autor: Artur Okoń
Władca Pierścieni: Powrót Króla - przed premierą - Strona 2
The Lord of the Rings: The Return of the King to gra akcji z widokiem ukazanym z perspektywy trzeciej osoby wzorowana na kinowej adaptacji trzeciej części powieści J.R.R. Tolkiena - Władca pierścieni: Powrót Króla.
Przeczytaj recenzję Władca Pierścieni: Powrót Króla - recenzja gry
Już tylko niecałe dwa miesiące dzielą nas od momentu gdy ostatnia odsłona Władcy pierścieni zagości w kinach! Jednak już niedługo będziemy mogli zagrać w grę The Lord of the Rings: The Return of the King i tym samym umilić sobie czas oczekiwania!
Generalnie nie mam zaufania do sequeli, albowiem w większości przypadków jest to przysłowiowe odcinanie kuponów od sprawdzonych pomysłów i gry są totalnie wtórne. Moje oczekiwania stają się jeszcze mniejsze, gdy mówimy o grze bazującej na słynnym filmie. Zazwyczaj są to typowo komercyjne produkcje, bazujące na znakomitym marketingu i reklamie z setki tysięcy dolarów. Nie muszą być przez to dobre, bo przecież i tak będą hitem okupującym przez jakiś czas pierwszą dziesiątkę najlepiej sprzedających się tytułów. By nie być gołosłownym wystarczy spojrzeć na polski rynek i listę najlepiej sprzedających się gier w grudniu ubiegłego roku. Królowała oczywiście gra Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia, pozycja mówiąc najłagodniej przeciętna, dająca się ukończyć w 5h i kosztująca grubo ponad 100 zł. I nie chce być złym prorokiem, ale wydaje mi się, że teraz ten scenariusz również się powtórzy.
No, ale dość, już moich przypuszczeń i czarnowidztwa, zajmijmy się samą grą. Pierwsza istotna informacja jest taka, iż gra będzie bardzo podobna do części drugiej - Dwie Wieże, która niestety nie ukazała się na PC. Tym razem twórcy gry mają nam to w pewien sposób wynagrodzić, albowiem trzecia odsłona gry będzie na PC prezentować się lepiej niż na konsolach- maksymalna rozdzielczość to, aż 1600x1200 i ukaże się bez większego poślizgu. Władca pierścieni: Powrót króla, jest więc typową grą akcji, z widokiem z perspektywy trzeciej osoby. W dużej mierze składa się z walki, i trup, niczym w starych grach zręcznościowych będzie słał się w niej gęsto. W czasie przygody będziemy mogli wcielić się w aż osiem postaci! Oprócz Gandalfa, Aragorna, Legolasa, Gimliego, Sama i Froda pojawią się jeszcze dwie tajne i jestem niemal pewny, że jedną z nich będzie Golum. Co więcej, został przygotowany kooperatywny tryb multiplayer pozwalający uczestniczyć w grze kilku graczom jednocześnie i wzajemnie się w swych działaniach wspierać. Właśnie tego elementu zabrakło mi w części pierwszej! Gra ma ściśle trzymać się filmu, dzięki czemu odwiedzimy ważniejsze przedstawione w nim lokacje - miasto Minas Tirith, Ścieżkę umarłych, pola Pellenoru i inne - łącznie będzie ich 12. Dużym plusem gry ma być to, iż będą one bardzo dokładnie odwzorowane i wyglądały niemal identycznie jak na kinowym ekranie. To jednak oczywiście nie koniec podobieństw, albowiem wszystkie postacie będą również wyglądać identycznie jak ich filmowi odpowiednicy i równie podobnie brzmieć. Z mojego punktu widzenia najważniejsze będzie jednak to, iż w przerwach pomiędzy kolejnymi etapami gry zobaczymy wstawki filmowe z samego filmu!