji - jeżeli w cutscence masz, że bohater np kradnie samochód, to faktycznie start lotny, ale wyścigi zaczynają się klasycznie.
8) jak w punkcie 2 - dodatkowe wozy to raczej coś dla fanów i nie zapewniają przewagi.
9) cholera wie kiedy wyłączą serwery - tak czy inaczej gra nie wymaga połączenia, żeby móc grać (tryb online zupełnie odrębny od singla, chociaż w online możesz używać wozów z singla)
Zapowiada się fajnie..
Ale NFS 2015 też się fajnie zapowiadał...
Pewnie znów schrzanią optymalizację i zaspamują grę
dodatkowo płatnym contentem. Nie mam wysokich oczekiwań do tej gry. Preorderu napewno nie złożę, a czy kupię, to się już okaże po recenzjach i po gameplayach. NFS 2015 nie kupiłem i się cieszę. Grałem trochę na Origin Access, ale bez jakiegoś wyższego polotu, ot taka sobie gra. Jakby jeszcze nie było tych durnych cutscenek w gimbo-gangsta klimacie albo co chwilę dzwoniących nerdów, to może by się dało grać. Mam nadzieję, że w Payback nie zrobią takiej lipy.
Mam wrażenie że dzisiaj Need for Speed jest wciąż wzorowany na filmach z serii Szybcy i Wściekli. Undergroundy mocno przypominały pierwszą i trochę drugą część filmów. Nie wiem na ile twórcy gry faktycznie się wzorowali ale podobieństwa widać, w klimacie ulicznych wyścigów, szybkich, tuningowanych wozów i trochę "gangsta" atmosfery.
A teraz Payback wygląda jakby ekipa produkcyjna napatrzyła się na najnowsze odsłony Szybkich i Wściekłych, w których oprócz fajnych bryk liczy się akcja, wybuchy, karkołomne akrobacje, pościgi, ucieczki, Michael Bay..... to tylko taka luźna konkluzja, co do samej gry, zobaczymy, może wyjdzie fajnie, to w końcu Need for Speed, od lat nie było odsłony która by wywołała aż takie zamieszanie (pozytywne) i o której by się mówiło po latach jak... oryginalny Most Wanted. Czyli właściwie 12 lat.
Według mnie to wygląda jak połączenie Forzy Horizon, NFS i The Crew, ale tak czy tak nie mogę się doczekać, lecz nie wiem czy mój procek wyrobi ??
Ja wszystko rozumie, ale DLC ogłaszać przed premiera gry? Szczyt bezczelności, przyznają sie tym wprost, że chcą zarobić na grze podwójnie (jesteśmy złodziejami i co nam zrobicie) i do tego podział konsumentów na gorszych i lepszych, ci co połaszą się przed premierą (kupią kota w worku) i wydadzą masę hajsu dostaną więcej samochodów. Nie mam wątpliwości czym będzie ten NFS - ten sam zryty model jazdy co w 2015 z nową mapą i innymi warunkami pogodowymi, jakąś tam fabułą, dodadzą coś tam części, importują wozy z NFS 2015 (jako, że model jazdy ten sam to nic zmieniać nie trzeba) i jest "NOWA" gra, niech ludzie bulą. Mam nadzieje że na torrentach się pokaże, bo po niewypale z 2015 nic u nich już nie kupie.
Ja chromolę, co to ma być?
Szybcy i Wściekli 7: The Video Game?
Będziemy ratować świat samochodami?
KTO TEMU DAŁ NAZWĘ NFS, DO KU.RWY NĘDZY?
Pierwsze cztery screeny w galerii przynoszą na myśl most wanted z 2005 i serię underground.
Niestety po zobaczeniu gameplaya się rozczarowałem.
Kiedy w końcu zrobią porządną grę wyścigową na miarę underground 2 lub most wanted? Pytam się kiedy wreszcie nastąpi ta chwila? Kiedy zamiast kłaść nacisk na grafikę położą nacisk na model jazdy i wielkość miasta oraz jakość tras.
Ale nie lepiej zrobić grę akcji dla gimbusów, bo takie guano się sprzedaje. Jak tak gra wyjdzie to zobaczycie, że będzie to taki sam tasiemiec jak nowe części szybkich i wściekłych. I teraz ch#ja nie kupię takiego gunwa co oni se myślą, że już zapowiadają DLC jeszcze przed premierą? Kiedyś gra wychodziła w całości, a później powstawał równie dobry dodatek czasem wprowadzający coś naprawdę nowego i byl kuhwa opcjonalny nie dawał tak naprawdę nic co by utrudniało rozgrywkę graczom bez niego. Działał jak oddzielna gra np. Cod UO to był dodatek jak się kiedyś jeździło czołgami na Foy. A później i tak barany kupią tę grę i będą wspierać tasiemcową serię. I dobrze powiedział taki jeden działacz polityczny "was się powinno jeb#ć" i wy jesteście tymi o których mówiłem ten działacz. Wy chcielibyście nowych dobrych gier? Takiego wała powie wam EA, Ubisoft, Valve (Half Life 3 pewnie nie powstanie nigdy, bo CS i gimbaza to główny napęd tego wszystkiego) i inne firmy. Co to się dzieje w dzisiejszych czasach, że gracze nie zrobią nic nie zgnoją producentów jak trzeba tylko pozwalają sobą pomiatać. Nie ma bojkotu nic zero odzewu. Bo po co pójdę do sklepu, albo obczaję steama i kupię wątpliwej jakości tytuł. Ch#j, że się nic nie zmienia lepiej być oszukiwanym na każdym kroku. Dla ciekawostki dodam, że krążą legendy, iż cała seria Szybkich i wściekłych była o wyścigach.
