Wiecie za co wylecimy z UE? Za łamanie praw człowieka. Konkretnie niewolnictwo
Miejmy nadzieje.
Ciekawe kiedy sobie przypomną o karze śmierci?
Oby jak najszybciej.
Wysiak
Jestem gotów zakceptować przywrócenie kary śmierci pod jednym warunkiem: nie ma czegoś takiego jak kat. Do wykonania każdego wyroku odbywa się losowanie, w którym bierze udział każdy obywatel. Bez wyjątków i możliwości odwołania. Wylosują ciebie? Dostajesz wezwanie z terminem i adresem, w którym pociągniesz za wajchę zwalniającą zapadnię, uruchamiająca injektor, czy co tam wymyślą.
Tak z ciekawości - jesteś katolikiem? Nie nalegam na odpowiedź.
Smutne, że emigrant życzy Polsce wyjścia z UE... Jak tak można bliźnim źle życzyć?
Cainoor, wiekszosc polskich wyspiarzy to twardy elektorat PiSu. Teraz maja jednak troszke problem bo o ile wczesniej jechali po Polsce jak po lysej kobyle to teraz, kiedy ich wybrancy u steru juz to takie oczywiste nie jest.
Najzabawniejsze jest to ze zaden nie kwapi sie do powrotu aby ten dobrobyt budowac i dobra zmiane w Polsce wprowadzac :)
Matysiak G -->
Jestem gotów zakceptować przywrócenie kary śmierci pod jednym warunkiem: nie ma czegoś takiego jak kat. Do wykonania każdego wyroku odbywa się losowanie, w którym bierze udział każdy obywatel. Bez wyjątków i możliwości odwołania. Wylosują ciebie? Dostajesz wezwanie z terminem i adresem, w którym pociągniesz za wajchę zwalniającą zapadnię, uruchamiająca injektor, czy co tam wymyślą.
Mysle, ze duzo bardziej sprawiedliwe byloby danie mozliwosci pierwszenstwa w "ciagnieciu za wajche" czlonkom rodziny ofiary lub ofiar danego mordercy. Osobiscie nie wahalbym sie ani chwili gdyby ktos pokroju Breivika zamordowal moich bliskich, i dostalbym szanse pozbycia sie gnoja.
Tak z ciekawości - jesteś katolikiem? Nie nalegam na odpowiedź.
Nie, nie jestem, a co to ma do rzeczy? Z ciekawosci - czy stan cudzych sumien interesuje cie rownie mocno gdy chodzi przykladowo o katolickiego lekarza lub pielegniarke, muszacych uczestniczyc w zabi..., ups, sorry - wyskrobywaniu - nienarodzonych dzieci?
Cainoor --> Brytyjczycy juz za pare miesiecy beda glosowac nad wyjsciem w referendum, poki co glosy "za" w sondarzach przewazaja - miejmy nadzieje, ze propaganda toczona przez pro-EU rzad (za pieniadze podatnikow) nie zadziala, i ze rzad zastosuje sie do woli spoleczenstwa. Czego i kiedys w przyszlosci i Polsce zycze, moze bedzie wtedy warto wrocic.
Drackula --> Nigdy nie "jechalem" po Polsce, co najwyzej po niszczacych ja socjalistycznych rzadach (i PISu tez nie popieram ani nei popieralem). Ciagle mam nadzieje wrocic, ciagle posiadam spory kawalek ziemi, gotowy na budowe domu - niestety dopoki rzadza socjalisci, to powrot nie ma sensu, a dopoki Polska jest w EU, to "sami swoi" zawsze beda rzadzic.
z cyklu znalezione w internecie:
Mam 40 lat i mogę powiedzieć, że powiodło mi się w życiu. Mieszkam z żoną i trójką dzieci w luksusowym apartamencie - 42 metry kwadratowe w bloku z wielkiej płyty i mam stałą pracę na umowę zlecenie - jestem ochroniarzem w Lidlu. Zarabiam 1320 zł, a w dobrych miesiącach z nadgodzinami to i 1400 zł wyciągnę. Ciężko pracowałem na mój spektakularny sukces. Po studiach na wydziale filozofii zrobiłem doktorat. Pierwotnie planowałem pracę na uczelni, ale ponieważ nie było wolnych etatów, a pojawiła się świetna oferta z Lidla, to długo się nie zastanawiałem. Zarabiam dużo, więc żyję komfortowo. Miałem sportowy wóz- golfa 2, rocznik 89 po lifcie i na wtrysku. Trochę się zapożyczyłem i znajomy ściągnął mi z Niemiec luksusową limuzynę - Dacię Logan, rocznik 2005. Trochę negocjowałem z rodziną zakup nowego samochodu. Małżonce-Krystynie marzył się Daewoo Lanos lub Fiat Uno, dzieci chciały Fabię, ale ostatecznie o zakupie zdecydował nowoczesny design, komfort podróżowania i świetne wyposażenie rumuńskiej limuzyny. Autko mam w najbogatszej wersji z obrotomierzem i trzecim światłem stopu. Żona twierdzi, że powoli zbliża sie do mnie kryzys wieku średniego. Stąd, jej zdaniem, moja chęć epatowania bogactwem. Na allegro kupiłem używane kołpaki, żeby zaakcentować futurystyczny design. Dwa razy w miesiącu tankuję na full za 50 zł i podróżujemy z rodziną. Chętnie jadam też w luksusowych restauracjach. Chodzimy więc raz na trzy miesiące z rodziną na kebab lub nuggetsy do McDonald`s. Lubimy również dalekie i egzotyczne wyjazdy. Już trzy razy byliśmy w tym roku u dziadków na wsi. W lecie natomiast lubię pogrillować z rodziną i przyjaciółmi. Ponieważ mam znajomości w Lidlu i wiem, kiedy są promocje, to wspaniałą, zdrową kiełbasę bez chemii kupuję po 6.99 za kg, do tego markowe piwo za 1,59 zł i żyć nie umierać. Mimo spektakularnego sukcesu zawodowego i zamożności nie zmieniłem się, nie jestem typem aroganckiego nuworysza i potrafię dzielić się z biednymi
Belert, ale żeś wrzucił smuta. Nijak to się ma do tego wątku, ale na pewno miałeś jakiś ukryty przekaz. Podziel się, nie możemy się doczekać...
Nijak to się ma do tego wątku, ale na pewno miałeś jakiś ukryty przekaz.
'Życie to nie bajka' :(
spoiler start
pssst... PO
spoiler stop
I widzisz, można było ze peło się dorobić? Można? To po co ten cały pisdołek?
Wysiak w formie jak zwykle. Zignorowal wszystkie wpisy na które nie bardzo mogl cokolwiek odpowiedzieć, jak ten biedaczyna nerwowo popijający kawke gdy wredny redaktorzyna go wrobil w bezczeszczenie Swietego, az wreszcie znalazł cos do czego mogl się dobrac.
I żeby nie było. Wszystkich mordercow, gwałcicieli, pedofili widzialbym co najmniej z wyrokami dożywocia, bez możliwości warunkowego zwolnienia i z ograniczeniami (nie zarcie jak z dobrego hoteli, media i rozrywki) albo przywrócenie kary śmierci. Zdaje sobie sprawę z konieczności by ktoś te wyroki wykonywal i "ciekawa" zdaje się sugesja by losować i każdemu dac ta "okazje" by wprowadzil w czyn swoje "krzyczane" przekonania.
I szczerze mowiac, chociaż nie przezylem tego wiec to tylko przypuszczenia w najlepszym razie, nie sadze bym miał jakies opory moralne by wykonać wyrok na bestii udającej człowieka. Wsciekle zwierzęta się usypia a taki "człowiek" niczym specjalnym się nie rozni.
No ale ogolnie tak czy owak skoro nie zgadzam się na rujnowanie Polski przez postkomunistyczny PiS ktoremu się marzy PRL II to pewnie jestem lewakiem plus reszta zwrotow używanych w jezyku pojednania pislamistow.
No i można powitac wreszcie ponownie Belerta i jego osmorniczki. Tak jak zasmarzka nigdy się nie znudza ;)
Szesnastolatka, który przespał się ze swoją czternastoletnią dziewczyną też byś skazał na dożywocie?
Bo w świetle prawa on jest gwałcicielem.
Prawo nie może być tak sztywne, bo wtedy dochodzimy do absurdu. Czyli mniej więcej tam, gdzie obecnie zmierzamy.
See what i did there ? :) jak zręcznie uniknąłem offtopu?
Sinic --> Wybacz, nie zagladam do tego watku zbyt czesto, nie fascynuje mnie obserwowanie plucia jadem przez kolko wzajemnej adoracji. Zajrzalem, przeczytalem bzdety Matysiaka na dole strony, skomentowalem. No ale przynajmniej milo skonstatowac, ze zgadzamy sie w kwestii "wyrywania chwastow", moze nie jestem jednak az takim strasznym "zwyrodnialym faszystowskim prawakiem".
Jaki być może ma szczere chęci, jako wierny przydupas Ziobry chce się wykazać, ale przecież wszyscy wiemy jak to się skończy - teoria rozminie się z praktyką :)
Jako, że w latach 2003/04 zaraz po studiach pracowałem w areszcie śledczym, ba nawet przez pół roku miałem "pod opieką" kilku więźniów, którzy w tymże areszcie wykonywali proste prace remontowo - budowlane (dobrowolnie - polskie prawo nie pozwala nikogo zmuszać do pracy), podzielę się kilkoma refleksjami:
- więźniowie garnęli się do pracy ( z różnych względów - choćby dla zabicia nudy i monotonii "odsiadki")
- trafiali się fachowcy (np. w kuchni pracowali kucharze), ale rzadko...
- a w takim układzie pod moje "skrzydła" trafiały się totalne sieroty i lewusy - pełne zapału, ale z totalnym brakiem umiejętności ;-). Jeden gość bał się wejść na drabinę (lęk wysokości), inny kiedy miał wywiercić dziurę w ścianie i wbić tam kołek to rozpirzył "pół ściany" (miałem z tego powodu, że tak to ujmę - nieprzyjemności)
- prawdziwym skandalem skończył się natomiast remont ubikacji w areszcie (na szczęście to nie była "moja" brygada) - "klawisz" po załatwieniu "potrzeby" spłukał wodę i wypłynął na korytarz razem z kiblem ;-)
W związku z tym kilka pytań do ministra Jakiego nasuwa się od razu:
- kto zapłaci za koszty konwojowania więźniów, nadzoru, etc. jeśli praca będzie odbywać się poza ZK?
- kto zapłaci odszkodowania za ewentualne wypadki więźniów - czy koszty będą przerzucone na pracodawcę? Ubezpieczyciela? Czy zapłaci "państwo" czyli my wszyscy?
- w jaki sposób nie łamiąc prawa minister chce ZMUSIĆ więźniów do pracy? O wymiarze kary decyduje przecież SĄD. Karą mogą być prace społeczne - wtedy skazany pracuje. Jeśli dostaje wyrok "odsiadki" (załóżmy pięć lat) - to jest to kara za jego przestępstwo wymierzona przez SĄD. Jak zgodnie z prawem dołożyć mu jeszcze drugą karę, czyli przymusową pracę? Co jeśli więzień pracy odmówi mając w głębokim poważaniu zalecenia ministra Jakiego?
To tak na szybko. Wciąż pamiętam "sądy 24h" ministra Ziobry za IV RP bez wersji turbo. Założeniem było ekspresowe karanie bandytów stadionowych. Skończyło się masową odsiadką dziadków złapanych na jeździe rowerem "po pijaku", takich, których nie było stać na zapłacenie grzywny. Trudno nazwać to sukcesem...
Nie wszyscy więźniowie mają prawo do podejmowania pracy, szczególnie poza zakładem karnym.
