Witam mam pytanie jesli nie mam zainstalowanego dodatku dawnguard to czy moge jako 1 zainstalowac dragonborna, czy potem beda problemy z instalacja dawnguarda ?
Teoretycznie nie powinno być ..praktycznie rzecz ujmując, nie mam pojęcia ;) Są nawiązania questowe między Dawnguardem a Dragonbornem - są to jednak questy "opcjonalne", poboczne i równie dobrze mogłoby ich nie być..
Screeny z 397, 399 są po prostu straszne, to wygląda jak jakaś manga + nocne elfy z WoWa. Piękne wampirze oczy ma matka Sareny i właśnie te oczy można znaleźć jako mod na nexusie.
Był ktoś z Was w takim dziwnym miejscu o nazwie Kagrenzel?
O co w nim biega?
Dostałem się do niego przez
spoiler start
wodospad w Jaskini Kamiennego Potoku, używając krzyku - przeszedłem do Kagrenzel, przeszedłem przez most, trafiłem na dole do jeziora, jak zanurkowałem przeniosło mnie do góry; tam dotknąłem jakiejś dziwnej kuli, która zamknęła mnie w klatce, a potem podłoga zniknęła i zleciałem z powrotem do jeziora.
spoiler stop
O co w tym wszystkim chodzi?
To jest questowe miejsce Szenk - w dodatku mocno "pokręcone". Nie powinieneś dostać się tam od Jaskini za pomocą Krzyku. Kiedy ja próbowałem, nic z tego nie wychodziło i tak powinno być. Od kogoś z Zamku Świtu dostajesz quest na Kagrenzel - wtedy pojawia się na mapie. Droga do niego nie wiedzie przez Jaskinię, Jaskinią się wraca - trzeba dojść do niego stromym podejściem, dość daleko od jaskini, po prawej stronie mapy.
spoiler start
Przedmiot questowy jest - jak już zanurkujesz i przejdziesz kawałek drogi - w falmerskiej skrzyni. Poza tym nie znalazłem tam nic więcej co by było godnego uwagi. Idzie się dalej i wychodzi właśnie przez Jaskinię, przez ten próg z wodospadem. Zdarza sie że gra łaskawie odnawia jakieś złoże rudy bo jak wiadomo na samą Jaskinię jest jeszcze jeden quest (na skrzynię herszta alchemika ;))
spoiler stop
Flyby ---> Kiedy ja dostałem questa nie "od kogoś z Zamku Świtu" tylko
spoiler start
od tego orka od książek z Gildii Magów, odnaleźć zapiski jakiegoś gościa na S (Sha...coś tam).
Marker pokazywał Jaskinię Kamiennego Potoku, ale kiedy doszedłem do jej końca, czyli do tego pomieszczenia z rudami i małym wodospadem - marker pokazywał drogę za tym wodospadem. Też nie wiedziałem, jak się tam dostać, więc pomógł niezawodny Google, który skierował mnie do YT. Tam na jednym filmiku podejrzałem, jak za pomocą krzyku dostać się na półkę nad wodospadem
http://www.youtube.com/watch?v=Zm0K9zr3R8Q
- nie jest to specjalnie trudne. Trzeba po prostu znaleźć pewną miejscówkę, która pozwala nieco się powspinać. Jak już się jest na tej samej wysokości co półka - wystarczy sobie krzyknąć.
To przejście prowadziło właśnie do Kagrenzel - za którymś zakrętem korytarza, jeszcze przed mostem nad jeziorem, były zwłoki tego gościa i jego notatki.
Oczywiście, jak już tam byłem, zacząłem się rozglądać po okolicy i poszedłęm dalej. Co było dalej już opisałem.
spoiler stop
Niewykluczone zatem Szenk że są trzy questy na ten zespół Kagrenzel - Jaskinia ;) Quest z notatkami miał u mnie inne miejsce - ale do tego typu questów, miejsca są losowane - co może i dobrze..
