autor: Marek Bazielich
Grand Theft Auto: Vice City - zapowiedź
Grand Theft Auto: Vice City to kolejna część niezwykle popularnej serii gier opowiadających o światku przestępczym, a mówiąc dosłownie, swoistego rodzaju rozwinięcie części poprzedniej - Grand Theft Auto 3.
Przeczytaj recenzję Grand Theft Auto: Vice City - recenzja gry
Artykuł powstał na bazie wersji PC.
Zacznijmy od zasadniczego pytania. Która z kontrowersyjnych serii gier w bardzo krótkim czasie zdobyła rzesze fanów? W której serii można było zrobić dosłownie wszystko, poczynając na kradzieży dowolnego pojazdu, a na rozjeżdżaniu policjantów kończąc? Zapewne wszyscy chóralnie odpowiedzą: GTA! Tak jest, pierwsza odsłona tejże produkcji wywołała nie lada zamieszanie w świecie gier komputerowych. Sytuacja powtórzyła się podczas pierwszego dodatku do pierwotnej wersji GTA o podtytule London 1968. Później już było z górki, mało entuzjastycznie przyjęta druga osłona GTA, wielkie oczekiwania na trzecią część, ogromny sukces, i w końcu pojawić się ma czwarta już wersja, słynnej serii gier, opowiadająca o życiu przestępcy.
Każdy z kolejnych tytułów wprowadzał powiew świeżości, garść nowych pomysłów. Nie inaczej będzie w wypadku czwartej części GTA o tytule Vice City. Zasadniczą zmianą ma być czas rozgrywki, bowiem przeniesiemy się do lat 80-tych rozpalonego słońcem tytułowego miasta Vice – jest to coś na wzór obecnego Miami. Piękna pogoda, kobiety spacerujące na wpółnago, strzeliste palmy, budynki charakteryzujące się przepychem, błyszczące samochody. Wszystko możemy zaliczyć do cech budujących nowy, niepowtarzalny klimat, jaki przyjdzie nam zaznać podczas zabawy.
Autorzy zadbali o całkiem nową i w miarę oryginalną fabułę, która rozwijać się będzie z biegiem akcji. Wcielamy się w postać nijakiego Tommy’ego Vercetti. Dostaje on nakaz od swojego szefa Sonny'ego Forelli (człowiek ten pojawił się w trzeciej części gry), aby przybył do miasta Vice i zajął się nieposłusznymi kubańskimi gangsterami, wścibską policją oraz panoszącymi się wszem i wobec tamtejszymi gangami ulicznymi. Wydaje się, że będąc osobą posłaną przez tak wysoką osobistość świata przestępczego nic nie powinno nastręczyć nam problemów. Tak się jednak nie dzieje, plany nabierają niebezpiecznego obrotu wydarzeń i nasz bohater skazany jest na ciężką walkę o wpływy swojego „bossa”. Szybko bierze on sprawy w swoje ręce i zaczyna brnąć przez szereg misji, w których wykaże się: zręcznością, szybkością myślenia i sprytem.
Miasto, w którym przyjdzie zmagać się nam z przeciwieństwami losu, będzie znacznie bardziej rozbudowane w stosunku do Liberty City – znanym z poprzedniej części. Postanowiono na bardziej monumentalne, wysokie budynki: kawiarnie, hotele, biurowce, kina i wiele innych silniej przytłaczających pod względem wielkości i zróżnicowania budynków. Po raz pierwszy otwarto przed nami możliwość wchodzenia do wnętrza, większości dostępnych domów. Akcja gry toczyć się będzie, więc nie tylko na ulicach, ale również w pomieszczeniach – tego jeszcze w GTA nie było! Dodatkowo producenci włożyli więcej serca w tętniące życiem ulice miasta Vice. Po chodniku przewijać się będzie mnóstwo ludności z różnych grup społecznych w zależności od pory dnia. Nacieszymy swe oko pięknymi kobietami „śmigającymi” na rolkach po plażowych chodnikach, opalającymi się na piasku, przy basenach i wielu innych miejscach. Łącznie napotkamy na swojej drodze około 200 postaci, z czego 50 ma być bezpośrednio związanych z fabułą gry.
Na potrzeby nowej części gry ma pojawić się 70 całkiem nowych pojazdów, charakteryzujących się unikalnym sposobem prowadzenia. Dodatkowo dołączone zostaną wszystkie pojazdy z GTA 3, co w sumie da nam potężną liczbę 120 środków lokomocji. Nowością jest pojawienie się motocykli oraz helikoptera. Co prawda śmigłowce były w poprzedniej części, ale nie mieliśmy możliwości zasiąść za ich sterami. Znacznie poprawiony ma zostać model zniszczeń naszego pojazdu. Rozwiązano problem „tytanowych szyb” i teraz nic nie stanie na przeszkodzie, aby zlikwidować kierowcę strzałem z chodnika. W końcu będziemy mogli zdewastować samochód za pośrednictwem kija baseballowego oraz spowolnić i utrudnić jazdę wozu poprzez przebicie wszystkich opon. Jak widać producenci postanowili przyłożyć się do swej pracy i wykorzystać nieco sprawdzonych elementów, znanych z doskonałej gry Mafia.