Forum: The Elder Scrolls V: Skyrim   ||#18

To dobrze Yancy że Krzyki Cię cieszą bo to "nowy element" świata Elder Scrolls ;) Był trochę "ryzykowny", sądząc po pierwszym okresie dowcipów i eksperymentów graczy ;) Jeżeli mimo to przyjął się i ma miłośników - to kolejny sukces autorów Skyrima. Ja jeszcze nie skończyłem gry ani razu, więc nie wystawiam końcowych ocen a dotyczy to także stylu mojego grania (może się zmienić;)) Na razie Krzyki kojarzą mi się po linii Biblii - z odgłosem Trąb co obaliły mury Jerycha.. ;)

Mam problem w wieży Mzark - Wkładam leksykon na piedestał, wciskam guziczki i w sumie nic się nie dzieje. Aktywne są tylko dwa, przy leksykonie. Jak uruchomić to tałatajstwo?

Flyby -> Krzyki są zbyt piękne by się z nich śmiać ;)

Miałem pograć do 10 poziomu a wyszło że dobiłem do 22. Nie jestem jakoś mega zadowolony z tej postaci ale grać się da. Iluzja, skradanie, łuki i lekki pancerz. Troszkę broń jednoręczna - ale niezbyt wiele.

Szkoda że przesunęli premierę DLC. Dodatkowo opóźni się to wszystko...

Wole żeby przesuwali tę premierę, Yancy, niż żeby (po ewentualnej instalce) wszystkie moje sejwy znowu były "failed" ;)
Bo ja wiem czy Krzyki są piękne - mają być skuteczne a z tym czasem gorzej ;) Czasem (jak jestem pewny swego w walce zwykłej) "krzyknę" dla kurażu (z ciekawości ;)). Na ogół efekty są takie sobie - ale, zastrzegam, zbyt mało ich dotąd używałem (zwłaszcza tych "pełnych").
Nie przypominam sobie problemów z wieżą Mzark - możliwe że mnie tam jeszcze nie było. Nigdzie mi się nie spieszy.
Ostatnio ćwiczę modową postać Temptress - dwa smoki i trzy trolle na raz mnie dopadły (18 poziom). Jeden zdechł gdzieś w górach (noc była - nocne walki są super) zwłok nie znalazłem. Tyle że jak wróciłem na drugi dzień gra zaliczyła mi smoczą duszę. ;)
"Skradanie" ;) Skradanie, Yancy, wtedy jest dobre, kiedy wrogowie zamiast ciebie (bo ciebie nie widzą) leją nieszczęsnego NPC-a ;)

Flyby -> Nie przepadam za bieganiem z NPC-ami w Skyrim. Jakoś tak. Co do krzyków, to nie mogę się zgodzić. Przecież ten najmocniejszy krzyk, który przywołuje burzę z piorunami - na otwartym polu po prostu miażdży. Tak efektownie jak i efektywnie :P

Ale już zwykłego Fus Ro Dah używam nagminnie. Warto poznawać wyższe poziomy, bo różnica jest duża. Niektóre krzyki istotnie są słabe ale wystarczy aż nadto to kilka, które się naprawdę przydają.

Z rozpędu założyłem sobie jeszcze jedną postać. Czystego maga. Ale do dodatku wejdę moim skrytobójcą. Maga sobie tylko tak z ciekawości zrobiłem. Postać główna była dobrym magiem ale nie czystym. Wiem jak się gra i chciałem sprawdzić jak gra się magiem od zera.

Łuki mam już całkiem mocno rozwinięte. Sporo też iluzję i skradanie. Radzę sobie dobrze - choć pierwszy wybór - klasyczny Spellsword, był dla mnie optymalny na Skyrim. Prawa łapka topór, lewa czary zniszczenia i przywracania. Do tego ciężka zbroja i kowalstwo. Nie koksowałem pancerza i broni, bo i bez tego robi się z czasem za łatwo.

Właśnie - skoro mówimy o NPC-ach, miło mi napisać że jeden z nich niedawno uratował mi skórę. W jaskini którą rządzi Krzyk "wytrącenie broni", zaatakowały mnie w finale dwa draugry na raz - "suweren" i "pan śmierci". Zostałem po Krzyku bez broni - gdyby nie poświęcenie NPC-a (też wyszedł cało) miałbym save/load ;) A tak zdążyłem podnieść broń i pozbawić te poczwary niepotrzebnych im dusz ;)

Ja praktycznie całą grę przeszedłem bez krzyków podczas walki ( prócz fabularnych kiedy trzeba było bowiem nie wiedziałem jak używać :P) oraz bez NPC towarzyszących bowiem moja postać to łotrzyk i nie trzeba było kogoś kto mnie zdradzi ;)
Czasem ciężko było i "save" poszło nie raz ale satysfakcja ogromna , ale po wbiciu dużego lewlu ( teraz 63 ) to nie ma mocnych na mnie w lekkim pancerzu i sztyletami z dedry ;)
Może znowu za jakiś czas zrobię postać od nowa - nie robiłem questów (prócz początków) z gildii magów i bardów ale wydawały mi się nudne na tak "wypasioną " postać .

I jeszcze o NPC - ach bo mi się przypomniało ;) Obecną postać doprowadziłem już do 30 poziomu, zaliczając sporo questów i równie dużo lokacji. I od początku tejże postaci nie natrafiłem nigdzie na "zaklęty" przedmiot poprawiający udźwig (takich mikstur nie brakuje). W tej sytuacji NPC jako osiołek dźwigający towary jest wręcz niezbędny.
Widać że niekiedy trzeba mieć do losowych przedmiotów szczęście jak w Diablo 3 (które, przyznam, coś mnie nudzi) ..

najlepszy krzyk to slow time - przy rozwiniętym magu albo łuku nie ma nic lepszego

Tia... Mój wojek z kolei nigdy nie mógł tego użyć, bo zawsze miałem pozaklinane miecze, kiedy sobie przypominałem o tym krzyku.
Inna sprawa - dlaczego miałbym NIE mieć zaklętych broni (czego ten shout wymaga)? ;D

chyba mylisz krzyki;) ja mówię o zatrzymaniu czasu, na ostatnim poziomie można wbić w stworzenie koło 5-6 strzał w 2 sek

Aaaaaaa, fakt, popieprzyły mi się. Spowolnienie a nie "berserk".
Anyway, tego też nie używałem ;D ale faktycznie - dla łuczników czy magów pewnie jest przydatny.
Jako wojek najczęściej krzykami ściągałem smoki na ziemię i/lub je zamrażałem ;D

Witam Skyrimowców po dłuższej przerwie :)

Od ponad dwóch miesięcy nie uruchamiałem ES, lecz mam wrażenie że ten czas dobiega już końca i już tylko chwile dzielą mnie od powrotu do tej krainy. W każym razie mam do Was pytanie, czy wydarzyło się w tym czasie coś większego jeśli idzie o mody, no i oczywiście czy Dawnguard DLC wart jest kasy którą trza na niego wyłożyć?

Jak idzie o mody, to stale coś się dzieje - nie zawsze dobrego.. Jak chodzi o dodatek, to pytanie do tych co Skyrima mają na xboksa ..Pecetowcy wciąż nie podzielają ich wrażeń ;(

To już drugie moje podejście do Skyrima. Ostatnim razem grałem bez żadnych upiększaczy lub wspomagaczy. Tym razem chciałbym trochę zabawić się z tymi dodatkami. Wiem, że ostatnio wyszła paczka poprawiająca tekstury, jednak nie wszystko poprawia. Chciałbym się dowiedzieć, jakich modów używacie, i te które poprawiają grafikę oraz takie, które zmieniają interfejs lub nadają grze dodatkowych smaczków.

Co do grafiki a także modów ciekawszych, najlepiej prześledzić wątki wstecz i zapytać o konkretne. Osoby które je używają pewnie odpowiedzą. Bo modów jest ilość ogromna, wystarczy zajrzeć do Nexusa Skyrima. Wypadałoby także stamtąd ściągnąć na początek Nexus Mod Managera. Umożliwia on szybką instalację modów i (w razie potrzeby) odinstalowanie. Z modami różnie bywa. Te z animacja dodatkową potrafią sprawiać problemy. I tak n.p. używałem na początku mody które teraz działać nie chcą. Podobno będą działać tylko po instalacji jakiegoś specjalnego programu "modderów". Dotyczy to wersji polskiej, czyli takiej, jaką ja posiadam. Z modami na: ciała, włosy, ubiory, pancerze, broń, dodatkowych NPC-ów i większość nowych lokacji, kłopotów z instalacją nie ma - zwłaszcza że Nexus Manager sygnalizuje ewentualne konflikty.

WAŻNE (dla mnie) pytanie:

Czy jeżeli kupię w Polsce pudełkową wersje Skyrima, te od Cenegi, to czy dostanę kod steam do instalacji przez steam?

A jeśli tak, to czy będę mógł zmienić język polskiej wersji na angielski? A jesli tak, to czy taka angielska wersja jest pozbawiona wszelkich wad polskiej wersji, tj. niekompatybilności z modami etc.? Slowem: czy wersja cenegowska zawiera też normalną angielską wersje, czy może angielska wersja Skyrim od Cenegi jest jakaś inna, niekompatybilna czy w inny sposób kulawa?

Mastyl ---> Częściowo mogę Ci odpowiedzieć: pudełkowa wersja ma kod steama. Sam taką kupiłem i instalowałem przez steama bez wkładania płytki do napędu (który i tak mi nie działa).
Później w każdej chwili masz dostęp do różnych wersji językowych - pełna polska, polska kinowa i angielska.

Nestety, na ostatnie pytanie nie umiem odpowiedzieć, ale podejrzewam jednak, że "polska" wersja angielskia nie jest tym, czym wersja zachodnia. Jeśli się mylę, niech ktoś mnie poprawi.

Mastyl -> Będziesz mógł zmienić język, tylko, że pobierać Ci zacznie resztę wersji językowych. Więc trochę sobie pościągasz. Btw. jaka niekompatybilność z modami polskiej wersji? Jeszcze się z czymś takim nie spotkałem. Wszystkie mody działają a używałem ich kilkadziesiąt.

To nie takie proste, HumanGhost ;) Przed ostatnią aktualizacją (tą, która m.in. umożliwiła walkę z konia) działały mi wszystkie mody. Po owej aktualizacji (która zresztą wszystkie moje save zrobiła "failed") działają tylko niektóre..
Nie sądzę aby podobne przypadłości dotknęły tych, co grają na "czystej" wersji angielskiej, bez "regionalnych" a więc językowych "nakładek". One muszą w wypadku modów generować dodatkowe konflikty. Korzystam z Nexus Mod Managera ale on także nie jest dostosowany do tych "konfliktów". Bez wątpienia "modder" znający na wylot "mechanikę" gry, da sobie radę. Ja i wielu innych graczy "regionalnych", którym obce są tajniki "moddowania", mają i będą mieli trudności z modami. Wystarczy za pośrednictwem Google poczytać posty i zapytania na forach poświęconych grze, w tym czeskie i inne z "naszego regionu" ;)
Poprosiłem m.in. Ishimurę, (który m.in. zagrywa właśnie w "czystą" angielską wersję Fallouta 3 zmodowaną na maksa ;)) aby sprawdził moje "trudności" z niektórymi modami w Skyrimie. Potwierdził że takie "przypadki" występują.