Tak jak piszę ja się nie wysilałem - progu nie forsowałem Krzykiem. ;) A może obydwie drogi są dopuszczalne? Nie wiem. ;)
Ja się musiałem wysilić, bo tak mnie kierowałem marker (samych ruin nie miałem odkrytych na mapie i marker mnie do nich nie kierował), stąd moje poszukiwania w Google i potem konsternacja "dziwnymi" ruinami :)
O ile pamiętam właśnie ten marker zmusił mnie do szukania innej drogi (za pierwszym razem - bo Krzyk nie wychodził) i trafiłem na Kagrenzel. Za drugim razem Kagrenzel już miałem na mapie (quest ze Świtu) więc przez Jaskinie się w ogóle nie pchałem. Podobnie było z innymi postaciami bo w końcu mam ich kilka ;) Co znaczy że gra dopuszcza sporą dowolność ;)
Czy ktokolwiek wie co ta dzisiejsza aktualizacja Skyrima wniosła? Mogła zająć ok 10 mb. Bo ja żadnych zmian nie zauważyłem oprócz spadku fps w Dragonbornie z 35 na 20 :/
Przecież stała opcja dialogowa umożliwia równie stałą wymianę NPC lub rezygnację z nich w ogóle..
Flyby tylko że ja wywaliłem dawnguard bez usunięcia serany z drużyny
Zdaje się że masz talent do komplikacji, oskarze.. ;) "najzdrowiej" i najprościej byłoby zainstalować go znowu, pozbyć się w trybie dialogu Serany ( zobaczyć komunikat "twój towarzysz Cię opuszcza") zapisać save i dopiero wywalić Dawnguarda ;)
Jak myślicie - jaki mod niespodziewanie spieprzył mi nazwy umiejętności? Tylko nazwy (poprzestawiane lub w ogóle nieczytelne) oraz ich punktowe naliczenia - umiejętności jako takie i ich opisy są na swoim miejscu. Oczywiście nieczytelność punktacji uniemożliwia prawidłowy rozwój umiejętności..
Flyby ---> To nie mod, tylko nowa łatka - czego można się było spodziewać w polskiej wersji :/
Dzisiaj odpalam Skyrima - jak zawsze najpierw sprawdzam wersję gry - i nastąpiła mała zmiana w numerku. Co prawda nie jest to chyba pacz 1.9, bo nadal na początku jest 1.8, ale w samej końcówce szeregu cyferek zmieniło się chyba z 07 na 08 (czy jakoś tak), i to wystarczyło, żeby skaszaniły się nie tylko skille, ale i opisy niektórych zadań w dzienniku (a właściwie ich brak, bo zostały tylko puste miejsca, zamiast opisu zadania).
No, ale tego się można było spodziewać :/
Tak - Szenk ..masz rację, to efekt łatki na polskiej wersji ;(
Ostatnio nie instalowałem przecież modów a wszystko było w porządku..
Co robić?! Pewnie trzeba czekać..
Została jakby spieprzona część językowa gry czyli jest kaszana w sporej części tekstów najrozmaitszych..
No niestety, potwierdzam błędy po paczu, czyli, jak zwykle, trzeba czekać na naprawę. Który to już raz? Nikt tego nie sprawdza?
Co mnie podkusiło, żeby kilka dni temu, zmienić we właściwościach aktualizację na automatyczną, naiwnie czekałem na wersję 1.9, no i się doczekałem :(
Ech ..nieszczęśni regionalni gracze spod znaku Cenegi ..trzeba czekać
Tyle dobrze że już wiadomo co się dzieje ..Przedtem w panice potrafiłem skasować cały dorobek grania
Gra już naprawiona :)
Nawet zmieniłem już sobie jedną ze zdolności na legendarną,
spoiler start
otwieranie zamków
spoiler stop
więc mogę ją sobie szybciutko znowu rozwinąć zyskując dodatkowe poziomy doświadczenia :)
Nie wiem tylko, czy daną umiejętność mogę zamienić na legendarną tylko raz, czy dowolną ilość razy? Tzn. czy jak znowu ją rozwinę do 100, to czy znowu będę ją mógł ją "zresetować" do 15, czy jest to tylko jednorazowy wyczyn?
Rzeczywiście naprawiona - odetchnąłem ;)
A z tym resetem umiejętności - to nie wiem ..jeszcze nie próbowalem
No nic, sam się - prędzej, czy później - dowiem. Chyba, że ktoś w międzyczasie odpowie na to pytanie.