Ps. Polecam wpisać na yt dallas studio i zobaczyć film "cała prawda o grach wideo i życiu" wszystko jest tu opisane. I zobaczycie nawet jak ta gra dostanie ocenę 6/10 to wszyscy kupią i będą się zachwycać.
masterpolska1994----------> Nie podniecaj się tak bo gra jeszcze nie wyszła póki co-do premiery zostały jeszcze trzy miesiące.A ty piszesz jakbyś przynajmniej już kilkanaście godzin w nią wygrał a widziałeś zaledwie jakiś filmik z gameplayem zarzucony ot tak do sieci.Spokojnie!
I coraz bardziej nie rozumiem tych zachwytów nad już dzisiaj można tak śmiało powiedzieć nad starociami.To nie wróci już także jeśli czekasz na coś takiego identycznego jak Most Wanted 2005 czy jeszcze starszy Underground tylko z teraźniejszą grafiką to najlepiej daj sobie spokój z tą serią bo to już nie wróci.Jak mówi Hubert Urbański (ten z Milionerów)-definitywnie!Co ci się tak podobało w tym całym Most Wanted?Model jazdy,czarna lista licząca piętnaście oczek?Bo nie rozumiem.To było dobre a nawet bardzo ale na tamten czas a nie teraz,wszystko co było zazwyczaj wspomina się lepiej niż to co jest teraz.I to nie wina tych gier które obecnie wychodzą tylko role odgrywa tu psychika i nastawienie człowieka;tak mi się przynajmniej wydaje.I nie ukrywam że niektóre są hu.... ale nie wszystkie.
Choćby nie daleko szukać.NFS 2015 (PC marzec 2016).Kupiłem w promocji 24-go grudnia zeszłego roku;gram do dzisiaj i tak samo bawi.Licznik jak widać na zrzucie pokazuje już 622 godziny i ciągle gram.Recenzje tej gry są delikatnie mówiąc średnie i gdybym sugerował się nimi to bym stracił kilkaset godzin dobrej zabawy.Ale ja kupiłem i nie żałuje bo jest to jeden z lepszych NFS-ów jaki wyszedł a jedyną słabą jego stroną jest brak skutecznego zabezpieczenia przed cheaterami grającymi na kodach i innych świństwach którzy skutecznie psują ten jakże fantastyczny i ciekawie pomyślany tryb multi.Okazuje się że nikt tak nie potrafi sobie zatruć gry jak sami gracze chociaż z graczami nie mają oni nic wspólnego.To zwykli oszuści i lamerzy!
Jak pisał tutaj na tym forum już ktoś przedemną i wyjątkowo dobrze to ujął czyli że jak będziemy ciągle wracać do tego co było kiedyś a krytykować to co jest teraz to do niczego sensownego nie dojdziemy.I ja także powtarzam to jeszcze raz.Do niczego nie dojdziemy w ten sposób a jedynie do coraz to większej degrengolady.
A to że gry są teraz w większości słabiutkie to akurat prawda.Jest ich stosunkowo duży wybór ale problem polega na tym że wybrać nie ma z czego.I ja wiem co się do tego przyczyniło.Wydaje mi się że w dużej mierze sami gracze a dokładnie żenujący poziom gry tych dzieciaków.Jedynie czego się pięknie ponauczali to oszukiwać bo grać to tam niewiele który z nich umie.A uświadomiłem sobie to dopiero grając przez sieć gdyż dawniej omijałem ten tryb.Ale od kilku lat (od 2010 roku dokładnie) gram przez internet i jeśli mam być szczery to tam nie ma z kim grać.Także to jest odpowiedź na to dlaczego banalne gry wydają.Bo te ambitne które czegoś od gracza wymagają by się nie sprzedały.A głównym wyznacznikiem dla tych wszystkich spółek są pieniądze a nie zadowolenie graczy.
I zobaczycie nawet jak ta gra dostanie ocenę 6/10 to wszyscy kupią i będą się zachwycać.
Ja nie kupie bo cena wywalona w momencie premiery na 239 zł za zwykłą wersje a 299 zł za tą z dodatkami to spora przesada a tym bardziej jak na polskie biedne warunki.Te ceny do niedawna zarezerwowane dla konsol a teraz już za gre na PC-ty tyle wołają.Za dużo wołają dlatego kupie dopiero wtedy jak cena spadnie poniżej 100 zł-to będzie taka uczciwa i rozsądna cena.Piszesz że się będą wszyscy zachwycać.Tu akurat się pomyliłeś tym razem że wszyscy.Nie wszyscy bo ja nie będę się zachwycał chyba że okaże się iż jest się czym zachwycać-to wtedy tak.
ps.Odpal sobie Most Wanted 2005 jak musisz.Zobaczysz że nie jest taka wspaniała w sierpniu 2017-go roku jak była w listopadzie 2005-go roku.Coś się zepsuła:)A trzy razy ją przechodziłem-taka była fajna,amerykańska...
Ostatnio odpaliłem Most Wanteda z 2005 i bawiłem się dużo lepiej niż przy jakiejkolwiek nowej części, grafika może jest już słaba, ale to nie wyznacznik jakości. Przede wszystkim nie ma zepsutego sterowania samochodem co w grze wyścigowej jest nie do pomyślenia. Cutscenki da się pominąć. Gra miała ten urok i moc. Poza tym jest czynników stojących po stronie MW. Ja osobiście mogę powiedzieć, że NFS 2015 był dla mnie średni. Sterowanie było na tyle ciężkie, że musiałem podłączyć pada z konsoli. Położono zbyt duży nacisk na grafikę. Przez całą grę padał deszcz co mnie trochę denerwowało i zastanawiało czy to nie jest jakiś post apokaliptyczny świat. Gra była niezoptymalizowana i czuć było spadki, a komputer mam dobry. Zdecydowanie więcej ludzi czeka na grę wzorowaną na Most Wanted czy Undergound 1/2. Nie musi to być kalka 1:1, ale niech wrócą do korzeni, w których ta seria była kochana przez graczy. Nie chodzi mi o korzenie w stylu pierwszych NFS, albo Porsche, bo to właściwie mamy cały czas. Myślę, iż ten najnowszy Need For Speed Payback będzie co najwyżej średni i nie spełni oczekiwań graczy.
