Wasteland 2 | PC
I już strelnikov, wytłumaczył wszystko jak należy ;) Przychylam się do jego opinii generalnie, choć nie w szczegółach ;))
Dla mnie to wielkie, przede wszystkim "falloutowskie", "dejavu" - co mnie bawi ;) Na pewno zabawa mogłaby być lepsza, w tym jednak miejscu można zacytować stare porzekadło "tak krawiec kraje jak mu materii staje" - zwłaszcza fabularnie ;) Poza tym, czy moją opinią warto warto się kierować, skoro dla mnie, to przede wszystkim "powtórka z rozrywki"? ;) Teraz naprawdę da się grać, nie zauważyłem "krytycznych bugów". Bywało że na mapie (już w Kalifornii) po zaliczeniu jakiejś walki "spotkaniowej" w terenie, znowu zaczynałem od Santa Fe albo nie mogłem otworzyć jakiejś skrzynki, chociaż komunikat dawał otwarcie 100%. To są drobiazgi, które nie przeszkadzają w graniu..
Zagrałbym, ale odrzuca mnie szata graficzna. Wygląda to na podobnym poziomie co Neverwinter Nights z 2002 roku. Nie muszą mieć grafiki jak w Ryse, bo dobrze się bawię grając w gry sprzed 10-15 lat, ale na to nie mogę patrzeć. Puste, sterylne szare magazyny i ogólnie źle dobrane tekstury. Taki fallout tactics wyglądał o wiele ładniej i tutaj ewidentnie lepiej sprawdziłaby się oprawa 2,5D.
"Wygląda to na podobnym poziomie co Neverwinter Nights z 2002 roku"
"Taki fallout tactics wyglądał o wiele ładniej"
Neverwinter Nights:
http://www.rpgfan.com/pics/neverwinter-nights-sou/ss-019.jpg
FT:
vs
http://killapenguin.com/227/gallery/medium/wasteland2/wasteland-2-0014.jpg
Zmień okulistę.
Nie wiem czy to tylko moje odczucie ale po wkroczeniu do Hollywood zrobiło się... nudno? Jakoś mój zapał do przechodzenia gry drastycznie opadł, chyba już wiem do czego zmierza fabuła i jakie będzie zakończenie... po tylu godzinach spędzonych w grze już nie chce mi się grać ale szkoda mi to też tak zostawiać więc skończę pewnie... ale to takie wymęczone zakończenie będzie. Oj jakoś nie tak sobie tego Wastelanda 2 wyobrażałem...
Możecie napisać, którym NPC-om przydają się te graty wyciągane z tosterów?
Hiob - tego jest sporo, jak pamietasz lokacje to zajrzyj do poradnika. tak bedzie najszybciej :P Ja sam sie w tym pogubiłem i sporo rzeczy pominąłem.
Czy przedmioty, które zostawię w schowku w Twierdzy Strażników będą również dostępne w Kalifornii czy muszę je ze sobą tam zabrać aby ich nie stracić?
Haha. Nie ma to jak postawić się szefowi kasyna.
spoiler start
Nie chciałem mu zdjęć oddać to teraz mam całe miasto przeciwko sobie. Pomimo tego że tyle im pomogłem :P
spoiler stop
Ej, Kajdorf ;( Żeby te "kompromitujące zdjęcia", można było chociaż obejrzeć. Gdyby były "atrakcyjne", to jeszcze rozumiem, jest motyw aby wystrzelać pół miasta ;)
Pisałem Ci też o Angelorium ale post gdzieś wsiąkł - nie chce mi się powtarzać..
Flyby -
spoiler start
no bo bardziej wierze innym niż temu Chińczykowi, ale dało radę i z tym sobie poradzić. Wczytałem save i tym razem to nie ja go zabiłem tylko szczeniaczek, nie oddałem nawet jednego strzału :P A tak na poważnie, to oddałem mu te zdjęcia. potrzebny mi jego głos :P
spoiler stop
Twój post jest, ale nie w tym temacie. Jest w temacie z poradnikiem. ;)
Najciekawsza akcja w grze, niesamowita liczba trupów. Tony amunicji, ciosy karate i okrzyki bojowe rodem z epoki jaskiniowców. Tylko dlaczego kamera została z widokiem na 5 ławek i stół?
Ja drugi raz "rozegrałem" Hollywood nie tak, jak chciałem ;( Może zabiorę się za to "siedlisko zepsucia" po raz trzeci a może dam sobie na razie z Wastelandem spokój. Wszystko zależy od tego czy jutro dostanę nową grę..
Niech ten zagubiony post zostanie sobie tam gdzie jest. Niby gdzie była ta "rzeźnia", Kajdorf?
Flyby - w Bastionie, po negocjacjach z Wniebowstąpieniem.
spoiler start
Po tym jak dajemy mu taśmy, on mówi że będzie potrzebna mu pomoc w przypadku starcia z Paladynami, po czym on wychodzi a my zostajemy z widokiem na ławki. Po całej akcji przenosimy się do drużyny która stoi w innym miejscu. Nawet gdy przesunąłem drużynę w miejsce walki to kamera i tak pokazuje ławki, a my widzimy tylko komentarze i dźwięki walki.
spoiler stop
Pytanie.
W Rangers Citadel, przy sklepie, mam skrzynię na różne graty.
Czy jak polecę do Kalifornii, to będę mieć dostęp do tej skrzyni, czy też co ciekawsze fanty powinienem przepakować w plecaki przed podróżą?
Skrzynia poleci "innym helikopterem" a więc będzie czekać na nowej kwaterze wraz z całą zawartością ;)
Tylko dlaczego kamera została z widokiem na 5 ławek i stół?
^^ Mało z krzesła przed kompem nie spadłem, kiedy to zobaczyłem ;-). Pierwsza myśl - bug, druga - Fargo do cholery, co to ma być ? Trzecia - strach, że Wniebowstąpienie
spoiler start
zginie i dyplomatyczne rozwiązanie questa szlag trafi.
spoiler stop
. Po wszystkim - ulga, ale spory dreszcz żenady przechodzący po krzyżu, że Fargo poszedł na taką łatwiznę. Choć wciąż mam nadzieję, że to jednak zwyczajny bug i w kolejnym patchu gigancie to poprawią ;-).
W weekend miałem przerwę, ale dziś po pracy już ostro zabieram się za dokańczanie questów w Hollywood i parku Grifin. Duchowo też wspieram Cię Flyby "utrudzony w boju" (powtórkami w Hollywood ;-)) abyś nie odstawiał gry przed samym końcem ;-). Ciekawość każe spytać - a cóż to Cię może odciągnąć od radioaktywnych pustkowi ;) ?
Ja na pewno dam radę dokończyć, kolejna "kolubryna" czeka mnie dopiero w listopadzie - Dragon Age: Inkwizycja. Także czasu jeszcze sporo :)
Lordpilot - ja też do Dragon Age sie przymierzałem, ale zakupiłem sobie Borderlands pre i Lord of the Fallen :P
Dobra, koniec. Pierwsze podejście do finału:
spoiler start
UPS - tak to się kończy jak się dajemy zagadać :P Zabrakło mi sekund, po przekroczeniu 50% wirusy szybciej się ładują i do bomby dobiegłem na 80%, niby pokazał mi się końcowy filmik ale misja nie zaliczona. Widocznie zbyt mało czasu na ucieczkę.
spoiler stop
Drugie: Pełny sukces, w spoilerach historia postaci. Moja drużyna to
Rose
spoiler start
Została przejęta i zginęła podczas samoobrony, pomimo tego została wpisana na listę bohaterów
spoiler stop
Pete Pistolet
spoiler start
Wrócił do żony i aby się z nią nie rozstać, zaczęli prowadzić obwoźny sklep z bronią po całej Arizonie.
spoiler stop
Pizepi Loren(mutantka)
spoiler start
Mając duży szacunek do Strażników, wróciła do Darwin i zaczęła pozostałych mutantów namawiać do wyjścia w świat.
spoiler stop
Finałowa walka.
spoiler start
Karabiny szturmowe rządzą. Energetyków ani razu nie użyłem. Walka nudna jak flaki z olejem. Zginęli mi
Matt - dostał krytyka za 130, lekarz nie zdążył dobiec
Cassey - stał obok Matta, to gdzieś w tym młynie i on oberwał
spoiler stop
Do samego końca nie wyjaśniłem sprawy rozbitego śmigłowca i zaginionej drużyny.
Czas gry ......... 159 godz. Odliczając na powtórki, bawienie się save jakieś 20-30 godz to niezły czas na jedna rozgrywkę. Postacie miały 45-47 lvl. Końcowa ocena po ostatnim patchu. Byłoby więcej gdyby nie wkurzał mnie system walki. mocna 7.
lordpilot, ta gra to Divinity i tuż "za rogiem" nowa Cywilizacja i ..oczywiście Dragon Age ;) Zdaje się że za duże mam "smaki".. ;(
Muszę odsapnąć od tego Hollywood.. Za pierwszym podejściem Hollywood miało się dobrze, tylko kościelne tereny ziały pustką - oprócz "pokutujących" nie ocalał nikt. Za drugim razem kiedy wydawało mi się że nareszcie pogodziłem "ogień z wodą" - w Hollywood zastałem zbrojne siły kościelne i ledwo uratowałem od rozstrzelania na cmentarzu Heidi i Weronikę ;( Oczywiście rozzłoszczony, spacyfikowałem wszystko łącznie z terenami kościelnymi - zostało niewiele żywych (ten cały ojczulek McDabe, nieszczęsna Wierność, Weronika, Heidi) ale gra już się nie chciała "kleić" - żadnej akcji.. ;)
..właśnie zamówiłem Divinity na GOL-u ;)
spoilery z zakończenia gry, skrócone przeze mnie, własnymi słowami:
Ertan
spoiler start
po pokonaniu syntetyków, myślał że jest kozak, więc wyruszył w podróż po pustkowiach i pierwsze nocy staranował go śmiertelnie jakiś waran
spoiler stop
Scotchmo
spoiler start
po wygranej walce wrócił do obozu kolejarzy i stał się królem meneli. Wszystkich strażników z otwartymi rękami i otwartą pełną butelką
spoiler stop
miałem jeszcze jednego ale nie pamiętam jak się jego opowieść kończy :)
To może jeszcze w uzupełnieniu mojego postu 820
..jedno z objaśnień pojawiających się przy ładowaniu gry mówi aby "nie martwić się kiedy nie powiedzie się zaplanowana akcja, że zawsze istnieje jakaś alternatywna możliwość.."