Mam natomiast małe pytanko odnośnie wyspy Solstheim, a właściwie jednej małej lokacji
spoiler start
nazywa się ona jakoś tak - Opuszczony punkt handlowy - lub podobnie. To taki zrujnowany dom, a w nim, do jednej ze ścian przybity jest ebonową strzałą liścik: "Spotkajmy się tu o północy". Niestety, czekałem do północy, ale nikt się nie chciał ze mną spotkać.
Czy za tym liścikiem kryje się coś więcej, czy to tylko taka ozdóbka?
spoiler stop
Szenk -
Ułomność engine'u/lenistwo twórców. Żeby ktoś się pojawił w twej twojej lokacji, musisz opuścić obszar lokacji i ponownie do niej wrócić (fast travel o północy do jakiegoś bliskiego miejsca i fast travel z powrotem)
Po ponad roku przerwy wracam dziś do Skyrima. :-) Na ogranie czekają oba ,,duże" DLC... I tu mam do Was pytanie -- na jakich poziomach powinno się je zaczynać, żeby mieć jak najwięcej zabawy?
Dawnguard koło 30 Dragonborn koło 40 (+/- 5 lv)
Ale to moja subiektywna ocena, gram na najwyższym poziomie trudności.
--->lotherek87 - ja polecam tak jak ja grałem od 10 ruszyć Dawnguarda i razem z nim mieszać z pobocznymi questami z Skyrim, od 40-50 Dragonborna, w między czasie pobawić się też Hearthfire. Dlaczego 10 do Dawnguarda ? Ponieważ na tym poziomie + najwyższy poziom trudności wampiry są naprawdę przerażające i to dodatkowo buduje klimat. Pozdrawiam
Dzięki za informacje. :-) Skończyłem zabawę w modowanie, pora brać się do roboty... ;-)
Może ktoś spotkał się z tym problemem -- angielskie nazwy lokacji w polskiej wersji. Zapewne sprawka modów. Google średnio pomaga. :)
Zależy od ilości i wielkości modów anglojęzycznych.. Tam gdzie są postacie z modów, występują nazwy angielskie.. Takie UFO dorzuca dialogi po angielsku (mimo że dodałem spolszczenie) - jak się zsumuje to nazw angielskich może być sporo..
lotharek87 - Flyby dobrze prawi, niestety niektóre mody bez spolszczenia trochę mieszają, "Radiant and Unique Potions Poisons and Booze", którego używam, podmienia mi nazwy niektórych mikstur na angielskie, da się żyć , ale zawsze warto sprawdzić, czy nie ma polskiej wersji danego moda.
Panowie mam pytanko dotyczące DLC - po ostatnim patchu musiałem reinstalować grę i dodatkowo zakupiłem dragonborna ale jeszcze nie rozpoczełem zabawy z dawnguardem no i ... jak mam zacząć ten pierwszy dodatek ?
Wyświetliło mi się zadanie "porozmawiaj z dowódcą itp..." i nie mogę znaleść lokacji gdzie mógłbym to pociągnąć.
Do Twierdzy świtu prowadzi droga przez ... którą nie mogę przejść ( piszę że nie mogę tam iść ) , więc może wcześniej gdzieś jest NPC z którym muszę pogadać - pokazuje mi to gdzieś na mapie ale tam nic nie ma :( (skrajny prawy dolny punkt na mapie głównej) .
Jestem w kropce bo nie wiem co dalej ? DLC chyba jest poprawnie wgrany skoro quest wyświetla ...
Droga do Zamku Świtu (który musi być na mapie) prowadzi przez Kanion Dayspring, ukryty przy drodze na wschód od Pękniny (poniżej Zamku Świtu) w górskim zboczu. Dość trudno go dostrzec a na mapie oznaczony nie jest żeby było zabawniej ;)
Jak już się tam wejdzie to rzeczywiście można po drodze spotkać kandydata na "łowce wampirów" i wraz z nim kontynuować podróż do Zamku.
Faktycznie, wskaźnik na mapie pokazujący, którędy mamy się udać do Twierdzy Świtu, umieszczony jest jakby nieco gdzie indziej.
Sam za pierwszym razem sporo pobłądziłem, zanim - zupełnie przypadkowo - trafiłem na odpowiednie przejście do kanionu.