Faktycznie się trochę pomyliłem pisząc o wszystkich miałem w zamyśle gimbusów (to nie to samo co gimnazjalista), ale takie są fakty gra się sprzeda nawet mając same, 6 bo to znana marka. Uważam też, że EA powinno wylać sobie kubeł zimnej wody na łeb, jak to zrobiło Activision, które postanowiło, że seria wróci do IIWŚ po failu jakim było Infinite Warfare. Właściwie problem ogólny jest taki, że EA nie ma w kwestii nielegalnych wyścigów żadnego większego konkurenta (przynajmniej ja takiego nie znalazłem), który by ich zjechał. W przypadku serii COD był to Battlefield 1.
Ostatnio odpaliłem Most Wanteda z 2005 i bawiłem się dużo lepiej niż przy jakiejkolwiek nowej części,gra miała ten urok i moc.
Miała.Zgadza się-w 2005-tym roku.Gdyby nie miała to bym nie przechodził jej kilka razy.Ale co tu wspominać?
Poza tym jest czynników stojących po stronie MW.
Nie bardzo rozumiem co chciałeś napisać...
Ja osobiście mogę powiedzieć, że NFS 2015 był dla mnie średni.
Dla mnie genialny jeśli chodzi o tryb multi szczególnie.A fabuła w trybie umownie to nazwijmy single też niczego sobie.
Sterowanie było na tyle ciężkie, że musiałem podłączyć pada z konsoli.
Jeśli grasz w tą gre i sterujesz padem istnieje duże prawdopodobieństwo że właśnie dlatego nie masz czucia i sterowanie wydaje ci się skopane.W to się gra na klawiaturze a nie na padzie.Sterowanie jest w porządku za wyjątkiem sporadycznych zawiech tz.blokada kół.
Przez całą grę padał deszcz co mnie trochę denerwowało i zastanawiało czy to nie jest jakiś post apokaliptyczny świat.
Deszcz w grze nie padał tylko pada nadal i nie przestaje.Może i apokaliptyczny co nie zmienia faktu że bardzo ładny i tylko nadaje smaczku wyścigom i driftom bo głównie na te zawody owa gra jest nastawiona.
Gra była niezoptymalizowana i czuć było spadki, a komputer mam dobry.
Zoptymalizowana jest dobrze a nawet bardzo dobrze tylko cierpi na pewną przypadłość mianowicie niedoczytywanie się tekstur stąd tak zwana "czarna dziura"-wpada się w czarną otchłań pod asfaltem jednak też dzieje się to sporadycznie;na szczęście.
Nie musi to być kalka 1:1, ale niech wrócą do korzeni, w których ta seria była kochana przez graczy.
Niestety nie wrócą-przykro mi chociaż może też bym chciał.Ale w sumie po co?
Myślę, iż ten najnowszy Need For Speed Payback będzie co najwyżej średni i nie spełni oczekiwań graczy.
Nie myśl za dużo na trzy miesiące przed premierą bo jeszcze dojdziesz do jakichś sprzaśnych wniosków.Ale że w ogóle myślisz to dobrze!To wymyśl mi na jesieni przynajmniej tak dobrego NFS-a jak ten w którego gram obecnie.Postawie wtedy piwo!
Faktycznie się trochę pomyliłem pisząc o wszystkich miałem w zamyśle gimbusów (to nie to samo co gimnazjalista)
Nie wiem kto to jest gimbus-nie znam takiego określenia choć ostatnio popularne.Kimkolwiek by on nie był,,,nie ważne.Gimnazjaliści czasem jednak mądrzejsi od niejednego dorosłego jakich tu na tym forum pełno.Zależy jak się trafi.
Właściwie problem ogólny jest taki, że EA nie ma w kwestii nielegalnych wyścigów żadnego większego konkurenta (przynajmniej ja takiego nie znalazłem)
Dlatego nie znalazłeś bo nie ma konkurenta.To akurat prawda.To za duża firma i ma swoisty monopol na pewne gry wśród których jest min.NFS,FIFA czy te inne,dobrą reklamę do tego,renome wśród graczy,mase licencji i pieniądze o których inne firmy z tej branży mogą tylko pomarzyć.
W przypadku serii COD był to Battlefield 1.
Nie grałem w Battlefielda bo nie gram w takie gry.Gram w bardzo wąski zakres gier ale za to całym sercem jeśli któraś mi się spodoba.
@luki431 Tobie ktoś płaci, że tak chwalisz ten zakalec jakim jest Need For Speed 2015 ? Spamujesz tymi swoimi nikogo nie interesującymi wynikami w każdym poście.
Poza tym Master ma rację Most Wanted jest dużo lepszy od tej zakały, bo wygrywa przede wszystkim gameplayem. W tym NFS15 autem jeździ się jak pudłem z doczepionymi kołami od wózka z biedronki pokrytymi wazeliną. Multi to porażka, bo jest tam pełno oszustów i innych ludzi zajmujących się denerwowaniem normalnych graczy. Tuning to porażka na całej linii i nie dorasta do pięt nawet Carbonowi. Mogę wymieniać do końca życia i o jeden dzień dłużej, ale ty dalej będziesz bronił tej beznadziejnej gry i wrzucał te swoje arcyciekawe statystyki, i chwalił się jaka ta gra jest super i jak świetnie ci idzie.
