autor: Amadeusz Cyganek
Dlaczego warto czekać na grę Call of Duty: Modern Warfare Remastered? - Strona 3
Modern Warfare powraca! Ta kultowa odsłona serii Call of Duty już wkrótce doczeka się solidnego odświeżenia. Czy Modern Warfare Remastered jest warte naszego zainteresowania?
- w pełni odtworzoną kampanię single player;
- 10 map do rozgrywki sieciowej;
- tryb multiplayer wzorowany na oryginalnym module;
- kompleksowo odświeżoną oprawę wizualną.
Trend remasterowania i odświeżania gier sprzed kilku czy kilkunastu lat to coraz powszechniejsze zjawisko. Nie dziwi więc, że ulegli mu również autorzy jednej z najpopularniejszych serii strzelanin, czyli Call of Duty. O ile jednak Call of Duty Classic, czyli zestawu odnowionych dwóch pierwszych części, spodziewali się niemal wszyscy, tak wieści na temat Call of Duty: Modern Warfare Remastered zaskoczyły chyba każdego miłośnika nie tylko tego cyklu, ale i całego gatunku. Oto bowiem dochodzi do sytuacji, że w ciągu roku pojawiają się dwa CoD-y i – paradoksalnie – większym zainteresowaniem cieszy się remaster kultowej części niż zupełnie nowa edycja przenosząca akcję w kosmos. Czy jednak na pewno warto czekać na Modern Warfare Remastered?
Co tu dużo mówić – Modern Warfare to obok pierwszych dwóch odsłon Call of Duty zdecydowanie najbardziej kultowa gra z tego cyklu. W przypadku MW graczom do gustu przypadła nawet nie tyle kampania (która mimo swojej niewielkiej długości oferowała naprawdę intensywne doznania na polu walki), ile multiplayer, który do tej pory żyje własnym życiem i stanowi wzór nie tylko dla kolejnych CoD-ów, ale i innych produkcji z gatunku. Pomysł odświeżenia tej pozycji jest więc ideą ze wszech miar sensowną i ciekawą, choć – jak się okazuje – również nieco kontrowersyjną.
Pomówmy jednak najpierw o tym, co zdecydowanie przyciąga do odnowionej wersji Modern Warfare, a taki wabik z pewnością stanowi duet producentów, który zajmuje się dostosowaniem rzeczonego tytułu do współczesnych realiów technicznych. Ekipy Raven Software i wspierającego poczynania tego dewelopera Infinity Ward to ludzie praktycznie gwarantujący, że żaden z istotnych elementów nie zostanie popsuty bądź potraktowany po macoszemu. Stoi bowiem za nimi przeogromne wręcz doświadczenie – pierwsi są przecież autorami tak kultowych dzieł jak Heretic, Hexen, Star Wars Jedi Knight II: Jedi Outcast czy Quake IV, mają również swój wkład w dwa CoD-y: Modern Warfare III oraz Ghosts. Drugie studio kojarzy się już nieodłącznie z tą hitową serią – to ono stworzyło jej dwie pierwsze odsłony oraz całą trylogię Modern Warfare, z omawianym tytułem włącznie. Co jak co, ale twórcy tego remastera znają się na swojej robocie doskonale.