Z tymi "alternatywnymi możliwościami", właśnie nie jest najlepiej ;) Gra potrafi zafundować najczęściej albo "pustkę" albo nonsensy fabularne. Mechanizm questów uzupełniających się lub wykluczających, działa o wiele gorzej niż w innych tego typu grach - przyznam że trochę mnie to rozczarowało..
Flyby - dokładnie, a co ciekawe momentami rzeczy questowe są poukrywane w skrzynkach o wysokim poziomie trudności i przy nieudanej próbie gra jest stracona. Skrzynki które mają na 10lvl umiejętności 30% szansy na otwarcie to mogli sobie darować. :/
Zgadza się Kajdorf ..dodam (opis szerszy sytuacji w poście 820) że podczas tego drugiego "podejścia" w Hollywood, dowódcę sług kościoła, tego jakiegoś świętobliwego Jonesa, zabijałem dwa razy - najpierw na cmentarzu a potem w jego kwaterze na terenach kościelnych ;) Coś jest nie tak z grą, skoro zafundowała mi i umożliwiła, takie "alternatywne rozwiązanie"..
W dodatku, praktycznie czyli fabularnie rzecz ujmując, to nie było żadne "rozwiązanie". W obu lokacjach przestało się cokolwiek dziać - żyjące postacie straciły "interaktywność" i jedyne co mogłem zrobić to iść sobie dalej..
Jeżeli już (wina po stronie niezręcznego gracza, co nie potrafił odnaleźć sznurka questów dopuszczalnych przez autorów) to na ekranie powinien ukazywać się w takich sytuacjach (jak w starych grach) wielki napis "YOU FAILED !" .. ;))
57 godzin i obejrzałem napisy końcowe ;-)
Co ciekawe, nawet na samym końcu (tak na samym końcu), kiedy chciałem obejrzeć trzecie zakończenie, to sejw załadował się z bugiem... i ujrzałem moją drużynę w samych gatkach :D. Co więcej po wybraniu opcji numer trzy (
spoiler start
ten cały wódz "Kebap" się poświecił
spoiler stop
]) gra i tak ten wybór zignorowała i odpaliło się zakończenie numer dwa -
spoiler start
gdzie ginie cała drużyna
spoiler stop
:)
^^ Co okazało się remedium ? Załadowanie ciut wcześniejszego sejwa ;-)
@Flyby
Olej to Holywood, zaciśnij zęby - jesteś już przy samym końcu:). Uruchom nadajnik w Bastionie, sprawdź czy masz pięć worków zeolitu i ruszaj na południe ;-)
ps. A Fargo niech zapomni, że kupię sequel Tormenta na premierę - nie po tym burdlu, który zastałem ;-). Gra skończona, a tu widzę Panowie, że TERAZ DOPIERO się szykują do wprowadzenia osiągnięć. Pewnie przy okazji kolejny patch się pojawi...
O bugach zresztą mógłbym długo pisać - wiecie, że Pizerpi (po odejściu Angeli) ładowałem w "trapera" i pomimo wpakowania siedmiu punktów, gra PRAWIE DO SAMEGO KOŃCA ignorowała tą statystykę i szanse uniknięcia walki na mapie miałem 0% :) ? Tuż przed samym końcem i dopiero dziś zaskoczyło, rychło w czas, teraz to niech się w dupę hakną ;-). Ale i tak wsiąkłem, choć nieco mnie wymęczyła ta gra. Mam nadzieję, że BioWare mi w listopadzie nie zaserwuje aż takiego festiwalu błędów ;-).
zakończenia 2 innych postaci:
Wit K
spoiler start
po zabiciu SI odłącza się od strażników i pracuje nad nowym materiałem. Jak widać ostro został zainspirowany
spoiler stop
Takayuki
spoiler start
po pokonaniu SI dołącza oficjalnie do strażników i teraz jest dumnym strażnikiem który ma wiele historii do opowiedzenia
spoiler stop
Dla Posiadaczy Wasteland 2 na steam, Ranger DLC za darmo
Zostaly mi jescze z sprzedazy z premiery i nie mam co z nimi zrobic, moze komus tutaj sie przyda. Zeby aktytowac trzeba miec wastelands 2 na steam
6P28M-68JV5-DFY6Z;
YGRIC-MTHY3-A2PKV;
8NHCB-N3VQ5-GG6C3;
ZTR6Z-0R2NJ-YXWT4;
ABLFR-052WY-235FW;
G85GF-LMWG4-FRRIF;
4ZZPY-XTFPK-8NYK3;
PCXA5-DAM5I-2VK2P;
QKP7K-AYVGV-W8Z0C;
H2PCD-T8HWM-A6PIE;
A80YZ-KGZMT-BT48K;
2KRNJ-YQG5V-G9GVT;
4MTK5-XBHHT-JP4L2;
M0RW3-BZWD0-3C8MD;
N703B-PVAM2-KX0CI;
B6YBK-TH562-I6VTG;
;3F5LB-TY0QN-YH3FP;
MZAC5-KX02E-TIB55;
;KKE0A-434D7-NQ0WX;
85LWQ-EGFYK-TGHXX;
;AT8DQ-GB6W0-QCRF0;
9FBHX-MJ937-PDFEE;
405W0-MFJK0-YTH35;
R7NLF-ZK2BY-QED25;
LY5CJ-6EI2R-XGQBP;
TYL6Q-F2TG4-PZTNN;
;KEGIB-J3TW4-L4DYW;
6GVYH-9X7WZ-4VAGR;
;6FYBQ-TZRVB-TR2WT;
RNMEL-2II7T-CXPPY;
QECMP-RVAWT-BCNR5;
MQZKI-A6ZGT-2EPAD;
IIJHZ-55W7Z-LMAY4;
LXZTC-KLV2C-FDW5H;
NNZMR-VTF4I-KI8XT;
Mam pytanie.
Jeszcze nie właziłem do hollywood [czytając te wszystkie bugi zrobiłem sobie koło miesiąca przerwy wiedząc że ta lokacja jest tak sknocona]
W najnowszej łatce wyczytałem że w Los Angeles poprawili masę błędów ale jednak trzeba mieć eavy z gry gdy się tam jeszcze nie "ugryzło" fabuły - ja tak mam jeszcze tam nie właziłem [przerwa od Wastelanda 2 jak już mówiłem]
Czy po drugiej dość dużej już łatce która wyszła jakieś 1,5 tygodnia temu lokacja Holywood już jest w miarę grywalna i "rolplejowanie" tam sprawia satysfakcje ?
Jeszcze przed premierą mialem wysokie oczekiwania wobec tej gry i musze przyznać, że Wasteland 2 spełnił moje oczekiwania. Zalety: bardzo długa, ładna grafika, świetny klimat, bardzo podobna do Fallouta, ciekawe misje, system rozwoju postaci, bardzo dobry RPG. Wady: słabo rozwiniety kreator postaci oraz cała masa bugów uniemożliwiających ukończenie wielu misji jak i samej gry (grałem w pierwszą wersję, jeszcze przed patchem, wiec nie wiem jak jest teraz).
Da się w tej grze odpoczywać ? Tzn. regenerować hp inaczej niż leczeniem z apteczek ?
[833] Nie, ale zauważyłem że podczas podróży pijąc wodę odnawia się trochę hp, no i "miejscowi" lekarze mogą nas wyleczyć.
Poza tym nie ma(?) innej opcji niż medykamenty.
Też mi odpoczywania, np rozbijania obozu brakuje,polowania na zwierzęta itp.
Cóż gra ma więcej z jagged alliance niż reszta tych nowych jaggedów przez nowych producentów robionych :P
Do tego przypomina fallout tactic odemnie gra dostaje 8/10 przyjemnie się gra ale szału nie ma :)
Siemka. Zapytanie mam o umiejętność PERCEPCJI. Jak to dokładnie działa jeśli jakas postać ma percepcje to automatycznie wykrywa róznego rodzaju pułapki, czy przejscia czy trzeba naciskać?.Mam 1 postać z percepcja na 3 poziomie byłem w silosie 7 i tam jest jakies ukryte przejscie do samolotu którego nie wykrył i ponadto nie wykrył nawet jednej miny na polu minowym . Naciskałem na dane miesjce i kiszka cały oddział poleciła w kosmos. Za mało pkt w percepcji ze nie wykrywa?