@masterpolska1994 Pomyliłeś się ta gra ma do dzisiaj swój urok i go jeszcze nie straciła. Dobrze też twierdzisz, że Payback będzie gniotem po całości. Ta seria zdechła z chciwości twórców i niskiego IQ graczy, a teraz tylko jest dojona jak Guitar Hero.
może będzie warta uwagi
Widzę że musze coś powiedzieć. Wszyscy (także ja) liczą na nfs mw albo underground 3. Jednak wszystko wskazuje że ea rozwiązało studio odpowiedzialne za te gry czyli blackbox
Ehm... Moim skromnym zdaniem nie warto zwracać uwagi na te "NFS'y", które robi dziś EA. Każdy kolejny wydany przez Electronic Arts Need for Speed będzie nic nie wartą, marną produkcją (albo co najwyżej przeciętną), która powstaje jedynie w celu komercyjnym, czyli po to, aby nabijać kolejnych naiwniaków w butelkę, aby wydali ostatnie swoje grosze na tak słabą produkcję jak właśnie Payback. Bądźmy szczerzy, EA wypaliło się już dawno... Jak dla mnie średni to średni pomysł ten Payback... Nie widzę przyszłości dla tego typu odsłony.
To już zamiast tego wolę np. Undercovera, który zwieńcza serię Normalnych NFS'ów.
To już zamiast tego wolę np. Undercovera, który zwieńcza serię Normalnych NFS'ów.
Normalne NFSy skonczyly sie wraz z Need for Speed: Hot Pursuit 2.
No może i tak, aczkolwiek chodziło mi o to, że Undercover jest ostatnim z takich w miarę grywalnych...
No i po długiej przerwie NFS 2k15 nawet nieźle zaorał, ale i tak po 2k8 czar prysł i to już nie to samo EA co kiedyś tworzyło znakomite NFS'y.
Do dziś pogrywam sobie zarówno w UG/UG2/MW2005 i Carbon, ale ProStreet i Undercover to również nie takie złe NFS'y.
Jednakże do MW2005 wraca się najchętniej :)
Panie ta gra to jest już wydmuszka dojona przez chciwość EA.
Skończy się tak, że ten Payback to będzie kolejne growe gunwo dla gimbazy zafascynowanej Fast & Furious 6834058349058.
Dla mnie ta seria potrzebuje gruntownego restartu lub odpoczynku tak na pięć lat.
Moim zdaniem Need for Speed Payback będzie miał nieco lepszy model jazdy niż w MR3.
Piotrek.x1999 - Czy Maluch Racer 3 jest lepszy od poprzednika i czy już oceniłeś?
Byle była lepsza od poprzedniej, z 2015.
Bo to była katastrofa, nudna, pusta, przeciętna..
I tak najlepszy NFS to NFS Hot Pursuit III, a najtrudniejszy to NFS Porsche unleashed.
Epickie gry nie to co aktualny chłam. Kiedyś to były gry mimo dużo gorszej grafiki lepiej się grało.
Gdyby tak spojrzeć na NFS z 2015, a PAYBACK z 2017 interfejs i technika jazdy w grze niczym się nie różni. Jak dla mnie różnica między dwiema wersjami to pogoda i komputerowe postacie i to byłoby na tyle... PS. +modele aut, reszta 0.
Moim zdaniem
Need For Speed Payback 2017 jest połączeniem NFS-ów
Need For Speed Rivals 2013
Need For Speed The Run 2011
oraz tuning ok Need For Speed 2015
więc NFS PAYBACK nie jest na pewno niczym nowym dla fanów serii oczywiście EA jest innego zdania .
Mój ostatni NFS to Most Wanted z 2012 roku. Do nowszych NFS-ów jakoś mnie nie ciągnie, by je kupić. W dodatku cena jest zatrważająca. Już wolę kupić Forzę Motorsport 7 lub Project Cars 2 za podobną cenę.
Znów jakies debilne fabuły w kartele, mafie i inne pierdoły, a to ma byc do cholery po prostu ściganka, szkoda.
PS. ea pierdzieli kolejną markę na któej się wychowałem, spore już nie ma, c&c upadło, teraz nfs. Brawo, brawo.
Jako fan serii na pewno kupię. Gra może być ciekawa mimo tych qte podczas misji fabularnych. Różne rodzaje wyścigów ulepszony tuning względem NFS 2015 jazda terenowa gdzieś pisali ze auta policyjne mają być też bardziej urozmaicone. Tak jak wszystkie gry serii tak i tu większy nacisk jest na akcje i rozrywkę nie przeszkadzają mi porównania do f&f zresztą jeśli chce zagrać w grę traktujaca wyłącznie o wyścigach z symulacyjnym modelem jazdy to jest wiele innych gier.
Nie jestem za bardzo obeznany z serią, dlatego mam pytanie - co takiego przeszkadza wam w tych nowych NFS-ach ? Tylko proszę o normalną odpowiedź
Przeszkadza im to, że to nie jest identyczna kopia MW z 2005 albo U2, większość ludków powyżej sama nie wie tak naprawdę na co narzeka, wszystkie najważniejsze elementy MW i U2 są w paybacku - w sensie, kiczowata fabuła, nielegalne wyścigi i rozbudowany tuning, najwięcej zarzutów o nfs 2015 to było bodajże o tuning (więc przy paybacku będzie ten sam płacz) tylko problem w tym, że ludzie nie ogarniają tego iż minęło już trochę czasu więc i przerabianie aut wygląda teraz odrobinę inaczej niż te 10 lat temu
mi najbardziej przeszkadza fizyka jazdy ktora jest paskudna, moze jeszcze kiczowate filmiki i teksty. Cała reszta ujdzie ale fizyka psuje wszystko
najważniejsza jest fizyka - model jazdy. W nowych nfs jest zjebany. jakby nie potrafili zrobić takiego samego z mw (2005)
Brak Supry MkIV dyskwalifikuje ta gre. Miałem kupic, ale przez brak tego samochodu będę grał na piracie.