Wyjście z UE? Wiadomo jak Polacy się do tego ustosunkowują, ale wśród miłośników dobrej zmiany to rzeczywiście może wyglądać inaczej.
Mnie osobicie wyjscie Polski z EU zaboli finansowo, bede musial wydac tysiac funciakow na paszport od Elki ;)
Choc nie sadze aby w Polsce bylo wystarczajaco ciemnej masy aby przeglosowac taki krok, nawet zmobilizowane chicago i green point nie dadza rady. :)
Nikt w PiS wyjścia z UE nie chce bo zbyt wiele kasy z tego ciagna, przecież to oczywiste. Mogliby jedynie doprowadzić do wywalenia nas z niej ale do tego doprawdy daleka droga mimo wszystko.
Dla ciemnego ludu mogą glosic z ambon wszystko co slina na jezyk przyniesie i co ciemny lud z radoscia przyjmie. Ale propaganda skierowana do "swiadomych, niezmanipulowanych" to jedno a sprawy "salonowe" to zupełnie cos innego.
Matysiak G -->
Kierowca który lamiac przepisy i jadac nieostrożnie zabija grupke dzieci na pasach tez nie jest, mimo wszystko, zwyrodnialcem zaslugujacym na miano bestii.
Oczywiście nie rozpisałem na paragrafy i przypadki ale chyba myśl była dość jednoznaczna?
Niestety za przejaw cywilizacji nie uważam wypuszczanie mordercy czy gwałciciela by mogli znow kogos skrzywdzić. Ale jednocześnie uznaje, ze do tego doprowadzil rozwój naszej cywilizacji i trudno rezygnować z wszystkich innych korzyści i wracac do średniowiecza ponieważ jakiś aspekt nam nie odpowiada. Tym niemniej jakos trzeba, znacznie radykalniej w moim odczuciu, sprawę przestepcow skazanych za czyny ciężkie rozwiazac.
Dożywocie w jednym miejscu - nawet luksusowym, to jest naprawdę ciężka rzecz. Chyba wolałbym zastrzyk.
Zwyroli, o których piszesz jest naprawdę niewielu i zwykle jednak zostają za kratami. Offtop więc nie ciagnijmy dalej, zwłaszcza, że jestem w mniejszośc i raczej was nie przekonam.
Co do wywalenia z UE pełna zgoda, zwłaszcza że i wspólnota tego nie chce, ale martwię się, że w swoich zapędach rząd może nam to załatwić "niechcący". W końcu byli autentycznie zaskoczeni reakcją Parlamentu Europejskiego czy USA, więc widać,jakie mają pojęcie o stosunkach międzynarodowych.
Pawełek najpierw gra za "ukrytego" koalicjanta PISu a teraz nagle coś o bolszewikach gada? Czyżby taśmy pokazały mu, że Prezes liczy na konsumpcje przystawki?
Paweł 'jak ja was bulwy nienawidzę' K. za łaszenie się na władzą należą PiSowi zostanie w pierwszej kolejności wymazany z najnowszej historii pseudoprawicy.
Miał swoje 2 minuty przy wyborach prezydenckich, od tego czasu błądzi we mgle i pogrąża coraz bardziej swoje nazwisko.
Ani strategii politycznej ani talentu do dobierania sobie sprzymierzeńców politycznych nie ma. Kto go przyjmie teraz? PSL?
Jechał chłopak przez chwilę na tym bolszewickim powozie, szybko spadł :(
Jeszcze Krzysiu 'Piękny' Bosak będzie rzucał kwiaty na jego polityczny grób.
A nawet dałem Ci łapkę w górę za ten obrazek.
Hmm, obrazki ;) ..może takie też pasują?
Obrazki cudów powszechnej indoktrynacji społecznej, wzorców skutecznej propagandy narodowej, socjalnej i ideowej, pod przywództwem jedynej partii i Jedynego ;)
http://kultura.gazeta.pl/kultura/5,114438,19999294.html#
Być może, w wypadku tego kraju, mamy za dużo rosyjskich wtrętów (zdjęcie numer 14) - czapka za mała, za kusa kurtka mundurowa, za to człowiek, choć mały wzrostem to wielki duchem, o czym świadczy ilość medali.
Właśnie przekazuje swoje doświadczenia życiowe dzieciom.
Nie trzeba, jak w naszych szkołach, zabierać tym dzieciom komórek i smartfonów do pudełka - żeby nie rozpraszały. Chłoną maleństwa ideę i wzorce, od przedszkola, tak jak być powinno.. ;)
Projekt ustawy metropolitalnej dla Slaska - bardzo dobrze...
Takie coś nie powstanie nigdy w tym kraju :D
Jakiekolwiek działania odśrodkowe w Polsce są tłumione butem.
Przecież Śląsk to wungiel, bezrobocie i roszczeniowi górnicy :D
Jeżeli nareszcie zostanie taki akt prawny przyjęty to PiS ma ode mnie +1.
Rymanowskiemu prawie szczęka opadła.
Ziobro: Po liberalizacji prawa antyaborcyjnego nie byłoby tylu medalistów na paraolimpiadzie
OH NO HE DIDN'T
https://www.youtube.com/watch?v=iCv_OEtTn2M
Palnal jak zwykle pisowiec czy długo przygotowywal przekonany o genialności?
Zioberke tez powinni na paraolimpiade wyslac, jego kalectwo jest ewidentne;)
A co to cofnęliśmy się w czasie do 2012? Znów jestem piękny i młody?
EDIT: Sprawdziłem, niestety nie.
RAZ jak zwykle w formie - ten felieton jest dla kazdego ;)
http://dorzeczy.pl/id,8614/Bez-pewnej-takiej-niesmialosci.html
Cóż można powiedzieć, poza tym, że autor właściwie ma rację, aczkolwiek nie wiem czy zbytnio nie lekceważy stałego elektoratu partii rządzącej . SLD zbierając olbrzymi jak na Polskę wynik wyborczy jednak ten stały lojalny elektorat miało dużo mniejszy (10-20%). Jak spojrzałem kilka lat wstecz to w sondażach PiS-owe 33% obecnie prezentowane zawsze gdzieś tam się dla pojawia. Faktycznie tak jak mówi Ziemkiewicz, przy podzielonej opozycji, jeśli samo PiS od wewnątrz się nie rozbije to władzy nie utraci... A nawet jeśli się podzieli na Ziobrystów, Gowinistów, to przy silnym rozdrobnieniu partii opozycyjnych oraz np. gdy ponownie zdarzy się tak, że olbrzymi procent wyborców w ogóle nie będzie miał swoich przedstawicieli w parlamencie to nawet to im nie przeszkodzi. Choć tu zawsze jest ryzyko pod nazwą "możliwości koalicyjne".
Ogólnie stały elektorat nie odpłynie od PiS bo nie ma gdzie. Tak naprawdę mały krok na lewo, jest najbardziej zohydzony wróg, widmo UW i jej pogrobowej przestępczej organizacji PO. Do tego jeszcze wnuczka PO Nowoczesna. A na prawo tam gdzie ONR, ludziom odwołującym się do tradycji Piłsudczyków może być niewygodnie.
Ziemkiewicz "Kto nie wykorzystał nigdy pijanej" Rafał był zabawny w Feniksie gdy pisał SF teraz jest co najmniej przykry.
Lutz
Dobrym przykładem jest widoczna nawet dla dzieci wewnętrzna walka o TVP. Jej ofiarą pada i sama firma, i – w największym stopniu – ludzie, którzy „dobrej zmianie” zaufali i chcieli normalnie pracować.>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
http://kontrowersje.net/powstaje_tvp_kura_i_powa_ni_ludzie_z_tvn_do_sp_ki_z_naszymi_si_za_to_wzi_li
Obiecałem sobie nie czytać artykułów pod artykułami o polityce. Złamałem znów zasady i żałuję. Widzę, że ludzie gdzieś tam wciąż myślą kategoriami wojny domowej. Masakra.
A co do samego Jacka, to ma on u mnie taką specjalną półeczkę, którą dzieli z panem Riczardem Czarneckim. Jak ta półeczka jest opisana, nie powiem, bo w nazwie jest brzydkie słowo.
Jacek jest super - facet otwarcie przyznał, że kłamał i manipulował "dziadkiem" Tuska żeby PIS wygrało wybory, chwalił się "ciemnym ludem który to kupi" a teraz został szefem "odpolitycznionej" TVP. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że fanatycy "dobrej zmiany" nie widzą w tym niczego dziwnego.
Takie cuda to tylko w kraju nad Wisłą.
A więc Ziemkiewicz też twierdzi, ze "dobra zmiana" okazała się jednak niezbyt dobra.
Urocze.
A ktoś mógłby pomyśleć, że Wielcy Prawicowi Intelektualiści będą mądrzejsi przed szkodą niż przeciętny bywalec tego wątku...
To trochę nie tak, Bukary ;) Dla "Prawicowego Intelektualisty", wciąż wybiegającego wizjami ponad "skrzeczącą rzeczywistość", przesiąkniętej "Lewicą" Polski - PiS po prostu jest - za mało "narodowy", za mało "radykalny" a w tym wszystkim nieudolny i zapatrzony w siebie. Czyli "ugrzązł" w swojej misji, czynienia "prawicowego dobra" ;)
W wypadku "Wielkich Prawicowych Intelektualistów" - określenie że "będą mądrzejsi przed szkodą", w ogóle jest nie na miejscu.
Są z PiS-em wciąż na "jedynej, dobrej drodze", tylko po prostu zauważyli że paliwo martyrologiczne, podlane sosem socjalnego dobra - jakby rozleniwiało tych, których obstawiali ;)
Powiedzmy sobie szczerze - w Polsce brakuje dobrej konserwatywnej i prawicowej partii. Jakieś nadzieje pokładałem w Jurku i Gowinie. Ten pierwszy niestety ma za mało charyzmy żeby utworzyć coś samodzielnie. Gowin zawiódł mnie na całej linii - po mariażu z PISem zmienił się z "intelektualisty" w nadwornego błazna.
Cóż PiS się rozkręca a Belerta w wątku nie uświadczysz. Przecież tak mu przeszkadzał nepotyzm i kolesiostwo...
Oto jedyna rzecz - która PiS-owi zapewnia uznanie nie tylko jego elektoratu - rozdawnictwo ;)
http://www.tvn24.pl/witek-zastanawiamy-sie-nad-rozszerzeniem-programu-500-plus,640414,s.html
I dopóki będzie kasa na rozdawanie - będzie mógł trwać w samouwielbieniu własnych rządów, przy mniejszej lub większej społecznej aprobacie ;)
..nepotyzm czy kolesiostwo, niszczenie prawa i Konstytucji aby na gruzach porządku prawnego, stworzyć osłonę dla własnych, jeszcze gorszych, odstępstw i zagrożeń dla społeczeństwa - będzie znajdować uznanie lub milczenie ..
Mam nadzieję, że też dostanę pincet złotych - przecież czuję się wewnętrznie małym dzieckiem
Taa.. jeszcze tylko brakuje aby PiS sypnął trochę kasy na te dzieci co tkwią w nas, graczach i skończy się nasze "narzekanie" na PiS, w sposób cichy i naturalny ;)
Zagramy się na śmierć ;))
Dorośli otrzymają ekwiwalent tej kwoty- święte obrazki i gipsowe odlewy piersi z których Namiestnik Tysiąclecia czerpał patriotyczne mleko (cycki Jarosława).
Nieźle wielki Prezes uczcił "Dzień Flagi" ;)
Chce zmiany Konstytucji na taką, która z PiS uczyniłaby jedyną partię z przystawkami partyjnymi dla "przyzwoitości", tak jak było za PRL.