Percepcja działa cały czas. Tzn. jak masz te pole wokół siebie :).
prawde mowiac, zaluje pieniedzy wydanych na ta gre. Jest spory potencjal, niezly swiat, system gry i walki, troszke gorzej z fabula, duzo smaczkow i zawartosci w ogole. Natomiast sama gra jest do bolu nudna, powtarzalna, bez wiekszego napiecia, za malo elastyczna wzgledem gracza. Nie majac zielonego pojecia jak dziala mechanika gry, stworzylem sobie druzyne, ktora, okazalo sie po 10-15h grania - radzi sobie coraz gorzej. I nawet nie z walka, tylko z eksploracja i wykorzystaniem swiata. Gra jest malo intuicyjna, nieraz mozna to uznac za zalete, ale w przypadku tej gry takich elementow jest tak duzo, ze obrzydza to granie. O ile pierwsze 5-8h gralem prawie nonstop, o tyle z kazda kolejna godzina gra mnie coraz bardziej meczyla. Rzadko kiedy mam tak, ze przerywam gre ktora mnie meczy - z reguly staram sie na chama przejsc do konca. Tutaj nie widze wiekszego sensu, bo po przegraniu teraz okolo 20h, nic mnie do tej gry nie przekonuje. Uwielbiam rpgi, zwlaszcza klasyczne. Bardzo lubie fallouty i te stare i nowe. Ale W2 kusi ladnymi owocami, a w srodku sa po prostu suche i brzydkie. Szkoda, bo mogla wyjsc mega gra, ale cos gdzies skopali po drodze. Wydaje mi sie ze fabula, scenariusz jest tu glownym winowajca, oraz fakt, ze gra zaklada ze gracz wie, w jakie umiejetnosci musi pakowac, zeby czerpac radosc z gry. Inaczej to tylko frustracja lub nawet nie tyle. Tylko znudzenie. 6/10
Koniec. :) Nie wiem ile godzin mi zeszło, ponieważ wziąłem wersję z gog, jednak było sporo.
Poniżej lista co w grze przypadło mi do gustu, a co nie. Liczba minusów może być myląca, ale wiadomo że najwięcej piszemy o tym, co wkurza. Także żeby było jasne W2, to dobra gra, która sprawiło mi dużo frajdy. Ode mnie 7,5/10.
spoiler start
+ zgodnie z poprzednimi opiniami - klimat oraz świat,
+ fabuła, a w szczególności questy poboczne oraz rozwiązania jakie serwuje gra i skutki tychże;
+ bogate dialogi i opisy (ogólnie);
+ grafika (koncepcja artystyczna);
+ broń, efekty trafień itp.;
+ grywalność (mimo wszystko), ponieważ dalej chce mi się grać :);
+ przedostatnia bitwa z Duganem była dla mnie dużo trudniejsza niż finałowa;
+ Cries Of A Dead World :).
- mechanika (brak skradania; zbyt dużo skrzynek zabezpieczonych niewiadomo-jak zawierających totalny szrot; nieczytelne obliczanie statystyk - postać posiada skill 10 i nadal prawdopodobieństwo powodzenia jest 0% albo 10%, a według rozpiski nie powinno być niższa niż 25%; zbyt dużo klikania w interfejsie; brak możliwości wyrzucenia przedmiotów oznaczonych jako quest item - czasem się nie przydają, a potrafią ważyć sporo);
- mechanika dialogów (bardzo rzadko mamy wpływ na przebieg dialogu w sposób inny niż tak - zrobię to, nie - nie zrobię tego, w 95% dialogi polegają na wybieraniu kolejnych kwestii, których porządek wyboru też nie ma znaczenia) - tip dla zaczynających, żeby urozmaicić dialogi trzeba inwestować mocno w trzy opcje speech;
- bezsensowna opcja wpisywania wyrazów kluczowych - jak w F1 :)
- umiejętności (według mnie cały system nadaje się do przeprojektowania, dużo zbędnych skilli, faktycznie trudno wyczuć co od czego zależy, a opisy są IMHO mylące, zbędne rozbicie umiejętności speech itd.);
- drobne błędy, jednak w całej rozgrywce nie zdarzył mi się bug, przez który nie mogłem wykonać questa albo wczytywać wcześniejszy zapis;
- grafika (technicznie), brak zmiany wizerunku postaci przy zmianie pancerza, atak klonów, niespójne wizerunki postaci z modelami, itp.;
- kiepska mapa;
- muzyka (duży zawód, nie tego się po Morganie spodziewałem).
spoiler stop
Ogólnie jak na projekt za 3M$ jestem bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że Wasteland 2 okaże się na tyle dużym sukcesem, że wyjdą kolejne, już bardziej dopracowane części.
Witam, czy jest jakieś miejsce w grze żeby zresetować umiejętności postaci?
Gra może dupy nie urywa ale jest naprawdę ciekawie zrobiona i warta zagrania.
@Filip550
Dzięki wielkie :). Udało mi się aktywowac klucz: ZTR6Z-0R2NJ-YXWT4.
Grę zakupiłem w promocji Steamu i nie mogę się doczekać zanurzenia w jej klimat!
Gra jest cudowna .Klimat fantastyczny . Dbałość o szczegóły jakich zabrakło w tegorocznych grach .Nie ma bugów!Dla młodszej publiczności gra będzie natomiast nie do przyjęcia- grafika , duzo czytania i nie ma rozwałek co dwie sekundy , trzeba im zostawić hack n slasha czyli Dragon Age Inkwizycja
Jak ktoś uważa DA:I za h'n's to jego opinie o jakichkolwiek grach są g... warte ;)
Wsiadam do helikoptera w New Citadel i uruchamia się loading screen do Ranger Citadel - za każdym razem wywala mnie z gry podczas ładowania paska wczytywania... Błąd trzyma mnie w miejscu i nie mam jak grać dalej. Ktoś coś wie?
Koledzy, koleżanki mam problem z misją w Hollywod. Dokładnie chodzi o ta kwestie z Panią Weroniką i tym jej kochankiem w masce. Dostałem od niej zlecenie odszukania jej ukochanego :) przeszedłem tym podziemnym przejsciem do tego kolesia, gdzie na stole leży czarna maska. Gadam z nim , mam opcje przyłączenia się do jego kościoła ale opcji na temat Weroniki nie ma. Ktoś wie o co chodzi , jakies rozwiązanie?? Dzieki za pomoc
InXile wypuszcza cały czas nowe łatki do gry, ciągle coś tam przy niej majstrują. Ciekawe czy jest szansa na wydanie jakiegoś dodatku do gry. Nowej lokacji z nowymi wątkami, stworkami, giwerkami, itemami itd.
Zmotywowało by mnie to do ponownego rozpoczęcia tej przygody, bo zagrałem raz tuż po premierze zanim wprowadzono wiele poprawek i usunięto wiele błędów. Taki dodatek mógłby nawet kosztować parę groszy oczywiście w ramach rozsądku :).
Właśnie ukończyłem kampanie. Gra dobra chociaż posiada kilka wad. Przede wszystkim system umiejętności, których jest po prostu za dużo (nie wiem dlaczego zamiast jednej umiejętności dla charyzmatycznego strażnika stwórcy zdecydowali się na rozbicie jej aż na 3!! zakapior, lizus i cwaniak). Również umiejętność walki wręcz rozbita na broń obuchowa i sieczną... Wadą dla mnie również była potrzeba przemierzenia nieraz dużych odległości (po kilka razy!) tylko po to żeby otrzymać należną nagrodę/doświadczenie za wykonanego questa np. zaraportowanie zleceniodawcy o wykonaniu zadania - niestety ale uważam to za sztuczne wydłużanie czasu gry. Dziennik - chaotyczny, gdyby nie to, że wkręciłem się i pamiętałem co komu mam do powiedzenia na pewno byłbym zagubiony:). Neutralnie oceniam system walki, starcia sprawiają satysfakcje ale zdecydowanie za mocne są karabiny szturmowe mające zasięg równy snajperką. Niestety ale po dłuższej rozgrywce ten element gry zaczyna się nużyć i marzyłem o możliwości ustawienia sterowania moją drużyną poprzez SI. Co do plusów to fabuła, która trzyma poziom, decyzje, które wpływają na sposób rozwiązania danego konfliktu, zadania. Sporo zadań pobocznych i ciekawe postacie. Jeżeli ktoś lubi gry utrzymane w klimacie falout-ów to polecam w innym wypadku na rynku dostępne są lepsze RGPi (Divinity, Dragon Age -chyba, że zostały już ograne:)
@tomzkat -> Nie ma co dziwić. Przecież klasyczne cRPG w stylu Fallout/Baldur's Gate są dla STARSZYCH odbiorców ze względu na skomplikowane zasady gry. Tylko niewielu młodzi gracze są chętni do zagranie w cRPG. Wiek gry tu nie ma nic do rzeczy. Gry jRPG takich jak Final Fantasy VII jest dobre dla młodszych i starszych gracze.
Dragon Age: Inkwizycja nie jest klasyczny cRPG na poziomie Baldur's Gate, tu muszę się zgodzić, ale nazwać "hack's'slash" to już lekka przesada. :)
Hello from Louisiana, USA, and I am sorry I can't say this in Polish: I set up an account solely to say that the Wasteland 2 walkthrough/guide you have made is by far the best walkthrough/guide I've seen for *any* computer game, ever.
Many, many thanks for it! It saved me a lot of frustration!
Tee
Witam serdecznie, mam pewien problem z misją w obozie kolejarzy. Poprowadziłem tę misję w ten sposób że ukradłem z gabloty kolec Topekaninom, po czym udałem się do Casey Jamesa gdzie oddałem mu ten kolec po czym on się bardzo zmartwił że przez to zabiją jego córkę. Po Wyjściu od Caseya rozwaliłem hustawkę z której pozyskałem szczęki hamulcowe. Nie mając już gwożdzia oddałem sczęki inżynierowi, który powiedział że poinformuje o tym Kakkenbaha. Gdy wszedłem w rozmowę z Kakkenbahem on stwierdził że mimo iż oddałem sczęki inżynierowi to on i tak je sobie odzyska i nie potrzebuje mojej pomocy. Quest stanął w miejscu. Jessie nadal siedzi w klatce, inżynier zawinął sczęki(Casey James zawinął gwóżdż) i nie poinformował o tym szefa. Szef Kakennbah chce iść na wojnę i sam załatwić sprawę nie pokojowo, a mi chyba już tylko zostało zaatakować topekan i uwolnić Jassie. Jeżeli ktoś miał podobny scenariusz jak ja proszę o podpowiedż czy da się jeszcze na tym etapie uniknąć walki czy już po ptakach?
