autor: Przemysław Zamęcki
Co chcielibyśmy zobaczyć w grze Far Cry 4? Tworzymy sandboksa doskonałego - Strona 7
Far Cry jest jedną z najciekawszych serii strzelanek, a być może najciekawszą spośród tych, których akcja rozgrywa się w otwartym świecie. Zanim francuski wydawca odkryje karty i oficjalnie zapowie czwartą część cyklu puszczamy wodze wyobraźni.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Far Cry 4 - strzelankowy sandboks niemal bez granic
Nowa generacja sprzętu stała się faktem. Ambicji i technicznych umiejętności deweloperów nie ogranicza już przestarzała architektura Xboksa 360 i PlayStation 3 i mogą oni w końcu budować nowe światy. o jakich nam się nawet nie śniło. Współczesne komputery, a wraz z nimi PlayStation 4 i Xbox One czeka prawdziwa inwazja gier oferujących zabawę w otwartym świecie. Twórcy prześcigają się w zapowiadaniu nowych tytułów, również z rodowodem sandboksowym, a my postanowiliśmy na chwilę nieco popuścić wodze wyobraźni w oczekiwaniu na kolejnego przedstawiciela jednej z najważniejszych serii oferujących wirtualnym eksploratorom prawie nieskrępowane możliwości. Firma Ubisoft coraz chętniej praktykuje tworzenie wirtualnych, tętniących życiem światów. Assassin’s Creed IV: Black Flag, spóźniający się Watch_Dogs, a w końcu seria Far Cry, która od części drugiej znalazła się w rękach Francuzów, mają wielu oddanych fanów, w głowach których wręcz kotłuje się od pomysłów i związanych z nimi oczekiwań. Nie inaczej jest z nami.
Dziś przedstawimy Wam garść naszych oczekiwań względem Far Cry 4. Czy są to oczekiwania wygórowane? Sądzimy, że przy odpowiednio dużym rozmachu produkcji są one możliwe do wdrożenia, tym bardziej, że niektóre z nich opierają się na tych, które trafiły już w jakiejś formie do wcześniejszych gier Ubisoftu. Czy w jednym tytule dałoby się zawrzeć wszystkie proponowane przez nas zmiany? Pomarzyć zawsze można.
Zachęcamy do dzielenia się z nami Waszymi spostrzeżeniami i pomysłami, a może uda się w komentarzach stworzyć coś na kształt rozbudowanej książki życzeń. Zapraszamy do lektury.