Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 13 kwietnia 2016, 09:00

autor: Maciej Żulpo

Testujemy Shadwen – wyjątkową skradankę z mechaniką rodem z Superhota - Strona 4

Przetestowaliśmy nietuzinkową, wykorzystującą manipulację czasem skradankę od twórców Trine. Czy korzystający z wielu mechanik Shadwen ma szansę wejść w poczet klasyków gatunku?

W SKRÓCIE:
  • średniowieczna skradanka twórców Trine;
  • wykorzystanie mechaniki manipulacji czasem znanej z gry SUPERHOT;
  • możliwość przechodzenia poziomów bez zabijania kogokolwiek.

Ciężko ostatnimi czasy o dobrą skradankę. Po fiasku nowego Thiefa fanom gatunku nie pozostało nic innego, jak z utęsknieniem wyczekiwać kolejnej odsłony Hitmana, a gdy i ta pojawiła się na rynku – niemal przestały istnieć inne alternatywy, przynajmniej dopóki nie doczekamy się konkretów na temat Dishonored 2. Całe szczęście z zadaniem przywrócenia wiary w pełnokrwiste gry skradankowe zmierzyć chce się Shadwen, czyli nowe dzieło twórców baśniowej serii Trine. Po kilku godzinach spędzonych z demem produkcji muszę przyznać, że tytuł może na twarzach fanów przemykania w ciemnościach wywołać szeroki uśmiech, bo nie tylko próbuje łączyć w sobie to, co w oldskulowych grach tego typu najlepsze, ale też dorzucać nowe, bardzo współczesne rozwiązania.

Czasem się tu zabija

Plan jest prosty: odeskortować dziewczynkę imieniem Lily do kolejnego sektora poziomu. Osiągnięcie tego mało złożonego celu stanowi jednak robotę bardziej skomplikowaną – aby tego dokonać, należy usunąć z drogi strażników. Jak zmierzymy się z tym wyzwaniem – zależy wyłącznie od nas. Shadwen pozwala bowiem na swobodny wybór podejścia i sposobu działania, umożliwiając zarówno skrytą eliminację nieprzyjaciół, jak i przemyślane wymanewrowywanie ich bez rozlewu krwi. Produkcja dostarcza graczowi pełen zestaw narzędzi i umiejętności, umożliwiających niczym nieskrępowaną zabawę w kotka i myszkę – lub w skrytobójcę. Niezwykle pozytywne wrażenie wywarła na mnie solidność, z jaką twórcy podeszli do swojego przewodniego założenia – ukończenie dema z wykorzystaniem różnych ścieżek nie tylko rzeczywiście jest możliwe, ale opiera się w głównej mierze na naszych umiejętnościach oraz zaznajomieniu z prostą w założeniach, a nieprzewidywalną w działaniu mechaniką. Już w chwili obecnej mogę stwierdzić, że przyjaznym okiem na Shadwen spojrzą wszelkiej maści speedrunnerzy oraz gracze, którzy czerpią przyjemność z poznawania wszystkich tajników mapy i wykorzystywania ich zgodnie ze swoją wolą. A pod tym względem produkcja Frozenbyte zaoferuje naprawdę dużo.

Zabójczyni Shadwen, znana też jako Princess of Persia.

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?