Dzięki za odpowiedzi. No właśnie. Wolałbym jednak zakupić steamową, angielską wersję bez udziwnień. Ciekawe, czy jest szansa, że Cenega opuści żelazną. licencyjną kurtynę i Steam pozwoli polskim graczom na zakup tej gry.

Pewnie pozwoli, ale dopiero gdy już będę grał w Elder Scrolls VIII albo IX ;)

Mam pytanko, czy wam także SKYRIM chodzi lepiej na zewnątrz niż wewnątrz budynków? Mam dość słaby sprzęt:
Intel Pentium DualCore E2160 1,8@3,0Ghz
2 GB ramu i Geforce 210 1GB
Działa fajnie na ustawieniach High (bez AA), ale tylko w plenerze, np. na początku w tych jaskiniach bywają miejsca gdzie fpsy spadają poniżej 10. Jeszcze nie instalowałem żadnych łatek, ale czy to normalne ? IMO powinno być na odwrót.

Kerth --->
Możliwe, że w twoim przypadku jest to spowodowane ustawieniami związanymi z wyświetlaniem odległości szczegółów, a także z samymi cieniami, które są bardzo zasobożerne w Skyrim'ie.
Ustawienia odległości wyświetlania szczegółów masz w opcjach zaawansowanych w menu przed włączeniem gry.

A znowu to co pisze wyżej Mateusz związane jest z ilością RAM - trochę go mało masz Kerth. U mnie nie ma różnic mimo dość słabej karty..

Skyrim jest baddzo ramozerny. Na W7 nawet 4GB nie jest nadmiarem, na XP potrzeba wiecej niz 2.
Ja na W7 64 bit płynność uzyskałem na 8 GB.

Faktycznie Skyrim lubi mieć dużo RAMu, ale trzeba też zwrócić uwagę na procesor i jego taktowanie. Im wyższe tym lepiej.

Trudno, będę grał tak dalej :d Na szczęście otwarty świat zwiedza się przyjemnie.

Jakie na ten moment polecacie mody do zainstalowania?
Dawno nie grałem, diablo mnie powoli wkurza i trzeba wrócić do skyrima ale modów jest masa i nie wiadomo co jest dobre. Głownie chodzi mi o grafikę ale tez inne mody moga być.

Ja mogę tylko odesłać do swojego postu 216. ;)
Sam wybieram mody z Nexusa opierając się na opisie (czy mi pasuje) i ilości pobrań.

Kurcze nie działa mi Nexus Mod Manager, pisze ze plik nie istnieje a nie ważne co ściagam :/

Na 32 bitowej siódemce i 2 giga ramu gra działa dobrze na wysokich detalach, mówię o drugim pc a nie tym z sygnaturki.Z resztą na słabym Asusie 3650 i reszcie sprzętu śmiga na medium bez AA w 1280x960 w 20-40 fps.

diaboł - logowanie raz - ustawienia logowania (trzeba wprowadzić zmiany jeżeli ściąga się pliki adult only) - powinno działać ..Zdarza się że przeciążenie serwera ściąganie uniemożliwia - powtórzyć operację ;) Można ściągać "ręcznie", wtedy powyższe wskazówki też ważne a instalacja w zależności od modów trudniejsza..

Ja sciagam ręcznie, wygodniej. Natomiast instaluję za pomocą NMM
mrgivan
Zapotrzebowanie na ram jest zwiazane zarówno z grafiką jak i rozdzielczością ekranu. Byc moze dla rozdziałki 1280x960 2 GB wystarczają (chociaż jeśli poniżej 40fps to znaczy, ze nie działa śmigajaco). Ponadto znaczenie ma też ilość ramu na karcie graficznej.
Niemniej jeszcze raz uczciwie przekazuję własne doswiadczenie: rozdziałka ekranu 1920x1200 (natywna Dell u2410), karta NV GTX 570, procesor intel 2500K nie krecony, Win 7 64 bit gra bez modów działała na wysokich płynnie przy 4 GB ramu, na bardzo wysokich dostawała miejscowo zadyszki. Po upiększeniu grafiki nawet na średnich detalach przycinała. Dopiero zwiekszenie ramu do 12 GB (wystarczy 8 !!!) sprawiło że na najwyzszych detalach działa płynnie.

Skoro jesteś Mr.Kalgan, to może mi powiesz jak u Ciebie chodzą mody AP i Adult Show - instalowałeś je ręcznie? Po reinstalacji gry nijak mi nie chcą działać a przedtem działały.
Zresztą co do modu AP, NMM pokazuje mi teraz "konflikt" ;)

Jestem tu zawsze :)
Ale od ostatniego patcha nie uruchomiłem SKYRIMa zatem nie odpowiem. Zająłem się Heroesami VI.
Przypuszczam, ze albo nie zainstaluję poprawk (offline), albo zacznę od poczatku co kusi bo wiele modów w tym łaźnia wyglada obecnie przepięknie. Co do AP to byc moze potrzebne sa kompatybilne z patchem 1.6 FNISy bo wszystkie mody oparte na poprzednich FNISAch przestały działać. Instalowałes nowe ?

FNISy? Co to? Czegoś nie dopatrzyłem?
..ech ..tak, wiem ;) Miałem, ściągałem nowe ..Być może tutaj jest "pies pogrzebany" ..Tyle że i przy "nowych" nie działał AP czy Adult ..A teraz rzeczywiście chyba będę musiał ręcznie ściągać do powtórki, bo NMM zawodzi..

Mam problem z questami Companionow. Po zrobieniu Purity of Revenge nie odpalil sie po powrocie do Jarrvaskr quest Glory of the Dead, probowalem wpisac w konsoli setstage c06 0, ale zadnego efektu, npc nadal chca mi dawac questy zeby kogos zabic/uratowac/odszukac. Przeszukiwanie google wyczerpalo juz chyba pomysly co z tym zrobic. Jest jakas inna metoda niz konsola? Albo jakis edytor sejwow zebym mogl wykasowac questy Companionow i zrobic je od nowa? Chce sie wreszcie pozbyc formy wilkolaka bo i tak jej nie odpalam, poza tym nie lubie grac gdy mam w glowie mysl ze cos jest zbugowane :/.

Za cholere tez nie pamietam czy robilem Helm of Winterhold bo odpalilem dzis Skyrime po paru miesiacach, a podobno ten q lubi bugowac linie questowa Towarzyszy.

Czekam na Dawnguard - bo niestety zaczyna to mieć znaczenie także jak chodzi o mody. Z tego też względu wstrzymałem zabawę z nowymi modami. Część z nich już bierze pod uwagę grę z tym dodatkiem.
Nieprzyjemnie siedzieć w takim "getto dla graczy" stworzonym przez dystrybutorów i wydawców a nie chcę się bawić w "pirata".
Mogę jedynie napisać że dopóki nie będę mógł legalnie kupić dodatku do Skyrima - nie zamierzam kupować żadnej gry na Steamie. Obejmuje to też gry wydawane przez Cenegę. Poczekają sobie na lepsze czasy.

Yancy ..jeszcze o stosowaniu Krzyków ;) Sprawdzałem Krzyk "wezwanie burzy" ..Zgadza się, efektowny i efektywny. Piękne widoki..Poczułem się jak nasz olimpijski bóg Zeus. Tylko że ..mój NPC także rażony gromami o mało się na mnie nie rzucił ;) Niewiele brakowało. Teraz boję się stosować go ;)

Z całą pewnością są, oskarze. Kiedy przeglądałem galerie modów trafiałem na nie. Rzecz w tym że nie jestem w stanie podać ich lokalizacji na Nexusie - to ogromne ilości stron które wertowałem pod kątem swoich potrzeb. Nie mam niestety postaci Wysokiego Elfa.. Testuję Norda, Bretona, Redgarda, Cesarskiego oraz postać z moda, rasę Temptress ;) Niemniej, jak sądzę ,wybór ApachiiHair, twarzy Better Females by Bella, oraz ciała (w moim wypadku Dimonized czyli UNP) zmienia także wygląd twarzy i ciała innych postaci, w tym Wysokiej Elfki.. Tylko w tym wypadku pewnie działa to dopiero przy wyborze postaci czyli nowej gry ..Ale nie będę się upierał, bo nie wiem ;)

Nie mam na razie "domków" dodatkowych - kiedyś miałem "Deus Mons" bodajże - zadania warunkujące posiadanie tego imponującego zamku (na drodze do Klasztoru) są dość proste. Można obejść się bez tłumaczenia. Ubić jednego smoka i kupić od "zarządcy" w zamku wyposażenie razem z obsługą ;) W zamian otrzymuje się dostęp do luksusów - skarbca, kuźni, pracowni alchemii, ogrodów i podziemi z rozmaitymi ziołami, motylami i rybkami, sypialni, kuchni i biblioteki z obsługą ;) Wszędzie pełno stanowisk manekinów i stelaży na broń. ;) Korzystanie z luksusów dożywotnie ;)

Mogę Ci natomiast polecić, oskarze - "Wearable Laterns" - to latarnie podróżne, które doczepiają się przy użyciu z tyłu postaci - oczywiście robi się to w nocy lub w słabo oświetlonych pomieszczeniach. Daje to w nocy piękne efekty, oprócz tego eksploracja nocna ma dodatkowy sens - niczego się nie przeoczy. Jest polskie tłumaczenie moda ale wystarczy angielskie - przy polskim protestował ostrzeżeniem NMM ;) Można w latarnie zaopatrzyć także NPC-a, podwójna siła światła ;) Latarnie albo robi się samemu w kuźni (nowa zakładka "Różne") albo znajduje i w kuźni przerabia się (nieczynne latarnie). U kupca można dostać olej do lamp, pewnie poprawia moc światła..
Są rozbudowane wersje tych latarni - których nie używam..