Mam pytanie może dla niektórych śmieszne- czy gra obsługuje natywnie pada? Gram tylko na padzie z pewnych względów zdrowotnych. Dla niedowiarków skończyłem większość turowych strategi na padzie (z użyciem programu pinnacle game profiler). Ale obecnie dużo gier nawet turowych (np X com enemy unknown) obsługuje pada. A jak Wasteland 2? Bo wychodzi też na PS4 i XBOXa więc powinna...proszę looknijcie w menu..dzięki
@simbelmine
Niestety nie ma. Najpewniej dodadzą obsługę pada wraz z premierą na konsole.
Dziękuje Chris....szkoda ale no problem ...w czasach post nuklearnych brak obsługi pada to najmniejszy problem...dam radę jak zwykle. Pozdrawiam
Hej. Po spektakularnym sukcesie Pillars of eternity i poznaniu tej gry osobiście zacząłem zastanawiać się dlaczego Wasteland 2 nie dorównuje poziomem PoE. Moim zdaniem jest kilka aspektów których brakuje W2 lub powinny zostać zaprojektowane inaczej.
Po pierwsze Losowe spotkania są słabe, powtarzalne do znudzenia, brakuje też w nich (podobnie jak było w Falloutach) możliwości napotkania dwóch lub więcej zwalczających się frakcji.
Po drugie bestiariusz świata jest zbyt mały( znowu ujawnia się ubogość gry) - za mało mutantów popromiennych :). Po trzecie brakuje w grze dużych miast, w których mogli byśmy się poczuć jak w złożonej społeczności np-ców przypomnijmy sobie tu słynne miasto Nev Reno z fallout 2.
Po czwarte obrazki napotykanych postaci i np-ców nie mogą się powtarzać i muszą być zgodne z ich opisami (Ten element w W2 to porażka i bieda straszna). 5 walki których jest bardzo dużo są za mało taktyczne i identyczne przez co szybko się nudzą. 6 grafika powinna być choć odrobinę lepsza - IMERSJA !!!!!!!!!!. Pewnie jest więcej rzeczy do poprawy ale mnie te się wydają najistotniejsze.
Tak podsumowując to myślę że Brian Fargo powinien wziąść się za fallouta a nie Wasteland, tego przecież tak naprawdę wszyscy oczekują. Żeby jednak osiągną sukces jak PoE musiał by skoncentrować siły całego zespołu na tym jednym projekcie a nie rozdrabniać się na killka jak jest teraz. Może tak zrobi - słyszał ktoś o spekulacjach na temat podjęcia przez Fargo porzuconego niegdyś projektu VAN BUREN ?
Na samą myśl japa mi się cieszy od ucha do ucha :).
@dm1605: Fargo nie stworzy nic co będzie się nazywało Fallout bo prawa do marki (Fallout 4 i chyba 5) ma ciotka Beth i to ona rozdaje karty jeśli chodzi o Fallouty. Może robić tylko gry w podobnych klimatach.
Pomocy!
Jedna moja postać ma podświetlone na czerwono koordynacje przy 6 i nie mogę jej w żaden sposób podbić, da się to jakoś naprawić?
Mam mieszane uczucia, nie mogę wbić się w klimat niestety... tzn. w fabułę, na początku zwłoki As'a i robot w jaskini nakręcają grę a potem coś mi zdechło, poza tym dopiero po odświeżeniu kompa gra przestała mnie co chwila wywylać do systemu. Jak na razie kontynuuje ale czuje mały niedosyt.
Miałem podobne odczucia. Dwie pierwsze lokacje Wieża Nadawcza i Higpool podsycały klimat tajemnicy i zagrożenia. Kolejne lokacje były coraz bardziej nużące, nie wspominając o losowych spotkaniach które po prostu pomijałem, żeby nie psuć sobie zabawy. Czekam teraz na to ulepszone wydanie i zagram jeszcze raz - chociaż nie sądzę żeby zmiany które wprowadzą wpłynęły na podniesienie mojej oceny gry.
Wracając do wcześniejszych wiadomości na temat Fallout`a. Warto zacząć od tego że Fallout nie powstał by gdyby nie Wasteland 1. Wszystko zaczęło się od wizji Bryana Fargo. Stworzył wspaniałą grę która dziś jest już dawno zapisana wśród legend gier postapo. Niestety. Bryan stracił prawa do Wastelanda i żeby zapełnić pustkę postanowił stworzyć nową grę. Tak powstała najbardziej klimatyczna seria gier postapo od twórcy który był jednym z prekursorów tego gatunku (w moim mniemaniu). Gra Fallout była więc odskocznią. Ale po stworzeniu bodajże dwóch części i później Fallouta tactics Bryan ponownie stracił prawa autorskie. Tym razem do fallouta. To był gigantyczny wstrząs dla wszystkich fanów. Ale tu zatrzymujemy się. Bryan po latach utworzył nowe studio inXile (na wygnaniu... świetny facet) W miedzy czasie starając się odzyskać prawa do swojego pierwszego dziecka. Po ogromnych trudnościach tytuł na całe szczęście powrócił w ręce Fargo. Wasteland 2 to produkcja wspaniała ale trzeba zrozumieć jej klimat. Ciężko jest to osiągnąć nie grając w pierwszego wastelanda lub starsze Fallouty. Ale nikogo nie obwiniam. To kwestia gustu. Ja np. klimat w tej grze poczułem już po tym jak zobaczyłem menu start. Akcja w Wasteland 2 przechodzi bardzo powoli z mało emocjonującego początku zagłębiając się stopniowo w coraz większy mrok. Gra bardzo powoli się rozwija ale to jest właśnie budowanie klimatu który został urozmaicony gigantyczną ilością Ester Eggów i nawiązań. Mam nadzieję że dałem nieco inne spojrzenie na temat tej gry.
Jeśli chodzi o wymagania standardowe, to gra naprawdę jest wciągająca, postacie są niezwykle dopasowane do klimatu gry. Jeśli chodzi o grafikę to oceniam ją na średnim poziomie,jednak nie przeszkadza mi nie zbyt rozbudowany system walki ukazany w grze. Jeśli chodzi o samą grę warta jest tego by w nią zagrać. I jak jeszcze będzie okazja wrócę do niej ponownie.
Oj będzie okazja i to już wkrótce. Twórcy są w trakcie prac nad uaktualnieniem które usprawni grę doda nowe questy, rozbuduje sam wątek fabularny oraz usprawni grafikę. Wprowadzone też mają zostać znane z falloutów trafienia w konkretne części ciała. I wiele wiele więcej. Odsyłam tutaj do poczytania. https://www.gry-online.pl/newsroom/wasteland-2-edycja-goty-za-darmo-dla-posiadaczy-oryginalnej-wersji-na-pc/z61663f
Witam. Czy orientuje się ktoś czy jest jakaś inna możliwość otwarcia skrzynki lub zamka w sejfie ponieważ mam zbyt niską umiejętność a jest to warunek ukończenia zadania :/
Dla mnie ta gra to arcydzieło. Bogata w post-apokaliptyczny klimat, fabularnie doskonała, pełna 'twistów' i wielorakich sposobów na ukończenie poniektórych wątków, posiadająca to coś, co nie pozwala oderwac się od monitora. Ocena (przynajmniej tutaj) jest bardzo zaniżona, jeśli taka gra dostaje 7/10 to rozlazłe gniociwa w stylu Risena czy Skyrima zasługują co najwyżej na 4. Druga sprawa, że ludzie idiotycznie porównują tą gre do fallouta bo... no własnie czemu? To jest gra o zupełnie innej konwencji. Czy wszystko z tagiem post-apokalipsa musi być automatycznie porównywane do fallota? Idiotyzm jakiś. Gra jest mocna w kategoriach rpg i post apo, a ze nie jest to fallout to trudno, nigdy nie miał być. imo fallout skończył się a części drugiej ani bethesda ani obsidian nie ogarneli tematu, niestety.
Wysokie wymagania sprzętowe jak na grę, która miała działać na silniku Unity 3. Jeśli dodamy do tego brak polskiej wersji zdubbingowanej oraz mniej niż planowano kompozycji muzycznych to jest tylko bardzo dobrze. Fallout 3 posiadał możliwość wyboru, jednak miał zdecydowanie większy budżet. Do pełnej 10 nieco brakuje ale nie sposób zapomnieć o tak istotnym wydarzeniu w świecie post apokalipsy.
Własnie zassałem wersję direction cut ze stema i spróbuję ponownie wkręcić się w przygodę.Poprzednio pograłem 30 godzin i w pewnym momencie odechciało mi się grać.Zobaczymy jak to bedzie z tą wersją.
Już sam początek Direction's Cut przedstawia się dobrze - Wasteland 2 graficznie prezentuje się lepiej - znacznie więcej jest opcji i możliwości, przy samym tworzeniu postaci drużyny..Są też (chyba jednorazowe) "perki" które rozbawiły mnie najwięcej. Bo wszystkie są mniej więcej w tym stylu: "Dysparnumerofobia" (co to? - odsyłam do opisu w grze) Praktycznie? .. +2 do umiejętności postaci w kolejce parzystej i -2 do kolejności nieparzystych ;)
Wiele też jest innych drobnych zmian i poprawek.. na plus. Gry jeszcze nie zacząłem - sama zabawa z ustawianiem postaci zajęła mi godzinkę ;) To była przyjemna godzinka ;)
..aaa, nareszcie mogę grać padem, duża wygoda.
No i zjebali! Wszystko przez konsole, ale podobno już pracują nad patchem bo gracze się oburzyli. Nie da się grać! Fatalne sterowanie kamerą!