Potem wystąpienie z Unii, byłoby już tylko kwestią kalkulacji, czy byłoby z czego i co, do rozdawania i zatykania łakomych gąb, w partii i poza nią. ;)
http://www.tvn24.pl/dzien-flagi-obchody-pis,640467,s.html
Ta grupa kolesi-ignorantów nie potrafi stworzyć żadnego dokumentu, który nie byłby bublem prawnym, a porywa się na pisanie konstytucji.
Co za czasy...
Ale i to nie jest istotne, Bukary.. przynajmniej na razie ;)
Wystąpienie tego Nadprezesa ma na celu "usprawiedliwienie" - dalszego łamania prawa i Konstytucji (pod śpiewy Mazowsza ;))
Bo to nie "nasza" Konstytucja i nie "nasze", pisowskie prawa.. Ja/My - pisowcy - przerobimy wszystko pod nas - widzicie, ludzie przecież chcą tego. Trzeba jeszcze tylko trochę więcej zawłaszczyć, zawłaszczone przerobić tak - jak dzielnie obrabiają i przerabiają swoje "działki", Kurski z Czabańskim i reszta..(Radziwiłła nie wspomnę bo takie jakieś dziwne nazwisko ma)
Nie wiem czy tez tak macie, ale osobiscie czuje sie zniesmaczony (choc to bardzo delikatne pojecie) tym calym swietem flagi. Tym bardziej ze zostalo ono zawlaszczone przez PiS dla swej politycznej agitki oraz wykozystane do taniej propagandy i wciskania ciemnwmi ludowi po raz kolejny pierdol. Kolejny dzien gdzie przedtawicieli zbawcy narodu prezentowali HH (to juz chyba sie przyjelo ogolnokrajowo).
W jeden dzien w roku mamy wieszac flagi a jak wywiesimy kiedy indziej to mandacik, hle hle, tyle lat a ten absurd nadal istnieje (poprawcie mnie jesli sie myle).
Cos do poczytania:
http://www.ft.com/cms/s/0/b59698fa-0e02-11e6-b41f-0beb7e589515.html#axzz47a2vVCt4
Jednak osobioscie za duzo ciekawsze uwazam komentarze pod artykulem. Efekt wizyty broszki w UK w celach poszukiwania agencji PRowej jednak nie poszedl na marne. Dosc czesto zaczynam obserwowac ze bardzo szybko pod kazdym materialem, ktory w jakikolwiek sposob negatywnie ocenia PiS pojawia sie grono "ekspertow" mocna negujacych tekt ktory komentuja. Czasem czytanie tych komentarzy jest dosc zabawne.
To żadna nowość, ze PIS ma wynajęta brygadę ludzi zaangażowanych w marketing forumowy. UK jest ważnym krajem dla Polaków, stad i odpowiednie nakłady. Ciekawe jakie sa stawki :)
Mnie bardziej wkurza komentowanie niektórych tematów przez te brygady w sposób uwłaczający rozumowi - np. dodatek do BG Siegie of Dragonspear i niby problem transgender, albo news o wypuszczeniu nowego wydania gry Demokracja jako próba mieszania GOLa do polityki. To jest straszne i jak sie widzi zalew takich durnychch komentarzy, to i tak nic z tym nie mozna zrobić. Sensowne posty giną w morzu ekskrementów...
Przyklad (autor poki co opanowal uzywanie jednego czasu):
Nothing wrong is happening in Poland. In fact, a lot of good things are happening. The international big business is running a scare campaign against Poland simply because Poland is not allowing the big internationals to run amok lawlessly any longer. They have to obey the Polish law now.
A mnie bardzo cieszy jak niektórym żyłka w zadkach pęka, bo pojawiła się władza, która może naruszyć interesy pewnych mocno utwierdzonych grup, które dotąd uważały się za nietykalne :-)
Nie zgadzam się z PiS w wielu aspektach, ale kibicuję im w tej wojnie Polsko-Polskiej.
Zresztą, skoro Drackula jest taki aktywny w tym temacie, znaczy, że PiS musi odwalać dobrą robotę!
Odwala dobra robote, w tym roku koszt kredytu rolniczego skoczyl juz o 100%, prognozy sa ze do konca roku moze to byc kolejne 100%.
Mozesz wymienic choc jedna mocno utwierdzona grupe, ktorej interesy narusza PiS? tylko prosze nie pisze ze bankierzy, bo w tym przypadku cokolwiek by to nie bylo to i tak zostanie przezucone na klienta koncowego.
ciekwi mnie tez bardzo do jakiej mocno utwierdzonej grupy mnie zaliczasz, skoro mi ta zylka tak peka? ;)
JA tylko chcialbym zaobaczyc chociaz jedna dobra zmiane, dobra dla przeicetnego obywatela. Nawet bym zaplusowal PiS jakby cos takiego zrobili ale poki co ta dobra zmiana to wlasnie jest dobra ale tylko dla tych mocno utwierdzonych grup. Ta cala doboc odbije sie (jesli juz sie nie odbija) wlasnie na przecietnym czlowieku. Niestety mamy tak tempe spoleczenstwo, podatne na proste manipulacje, ktore widzi 500+ ale nie widzi tego, ze bedzie wyzszy rachunek za prad, ze produkty sa drozsze itp. Jakby ni patrzec latwiej zauwazyc dodatkowe 500 w portfelu niz 50 groszy mniej na chleb.
Ale kibicuj, na zdrowie, bo to akurat bedzie ci potrzebne.
Cieszę się razem z tobą, że znalazła się władza naruszająca interesy przeciętnego Polaka - prawdziwa dobra zmiana.
Każda narusza insteres przeciętnego Polaka. I zwykle partie (praktycznie wszystkie) robią to w najgorszy mozliwy sposób, czyli nadają jakiś przywilej jednej grupie kosztem innych. PiS nie jest wcale lepszy. Natomiast licze na dwie rzeczy: że PiS dokopie trochę niektórym zawodom regulowanym, które sa prawdziwym rakiem na ciele naszej gospodarki i przetastuje troschę stanowiska dla porzadku. No i trzymam kciuki za Ziobrę i CBA. Powinny wrócić prowokacje, bo tylko wtedy skorumpowany pół-świadek zacznie się czegoś obawiać.
Vader=>
która może naruszyć interesy pewnych mocno utwierdzonych grup,
Może? Tzn nie jest to pewne? A kiedy to zrobi? W 2050?
Wymienisz mi kilka wspomnianych 'grup'?
ale kibicuję im w tej wojnie Polsko-Polskiej.
Kibicować destrukcji swojego kraju. Brawo, możesz być z siebie dumny.
Drackula=> nic specjalnie nowego. Prostymi ludźmi najlepiej manipulować, widać to po krzykaczach w telewizji, w Internecie, nawet w tym wątku.
JJ -->
A skąd mam wiedziec? Ja nie należę do tej partii. Licze a to, że to zrobią, jeśli nie trudno. Karawana jedzie dalej, tak jak od wielu lat. Niepokojną mnie tylko durne wydatki PiS, 500+ to nagorszy pomysł w historii PL.
Ja nie kibicuję destrukcji własnego kraju. Oszczędź tych bzdur. Pojęcia używane nie adekwatnie do sytucji. Analogicznie, PiSowcy zachowują się tak samo. Zobaczą parę gejów i trabia o "destrukcji polskiej rodziny".
Vader=>
jeśli nie trudno.
Trudno?
Z ciekawości- masz dzieci, mieszkasz w tym kraju? :)
Ja nie kibicuję destrukcji własnego kraju. Oszczędź tych bzdur
To nie jest bzdura tylko rzeczywistość.
Uważasz że PiS ma jakiekolwiek kompetentne (nie mówię już o doświadczeniu, jego brak jeszcze można czasem przeboleć) kadry? Ekspertów którzy wiedzą co robią?
Właściwie prawie wszystko co wyprodukowali w kwestii prawnej to buble lub a najlepszym przypadku ustawy pełne błędów, niedomówień, rzeczy niezgodnych z prawem lub nielogicznych.
Więc jeśli się coś zniszczy i nie zastąpi niczym przynajmniej tak samo dobrym, to jak pojęcie 'destrukcji' jest nie na miejscu?
Widząc jak dbają tylko o stołki dla swoich kolegów, pociotków itp. możesz z pełnym przekonaniem mówić że jest szansa na dobrą zmianę? Korupcja, nepotyzm, kolesiostwo- jak z tego ma powstać cokolwiek dobrego?
''Nie będzie niczego'. Parę lat temu ludzie się śmiali z tego pana... A teraz?
Kyahn=> Antek powinien siedzieć w pierdlu, za przepychanie kłamstw o zamachach, marnowanie publicznych pieniędzy na komisje smoleńskie i działalność wokół tego, skłócanie nas z zachodem i obniżanie wiarygodności Polski, pchając w buforową strefę sowieckiego zagrożenia.
Do trzeciej Komisji Smoleńskiej będzie brał z łapanki ludzi z MPGK. Żaden parówkowy ekspert z najpodlejszej masarni już się nie będzie chciał podpisać.
Już myślałem, że się jakaś sensowna dyskusja wywiąże, a Vader będzie rzeczowo argumentował na rzecz PiS-u.
Okazało się jednak, że znowu mamy do czynienia z pobożnymi życzeniami i ze złotą myślą: "może i ta zmiana będzie do bani, ale ważne, ze to zmiana".
Już myślałem, że się jakaś sensowna dyskusja wywiąże
Ale żeby pić 3go Maja??
Nie licz na to :)
Każda afera jest solidarnie przemilczana, zero refleksji i zastanowienia. Ważne że niszczą 'układ' (zastępując go swoim).
Ich pasją życiową jest rządzenie. Samo w sobie. A że nie wychodzi? 'Trudno'! :>
Wina Tuska. Który dawno temu wyjechał z kraju.\
Opozycji. Która nie istnieje.
KODu. Który nie ma żadnej realnej władzy.
Unii. Która coraz bardziej ma nas w dupie jednocześnie będąc coraz bardziej poirytowaną.
Ich samych? Nieee, gdzie by tam.
No fajnie macie rację w końcu lepiej być państwem buforowym dla Niemiec :)
A co do pytanie w czyje interesy PiS godzi - właśnie niemieckie.
Np pierwszy z brzegu. Udupić Polki węgiel, podczas gdy Niemcy się zasadzają na nasz. Im jakoś się opłaca wydobywać i używać a nam ma się nie opłacać.
No i generalnie mamy tańczyć jak na zagrają. Chcecie im klękać do pały to spoko. Ja nie wolę tego nie robić i walczyć o swoje. Bez własnej gospodarki to my zawsze będziemy słabi.
Psioczycie na PiS i ich 500+, a te fundusze europejskie to dokładnie to samo, dają to wy chcecie ciągnąc ile wlezie nie patrząc kompletnie na konsekwencję i to, że kiedyś w jakiś sposób trzeba będzie to spłacić.
Po zastanowieniu, rozumiem Vadera i jego zadowolenie z dobrej zmiany. Jako prawnik (o ile sie nie myle) pewnie sie cieszy bo dzieki nowym Pisowskim ustawa znaczaco zwiekszy sie ilosc spraw sadowych; wiecej spraw wiecej kasiorki :)
Kolejny durny argument- jak nie Żyd to mityczny Niemiec dyszy na umęczoną nieboszczkę Polskę.
PiS wchodzi w interesy Polskie. Chyba że uważasz że kraj jest tak silny że może pozwolić na izolację polityczną w Europie?
Uważasz że jest silny?
Odetniemy się od Niemców i Unii. Nic z nich nie ma- tylko niewola pruska i siedem plag piekielnych!
lepiej być państwem buforowym dla Niemiec :)
Wiesz jaką część stanowi handel z Niemcami w ogólnej puli?
Lepiej być Idiotostanem, przyszłą satelitą Rosyjską. Ups, Estonia nas obroni przecież. No i Orban!