Ktoś już coś o tym pisał - w wątkach poprzednich - może się odezwie.. Ja wole się nie wypowiadać - chociaż według mnie klucz aktywacyjny to trochę za mało ;)

Sprawa byłaby prosta gdyby Skyrim był sprzedawany na Steam drogą elektroniczną dla tego naszego "podregionu"..
Ale tak nie jest..więc nie wiem
Nie wiem też, jaki "klucz aktywacyjny" ma zamiar kupić, naszetrampki - może to być klucz "prawdziwy", tylko nie do wykorzystania w w naszym "podregionie" ;)

Jeszcze raz, noszetrampki - nie wiem ;) Przeczytałem że to klucze z "likwidowanego sklepu" - zatem z chęcią kupiłbym ale z płytką i pudełkiem ..Tak sprzedawany był Skyrim w naszym "podregionie" ;)
Być może jest to jakiś legalny wyjątek ;) Kontakt z kimś kto takie coś kupił, zainstalował i korzysta - mógłby Ci pomóc. Ja bym nie kupił ;) T.zw. "rosyjskie klucze" również nie wzbudzają mojego zaufania - w końcu Twój "podregion" (Steam czasami o to pyta ;)) to Polska.. W ogóle w tych "klasyfikacjach" Rosja jest wymieniana osobno - chociaż nie wątpię że nad Cenegą sprawuje patronat firma (także w ramach wspólnych kontraktów handlowych) właśnie z Rosji ;)

Chcesz znać moje zdanie, noszetrampki? Tylko nienaruszone pudełko z płytką i kluczem aktywacyjnym, w obecnej sprzedaży Skyrim na terenie naszego kraju gwarantuje "brak kłopotów" ;) W miarę jak płynie czas, sprzedaż Skyrima także u nas, może zmienić formy i być dla kupującego "bezpieczna". Nie teraz ;) Jest to tym istotniejsze że za autoryzacją gry stoi Steam, stety lub niestety ;)

Jak rozumiem, tedic, masz problemy z workshopem - czyli z modami z tego działu ..Rzecz w tym że ja nie korzystam z modów tam umieszczonych i nie orientuję się jak je pobierać ;) Wszystkie mody ściągam z Nexusa - wystarczy raz tam się zalogować (hasło, login) ustawić warunki ściągania modów i to wszystko - można ściągać za pomocą Nexus Mod Managera lub ręcznie. Jak chodzi o mody ze steamowego workshopa pewnie jest podobnie czyli trzeba mieć login i hasło w "społeczności" Steama ;) Mody tamtejsze tylko przeglądałem. Nie rozumiem tez skąd pochodzą te komunikaty z postu 257 - może znajdzie się ktoś kto "zajarzy" ;)
No tak - nie korzystam także z SKSE ;) choć powinienem - pewnie dlatego niektóre mody mi nie działają ;) To zdaje się odpowiednik FOSE w Falloucie 3 ;)

Nie przypominam sobie tego questu - jeżeli jest on z Gildii Złodziei - nie robiłem ich w ogóle. ;(

Po paru miesiącach przerwy postanowiłem ponownie odpalić Skyrim. Problem z tym, ze po patchowaniu gra nie chce się uruchomić. Odpala się tylko początkowe logo Bethesdy a gdy pojawia się logo gry program sie wywala z błędem windowsowym o zakończeniu działania programu.
O co tu chodzi? Ktoś może się orientuje co z tym fantem zrobić?

tedic

po prostu na warsztacie Steam odsubskrybuj niepożądane mody i gra przestanie je pobierać.
Flyby
Sadzę, że mody warsztatowe są bardziej kłopotliwe, wolę pobierane ręcznie i instalowane przez NMM. moim zdaniem SKSE nie ma wpływu na Twoje kłopoty z modami (poza bodaj dwoma), mało tego z mojego doswiadczenia (sprzed ostatniego patcha) mody warsztatowe były bardzo konfliktowe.

tedic - Twoje problemy przewyższają moje wykształcenie "modowe" ;( Także u mnie część modów - zwłaszcza te z animacją - nie chce teraz działać. Tym większy mój smutek że kiedyś działała ;( Tyle że ja nic nie mam z workshopu i nie mam także SKSE..
..aha ..dzięki MR.Kalgan - to stare kłopoty - brak animacji w Adult Show i AP ..zdaje się że będę to musiał jakoś przeżyć ;))
HumanGhost - oczywiście sprawdziłeś na Steamie "spójność plików gry" ?

Flyby -> Tak, wszystko było w porządku. Metodą prób i błedów doszedłem, że problem stanowił jeden z kilkudziesięciu modów, które mam zainstalowane. Jego wyłączenie załatwiło sprawę. Ufff... ;]

Jaki mod, HumanGhost? Warto wiedzieć, bo często konfiguracje modów mamy podobne..
Szukaj, tedic po polskich forach Skyrima - na pewno będą tam tacy co mają równie bogate jak Ty "zaplecze" do pobierania i instalacji modów ..Bo myślę że trudności masz niejako "systemowe", czegoś za dużo do tego pobierania i instalacji..
Dlaczego "bylejakość i lenistwo" podkładasz akurat w tym wypadku?

Współczuję Ci a jednocześnie chce mi się śmiać ;) Gdybyś przeczytał trochę więcej niż dwie strony to byś wyczytał że nie tylko duża ilość modów powoduje kłopoty (i że w ogóle to swoista loteria bez gwarancji) ;) Ja miałem zaledwie kilka, kiedy automatyczny patch ze Steama sprawił że żaden save nie chciał się ładować. Podobno potem się poprawiło ale ja zdążyłem przeinstalować całą grę i zacząłem "od nowa". A Ty mówisz że instalowałeś DLC - DLC które w obecnej chwili podobno działa tylko pod warunkiem że przestawi się całą grę na wersję angielską. W podobny sposób podszedłeś zresztą do modowania. Na Ci workshopy i SKSE kiedy sam piszesz o słabej znajomości angielskiego?
Też słabo znam angielski i dlatego najpierw ściągałem mody "ręcznie" - najpierw zresztą tylko te "konieczne" ;)
Dałem się w końcu przekonać do NMM - ale bądźmy szczerzy - przecież niektóre mody maja swoje odmiany, bywa że ich autorzy nie polecają NMM.
Poza tym tedic - niestety - tylko na początku zaglądali tutaj "modderzy" z prawdziwego zdarzenia ;) Potem widać znudził ich tłum pretensjonalnych graczy, najczęściej ględzących "jak Piekarski na mękach" ;) Oni mają swój świat a Ty musisz go znaleźć - właź na paskudną skyrimowską kobyłę i w drogę ;)

Ani mi w głowie ganić, tedic ;) Poza tym, hmm ;) Może Ty rzeczywiście grasz w jakiś Skyrim MMO? Słyszałem o takim:
http://inskyrim.pl/15-newsy/skyrim/426-tes-mmo-pora%C5%BCka.html
"Fakt nie znalazłem tam Polaków bo grają tam Rosjanie spotkałem też Węgrów Niemców i innej maści i narodowości"
To ja już w ogóle odpadam ;( Owszem, loguję się na Steamie aby grać ale nie korzystam w ogóle ze stron społecznościowych, workshopów i innych..Steam zapisuje tylko moje save, czasem obdarza "acziwkami", aktualizuje grę ..Podczas gry mogę rozmawiać ze znajomymi (Polakami ;)) nawet jeżeli grają w jakąś inną grę - i to wszystko. A Ty piszesz tak jakby Skyrim miał funkcję wspólnego grania (jak w Dead Island czy Saints Row) Dziwne to ;)
Eeee, to pewnie jakiś inny Skyrim ;)

I się wyjaśniło ;) Nie gram w SkyrimOnline - nie wiem w ogóle co to jest ;) Obca mi strona ;(
Ten wątek dotyczy - jakby łagodnie to określić - normalnej wersji gry..
Doszkoliłem się - można powiedzieć że SkyrmOnline, to jest mod umożliwiający grę ze znajomymi po sieci (jak w Dead Island czy Saints Row) Nie wiem czy ktoś tego modu tutaj używa ;) Tylko taki ktoś mógłby rozwiązać Twoje problemy bo z całą pewnością ten mod posiada swoją specyfikę rzutującą na całą grę i zachowanie jej systemu ( w tym innych modów) ;) Ja po sieci grać nie lubię i nie mam najmniejszej ochoty na SkyrimOnline ;)
I na dokładkę rzeczywiście, ten SkyrimOnline może już uwzględniać dodatek Dawnguard (większość zachodnich graczy pewnie go posiada) co dla gracza z "naszego regionu" powoduje dodatkowe komplikacje ;(

Tak, tedic - wiem że kolejność plików ma znaczenie, lecz nie mam BOSS-a a naprawdę moja wiedza "modderska" jest słaba. Też się uczę, czasem bez efektu ;) (jak z angielskim ;))

Powróciłem :)

Od początku przerwy przeszedłem wiele gier, między innymi F:NV GotYE w całości, sporo czasu minęło i prawdę mówiąc zatęskniłem za tą mroźną prowincją.

Liczyłem że spokojnie zacznę się wkręcać ale... jak zerknąłem na Workshop- OMG! Ile tam tego się już zbiera. Boję się nawet na Nexusa wrócić bo chyba zawału dostanę ;)

Z poziomu ~15 skoczyłem w ciągu jednego dnia do 43 modów.
Póki co polecam dwa które są na screenie:

Asteria- dom (okręt ;P) marzeń. Wszystko do craftingu, manekiny na zbroje i wieszaki na broń, masa drobiazgów:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=18628

Magicka Sabers Expanded- miecze świetlne! Nie jest to jeszcze Jedi Knight ale pierwsze wrażenie piorunujące! Dużo modeli i kolorów, niezłe animacje i klimacik, nie testowałem jeszcze w walce:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=15183

Na pewno będę wyłapywał wszelkie 'HD texture replacements'. Jeśłi chodzi o głęboko idący gameplay (nowe przepisy, czary, przeciwnicy, klasy itp) póki co ostrożnie.

Flyby=> podaj link do profilu Steam :)

No to miło Jj że wróciłeś do Skyrima ;) Dodam Cię do znajomych, tyle że nie mam wciąż "uporządkowanych" opcji swojego profilu ;) Z tego samego powodu nie korzystałem dotąd z modów workshopu - które nie powiem, są interesujące ;)
xMAXIMx - Skyrim z Dawnguardem!? Jak tak będę miał to może będę miał Twoje kłopoty z modami ;) Póki co nie nadaję się do porad "na tym poziomie" ;)
Wysłałem zaproszenie dla Kamila, Jj ;)

Flyby=> jak jeszcze w awatarze jest Obcy to na pewno ja. Wieczorem jak będę w domu to sprawdzę.

Workshop jest kapitalny, w tej chwili głównie go używam.
Najlepsza rzecz- przy włączeniu launchera automatycznie sprawdzane jest czy jest nowa wersja. jak tak- program ją ściąga.

Minusy? Jak dla mnie moglo by być więcej opcji filtorowania i sortowania, pod tym względem Nexus jest o wiele lepszy. Ale i tak korzysta się przyjemnie.

No i ogólnie jako Steam- przydały by się karty. Bo teraz człowiek się czuję jak w 1992 roku. Przód/ tył. Niewygodnie się przegląda. W Steamowej przeglądarce Netowej są karty, ale w programie głównym nie.

Mimo to to kapitalna sprawa, zaznajom się koniecznie!

xMAXIMx=> chodzi mu o blokadę Dawnguarda w Cenegowskiej wersji. tzn jej brak i blokadę.
A jak grasz w dodatek to jesteś, w pewnym sensie, na wyższym poziomie niż większość graczy w Polsce (przy Cenedze 100 lat za murzynami i te sprawy).

