autor: Amadeusz Cyganek
Festiwal nowości w Pro Evolution Soccer 2014 - co ciekawego szykuje Konami?
W znanej i mającej oddane grono fanów serii idzie nowe – Pro Evolution Soccer 2014 ma być grą zupełnie odświeżoną, stworzoną praktycznie od podstaw i serwującą jeszcze więcej radości z futbolowych potyczek.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Pro Evolution Soccer 2014 - gdzie ta rewolucja?
Artykuł powstał na bazie wersji PC.
Ostatnich kilku lat serii Pro Evolution Soccer nie można nazwać inaczej niż jedną wielką, piłkarską sinusoidą. Kolejne odsłony tej futbolowej sagi rodem z Japonii nie przynosiły wielkich zmian i momentami diametralnie różniły się pod względem jakości. Po dość długim oglądaniu pleców FIF-y (a w przypadku wyników sprzedaży – już tylko śladów po korkach) Konami postawiło na szeroko zakrojoną rewolucję, mającą objąć tak naprawdę wszystkie składowe nowej edycji gry. Dzięki temu już w październiku będziemy mieć do czynienia ze zdefiniowanym na nowo od podstaw PES-em, oferującym wręcz przedsmak „piłkarskiej następnej generacji”. A zatem – co ciekawego wymyślili tym razem Seabass i spółka?
Szczwany wirtualny lis
Tym, co najszumniej zapowiada ekipa Konami, i to od ponad roku, jest Fox Engine, który specjalnie na potrzeby tej produkcji został odpowiednio zmodyfikowany. Jak podkreślają deweloperzy stojący za najświeższym PES-em, bez niego cały szeroko zakrojony plan ległby w gruzach tak szybko, jak powstał. Autorska technologia dalekowschodniego potentata to przede wszystkim szereg ciekawych możliwości, dzięki którym twórcy przygotują zupełnie nowy silnik fizyczny, obliczający kolizje i odzwierciedlający ruchy wirtualnych piłkarzy w jak najbardziej realistyczny sposób. Główną częścią składową tego mechanizmu jest system Motion Animation Stability, odpowiedzialny za praktycznie każdy z wymienionych wyżej aspektów rozgrywki. W odróżnieniu od poprzednich części cyklu nie będziemy mieć do czynienia z gotowym, predefiniowanym rozwiązaniem – tym razem wszystko ma być obliczane na bieżąco, a gra weźmie pod uwagę całą masę parametrów oraz statystyk zawodników, co pozwoli odtworzyć spodziewany przebieg wydarzeń na murawie. Nie da się ukryć, że speców z Konami czeka trudna walka o prymat na tym poletku – ekipa EA Sports również zakasze rękawy, atakując ze swoim silnikiem Ignite. W tym momencie tak naprawdę trudno powiedzieć, który obóz zaprezentuje bardziej dopracowaną i – co za tym idzie – realistyczną technologię.
Azjatycka Liga Mistrzów, która pierwszy raz pojawi się w ramach dostępnych rozgrywek w aktualnie szykowanym PES-ie, powstała w 1967 roku. Podobnie jak w Europie w turnieju uczestniczą 32 drużyny wybrane z zespołów mistrzów poszczególnych krajów oraz zdobywców narodowych pucharów. Zwycięzcą ubiegłorocznej edycji był południowokoreański team Ulsan Hyundai.
Kolejną istotną nowinką jest wynalazek o nazwie TrueBall, nad którym pracowało całe tokijskie studio. Moduł ten zajmie się obliczaniem wszelkich parametrów nie tylko – jak nazwa wskazuje – samej futbolówki, ale również zawodników oraz sędziów biegających po murawie. Na każdy ruch, zagranie czy przyjęcie piłki wpłynie szereg czynników utrudniających bądź ułatwiających wykonanie danej czynności, np. umiejętności techniczne konkretnego gracza, siła, z jaką została przekazana piłka, czy warunki atmosferyczne panujące podczas spotkania. Dzięki temu trudno przewidzieć, jak zachowa się zawodnik, a rozgrywanie futbolówki i planowanie ataku pozycyjnego nie okażą się już schematem możliwym wyłącznie do przerwania przez drużynę przeciwną, ale grą błędów, w której niebagatelne znaczenie zyska precyzja, z jaką odgrywamy „łaciatą”.
Jedną z mniejszych, choć bardzo ciekawych, nowości będzie moduł Heart, odpowiedzialny za emocje zawodników, zależnie od tego, czy spotkanie odbywa się na własnym stadionie, czy też na wyjeździe, oraz od stawki danego meczu.
System ten przyniesie również spore usprawnienia w zakresie zagrań z pierwszej piłki, kluczowe w szybkim jej przekazaniu stanie się odpowiednie ustawienie zawodnika oraz – rzecz jasna – jego umiejętności panowania nad nią. Za pomocą tego modułu nie tylko szybko, sprawnie i zaskakująco rozwiniemy akcję, dzięki wykonaniu błyskawicznego podania do kolegi z drużyny, ale i oszukamy przeciwnika, odbierając futbolówkę, wypuszczając ją na wolne pole i natychmiast rozpoczynając bieg w stronę bramki rywala. Na znaczeniu zyskają również gierki powietrzne – przyjęcia na klatkę piersiową czy szybkie odegrania główką zawsze robiły wrażenie i ich także nie zabraknie w nowym PES-ie.