A ty znowu straszysz? Już nie Putinem teraz Niemcami?
Swoją drogą, już chyba wolę tych co wierzą święcie w "dobrą zmianę" niż tych, którzy w imię "będzie się działo" albo "dobiorą się żydom do tyłków" nie widzą niczego złego w roz*** kraju.
Jj -->
"jeśli się coś zniszczy i nie zastąpi niczym przynajmniej tak samo dobrym, to jak pojęcie 'destrukcji' jest nie na miejscu?" - rzeczywiście, jest jaknajbardziej na miejscu.
I rzeczywiście, nie ma żadnej "dobrej zmiany". Dlaczego? Bo ten proces trwa od lat i jest udziałem prawie wszystkich poprzednich ekip. Ja bym to nazwał "stare dobre status quo".
Żeby było jasne: nie jestem ani zwolennikiem PiS, ani na nich nie głosowałem. Nigdy. Natomiast cała ta "panika" jaka ma miejsce jest dla mnie niepoważna. Weźmy chociaż tą destrukcję o której piszesz. Rozumiem, że jak dotąd mieliśmy rządy ekspertów, którzy zamiast o własny interes i swoich zaprzyjażnionych biznesmanow - dbali o dobro narodu i produkowali ustawy nieskazitelne, pozbawione bubli i błędów. I dopiero teraz przyszedł PiS i z kraju, do którego każdy i Anglik, Norweg i Amerykanin chciał przyjechać żyć i pracować - robi się druga Korea Północna? Please....
Dla mnie PiS to 90% wad i 10% rzeczy, które popieram. Aby dalsza dyskusja miała jakiś porzadek, to najlepiej wymienić te 10% spraw, które lubię w PiS:
1. Bardziej stanowcze stanowisko wobec UE. Podoba mi się to, że dają wyraźnie do zrozumienia, że sprawy Polskie będą rozwiązywane w Polsce. Mam nadzieję, że oprócz pustosłowia będą z tego jakieś czyny. A jak będzie? Uprzejmie zawiadamiam, że jeszcze nie wynalazłem wehikułu czasu, by wam cokolwiek udowadniać "jak będzie". Zresztą.... Wy WIECIE jak będzie, bo zapisano to w gwiazdach.
2. Popieram stanowisko PiS wobec TK.
3. Stosunek do uchodzców islamskich w PL. Pozostaje mieć nadzieje, że PiS twardo oprze się UE (tak, "może", "chyba". Wehikułu czasu nie mam, ale wy WIECIE jak będzie, to proszę o podpowiedź, a przy okazji kto wygra mistrzowstwa europy)
4. [sprawa z poprzedniej kadencji] - próba deregulacji zawodów prawniczych. Temat ucichł, ale jest szansa, że w ramach wojny z Państwem Prawników powrócą do tematu.
5. [sprawa z poprzedniej kadencji] - CBA. Uważam, że to jak działało CBA za poprzedniej kadencji PiS było idealne. Oby powrócono do tych metod.
Dlatego kibicję im, aby punkty 1-5 szły do przodu. Bo to obecnie główne podwaliny niepowaznej wojny Polsko-Polskiej.
Ad.1. Aby konkurowac na swiatowym rynku EU musi mowic jednym glosem. Owsze mmozna byc stanowczym w pewnych sprawach, domagac sie swgo, to jak najbardziej naturalne. Ale trzeba miec tez na uwadze ze wymachiwanie szabelka nijak sie ma do budowania partnerstwa a szkodzi tylko calek strukturze EU. Mozna negocjowac, nawet nalezy negocjowac ale trzeba to robic z glowa. Narazie jest plucie na EU w tym samym czasie bedac najwiekszym biorca z ukladu.
Dodatkowo przystepujac do struktur EU Polska zobowiazala sie przestrzegac pewnych standardow, to co robi pis jest lamaniem tych standardoe wiec logicznym jest ze EU nie jest z takiego obrotu sprw zadowolona.
Ad.2. tutaj nie ma co duzo pisac, popierasz atak na konstytucje.
Ad.3. No to jest glownei zagrozenie dla Polski, Islamisci wala tu drzwiami i oknami. Szkoda tylko ze tych niwielu co przyjeta juz spieprzyli do Niemiec :0, tak im tu dobrze bylo.
Ad.4 bylo by to super, szkoda tylko ze to czcze gadanie. Poza kosmetyka nic sie tu za Pis u nie zmieni. zbyt duzo pseudoprawnikow w PiSie i temat malo populistyczny.
Ad.5. Zamiast akcji CBA nalezaloby uproscic przepisy. Uproszczenie przepisow skutkowaloby lepsza kontrola i zadne podchody nie byly by konieczne. Ale coz, to takze malo populistyczne i pomoglo by glownie grupie ludzi ktora niekoniecznie popiera PiS.
Póki co argumenty Vadera, przypominają mi argumenty tego pana ;)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/10,114927,20011956,leszek-miller-kaczynski-jako-premier-to-dobre-rozwiazanie-dla.html#
Czyli jak stary lis podchodzi drugiego starego lisa, choć obaj buszowali w tym samym kurniku i podobne czerwone piórka mają przyklejone do pyska..
I jedyny punkt postu Vadera, który mnie interesuje - ten ostatni o roli CBA podczas poprzedniej kadencji PiS. Byłbym wdzięczny aby wyłuszczył wyraźniej te swoje sympatie. Sanacja społecznych grzechów z uwzględnieniem politycznych wpływów, bez względu na koszty? To ciekawe. Wio..
..a co do wywodów Vadera na temat Konstytucji, to akurat mnie to nie dziwi.. Każda partia która chciałaby w danym momencie politycznym, zaistnieć ponad przeciętność, będzie wprost lub z boku, usiłowała wsadzić "swoje pięć groszy" ;) Politycy powinni "wyczuwać pismo nosem" ;)
Gdyby nie druga linijka to bym pomyslal ze literowka
Drackula -->
1. Generalnie, zgadzam się z Tobą. Ale trzeba pilnować też swoich interesów. Przykład UK - wystarczyło zagrozić Brexitem i nagle UE gotowa jest na szereg ustępstw, o których wcześniej "nie było w ogóle mowy". Ja uważam, że nie ma absolutnie żadnych przeszkód w zachowaniu swojej suwerenności i tożsamości narodowej przy jednoczesnej przynależności do większej struktury. W interesie UE jest to by trzymać się razem - natomiast siły rozrywające UE nie pochodza od Nas ani PiS.
2. Mam inne zdanie na ten temat. TK to nie konstytucja, a sędziowie to nie ludzie, którzy moga być ponad wszelkim prawem. Opnie sa podzielone w tej kwestii, choć temperatura sporów politycznych w Polsce sprowadza wszystko do "albo jesteś z nami alboś nasz wróg smiertelny".
3. Niemcy, Szwedzi, Francuzi tez na poczatku mieli takie podejście, że to "żaden problem". Proponuję jednak, abyśmy uczyli sie na blędach innych, a nie w charakterystycznym dla siebie zwyczaju, budzili się z ręką w pełnym nocniku.
4. Pewnie będzie tak jak piszesz. Ogólnie w Polsce jest kryzys zawodów zaufania. Najmniej zaufania budza własnie zawody... zaufanie publicznego. I dotyczy to nie tylko szeroko rozumianych prawników, ale także służby zdrowia i innych. Potrzebne są odważne reformy. I to takie, przy których reformator nie będzie się pytał samorzadów zawodowych "Ej chłopaki, napiszcie ustawe by wam pasowało a my pchniemy dalej *cyk, wódeczka, załatwi się*. Natomiast ustawa deregulacyjna (łagodna ale zawsze coś) już była. I jako jedna z nielicznych miała poparcie wiekszosci klubów parlamentarnych, co się chwali.
5. Jedno i drugie trzeba zrobić. Popieram uproszczenie przepisów. Nasze są zbyt skomplikowane, zbyt dużow wyjątków, zbyt dużo reguł, zbyt dużo wybranych grup które mogą, gdy reszta nie może.
Niezależnie od tego, nie widze przeszkód, aby od czasu do czasu nie sprawdzić ważnych urzędników lub reprezentantów zawodów zaufania, czy są skłonni wziąc łapówkę czy nie. I nie mówię tu o jakimś kryminale w formie podrzucania komuś koperty. Ale o stwarzanie okazji do wzięcia udziału w procederze korupcyjnym, celem oceny kwalifikacji etycznych osoby, która powinna posiadać ponadprzeciętną moralność, z racji stanowiska które zjamuje.
Kiedyś spotkałem sie z argumentem takim, że to CBA tworzy korupcję, bo gdyby nie agent Tomek to pewna piekna pani rerepzentująca pewien samorząd by nie wzięła łapówki. Hehe. Rozumując analogicznie: jak dziennikarz robi prowokację i wyłapie pedofila - to pedofil nie był pedofilem do momentu prowokacji :D?
"Niezależnie od tego, nie widze przeszkód, aby od czasu do czasu nie sprawdzić ważnych urzędników lub reprezentantów zawodów zaufania, czy są skłonni wziąc łapówkę czy nie ..celem oceny kwalifikacji etycznych osoby, która powinna posiadać ponadprzeciętną moralność, z racji stanowiska które zjamuje."
Jakie to szczytne i piękne, Vader, zwłaszcza z racji konieczności posiadania "ponadprzeciętnej moralności" ;) Taka agentura norm społecznych (kto zadba o jej moralność?) praktycznie wyżej stojąca od wszelkich duchowych Inkwizycji. Oto człowiek, który dotąd nie nawet nie myślał i nie marzył o "kopercie" - nagle "kopertę" zobaczy..
Co mam zrobić? - zapyta łapiąc oddech. Ależ nic - odpowie "agent moralności" - masz ją po prostu wziąć.. I już. ;)
..dalej Vader, jest parę pięknych scenariuszy - po obu stronach zresztą. Dzielni prawnicy (równie moralni) mają używanie i korzyść.
W wypadku happy endu (bywa a jakże) płaci jak zwykle państwo - my wszyscy - zgodni i moralni ;)
Ad.1 jest to dosc rozlegly temat. Uk dolaczyla do EU na troche innych zasadach wiec i teraz troche im nie w smak ze sa platnikiem netto, jednoczesnie bedac poza kontrole w pewnych obszarach, np. bankowosc. Brezit to zagrywka populistyczna niz realna grozba wyjscia choc troche im sie to wymknelo spod kontroli.
Poza tym UK ma troche inna sytuacje polityczna i gospodarcza. Nawet poza EU, sa dosc mocno oplecieni siatka powiazan ze gospodarczo dadza rade. Polska sama na arenie gospodarczej bedzie jedynie rynkiem zbytu, mokre sny o odrodzeniu ciezkiwego przemyslu, dominacji na rynku stali, stoczni itp to sa dobre jako bajki dla dzieci. A wszystko dlatego ze gdzies indziej jest taniej i te super drobnicowce, tankowce to chyba bedzie jedynie panstow Lechitow uzytkowalo.
Ad.2. Mnie uczono ze istnije troj podzial wladzy w Polsce. Zgadzam sie ze juz wczeniej byly odchyly od tego status quo ale teraz mamy sytuacje jakby ktos chcial ta szalupe z nazwa Polska wywrocic. TK nie jest mniej wazny od sejmu, TK ma za zadanie pilnowac aby usyaway ywsmarowane przez Sejm byly zgodne z konstytucja. Jak skutecznie TK to robil do tej pory to inna bajka. Ale obecnie mamy sytuacje kiedy Pis doprowadza do sytuacji jakoby TK nie byl prawomocny w swych orzeczeniach. Jesli TK potrzebuje zmian, to nalzey to zrobic tak aby bylo to zgodne z konstytucja anie tak jak sie jakimus paranoikowi z mania napoleona podoba.