Jak ktoś ma subskrypcję na EA Access i Origin Access to od 2 listopada będzie możnaa pograć 10h w demko :)
Gram w wersję próbną, moje spostrzeżenia są następujące.
Model jazdy jest dla mnie przyjemny, bardzo zręcznościowy. Miasto wygląda na duże.
Grafika i modele aut są ładne, ale jak patrzę na ogół, to nie widzę wielkiej różnicy między poprzednimi częściami. Nie widzę też bardzo znaczącej różnicy między ustawieniami Niskimi, a Ultra.
Polski dubbing jest moim zdaniem dość przeciętny, wg. mnie brzmi dość drętwo.
Sama fabuła nie porwała mnie od pierwszej minuty, ciekawe czy później się rozkręci.
Pierwsze moje wrażenie jest takie: Nie jest to żadna rewolucja, ot kolejny zręcznościowa wyścigówka, ale jeździ mi się całkiem przyjemnie.
Największa WADA, to moim zdaniem, zgodnie z tradycją EA: OPTYMALIZACJA. FPS lata jak szalony. Jazda po mieście to u mnie poziom ok. 60 FPS, wystarczy, że wjadę do dowolnego tunelu, lub pod jakiś most i spada do nawet 20-30 FPS, wyjadę z tunelu i znów jest dobrze. Kompletna porażka.
Wiem, że mój laptop nie jest najwyższych lotów szczególnie mówiąc o grafice, bo jest to 1050Ti z i7 7 gen i 16 GB DDR4, no ale takich spadków FPS jeszcze do tej pory na tym sprzęcie nie miałem.
Również ogrywam wersję próbną i ku mojemu zaskoczeniu AC Origins na maksymalnych ustawieniach działa płynniej niż to. Wszechobceny stuttering, a zużycie procka i karty na poziomie 50%. Coś tu jest nie tak.
i7 6700k 4.4Ghz
GTX 1070
32 GB DDR4
Po pierwszych minutach gry podzielę się wrażeniami na gorąco - gra niczym mnie nie zaskoczyła. Jest dokładnie tak jak myślałem - przerysowanie i nieco groteskowo. Już parę lat temu przestałem liczyć na 'powrót do starych klimatów' serii. No ale przejdźmy do rozgrywki. Po przesiadce z Forzy Motorsport 7 trudno jest zapanować nad pojazdem, choć mamy tu doczynienia z arcade'owym modelem jazdy. Problem w tym, że dość nieprzewidywalnym. Jeśli chodzi o pozytywy to jednym z nich jest niewątpliwie oprawa graficzna. I nie mam na myśli nawet samych 'technologicznych' rozwiązań, tylko stronę estetyczną (krajobrazy, kolory, proporcje itp.)
Poniżej wklejam link do nagranego przed chwilą gameplay'a przedstawiającego prolog i pierwsze chwile w grze:
[link]
Po pierwszych minutach gry podzielę się wrażeniami na gorąco - gra niczym mnie nie zaskoczyła. Jest dokładnie tak jak myślałem - przerysowanie i nieco groteskowo. Już parę lat temu przestałem liczyć na 'powrót do starych klimatów' serii. No ale przejdźmy do rozgrywki. Po przesiadce z Forzy Motorsport 7 trudno jest zapanować nad pojazdem, choć mamy tu doczynienia z arcade'owym modelem jazdy. Problem w tym, że dość nieprzewidywalnym. Jeśli chodzi o pozytywy to jednym z nich jest niewątpliwie oprawa graficzna. I nie mam na myśli nawet samych 'technologicznych' rozwiązań, tylko stronę estetyczną (krajobrazy, kolory, proporcje itp.)
Poniżej wklejam link do nagranego przed chwilą gameplay'a przedstawiającego prolog i pierwsze chwile w grze:
[link]
Po pierwszych minutach gry podzielę się wrażeniami na gorąco - gra niczym mnie nie zaskoczyła. Jest dokładnie tak jak myślałem - przerysowanie i nieco groteskowo. Już parę lat temu przestałem liczyć na 'powrót do starych klimatów' serii. No ale przejdźmy do rozgrywki. Po przesiadce z Forzy Motorsport 7 trudno jest zapanować nad pojazdem, choć mamy tu doczynienia z arcade'owym modelem jazdy. Problem w tym, że dość nieprzewidywalnym. Jeśli chodzi o pozytywy to jednym z nich jest niewątpliwie oprawa graficzna. I nie mam na myśli nawet samych 'technologicznych' rozwiązań, tylko stronę estetyczną (krajobrazy, kolory, proporcje itp.)
Poniżej wklejam link do nagranego przed chwilą gameplay'a przedstawiającego prolog i pierwsze chwile w grze:
[link]
na allegro nfs payback ps4 w formie kodow (nie kont) mozna kupic juz za okolo 150-160 na premiere.
NFS osadzony w Las Vegas tworzy świetny klimat, pogłębia to wysokie dopracowanie grafiki, niejasne są wymagania, Core i5-4690K? Że co niby ma wersja K od wersji bez? Żeby sprostać wymaganiom, muszę dodatkowo podkręcić procesor? I tak są na tym świecie ludzie, którzy pewnie uruchomią to na historycznym już LGA 775, i obwieszczą to na YouTube.
Druga sprawa różnica HDD w rekomendowanym ma 30 GB, w minimalnym 6 GB? Czyżby oddzielna wersja dla biednych?
