The Sims 2: Nocne Życie - przed premierą - Strona 2
Zapowiadany dodatek pod wieloma względami będzie przypominał jeden z add-onów do pierwszej części The Sims a mianowicie Hot Date. W przeciwieństwie jednak do tamtej produkcji nie skupi on naszej uwagi na samym randkowaniu.
Przeczytaj recenzję The Sims 2: Nocne Życie - recenzja gry
Hmm, jakby tu zacząć tę zapowiedź... Nie będę po raz n-ty pisał o tym, że po ogromnym sukcesie podstawowej wersji gry a konkretnie zliczeniu ilości zer na rachunku bankowym producent zdecydował się wydać kolejne rozszerzenie. Seria The Sims od kilku lat niepodzielnie rządzi na niemal wszystkich światowych listach przebojów. Prawdopodobieństwo zaprzestania prac nad jej rozwojem jest więc porównywalne do wynalezienia leku na nieśmiertelność czy inwazji małych zielonych ludzików. Trzeba przyznać, iż koncern Electronic Arts potrafi utrzymywać niezłe tempo. Całkiem niedawno recenzowałem podstawową wersję The Sims 2, a w międzyczasie doczekaliśmy się już jednego pełnego rozszerzenia. W kolejce są natomiast następne add-ony. Najwcześniej ukaże się Nightlife (Nocne życie), którego założenia postaram się Wam w tym tekście przybliżyć.
Zapowiadany dodatek pod wieloma względami będzie przypominał jeden z add-onów do pierwszej części The Sims a mianowicie Hot Date (Randka). W przeciwieństwie jednak do tamtej produkcji nie skupi on naszej uwagi na samym randkowaniu czy innych formach interakcji. Podtytuł opisywanego rozszerzenia może być nieco mylący. Zatroskanych odpowiednim wychowaniem swoich pociech rodzicom pragnę wyjaśnić, iż nie będzie on traktował o życiu istot nocy, czyli różnorakich ghouli czy znanych wszystkim wampirów (chociaż te mają się w pewnej formie pojawić ;-)).
Mieszkańcy świata Simów w zapowiadanym rozszerzeniu zajmą się głównie szeroko pojętą rozrywką. Będziemy mogli odwiedzać nocne kluby, dyskoteki, restauracje, kasyna a nawet kręgielnie. Wybór obiektów będzie uzależniony nie tylko od naszych własnych preferencji, ale i usposobienia sterowanych aktualnie postaci. Logiczne jest to, iż współczesny „imprezowicz” nie będzie się najlepiej czuł w luksusowej restauracji czy innym tego typu obiekcie. Jak na wyjątkowo rozbudowaną serię przystało, producenci planują objąć niemal wszystkie aspekty omawianej przez ten dodatek tematyki. Co mam na myśli? Kontrolowane przez nas Simy nie tylko będą mogły odwiedzać wspomniane przed chwilą miejsca, ale i zająć się osobistym prowadzeniem tego typu działalności. Kierowanie sporej wielkości restauracją nie będzie jednak aż tak skomplikowane jak w profesjonalnych strategiach ekonomicznych pokroju Restaurant Empire. Producenci pamiętają o tym, iż po Simsy sięgają zazwyczaj młodsi gracze. Poziom trudności nowych wyzwań z pewnością nie będzie przesadnie wygórowany.