Wcześniej już o tym z nim pisałem więc nie będę powtarzał.
Dodać mogę tylko tyle że póki co mam niecałe 140h, spokojnie 220-260 zrobię. Jak jeszcze dołożę nowy content z modów- fiu fiu. Niemniej grac tyle nie mam zamiaru więc upchnę mody przed ukończeniem gry żeby nie przedłużać (Borderlands 2, Dishonored, torchlight 2, Hitman Absolution i inne w drodze. Nie mówiąc o Anno 2070, nowym Sins of a Solar Empire itp itd).

Z samych modów czy czegoś brakuje? Tylko jedna rzecz rzuca się w oczy- kusze. Ale mam wymaxowany daedryczny łuk więc przeżyję ;)

Na Dawnguarda mogę i pół roku poczekać bez najmniejszego stresu.

Ważne by Cenega nie spoczywała... na laurach ;)

"Nie kumam" ;) Nie mam Dawnguarda - xMAXIMx - ten dodatek przecież dużo zmienia, także w modach.. ;)
Jj - przyjdzie czas na workshopa ;) W tej chwili i tak mam wystarczające kłopoty z modami z Nexusa ..Wywaliłem właśnie jakiś mod ze strojem (skądinąd nieciekawy i prosty) a namieszało mi to , jak spostrzegłem o wiele więcej ;)
Eech..

Flyby=> ja po skorzystaniu z Workshopa już na Nexusa bym nie wrócił. Przy NV jeszcze tam myszkowałem ale teraz to raczej zaglądam od czasu do czasu. Wygoda ściągania i korzystania jest ogromna.
Instalacja to JEDEN klik, tyle. Bomba :)

Mnie dodatki typu stroje na razie nie kręcą. Choć mam już pobraną jedną zbroję zretexturowaną. Jak nie widzę to nie zależy więc dla siebie nie sprawdzam. Co innego NPC- dla nich na pewno będę szukał jakiś dodatków.
Już widziałem parę modów zwiększających róznorodność ubioru i oręża strażników, bandytów i kilku innych grup.

ed: pytanie nieważne, porównanie:
Wow!

Polecam tego moda na textury HD, o wiele większa poprawa względem patcha (DLC) HD od Bethesdy.
http://skyrim.nexusmods.com/mods/607

O i ten mod na HD drzewa- wyglądają naprawdę pięknie: http://skyrim.nexusmods.com/mods/3812/?tab=2&navtag=/ajax/modimages/?user=0|:|id=3812

Panie Jj - ja wierzę że masz pan komputerową maszynę lepszą od końskiego zada w Skyrimie co na najwyższe szczyty wlezie ;)
Ja takowej nie mam ;( Mnie po zwykłych teksturach HD gra czkać zaczęła ;(
Więc nic mi z tych modów ;(

A stroje, stroje - znaczenie swoje mają - to rasa Epic Elf któremu towarzyszy NPC z rasy Temptress (ten z latarnią) ;) -->

tedic=> dziwne, ja używam SKSE (wymagany do takiego SkyUI) oraz workshopa, oraz mody pobrane i wrzucone z Nexusa.
Póki co bez problemu.

Z ta uwagą że nic wpływającego mocno na rozgrywkę- npców, crafting, misje itp. Póki co bez zgrzytów, nawet specjalnie nie ustawiałem kolejki ładowania w launcherze Skyrima. Raz ustawiłem w Mod Managerze ale potem launcher mi je chyba pomieszał i nie chciało mi się drugi raz.

Flyby=> swoją drogą ja z koni w ogóle nie korzystam! Why? skradam się (a raczej 'turlam' skradając') do lokacji i zdejmuję wszystkich po cichu i z klasą. Poza tym na koniu nie da się zbierać składników alchemicznych, można przeoczyć rudy metali...
No i walki chyba nie ma (?).

W Darksiders I podobał mi się koń. Tutaj nie będę korzystał, tak jak nie korzystałbym w takim Gothicu III.

A komp na AD2012 średni- 4GB ramu z średnim taktowaniem, niekręcony E8200 2,66GHz- ram i proc mają największy wpływ na te tekstury. Mam 4 GB ramu z czego 3,5 dostępne (powinno być chyba 3GB bo 1GB zabiera RAM karty grafiki ale ok). Jedyne przycinki to teleportacja w środek walki albo do centrum miasta z dziczy (kompletnie nowe tekstury i masa obiektów).

Jj - mój procesor to 1,8 Duo ;) ..też niecałe 4G RAM i ATI 5670 ..to tania karta ale to dzięki niej gram..
Jest walka z konia Jj - bo nawet "gracze z podregionu" dostali patch przygotowujący Skyrima pod Dawnguarda ;)
Myszą czyli celownikiem prowadzisz konia (wygoda) strzelasz z łuku (jeszcze wyrobić na dystans można) lecz rąbanie wychodzi gorzej bo nie łapiesz celu który czasem szybko podbiega i zmienia pozycje ;) Ja się dotąd tego nie nauczyłem więc konia unikam ;) Najlepiej zsiąść i rąbać a koń kopie i gryzie - jak dojdzie "pancerz na konia"( powinien być z Bethesdy i kosztować jak DLC jak za Obliviona ;) ) - będzie radocha ;)
Skradanie to wiadomo - podstawa do ataków z zaskoczenia. Wtedy nawet na niskim poziomie, po dwóch strzałach z łuku, Renegat Serce Róży, nakryje się nogami ;)
Jeszcze co do konia - będziesz miał za darmo Cienistego jak będziesz dobrym Assasynem ;) To koń praktycznie nie "do zdarcia", walczący ze smokami jak równy z równym. Ta waleczność go zgubiła kiedy zdobywałem dojście do zamku Deus Mons (mod) ulokowanym nad przepaścią. Spadł, skacząc za smokiem ;) Ech, nawet jego zwłok nie znalazłem, choć długo szukałem aby oddać mu cześć ;(

tedic=> wracając i podsumowując, myślę że to nie tyle wina Workshop+ SKSE co konfliktu między jakimiś Twoimi modami lub błędami konkretnego moda. Sprawdź czy któryś nie jest w fazie alpha/beta i go odinstaluj.
Ja zawsze też sprawdzam komentarze.

Flyby=> oj czeka Cię upgrade kompa. C2D jeszcze pociągnie Skyrima, ale co przyniosą ruiny Bostonu to nie wiadomo.

Konia odpuściłem z wielu powodów- raz upilnowanie, dwa śmiertelność, trzy same problemy w trudnym terenie, cztery walka, pięć zbieranie składnikó alchemicznych i materiałów... skradanie jest wisienką na torcie.

Ogólnie nie widzę potrzeby koni. O ile na jakiś równinach i polanach w Obku było to mile widziane, o tyle w górach średnio to się sprawuje. Co innego gdyby dało się latać smokami.
Są różne mody na latanie ale nie próbowałem.

Dzisiaj dociągnę kilka modów (znalazłem lepsze opisy questów, lepsze opisy ksiąg i parę innych) i popykam. Dziewczyna wraca w czwartek więc zarwane noce odejdą na jakiś czas w zapomnienie. Niemniej wkręciłem się na dobre i myślę że już ładnie dokończę fabułę i poboczne rzeczy, tak by pozostało czekanie na dodatek i zabawa modami.

PS- koniecznie ustaw sobie profil w Steamie,. Bajecznie proste a masa frajdy i korzyści :)

I owszem, Fallout 4 zmusił by mnie do upgrade kompa (mam nadzieję że nie wpadną przy okazji na pomysł wymuszania zmiany Windowsa ;)) Niestety każda taki upgrade przeżywam jak ciężką chorobę. Skutki ostatniego wymuszonego upgrade odczuwam do dziś ;(
Taki Cienisty nie wymaga pilnowania, Jj ;) Zawsze czułem jego oddech na karku. Jak miał humor to atakował bandytów w fortecy, smoki i wszystko co zdradzało złe zamiary. Potrafił też dyskretnie się oddalić kiedy sytuacja przerastała jego możliwości ;)
Jakie to korzysci daje ustawienie profilu, Jj ? Przecież i tak ja mogę rozmawiać i ze mną można rozmawiać - a to najważniejsze ;)
Już widzę Twoją ikonkę kiedy grasz ;)

Flyby=> jak to jakie? Społecznościowe! Udostępnianie screenów, podstawowych informacji, statystyk z gier (zwłaszcza to), rekomendacji...

Ustaw chociaż avka ;)

Zacząłem grać i na początku mi się wykrzaczał, okazało się że mod fixujący cienie wewnątrz budynków mi sypał grę. Muszę poszukać innego.

Póki co włączyłem DLC "HD" (1024x1024 [1k] zamiast 512 w waniliowej wersji) od Bethesdy i instaluję główne w 2k +masę mniejszych w 4096x4096 (4k).

Po tym dam sobie spokój z modami na jakiś czas. Jak będę się powoli zbliżał do odkrycia całej mapy, wykonania większości questów to przelecę działy z gildiami, zadaniami i nowymi lokacjami. Nie chcę psuć gry, zwłaszcza jak mówimy o questach głównych.

Ed: a i najważniejszy- mod klimatyczny!

RCRN v3 HDR - Realistic Colors and Real Nights
http://skyrim.nexusmods.com/mods/1875
http://www.youtube.com/watch?v=gFFOyfcAxh8&feature=player_embedded#!

Dla tego

albo tego czasem odechciewa mi się przeglądać zasoby :P Bardzo lubię wszelkie dodatki pod warunkiem że jako-tako wpasowują się w klimat gry. Do wszystkich ostatnich gier Bethesdy ludzie masowo tworzą cukierkowe scenerie, wyidealizowane modele, pełno jakiś lalek w kolorowych zbrojach. Fajne do screenów ale żeby tak grać?

Niektóre screeny jak z koreańskich MMO.

Hm.

Images -> User Images:
http://skyrim.nexusmods.com/mods/13049

Tu niektóre screeny stylowe i klimatyczne, ale sporo raczej nie zachęca, zbyt duża strata przy takim oświetleniu i przesyceniu:
http://skyrim.nexusmods.com/mods/15105

Można tu pomyśleć:
http://skyrim.nexusmods.com/mods/822
http://skyrim.nexusmods.com/mods/11318
http://skyrim.nexusmods.com/mods/1875

W takiej stylistyce pewnie grać nie dałbym rady ale cieszą możliwości graficzne ;)
Z opisów wyraźnie wynika jak silnego sprzętu trzeba z dodatkiem specjalnych starań aby zrobić ze Skyrima takie pół japońskie bajki ;) Jestem pewien że niektóre pomysły jeżą włosy na głowie autorów Skyrima, niemniej to też zabawa. ;) A w pewnym momencie, tak sobie myślę, cala fabuła Skyrim przestaje pasować do obrazków.
Sam, dobierając w końcu tylko stroje, nieraz się na tym łapałem. Wtedy wykorzystywałem tylko części ubioru robiąc mix, aby jednak zbytnio nie obrażać odautorskiej konwencji ;)

Akurat fabułą generalnie mi lata w TESach, nigdy nie potrafiłem się wczuć, nie wiem dlaczego. Czytam różne księgi, słucham dialogów... ale czasem po prostu z marszy wszystko skipuje.
W większości wydaje mi się że mamy do czynienia z przerostem treści nad formą.
Wielki loch z potężnym artefaktem, dostępu bronią trzy kamienie które trzeba przekręcić. Do głównej sali potrzeba pryzmatu który leży 45 metrów dalej w skrzyni (razem z dwoma świeżymi stekami i kilogramem marchwi) i przez dwie ery nikt go nie znalazł, w tym grupa magów która pałęta się po ruinach 'od pokoleń starając się rozwiązać zagadkę i obronić honoru zakonu'.

