Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 6 czerwca 2012, 10:01

Assassin's Creed III na E3 2012 - już graliśmy i zwiedziliśmy Boston - Strona 2

Na targach E3 2012 mieliśmy wreszcie okazję zagrać w najnowszą odsłonę sagi o asasynach. Assassin's Creed III zapowiada się świetnie, a ludziom z Ubisoftu nie brakuje pomysłów na urozmaicenie zabawy.

Widzieliście fragment rozgrywki przedstawiający Connora polującego w zimie. Widzieliście, jak przyszły zabójca steruje statkiem w trakcie świetnie zrealizowanej bitwy morskiej. Czego nie widzieliście? Harców głównego bohatera Assassin’s Creed III w osiemnastowiecznym Bostonie, dlatego to właśnie o nich opowiemy Wam nieco więcej.

Seria Assassin’s Creed wymagała gruntownego odświeżenia i chyba nikt, kto zaliczył Brotherhood, a potem Revelations, nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. Ubisoft długo przeciągał rozstanie z Ezio Auditore da Firenze, jakby chciał ekipie odpowiedzialnej za powstawanie „trójki” zagwarantować wystarczająco dużo spokoju. Jeśli faktycznie tak było, to studio w Montrealu dany mu czas wykorzystało nadzwyczaj dobrze. Trudno na razie wyrokować, czy opowieść o Connorze Kenwayu będzie tym samym dla Assassin’s Creed II, czym „dwójka” była dla „jedynki”, ale już teraz można śmiało powiedzieć, że solidny krok naprzód został wykonany.

Kanadyjskie studio przywiozło do Kalifornii aż trzy różne etapy, skupiające się na różnych aspektach rozgrywki. Pierwszy – w którym głównym daniem była eksploracja zasypanej śniegiem krainy i polowanie – mieliśmy okazję zobaczyć na konferencji Ubisoftu, drugi – szalenie efektowną bitwę morską – pokazano na podobnej imprezie, tyle że zorganizowanej przez Sony. Trzecie i chyba najbardziej interesująco demo, bo koncentrujące się wyłącznie na nowinkach w mechanice, można było ujrzeć tylko za zamkniętymi drzwiami, bezpośrednio na stoisku francuskiej firmy. Z racji tego, że w trakcie prezentacji zademonstrowano kilka ciekawych usprawnień, to właśnie jemu poświęcę w całości niniejszy tekst.

Boston będzie jednym z dwóch dużych miast (oprócz Nowego Jorku), jakie zwiedzimy w Assassin’s Creed III. Portowa mieścina znacząco rożni się od wszystkiego, co mogliśmy podziwiać do tej pory, i to nie tylko dlatego, że jest wyraźnie mniejsza od Rzymu czy Florencji. Dzięki wprowadzeniu możliwości swobodnego poruszania się po drzewach autorzy nie musieli już stawiać budynków tak ciasno jak w poprzednich odsłonach cyklu. W rezultacie obecna stolica stanu Massachusetts zyskała mnóstwo przestrzeni i wydaje się być atrakcyjniejsza wizualnie od innych lokacji znanych z sagi. Mnie w każdym razie ta raczkująca metropolia bardzo przypadła do gustu. Nie dość, że ma unikatowy charakter i oryginalny wygląd, to na dodatek urzeka atmosferą.

Autorzy twierdzą, że gra pracuje na mocno odświeżonej wersji silnika Anvil (konkretnie AnvilNext), ale podczas pokazu nie było tego widać. Zarówno grafika, jak i animacja nie uległy wyraźnej poprawie – tekstury i wygląd modeli nadal pozostawiają sporo do życzenia, a Connorowi wciąż zdarza się pokracznie poruszać, zwłaszcza w trakcie walki, co jest dodatkowo irytujące. Jedyne istotne zmiany dotyczą systemu pogodowego (teraz jest on dynamiczny, więc deszcz i śnieg mogą spaść w dowolnym momencie), a także zwiększenia liczby bohaterów niezależnych widocznych na ekranie. Ta ostatnia nowinka ma urealnić zapowiadane od dłuższego czasu bitwy, ale jak na razie Ubisoft nie zaprezentował żadnego starcia w grywalnej formie, trudno więc powiedzieć na ten temat coś więcej.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.