Ad.3 Ale do wymienionych krajow emigranci zawsze sie garneli, do nas nigdy i nie zanosi sie na zmiany. Nawet z 500+ finansow jestesmy dla nich nieatrakcyjni.
Ad.5. tkie sprawdzanie mialo by sens kiedy mielibysmy odpowiedzialnosc urzednicza za wydawane decyzje. Odpowiedzialnosc na kazdym szczeblu, od sedziego do bani Krysi pracujacej w gminie pcimia dolnego.
Drackula
1. Tak, ale nie oznacza to, że musimy przyjąc bierną postawą bycia krajem gorszej kategorii. Jest oczywiste, że nie zrównamy się z zachodem w ciągu nawet 100 lat, bo kiedy my będziemy wdrażać jakaś technologię, oni od lat będa mieć ten etap za sobą i wdrażać 1000 razy nowsza (i sprzedawać nam starsza, za cieżkie euro). Polska jest w opłakanym stanie. My nie mamy żadnej technologii, a kilka "rodzynek" nie załatwia niczego. Cokolwiek chcemy robić, jakakolwiek firmę otworzyć, zwykle wymaga to zakupu technologii zachodnich (software, hardware), które sa na ich licencjach, sprzedawane po przewalutowaniu z dolar/euro, zatem w naszych realiach, jest to 5 razy droższe i konkuruj teraz z kolegami z Niemiec na miedzynarodowym rynku. Złożony temat, natomiast jest pole do reform i lepiej zainwestowanych pieniędzy, by cokolwiek ruszyć do przodu.
2. Tak jest trójpodział władzy. Mnie tez uczono, że sąd ma być bezstronny i niezawisły, a okazuje się, że TK wydaje takie wyroki, jaki ma skład, a skład jest z politycznego nadania, a polityczne nadanie koło bezstronności i niezawisłości nawet nie stało. Bronimy zatem kogoś przed dżumą po to by cierpiał na cholerę. Tk wymaga reform, obecnie nie wzbudza mojego zaufania wcale. Do tego moja dodatkowa niechęc do tej instytucji wynika z pamięci o tym, że uwalili jedną z ustaw deregulacyjnych pare lat temu :-) Mój osąd jest zatem stronniczy, ale mogę sobie na niego pozwolic.
3. To bez znaczenia. Bądźmy zabezpieczeni i wyciągajmy wnioski z błędów innych. Jeśli z jakiegokolwiek powodu, coś się zmieni - to ta zmiana będzie bardzo powolna. Nikt nie zauwazy granicy, kiedy będzi "za późno", a przygotowanie rozwiązań prawnych jest potem niemożliwe. Wolę prewencję, nawet jeśli nas problem nie dotyczy w tak dużej mierze jak kraje zachodu.
5. I to jest kolejny element układanki, który należy dodac do całości: odpowiedzialność urzędnicza. I to nie tylko zawodowa, ale także majątkowa, karna.
Ad. 1. JA nie chce biernej postawy, ja chce postawy partnerskiej. Niestety w partnerstwie czasem trzeba gdzies odpuscic aby dostac gdzies indziej. Pis nie jest zdolny do takiej polityki, a chcialbym sie przekonac ze sie myle. To o czym piszesz, nasze powolne gonienie technologiczne tez odbywa sie za pieniadze EU. Polski rzad, czy to Pis czy pelo czy sld nic nie robi i nic nie zrobily w tym kierunku. dotacje na uczelnie leza, oprcz takich rydzykowych ktore nic do PKB nie wnosza. Przepisa dla start upow sa do dupy, wschodzace biznesy nie maja zadnych znaczacych ulg, przepisysa tak skonstruowane ze jak nie zatrudnisz armii urzedasow to US cie udupi i tyle masz z nowej inicjatywy. Chcialbym wierzyc ze PiS tu jakas dobra zmiane wprowadzi, chcialbym wrocic do Polski i moze jakis interes w nowych technologiach otworzyc, ale moja wiara jest plytka, tym bardziej ze nie wierze w zmiane polskiej sceny politycznej za mojego zywota.
Ad.2. Ale wiesz ze jesli PiS wygra kolejne wybory, to TK bedzie obsadzony przez PiSiorow i kolejny rzad nic nie zrobi? JA nawet sie zgadzam ze model doboru sedziow TK powinine byc zrewizowany, ale nie tym sposobem jak sie to teraz odbywa. Co wiecej sedzia TK nie powinien miec zadnej przynaleznosci partyjnej przed i w czasie sprawowania urzedu.
Ad. 3 tez bykbym sklonny sie tu z toba zgodzic ale nie za cene wolnosci mediow, totalnej inwigilacji i innych kwiatkow jakie nam zaraz za oknem wyrosna. Co wiecej w tej materii, rzad powinien byc bardzie jaktywny bna zewnatrz, ingerowac w procesy dotyczace calej EU szukac rozwiazan zabezpieczajacych cala EU a nie tylko wlasne podworlo, bo tym sposobem sami wchodzimy na kurs kolizyjny z EU.
1. Tak, odpuścić czasem trzeba. Ale to gdzie przebiega granica: "odpuszczanie-stawianie się" jest jak wszystko inne przedmiotem poglądów. A ile partii tyle pomysłów. Trzeba też pamiętać, że UE nie pakuje tu pieniędzy na zasadzie "przyjacielskiej pomocy", oni mają tutaj swój biznes. Tania siła robocza, rynek zbytu oraz nasz najlepszy produkt eksportowy: wykształceni i pracowici ludzie ;) Napewno jest przestrzen do walki o nasz interes.
2. Jest takie ryzyko, ale szczerze wątpię aby wygrał następne wybory. Obecnie PiS nie musiał nic robić by wygrać, bo PO/PSL strzeliło sobie serię samobojczych pod rząd + arrow in the knee.
Jeśli jednak ludzie zdecydują, że PiS-bis - trzeba będzie to wziąc na klatę. W demokracji, to ludzie powinni mieć władzę ostateczną, nie korpo prawnicze.
3. Paradoks polega na tym, że brak wolności mediów i totalna inigwilacja w szczególności grozi tym krajom, które posiadają najwięcej mniejszości, zwykle islamskiej. Przykłąd Niemców pokazuje dobitnie, jak wyglądają "wolne media", ktore dostaja instrukcje co mozna, czego nie można pokazywac i co jak nazywać.
Zgadzam się, że powinno wyglądać to tak, że podejmujemy razem działania na rzecz zabezpeiczenia UE jako całości, a nie tylko swojego podwórka. 100% racji. Natomiast co w sytuacji, gdy UE działa nie na rzecz zabezpieczenia UE jako calosci, ale przeciwnie: dąży do destrukcji i destabilizacji - czy wtedy, nie jest rozsądnym zabezpieczanie sie lokalnie?
W końcu jakaś pozytywna informacja z komisji UE. Podnieśli nam prognozę PKB na przyszły rok. Generalnie uważają, że mamy solidne podstawy do dalszego rozwoju, a główną sferą niepewności jest obecna i planowana polityka fiskalna.
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/ue/ke-przewiduje-wzrost-polskiego-pkb-prognoza-lepsza-od-poprzedniej/9ev6ey
Czekam na raport Morawieckiego, który ma być już za kilka dni. Zobaczymy na jakie główne filary stawia.
Vader -> Ciężko z Tobą dyskutować jeśli popierasz walkę PiS z TK. Takie kwestie fundamentalne. Wymieniłeś tylko 10% (6 punktów?) tego co popierasz w PiS i dlatego popierasz całą dobrą zmianę. Zaskakujące. Nie lepiej popierać partię, która przynajmniej w większej części nam pasuje?
On napisal ze nie popiera 90% zmian jakie pis serwuje.
Co do planu morawieckiego to zobaczymy, mam pewne obawy ze albo podatki znow w gore albo drukujemy ;). Chcialbym sie mylic
Drackula - Jakby to powiedzieć... Cześciowo domyślam sie co będzie w tym planie i raczej koncentracja na wybranych branżach zamiast drukowania/większych podatków, więc nawet krok w dobrym kierunku.
co do Vadera - Napisał, że popiera tylko 10% ale i tak im kibicuje.
Cainoor -> Odkładając na bok wszelkie spory interpretacje natury prawnej, spór o TK zmusza obywatela do zajęcia strony. Czy bardziej szanujesz władz wybraną przez ludzi w wolnych wyborach, czy Państwo Prawników. Ja wybrałem inną stronę niż Ty, takie życie.
"Nie lepiej popierać partię, która przynajmniej w większej części nam pasuje" - obiecuję Ci, że jak taka partia się pojawi, to będę ją popierał i na nią głosował. Od lat czekam :-)
Za żadne skarby świata nie chciałbym żyć w kraju, gdzie "wola ludu" jest najważniejsza. W sejmie siedzą w znakomitej większości karierowicze, sprzedajne łajzy, które uchwalą wszystko co będzie akurat im na rękę i co im szef partii narzuci. Część z nich nie jest nawet porządnie wykształcona. I oni mieliby mieć decydujący głos o życiu narodu? Dramat.
Ale jeszcze większym dramatem jest fakt, że coś takiego popierasz biorąc pod uwagę, że jesteś prawnikiem z wykształcenia.
Zgadza się.
Z woli ludu wybierano dyktatury.
Ale z woli ludu obalano dyktatorów i rodziła się demokracja. Świat nie jest czarnobały.
Powtarzanie tych samych błędów jest domeną półgłówków. Wydawało by się że ten naród jest ponad to?
Podobnie z kwestię zezwalania innych na to.
Premier rozwiązała Radę do spraw walki z dyskryminacją rasową i ksenofobią
Nawet nie starają się zachować pozorów że są czymś innym jak bandą niekompetentnych idiotów.
I nie chodzi mi o politykę wewnątrz kraju- wszyscy wiedzą jaki poziom prezentuje władza, żadne zdziwienie.
Ale czy oni nie zastanawiają się jak takie akcje są odbierane za granicą, z którą chcąc nie chcąc muszą współpracować?
Po co takie coś?
O, to będzie jeden z największych sukcesów Szydło - według niektórych ;) Dla tych niektórych (?), taka instytucja budująca równowagę społecznego współżycia - to w najlepszym wypadku "darmozjady" ;)
Wszak wciąż działa "mit polskiej tolerancji". Co prawda, konkuruje ten mit z mniej popularnymi realiami ale co tam. Kiedy realia zaczynają przybierać formę parti politycznych, nie wypada aby takie "zdrowe trendy", były narażone na jakieś podejrzenia o ksenofobię czy rasizm.
Vader - Nawet demokratycznie wybrana władza nie może łamać konstytucji. To jest tzw. "mniejsza większość". Gdyby mieli odpowiednią liczbę posłów do zmiany tej ustawy zasadniczej, nie byłoby aż takiego problemu. Dodatkowo większość społeczeństwa nie popiera jednak takiego łamania, nie tylko Państwo Prawników jak to nazwałeś (co uważam za zabawne, gdyz i obecny prezydent i prezes rządzącej partii to także doktorzy prawa).
Co do popierania partii w 10%... jeśli dla Ciebie inne partie w sejmie popierasz w jeszczse mniejszym stopniu (ludzi? program?), to faktycznie jesteś już na totalnym marginesie :)
Cainoor -> Nie może. Gdyby cały ten spór był taki prosty i jednoznaczny, zapewne nie byłoby tej dyskuskusji ani wielkiej wojny.
Sądzę, że nikt o zdrowych zmysłach nie popiera łamania konstytucji. Natomiast problem jest innej natury. Jesli jedna grupa twierdzi: że jej nie łamie, podając argumenty i interpretacje, druga strona - ze łamie, podając argumenty i interpretacje. Różni eksperci też miewają opinie podzielone - to czesto zostaje wybór - po czyjej stronie stanąć.