Podkręcenie i5 4690k do 4.5 (600mhz wiecej niż stock który boostoje do 3.9) + dobra karta i do 1440p 60hz dobry zestaw
No, chyba mam to czego zazdrościłem posiadaczom Iksa od zawsze, czyli Forzy Horizon, oczywiście to nie jest jeszcze to co może być w przyszłości, pod warunkiem że panowie z EA pójdą tą drogą czyli tak jak mamy już trzecią część Forzy, tak trzecia część Payback mógłby nam uzupełnić bibliotekę PS4 o idealną grę wyścigową FreeRide. Wiadomo, jest jeszcze The Crew 2, które zmierza na wszystkie platformy jednak pierwsza część nie przyciągnęła mnie na dłużej, zobaczymy jak będzie z kontynuacją. Na ten moment chyba jeden z najlepszych odsłon NFSa, wiadamo, błędów i dziwnych rozwiązań nie brakuje jednak w końcu pojawiło się coś na PS4 w sferze "samochodówek" czego brakowało więc wszystko w rękach EA.
Kiedy oni w końcu zmienią ten fatalny model jazdy, przywodzący na myśl samochodówki z automatów sprzed 30 lat? Przecież to prowadzenie aut odbiera jakąkolwiek frajdę z gry. Nie mówiąc już o tym, że starsze odsłony mają bardziej zaawansowaną fizykę, a mimo to nadal są zręcznościówkami.
2010 - Hot Pursuit
2012 - Most Wanted
2013 - Rivals
2015 - Need for Speed
2017 - Payback
Pięć odsłon...
A w ciągu tych 7 lat jedynymi częściami, które miały lepszą fizykę były The Run oraz Shift 2: Unleashed. Obie z 2011 roku.
Po prostu są nastawieni na zysk. TYLKO I WYŁĄCZNIE. Nie chca zatrudnić więcej ludzi żeby zmienić coś "tak skomplikowanego" i łatwiej im tworzyć nowe samochody, i adaptować parametry ze starych do nowych (dlatego sporo aut prowadzi się jednakowo). Dla mnie to żenada, wozy nie skrecają, nie ma opcji dostosowania modelu prowadzenia (jak w shifcie np) i to skręcanie..... to skreśla dla mnie tą grę. Nie zapomnę ile kur.... leciało przy 2016. Jedyny kontroler na którym dało się w to grać to pad za 15zł przypominający ten z PS3, działał zero-jedynkowo i auto skręcało normalnie jak w starych nfs, ale wyglądało to dziwnie i czasem kamera sama się zmieniała (pad oficjalnie nie obsługiwany). Kierownicy do gry arcade nie kupię bo to głupota, mam 2 pady od M$ (360 i ONE) i ten padzik za 15 zł. RIP NFS, 1998-2005. (tam był model jazdy bez żadnych opcji, ale dalo się przyjemnie i satysfakcjonująco grać, w nowych tytułach czuć tylko chciwość twórców a nie paloną gumę)
Jak widzę punkt kontrolny wyglądający jak diabelski młyn, to robi mi się nie dobrze!
Model jazdy fatalny jak zawsze. Drift, drift, drift i jeszcze raz drift. Na każdej nawierzchni.
nie mam słów żeby określić jak bardzo gniotem jest ta gra... gniot z mikropłatnościami... czemu oni nie zmienią tej fizyki samochodów przecież jest okropna nie mówiąc o tym że auta biorą ostre zakręty przy 120 km/h a samochód jadący 200km/h wygląda jak by jechał sześćdziesiątką
Nie rozumiem logiki EA, po raz kolejny robią nfsa w stylu "siema ziomeczki" albo "sam załatwię mafię która trzęsie całym miastem" . Dla przykładu Forza Horizon 3 praktycznie kompletnie odpuściła sobie fabułę i skupiła się na samochodach i modelu jazdy, tym co się liczy. Dlaczego EA nie może dać nam nowego nfsa z fabułą w stylu Shifta, czyli brakiem fabuły ?
Jak wychodziły NFSy bez fabuły to ludzie narzekali często właśnie na brak fabuły
Jak czytam te wszystkie komentarze to mnie aż trafai.Jaka by gra nie wyszła to marudzenie.A tu grafika a tu nie grywalna atu ,że za droga ja pier...jak nie pasi to nie kupuj. Większość gier idzie sprawdzić przed premierą.Po za tym żal pewnie ściska jak trzeba wydać po 200 zł na grę.Masz łeb to kombinuj.Ja gram za grosze lub za frajer.Jest tyle sposobów ludzie!
Co do gry co tu chcieć więcej. Nfs pełna gębą.Pościgi są!samochody wypas.Grafika zajeb...No tak jak się gra na złomie albo na laptopie to co to za granie?Ja smigam na stacjonarce i na tv 43 w full hd,i wygląda obłędnie.Dobra ide grać a wy dalej pierd...bzdury rozpuszczone bachory.
zagraj w stare części. underground 2, mw (2005) carbon. To zobaczysz prawdziwe nfs. To gówno nawet się nie umywa.
Trzeba gnoić gry, mieszać z błotem żeby twórcy sie starali. w przeciwnym wypadku beda wypuszczac coraz gorsze scierwo jak najmniejszym wysiłkiem.
Znowu jazda po sznurku i drift bez żadnego problemu. ja już dziękuję i straciłem nadzieję po nfs u2 nic już dla mnie nie wyszło -.-
Arcade czy symulacja - wszystko da się zrobic przyjemnym. Ghost Games czy ten cały Cretyrion tego po prostu nie potrafi. Zrobili model jazdy z gier na komórki w 2004 roku (asphalt) i ni jak nie idzie na to patrzeć a co dopiero grać. Demo za 15 zł (sick! płacić za demo! Czy w grach EA jest coś za free?) można spróbować, ale udane modele jazdy masz do NFS Carbon, potem Shift, ale tez sporo ludzi narzekało (choć można było sobie ustawić wszelkie asysty), potem już tylko jazda boczkiem, ręczny rodem z carmageddona (bo zebraniu bonusa "instant brake") i śmieszne fabuły udające być poważne (tak jak wg mnie "szybcy i wsciekli" po Tokyo Drift).