Do Fallotów podchodziłem z większym skupieniem fabularnym, nie mówiąc o Gothicach.

Ani Obek ano Skyrim nie zabijają sposobem prowadzenia fabuły, dobrze że to nie ona jest najważniejsza.
O wiele bardziej wciąga mnie doskonalenie strzelania z łuku na polowaniach na sarny czy urządzanie powietrznego statku (zainstalowałem dodatkowe manekiny na zbroję, muszę poszukać podobnych ale wieszaków na broń, ciekawe czy da się miecze świetlne zaczepić).
Drtobiazgi nie pomagają- choćby konstrukcja zadań, nawet tych większych. Dostarcz/znajdź i dostarcz/ zabij/ znajdź i zabij.

Dobrze by było, Jj abyś owe "skupienie fabularne" połączył z wyobraźnią a także z wszelkimi lekturami, mniej lub więcej, fantazy ;) Wtedy te słabości fabuły (która musi ilustrować wciąż te same konstrukcje przyjęte w cRPG-ach)
przestały by Ci dokuczać. Na tej samej kanwie, włączając wyobraźnię można sobie dodać wiele - czasem to robię ;)
W książkach - dzięki poprawnemu tłumaczeniu - też znajdują się perełki ;) Wielce mnie rozbawiła "naukowa" rozprawka o międzygatunkowym życiu seksualnym w Skyrim. Także i w tym temacie wiele zależy od wyobraźni gracza (bo to są tylko szkice) i .."modderów" ;) Niestety najczęściej brakuje im fantazji i dobrego smaku. ;)
O "konstrukcji zadań" jak wyżej - muszą one opierać się na schematach znanych jak największej ilości graczy. Jeżeli w tym względzie coś odbiega od schematów - masz potem w necie nawałę pytań, odpowiedzi i filmików. Są przecież gracze których zagadki i trudności z otwarciem czy uruchomieniem tego czy tamtego, doprowadzają do furii..Taka strata czasu - ja chcę "rąbanki" z poziomu na poziom - co za nędzna gra, i tak dalej..
Oczywiście że to nie fabuła jest najważniejsza - ona ma "konstytuować" i umożliwiać "relacje" na rozmaite sposoby, z otwartym światem gry. To gracz korzystając z tych schematów fabularnych i konstrukcyjnych, urządza ten świat dla siebie. To jest właśnie wielkość gier cRPG w wydaniu Bethesdy - nie ma tutaj gotowych bohaterów którzy odstręczają mnie od wielu cRPG - tworzę i eksploruję na swój sposób ;)

tedic=> specjalnie niczego nie robi, a jeśli tak to nieświadomie.
Po zainstalowaniu wszystkich modów z Workshopa i Nexusa (ręcznie) włączam launcher Skyrima. Ten sprawdza wszystkie mody czy są nowsze wersje. Po tym ustawiam kolejność ich ładowania. Zamykam launcher.

Po tym odpalam skrót do SKSE i tyle. Gra się ładuje bez problemów.

Ja stawiam na konflikt modów. Napisz wszystkie które masz zainstalowane. A jak jest tego bardzo dużo i już mieszałeś to spróbuj odinstalować Skyrima, skasować pozostałe katalogi, potem od nowa zainstalować grę i mody.

Wiele modów ma w opisach od razu podane niekompatybilności z innymi popularnymi modami.

Może dziwnie to zabrzmi (biorąc pod uwagę ilość czasu jaką poświęciłem już Skyrimowi) ale .. kiedy instalacja modów zaczyna przekraczać moje możliwości w tym względzie (konflikty i inne takie) po prostu daję im i sobie spokój. ;)
Mam wciąż ich niedużo (kilkanaście - wymieniam je zresztą) w tym dwa, co "chodzić" nie chcą ;)
Kiedyś, w dalekiej przyszłości, gdy będę miał wszystkie dodatki i Bethesda powie dość, więcej nie będzie - być może raz jeszcze, staranniej potraktuję mody. O ile nie trafi się nowa gra (n.p. Fallout 4) co mnie "wessie". ;)

Mnie obecnie zassała i to makabrycznie Europa Uniwersalis III

To kwestia na ile kogo interesuje, Mr.Kalgan - strategiczno-taktyczne hasanie z wkładką polityczno-historyczną ;)
Nie powiem, to jest ciekawe - lubiłem takie gry. Lecz w miarę jak biegł czas coraz bardziej zacząłem przypominać kaktusa na pustyni i stałem się także "wybredny" jak o gry chodzi. Oczywiście "wybredny pod kątem swoich growych zabaw - zawęziłem zabawowe pole ;) I tak ze zdumieniem spostrzegłem na Steamie (dopiero teraz robiąc sobie profil) że mam jakąś "odznakę", "4 lata służby" ;)

Ludzie, mam maly problem. Odpalam gre i nie dosc, ze laduje sie kilka minut to jeszcze mam jakies 5-10 fpsow MAX. Nie da sie grac. Dodam, ze jeszcze rano chodzila plynnie na very high. wtf

uff ..to jakieś nowe zjawisko ..może znajdzie się ktoś kto ma podobne zachowanie się gry?

Załóżmy że devastator korzysta z modów - może jest ich na przykład za dużo?

nie korzystam z modow. to zjawisko mnie strasznie zdziwilo, tak jakby grac na 2 roznych komputerach :/

Czy inne gry (o podobnych wymaganiach) śmigają?

A to Suka czyli zapomniana rasa z Obliviona, Succubus ;) Sporo potrafi na starcie - ogłupić, wyssać z żywota, spalić - doskonale posługuje się łukiem i mieczem lecz można także wykuć jej broń specjalną, sądząc z opisu, bardzo skuteczną ;)
Ale ;( ..jest minus - czarno-czerwonymi skrzydełkami może się co najwyżej wachlować - Suka bezlotek..
Może gdybym miał Dawnguard, to by latała ? ;)

Mr.Kalgan ---> Eu3 powiadasz? Wcale mnie to nie zaskakuje. Z drugiej strony, pamiętam jak po jej premierze wylewałem kubły pomyj (na tym forum zresztą) pod jej adresem. Patche plus dlc zrobiły jednak swoje i jest to jedna z najlepszych strategii na rynku. Jeżeli jeszcze nie masz, sprawdź sobie crusader kingsa 2. Tutaj paradox pojechał ostro i miód był już w podstawowej wersji.
Czwarta część Eu będzie w przyszłym roku :)

Co do Skrima, rzeknijcie mi proszę, czy ten jedynypóki co dlc jest w naszym kraju dostępny? Na steamie mi się bowiem nie pokazuje. Error wyłazi.

Pozdr.

dewastat0r=> defragmentacja całej partycji, a najlepiej dysku.
Potem w ustawieniach gry w Steamie sprawdź fragmentację, spójność plików i wszystko co tam jest.

Sprawdź temperatury, sprawdź ile masz ramu- mogła pójść jedna kość i komputer się dusi. Poza tym jak nie masz modów to raczej reinstalka nie da efektu.

Raz tak chodziło czy cały czas? Jak się to powtórzy sprawdź na liście procesów w task managerze czy np. FireFox się nie zawiesił i działa w tle, zajmując ~800mb pamięci :)

dasintra - ten jedyny póki co DLC do Skyrima, nie jest dostępny dla graczy z "podregionu". Względnie "legalnie", być może, przez tak zwany "gift" (Steam) od znajomego zza kordonu "naszego podregionu". Piszę "względnie" bo nie znam gracza który by z tego sposobu skorzystał. Podobno można grać wtedy, kiedy cała gra jest przestawiona na wersję angielską. Podobno..
Jeszcze o Suce czyli rasie (modzie) Succubus ..Jego opis w grze jest mieszanką języka angielsko - francuskiego. Powiedźcie mi przemili Anglicy z Kołomyi ;) Co znaczy dokładnie zwrot "for dur sec"?

Jak najbardziej działa DLC działa z wersją od Cenegi gdy tą przestawi się na angielską(z polskim językiem nie chodzi), sam mam Dawnguarda z gifta kupionego na Steam z terenu UK:)

Witam !
Mam do was pytanie odnośnie "Zapomnianych legend Skyrim".
W książce, którą znalazłem w grze pod tytułem "Zapomniane legendy Skyrim" były opisane 3 historie. Udało mi się je wszystkie odkryć prócz jednej. Nie mogę rozwiązać, ani nawet natrafić na jakiś strzępek informacji odnośnie legendy o kobiecie ( chyba białej damie ), która krąży po północnych bagnach mieszczących się niedaleko miasta Morthal. Jeżeli komukolwiek udało się natrafić na jakikolwiek ślad lub wzmiankę o tej legendzie proszę o odpowiedź.
Poza tym moim zdaniem jest to jak na razie najlepsza gra w jaką grałem , a muszę powiedzieć, że kilka wiosen mam :) i trochę już zdążyłem pograć. Szczerze polecam.

A to ciekawe, Mateuszu - biorąc pod uwagę ile już czasu spędziłem w grze, też nic nie wiem o owej "białej damie" - w ogóle słabo znam questy związane z Morthalem. Zwrócę uwagę. Być może trzeba "obgadać" wszystkich mieszkańców..

Czyli Darki - rozbudziłeś na nowo moje nadzieje. Nie powinienem czuć się obco w wersji angielskiej z względu na moje powyższe "biorąc pod uwagę" ;) Tylko - kontaktów na "gift" na razie brak.

trochę dziwnie to wygląda jak gość stoi daleko ode mnie tak że ja go wcale nie widzę a on mnie tak

wut? Ja myślę żeby dograć mod na ściemniający noce, a Ty mówisz że kogoś nie widzisz :D
Podwyższ sobie gammę.

Jest kilka modów ale... co konkretnie chcesz zmienić? Oprawę podczas nocy, mechanikę skradania?

A co do dziwnych sytuacji- gra nie bazuje na rozsądku tlyko kilku statystykach, z których "sneaking" jest najważniejszą.
Ja mam sneaking skill na 100, wszystkie umiejętności i przedmioty dodające z miliard do skilla. Skutek? Nie pamiętam kiedy ktoś podbiegł do mnie i zranił :P

Do tego stopnia że bezpośredni kontakt jest wtedy jak w dungeonach przez przypadek 'turlając się' ('bieg' podczas kucania) na kogoś wpadnę, nie zauważa falmera, orka czy innego padalca-szkieleta :)

Jak Wam się podoba koncepcja Heartfire? Mi się podoba, znacznie wzbogaci to grę, oraz immersję świata. Słuszna koncepcja.