Dziękuję za tip - rzeczywiście męczyłem się troszkę aż w końcu znalazłem te wejście ...uff
Mam jeden sejw z postacią na 60 lvl a drugi z magiczką na 31 i nie wiem którą najpierw zacząć , bo ta na 60 lvl to już potężna postać (złodziej/ łucznik) jest a druga to rozwijana tylko w magię i ma trudniej ( nawet łuku nie używam). No i jest dylemat bo 60 lvl to pewnie strasznie bedę "kosił " przeciwników a druga to pewnie "w sam raz " ;) .
Notabene okazało się co mi tak rozwalało grę po patchu - nieoficjalny patch dawnguard - nawet teraz po czystej instalacji i zamontowaniu paru modów wywalało mi do pulpitu a bez niego wszystko ładnie śmiga ...oczywiście patch najnowszy itd.
I mam jeszcze pytanko dotyczące tego DLC z poprawioną grafą - jak to wygląda ? używam już mod z tekturami ,ale nie wiem co by się działo jakbym to też ściągnął ze Steamu -czy bedą się konfliktowały ze sobą ? Ktoś z Was używa może ?
Nie grałem magiem czystym nigdy - więc tutaj nie poradzę ;)
Używam tylko oficjalnych tekstur graficznych HD oraz kilku modów poprawiających grafikę terenu, wody i tym podobnych - nic się nie gryzie ;)
Dogon ---> A to dziwne. Też mam wgranego nieoficjalnego pacza do Dawnguarda + spolszczenie i po paczu nic złego się u mnie nie dzieje.
Zastanawiałem się nad wgraniem również takiegoż pacza do Dragonborna (też jest spolszczenie do niego), ale jak na razie - odpukać - nie widzę takiej potrzeby.
Nie miałem jakoś dużo tych modów - ot, te główne z top "files" nexusa i parę malutkich które nawet nie aktualizowane nigdy nie konfliktowały gry .
Po instalacji włączałem po kolei mody i gra wychodziła mi tylko z tym unoficial dawnguard bo skirymowski patch śmiga bez problemu . Nie wiem czemu się nie lubią :P
Teraz pomalutku wgrywam mody - ściągłem ten oficjalny DLC z teksturami i działa fajnie, ale jestem ostrożny teraz i pilnuje co ściągam żeby zareagować jak się coś zgryzie ;)
1.Zrobiłem mrocznego elfa narazie 6lvl gra się fajnie i teraz pytanie czy jest sens robić postać main 1 hand wepon + shield i 2 na odległość czary czyli taki battle mag jak narazie sprawdza się super ale co potem jest sens czy dać spokój i na tą bron odleglosciowa wybrać łuk?do tego heavy armor
2.Kiedy zaczynają się DLC wcześniej grałem bez teraz gram od nowa z wszystkimi 3 dlc wiadomo ze 2 to budowa domu ale downguard i dragonborn kiedy?
dziękuje za odpowiedzi
Hmmm, odpaliłem sobie w świąteczną niedzielę naszą ulubioną grę (mam nadzieję że wszyscy tak właśnie o Skyrimie myślą) i już praktycznie na starcie dostałem bugiem. Animacja mrugania powiekami dostała jakiegoś glitcha po ostatnim chyba patchu, ponieważ każdy odpoczynek/sen w łóżku kończy się tym, że moja urocza Bretonka ma oczka zamkniętę i nie chce ich otworzyć.
Nie ukrywam że lekko się zdenerwowałem, tym bardziej że odinstalowanie see you sleep, którego posądzałem o wywołanie problemu, na nic się zdało. Również google milczy raczej na ten temat, a niektórzy twierdzą nawet że winien za to jest, o zgrozo, Frostfall! Mądrale radzili nawet by używać showracemenu z konsoli, które owszem oczy otwiera, ale defaultuje większość ustawień dotyczących wyglądu postaci.
W każdym razie, gdyby ktoś w Was spotkał się również z tym bugiem, to rozwiązanie jest łatwe, acz niestety nie permanentne. Wystaczy bowiem po opuszczeniu wyrka zrobić save/load i bohater oczy otwiera.
Nie używam obu tych modów, dasintra, wiec może mnie te kłopoty ominą..
wata_pl ..w kwestii pierwszego pytania - zawsze posiłkuję się łukiem lub kuszą, to niezastąpione bronie dystansowe.. resztę można dobierać wedle potrzeb i gustu.