Mamy obecnie taka sytuację, w której np. władze samorządowe oświadczają, że będa respektować wyroki TK bez wzgledu na wszystko - ale jak sobie przypomnimy, kto wygrał wybory samorzadowe - to od razu nakłada się nam dodatkowe tło polityczne, które rzuca inne światło na sprawę.
Co do Państwa Prawników: nie ma sensu zbytnio rozwijać tej kwestii, powiem tylko krótko: najmniej zaufania .. budzą zawody zaufania publicznego. Do tego jeszcze, gdy mówimy o TK, gdzie mamy nakładające się na siebie: polityczne nadania i przynalezności + koligacje uczelniano-rodzinno-samorządowo-biznesowe - to przepraszam, nie potrafię się zmusić do tego, by darzyć ta instytucję zaufaniem wiekszym niż rząd. Wybór między dżuma a cholerą. Jeśli dla Ciebie jest to proste, jednoznaczne, jeżeli tym ludziom ufasz, wierzysz w ich niezawisłość, kompetencje, dobre intencje - nie mam z tym problemu. Ja staję po stronie rządowej.
Vader - Stojąc po stronie rządowej w sporze o TK stoisz tam gdzie ich eksperci. A takich co popierają tę całą awanturę jest 1% wszystkich - sprawdź sobie listę z 33.1. Nie będąc samemu znawcą prawa, mam jednak własny rozum, przeczytałem konstytucję, zapoznałem się z argumentami obu stron i także jestem za opublikowaniem spornego orzeczenia. Ale ten spór to już kwestia fundamentalna i raczej nic tego nie zmieni. Zespół ekspartów powołany przez PiS do rozwiązania tej sprawy jest niestety marniutki. Zobaczymy co przyniesie przyszłość, ale bardzo mi się nie podoba takie podejście.
Mówiąc o TK, mówimy o konkretnych ludziach. Dla mnie w większości są to autorytety prawne, które nawet jeśli mają jakieś sympatie polityczne, powinny kierować się rozumieniem konstytucji. Coś jak interpretacje Kościoła Katolickiego przy rozumieniu biblii. Czy się kierują? W moim przekonaniu tak. Znajomi prawnicy popierający głośno PiS, po cichu ich ganią za tę awanturę. Problem jest taki, że rząd się zapędził w kozi róg i teraz szuka wyjścia z twarzą. Zobaczymy...
A propos wpadek Petru. Zdarzają mu się, wywołują może niekiedy lekkie zażenowanie ;) ale czy zmieniają coś w kwestiach zasadniczych? Sprawiają, że Petru nagle staje się miłośnikiem dyktatury, wyjścia Polski z UE i wprowadzenia obowiązkowego OC dla pieszych?
Jasne, chcielibyśmy aby do parlamentu trafiały wyłącznie alfy i omegi, erudyci, omnibusy, ludzie renesansu. Ale już Lepper ze swoja ferajną odarł nas ze złudzeń i Wersal przeniósł do drewutni. Taką mamy rzeczywistość, takie mamy społeczeństwo, taki mamy klimat.
Akurat Petru, ze swoją niedużą reprezentacją parlamentarną, na tym całym politycznym tle nie wypada najgorzej. Tym bardziej, że wprowadził do Sejmu ciekawą, niegłupią i zdroworozsądkową grupkę ludzi. Owszem, sam Petru mógłby trochę powściągnąć swój narcyzm i przynajmniej spróbować nie wypowiadać się na tematy, o których nie ma pojęcia. Pomógłby sam sobie.
To nawet nie chodzi o to jacy ludzie garną się do polityki i że często są to ludzie, którzy zachwytu nie wzbudzają. Chodzi raczej o to, że każdy człowiek ma wady, jest omylny, a dzisiejsze media jak w soczewce te wszystkie skazy i potknięcia uwypuklają. Nawet autorytety są zrzucane z cokołów, bo okazuje się, że każdy jest tylko człowiekiem a nie spiżową pomnikową świętością.
Wg mnie Petru cały czas Petru płaci frycowe za nieinteresowanie się polityką w latach wcześniejszych. Każdy z jego adwersarzy zjadł zęby na dyskusji politycznej, ma rzeszę klakierów lub hejterów, przygotowany jest na takie wtręty i wkręty. Coś jak my po dyskusjach na tym forum ;-) A Petru uczy się tego hard way. Mi tam go nie żal, niech przejdzie swoją ścieżkę zdrowie. Pytanie tylko, czy potem nadal będzie mu się chciało.
Poprawcie mnie jesli sie myle.
Padly zarzuty ze TK w czasie rzadow pelo "podpisywal" wszytsko jak leci. Ok, brzmi srogo, tylko czemu wykaz legislacyjny pokazuje ze wszystkie orzeczenia maja status niekonstytucyjny?
http://ppiop.rcl.gov.pl/?r=orzeczenia/index
Owszem rozumiem, ze dotyczy to takze ustaw gdzie tylko ich konkretne ustepy byly usnane za niekonstytucyjne, jednak, takie wyroki oznaczaja ze jednak ten podly TK badal te ustawy w ramach zgodnosci z konstytucja. Jakby TK byl tak upolityczniony jak to niektorzy sugeruja to bylo by to niezle sranie do wlasnego gniazda.
A moze to raczej opnia wynikajaca z punktu widzenia sympatykow Pis? tzn; jakbysmy mieli pisowski TK to podpisywal by wszystko bez zajakniecia i refleksji, niczym tej polski prezydent-lokaj, niejaki duda.
Upolityczniony TK to jest mega bzdura lansowana przez pis. Część obecnej propagandy. Oczywiście detalem jest, że pis na sędziego wybrał kogoś kto był ich posłem. Z tego co kojarzę nikt wcześniej takiego numeru nie odwalił.
TK uwalał przepisy ustaw każdego rządu, bez wyjątku. Sam z wieloma wyrokami TK się wybitnie nie zgadzam ale w życiu nie chciałbym abyśmy nie mieli TK bądź aby był zrobiony na modłę pisu czyli nie stał na drodze "władzy ludu", który to pis oczywiście reprezentuje.
Nie raz i nie dwa narzekałem na TK przez ostatnie lata. To twór nad wyraz konserwatywny i wszelkie wątpliwości światopoglądowe/religijne rozstrzygane były na korzyść "tradycji" i kościoła.
Sprawa jest oczywista dla wszystkich którzy nie są "zaślepieni" PiSem - chodzi o taką samą kontrolę nad trybunałem jaką ma Orban na Węgrzech i tyle.
"chodzi o taką samą kontrolę nad trybunałem jaką ma Orban na Węgrzech i tyle"
Właśnie DanuelX ;) Jeżeli odrzucimy propagandę i kontrpropagandę - tyle zostanie z kaczego cukierka ;)
PiS raczej wybiera model putinowski czyli całkowite zmarginalizowanie roli sądu konstytucyjnego w orzecznictwie krajowym, przy jednoczesnym dziwacznym zwiększeniu jego kompetencji w orzecznictwie międzynarodowym. Przykładowo rosyjski Sąd Konstytucyjny może unieważniać rozstrzygnięcia, które zapadają w sądach i trybunałach międzynarodowych, ale w kraju wyroki Sądu Konstytucyjnego nie są ostateczne.
Zabawne, ale to jest Rosja. I PiS idzie trochę tą drogą. Polska ma "odzyskać suwerenność" i jakaś unia nie będzie nam dzieci germaniła. Tutaj jakiś rodzaj TK by się przydał do odrzucania niesłusznych żądań unii. Natomiast w kraju niesłuszne wyroki TK będzie można odrzucać np. większością sejmową. Ot, trójpodział władzy według PiS-u.
Dziesiejsza ciekawostka ( bo w sumie nie wiem do jakiej innej kategorii to zalcizyc):
Gowin powiedzial, ze jeszcze w obecnej kadencji PiS zdobedzie wiekszosc konstytucyjna.
Zaistne, dosc ciekawe, czy moze gowin jeszcze nie wytrzezwial po dlugim weekendzie?
Ależ panowie, Gowin poczytał, jak uchwalono konstytucje 3 maja.
Do uchwalenia zmian potrzebne jest 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, a taką większość konstytucyjną PiS jest w stanie zmontować przy odpowiednim poziomie "zbiegów okoliczności"
Kolejny Lol
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/rolnictwo/msp-chce-stworzyc-koncern-rolno-spozywczy/l18n09
Ah ta nasz nostalgia za PGRami. Gonimy zachod...! krok do przodu, piec do tylu, krok do przodu, piec do tylu ...
To nie jest "nostalgia za PGR", Drackula - to coś dużo gorszego ;)
To próba państwowego zawłaszczenia i regulacji rynku rolnego (na razie tylko rolnego) i jego produktów. W teorii można stworzyć całą sieć przepisów, zmuszających na rynku wewnętrznym pośredników i konsumentów, do sprzedaży i kupna polskich produktów rolnych ;)
..aby osiągnąć taki "sukces", trzeba jeszcze zmienić parę przepisów unijnych - lub, drobiazg, z Unii wystąpić ;)
ja wiem, ze mamy za malo bezuzytecznych agencji powiazanych a rolnictwem i kolejny twor jest nam potrzebny.Juz mamy AGR, ktora nie potrafi nawet cen minimalnych skupu na produkty wprowadzic. No bo i poco. Musza kolesie posredniczacy skupem zarobic prawda? Tu se skupi za 15 groszy tams ie sprzeda za zlotowke i kasiorka leci. A rolnik? A rolnik sie wyzywi, kolejnym kredytem :o.
ciekawy jestem jak to bedzie dzialac. Czy zaplacom rolnikowi za buraki wiecej? Jesli tak to jaka bedzie cena cukru? wyzsza? jak wyzsza to jak zablokowac tanszy cukier z zagramanicy? A wiem, cla wprowadzimy. a jak cukier bedzie nizszy to kto pokryje straty? no jak to kto, gumowy budzet :)
Za jakblka eksportowe tez mi wiecej zaplaca? tylko co z jakblkami zrobia, beda rozdawac przymusowo budzetowce?
No widzisz Drackula - wystarczy ciąg logiczny aby zaczęły się wątpliwości ;) Ja wątpliwości nie mam bo przerabiałem podobne pomysły na własnej skórze (dziś dumnie zwaną konsumencką ;))
Wszystkie pomysły regulowanego rynku, odstałem w kolejkach - smaki ćwiczyłem na widoku zagranicznych witryn ;) Czy teraz, polski ziemniak (kartofel) może smakować jak banan? Czy mandarynki i pomarańcze, mogą już rosnąć pod wierzbami? Czas na pisi eksperyment..
http://www.money.pl/banki/wiadomosci/artykul/dyrektywa-brdd-depozyty-w-bankach,164,0,2041764.html
Jak trzeba komuś pieniądze zabrać, to widzę zgoda jak nigdy w parlamencie.
Rozsądny komentarz pod artykułem. Wprowadzić równolegle przymus trzymania oszczędności przez prezesa, dyrektora i zarząd banku na kontach w swoim banku. Wtedy w momencie gleby jako pierwsze zostaną przejęte ich depozyty. Będą robić wszystko, żeby nie dopuścić do upadku :)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,20018511,krytykowali-tuska-ze-ma-za-duzo-wiceministrow-a-teraz.html#
PiS ma już 95 wiceministrów a jak sądzę, wciąż ich jest za mało ;)
Proponuję aby zaczął mianować ministrów i wiceministrów honorowych - zwłaszcza że byłoby taniej.
Jak najbardziej powinnismy przyjac uchodzcow ze strefy dzialan wojennych. niestety Polska jest panstwem na dorobku i przyjecie uchodzcow powinno byc oblozone pewnymi warunkami , to wlasnie te warunki nasza kochana dobra zmiana powinna negocjowac.