Sam Heartfire zapowiada się rewelacyjnie, doskonałe uzupełnienie dla gry, tylko jedno mnie zastanawia, na ile czasu będzie ono nas w stanie przyciągnąć, dla przykładu przy Dawnguardzie spędziłem masę czasu i przechodziłem go dwa razy a nawet teraz po jego zaliczeniu korzystam intensywnie z contentu jaki oferuje.
Nowy DLC nie oferuje żadnych konkretnych treści fabularnych, przynajmniej wedle zapowiedzi, więc czy postawienie i wyposażenie swojego nowego domku to zajęcie na więcej niż godzinę lub dwie?
Jak sięgam pamięcią Bethesda zapowiadała same bardzo duże DLC do Skyrim;)

Słuszna uwaga Darki ;) Będę się nią martwił jak będę miał oba DLC.. Tak sobie myślę że ten dodatek Heartfire, ma uzupełnić nie tylko codzienność (czyt.realność) świata w Skyrim a la "Simsy" ;)
W sumie nie wiadomo na jakie to przeszkody może ta sielskość natrafić i w jakich "układach" będzie ją można budować.
Wbrew pozorom sporo atrakcji wsadzić można w taki scenariusz - nawet atrakcji co podnoszą włosy na głowie ;)
A co do długości DLC to przypomnę Obliviona - ostatecznie "pancerz dla konia" też był prawie DLC ;)

Również sądzę że Heartfire będzie bardzo dobre. Ogólnie brakuje Skyrimowi zróżnicowania, losowości, realizmu, życia...
Jestem jak najbardziej za!

Ogólnie brakuje Skyrimowi zróżnicowania, losowości, realizmu, życia...
... więc zrobią z niego nowe The Sims. Nawet logo obu gier się zgadza :|
Oj tak, tylko tego mi brakowało - strzyżenia żywopłotu moimi super-hiper zaklętymi mieczami daedrycznymi, tępienia szczurów za pomocą fus-ro-dah oraz zajmowania się dzieciakami. Po co komu smoki?

Bedzie Toshi straszył dzieci smokiem a i babe przy okazji..
Tak sie zastanawiam czy nie kupić sobie Skyrima na xboks.. Miałbym dodatki w terminie ..Tylko te mody ;(
Bez modów - to chyba inna gra ;(

... więc zrobią z niego nowe The Sims

Bo mamy nowe możliwości?
Mi się wydaje że to wzbogacanie świata i zwiększanie ilości kluczowych elementów wpływających na imersję a nie robienie Simsów.

Jeśli ktoś oczekuje akcji, walki i 'samej powagi' to są 'rpg' Mass Effect I i II :) Mi nie przeszkadza opcja tworzenia własnego domu i temu podobne. Im więcej tym lepiej. Może to im wyjdzie.
Bo ani historia nie porywa, ani smoki nie są 'epickie' ani świat specjalnie niebezpieczny.

Miałbym dodatki w terminie

Tak jakby to miało jakiekolwiek znaczenie w przypadku tego typu gry :P To nie jest Football Manager gdzie ma się kilka miesięcy na jakieś dodatki bo potem już wychodzi nowa wersja. Liczę że niedługo jeszcze będziemy czekać na Dawnguarda, ale żeby jego i Heartfire kosztem myśleć o wersji na konsolę? pf :>
W obecnej chwili jest jak jest i nic tego nie zmieni, chyba że konkurencja albo skoordynowana ofensywa fanów. Na jedno czy drugie się nie zanosi.
Więc lepiej wrzucić na luz i odczekać, wychodzi tyle modów że można zapomnieć o oficjalnych DLC!

Co do pierwszego, Jj - czyli "simsy" nie "simsy" - to jest stare powiedzenie. "Jak się zwał, tak się zwał - byleby się dobrze miał". Potęgą Skyrima jest otwarty świat - można go wzbogacać o elementy z sensem. Najwyżej spalę domek, pójdę w skyrimowską dal a dzieci do sierocińca ;) Nasuwa mi się jeszcze parę złośliwych uwag, ale.. Dodatku jeszcze nie ma.
Co do wydawania w terminie dodatków - to zupełnie nie przyjmuję Twojego podejścia. Ma to sens jeżeli o Ciebie chodzi - zupełnie nie ma, jeżeli chodzi o innych fanów gry (w tym mnie) oraz o zasady rozsądnej i uczciwej polityki wydawniczej. Przy czym, z kolei, nie przyjmuję tłumaczeń firmy Cenega - to nie jest "wypadek przy pracy" tylko kolejne z rzędu, "niedogadywanie się" z firmą Bethesda oraz Steamem. Przyczyny takiej sytuacji być może leżą "po obu stronach" zainteresowanych, co bynajmniej Cenegi (jako ostatniego ogniwa w łańcuszku) nie usprawiedliwia.
Kłopoty z dostępem do DLC już wielokrotnie narażały mnie na dodatkowe wydatki - mój post 330 jest tego przykładem. Nie mam zamiaru przyjmować wytłumaczeń firmy, która na przestrzeni kilku lat, nie jest w stanie poprawić swojej polityki wydawniczej i relacji z wiodącymi firmami od gier, z innych krajów.
Zdaje sobie także sprawę, że jeżeli w tej chwili o tych moich "dodatkowych wydatkach", czyta sobie jakiś "wyluzowany" fan - to sobie myśli niech frajer płaci, ja moje chętki zaspokoję za darmo i to już, dobrymi, starymi metodami ;) Dlatego, Jj -"skoordynowanej ofensywy fanów", nie będzie.
Dodam - firmy wydające gry, zmuszą takich jak ja aby płacili za ich straty, powodowane przez "wyluzowanych".
I wszyscy będą szczęśliwi. Happy. ;)

Żeby firma Cenega, nie czuła się zbytnio pokrzywdzona - mogę ją wesprzeć teorią (lub bajką) niezbyt spiskową ;)
Otóż - u podstaw polityki sprzedaży gier, drzemie sobie smok, co stara się zresztą nie wpadać w oko - bo oko zbyt krytyczne, mu szkodzi.. Ten smok nazywa się Microsoft i zionąc od czasu do czasu ogniem jak na smoka przystało - wydala z siebie - m.in. konsole xboks. ;) Od czasu do czasu, korzystając ze swojej aparycji (wszak konsole dobrze się sprzedają a gry na nie, jeszcze lepiej) uwodzi damy wszelkiego rodzaju co gry produkują lub dystrybuują. Damom smocze uwodzenie nie przeszkadza - odwrotnie, jakby mogły, same by mu do d..., eee, paszczy wlazły. Pecunia (pieniądze) pewne (zabezpieczone i ubezpieczone) a że smokiem trochę śmierdzą (olet) nie (non) szkodzi. Tyle że teraz dama, musi swoje Wdzięki (gry) sprzedawać pod smocze dyktando. To smocze dyktando stworzyło "regiony" dla graczy ("regiony" stworzyły "podregiony") i osobliwą politykę sprzedaży gier (na czele ze Steamem). Bethesda, jedna z większych uwiedzionych smoczych dam, dobrze się czuje u wujka Steama - to on koryguje jej sukienki, by byle łachmyta nie podglądał jej wdzięków i nie nadużywał (tanim kosztem). Nic to że to wtórne wdzięki - że jej dziewictwo zgarnia smoczy synek Xboks i dzięki temu karierę na salonach robi - to co z wdzięków (przypominam, gier ;)) zostaje, należy w świat puszczać tak aby xboks mógł korzystać tam, gdzie jeszcze korzysta mało. Co się dzieje, kiedy do pałacowych bram Bethesdy puka golec ..tfu ..książę Cenega - co chciałby bethesdowskie wdzięki objawić w swoim szarym i zabitym deskami monopolów, kraju? Oj, źle się dzieje.. ;(
Ciąg dalszy okropnych przygód księcia Cenegi, nastąpi (a być może nie) post już za długi ;(

http://v.cdn.cad-comic.com/comics/cad-20120831-318bb.png

Potęgą Skyrima jest otwarty świat - można go wzbogacać o elementy z sensem.

Zawsze można było dać losowe questy ratowania świata przed dziurą ozonową. Też nie czuję potrzeby jakiś związków, posiadania dzieci ale to tylko jeden z wielu elementów.

Nie mam zamiaru przyjmować wytłumaczeń firmy

Mon ich podać do sądu, przeprowadzić się do kraju gdzie nie ma blokady Cenegowskiej albo wrzucić na luz bo i tak niczego nie zmienisz :)
Ja od początku mówię że jestem przy ostatniej opcji.

Kurde ładnie się wkręciłem do Skyrima ale znów wsysnął mnie Path of Exile. Kapitalna gra, będzie walczyła o mój czas z Torchlightem II. Oprawa (klimat) zdecydowanie bardziej mi pasuje ten z PoE.

..mam ochotę użyć Krzyku ;(
Tak, firma Cenega uszczęśliwi nas kiedyś wydaniami pudełkowymi dodatków - jak im Bethesda pozwoli.. Jak nie pozwoli, nie zobaczymy w ogóle dodatków ..Steam ich nie odblokuje

Ciąg dalszy perypetii księci Cenegi na salonach Bethesdy:
Patron księcia Cenegi, złotozębny Ic ek w futrzanej czapie, przepycha go w tłumie zalotników. "Nuu, maładiec, patrz, kakaja krasiwa dama z tej Beth" .."Ksążę piszczy - "Ojejku, pazury ma doklejane, biust sztuczny i cylinder z amerykańskom flagom na głowie - iiii, dlaczego na majtkach ma napis "ACTA" ?!
Ic ek syczy za uchem księcia - "Ty w zuby jej patrz i na kolana padaj - proś o podwiązkę (dodatek)"
Bethesda wyraźnie znudzona - "Nie pluj mi na pantofelki, chamie. Od Smoka je dostałam"
Książę dyszy - "Przecie - kupili my tak jak Smok chciał, Wasze przewspaniałe wdzięki na xboksa. Pudełka z wdziękami na PC-ta wydaliśmy wedle wskazań wujka Steama - aleee ..podwiązek brak."
Bethesda chichocze - "Parweniusze i barbarzyńcy co to ledwo po ludzku gadajom. Pszyszczy jakieś. Za garstkę złota - OMG - podwiązek by chcieli.. Wujku Steamie, zabierzcie to tałatajstwo bo ich Smokiem poszczuję." ..
..eee - Ciąg dalszy nastąpi ? ;(

Ja już chyba jestem w pełni przekonany, że poczekam na wersje GotY. Już jakoś mi się nie śpieszy.

Zrobię pewnie to samo, Orlando. Nie będę pasł xboksa. Tak zrobiłem z Falloutem New Vegas aby mieć dodatki na czas, tylko ile razy można. Niech się gonią..