Mikropłatności zabiły tę grę. Gdyby nie one to byłaby to dość przeciętna hybryda Forzy Horizon z The Crew, z mocno przeciętnym modelem jazdy i historią, ale potrafiącą być jednak przyjemną w samej rozgrywce. Nie ma jednak zgody na tak inwazyjny system mikropłatności. Sam fakt ich obecności powinien skreślić ten tytuł, jednak tutaj bardziej przypomina to mobilne gry Free to Play a mamy styczność z produkcją za pełne 200+zł.
Można te konsolowe "ringi" wytyczajace punkty kontrolne wyłączyć? strasznie to denerwujace.
Ocena redakcji: 7,5 (dobra)
Ocena graczy: 4,8 (słaba)
Można zgłupieć. To gra jest w końcu dobra, czy słaba. Komu bardziej wierzyć - wielu graczom czy jednemu recenzentowi?
solidna ale w sumie to wszystko już widzieliśmy pierdyliard razy, ogromnym problemem są mikropłatności, gracze którzy nie chcą dopłacać są karani i przymuszani do grindu ;/
Raczej jest całkiem niezła, przez graczy oceniana jest dość niesprawiedliwie właśnie ze względu na mikropłatności (w sumie to może nawet dobrze).
Grindowanie to najgorsza rzecz jaka może być. Szczególnie, jeśli w taki sposób twórcy karzą graczy nie płacących za mikrotransakcje. Dla mnie taka gra jest skreślona, ale na szczęście grywam tylko w stare, pełnoprawne produkcje.
Gra jest MEGA! Ale, no własnie. ALE. Mikropłatności w singlu... Gra traci w oczach graczy naprawdę dużo. Ja za to mam sposób :) CHEAT ENGINE <3
Skoro Ty to robisz w Cheat Engine, to pewnie na gamecopyworld się znajdą jakieś gotowe trainery...
Kwestia tylko żeby wraz z nowymi wersjami nie przestawały działać stare sztuczki na hacki pamięci, bo wtedy i trainery przestaną działać.
A jak nie ma trainerów, i zrobisz poradnik krok po kroku co i jak, to dostaniesz nobla.
Poza tym właśnie wyszedł świeży news, że podobno w Payback wycofują się z mikropłatności.
Największy plus gry - brak vmprotect z denuvo (aż dziw, że nikt nie wstawił tego na torrenty. Chociaż w sumie nie dziwne, bo ...). Słaby model jazdy, w ogóle nie przypomina to nfs'a. Trasy zbyt jednolite, grindowanie tragedia, mikropłatności ? Co to ma wspólnego z prawdziwymi needforami pytam ? :/
Wasza strona powoli traci sens jak nie zmienicie systemu oceniania to już nie pierwsza gra gdzie ocena konsoli a pc to przepasc bo dzieci nie mogą zagrać w nie cracked grę albo kupić czegoś za$ w grze
To wyobraź sobie, że grasz w wiedźmina 3 i żeby móc jeździć na płotce musisz najpierw nią zapłacić, to samo z szybkimi podróżami i rozwojem postaci. Kupując grę premium takie rzeczy nie powinny mieć miejsca, nowy nfs jest normalny jeśli dodatkowo zapłacisz jeśli nie to gra będzie cie karać na każdym kroku. Nie mam nic przeciwko nowym autom czy skórkom za 10 euro wiadomo zawsze się znajdzie jakiś frajer, który to kupi ale takie rzeczy nie szkodzą w przeciwieństwie do chamskiego projektowania gry tak żeby gracze musieli płacić za to co powinno być w standardzie.
@Lord czy ty na serio porównujesz RPG do Ścigałki? "żeby móc jeździć na płotce musisz najpierw nią zapłacić" no tak przecież lepiej żeby wszystko było za darmo, "nowy nfs jest normalny jeśli dodatkowo zapłacisz jeśli nie to gra będzie cie karać na każdym kroku" jakoś gram już te 15h i nie zauważyłem jeszcze żeby gra mnie karała za coś.
@PEELE
ZA DARMO? A 200zł wydanę na grę to co? Może cię zaskoczę ale kiedyś wszystko w grze było "za darmo". Płaciłeś raz i mogłeś wszystko. Teraz za 200zł kupujesz dostęp do gry i drugie tyle musisz zmarnować na dlc, mikrotransakcje, lootboxy, walutę premium i cholera wie co jeszcze.
Chodziło mi o płacenie walutą w grze a nie o prawdziwą gotówkę.
Teraz za 200zł kupujesz dostęp do gry i drugie tyle musisz zmarnować na dlc, mikrotransakcje, lootboxy, walutę premium i cholera wie co jeszcze
Nic nie musisz, jeśli czujesz że gra nie pozwala ci czegokolwiek osiągnąć bez płacenia za mikropłatności to w nią nie graj, nie kupuj, prosta sprawa, narzekanie nic tu nie da.
Bardzo dziwne bo wiekszosc pojazdów kupuje sie za wirtualna gotówke
w momencie jak ja gralem to za prawdziwy hajs byly jakies zetony do kupie na karty ulepszen
Przeciez nikt nikogo nie zmusza do kupowania ułatwien aby miec cos szybciej lub łatwiej wygrywac wyscigi jaka to przyjemnosc z grania w wiekszosci gier sa mikroplatnosci ale nie blokuje to przejscia gry
Ja mam pytanie o mult i single player
czy ta gra jest bardziej nastawiona na tryb fabularny single czy dla wielu graczy bo ja preferuje gry z bogatą fabułą solową i nie wiem czy ta gra taką posiada?
Kolejna kupa. Recencja ? Krotko: nie kupować. Za te cene lepiej wyskoczyc do knajpy. EA od dawna nastawiona na zarabianie, nie na jakosc. Tak jak Fifa: kupuj pointy, masz lepsze auta. Dynamika na poziomie Most Wanted. Widoki ? Nic nowego. Auta ? Bez rewelacji. Lekko poprawione sterowanie i...na tym koniec. Nie dajcie zarabiać !