Pytanie do tych, co juz grali. Czy od poczatku w druzynie potrzebna jest postac z wysoka charyzma (inteligencja?) do prowadzenia dialogow z npc? Chodzi o to, zeby nie stracic ciekawych opcji dialogowych lub dostepu do jakichs zadan. Wszedzie polecaja dawac startowo int na 8, ale jezeli dac jeszcze 8 char, to nie zostanie jzu nic na rozwiniecie reszty atrybutow i taka postac juz nawet skorpiona nie ubije. Sugestie dobrze widziane.
[874]
Unseen, mam już ponad 200 godzin z grą (tworzyłem kilka drużyn) i nie jestem w stanie dać Ci wyczerpującej porady ;) Wasteland ma jeden z bardziej skomplikowanych systemów tworzenia postaci, co jak sądzę, miało być zasadniczą, pełną niespodzianek, atrakcją gry. I jest. Obecnie dodano t.zw. przymioty i cechy i aby "rozszyfrować" cały taki system z plusem dla swoich postaci, trzeba się solidnie nagłówkować ;)
Tyle mogę na razie powiedzieć (bo przecież, przy dodatkowych opcjach, trzeba od nowa ustawiać postacie) że to "koordynacja" jest ważniejsza od "inteligencji" czy "charyzmy". Jako że mamy do czynienia z drużyną, musimy tworzyć (dobierać) postacie pod kątem specjalności, bo inaczej po prostu się nie da.
Czyli jednej postaci obetniemy n.p. trochę "inteligencji", jeszcze więcej "charyzmy" (pod kątem pełnionych specjalności) innej dla odmiany (konieczności) - dodamy. Czyli możemy (musimy) tworzyć własne recepty na dobry zespół. Powtarzam, to musi być zespół uzupełniający się w specjalnościach lecz nie powtarzający ich.
Bo takie specjalności - medyk (chirurg) - elektryk (haker) saper (włamywacz) kupiec (gadane na trzy sposoby) i parę innych (tostery ;)) są w terenie niezbędne.. Dodajmy trapera oraz inne pierdółki, wraz tymi nowymi i łeb biednego gracza może rozboleć.. Będą zresztą tacy, co z tego powodu, rzucą grę w cholerę - pretekst, czasami wykombinowany jak artykuły w Wikipedii ;) - zawsze znajdą..
..nowości (kołowe opcje po lewej stronie ekranu, dotyczące zastosowania specjalności) trochę ułatwiają sprawę.. Specjaliści (jeżeli ich mamy) sami zgłaszają się do akcji.
Prawe koło (od walki) te z opcją a la VATS, to też nowa atrakcja - pewnie na wyższych poziomach będzie większą uciechą..
Już gitara :)! Wspaniała gra. Jeszcze ją ulepszyli. Dziś 10h na liczniku :D. Boże jak ta gra wciąga.
Gra ma swój oczywisty urok. Dla każdego fana Fallout'ów pozycja obowiązkowa. Cieszy w niej świetny turowy system walki, klimat puskowi i ogólnej postnuklearnej apokalipsy. Oczywiście cena też jest stosunkowo niska. W Mediakach jest do wzięcia za 160 zyka. Rzeczy do kórych mozna sie przyczepić to techniczne niedoróbki w polonizacji (tu i ówdzie wciąż występują teksy po angielsku oraz opisy w których teksty zachodzą na siebie tzw. overlapping) równierz średnio intuicyjny interfejs w konsolowej wersji. Oczywiści to rzeczy do których przywykasz po godzinie gry i potem juz nie przeszkadzaja one w grze. Dla mnie mocne 8.
Dopiero dzis sie wezme za Wasteland. Dzieki za rady Flyby. Mam pare pytan:
1 - 9 czy 10? :) Czy jak dam int=9, a na 10 lvl +1 int, to dostane pkt umiejetnosci za poprzednie 10lvl?
2 - Czy dla zenskiego rangera istnieja osobne opcje dialogowe lub inne zadania? Nie wiem, czy brac 1 samice. :)
3 - Oplaca sie rozwijac umiejetnosc specjalisty od tosterow?
4 - Czy dla snajpera koordynacja jest rzeczywiscie taka wazna? Chcialbym dac 2 max 4, ale nie wiem, czy to sie pozniej nie zemsci. Devsi na oficjalnym pisza, ze w DC jest spory rebalans jezeli chodzi o bron i nie tylko, wiec wiekszosci informacji w necie jest juz w jakims stopniu nieaktualna, bo dotyczy wersji classic. Co u snajpera rozwiajc w 1 kolejnosci? Speed?
5 - Czy postacie npcow mozna rozwijac, tak jak glowne postaci?
6 - Zastanawiam sie, czy grac na Ranger, czy Supreme Jerk. SJ nie ma jakichs absurdalnych ustawien redukcji zadawanych obrazen i zwiekszenia otrzymywanych obrazen?
Pogralem chwile gotowa druzyna. Super klimat. Przypominaja mi sie czasy z Fallouta1-2.
2 - Czy dla zenskiego rangera istnieja osobne opcje dialogowe lub inne zadania? Nie wiem, czy brac 1 samice. :)
Nie
3 - Oplaca sie rozwijac umiejetnosc specjalisty od tosterow?
Imo strata czasu
5 - Czy postacie npcow mozna rozwijac, tak jak glowne postaci?
Ke ?
Unseen - rzadko tutaj zaglądam:
1. Masz dwie pule punktów na starcie - jeżeli tworzysz postać sam. Jeżeli korzystasz z "gotowców", tylko punkty umiejętności. Czyli - te punkty z inteligencją i koordynacją, są dostępne w momencie samodzielnego ustawiania drużyny i tylko wtedy możesz nimi manipulować.
2. Czy samica czy nie - nie ma żadnego znaczenia. Niemniej trzeba pamiętać że dodatkowe postacie (poza tymi czterema które tworzysz lub dobierasz) mają swoją przeszłość - ona powoduje "pewne komplikacje" w trakcie gry ;)
3. Predi twierdzi że "Imo strata czasu", ja się z tym nie zgadzam, "tostery" dostarczają sporo unikalnych przedmiotów (dodatkowej zabawy) inaczej twórcy gry takiej opcji by nie wymyślali ;)
4. Jak wcześniej pisałem - tworzysz drużynę. Postać prowadząca ma przede wszystkim, mieć cechy dowódcy, wraz z właściwościami które które te uzupełniają ( to jest trochę punktów na starcie ) Trzy pozostałe postacie, mają dysponować niezbędnymi w terenie umiejętnościami praktycznymi. Do nich zalicza się rodzaje broni - każdy z twojej czwórki powinien specjalizować w osobnym rodzaju broni - nie będziesz miał dużych kłopotów z amunicją. Potrafi być nie tylko droga, czasami nie można po prostu dostać do niej amunicji. Czyli już na starcie musisz pomyśleć o umiejętnościach rusznikarza..
..dodam - staraj się koncentrować (w postaciach) zbliżone umiejętności praktyczne. N.p. "elektryk", "haker", " - lub "saper", "włamywacz", czy "medyk", "chirurg". Te dwie ostatnie pasują dowódcy ;)
Predi222, przejezyczenie, ale mysle ze daloby rade sie domyslec. :) Czy dolaczane postacie rozwija sie tak samo jak glowne.
Flyby. co do 1, to nie wiem, czy sie zrozumielismy. Na 10lvl moge dodac 1pkt. atrybutu z tego co czytalem. Jezeli mam int=9 i na tym 10lvl dodam 9+1, co daje +1pkt umiejetnosci, to czy odstane punkty umiejetnosci za 9 poprzednich poziomow?
Ad4. mam wrazenie, ze taki humor na sile. Te gadzety sa uzyteczne, czy tylko ciesza? :)
Co sadzisz o tym buidzie? https://www.youtube.com/watch?v=zNKpc8tIsvw Medyka i chirurga rozwijalbym dopiero na przylaczanej postaci, a bede grac na najwyzszym poziomie trudnosci i nie wiem, czy dotrwam do tego momentu. :) Szybko mozna kogos do druzyny przylaczyc?
Dołączane postacie rozwijają się tak samo jak nasza stała drużyna, tyle że wolniej ;)
Nadal, Unseen, mam kłopot ze zrozumieniem w tym wypadku o co chodzi - zwłaszcza że sam obserwuję dopiero nowe możliwości rozwoju drużyny (n.p. cechy)
.. czy zauważyłeś Unseen że prawie wszystkie "gadgety", choć dość "humorystyczne", dodają konkretne punkty umiejętności? ;)
Co do buildów najwięcej cenię te własne ;) Postacie dołączane: to pierwsza jest oczywiście Angela (z pewnych powodów warto rozwijać tylko te umiejętności, które już ma) następne w Obozie Kolejarzy i prawdopodobnie w Agrocentrum jeżeli oferuje się tej lokacji, pomoc w pierwszej kolejności (akurat tej opcji jeszcze nie przerabiałem - przerobi ją druga drużyna) Dalej jest kilka innych postaci ale ponieważ są właśnie dalej, będziesz często umierał po drodze bez medyka i chirurga ;)
Flyby, chce dac int=9 przy tworzeniu postaci, co daje 4pkt umiejetnosci co poziom. Na 10lvl postaci dodam +1 do int. Czyli bedzie 10, co daje 5kt umiejetnosci co poziom. Czy wtedy dostane punkty umiejetnosci za poprzednie 9 lvl? Prosciej juz nie potrafie. :)
Jeszcze zadnego gadzetu nie widzialem. :)
Już prawie rozumiem, więc odpowiem prosto - nie wiem bo nie próbowałem aż tak wysoko stojącej inteligencji ..uff
Jak chcesz, nie tylko je widzieć (gadgety) ale i stosować, uważaj przy tworzeniu postaci z "ascezą" ;)
Mają swoją rolę całkiem niebagatelną - biorąc pod uwagę to że są wymienne ;) Już się zdążyłem o tym przekonać przy graniu nowymi drużynami ;) Teraz stale to mnie będzie drażnić ;(
Witam, mam problem z odpalenie m Wastland'a DC. Po uruchomieniu wyskakuję że program przestał działać i wywala na pulpit, może ktoś miała podobnie i może pomóc. Z góry dzięki
@ZawiszaC - Spróbuj zainstalować najnowsze patche, jeśli posiadasz stare sterowniki ekranu to spróbuj je przeinstalować. Miałem z Wasteland 2 podobne problemy gdy zaczynałem grać. Można posłużyć się pewnym trick`em poprawiającym stabilność - jeżeli posiadasz starszą kartę graficzną (tak było w moim przypadku). Wejdź we właściwości gry - platforma steam - dalej parametry uruchomienia i wpisz -force-d3d9. Według mnie grafika pod DirectX 9.0 jest równie ładna np. ustawiając efekty graficzne na max.
pzdr
https://forums.inxile-entertainment.com/viewtopic.php?f=18&t=10808 mod z tych "must have". Znacznie suprawnia prace kamery. Niestety, nadal bez freelooka.
