Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 28 listopada 2013, 13:54

autor: Szymon Liebert

Test gry Space Engineers - czy fani Minecrafta odkryją w sobie kosmicznych inżynierów? - Strona 3

Space Engineers to gra, w której możesz zbudować własny statek kosmiczny w dwie minuty. Kto był tak śmiały, że wziął się za kosmicznego Minecrafta? I jak mu to wyszło?

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Uruchamiam Space Engineers, nie bardzo wiedząc, czego się spodziewać. Kreuję swój świat, czekam, aż się wczyta. Latam trochę przy pomocy plecaka odrzutowego kosmonauty. W końcu zaczynam budować pierwszy prototyp statku. Zaledwie trzy minuty później rozbijam się nim o drzwi hangaru. To jest ten moment, kiedy dociera do mnie, że mam w sobie duszę kosmicznego inżyniera. A przy okazji – że szykuje się świetna gra. Kto był tak śmiały, że wziął się za kosmicznego Minecrafta? I jak mu to wyszło?

Statek kosmiczny w pięć minut – przepis na sukces. - 2013-11-28
Statek kosmiczny w pięć minut – przepis na sukces.

Historia programu kosmicznego

Space Engineers nie wzięło się znikąd. Za grę odpowiada studio Keen Software, które swój wirtualny program kosmiczny realizuje już od dobrych paru lat. Firma została założona w 2010, a jej pierwszym projektem było Miner Wars 2081, strzelanina, która wyszła pod koniec ubiegłego roku. Marek Rosa, szef producenta, wyjaśnił nam, że zainteresowanie taką a nie inną tematyką wynika z powodów praktycznych i miłości do gatunku science fiction. W grze kosmicznej możesz zdecydować czy działa ona lepiej z grawitacją czy bez niej, podczas gdy w grze rozgrywającej się na Ziemi jesteś zawsze więźniem grawitacji – powiedział Rosa. Wspomniany Miner Wars 2081 zebrał raczej średnie oceny, ale cieszył się popularnością. W tej grze deweloper sprawdził swoje możliwości i tak naprawdę stworzył podwaliny technologii pod przyszłe projekty. Nauczyliśmy się wiele dzięki wydaniu Miner Wars 2081. Nie tylko w zakresie produkcji i programowania, ale też w kwestiach biznesowych, marketingowych i społecznościowych – wyjaśnił szef studia Keen Software.

Mówiło się coś o kosmicznym MMO, rozwijającym koncepcję Miner Wars. Jednak zamiast na tym zdecydowanie zbyt ambitnym projekcie Keen Software skoncentrowało się na Space Engineers, produkcji doskonale wpisującej się w obecne trendy. Gracze lubią przecież gry sandboksowe, które umożliwiają budowanie, niszczenie i wspólną zabawę (taka opcja zostanie dodana do Space Engineers). Marek Rosa twierdzi, że te aspekty wcale nie były główną motywacją przyświecającą Space Engineers: Najważniejszą inspiracją dla gry są popularne zabawki LEGO i LEGO Technic. Nie sposób jednak nie zauważyć, że pozycje takie jak Space Engineers świetnie sprawdzają się w środowisku YouTube’a, gdzie zyskują darmową reklamę za sprawą „zagrajmerów” czy „streamerów”. Oczywiście YouTube i sandboksowy charakter gry nie przesądzają o jej sukcesie, bo konkurencja na tym polu jest olbrzymia. Trzeba jeszcze mieć to coś, co zachwyci ludzi i obudzi ich kreatywność. Space Engineers posiada ten element.

Warto nadmienić, że grę udostępniono w polskiej wersji językowej, co pewnie ułatwi wszystkim rodakom zrozumienie stosunkowo prostego sterowania. Poziom lokalizacji jest jednak, łagodnie mówiąc, kiepski – rażą błędy w cytatach wyświetlanych podczas ładowania map.

Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?
Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?

Przed premierą

Star Citizen to bardzo obiecujący projekt - zebrał w końcu w formie crowdfundingu 95 milionów dolarów. Na jakim etapie są prace? Czy zawirowania wokół tytułu odbiją się na jakości gry?

Star Citizen -  spełnienie marzeń fanów kosmicznych symulatorów?
Star Citizen - spełnienie marzeń fanów kosmicznych symulatorów?

Przed premierą

Chris Roberts ma prawie 30 milionów dolarów na wprowadzenie w życie nowoczesnej mieszanki Wing Commandera, Privateera i Freelancera. Rozmach Star Citizena jest ogromny, ale równie wielkie są oczekiwania fanów.

Gra Star Citizen, czyli co najlepsze z Wing Commandera, Privateera i EVE Online
Gra Star Citizen, czyli co najlepsze z Wing Commandera, Privateera i EVE Online

Przed premierą

Chris Roberts chce przywrócić blask gatunkowi kosmicznych symulatorów tworząc grę, która połączy jakość bitew i fabuły z Wing Commandera z otwartym światem Privateera.