Grand Theft Auto V - nadchodzi gra totalna
Nowe informacje o Grand Theft Auto V nie pozostawiają złudzeń. Miłośnicy sandboksów otrzymają we wrześniu grę totalną, pozostawiającą konkurentów daleko w tyle.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Grand Theft Auto V – 10 gwiazdek dla GTA V!
Artykuł powstał na bazie wersji X360.
Grand Theft Auto V zbliża się wielkimi krokami – do premiery jednej z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku pozostało już niewiele ponad cztery miesiące. Rockstar jest świadomy tego wydarzenia, dlatego po nieco przydługim okresie względnej ciszy w eterze firma wreszcie zaczęła wykładać karty na stół – co prawda nie wszystkie, ale jednak. Z nadchodzącym megahitem zapoznali się już dziennikarze największych światowych serwisów i to właśnie dzięki ich relacjom zaczyna rysować się pełniejszy obraz gry. Natłok informacji nie mógł oczywiście ujść naszej uwadze, dlatego postanowiliśmy zaserwować je Wam w formie niniejszego artykułu. Jakikolwiek dalszy wstęp jest zbędny (od dawna wiemy już, z czym będziemy mieć do czynienia), zatem od razu przejdźmy do sedna, rozpoczynając opowieść o nowościach od głównych postaci dramatu.
Wzorem San Andreas bohaterowie zostaną opisani kilkoma współczynnikami – w tym wypadku będzie ich aż dziewięć. Najważniejszą umiejętnością w zestawie okaże się ta specjalna, gdyż najbardziej odróżni poszczególnych mężczyzn od siebie. Trevor na przykład potrafi wpaść w szał, który pozwoli nie tylko w efektowny sposób eliminować przeciwników podczas walki wręcz, ale również zadawać podwójne obrażenia i przyjmować połowę otrzymanych. Dla odmiany Franklin dysponować będzie zdolnością spowalniania czasu w trakcie jazdy, co niewątpliwie przyda się podczas szalonych pościgów ulicami Los Santos. Ostatni ze śmiałków – Michael – umożliwi nam natomiast wykorzystanie mniej lub bardziej klasycznego bullet time'u w trakcie wymiany ognia z oponentami. Żeby nie było zbyt łatwo, „specjał” zadziała przez krótki, mocno ograniczony czas, a po całkowitym zużyciu będzie wymagać regeneracji, na podobnej zasadzie jak w Red Dead Redemption czy Maksie Paynie 3.
Pozostałe cechy, wspólne dla wszystkich śmiałków, to: działanie w ukryciu, latanie, kierowanie pojazdami, mechanika, pojemność płuc, siła i wytrzymałość. Każda z nich rozwinie się wraz z postępami w grze w zależności od tego, jak bardzo będziemy aktywni w wypełnianiu misji różnego typu. Niektórzy z bohaterów w pewnych kategoriach wykażą się naturalnymi predyspozycjami, np. Trevor okaże się najlepszym pilotem z całej trójki, a Franklin bezkonkurencyjnym kierowcą. Pozostali będą ustępować liderom w ich sztandarowych umiejętnościach, ale dzięki systematycznemu szkoleniu się w danej dziedzinie początkowe różnice zostaną zniwelowane.
Ciekawie zapowiada się sposób przełączania się między naszymi podopiecznymi. Po wydaniu komendy kamera uniesie się, a na ekranie pojawi się charakterystyczne dla produkcji konsolowych koło z sylwetkami bohaterów. Po dokonaniu wyboru kamera przeniesie się do odpowiedniej części miasta i powróci na poziom ulicy. Oczywiście im mniejsza będzie odległość pomiędzy postaciami, tym proces ten nastąpi szybciej. Jeżeli Trevor, Michael i Franklin będą wykonywać tę samą misję, operacja zostanie przeprowadzona w ułamku sekundy. Jeśli natomiast panowie znajdą się w innych dzielnicach, na zmianę chwilę poczekamy – gra będzie potrzebować czasu na załadowanie nowej lokacji.