autor: Luc
10 największych zmian The Sims 4 – jakie niespodzianki czekają na fanów serii? - Strona 3
Choć nieustannie zarzuca się jej wtórność, liczby nie kłamią – The Sims to jedna z najlepiej sprzedających się marek w historii gier komputerowych. Sprawdzamy jakie nowości znajdziemy w The Sims 4.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry The Sims 4 - niezłe nowości w cieniu wyraźnych braków
Od momentu, w którym po raz pierwszy ujrzeliśmy charakterystyczny, zielony kryształ nad głowami stworzonych przez nas postaci, minęło już blisko półtora dekady. W tym czasie zdążyliśmy zobaczyć cztery generacje konsol, grafika w poszczególnych tytułach przeszła niewyobrażalną transformację, a same gry z prostej rozrywki dla dzieci stały się nieodłącznym elementem popkultury. Jednym słowem – w branży zmieniło się praktycznie wszystko. Wszystko, oprócz sprawdzonej formuły, którą od lat widzimy w kolejnych produkcjach z The Sims w tytule. Zakładanie rodziny, flirtowanie z sąsiadami i budowanie wymarzonego domu – choć podstawy rozgrywki wciąż są identyczne, fanom serii nadal wydają się idealnie odpowiadać. A skoro coś działa i się sprzedaje, po co to drastycznie zmieniać? Wszystko wskazuje na to, że w przypadku nadchodzących The Sims 4 studio Maxis wciąż zamierza kurczowo trzymać się tej uniwersalnej prawdy. Nie oznacza to bynajmniej, iż w „czwórce” nie czeka nas kilka istotnych modyfikacji. Przyglądamy się bliżej nowościom, jakie znajdziemy w kolejnej odsłonie... i temu, czego w niej zabraknie.