Przyklad warunkow:
- pobyt uchodzcy max 3 lata z mozliwoscia przedluzenia jesli sytuacja militarna sie nie unormuje
- Przez pierwsze pol roku obowiazek uczeszczania na intensywne kursy jezyka polskiego
- po pol rolu wymog od uchodzcy aby wszedl na rynek pracy i obowiazek aktywnego poszukiwania pracy.
- w przypadku niecheci do podejmowania pracy pomoc finansowa powinna byc zmneijszona do niezbednego minimum.
- ograniczenie do uslug medycznych, dostep tylko do podstawych zabiegow.
- po 3 latach rozpatrzenie sytaucji uchodzcy:
a) jesli sytuacja sie unormowala a uchodzca nie wykazal zadnych checi zasymilowania sie w Polsce, bezsprzeczy powrot do kraju pochodzenia
b) jesli sytacja nadal bez zmian, przedluzenia pobytu przy zachoeaniu niezbednego minimum jesli uchodzca nie wykazuje checi asymilacji
c) jesli uchodzca wykazuje chec asymilacji, pracuje i wiaze swoje zycia z nowym krajem powinien dostac mozliwosc rezydencji w Polsce.
To tak po krotce. Osobiscie uwazam ze w sytuacji problemow demograficznych nie mozemy zamykac sie na swiat ale z drugiej strony jest takze przeciwny przyjmowaniu kazdego jak leci.
Jo musza po ślunsku pedzieć, że toć gryfne są te bigbitowe szlagiery. A i Kasia Sobczyk to cołkim frelka była. A co tera momy?
Pan Zbyszek szykuje dobrą zmianę w Krajowej Radzie Sądownictwa:
^^ Dla dobra Polski rzecz jasna ;-)
Dobrze, że jestem jeszcze w miarę młody i w przyzwoitym zdrowiu, bo już się nie mogę doczekać procesów pisich funkcjonariuszy, którzy będą narzekać na upolitycznienie sądów. Rewanżyzm to jest słaby program polityczny, ale gdy już przegrają wybory, miło będzie patrzeć, jak ich procesami steruje minister/prokurator generalny z uprawnieniami wymyślonymi dla Ziobry i załatwia im długoletnie wyroki. Może wtedy docenią trójpodział władzy, który tak ochoczo teraz dewastują.
Tak jak bardzo bym chciał zobaczyć jak sa sadzeni i sadzani do wiezen to jednak to o czym piszesz może być czołowym zagrozeniem jakie pozostawia po sobie pisaki.
Bo nie ma co się oszukiwać, może i PiS to większe oszołomy ale korupcja, kumoterstwo nie czynia roznicy w literkach partii politycznej do której, w danym momencie bo i to się zmienia, należy dany skurczysyn. I niestety ale gdy już PiS zniknie to następcy, a wśród nich będzie wielu dawnych pisiakow przefarbowanych (jak poprzednio z barw PZPR i innych literek), zapewne pozostawia sobie podatki wszelakie i opłaty tudzież przywileje zorganizowane przez kaczystow.
Niby kto będzie chciał oddac kase czy władze? Nie widze szans na uczciwego polityka i patriotę, a tym bardziej cala grupe mogaca cos zmienić, które rozwali ten caly system wprowadzony przez PiS.
Nastepcy po prostu zastapia rodzine i znajomych z PiS swoimi (no i znow czesc zostanie bo ich "promotorzy" się przefarbuja) i będą czerpać pelna garscia z pieniędzy zorganizowanych przez kaczystow.
Jeśli wiec ten zamach się PiS przynajmniej częściowo uda to koszty będą odczuwane bardzo długo jeszcze.
Zgadza się. Właśnie dlatego to co robią jest takie podłe. U następców pokusa użycia narzędzi, które dostaną w spadku może okazać się silniejsza, niż chęć naprawy zastanej sytuacji. To co napisałem wyżej wynika z frustracji kierunkiem w jakim z powody tej bandy prostaków zmierza nasz kraj. Mściwość to kiepska cecha, ale z drugiej strony danie im do posmakowania własnego lekarstwa ma - nie zaprzeczysz - duży powab.
Dobra zmiana dla kolegów prezesa. Mamy nową radę:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,20026290,liczba-rad-musi-sie-zgadzac-tej-do-walki-z-rasizmem-juz-nie.html
Może powinniśmy się wstrzymać z wpisywaniem się do wątku o Dobrej zmianie do 13.05.2016 ?
Co prawda wszystko jest dobrze, gra i buczy ale strzeżonego trzeba strzec.
No niestety przez tą wywrotową działalność GOLA i jego użytkowników dzisiaj złoty stracił na wartości.
Za władzy słusznie minionej problemem w eksporcie była zbyt silna zlotowka przy naszej zrujnowanej i upadającej gospodarce.
Przy władzy Jedynie Słusznej w dobie wzrostu gospodarczego i silnej pozycji politycznej na arenie międzynarodowej zlotowka będzie spadac.
I można by było wykorzystać to do wzrostu gospodarczego dzięki wzmożonemu eksportowi.
No ale przecież tyle kasy do wzięcia i rozdania. Wiec zamiast zwiekszac produkcje i eksportować nasz Wodz zdecydowal, ze dociśnie podatki i wydoi kase.
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że to czego potrzebuje nasz kraj dziś to Ministerstwo Bezpieczeństwa Narodowego
Oczywiście z Mariuszem Kamińskim na czele!
Tak czasami czytając o tych wszystkich "nowych" pomysłach, mam wrażenie, że niektórym politykom PiS przeszkadzało w komunie tylko 2 rzeczy. Jedna, że nie oni byli u żłobu, a drugie, że do kościoła niektórzy mieli problem chodzić. Reszta patrząc na kolejne pomysły gospodarcze/bezpieczeństwo wydaje się pasować.
KODowska propaganda, Jarek sie rwal na barykady jak malo ktory tylko eSBecja mu plany pokrzyzowala, robiac piezyne bardzo ciezka spod ktorej nie mogl sie wygrzebac.
No dobra...tajemnicą poliszynela jest, że pod pierzyną leżały zrolowane ręczniki i kot. A w tym czasie Jarosław, przebrany za Lecha Wałęsę organizował strajki na terenie stoczni.
[157]
Nawet nie wiesz jaki byłby ferment na GOLu gdyby nagle Polska grała na słabą złotówkę.
I słusznie. Gry i tak są za drogie/płace za niskie.
A konkurować niskimi kosztami z Chińczykami i tak nie mamy szans. Ta odmieniana przez wszystkie przypadki innowacyjność to jedyny słuszny kierunek - tu się akurat z Szałamachą zgadzam. Tyle że to nie jest coś, co się ordynuje, tylko stymuluje przez tworzenie przyjaznego rynku i otwartego społeczeństwa. Czyli dokładnie odwrotnie, niż PiS widzi świat, dla którego prywatna inicjatywa jest z natury podejrzana.
Żeby nie było - i wcześniejsze rządy stawiały niemal wyłącznie na gospodarkę, a zrównoważony rozwój miały gdzieś.
Ciekawe czy to strach przed raitingiem, że akurat teraz o tym mówią.
nowy prezes NBP juz czeka u drzwi, w sumie bez wiekszej niespodzianki, kolejny mierny ale wierny, koles z Porozumienia Centrum.
Dla tych co moze nie pamietaja: Glapinski by czlonkiem wielu after wywolanych przez bande pierwszych zlodzieji Polski. Autor pro-mafijnych ustaw paliwowych i alkoholowych, mokre lapki w aferach Telegrafu i Art-b i sporo innych pomniejszych watkow. Teraz, po latach tulaczki po mniej prestizowych stabowiskach lecz nie mniej intratnych (KGHM, RPP), ten zlodziej jest namaszczony na przezesa NBP. Mysle ze agencja ratingowa powinna pochylic czola przed takim wybitnym ekonomista i podnies rating Polski do AAA+.
..a zastanawiałem się Drackula, skąd ja znam nazwisko tego pana ;)
Dla elektoratu pisowskiego jego przeszłość będzie bez znaczenia. W wypadku "swoich", to są tylko ofiary niesłusznych podejrzeń ;)
Czy ja wspominalem o dodrukowaniu kasy?
Teraz bedzie wlasciwy czlowiek na wlasciwym stanowisku. Czlowiek, ktory juz w przeszlosci popieral "dodrukowanie" i nie widzial problemu w zwiekszaniu deficytu ponad limity bezpiecznego funkcjonowania panstwa. Szkoda ze pogoda mniej sloneczna bo moze turystyka by sie nam rozwinela kiedy juz druga grecja zostaniemy :p
Jestem przekonany, ze rezerwy NBP w kolejnych kilku latach znaczaco sie skurcza :)
Dzisiaj rządowe radio doniosło kolejną dobrą zmianę - tym razem dla SOKistów. Ktokolwiek spodziewał się, że PIS ukróci przywileje emerytalne musi niestety się zawieść. Właśnie do sejmy wpłynął projekt ustawy ZRÓWNUJĄCY przywileje ochrony kolei z innymi służbami mundurowymi.
W skrócie sokiści tak samo będą przechodzili wcześnie na emerytury i tak samo na nich zrzuci się społeczeństwo.
Ile jeszcze rozda nie swojej kasy Prezes żeby utrzymać się przy władzy?
A jak zabraknie to zwiększy podatki, bo za dużo już nakradlismy i powinnismy mu oddac.
A jak już oddamy i znow zacznie brakować to się dodrukuje, co za problem.
W końcu państwowe to niczyje, Prezes wie o tym dobrze bo komuna go nauczyla i przekazuje Narodowi ta wiedze z entuzjazmem.
"W końcu państwowe to niczyje,"
Jakie tam "niczyje", Sinic ;) To państwo zostało zawłaszczone przez partię PiS. Swoje wydają, no nie? To ich prawo i sprawiedliwość jest wszystkim i ponad wszystko ;)
Jak zasądził niejaki sędzia Błaszczak, sędzia Rzepliński, nie jest sędzią, tylko politykiem. Sędziami będą ci, których PiS za sędziów uzna.
Tak będzie z prokuratorami i całą resztą prawników. Mało?
No to dalej - naukowców, twórców wraz z resztą inteligencji, też czeka pisowska weryfikacja. Jak w TVP - muszą wiedzieć czego uczą i o czym informują. Zajmą się tym pisowskie Komisje, tak jak końmi - a jak trzeba będzie pomogą inne organy.
Łącznie z sokistami, a co ;)
Podczas porannej prasówki i przeglądaniu artykułów o ostatnim wystąpieniu Franciszka (żeby sobie poprawić humor wypowiedziami pełnymi miłości naszych młodych wyklętych patriotów) natrafiłem na coś wprost nieprawdopodobnego:
http://www.fronda.pl/a/odlot-mikke-o-zamachu-wojskowym-i-wiezieniu-dla-pis,71174.html
Po przeczytaniu rodzi się jedno zasadnicze pytanie - co na to Kuce forumowi? Kukiza PiS próbuje wydymać na różne sposoby, Korwin coś tam o zamachu stanu przebąkuje.
Dobra zmiana odcięta od "prawego" naziolskiego skrzydła zamieni się w co? W socjalistów pozbawionych liberalnych ciągot?
"myślę, że dziesięć lat więzienia dla Jarosława Kaczyńskiego i pani Beaty Szydło to jest minimalny wyrok, jakiego mogą oczekiwać"
JKM - zawsze mnie bawił, raz mniej a raz więcej ;) Najczęściej wychodząc ze słusznego założenia politycznego, psuł efekty końcowym "realizmem" ;(
Taki "absurd muszki", która u polityka jest przesadą ;) Kiedy na niego patrzę, widzę wirtuoza skrzypiec, który z takim zapałem ciągnie smykiem po strunach aż mu struny w końcu pękają..