Tylko, obywatele gracze i Ty, Orlando - należy wyciągać logiczne wnioski z obecnej polityki sprzedaży gier wobec nas stosowanej ;) Skoro większość gier (cRPGi zwłaszcza) obrasta w DLC do których dostępu normalnego dla graczy "podregionu" nie ma - nie trzeba ich kupować w dniu premiery. Tak - to prawie niemożliwe dla "rasowego" gracza" ale jakie korzyści niesie! Nie dać się ogłupieć owczemu pędowi reklam, sztucznej nagonce "kupić bo wspaniałe, już muszę mieć"! Historia sprzedaży Diablo 3 - jest przykładem jak ze szczętem ogłupiają reklamowe nawijki i owe "muszę mieć". Przynajmniej dla mnie ;)

Na razie ..ze smutkiem oświadczam - nie mogę w ogóle grać w Skyrim. Niezależnie od save, gra wywala się do pulpitu..
Myślałem że to mody i wywaliłem sporo, wszystkie podejrzane ..Nic z tego ;( Przyznam się że nie potrafię znaleźć przyczyn.. Został mi jeszcze mod graficzny ENBseries patch4 niejakiego Voroncowa - działał dobrze od początku ale Skyrim dostawał graficzne patche i może to on już wadzi. Niestety nie widać go w pluginach, nie ma opisu deinstalacji także w samym modzie, jestem w kropce..
Usunąłem ten patch a Skyrim na nowo ustawił mi grę - tak samo ;) 1650 x 1050 i dwa razy po 8 a. czyli wysoka jakość ..Na takiej rozdzielczości gra ruszyła tylko że chodzi jak pijana ;) Nie da rady grać - będę dalej kombinował..
Przynajmniej mam zajęcie ;)

Łaaaat de fak??
http://www.wykop.pl/link/1249733/modowanie-skyrima-przez-rosjan/

W ruskim modzie musi być Miszka zaiwaniający na bałałajce ;)
W polskim modzie powinien być krakowiak z taaakim pawim piórem, wciskający do smoczej paszczy wybuchowego barana..

Rozumiem Wasze święte oburzenie, że Heartfire wprowadzi do Skyrima niepotrzebną treść, upodabniającą Skyrim do Simsów. Ale niekoniecznie. Nigdzie nie jest powiedziane, że Heartfire nie będzie zawierał fajnych, związanych z kupnem nieruchomości, zbieraniem materiałów i budową domu questów.

Pamiętacie DLC do Obliviona pod tytułem Fighter's Stronghold? Zasadniczo DLC dodawało graczowi fajną fortecę do zamieszkania, ale był z tym związany także szereg przygód. Może i tutaj tak będzie.

A ja nie dam sobie rady (póki co) ze Skyrimem i z modami. Kiedy zobaczyłem z dala jasnoniebieskie mamuty a w ekwipunku niebieskie rękawice, zrozumiałem że to koniec zabawy dla mnie ;( Gra zaczęła się sypać. Wczytywanie save kończyło się "zejściem do Windy" a nawet jeżeli save się wczytało, po chwili gry (owe niebieskie artefakty) kończyło sie tak samo, "crashem". Manipulacje przy grafice nic nie pomogły, wyrzucanie podejrzanych modów (według NMM) także nie, gra zrobiła sie kompletnie niestabilna czyli Game Over. Pozostaje, kiedy wyjdzie (stanie się dostępny) Dawnguard, zacząć od początku (reinstalka) bez modów i dodawać je stopniowo..
Nie wątpię że są mistrze moddingu co dają sobie z czymś takim radę, ja do nich nie należę ;( A bez modów także nie będę grał ;(

Skąd Ty to wszystko bierzesz, tedic ? Też nic z tego nie rozumiem ;)

i pojawił się problem nie mooge zaunstalować NMM

Na co on? Ręczna instalacja modów jest banalnie prosta. Zwłaszcza jak ich część jest w Steamowym Workshopie (jedno kliknięcie).

Flyby=> współczucia. Choć po tyle godzinach ja nie mógłbym patrzeć już na jedną grę (chyba że było by to rozłożone na 7 lat :))

Dlatego w tego typu grach trzymam się kosmetyki i drobnych zmian gameplayowych. Już kilka tego typu gier mi się posypało przez kombinacje z modami więc trzymam się z daleka od ingerowania w poważne mechanizmy.
Mi tak na oko zostało max 20% mapy, w tym jednak na pewno dwa duże miasta. Poza tym sporo questów mi w ostatnim czasie zaczęło 'przy okazji' wpadać. Więc jak przejdę kilka lokacji to zrobię szybką rundkę i odmelduje się żeby z listy zeszło z trzydzieści kilka questów :)

Póki co myślę by do 1,5tyg dokończyć grę, sprawdzić odłożone mody a potem grę odinstalować do czasu wydania Dawnguarda, tyle fajnych pozycji teraz wychodzi...

Najgorsze Jj, jest to, że się przyzwyczaiłem i nie mogę sobie innej gry znaleźć ;(
Nic mnie, póki co nie cieszy ;(
Muszę jednak poczekać do Dawnguarda - grę przeinstalować. Już to raz robiłem..
Albo - złamać się i kupić grę na xboksa ..Tam mnie żadne mody kusić nie będą..
Tylko - oglądałem wersję xboksową - grafika niestety, choć ujednolicona, jest niestety co najmniej o 30% gorsza od wersji pecetowej i to bez tekstur HD i modów ;( To taki Skyrim "przaśny", najczęściej w tonacjach burych, chociaż są oszczędne, urywane efekty pogodowe i nawet pojedyncze kępy traw i krzaków falują (tu i ówdzie ;))

Z naprawdę oryginalnych gier single to polecam E.Y.E :) Pierwszy kontakt jest małym szokiem ale potem jest tylko lepiej. Wystarczy jej trochę wybaczyć i człowiek tonei w unikalnym klimacie i świetnym gameplayu.

Odpuściłem sobie Path of Exile, poczekam do wipe'a związanego z open betą, szkoda mi czasu teraz na eksplorowanie i zbieranie fajnego sprzętu skoro wszystko się straci.

Wciąż czeka na mnie drugie przejście Wieśka2. Byłem w jego połowie ale wyszedł duży update i postanowiłem zagrać od początku :)

O Wieśku 2 nie pisz Jj bo na mnie też czeka ;( I jakoś mnie też nie ciągnie..
Aha - jeszcze przeglądałem xboksowe "mody" do Skyrima. Zdecydowana większość to słono płatne śmieci - dodatki do avatarów i inne takie. Jest tego całkiem sporo - "złoty biznes" dla Bethesdy i Microsoftu, mam nadzieję że dzielą się sprawiedliwie. Nic dziwnego że pecetowy rynek (zwłaszcza ten "regionowy") jest do czasu blokowany.
I jeszcze poczytałem o dodatku Heartfire - mogę sie mylić ale powodzenie to on będzie miał przede wszystkim na xboksie. To taka pociecha dla xboksowych graczy - na pecetach robią sobie modderzy wykręcone siedziby, ty xboksowy graczu też możesz zrobić prawie zamek - wszystko zależy ile cierpliwości będziesz miał ;)
Po co to komu na pececie skoro modów na chałupy i zamki zatrzęsienie i wszystko funkcjonalne, nieraz "odlotowe"?

I jakoś mnie też nie ciągnie..

Wrong!

To świetny RPG, jedna z najładniejszych, najbardziej dopracowanych i klimatycznych gier ostatnich lat. Jest bardziej liniowy niż Skyrim ale to przecież zupełnie inny podgatunek, choć mimo to swoboda jest nadal bardzo duża.

Czy ja mówię że nie? ;) Jest to świetny cRPG, tylko tak jak napisałeś "innego podgatunku" ;) Mocno ustawiony ( jak m.in. ME) na fabularną linię, z charakterystycznym bohaterem który też nie może być inny bo jest podporą gry. Z tej racji, nie może nawet zmienić płci, jak robi to Shepard ;) Twórcy postarali się wsadzić do mechaniki gry te wszystkie wynalazki QTE i inne takie - zręcznościowe zabawy z AC czy japońskich cRPG ;) Zręcznie to poskładali i jest przebój, musi być. ;) A że mnie nie ciągnie - to już zupełnie inna sprawa..Jeszcze ME potrafił mnie wciągnąć - taki AC już zdecydowanie nie ;)

Czy Ktos sie bawil kiedys magiem z kierunkiem zniszczenie ?Jak to w miare sensownie trenowac ?

A chociażby trenować na początek jedną ręką (Iskry, Płomienie) ;) ..Tak ;) Potem (w miarę łapania poziomów) oraz praktyki - zajęcie, khmm, destrukcją, mają obie ręce.. ;) Trenerzy destrukcji (magowie zniszczenia) bez podróży do Akademii Magów, są w Zimowym Tronie oraz w Samotni..
I uwaga na boku - Dawnguard to nie tylko dobry dodatek. On zasadniczo potrafi zmienić styl grania oraz obraz gry. Jestem pełen uznania dla jego autorów. Chociaż nie mam go jeszcze na pececie ;(

oskar6454 - jeżeli chodzi o Dawnguarda - poczekam aż Steam sam mi go zaoferuje. Już zdążyłem się popisać brakiem konsekwencji i kupiłem Skyrima na xboksa. Nie żałuję tego - zły jestem na siebie i politykę sprzedaży gier jaką serwuje do spółki Microsoft, Bethesda, Steam i Cenega na końcu..
Ale - dawno minęły czasy kiedy odstawiałem "masówkę" w grach - teraz gram w jedną, dwie - a na te ulubione gry, kasy nie będę żałował (jeżeli kasa jest ;))

Flyby - to ja wiem ale to idzie potwornie ciezko mimo ze musza zabijac wszystko co przede mna za wolno ucieka :(
Lacznie z kozami :)
Ale i tak mam 23 mimo caly czas walcze plomieniami , a mam 7 lvl .

Nie ćwiczyłem magiem, Belert - chociaż byłem arcymagiem ;) Ciężko idzie bo zniszczenie na 23, to jest nic. Pozostają magowie trenerzy, potiony oraz stroje i pancerze zaklęte na "zniszczenie". W momencie względnego opanowania "zaklinania", łatwo stroje "przerabiać" na pancerze, co daje silną ochronę i potęguje bojowe efekty "zniszczenia".
O stroje "destrukcji" dość łatwo - bo są po wielu lokacjach. Około 15 poziomu - łącząc umiejętnie te wszystkie elementy o których piszę, powinieneś "rządzić". Za to lubię Skyrim - za możliwość (w trakcie nieustannej akcji którą też sobie wybieramy) różnorodnej "twórczej" kombinacji ;) Nawet kiedy siedzę na xboksie, gdzie wszystkie baby są brzydsze od mojej pokojówki i nie można sobie pomóc modami. ;) No, Dawnguard dorzucił mi calkiem ładną wampirzycę na NPC a zamiast pieska (Pikusia ;)) mam opancerzonego trolla ;)
I w tych początkach przejdź na Iskry, Belert - są bardziej długodystansowe i łatwo nimi niszczyć runy czarów..
A przede wszystkim, nie oślepiają ;) Kiedy mój NPC używał dwóch płomienistych kosturów (ściany płomieni i kule ognia) nie widziałem nic ;( Wszystko wokół paliło się a mnie mógł zdzielić po głowie byle kto ;(
Dlatego kostury (z wyjątkami) sprzedaję. Polecam kostur paraliżu ;)

kupiłem Skyrima na xboksa

Ech, wybieranie gry działającej wokół społeczności tworzącej mody, nowy content na platformę gdzie nie ma tej możliwości, z powodu opłaconej czasowej ekskluzywności... ech :> Nie grzesz więcej.
Poza tym, ile dałeś- 200zł?

