Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2 - Strona 2
Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.
Zapowiadana premiera gry: jeszcze nie ogłoszona.
Beyond Good & Evil to kultowe dzieło Michela Ancela, twórcy serii Rayman, wydane pod koniec 2003 roku. Historia młodej reporterki o imieniu Jade zdobyła swego czasu masę fanów, nic więc dziwnego, że reakcja graczy na zapowiedź sequela była jednoznacznie pozytywna. W tym roku doczekaliśmy się kolejnego trailera, który przy okazji ujawnił obecność Jade w fabule; choć należy zauważyć, że „dwójka” będzie prequelem, więc poznamy dziewczynę z zupełnie innej strony – jako budzącą respekt i przerażenie pogromczynię piratów.
BG&E2 W SKRÓCIE
- możliwość stworzenia własnego bohatera;
- prosty system walki, obejmujący strzelanie i szermierkę;
- gra solo lub w kooperacji;
- bogaty system modyfikacji statków kosmicznych i broni;
- podróżowanie w kosmosie i lądowanie na planetach bez ekranów ładowania.
1. Na początku rozgrywki stworzymy własną postać
Przed rozpoczęciem właściwego pokazu jeden z deweloperów przedstawił bardzo szczegółowo lore świata, który poznamy w Beyond Good & Evil 2. Dowiedzieliśmy się między innymi, że dawno temu wszyscy, którzy zdecydowali się na podróż do Systemu 3, miejsca akcji gry, zostali napromieniowani i w rezultacie stali się bezpłodni. Jedynym sposobem na zwiększenie populacji systemu było skorzystanie z maszyn do klonowania. W rezultacie w całej okolicy żyją kopie pierwszych osadników.
Twórcy nazwali mieszkańców Systemu 3 „hybrydami”. Opowiadali, że są oni hodowani do bardzo konkretnych celów, takich jak chociażby praca w kopalniach. Ci, którzy decydują się na wyrwanie z tych okowów, stają się piratami i prowadzą bezprawne życie, szukając własnego powodu do istnienia.
BEYOND GOOD & EVIL NA 86 PROCENT
Pierwsze Beyond Good & Evil zostało ocenione średnio na 86% na PS2 i 83% na pececie. Mimo to gra nie odniosła sukcesu kasowego. Właśnie dlatego na kontynuację wciąż czekamy, choć od premiery minęło już prawie 15 lat.
Nasz awatar w świecie gry również ma być jednym z klonów, ale przed rozpoczęciem rozgrywki będziemy mogli oczywiście postać dostosować do swoich upodobań, zmieniając jej między innymi fryzurę lub ewentualny zarost czy dodając tatuaże. W grę wchodzi także wybór rasy, więc jeśli zechcemy użyć Knoxa albo Shani (postacie pokazane w trailerze) jako punktu wyjścia dla naszego bohatera, to nic nie stanie na przeszkodzie, by tak właśnie zrobić. Fani większych, chrumkających stworzeń również powinni być zadowoleni.
2. Gra skorzysta z dość prostego systemu walki
Deweloperzy na samym początku poinformowali, że w Beyond Good & Evil 2 będzie można grać zarówno solo, jak i w co-opie, przy czym co-op nie zmusi nas do trzymania się razem przez cały czas. No a co nas wtedy czeka?
Oczywiście nieraz wpadniemy w tarapaty i będziemy musieli ścierać się ze stróżami prawa czy konkurencją. Wykorzystamy wówczas 4 podstawowe umiejętności postaci: atak bronią dystansową, atak mieczem, blokowanie tarczą i latanie za pomocą jetpacka. Tego ostatniego użyjemy zresztą zarówno na polu walki, jak i poza nim. Cały system prezentuje się niezwykle banalnie i w założeniach nie jest może zbyt efektowny, ale na szczęście w grę wchodzi jeszcze pewien szczególny element...