Witam, otóż mam pewien problem.
Zakupiłem niedawno Wasteland 2, po instalacji miałem do wyboru zainstalowanie "podstawki", bądź Wasteland 2 Director's Cut. I tu jest problem. O ile "podstawka" śmiga cudnie, w drugim przypadku po nieudanym pierwszym wczytywaniu gry (tuż po odpaleniu) "program przestał działać". Próbowałem uruchamiać jako administrator, oraz w różnych trybach zgodności, reinstalować, lecz to na nic. Czy ktoś jeszcze miał podobny problem? I czy ktoś miałby pomysł na jego rozwiązanie? Ponoć DC ma kilka bajerów, których nie sposób doszukać się w "podstawce", dlatego tak zależy mi na tej właśnie wersji.
Mam pytanie do grających w Wasteland 2 - Directors Cut w związku z pojawiającym się komunikatem o możliwości zakupienia DLC - Czerwone Buty. Gdzie to można kupić oraz czy ktoś miał okazję zagrać i sprawdzić o czym właściwie jest ten dodatek. Dzięki bardzo i pozdrawiam.
Direction Cut na pierwszy rzut oka jest w każdym aspekcie lepsze od też solidnego podstawowego Wastelanda
Zauważyłem też że lokacje jak np. Twierdza Strażników na zewnątrz są powiększone bo mamy tam z tyłu jeszcze taki mini poligon co jak się rozwali bramę z siatki albo otworzy [lockpicking] to mamy tam taki składzik przy kraterach, gdzie można znaleźć dodatkową amunicję.
Stąd moje pytanie czy ktoś zna strone albo ma informacje co i na których mapach uległo dodatkoemu rozbudowaniu ... ?
W2 ma jeden wielki plus - dobrze ze jednak Inxile ma prawa do Wastelanda, tak to bym gral w poronca typu Fallout 4 a nazywalby się Wasteland, innymi slowy W2 i tak jest o niebo lepszy od F4 wyprodukowanego przez "legendarnego" Todda Howarda.
Ukryty dodatek DLC okazał się żartem autorów... jestem zawiedziony. Mam przy okazji małe zapytanie w związku z jedną z misji jakie zleca Cytadela - przed wyprawą do nowej lokacji. Na północny wschód znajduje się małe miasto opanowane przez mutantów (chyba nazywało się oaza ??) i tutaj zaczynają się schody. Jest możliwość wejścia wewnątrz jakiegoś mieszkania ale należy wpisać kod. Miał ktoś okazję zbadać ten wątek i czy mógłby się podzielić swoim doświadczeniem ? Z góry dzięki za pomoc.
mopze chodzi o wioske darwin?jesli tak to najlepiej miec dr rose ze soba ona zna kody,jesli nie to testuj haker,wlamek,brytal no wsdzystko co mozliwe nie trzeba znac kodu z tego co pamietam
@kacyk71 - wielkie dzięki za pomoc :) ... jak będę miał możliwość ograć na nowym kompie to na pewno skorzystam z porady. Pozdrawiam!
Grał ktoś może na win 10? Były jakieś problemy? Gra nie wiedzieć czemu działa mi w 12-20 klatkach :/ Sterowniki mam aktualne.
Procek: i7-6700HQ,
Ram: 8GB,
Grafa: GTX960M
Dodam, że inne gry działają mi bez problemu.
Ja bym poszukał w googlu bo tu tobie raczej nie doradzą. Na win 7 i starym lapie mi chodzi nieźle. Directors cut edition. To wolno ci chodzi hmm, Spróbuj może odpalić w kompatybilności pod 7 albo xp. I jako administrator. Może pomoże
Pogralem pare godzin, zaliczylem pierwsza misje i pare questow pobocznych. Mam juz wstep do Cytadeli. I dalej meczyc sie w to nie mam ochoty... Niby to roplej w starym stylu z mnostwem dialogow, jezdzeniem kursorem po lokacji i walka w systemie turowym - ale po kiego grzyba ten widok 3D zamiast rzutu izometrycznego? Nienawidze koniecznosci ciaglego krecenia kamera, zeby znalezc przedmiot lub wejscie. Bo gra ma byc "nowoczesna"? Czy trzeba na sile podnosic wymagania sprzetowe? Mnie to okropnie irytuje! Tym bardziej, ze gra lubi sobie wyjsc do pulpitu w trakcie ladowania nowej lokacji lokacji.
Granie po mnie odprezyc po pracy, a nie meczyc i frustrowac. Wole sobie po raz n-ty odpalic "Fallout Tactics".
WTF?
Czego niby? xd
Więc i ja dodam swoje parę groszy. Grałem na początku u znajomego w kiedy rozwijali gierkę. Było dużo bugów i słaba optymalizacja. Lecz teraz mam swoją wersje directors cut. Gram na trudności strażnik, potem przetestuje najwyższą. Trochę naginąłem, np 2 razy maczetą dostałem i trumna. Widziałem, że Rojo też się udzieła, popieram gierka jest niezła. Nie rozumiem innych co tu bredzą, że chodzą po minach i wciąż żyją ha Ok to jest tylko gra i rpg, ile gier jest, że chodzisz po kilku strzałach. Inna gra postapokaliptyczna jak metro to samo. albo diwinity enhanced edition, fajna tak samo Wasteland 2. Do tego wyżej o kamerce co pisze, że musi obracać w rpg...What??? Kwintesencja to dialogi i szukanie rzeczy a mu się nie podoba obracanie kamerki i on daje ocene 6 haha. Niech idzię pograć w coda albo bf a nie w rpg. Więc niech tak nie marudzą, bo żal mi ich. Polecam każdemu kto lubi turowe wali. Dla mnie ocena bite 8. Płaczki niech dalej płaczą.
A jeszcze coś. Wywala mu do pulpitu grę? :D Więc chyba czas na zmiane kompa albo czystą instalkę windy. Ja mam gt 555m w lapie lenovo y570 ( tzn komputer dinozaur-stary ma chyba 7 lat lol) i wszystko ładnie śmiga bez wywalania. Ludzie zróbcie porządek z kompami a nie bredzicie wtf ;)
Przykro pisać ale wątek opanowali "panowie" którzy o Wasteland 2, nie mają większego pojęcia. Swoje, zamieszczane tutaj uwagi o grze (w większości), traktują jako swojego rodzaju zabawę lub po prostu hejterską misję, nie szczędząc głupot i podwójnych standardów..
Dzisiaj skończyłem, 114 godzin i gra warta każdej z nich. Niestety nie udało mi się dopiąć wszystkiego w fabule jak chciałem i nie wszystko w zakończeniu było tak jak sobie zaplanowałem ale ogólny wynik i tak na duży plus bez poradnika. Gra bardzo dobra, fabuła wciągająca i niewiele zadań typu idź i zabij, w zasadzie to prawie wcale. Bardzo pożądane umiejętności to zakapior, lizus i cwaniak, rozwijać ile się da. Ważna jest inteligencja, charyzma i dowodzenie. Polecam rozwijać snajperów i broń ciężką. Ja miałem jeszcze karabiny szturmowe i broń obuchową, ale to ostatnie odradzam, lepiej zainwestować w strzelanie, przydatny jest brutal również. Co do włamu i kasiarza 7 poziom to podstawa, hakowanie, elektryk i naprawa też minimum 7. W grze otworzyłem 1 toster i tyle tak samo jak nie używałem modów do broni.
Polecam tą grę!!
9,5 ode mnie. Gra mega. Niech devsi zrobią grę bardziej przychylną do modowania, to już w ogóle będzie super
Świetna gra, skończyłem ją w wersji Director's cut, w 77 godzin. Niesamowicie wciąga. Polecam wszystkim niezdecydowanym się przełamać i zagrać w tą fenomenalną produkcję.
Nikt tu jak widzę chyba nie zagląda :) Ale może ... Mianowicie wciąż nie pojawiła mi się lokacja Inglewood. Przechodziłem w jej pobliżu, był transmisja radiowa pomiędzy manierytami a słuchaczem - ale samej lokacji nie widać. Czy to 'baza" w Santa Fe poda przez radio jej lokacje?
powinna
nie ma jej na liście po prawej?
Nie ma jej ani na mapie głównej ani na liście po prawej. Dwa razy ładowałem stan gdy i za każdym razem była rozmowa radiowa manierytów ze słuchaczem, w której na końcu padało stwierdzenie, że wysyłają patrol. Ale sama lokacja (pomimo, że wiem gdzie teoretycznie powinna być) się nie pojawiła. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale nie mam jeszcze ulepszonych kombinezonów antyradiacyjnych.