Ja ostro łoję by zakończyć grę ale końcówka średnio idzie, zostało mi paręnaście, może dwadzieścia parę lokacji na północnym zachodzie, jednak dużo jest grobowców, zostały dwa większe ośrodki miejsce...

Dopiero co zrobiłem wszystko w Markarthcie i kolejna wioska się trafiła. Jak skończę mapę i wszystkie questy (no, może zostać parę w kategorii misc) to napiszę mini recenzję.

Zastanawiam się nad DLC i cieszyłbym się jakby wydali boksa z obiema częściami. Wszystkie dodatki do Obka mam w osobnych opakowaniach. Heh, za to F3 i NV obie w GotYE :)

Jakie mody są najbardziej warte uwagi? Z tych nowszych, które pojawiły po premierze dawnguard lub zostały mocno odświeżone.

I jaki jest najlepszy mod pod względem jakości/płynności? Kiedyś wrzuciłem sobie textury HD i miałem straszne spadki FPS..

Dałem mniej Jj - bo mam "kartę prezentową" za sprzedaży gier na xboksa. Czasami się przydaje ;) Oczywiście kosztował mnie jeszcze Dawnguard - lecz jak pisałem, to dodatek który zmienia obraz gry. Skyrim na Steamie czeka, odinstalowany - będzie Dawnguard kupuję i instaluję z modami od nowa. Teraz była to zabawa bez sensu - większość modów już uwzględnia Dawnguarda, co oznacza że prędzej czy później sama podstawka pada. Być może modder-znawca uniknie wpadek z niewłaściwymi modami - ja takim znawcą nie jestem.
Z tego samego tytułu nie będe na razie nic co do modów doradzał, Mac94..

A tak w ogóle - kiedy obserwuję zachowanie się tak ogromnej gry z dodatkiem - to właściwie nie jestem pewny czy ona w ogóle jeszcze jakiś dodatek w stylu Dawnguarda by uciągnęła. Dodatku z budową domku można nie liczyć - to lokalna zabawa. Czy ktoś kończył grę jako lord wampirów utytułowany także innymi przywództwami wszelakich Gildii ?

Mac94=> mówimy o bazie, a w zasadzie dwóch bazach (Nexus, Steam Workshop), z tysiącami modów. Poświęć trochę czasu i sam poszukaj, każdy ma inny gust, zwłaszcza jeśli chodzi o modyfikacje grafiki. Nie mówiąc o tym że każdy ma inną konfigurację. Niektóre działy sobie na początku odpuść- posiadłości, npce, klasy, magia...

Przeglądanie schodzi szybko, otwieraj w nowych zakładkach mody które Cię zainteresowały i po skończeniu listy po kolei je przeglądaj i wybieraj te które zainstalujesz.

Do przeglądania polecam Nexus, ale do instalacji Workshop. Zresztą to nie są lustrzane odbicia, sam znalazłem na Workshopie kilka ciekawych modów których nie widziałem na Nexusie.

I które tekstury HD wrzuciłeś? Te oficjalne? One są takie HD jak ze mnie jest szturmowiec Imperium :)
Więc jak z nimi gra się dławi to podaruj sobie wszelkie ulepszenia graficzne i skup się na zmianie oświetlenia, palet kolorów itp. Większośc ulepszeń tekstur jest 2-3x większa od tego co jest w oficjalnej paczce HD od Bethesdy.

Flyby=> na razie nie jestem nigdzie przywódcą ale powoli się zbliżam do tego momentu :)

Kiedy grę odinstalowywałem (a miałem obie paczki tekstur oficjalnych HD w pluginach - nie włączone) zauważyłem ze zdziwieniem że pierwsza z nich była włączona. Nie włączałem jej - więc czy to możliwe że podłączył ją jakiś mod? To by tłumaczyło dlaczego gra mi ostatnio chodziła niestabilnie i wywalała się do Windy. Mój komp tych tekstur nie udźwignie w żaden sposób.
Właśnie Jj - tak się zastanawiam jak to będzie z finałem kiedy się do tych wszystkich przymiotów i cech jakimi obdarzają poszczególne towarzystwa i gildie (w stopniu przywódczym) doda jeszcze Dawnguarda i jego możliwości.
Aby to sprawdzić rzetelnie trzeba multum czasu i zacięcia ;)

Heh. Zadałem pytania jak noob to dostałem odpowiedz dla nooba :D Z modami bawiłem się już wcześniej właśnie przez nexus. Textury instalowałem jakieś inne, której z nieoficjalnych + jakiś FX coś tam. Grać się nie dało.

Wczoraj jednak posiedziałem dobrych kilka godzin, główny problem był właśnie z modami graficznymi. ENB. Wywalały mnie do pulpitu, czy to nie działały tak jak powinny (mały efekt, albo zero efektu). Jednak w końcu mi się udało połączyć ENB z realistic lighting, + static mesh improvment, + textury miast pod nazwą..sexy :D (sexy whiterun..), jakiś mod oświetlenia, i jakieś małe textury na tamto sramto.

Gra działa lepiej niż normalnych ustawieniach, wygląda kilka razy lepiej. Normalnie wygląd jak na screenach..prawie :D Czasem chrupnie w dziwnych momentach (pewnie wczytuje którąś z większych textur), ale bywa to bardzo rzadko.

Dodałem też masę modów zmieniających gameplay. Walkę, drzewka rozwoju, statsy potworów, broni, zbroi, magię, pakiety zbroi i broni...ehh. Jakbym grał inną grę :o I najważniejsze wszystko ładnie działa mimo tylu zmian.

Wrzucę jakieś screeny później.

Ja w sumie z 2 dni siedziałem nad modami. I tak tego z co wyłowiłem to tylko część zainstalowałem. Jak przejdę grę i zbackupuję sejwy to pójdę na całość :)

Naprawdę Skyrim, Obek bez modów to masakra. Tego drugiego chyba nigdy nie przejdę, miałem jakiś czas temu wielki powrót ale przedobrzyłem z modami i się krzaczył. W tej chwili, po Skyrimie, raczej nie widzę powodu.
Co innego TES III, inna para kaloszy.

Ciekaw jestem Mac94 jak długo stabilnie będzie działać. Mnie się taka sztuka na razie nie udała a próbowałem już dwa razy..
Na początku było zawsze fajnie ..Dlatego czekam na Dawnguarda aby spróbować po raz trzeci ;)

Jj - bez modów na wersji xboksowej, po przyzwyczajeniu się - grać można ..Zwłaszcza że Dawnguard dodaje możliwość szlifowania wyglądu bohatera w grze (marną - brak przede wszystkim dobrych włosów ;)) - można także kupić (w modach Bethesdy) jakieś podrasowane pancerze.Za to jest stabilnie - gra zawiesiła mi się tylko ze dwa razy ;) Bugów też mało ;)

Mam 189h na liczniku i gram bez problemów. Raz czy dwa gra nie startowała z powodu konfliktu modów, kilka razy wywaliło mi do pulpitu jak się zapchał dosłownie cały ram (i musiałem dograć lżejsze-lepsze tekstury), ale nic poważnego :)

Dla mnie waniliowy Skyrim byłby męczący dosyć. Na pewno dało by się grać ale cały urok w modach. Dla grindowania bym poczekał na Torchlight II (choć nie wiem czy wychodzi na Xa) albo zainwestował we wspaniałego fabularnie Wieśka 2.
Tego typu gry, gdzie podstawą jest potężna baza modów, powinno się grać na PCcie. Z otwartego świata jest kilka pozycji których nie ma na PC więc nie miałbym problemu co wybrać.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z gry a jednocześnie czuję ogromny niedosyt. Gra jest wielka jako całośc ale mizerna jeśli rozbijemy ją na poszczególne elementy.
Ostatnio STRASZNIE mnie zaczęli irytować powtarzający się aktorzy podkładający głos dla różnych postaci. Brrr taki budżet a nie mogli większej ilości osób zatrudnić. Dodatkowych 30 osób, robota na jeden dzień i po sprawie.

W ogóle już nie czytam questów, idę przed siebie a i tak wszystko odkrywam, zaliczam i zdobywam. Nie ma tam takiej wagi, lata mi jedna i druga strona konfliktu.
Co innego w takim Gothicu 3- tam człowiek dzielnie walczył z orkowymi najeźdźcami :)

Aby być w porządku - wyboru po jakiej stronie będziesz walczył i tak musisz dokonać. Możesz tylko odkładać wybór w czasie, co łączy się z brakiem jednej siedziby. Kompletowałem je i za pierwszym razem brakowało mi tylko przywództwa Gildii Złodziei (tam pewnie też mają siedzibę) - wiem że questy tam fajne ale jakoś złodziei nie lubię ;)
Wracając do wersji na xboks - ku mojemu zdziwieniu (może sprawił to Dawnguard) wiele przeliczników ochrony i zadawania obrażeń nie odpowiada wersji komputerowej. Walka jest zdecydowanie trudniejsza (a mam na myśli nie tylko wampiry ale także bandziorów) - mimo że na 35 poziomie mam "podkręcone" pancerze, prawie 80 skillów lekkiej zbroi a łuki (kusze) także ulepszone (zaklęte) z umiejętnością strzelania prawie na 100, z paczkami wybuchowych i innych bełtów ;) Daje to wszystko bardzo ładne widowisko lecz słabe efekty ;) Nawet, ponieważ kusza strzela wolno, zakląłem ją zdolnością paraliżu (ma także 50 % przebicia pancerzy) a mój NPC używa kosturu z paraliżem. ;) Na kompie przy takim podkręceniu umiejętności, zbroi i broni - cały Skyrim byłby mój. ;)
Z drugiej strony może to i dobrze że muszę się nabiedzić z byle ciołkami (ciekawe że początek był lżejszy ;)) bo byłoby za prosto.

No jestem na samym początku. Właśnie ubiłem pierwszego smoka - z modem Deadly Dragons oj był wyzwaniem.. Jednak zauwarzyłem jakiś bug, jak biłem go z 3rd person to normalnie odwracał się i ziął na mnie ogniem, i jeszcze zjadał mnie. Z 5 razy restartowałem save...raz przełączyłem się na 1st person, i smok ani drapnął mnie..:( trochę bez sensu, mam nadzieje, że to tylko może jakiś skrypt nie zadziałał tym razem..bo reszta walki to było chowanie się i patrzenie jak towarzysze zostają spaleni żywcem...

Zapraszam do nowej części! https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12307047&N=1