Dead Space 2 - zapowiedź - Strona 2
Twórcy gry Dead Space zawiesili poprzeczkę niezwykle wysoko. Czy kontynuacja przygód Isaaca Clarke’a spełni oczekiwania fanów tego znakomitego survival horroru?
Przeczytaj recenzję Dead Space 2 - recenzja gry
Dead Space to bezapelacyjnie jedna z najlepszych gier 2008 roku. Było to także zjawisko w kontekście gatunku survival horror, rewelacyjnie wykorzystujące znane chwyty i rozwiązania. Twórcy w mistrzowski sposób operowali różnego rodzaju motywami, niemal na każdym kroku trafiając celnie w nasze emocje. Grając w Dead Space, mieliśmy wrażenie realnego zaszczucia i strachu, nierzadko na tyle paraliżującego, że aż uniemożliwiającego podjęcie kolejnego działania podczas eksploracji statku wydobywczego USG Ishimura. Osiągnięcie tego efektu nie byłoby jednak możliwe, gdyby nie doskonała mechanika rozgrywki (m.in. kapitalnie rozwiązane menu) a także intuicyjny system walki z Necromorphami.
Dead Space stał się także swoistym zwrotem w działalności koncernu Electronic Arts. Do czasu zapowiedzi dzieła studia Visceral Games (wówczas EA Redwood Shores) firma była bowiem znana przede wszystkim z wydawania kontynuacji oraz schematycznych tytułów powstających na bazie różnorakich licencji. Dead Space był nową produkcją stworzoną zupełnie od podstaw i co najważniejsze – marką, która przypadła do gustu ponad dwóm milionom graczy na całym świecie. Z tego też powodu powtórzenie sukcesu „jedynki” może okazać się bądź wyzwaniem bardzo trudnym (pogląd pesymistyczny), bądź też kwestią czasu (pogląd optymistyczny). Wszystko zależy od tego, czy zaproponowane zmiany przypadną do gustu licznej grupie fanów.
Od pierwszego kontaktu z tajemniczym obeliskiem o nazwie Marker (Znak) i znajdującymi się pod jego wpływem Necromorphami mijają trzy lata. Po długiej podróży Isaac Clarke trafia na pokład olbrzymiej, organicznej struktury, która przynajmniej z początku sprawia wrażenie bezpiecznej przystani, mogącej przyczynić się do podreperowania jego zdrowia psychicznego. Jest nią stacja kosmiczna Sprawl, będąca samowystarczalnym osiedlem ludzkości. Nowe miejsce akcji będzie jedną z najistotniejszych zmian zaserwowanych w Dead Space 2. W rzeczywistości będziemy mieć do czynienia z potężnym systemem skonstruowanym w oparciu o pozostałości po jednym z księżyców Saturna. Z informacji ujawnionych przez twórców wynika, że Sprawl będzie funkcjonować (przynajmniej do pewnego momentu) niczym zwykłe miasto. Podczas eksploracji stacji zwiedzimy dzielnice zamieszkane zarówno przez najbogatszych, prominentnych mieszkańców – w tym zapewne członków rządu oraz kościoła Unitologów, jak i biedotę. W trakcie wyprawy będziemy przemierzać obszary publiczne (centra handlowe, kościoły, szkoły) oraz lokacje zajmowane przez korporacje i wspomniane już organa polityczne. Deweloperzy zaznaczają, że przyświeca im cel stworzenia żyjącego uniwersum, sprawiającego realne wrażenie miejsca, w którym ludzie zamieszkiwali od wielu lat.