Dawnguard daje o sobie znać choćby poprzez kwestie strażników opowiadających o rekrutacji w Zamku Świtu, sporadycznych napadach wampirów a kiedy się zwleka można w mieście natknąć się na wysłannika Zamku co szuka ochotników do walki z wampirami.. Kiedy ma się Zamek Świtu na mapie, można tam po prostu iść.
Dragonborn po jakimś czasie przysyła nam kapłanów z wyspy Solstheim, usiłujących nas zlikwidować. Listy przy nich znalezione, wyznaczają quest i kierunek na wyspę..
Kolejne pytania nie mogę się zdecydować po której stronie mam stanąć wampiry czy zakon downguard ?ktoś grał po którejś ze stron po której jest ciekawiej?
--->wata_PL grałem po stronie zakonu i było bardzo ciekawie, zresztą jest dalej, bo gram nadal, niestety jedno przejście gry wyklucza poznanie dwóch stron. Wampiry na pewno będą też bardzo ciekawe szczególnie że wszystkie questy poboczne są różne dla każdej ze strony. W jednym i drugim wypadku dostaniesz zamek który będzie twoim drugim domem przez sporą część gry, bo jest doskonale wyposażony, ma kowala, kupca, oraz nauczyciel. Pozdrawiam.
wata_PL ---> Questy główne są w zasadzie takie same, różnią się tylko przeciwnikami (jak grasz jako Obrońca Świtu to są nimi wampiry, a gdy wcielasz się w tego ostatniego to walczysz z Obrońcami Świtu). Za to zadania poboczne już są inne i tutaj strona wampirza wypada jednak znacznie lepiej.
"tutaj strona wampirza wypada jednak znacznie lepiej"
Dałbyś w spoilerach jakieś przykłady, Rick24, bom ciekaw..
Flyby ---> Ja niestety w grach tego typu zawsze wybieram stronę dobrą i Dawnguarda przeszedłem jako Obrońca Świtu. Ich questy poboczne w większości polegały na eliminacji innych wampirów. Później jednak przeczytałem jakieś opisy i zajrzałem do poradnika, żeby z grubsza zobaczyć, co straciłem. Wybierając więc ścieżkę wampira poszukujemy artefaktów czy mamy też za zadanie publiczne zabójstwa w stroju Obrońcy Świtu. Na szczęście przed wyborem ścieżki grę sobie zapisałem i na pewno przejdę ją jeszcze raz, tym razem już jednak jako wampir.
To mniej więcej to samo (jak o questy chodzi) tylko w innej, być może dla wielu, "atrakcyjniejszej" bo "strasznej" oprawie.. Dla próby i ja zostałem "lordem wampirów" ale questów wampirzych nie ciągnąłem.. Brzydota i ucieszność zarazem "lorda wampirzy", mnie zniechęciła a i towarzystwo szpetnie wyglądało ;) Zdaję sobie jednak sprawę że powinienem jako miłośnik Skyrima i tę ścieżkę poznać.. Kto wie, może kiedyś..
A jak z itemami kto ma lepsze dla wojaka w ciężkiej zbroi 1h wepon + shield chyba obrońcy?:)
Dasintra Flyby - Panowie -->
milczałem ostatnie ponad 45 dni - gralem praktycznie w wolnym czasie tylko w Skyrima (do 26 marca) zamiast się w jego temacie wypowiadać :) Nawet nie rozpoczalem zadnego DLC - tyle miałem questow z bazowej gry "otwartych" wcześniej a niezakończonych - ba mam ich 2x więcej teraz - o nie sorry - zaczalem Dawnguard'a ponieważ akurat byłem w okolicy wiec moglem rozpocząć quest Straznikow Switu - zresztą spodobala mi się nazwa a byłem w tym złodziejskim miescie Riften, w pobliżu :) Tak wiec po ponad 360h grania opuscilem swój staly szlak WWW (Whiterun, Winterhold, Windhelm) i udałem się do kolejnego miasta - wybor padl na południe - udałem się do Riften sledzac sprawę pewnej dziewczyny a trop prowadzil do nory złodziei :) 26 marca zrobiłem przerwę gdyż tego dnia była premiera Bioshocka Infinite - strzelanina jak strzelanina taka sobie ale swiat (retro styl) i fabula - rany - pierwsza klasa - naprawdę trzeba zobaczyć - jeśli nie