Moja wartosc gry: 70,00 PLN. Ani grosza więcej.
Gra jest mega słaba, pomijając fabułę ( nie wiadomo po co to jest ), kwestia techniczna wykonania gry to dno, dziwne że na świeżym Windowsie z nowymi sterownikami na PC i7 4790, 24 GB RAM, MSI GTX 1070 GAMING Z, gra po prostu ma ogromne spadki zacięcia, grasz sobie płynnie i nagle bum i zacinka i znów płynnie, sorry ale za 200+ zł takiego gniota dać. Nie polecam, nie ma to nic wspólnego z wyścigami takimi jak FORZA, nawet jako typowa arcade nudzi mega.
Masz racje, gra jest dnem, wydaje mi się, żę jest nawet gorsza od 2015. Tam policja była upośledzona, ale tu zachowuje się jakby miała ADHD, ma boost w autach, żeby Ciebie dogonić nawet powyżej 300km/h poziom rośnie z każdym etapem, co wymaga zakupu kart albo grindu, momentami nawet to dużo nie pomaga. Bo dostajemy mieszane wyścigi autem, które nie nadaje się na off-road musimy robić off-road.
Poziom łatwy = przeciwnik daje nam fory przed metą
Poziom normalny = daje nam mniej fory przed metą
Poziom trudny = nie daje nam fory :> trzeba tylko dobrze jechać, ale AI jest oskryptowane, jeśli będzie miało wypadek, to nagle jedzie 500km/h żeby nas nadgonić.
Zapomniałem dodać, że im dalej tym wyścigi mają po 15-30KM do przejechania, żeby byłi "trudniejsze", bo wtedy jeden błąd gdzieś na trasie i od nowa kolejne X minut i tak w koło macieju. Ważne, żeby nie przesadzać z prędkością przy pościgach bo oni przesadzają jeszcze bardziej i jest masa glitchy.
Gra jest mega słaba, pomijając fabułę ( nie wiadomo po co to jest ), kwestia techniczna wykonania gry to dno, dziwne że na świeżym Windowsie z nowymi sterownikami na PC i7 4790, 24 GB RAM, MSI GTX 1070 GAMING Z, gra po prostu ma ogromne spadki zacięcia, grasz sobie płynnie i nagle bum i zacinka i znów płynnie, sorry ale za 200+ zł takiego gniota dać. Nie polecam, nie ma to nic wspólnego z wyścigami takimi jak FORZA, nawet jako typowa arcade nudzi mega.
Może dołóż jeszcze 8gb ram, to będzie działać lepiej
To co się ostatnio dzieje z nowymi tytułami to jest jakas porazka. Chodzi mi o to ze spełnia sie wymagania zalecane z duzym zapasem a gra i tak tnie. Od creators update gry dzialaja słabo ( czyli od kwietnia ) a rozwiązania problemu nie widac.
Czego się można było spodziewać? Nie muszę powtarzać że NFS kończy się na Carbonie, mimo że np. Pro Street był spoko ale to już nie NFS :D
Carbon to ostatni nfs z dobrym modelem jazdy (ten sam z mw i u2 zdaje się). Potem coraz gorzej. nie rozumiem dlaczego po prostu nie zrobią takiego samego. nie potrafią?
Czyli nie warto kupować ? Właśnie rozglądałem sie za kupnem i opiniami.
Czytam niektóre negatywne komentarze i zastanawiam się na czym są oparte. Osoby które naprawdę posiadają grę wiedzą doskonale że gra jest ponad przeciętna. Według mojej opinii jest to od co najmniej 5 lat najlepszy nfs jaki wszedł. Wiadomo sa małe niedociągnięcia jak w każdej grze, ale w przedziale 10 punktów dostaje ode mnie mocne 8. Jeżeli chodzi o mikro tranzakcje mam 80% wątku fabularnego i bez żadnych problemów ztuningowalem 7 aut na wysokim poziomie. Powtarzalność wyścigów jest tylko i wyłącznie z przyjemności.
Ja skończyłem fabułę dość dawno, patrząć na "tranzakcje" po prostu stwierdzam, że ta gra jest przygotowana dla przeciętnych odbiorców, którzy są skorzy wydać 200pln. za byle gre, która ma markę. To prawie jak w przypadku Apple, ale tam coś dostajemy mimo ceny :).
W każdym razie, przykładowo mając auto na które wyłożyło się dużo kasy/kart + wygranych wyścigów, na poziomie ok 300, nie daje sobie rady z wyścigami 330+, kupiłem BMW X6, żeby ulepszyć do poziomu ok 340 (co dało mi łatwą wygraną). łącznie z autem poszło ok 200tyś kasy + 42 karty, żeby był przyzwoity.
Inna sprawa, w dalszym etapie wygrałem wyścig mająć 395 (wyścig był 380) a nagrodą była część, która obniżyłaby mi poziom o ok 10 pozycji :)... także chodzi mi raczej o taką losowość.
Głowicę do auta rollowałem 3 razy, żeby mi cokolwiek dała.
Losowe części bywają różne. Wiadomo że nie będzie tylko w górę, ten sam system posiadał need for speed World na początku rozwoju gry i pamietam dobrze że dawał spory fun. Identycznie wygląda sytuacja z przeciwnikami i poziomem auta. Zdarzyło się nie raz wygrać z różnica 30-40 w stosunku do przeciwnika. Ja to kupuję.
Trzeba się pogodzić z tym, że nikt już nie zrobi drugiego Most Wanted. Bo z takim nastawieniem to właśnie cały czas się gnoi inne Need for Speedy. Chociaż Payback mi się też w ogóle nie podoba zbytnio.