Niestety gra nadal ma sporo bugow gdy docieramy do kaliforni, w tym miescie z destylarnia czesci questow wogole nie dostalem, a w hollywood i bastion zbugowaly sie i nagle wszyscy mnisi zrobili sie wrodzy bez powodu...
Właśnie ogrywam Underrail a potem zasiadam do W2. Prawie już zapomniałem jak grałem w Watelanda lat temu ....,niepamiętam.
spoko gra
niestety w tej pierewszej lokacji poległ mi jeden bohater ten od broni recznej i nie udało mi sie go uratowac na czas bo jakbym wysłal pigułe do ratowania to zaijał ja i wtedy to juz kopletnie po ptokoach tzn lekarz z bio centrum
i co teraz zal go troche?
ta pierwsz lokacja super tzn bio centrum
Tak powinien wyglądać Fallout 3
Bardzo trudno mi jednoznacznie ocenić tę grę. Z jednej strony bardzo fajny klimat, ciekawe zdania oraz fabuła. Z drugiej: pełno irytujących błędów i dziwnych działań algorytmów losujących. Np. otwieram skrzynię używając skilla "włamywacz". Szansa powodzenia 60% udaje się za... dziesiątym razem, w międzyczasie jeszcze krytyczna porażka, co wymaga naprawy przez inną postać ze skillem "mechanik" (tu się udało za pierwszym razem, bo ponad 90% szansy na sukces). Za to broń, która ma 3% szans na zacięcie potrafi zaciąć się... co drugi strzał. Pudło przy szansie trafienia ponad 70%? Nie ma problemu, też z 7-8 razy pod rząd. Do tego, jeśli zaznaczymy jedną postać, po czym zapiszemy grę i wczytamy ją, to zaznaczona jest cała drużyna. Powoduje to narastanie irytacji, jeśli chcemy coś zrobić jedną, konkretną postacią, a przez przypadek przestawiamy całą drużynę, co szczególnie bywa szkodliwe, jeśli ktoś wpakuje się np. na minę. Te idiotyczne niedoróbki powodują zniechęcenie i to, że po prostu nie chce się grać w ten tytuł. Do tego monotonna muzyka oraz dziwne odgłosy wydawane przez przeciwników. O ile jakieś pomrukiwania wydawane przez zwierzęta są ok, to co to za dziwne dźwięki, które wydają ludzie? Odgłosy przypominające rzyganie. I mają dokładnie tę samą bolączkę, co muzyka: w kółko to samo. Ogólnie pod względem urozmaicenia dźwiękowego to słabiutko.
Daję 5/10, ale jak ktoś jest odporny na takie głupie działania losowe oraz rzeczy jak z tym wybieraniem pojedynczych postaci, to może dodać 2 punkty. Trochę zmarnowany potencjał.
Te wszystkie problemy co napisałeś to potrafią rozwiązać odpowiednie cechy i umiejętności. Na zacinającą broń pomaga rusznikarz (odpowiednie magazynki znajdziesz w skrzyniach, u handlarzy czy po prostu rozbierając znalezioną broń), zapobiegnięcie krytycznej porażki to przy każdej profesji jest osobna cecha (najtrudniej to u włamywacza i kasiarza bo tą cechę idzie odblokować na 10 poziomie jednej i drugiej umiejętności).
Przelicznik procentowy jest po to żeby poinformować nie ile % obrażeń zadasz tylko czy trafisz lub nie. Nawet przy 99% jest ten 1% szansy na niepowodzenie. Także to nie są "idiotyczne niedoróbki", tylko ty jesteś słabym graczem. Ale to też gra pozwala ustawić odpowiednio niski poziom żebyś sobie poradził...
To jest pierwsza twoja gra turowca czy jak? Bo narzekasz na rzeczy, które są w tego typu grach od lat.
grzesiekf
Nie żebym coś mówił ale nawet jeżeli masz 70% szansy to nie oznacza, że na 10 strzałów trafi 7 i to nie wina skopania czegoś w kodzie tylko efekt samej losowości :)
"Przelicznik procentowy jest po to żeby poinformować nie ile % obrażeń zadasz tylko czy trafisz lub nie."
Dziena kapitanie Oczywisty.
"Nawet przy 99% jest ten 1% szansy na niepowodzenie."
Ale przy szansie 3% zacięcie co drugi strzał? XDDD
"Ale to też gra pozwala ustawić odpowiednio niski poziom żebyś sobie poradził."
Śmiechłem, bo ta gra w ogóle nie jest trudna, tylko ma głupi system losowości i niedorobione udźwiękowienie.
Dla mnie osobiście największym dramatem jest kamera. Nie da się jej ustawić tak, jak w normalnym RPG, czyli pod odpowiednim kątem. Nie można i już - przekopałem neta w poszukiwaniu odpowiedniego moda, bo ludzie strasznie na to psioczą, ale bez efektu. W rezultacie - czego byś nie ustawił, uja widać :/
O dziwo bardzo dobra gra po łatkach itp.
Klimat, fabuła, postacie, mnogość rozwiązań i umiejętności z których praktycznie każda się przydaje. Sam odbiłem się chwile po premierze gdzie stan techniczny gry był co najwyżej słaby, natomiast dobrze, że dałem tej grze jeszcze jedną szanse po usprawnieniach.
Wasteland 2 Director’s Cut ukończony. Zajęło mi to 66 godzin i było to całkiem miło spędzony czas. Wierzę, że gra na czas premiery była niedorobiona, bo błędy także teraz pojawiają się nierzadko, szczególnie w Kalifornii. To tam zdarzało się, że za wykonanie zadania nie dostawałem doświadczenia (ponowne wczytanie naprawiało ten błąd), albo jak ukończyłem zadanie a ono nadal widniało w dzienniku… Poza tym trochę błędów natury technicznej jak zacinająca się kamera, głosy nieodpowiadające płci, dziwne zachowania dołączanych do drużyny towarzyszy, którzy strzelają w puste pola… Mimo tego nie są na tyle rażące, aby uprzykrzać rozgrywkę. Tym elementem było oszukańcze RNG. Szansa na zacięcie się broni 3% a zacinała się niemal w każdej walce. 91% wykonania czynności i 3 razy pod rząd porażka a zdarzyło się nawet, że mam 100% szans na trafienie i chybienie… Podczas trudniejszych walk było to szczególnie irytujące, ale na szczęście nie zdominowało rozgrywki. Ogólnie:
PLUSY:
+ Rozwój postaci. Bardzo satysfakcjonujący, przyznawanie punktów należało dobrze przemyśleć i zawsze mieć w zapasie z 10, aby w odpowiednim momencie podnieść przydatną umiejętność. Do tego nie ulepszymy w naszej czwórce od razu za wiele, dlatego trochę dylematów było. Chyba najmniej przydatne było traperstwo, zaklinanie zwierząt, mechanika, handel – przynajmniej w moim odczuciu, bo takie zaklinanie czy mechanikę miarę dobrze rozwiniętą, ale rzadko kiedy się przydawały.
+ Walka. Całkiem dobrze zrobiona. Na pewno nie odczuwałem monotonii. Jedynym minusem było to, że na początku jeśli nie poustawiamy pojedynczo postaci to jesteśmy dla wrogów na widelcu.
+ Opcje dialogowe i wybory – jest ich całkiem sporo i widać jak nasze poczynania wpływają na świat. Ale tutaj też minusem jest to, że większość postaci opowiadając o danej miejscówce mówi to samo.
+ Gra na kilka razy.
+ Zawartość i długi czas rozgrywki.
+ Dobry balans. Nie jest ani trudno, ani za łatwo, nawet pod koniec aż tak strasznie nie wymiatamy, choć finałowa walka nie była trudna.
+ Przejrzysty dziennik
+ Czytelny interfejs
MINUSY:
- niedopracowane RNG
- kiepska kamera
- trochę mało poważne zadania do wykonania.
Cała reszta jest przeciętna – mam tutaj na myśli grafikę (w tym portrety i inne obrazki 2D), dźwięk i muzykę, główny wątek.
Jak nie przepadam za grami post-apo to grało się przyjemnie.
Zastanawiam się nad kupnem tej gry czy od nowości nie będzie zbugowana i kaska pójdzie na marne.
Jak myślicie kupić wersje pudełkową ale podstawową czy lepiej od razu na steamie Director's Cut??
Bierz Director Cut, nie ma żadnego sensu brania zwykłej wersji.
Wersja na PS4 ma defekt.
Kupiłem Wasteland2 na PS4 w wersji elektronicznej w sklepie PLAYSTATION.
Na początku było cacy. Potem zaczęły się pady przy zapisach. Po przejściu do Hollywood praktycznie nie dało się już grać.
Skontaktowałem się z SonyPlaystation i poprosiłem o zwrot kasy do portfela PS. Zamiast tego podano mi dziwne procedury naprawcze, które jednak nie pomogły. Po ponownym kontakcie odesłano mnie do producenta inXile, który na swojej stronie już od TRZECH lat ma wpis, ze program pada i jako finalna procedurę naprawcza podaje reset systemu operacyjnego konsoli do ustawień fabrycznych. Jakiś ponury żart.
Konkluzja: SonyPlaystation Polska świadomie sprzedaje wadliwy produkt i wypiera się zwrotu gwarancyjnego.
z mojego pkt widzenia bardzo słaba gra...
w pewnym momencie gry w naszej bazie mozna wcisnać pstryczek w muzeum i wybucha bomba atomowa... Jest to jedno z oficjalnych zakonczen gry.