graliście jeszcze to zrobcie przerwę od Skyrim i odwiedzić możecie latające miasto Columbie ... dlaczego namawiam? Fabula tej gry i design swiata rozwala - nie ma co się spieszyć gdyż to krotka gra ale daje przyjemność na 3 - 4 długie noce - poważnie - dawno nie było gry z tak dobrze zrealizowana opowiescia fabularna. Ostatnio to chyba tylko ME1 zrobil na mnie takie wrazenie (tj. przygoda w nim przedstawiona). Wczesniej DE1 a wcześniej Torment i Fallout :) poważnie - gra nie daje takich możliwości jak Skyrim ale warto zaglebic się w jej fabule przynajmniej na kilka dni - jeśli nie graliście smialo mogę polecić - przygoda jak mało kiedy:)
Już mam większość Infinite za sobą, dasintra ;) Grałem we wszystkie Bioshocki i mogę potwierdzić że twórcy gry doprowadzili stylistykę swoich gier do perfekcji - tak pod względem fabularnym jak i schematu grania ;)
Trzeba oczywiście lubić tak specyficznie rozbudowane FPP bo to wciąż klasyczne FPP ;) Gra się rzeczywiście dobrze gdyż i grafika ładna i fabuła skomponowana jak trzeba.. Tyle że ja do Bioshocków nie wracam bo to nie moje bajki, niemniej mile wspominam..
superancko!!! no tak myslalem ze także wpadles w ta arcy-ciekawa przygodę:) Ciekawe jak Dasintra - zobaczymy gdy się odezwie:) nie byłem jednak pewien czy zakupiles wiec oczarowany postanowiłem poinformować o swoich spostrzezeniach-) skonczylem 30 marca (gralem 4 noce - czwarta to cala do południa następnego dnia:) - fabula zarzadza :)) nie oglądaj watkow wiec o BI jeśli nie skonczyles, dopiero później - zakończenie to nie jest zakończenie które się zapomina - masterwork! (ciekawe jak się czuja goście, którzy zrobili zakończenie do ME3 - lol - pewnie wstydzą się w branzy pokazac;)
Flyby - jak skończysz to nadawaj co myślisz - jestem ciekawy Twojego zdania. Ah - i pamiętaj - na zakończenie trochę potrzebujesz - ja gre skonczylem 30 w południe ale o fabule mysle do dzisiaj - gra jak dobra ksiazka czy film :) (oczywiście kwestia imaginacji ale naprawdę fabula w BSI to arcydzielo - tak samo retro design gry:)
EDIT:
o doczytałem - do tego BS wrócisz :) dlatego ze:
- zobacz koniecznie scene po napisach końcowych (kilka minut poczekasz ale zobacz)
- będzie DLC, za które pewnie zaplaciles kupując gre (SP)
Witam Panowie.
To że się nie odzywam nie znaczy że waszych postów nie czytam. Zazwyczaj kilka razy dziennie wątek sprawdzam, jednakże z uwagi na to że Skyrim poszedł u mnie w chwilową odstawkę (zastanawiam się na grę od początku) sam posty dość sporadycznie zamieszczam. Mizeria zresztą z tego co widzę, bo przez ostatnie dwa tygodnie 0.3h w skyrimie byłem :/ ---->
W każdym razie Bioshocka jeszcze nie mam, acz po recencjach (zarówno tych bardziej oficjalnych, jak i co ważniejsze samych graczy) zakup jest tylko kwestią czasu. Pewno stanie się to tuż przed majowym weekendem, jako że urlop planuję w tym czasie a wyjeżdżać nie zamierzam.
Tyle że o ME lepiej mi nie przypominać, bo moje rozczarowanie ostatnią częścią trylogii przerodziło się w nieco bardziej radykalne uczucie. Zresztą przez ten rok jaki minął od premiery do 'trójki' wróciłem tylko na moment, po Leviatanie, któremu do Shadow Brokera czy nawet Arrivala jednak imo dość daleko.
Przyznam jednak, że ostatnio dałem się skusić na jedną ze steamowych promocji i zakupiłem sobie War of the Roses. Bardzo fajny to multi-tytuł, chociaż mnieszych błędów i bugów zawiera dość sporo. Zabawy jest w nim jednak kupa, bo gier w których przydzwonić można przeciwnikowi toporem czy nawet mieczem jest dość niewiele.
