autor: Bartłomiej Kossakowski
Forza Motorsport 2 - Premiera tuż-tuż - Strona 2
Jesteście gotowi, żeby wjechać do świata Forza Motorsport 2? Pamiętajcie, to nie jest gra dla wszystkich, ale maniacy samochodowo-rajdowi, którzy lubią symulatory, po prostu nie znajdą na rynku w tej chwili lepszej pozycji dla siebie.
Przeczytaj recenzję Forza Motorsport 2 - recenzja gry
Dan Greenwalt z odpowiedzialnego za drugą część Forza Motorsport studia Turn 10 żalił się w jednym z wywiadów, że Sebastian Bourdet (znany kierowca rajdowy) miał lepsze czasy od niego tuż po tym, jak tylko zobaczył grę i zaczął testować poszczególne trasy. Oswojenie z konsolą zajęło zawodowemu kierowcy dosłownie chwilę, a wynikami przebił Dana, który grał w nową Forzę niemal codziennie przez dwa lata, czuwając nad każdym etapem produkcji (jego funkcja – game director – mówi sama za siebie). Pracownik Turn 10 znał doskonale wszystkie trasy i samochody, ale mimo to został pokonany przez zawodowca. Ta sytuacja powinna nam wiele powiedzieć na temat tej gry i tego, z jak realistyczną symulacją mamy do czynienia.
Bardzo byłem ciekaw, jak wypadnie podobny pojedynek w polskich realiach. Podczas imprezy zorganizowanej z okazji nadchodzącej premiery gry, Microsoft zafundował jej uczestnikom niemałe widowisko, wystawiając do jednego wyścigu Leszka Kuzaja oraz znanego w środowisku tzw. „łowców achievmentów” gracza o pseudonimie „Wrog”. Jeśli interesujecie się rajdami, z pewnością kojarzycie pierwszego z nich – to czterokrotny mistrz Polski w klasyfikacji generalnej. Kuzaj przyznał przed pojedynkiem, że grał wcześniej w Forzę 2, więc wspomniane oswojenie ze sprzętem powinien mieć już za sobą. „Wrog” przez długi czas był na pierwszym miejscu w rankingu polskich użytkowników Xbox Live, obecnie zajmuje całkiem wysoką, siódmą pozycję, z imponującą liczbą 34328 punktów (dane z 27 maja). Słowem – gry to ważna część jego życia, a i z wyścigami ma do czynienia nie od dziś. Pojedynek nie był specjalnie emocjonujący, a tego, kto go zwycięży, można było się domyślić jeszcze przed końcem pierwszego okrążenia. Wygrał ten, którego w kolorowym zaproszeniu na imprezę określono mianem „mistrza konsoli”. No to co z tą nową Forzą? Pan Kuzaj nie umie jednak posługiwać się padem czy może nie wyszła z tego tak realistyczna symulacja, jak zapowiadano? Po przetestowaniu gry stwierdzam, że raczej to pierwsze.
O FM2 napisano i powiedziano w ciągu ostatnich tygodni bardzo wiele. Jej polska premiera odbędzie się dosłownie za kilka dni, więc macie ostatnią szansę, by podjąć decyzję na temat zakupu. I musicie pamiętać, że to nie jest gra dla wszystkich. Model jazdy jest tak realistyczny, jak to tylko możliwe. Obcowanie z Forzą Motorsport 2, jeśli jeszcze tego nie wiecie, dostarczy radości tylko osobom naprawdę cierpliwym. Tu nie ma miejsca na uderzanie w bandy i przeciwników, bo straconej sekundy możecie już potem nie odrobić. Chyba żaden tytuł nie oddaje tak wiernie rzeczywistej fizyki jazdy. Musicie poznać i wyuczyć się tras, zachowań poszczególnych samochodów, właściwości nawierzchni. Będziecie nagradzani za poświęcenie (więcej kasy da się zarobić, wyłączając ułatwienia, na przykład automatyczną skrzynię biegów), a żeby w pełni docenić Forzę 2, musicie wykazać się niemałą wiedzą na temat motoryzacji!