Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 12 kwietnia 2006, 11:47

autor: Tomasz Wróblewski

Just Cause - przed premierą

Pierwszy poważny produkt szwedzkiego studia programistycznego Avalanche Studios. Założeniami i stylem wykonania bardzo przypomina on grę akcji Boiling Point: Road to Hell. Ale nie tylko...

Przeczytaj recenzję Just Cause - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Rico Rodriguez drgnął nieznacznie, gdy w odbiciu swojego talerzyka z niedobrym, szwedzkim ciastkiem zobaczył podejrzanego gościa. Wzrok nieznanego człowieka bardzo mu ciążył, ale doświadczony agent wiedział, że nic nie może teraz zrobić. Jeszcze trzy tygodnie temu nie miałby takich problemów – wyjąłby z kieszonki swój pistolet z tłumikiem i najnormalniej w świecie zastrzelił przeciwnika. Bo co do tego, iż nie stoi on po właściwej stronie konfliktu nie można było mieć wątpliwości. Rico dobrze znał zasady panujące w agencji, zwłaszcza tę naczelną – „zawsze jesteś sam!”.

Czuł się źle... Już od dwóch godzin siedział w luksusowej knajpce w centrum Sztokholmu, zmuszony służbowym poleceniem do rozmowy z łysym Skandynawem. Choć Linus Blomberg wydawał się sympatyczny, to Rico pamiętał o kolejnej regule – „nikomu nie ufaj!”. W tej sprawie było coś podejrzanego od samego początku, toteż doświadczony agent podświadomie przeczuwał, że jego kariera dobiega końca. Nie chciał jeszcze umierać, kompletnie nie miał pojęcia, co zrobił źle. Przecież agencja dała mu na San Esperito wolną rękę w działaniach. Dlaczego teraz ściągnęli go do tego zimnego, europejskiego kraju i kazali opowiadać o wszystkim jakiemuś Szwedowi? Oczywiste stało się to, iż nie chodzi o nowe zadanie. Jego latynoskie rysy nie dawały szans na wtopienie się w skandynawskie środowisko. Stres narastał.

Bez okularów przeciwsłonecznych nie uruchamiaj Just Cause.

- Agatho! – Linus zwrócił się do swojej pięknej towarzyszki. – Mogłabyś na chwilkę zostawić nas samych?

Dziewczyna bez mrugnięcia okiem wstała i oddaliła się kuszącym krokiem. Rico patrzył na nią jeszcze moment wiedząc, że nie może być Szwedką – była na to za ładna. Słowianka? Może, ale jakie to miało w tym momencie znaczenie? Pewne dla niego stało się jedno. To ta dziewczyna przekaże wyrok na niego jakiemuś oprawcy. Skąd to wiedział? Zdradził ją ten śliczny uśmiech. Rico wiedział, że w innych warunkach bez wątpienia zakochałby się w jej niebieskich, tak cudownie głębokich oczach. Teraz ważniejsze okazało się to, iż siedzący obok Blomberg zbyt zdecydowanie zaczął się bawić zapaliczką tuż przed odesłaniem kobiety. Lata działań w Południowej Ameryce wyostrzyły jego zmysły. Sygnał niesamowicie czytelny!

- To teraz możemy sobie naprawdę szczerze porozmawiać – Rico nie był z tego powodu szczęśliwy. – Najpierw ja opowiem ci o naszym problemie, a potem ty dostaniesz okazję do spowiedzi. Następnie omówimy tylko kilka spraw technicznych i zapomnimy o tej rozmowie, zgoda? Oczywiście, że zgoda – zapomniałem, że nie masz wyjścia.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Captain Blood - przed premierą
Captain Blood - przed premierą

Przed premierą

„Captain Blood” z pewnością będzie grą trochę inną niż „Sea Dogs”, ale mimo to z warto na nią czekać. Po raz kolejny będziemy mieć okazję, by zanucić wirtualne Jo-ho-ho! i butelka rumu!