Strelnikov ---> jeśli już wróciłeś do Skyrima, to możesz pochwalić się swoimi modami i ustawieniami. Twoje bowiem screeny zawsze wyglądają niesamowicie (nie mam na uwadze tylko skyrima rzecz jasna, bo te ze SHIII do dzisiaj mam przed oczyma).
Pozdr.
Jak skończę Infinity, strelnikov, to pewnie coś tam będę "nadawał" ;) Tylko że u mnie z kończeniem gier różnie bywa.. Zabawne jest to że tych co naprawdę lubię, specjalnie nie kończę (n.p. Fallout New Vegas) aby mieć powód do powrotów ;) Niestety z Falloutem New Vegas nie mogę sobie dać rady na nowym sprzęcie - nie rozpoznaje możliwości komputera, w efekcie wywala się - dno.. Może kiedyś trafię na jakiegoś fachowca co by mi pomógł.
Skyrim też lubi "dołować" ale w jego wypadku jak dotąd zawsze znajduję przyczyny ;)
O Dasintra - witaj!
rany Dasintra - napisałem do Ciebie z kilkanaście linijek ale całego posta stracilem wstawiając zrzut powyżej i jeszcze nie mogę go etytowac - blad na stronie czy co:) mowiac krotko: myslalem ze zaginales wlasnie w Kolumbii :))
no to niezle - u mnie przez ostatnie 45 dni ponad 120h (czy więcej teraz zaraz sprawdze) na liczniku przybylo - praktycznie gralem caly czas w Skyrim (w wolnym czasie) do momentu premiery Bioshocka Infinite. Nie wiem co bym nie robil to w watku glownym gry nawet o krok do przodu się nie posunalem - ciagle jest cos do zrobienia, Skyrim to swiat do zycia - zawsze milo wrocic na kilkadziesiąt godzin rozgrywki - w sumie to mam już kilkaset tak jak Ty - no chyba mniej:) z postacia doszedłem do porządku - w sumie korzystałem z tego samego moda o którego pytałem :) wiec gram nadal postacia która zrobiłem na początku - wymieniłem tylko textury skory na nowsze ale praktycznie baza pozostala bez zmian, z włosami także opanowałem sytuacje i zmieniam w zaleznosci od potrzeb charakteru, który prowadze - pomimo ze gram tylko jedna postacia to co? chyba fryzury mogę zmieniac? :)) a korzystam z tych, o których wcześniej pisalem w poscie 185 - bardzo dobrze zrobione i ladnie wygladaja oraz naprawdę można znalesc kilka fajnych fryzur - czapka z glowy przed autorem moda.
ha - jestem już na 59 lvl !!!! (a gram od 11.11.11 :) no do rana 12.11.11 patrząc na czas lokalny a nie date premiery:) no z przerwa ofc. lista zadań się zmienila i mam ich obecnie 2x więcej jak wcześniej :) patrz post powyżej z obrazkiem a bez treści:)
stary - BI - koniecznie - nie ze strzelanina - tu wypada średnio - wszak nie o to chodzi - fabula i retro styl / design w tej grze , doznanie i wrazenia z obcowania z utopijnym swiatem - te sa niezapomniane naprawdę. co do ME3 to już dawno zapomniałem - to tej części nie kupiłem ani jednego DLC gdyż ... prawde powiedziawszy mało mnie one interesują - była przygoda ale ... jej zakończenie splycilo trylogie do wymiaru "gry komputerowej" :) wiesz o czym mowie - nadal calosc mi się podoba i nie powiem o niej zlego słowa - ale po bramce A B C caly czar przygody w tym uniwersum zmalal do realnej oceny tego co dostałem. Zobaczysz - w BI jest odwrotnie - być może strzelanie kuleje i jest gorsze jak to w ME ale ... co z tego skoro fabula nagrodzi Ciebie jak w mało której grze (nie samo działanie ale imaginacja w Twojej glowie na podstawie strzepow opowieści jak i glowengo watku - sam zobaczysz - skończysz BI i tak jak po ME3 byles wkr. to w BI będziesz oczarowany a w myslach pojawia się pytania na które z pewnoscia znajdziesz odpowiedzi:)
War of the Roses - heh? no wlasnie miałem kupic - i co warto?
