Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 28 kwietnia 2014, 13:00

autor: Przemysław Zamęcki

Test gry Wasteland 2 - co nowego u następcy izometrycznych Falloutów? - Strona 2

Gry w postapokaliptycznych klimatach od zawsze miały wierną rzeszę fanów. Jednakże od bardzo dawna społeczność ta nie otrzymała nic na miarę pierwszych dwóch części serii Fallout. Wasteland 2 ma szansę to zmienić.

WASTELAND 2 TO:
  1. rozbudowana gra RPG wykorzystująca rzut izometryczny;
  2. szerokie relacje pomiędzy bohaterami i postaciami niezależnymi;
  3. taktyczna walka turowa;
  4. postapokaliptyczna przygoda mająca szansę dorównać kultowej serii Fallout;
  5. produkt napędzany silnikiem Unity.

Produkcja gry Wasteland 2 powoli zbliża się do końca, choć ekipa inExile Entertainment wciąż ma masę roboty. Wliczając w to rozmaite sugestie od fanów, poprawek wymaga ponad dwa tysiące rzeczy – informował w lutym na stronie Kickstartera Brian Fargo. Od tamtej pory minęło kilka tygodni, w czasie których byliśmy świadkami dużej aktualizacji, nie tylko optymalizującej działanie programu i eliminującej kolejne błędy, ale także wprowadzającej zmiany w interfejsie użytkownika, zachowaniu niektórych postaci niezależnych oraz komplikującej nieco taktykę turowych starć.

Ciężarówka wyciągnięta niemal wprost z drugiego Mad Maksa.

Możliwość przetestowania gry ma każdy, kto zdecyduje się na udział w programie wczesnego dostępu, który można wykupić na Steamie w zakładce Wasteland 2. Postapokaliptyczna przygoda Pustynnych Rangersów rozpoczęła swoją podróż na nasze komputery jako jeden z pierwszych projektów na Kickstarterze, gdzie z potrzebnych na dokończenie produkcji dziewięciuset tysięcy dolarów deweloperowi udało się zebrać prawie trzy miliony. Niewątpliwie zadziałała tu magia marki, ale też samego Fargo, który od lat kojarzony jest z tym co najlepsze w komputerowych grach fabularnych. Pytany przez nas o wpływ środowiska graczy na proces powstawania projektu odpowiada, że “przekazaliśmy rdzeń naszej wizji, jak powinna wyglądać gra i co legło u podstaw naszych decyzji. Trzymaliśmy się tej wizji nie wprowadzając żadnych niepotrzebnych zmian. Wspaniałą sprawą jest to, że osoby wspierające nas podzielają nasze spojrzenie, dzięki czemu nie było realnego zagrożenia z ich strony, mogącego wpłynąć na proces powstawania gry”.

Aktualizacja bety przynosi kilka istotnych poprawek, ale nie zmienia jednego z największych mankamentów Wasteland 2 – jakości oprawy graficznej. Osoby zaangażowane chociażby w udział we wczesnym dostępie do Divinity: Grzech pierworodny, którym ostatnia zmiana zafundowała prawdziwy skok wizualny, mogą poczuć się w tym przypadku rozczarowane. Erpeg działa na silniku Unity, a bezspornym atutem takiego rozwiązania ma być łatwy dostęp do wszelakiej maści modów. Zresztą już teraz na stronie gry można znaleźć apele do zainteresowanych o tworzenie modeli na podstawie dostępnych tam szkiców. Te najlepsze i przetestowane w środowisku Unity mają szansę trafić do ostatecznej wersji Wasteland 2.

W trakcie starć korzystanie z osłon i kucanie zwiększa możliwość trafienia przeciwnika i chroni częściowo przed jego kulami.

Jedną z bardziej pożądanych poprawek była ta zmieniająca interfejs użytkownika w grze. Wcześniej był on bardzo niewygodny. Aby dokonać jakichkolwiek sensownych zmian, konieczne było lawirowanie pomiędzy dwoma otwartymi oknami – postaci i inwentarza – i bezustanne klikanie na dwóch rzędach portretów drużyny. Wprowadzało to zbyt wiele chaosu i zamieszania oraz zabierało po prostu za dużo czasu. Obecnie wywołanie ekranu postaci otwiera także plecak, dzięki czemu dostęp do wszystkich przedmiotów i możliwość ich rozlokowania, posługując się tylko jednym rzędem portretów, zabiera o połowę mniej czasu. I nie wywołuje już zgrzytania zębami, choć obecnemu interfejsowi wciąż jeszcze daleko do bycia intuicyjnym. Na szczęście wiemy, że nowe poprawki przez cały czas są wprowadzane w życie i niewykluczone, że jeo ostateczny kształt będzie znacznie bardziej przyjazny dla gracza.

Postacie niezależne nie zawsze stoją jak kołki czekając na zaczepkę. Ten pan zasypuje grób żony zastrzelonej przez "poborców podatków" z miejscowej bandy

Czteroosobowa drużyna stanowi rdzeń oddziału rangersów, ale to nie jedyne postacie, nad którymi sprawujemy kontrolę. W trakcie rozgrywki mogą do nas dołączyć aż trzy dodatkowe osoby, każda posiadająca własne zdanie na różne tematy, osobowość i poglądy. W sumie takich NPC-ów ma być co najmniej dwudziestu, co wydaje się być bardzo przyzwoitym wynikiem. Tym bardziej że wcale nie jest powiedziane, że niektórzy z nich nie mogą towarzyszyć nam przez całą kampanię. Już teraz na samym początku gry możemy zwerbować Angelę Deth, tę samą, która znajdowała się w podstawowym składzie drużyny pierwszego Wasteland. Od niej zresztą możemy dowiedzieć się, co stało się z resztą tamtej kompanii. Głównodowodzącym Pustynnych Rangersów jest drugi z członków starej ekipy, Snake Vargas. Smaczków i różnych nawiązań jest w „dwójce” znacznie więcej. Rozejrzyjcie się po nagrobkach otaczających odprawę u Vargasa, a bez problemu znajdziecie grób Farana Brygo – przestępczego bossa z Las Vegas z pierwszej części i alter ego autora gry.

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?