autor: Maciej Hajnrich
Iron Storm - zapowiedź - Strona 2
Iron Storm to trójwymiarowa gra akcji (shooter) z widokiem z perspektywy pierwszej lub trzeciej osoby. Akcja osadzona została w alternatywnej przeszłości. Jak zapewne wszyscy wiemy I Wojna Światowa rozpoczęła się w roku 1914 i skończyła w 1918...
Przeczytaj recenzję Iron Storm - recenzja gry
Ostatnimi czasy dużą popularnością cieszą się strzelaniny FPP osadzone w wojennych realiach. W zasadzie nie ma się czemu dziwić – w końcu jest to skarbnica niemalże gotowych pomysłów i, można by powiedzieć, wystarczy skupić się tylko i wyłącznie na ich realizacji. Na szczęście tak nie jest i każdy z kolejnych tytułów przedstawia inny punkt widzenia. Najlepszym przykładem jest Return to Castle Wolfenstein osadzony w realiach drugiej Wojny Światowej, która jednak potoczyła się inaczej niż w rzeczywistości. Niewiele czasu później wydany został Medal of Honor odzwierciedlający historyczne wydarzenia w sposób wprost wyśmienity. Bez krzty abstrakcji, aczkolwiek z myślą o grze wieloosobowej, przygotowywany jest Battlefield 1942, którego premiera przewidziana jest na trzeci kwartał 2002. Śmiało można powiedzieć, że tytuły te na długo pozostaną w pamięci graczy – są po prostu wspaniałe. Niedługo, bo pod koniec bieżącego roku na rynku pojawi się gra autorstwa francuskiej grupy 4X Studios pt. Iron Storm. I już spieszę wyjaśnić dlaczego tytuł ten ma duże szanse aby dołączyć do grona najlepszych.
Zaglądając do kart historii znaleźć można notkę informującą o końcu pierwszej Wojny Światowej. Miało to miejsce w dniu 11 listopada 1918 roku, wtedy to działa na Zachodnim Froncie zostały „wyłączone”. Jednak programiści z 4X mają swoją wizję świata i dzięki Iron Storm cały świat przekona się, iż wcale nie jest to wizja optymistyczna. Otóż okazuje się, że mamy rok 1964 i wojna trwa nadal. Nowa armia jednocząca w sobie siły rosyjskie i mongolskie powstała z inicjatywy żądnego władzy Barona Romana Ungern-Sternberg’a (znany także jako Mad Baron, powstrzymał powstanie Bolszewików w 1917). Ta nieprzewidziana sytuacja bezpośrednio wpłynęła na powstanie koalicji „Zjednoczone Stany Europy Zachodniej”, w skład której weszły siły aliantów oraz pozostałości po armii Niemieckiej.
Głównym bohaterem jest cyniczny porucznik Weasal („Wiz”) i to właśnie w jego – czyli tak naprawdę gracza – rękach leży przyszłość świata. Baron planuje objęcie władzy nad całą ludzkością i, co tu dużo mówić, trzeba mu w tym przeszkodzić. Plan działań przewiduje przedostanie się na tyły wroga oraz przeszukanie kompleksu badawczego pracującego nad bombą atomową. Wprawdzie fabuła jest bezpośrednio związana z pierwszą WŚ, to jednak postęp techniczny w przeciągu tych 50ciu lat umożliwił skonstruowanie nowej broni. Oznacza to, że będziemy dysponowali arsenałem także z okresu drugiej WŚ oraz Zimnej Wojny.
Rozgrywka zaczyna się w bazie, gdzie gracz dokonuje wyboru wyposażenia oraz arsenału. Oprócz noża znajdzie się Heckler & Koch MP-6 z tłumikiem, strzelba Remington M910 „Bull’s Eye”, wyrzutnia granatów M203 40mm „Clovis” czy też Simonov k-s 12 „Snayperskaya”, czyli nieodłączny towarzysz strzelca wyborowego (dwukrotne przybliżenie w trybie snajperskim). Do tego dochodzi kilka odmian granatów (odłamkowe, dymne), min (magnetyczne, przeciw piechocie) oraz broń ciężka: wyrzutnia rakiet, moździerze, ciężka broń maszynowa. Autorzy zapowiadają, iż gra będzie niezwykle dynamiczna wobec czego już po opuszczeniu bazy możemy spodziewać się niezłej akcji.