Flyby -->
he he he - wiem cos na ten temat :) tez się ociagalem - zwiedzialem miasto podziwiałem architekturę i badalem każdy dom zakątek skwer :) niestety to nie RPG :)) nadaj jak skończysz - ciekawy jestem Twojego zdania w temacia linii fabularnej jak i kreacji swiata, w którym dzieje się opowieść :)
huh - a może nie wgrales wcześniej plikow INI lub tych nie skonfigurowales poprawnie? (w FNV mam na myśli)
strelnikov ---> war of the roses warto kupić moim zdaniem, ponieważ to produkt dość wyjątkowy. Sam sporadycznie grywam w multi, ale ten tytuł mnie dość mocno wciągnął. Oczywiście błedów i dziwów wszelakich w grze jest dość sporo, ale gra się naprawdę przyjemnie, w szczególności gdy trafi się na spoko-graczy. Trochę irytujące bywa bowiem ich drużynowe zachowanie (szczęśliwie dzieje się to rzadko) lub ich krycie się w krzakach z kuszą lub długim łukiem.
Podkreślam jednak że nie sprawdzałem konkurencji (Chivalry się chyba zwie), a to właśnie ją chciałem pierwotnie zakupić. Później pojawiła się steamowa promocja weekendowa i WotR nabyłem za 4,99E, czyli praktycznie darmo.
Co do Skyrima, to zgadzam się że możliwości są ogromne. W szczególności gdy się go odpowiednio zmoduje, przede wszystkim o dodatki w mechanikę i samo role-playing. Trochę tego się w przeciągu ostatniego roku pojawiło, a starsze mody zostały poprawione i część z nich kompatybilna jest z innymi dodatkami zmieniającymi mechanikę. Nie chcę się po raz któryś z rzędu wypowiadać o tym z czego sam korzystam, ale mój Skyrim nie przypomina już tego czym był 11.11.11. I nie mam tu na mysli oprawy graficznej, bo gdy po ostatniej reinstalacji całego systemu 'goła' grę odpaliłem to jej zupełnie nie poznałem.
W każdym razie sam grę już raz ukończyłem a swą aktualną postacią jestem chyba na 42 levelu, mam na niej chyba 130 godzin gry i nawet nie rozpocząłem jeszcze żadnego questa z Dawnguarda i Dragonborna. Zresztą w samym main queście zatrzymałem się chyba tuż przed wizytą u ambasadora, czyli sporo mi pozostało. Ale większość czasu w grze to oczywiście piesze i konne podróże z jednej mieściny do drugiej. Staram się też nie 'zbierać' wszystkich questów z okolicy, bo trochę to imho klimat psuje. Drugim największym czaso-pożeraczem była budowa 'leśniczówki' dostępnej dzięki modowi build your own home. Zbieranie surowców/materiałów do jej wzniesienia jest bowiem nieporównywalnie bardziej czasochłonne niż posiadłości w hearthfire. Teraz mam jednak fajne miejsce do odpoczynku i składowania loota a wieczorem mogę wychylić piwo lub miód z rebeliantami, którzy zajęli fort w pobliżu. Polecam.
a jak tak okręty? Już jakiegoś skończyłeś? Nie wiem czy widziałeś, ale w listopadzie revell wypuszcza na rynek IXC w Twojej ulubionej podziałce (1/72) :D
Kilka tygodni temu widziałem również że któryś z producentów zapowiedział zestaw kilku figurek u-boociarzy wraz z żurawiem do ładunku torped. Niestety nie pamiętam kto i gdzie widziałem. Najprawdopodobniej martola.
Flyby ---> Mnie na szczęście, odpukać, FNV chodzi. Właśnie w ramach przerwy od Skyrima wróciłem sobie do niego wraz z paroma modami, m.in. World of Pain i z modem na wolniejsze levelowanie. Więc teraz, zamiast skupiać się na wykonywaniu zadań z "podstawki" chodzę i szukam nowych lokacji (a te nieraz poukrywane są całkiem zgrabnie, nie pokazując się nawet na mapie pip-boya).
Dodałem sobie też kupę nowych broni i zbroi - tak jak lubię (to samo robiłem w Skyrimie) i po prostu odbywam wycieczki krajoznawcze.