autor: Maciej Ostachowski
BioShock - przed premierą - Strona 2
Nowy tryb rozgrywki i kolejny, bardzo wymagający poziom trudności - to główne atrakcje przewidziane w konwersji BioShocka na PlayStation 3.
Przeczytaj recenzję BioShock - recenzja gry
BioShock był jednym z najgłośniejszych tytułów ubiegłego roku. Przepełniona dramaturgią, elementami horroru i zdrowo kopniętymi motywami historia o upadłym mieście Rapture zaatakowała skutecznie i z zaskoczenia. Ale w sumie, czego innego można się było spodziewać po twórcach System Shocka, jeżeli nie hitu? Nie przypuszczałem jednak, że o BioShocku będę kiedykolwiek pisał jako o grze wybitnej. A tu praktycznie same „dyszki” u recenzentów i ponad dwa miliony sprzedanych egzemplarzy! To mówi samo za siebie. A mogłoby być o wiele więcej, gdyby nie dosyć ograniczony target produkcji – w końcu nie każdemu musi przypaść do gustu bieganie z kluczem francuskim za dziewczynkami wbijającymi igły w ciała martwych wykolejeńców.
O BioShocku w wersji na PC i konsolę Xbox 360 napisaliśmy sporo w ubiegłym roku, ale to nie oznacza że temat został wyczerpany, wszak od dłuższego czasu wiadomo, że ta gra ukaże się również na PlayStation 3. Czym twórcy – a konkretniej nowe studio 2K Marin oraz wspomagające je Digital Extremes – chcą wynagrodzić wygłodniałym graczom te ciągnące się wieki oczekiwania? Nie tylko udostępnionymi wcześniej dodatkami z pozostałych edycji, ale również czymś ekskluzywnym, wyjątkowym. Ilu Xboksowcom przebiegły ciarki po plecach? Dobra, już nie drażnię, bo tak naprawdę, to nie ma wcale za czym rozpaczać. A przynajmniej nie w takim stopniu, jak można się było spodziewać po pierwszych plotkach... Otóż, posiadacze PlayStation 3 dostaną tylko dla siebie całkowicie nowe poziomy, które dostępne będą (a przynajmniej część z nich) do pobrania z PlayStation Network tuż po premierze gry. Ale nie będą to takie zwykłe poziomy... Bo jak można nazwać zwykłymi Pokoje Wyzwań (Challenge Rooms)?!
Pokoje Wyzwań, nasuwające oczywiste skojarzenia z Portalem, mają być specjalnie zaprojektowanymi lokacjami, niepowiązanymi z wątkiem fabularnym, w których naszym zadaniem będzie uratować uwięzioną w jakimś wymyślnym miejscu Siostrzyczkę. A że rozwiązując przy okazji całą masę zagadek, to przecież tylko taki tyci detalik.