Serious Sam II - zapowiedź - Strona 4
Kontynuacja słynnej strzelanki FPS. Po raz kolejny wcielamy się w postać tytułowego twardziela i ruszamy do walki z hordami wrogo nastawionych istot.
Przeczytaj recenzję Serious Sam II - recenzja gry
Dziwi mnie trochę postawa niektórych producentów PeCetowych strzelanek, przez długi czas zdawali się bowiem nie dostrzegać ewidentnej luki na rynku gier komputerowych. Przestrzeń tę udało się dopiero zapełnić autorom pierwszej części Serious Sama. Mowa tu oczywiście o nieco „luźniejszych” FPS-ach, w których wiele elementów nie jest traktowanych ani ukazywanych w zbyt poważny sposób. Sukces dwóch pierwszych odsłon przygód „poważnego” mięśniaka nie powinien być dla nikogo szczególnym zaskoczeniem. Sporym powodzeniem cieszył się również napędzający tę pozycję silnik graficzny o nazwie Serious Engine. Szkoda tylko, iż tak na dobrą sprawę engine ten posłużył do wyprodukowania stosunkowo kiepskich pozycji, takich jak chociażby Nitro Family czy Alpha Black Zero. Nie o tym mamy jednak mówić. Odrobinę dziwić może fakt, iż na wydanie pełnoprawnej kontynuacji (Serious Sam: Second Encounter stanowił jedynie rozwinięcie pierwszej części serii) musieliśmy czekać kilka lat. Nie ma co jednak zbytnio narzekać, gdyż gra zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Odnoszę jednak wrażenie, iż finalny produkt zdecydowanie nie będzie się podobał osobom, którym pierwsza część Serious Sama również nie przypadła do gustu. Po więcej szczegółów zapraszam do dalszej części zapowiedzi.
Na początek krótkie wyjaśnienie, na które powinny przede wszystkim zwrócić uwagę osoby nie zaznajomione z poprzednimi odsłonami serii. Tytułowy Sam jest podróżującym po wielu różnych światach umięśnionym twardzielem i... to by było na tyle. ;-) W przypadku gry, która koncentruje naszą uwagę na bezmyślnych zazwyczaj pojedynkach z siłami wroga jest to wystarczająca ilość informacji. Podobnie jak jego poprzednik, omawiany sequel obdarzony zostanie jednak symbolicznym wątkiem fabularnym. Tych z Was, którzy liczą na ciekawe zwroty akcji czy też bogate opisy starć muszę jednak rozczarować. Serious Sam II pod tym względem bardziej przypomina szkolne wypracowanie sześciolatka. Tytułowy twardziel będzie musiał skompletować kilka fragmentów pewnego medalionu, tak aby przy jego użyciu raz na zawsze pozbyć się demonicznego Mentala, najpotężniejszego przedstawiciela agresywnej rasy Obcych. Nikogo nie powinno przy tym zaskoczyć to, iż aby zdobyć poszczególne elementy wspomnianego artefaktu trzeba będzie odwiedzić wiele różnych zakątków wszechświata. Poszczególne obiekty będą oczywiście pilnowane przez całą masę przeróżnych istot, których w trakcie właściwej zabawy będziemy się musieli pozbyć. Miłośników poprzednich odsłon serii ucieszy z pewnością obecność istoty o nazwie Netricsa Lite, będącej wytworem sztucznej inteligencji. Co ciekawe, w zapowiadanej drugiej części gry będziemy wreszcie mieli okazję osobiście się jej przyjrzeć. Netricsa w określonych sytuacjach przybierze bowiem postać seksownego hologramu. ;-)