Batman: Arkham City - E3 2011 - już graliśmy! - Strona 2
Podczas targów E3 mieliśmy okazję zagrać w Batman: Arkham City oraz przyjrzeć się postaci Catwoman. Najnowsze dzieło Rocksteady Studios zapowiada się doskonale.
Przeczytaj recenzję Nietoperz w jeszcze lepszej formie - recenzja gry Batman: Arkham City
Moje spotkanie z grą Batman: Arkham City na tegorocznych targach E3 zostało podzielone na dwa etapy: najpierw wziąłem do rąk pad od Xboksa 360 i przez kilkanaście minut eksploatowałem krótki fragment najnowszego dzieła firmy Rocksteady, później udałem się na zamknięty pokaz tego tytułu, który w całości poświęcono Catwoman – drugiej obok Człowieka Nietoperza postaci, jaką twórcy udostępnią użytkownikom w trakcie zabawy.
Grywalny epizod drugiego Batmana uświadomił mi przede wszystkim jedno: brytyjski produkt został zrobiony ze zdecydowanie większym rozmachem niż obsypany nagrodami poprzednik. Zapomnijcie o malutkich lokacjach, chytrze oddzielonych od siebie przejściami – teraz do Waszej dyspozycji oddane zostanie sporej wielkości miasto, które będzie można swobodnie przemierzać zarówno w powietrzu, jak i z poziomu ulicy.
Demo rozpocząłem od opuszczenia wieży komisariatu policji, gdzie wcześniej przycupnął przebrany w kostium Bruce Wayne. Górująca nad pozostałymi budynkami konstrukcja znajdowała się na tyle wysoko, że mogłem bez trudu poćwiczyć podniebne podróże nad miastem – Batman może bowiem wykorzystywać swój płaszcz w charakterze lotni i pokonywać w ten sposób naprawdę długie odcinki. Co ciekawe, istnieje opcja przedłużenia lotu poprzez ostre pikowanie w dół. Kiedy zdecydujemy się na takie rozwiązanie, Nietoperz nabierze dużej prędkości, którą możemy natychmiast spożytkować na dalsze szybowanie w przestworzach. Umiejętne wykorzystanie pędu okazuje się czynnikiem kluczowym dla jak najdłuższego utrzymania się w powietrzu.
Po krótkim przelocie zająłem się wykonaniem uaktywnionego w demie zadania. Koncentrowało się ono na odnalezieniu Catwoman, porwanej z niewiadomych względów przez Two-Face’a. Podsłuchana za pomocą jednego z gadżetów Batmana rozmowa pozwoliła mi zlokalizować budynek, w którym przetrzymywana była Selina. Szybko udałem się pod wskazany adres i pozbyłem grupki przeciwników pilnujących wejścia do zrujnowanej budowli. System walki nie różni się niczym od tego, co widzieliśmy w Arkham Asylum, dlatego uziemienie bandziorów nie sprawiło mi większych kłopotów. Miło obserwować w akcji nowe ciosy Wayne’a, a także efektowne finiszery – nasz bohater porusza się w trakcie starć tak płynnie i widowiskowo, że każda potyczka to wspaniała uczta dla oka.
Komitet powitalny leżał na ziemi, więc nie niepokojony przez nikogo wszedłem do budynku. Postanowiłem nie alarmować od razu Two-Face’a o swojej obecności, dlatego udałem się na górę i obserwowałem sytuację, stojąc na rozwieszonej wysoko pod sufitem linie. Harvey Dent zamierzał wykąpać Selinę w beczce z kwasem – trzeba było szybko podjąć jakieś działanie. Nie namyślając się zbyt długo, wskoczyłem pomiędzy straż przyboczną zdeformowanego prokuratora, a następnie rozpocząłem festiwal efektownych kopniaków i uderzeń. Wrogów było ponad dwudziestu, ale co to dla Batmana. Wystarczyło uważnie wypatrywać przeciwników szykujących się do zadania ciosu (nad ich głowami natychmiast pojawiały się charakterystyczne symbole) i stosować uniki. Wayne łamał kości, przewracał rywali i pozbawiał ich przytomności. Liczebna przewaga oponentów szybko zaczęła topnieć i w końcu pozostałem na placu boju sam. Skierowałem się w stronę ukrytego w gablocie Two-Face’a i pochwyciłem go za pomocą jednej z zabawek mojego herosa. Gra uruchomiła długi przerywnik filmowy, w którym nietoperz zamienił miejscami Denta z Seliną.
Batman wszczął rozmowę z Catwoman na temat interesujących go spraw, ale dyskusję przerwała nieudana próba zamachu. To Joker usiłował sprzątnąć kobietę z karabinu snajperskiego, jednak szybka reakcja Człowieka Nietoperza uratowała ją przed niechybną śmiercią. Bohaterowie pożegnali się, po czym Wayne rozpoczął badanie terenu. W trybie detektywistycznym sprawdził tor lotu pocisku i natychmiast namierzył pozycję zamachowca. Jak się okazało, Joker strzelał z wysokiej wieży w centrum miasta. Niestety, nie dane było mi już udać się w tym kierunku, bo w tym samym momencie demo zostało zakończone.
Po tym krótkim wprowadzeniu udałem się na pokaz kolejnego fragmentu nowego Batmana. Prezentacja została niemal w całości poświęcona Catwoman, drugiej obok Bruce’a Wayne’a grywalnej postaci w Arkham City. Co ciekawe, to gracz zdecyduje, w którego bohatera chce się wcielić w danym momencie zabawy. Aby dokonać zmiany, należy przenieść się w określone miejsce na mapie i wcisnąć odpowiedni przycisk.