Tak tez zrobilem... nie dalem rady wiecej w to grac a tak to moge chociaz oznaczyc jako gre ukonczona...
masakra ile mozna pudłować podczas takich pojedynków... czasem to bylo 80% wszystkich ciosów/strzałow... wygladalo to jakbym strzelal slepakami, kompletna strata czasu
Moim zdaniem gra jest niezbyt dobra, niestety nie dobrnąłem do końca, po około 20 godzinach gry zanudziła mnie na tyle że nie chciało mi się już w to grać. Bo fabuła szczerze mówiąc jest o niczym. Wątek główny nie ma "tego czegoś" co trzyma cię przy komputerze w zainteresowaniu, nie chce mi się latać po pustkowiach tam i z powrotem kiedy moim największym celem na horyzoncie jest zamontowanie nadajnika na wieży. W takiego Fallouta 1 i 2 to grałem i nie potrafiłem się odkleić, a tutaj niestety wątek główny bez polotu, zadania poboczne też w większości przynieś mi to albo zabij tę grupkę bandytów, często też infantylny humor, który jak dla mnie jest jakiś taki sztuczny, nie wiem dlaczego ale ten humor z oryginalnych Falloutów jest dla mnie niepowtarzalny. System walki na początku mi się spodobał bo bardzo lubię walkę turową ze starych Falloutów, ale potem zaczął męczyć i faktycznie mam wrażenie że coś tu jest nie tak z RNG, bo czasem mam 95% szans na trafienie a czuję się jakby to bylo 50%. Tak samo z jakimiś checkami skilli np. podczas włamywania się do skrzyni, mam 80% szans a czuję się jakby to było 20% i próbuję i próbuję i próbuję, w międzyczasie jeszcze porażka krytyczna i postać łamie nogę. Denerwowała mnie też kamera, którą ciągle musiałem kręcić żeby cokolwiek zobaczyć na mapie. Ogólnie gra zapowiadała się dobrze ale po kilku godzinach jej mechaniki zaczynają męczyć a fabuła nie wciąga
Ta gra jest klonem Fallouta. ?? Niestety, klimat jest ten sam. Rozwój postaci fajny, no ale nie. Gry post-apo to KOMPLETNIE nie moja bajka ??
Nastrojowa gra w konwencji postapo, erpeg z systemem walk turowych. Rozwiązywanie zadań potrafi wciągnąć, ale sytuacje bez wyjścia studzą zapał do zabawy. Niekiedy zwyczajnie trzeba odpuścić wyzwanie, aby powrócić do niego po odpowiednim wzmocnieniu drużyny. Jak ktoś lubi włóczyć się po pustyni, żeby zdobyć więcej doświadczenia, to nawet dobry układ z taką nieliniową rozgrywką (nie mówię tu o fabule). Można odczuć powtarzalność w rozgrywce, czy to zadania, wyposażenie, czy inne. Podobnie fabuła jest wtórna, ale zawiera humor, co poprawia odbiór historii. Moim zdaniem Wasteland 2 to solidna, dobra gra. Poprawna, momentami nużąca, ale można dobrze się bawić.
Mam prawie 70h na liczniku w grze i nie mogę się oderwać. Klimat jak za czasów starego Fallouta 1 i 2 + Tacticsa. Momentami jest ciężko i gra nie wybacza, ale daje daje dużo satysfakcji.
Dopiero zacząłem przygodę z Wasteland 2. Z początku bardzo mnie odrzucił bardzo rozbudowany system rozdawania punktów umiejętności itp... różnorakich przedmiotów itd... ale przy 3 podejściu naprawdę gierka mnie mega wciągnęła. Nie zagrywam się w turówkach ale od momentu pykania w shadowrun returns na androdzie... spodobało mi się bardzo.
Nie wszystko się udało ale ponieważ gra jest tak barwna i przebojowa to mniej zwracałem uwagę na te potknięcia w trakcie rozgrywki. Miałem wrażenie, że twórcy nawet nie próbowali stworzyć perfekcyjnego dzieła które wszystkich zadowoli a po prostu realizowali własną śmiałą wizję dobrze się przy tym bawiąc.
Zalety:
1. Czarny humor w połączeniu z brutalną postapokliptyczną rzeczywistością. To do mnie trafiło ale muszę zaznaczyć, że twórcy naprawdę się nie cackali i granie w wastelanda momentami przypomina szaloną jazdę bez trzymanki i nie zdziwię się jeśli wiele osób uzna, że trochę tutaj z tym przesadzono. Poza tym dowcipy bywają czerstwe a humor nie tylko czarny ale i absurdalny. Ale tak miało być.
2. Bardzo ciekawe i oryginalne zadania poboczne oraz lokacje które odwiedzamy. Do tego możemy podejmować sporo decyzji z których to niektóre wpływają na to jakie obszary będziemy mogli zwiedzić. Większość zadań możemy rozwiązać na wiele sposobów a wiele z nich jest niejednoznaczna moralnie.
3. Wiele spotkanych przez nas NPCków to naprawdę ciekawe i charakterystyczne osoby a dialogi jakie prowadzimy są bardzo dobrze napisane. Choć nie brakuje też tych nudniejszych sprowadzających się do zwyczajnego i przedłużającego się wypytywania.
4. Rozwój postaci, możliwości wykorzystywania wybranych umiejętności w praktyce oraz taktyczna walka. To jedna z tych gier w których czeka się na każdy poziom a w kreatorze postaci spędziłem nieprzyzwoitą ilość czasu.
5. Opisy znalezionych przez nas przedmiotów i śmieci. Rzadko kiedy chce mi się aż tak dokładnie czytać opis każdej podniesionej przeze mnie rzeczy.
6. Radio przez które kontraktujemy się z przełożonymi oraz słuchamy różnych audycji i komunikatów wzbogacających naszą wiedzę o świecie oraz dających nam różne wskazówki.
7. Duża liczba obiektów na które możemy kliknąć by uzyskać dodatkowe, często zabawne informacje. Przeklikując wszystko w głównej sali Agrocentrum parę razy autentycznie parsknąłem śmiechem.
Wady:
1. Do naszej drużyny możemy przyłączyć kilku towarzyszy ale po przyłączeniu już sobie z nimi nie pogadamy. Nie mają oni żadnych osobistych zadań i ogólnie sprawiają wrażenie dość mało aktywnych. Zdarza się, że ktoś z nich spotka w tracie podróży jakiegoś znajomego z którym wymieni parę zdań, raz czy dwa wtrąci się do rozmowy którą prowadzimy ale jest tego zbyt mało bym był usatysfakcjonowany. Na plus daję to, że niektórzy z towarzyszy są nawet ciekawi oraz często rzucają krótkie 'dymkowe' komentarze.
2. Wątek główny jest nie tylko dość nudny ale i średnio poprowadzony. Największa wada.
3. Pamiętam dwie krótkie piosenki i końcowy utwór ale poza tym nie mogą sobie przypomnieć niczego innego. W żadnym momencie nie zatrzymałem się wsłuchać w muzykę, nigdy nie kusiło mnie by odpalić soundtrack co z innymi grami robię regularnie do czytania książek.
4. Grafika mnie nie zachwyciła a ponoć przed Directors Cut było jeszcze gorzej. Cieszę się, że nie musiałem się o tym przekonywać na własnej skórze.
5. Miałem wrażenie, że pod koniec było trochę zbyt dużo walki i byłem nią już trochę zmęczony.
Przeszedłem 2 razy w ciągu kilku lat i kusi na 3ci.
Jakbym miał na siłę szukać minusów to:
- dla mnie trochę za dużo czytania, jestem casualowym graczem a nie maniakiem
- fabuła główna mogła by być trochę bardziej wciągająca
- walka szału nie robi
W gruncie rzeczy to chyba najlepsze crpg w jakie grałem.
Największe zalety gry to przede wszystkim świetnie wykonana walka turowa, jednak nie jest tak różowo, bo gra ma mnóstwo baboli które znacznie przeszkadzają w grze
Zacznijmy od rozwoju postaci, jest trochę gorzej wykonany od tego z falloutów, w sumie nie do końca wiadomo jak rozłożyć statystyki postaci bo atrybuty są dziwnie zrobione
Niektóre umiejętności są bardziej użyteczne od innych, inne są prawie bezużyteczne, taka percepcja to nie mam pojęcia po co jest, bo prawie do niczego się przydaję, mechaniki użyłem z raz gdy musiałem naprawić studnię jakiejś farmerce
Balans rozgrywki jest bardzo dobry, chociaż nie jest idealny, przede wszystkim jest za dużo śmieci do zbierania które są warte z 15-20 złomu, bronie są koszmarnie drogie, za to sprzedaje się je za ułamek kwoty które są warte
Walki jest dużo, moim zdaniem za dużo, do tego podróżowanie po mapie ciągle wnerwia nieustannymi walkami gdy nie mamy trapera dość rozwiniętego
Nawigacja po lokacjach to istna tragedia, ciągle trzeba jak debil obracać i zaglądać na mapę, która jest tragicznie wykonana, mało czytelna i nie można jej powiększyć
Same lokacje są dość średnio wykonane
Za to trzeba pochwalić modele zwierząt i ludzi, oraz animację, jak dla mnie są bardzo ładnie wykonane, patrzenie na animację śmierci daję bardzo dużą satysfakcję
Wątek główny nie jest jakiś wybitny, ale był ciekawy, i przez całą grę potrafił mnie zaciekawić, w porównaniu do wątku szukania ojca w falloucie 3 który był tragiczny
Niestety najbardziej oberwało się questom, które są tragicznie wykonane, mało intuicyjne, bez solucji ciężko odgadnąć jak je wykonać, same historie też nie porywają jakoś szczególnie
Grało mi się dobrze, ale to taki mocny średniak na ocenę 6.5-7
Wasteland 2 nie ma startu do falloutów 1 i 2, nawet new vegas jest lepszy który miał świetnie wykonane questy i fabułę
Jeśli ktoś lubi post apo i turowe gry, to grę polecam, ale niech kupi w jakiej promocji bo sama gra jest dość średnia, nie mogę się doczekać aż zagram w wasteland 3!