Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 27 sierpnia 2001, 10:17

autor: Andrzej Jerzyk

Starmageddon - przed premierą

Starmageddon to strategia czasu rzeczywistego osadzona w kosmosie. Głównym twórcą tego tytułu jest Adrian Chmielarz, legenda polskiego rynku gier komputerowych. Starmageddon jest lansowany następującym hasłem: Homeworld meets Red Alert 2

Przeczytaj recenzję Starmageddon - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Adrian Chmielarz to pierwsza osoba, jaka nasuwa nam się na myśl gdy chodzi o polskie gry komputerowe. Wydaje się, że ten człowiek zajmował się tym od tak dawna, że nie sposób już wyliczyć wszystkich projektów pod którymi znajduje się jego nazwisko. Teraz pod egidą nowej grupy reklamującej się zabawnym granatem wykonanym z cytryny, a mianowicie Lemon Interactive, pracuje nad kolejnym tytułem. Czy Starmageddon, bo o tej grze mowa, uda się powtórzyć sukces poprzednich dzieł naszego znakomitego rodaka ? Czy osiągnie magiczną granicę miliona sprzedanych kopii, tak jak udało się to grze Gorky 17 i RoboRumble ? Do premiery pozostało jeszcze kilka miesięcy a my tymczasem przyjrzyjmy się co ma nam nowa gra zaoferować...

Starmageddon jest osadzoną w przyszłości (a dokładnie w przestrzeni kosmicznej) grą typu real-time strategy, gatunku uwielbianego przez rzesze graczy (szczególnie tych, którzy mają od czasu do czasu możliwość zebrania ośmiu komputerów w jednym miejscu), ale też premiującego bardziej zręczność niż inteligencję. Dla wielu starszych graczy, gra strategiczna kojarzy się jednoznacznie z klasyczną turówką, jakich wiele powstało w czasach gdy o Starcraft nikt jeszcze nie marzył. Jednak czasy są jakie są i trzeba pogodzić się z tym, że nowe gry muszą być dynamiczne, szybkie i pełne fajerwerków. Starmageddon obiecuje nam, że umiejętność długofalowego planowania i układania strategii na całą rozgrywkę będzie NIEZBĘDNA. Jeżeli okaże się to prawdą, polska gra ma szansę zrewolucjonizować ten gatunek, w którym zazwyczaj rozgrywki były bardzo schematyczne i najczęściej ograniczały się do tak zwanego tank-rush.

Fabuła naszej kosmicznej sagi koncentruje się na rywalizacji rasy ludzkiej i dwóch ras pochodzenia pozaziemskiego. To już chyba gdzieś było, ale nie będziemy się czepiać... W każdym razie gra rozpoczyna się od niespodziewanego ataku obcej floty ukrytej w ogonie komety zbliżającej się z ogromną prędkością do naszej planety. Ziemianie właśnie szykują się do kolonizacji kolejnej planety, odkrytej w pobliżu Aldebarana, spełniającej warunki niezbędne do jej zasiedlenia. W obliczu kryzysu David, jeden z ludzi obdarzonych nadprzyrodzoną mocą pozwalająca na kontrolowanie statków kosmicznych za pomocą myśli, staje na czele ziemskiej floty mającej bronić swej planety.

W wywiadzie udzielonym witrynie GameSpot Adrian Chmielarz obiecał, że fabuła ma być mocno skomplikowana i przede wszystkim pełna niespodzianek oraz nagłych zwrotów akcji. Przyznam się, że już dawno nie było gry w której z niecierpliwością czekałbym na zakończenie misji po to by poznać dalszy rozwój wypadków, a nie po prostu dlatego by zagrać na kolejnej mapie. A właśnie dzięki naprawdę ciekawej fabule gra ma szansę stać się czymś więcej jak tylko zbiorem, nie połączonych w całość, kiepskich misji. Zachęcająco brzmi więc przytoczony przez pana Adriana cytat z Hitchcocka: „Najpierw jest trzęsienie Ziemi, a potem napięcie rośnie...”

W grze występują tylko trzy rasy, jednak różnice między nimi są bardzo duże. Ziemianie (UEF – United Earth Forces) dysponują znakomitą technologią i mimo, że ich jednostki nie posiadają może największej siły rażenia, nadrabiają to przemyślaną konstrukcją swej machiny wojennej. Rasy obcych nazywają się Daemons (nazwa ma chyba zasugerować ich pozycję w grze) i Vitechy. Daemons pod względem technologii mają przypominać krasnoludy ze świata fantasy. A więc dysponować będą potężną, a jednak bardzo niedoskonałą, bronią. Vitechy natomiast zapowiada się być najciekawszą z dostępnej trójki, gdyż jest rasą pełną tajemnic. Jej jednostki posiadać mają szereg niespotykanych rodzajów ataku, a harvestery zamiast zbierać surowce z asteroidów będą wysysać energię z silników statków wrogich ras !

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?