Tak czy owak, wciąż wrażenie robi ;)
Przecież PiS to jedna wielka narodowo-socjalistyczna, populistyczna zbieranina partaczy i kłamców.
Tyle mają wspólnego z prawicą co kozie rogi i pierogi.
Zmiana ordynacji wyborczej na mieszaną, kolejny genialny pomysł PiS.
Jeden z posłów PiS zdradza "Naszemu Dziennikowi", że cały czas prowadzone są symulacje różnych wariantów nowej ordynacji.
Symulacje mające na celu sprawdzić jak to ustawić żeby PiS miał jak najwięcej głosów? :D
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nasz-dziennik-pis-zaproponuje-zmiany-w-ordynacji-wyborczej/hq93gp
"Symulacje mające na celu sprawdzić jak to ustawić żeby PiS miał jak najwięcej głosów? :D"
Właśnie tak, Trael - symulanci dobrej zmiany, chcą symulować dalej i szukają sposobu, co by się te piękne zamierzenie powiodło ;)
Po co się bawić? Suweren przecież zdecydował. Nie ma potrzeby organizowania kolejnych wyborów.
Od czasu tzw "dobrej zmiany" policja ma poważny problem z liczeniem.
Policja ogólnie podała około 45k ludzi czyli mniej niż wejdzie na Stadion Narodowy. Na powyższym filmie dobrze widać, że dzisiejszy tłum i na 3 Narodowych by się nie zmieścił. Sam też byłem i oczywiście z poziomu ziemi nie da się ocenić ale ludzi było w cholerę.
Jo żech był z familia. Również nie umiem szacować liczby uczestników demonstracji.
Ale tak duża różnica w szacunkach wywołuje zażenowanie.
Nawet niektórzy miłośnicy PiS zakładają, że było nie mniej niż sto tysięcy.
Swoją drogą, nie ma jakichś programów komputerowych, które z lotu ptaka (są takie ujęcia) potrafią zliczać "po łebkach"?
Ja bym jednak rozróżniał to co podaje policja od tego co podaje ratusz. Niebiescy policzyli osoby na PL Piłsudskiego w danym momencie czasu. Ale co to ma do liczby wszystkich uczestników marszu, skoro jak byłem w środku to czoło juz doszło na płac, a koniec jeszcze nawet nie ruszył z miejsca. Imo nie ma co sobie tym głowy zawracać.
https://www.youtube.com/watch?v=C0qhabaSGjg
Ostatnie takie demonstracje to były Solidarności. Narodowa kontrdemonstracja to przy tym był mały happening. Poziom kultury na tym marszu tez bardzo zadowalajacy, podam trzy przykłady:
1. Starsze małżeństwo ewidentne sfiksowane z transparentami typu KODziady czy SzKODniki... Nikt nie robił im problemow, każdy mijał z uśmiechem politowania.
2. Dziwna krucjata fanatycznych katolików obwieszona krzyżami - wszyscy do nich krzyczeli "Chodźcie z nami"
3. Reporterzy TVP - w okol puściutko, nikt nie szturcha pracownikow.
krucjata fanatycznych katolików obwieszona krzyżam
Starsze osoby w czerwonych pelerynach stojące przy kościele Świętego Krzyża? Musiały być nieco przygnębione obserwując to morze ludzi, ciągnące się hen, w jedną i drugą stronę.
Tak, to Ci :) Ich peleryny przypominały mi płaszcze Krzyżaków, tyle tylko, ze mieli odwrócone kolory (coś jak flaga Szwajcarii). W ich gronie też gość w garniaczku trzymający coś a'la monstrancje w rękach i rzucający klątwy na uczestników ;)
Czekać aż w kościółkach będą nawoływać do aktywnego bicia Sarac... tzn. KODowców. Daleko nie ma. Gdyby te niektóre dziarskie dziadki miały stawy w lepszym stanie, to spokojnie kilka karetek by się zapełniło nieprzytomnymi po uderzeniach krzyżem w potylicę.
30 tysięcy? W kurwskiejTV mówili że policzyli ręcznie i wyszło im 11,5 tysiąca. PRZESTAŃCIE KŁAMAĆ!!!!
Widzisz, KODowcy to jest taka zgraja różnorodności, że nawet tacy jak ja, których wielu kiedyś określało jako prawicowych katolików, spokojnie mogą się w tym tłumie odnaleźć. Specjalnie napisałem 'fanatyczni', bo normalni nie mają żadnego problemu ze wspieraniem trójpodziału władzy w kraju.
Ja bym chętnie zagłosował na jakąś centroprawicę, ale żadnej w tym kraju nie ma bo nie ma bazy społecznej dla jakiejkolwiek normalnej partii, poza stricte centrowymi zlepkami.
Nawet jak coś się niby rodzi to albo to pojedyncze skompromitowane osoby starają się rozgrywać swoje gierki, miernoty i spadochroniarze (jak wtedy Ziobro zaczął na własną rękę działać), albo powstają potworki pokroju Kukiza.
O narodowo-socjalistycznym PiSie już ostatnio pisałem. Kaczyński ma tyle wiarygodności co Kiszczak. Ten człowiek sienie zmieni, pozostaje czekać aż przeminie. Mam nadzieję że w pierdlu jak całą tą bandę osądzą.
I tu najwazniejszy punkt- osądzą. Kto? I posługując się jakim prawem? Przejętym od pisu, jeszcze bardziej zepsutym?
Obecna władza kręci bicz nie na siebie, bo to najmniej ważne w tej grze, ale na całą scenę i życie polityczne na najbliższe lata.
Samo pocieszenie że ich wytną przy ziemi jak leci, nie wystarcza bo nie wiadomo jaki populizm nastanie po tym obecnym.
Nasza władza (każda), to jednak moim zdaniem powinna zastanowić się dlaczego my w takim wykresie jesteśmy na czerwono pod kreską, a tacy Czesi ponad nią
Boję się, że jakoś nikt nad tym nie myśli, a wszelkie reformy przeprowadzane przez rząd również nijak mają się do innowacji. Obyśmy tylko pewnego dnia nie obudzili się z ręką w nocniku.
I w tym i poprzednim rządzie byli/sa ludzie co o tym myślą (Boni, Morawiecki), ale brakowało do tej pory mocy sprawczej. Jest cień szansy ze obecny super minister cos w temacie ruszy.
No zobaczymy, niby w planie Morawieckiego są odpowiednie punktu, ale czy tak olbrzymim zaangażowaniu finansów w projekty socjalne, zostanie coś na innowacje, ośrodki naukowe?
Jedyny projekt o jakim słyszałem odnośnie środowisk naukowych, dotyczył przyznawania tytułów...
W socjal idą głównie przychody państwa, a w innowacje będą szły fundusze różnych inwestorów. Tak czy owak poczekajmy na pierwsze szczegóły, a potem zobaczymy jak będzie z realizacją.
To tylko dorzucę, że przez kasę na socjal chodziło mi o to, że może nie być pieniędzy na zachęty do innowacyjnej działalności (np. ulgi podatkowe)
Najbardziej zadziwia mnie pozycja Estonii (ostatnio w radiu słuchałem z ministrem finansów ES wywiad jak można np unowocześnić rozliczanie PITów, albo dlaczego w Polsce osoby chcące dostać 500 flaszkowego muszą składać podanie - przecież państwo powinno znać ilość obywateli) - małe państewko z garstką ludzi z których połowa to Rosjanie. A jednak da się żyć i rozwijać. Od dawna planuję spędzić tam wakacje.
Najbardziej cieszy i daje nadzieję na przyszłość ta konsolidacja opozycji. Wyciągnięto lekcję z historii Polski - opozycja antyprlowska wygrała z komunistami właśnie dlatego, że pomimo różnic była razem zjednoczona wokół "wspólnej, najważniejszej sprawy" - Polski.
Nie ma żadnych wątpliwości, że trudno wrzucić Nowoczesną, PO, PSL, Zjednoczoną Lewicę, "kodowców" do jednego worka z napisem - "mamy wszyscy takie same, jedynie słuszne poglądy". Ale o różnice można się sprzeczać później, teraz wystarczy podobne spojrzenie na kilka podstawowych idei - szacunek dla prawa i Konstytucji, wiara w demokrację liberalną i wolność, akceptacja dla trójpodziału władzy i niezgoda na pogląd "zwycięzca bierze ABSOLUTNIE wszystko". Orientacja na Zachód, nie na Wschód. Tylko tyle i naprawdę tylko tyle wystarczy - wokół tego trzeba budować koalicję i tak to się zapewne zakończy, tym bardziej, że PiS będzie kombinował z kodeksem wyborczym ile fabryka dała. Chciałbym, żeby te wartości zwyciężyły, żeby nie przysłoniły ich ambicjonalne spory (za trzy lata) i walka o "jedynki" na listach wyborczych.
Sytuacja jest dziś naprawdę jasna - PIS to "ciemna strona mocy": bolszewicy stawiający na model wschodni, quasi zamordyzm i pseudo dyktatura (quasi, bo jednak zachowuje proporcje - do Białorusi czy Rosji jednak jeszcze trochę brakuje) w formie i treści, szowinizm ubrany w szaty patriotyzmu, pogarda i nienawiść do wszystkich inaczej myślących. Jeśli idzie o gospodarkę - pełzający socjalizm (nie trzeba czytać tutaj prorządowej prasy - wystarczy zerknąć u źródła choćby na blog Kuźmiuka) i niezbyt przekonująco skrywana tęsknota za PRL... Jeśli zaś mowa o "korycie" - polityka TKM realizowana na taką skalę, że nawet "zielone ludziki" z PSLu (mające przecież niejedno na sumieniu jeśli idzie o obsadzanie stołków) mogłyby uchodzić za wzór cnót wszelakich ;-)
Szeroko pojęta opozycja, to przeciwieństwo tego co napisałem o PiS. Za 3,5 roku (o ile odbędą się wybory - tutaj jednak nie mam 100% pewności) wybór będzie wyjątkowo klarowny i prosty :).
ps. Ciekawe, w którym szeregu ostatecznie staną "kukizowcy", bo można albo mieć ciastko albo zjeść ciastko. Nie inaczej.
"Ciekawe, w którym szeregu ostatecznie staną "kukizowcy", bo można albo mieć ciastko albo zjeść ciastko. Nie inaczej."
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-spor-wokol-tk/komentarze/news-stanislaw-tyszka-dla-interii-to-marsz-na-ktorego-czele-beda-,nId,2198039
Oto jeden z panów który nawet nie zauważył że właśnie "ciastko" wpieprza, choć nie wątpię że bardzo chciałby je mieć ;) Awans wyborczy przecież "z automatu" zaliczył go do partyjnych "pasożytów", czego widać nie zauważył w kontestatorskim zapale. Zapatrzył się na pisowski, mniam mniam, "Tort Rządowy" ? Pośpiesznie ciastko konsumuje bo widać liczy na ten "Tort" ? ;) A może się mylę? Wyprowadźcie zatem mnie z błędu ;)
Z tego co widzialem to w koncu mozna zrobic cywilizowana demonstracje, bez szczucia, wysmiewania, palowania, sciagania anarchistycznych posilkow z zagranicy, kamieni.
Mozna? Mozna. Pewnie co niektorzy decydenci ktorym zniknelo koryto pluja sobie teraz w brode, ze caly ten zgielk z marszami niepodleglosci itp obrocil sie przeciwko nim. Smiac mi sie tylko chce, ze ta demonstracja ktora broni demokracji, jakos nie ma zadnego problemu z jej "bronieniem".
No i cieszy jasna deklaracja PO/Nowoczesnej/Razem/SLD/KOD.
Drackula, czekam kiedy zaczniesz cytowac RT.