Nie wierzę w obiektywność recenzji gier, których jeszcze nie było premiery.
Jednakże chciałbym się mylić.
A co ma premiera do obiektywności? To, że gry nie ma dla nas (graczy), nie znaczy, że recenzent nie miał jej wcześniej, ze względu na swoją uprzywilejowaną pozycję.
Checkpointy nie są czymś czego patch nie naprawi :>
kamochud=> co ma to do rzeczy człowieku?
Naprawdę nie jesteś świadom że wielu producentów wysyła do recenzji wersje gier przed premierą? Wiesz ile już jest recenzji tej gry w sieci, recenzji opublikowanych przez poważne serwisy?
Myślę że przykro się zrobiło redakcji GOLa że im nie wierzysz ;'(
Tutaj 9.0, a na Gameinformer 8.75... Aż się nie chce wierzyć. Przez te recenzje przemawia raczej sześcioletni głód na markę :P
Wiedziałem, że to będzie gra roku :)! Tylko czekać na 20 :).
Dobrze ze mam juz od jakiegoś czasu pre-order. Jeżeli kurier odebrał to dostanę jutro :D
hmm, nie ma się wrażenia armii klonów, a na screenie w tłumie jest 10 (!) identycznie ubranych osób, w tym 8 obok siebie. Mam nadzieje, że grze wygląda to lepiej.
pc gamer dał 66%, recenzja na rock paper shotgun również raczej na 'nie'. obie o wiele lepiej uargumentowane niż ta tutaj.
@kamochud
Ku twojej nie wiedzy - prasa drukowana oraz nieliczna wirtualna - otrzymuje grę do recenzji znacznie wcześniej, by móc swoim werdyktem wspomóc osoby nie zdecydowane już w dniu premiery.
Grą roku to raczej bedzie farcry3, co i tak nie zmienia faktu ze to jedna z dwoch gier w ktore warto zagrac w drugiej polowie roku;)
kamochud
Więc chcesz powiedzieć, że recenzje na Gry Online są pisane bez zagrania w grę?
Trzeba będzie zagrać ;D
Oj czekam czekam, tylko niestety brak gotówki na ten tytuł.
GOL trzeba było dać gameplay z polskim dubingiem. Jest gdzieś gameplay z polską wersją?
"Posiadacze wersji PC mogą jednak zmienić język z poziomu Steama i wybrać z menu gry tylko polskie napisy – dzięki temu ponownie usłyszą Davida Batesona w roli Hitmana czy Keitha Carradine'a jako Dextera"----> Już jestem szczęśliwy, swoja kopie mam nadzieje dostane juro oby muve nie dał ciała
Grałem trochę w pierwszą część Hitmana, ale odrzuciło mnie to, że każdą misję trzeba wykonać perfekcyjnie, no i zbyt dużej wolności nie ma. Mam zamiar zacząć przygodę jeszcze raz, ale korci mnie by bez zapoznawania się z poprzednimi częściami zagrać w Rozgrzeszenie. Ale chyba się wstrzymam i dam Trylogii, którą mam jeszcze jedną szansę.
Nie zagrać w Blood Money to grzech :). Gra jest perfekcyjna pod każdym względem. Żadnej gry chyba nie przechodziłem tak często. Polecam przejść chociaż ją, w ogóle się nie postarzała.
SEBOGOTHIC zagraj w część 2 i 4 ... Zdecydowanie 10/10...
Ale dobra recenzja, przeczytałem jednym tchem. Wreszcie mogę odetchnąć. Strangerowi można zaufać. Jeszcze dwa dni i gramy.
słabo dobrane głosy Hitmana i kilku innych ważnych postaci w polskiej wersji gry
No patrz, kto by pomyślał... Od początku mówiłem (i nie tylko ja), że pomysł zlokalizowania Hitmana jest debilny (podobnie zresztą jak w przypadku Tomb Raidera). No, ale "jakie" nazwisko można walnąć na okładkę!...
Nie wiem jak inni, ale niech Cenega podziękuje sobie sama, że - ze względu na polski dubbing - Hitmana kupię w UK (podobnie zresztą jak w przypadku Tomb Raidera). I wcale nie o jakość dubbingu mi chodzi, tylko o to, że w ogóle jest.
W sumie można mieć nadzieję że wiele bugów do których przyczepili się na GameTrailers to domena wersji konsolowej, z drugiej strony - słaba fabuła, oraz zarzuty co do ogólnej jakości hm, GT zawsze słyną z solidności, praktycznie ich poziom oceniania gier zawsze był bez najmniejszego zarzutu. Grę oczywiście kupiłem na muve, ale raczej się wstrzymam z hurraoptymizmem, fakt że wyzwanie snajpera jest niezłe, ale całej gry nie widziałem. Tym czasem wracam do Halo 4, który obecnie jest u mnie absolutnie no 1.
MarcoV86 - Na pewno zagram, jednak zacznę od pierwszej części. Żałuję, że nie mam 4, była w CDA, ale to był numer specjalny i nigdzie nie mogłem go dostać. Jak ukończę Trylogię to zakupię sobie "czwóreczkę", a później Rozgrzeszenie.
Cóż kiedyś zagram na pewno. Na chwilę jednak mogę jedynie skomentować to co przeczytałem.
Recenzja wydaje się być wiarygodna, do autora tekstu mam zaufanie bo chyba jeszcze nigdy się na jego recenzjach czy poradnikach nie zawiodłem natomiast na ocenę nie zwracam uwagi - wystarczy mi to co przeczytałem. Jestem świadomy czego mogę się spodziewać i za jakiś czas pewnie uda się zagrać.
Cieszy też fakt, że można włączyć polskie napisy - Małaszyński pasuje do tej gry jak Fiat 126p do Formuły 1. Zresztą po tym co widziałem a właściwie słyszałem w Risenie 2 to wolę już grać w dowolnym języku byleby nie był to polski.
Sebogothic ja mam tak jak ty.
pc gamer dał 66%, recenzja na rock paper shotgun również raczej na 'nie'. obie o wiele lepiej uargumentowane niż ta tutaj
No bez kitu, a poprzednie odsłony to niby same 8, 9 i 10 zbierały?
Codename 47 dostał 4/10 od Computer Games Magazine, 5/10 od Yahoo! Games/Game Power, 5.2 od Gamespotu, a oprócz tego parę 6 i 7.
Blood Money też dostało 5/10 od CGM i Detroit Free Press, 6.5 od Play Magazine
Czy to znaczy, że wszystkie Hitmany to średniaki? NIE
Nie będę bronił Małaszyńskiego ale chciałbym zaznaczyć że w wielu wywiadach powiedział że nie dostał pełnych scen przez co trudno było mu oddać emocje towarzyszące Agentowi 47 w danym momencie. Nagrywali dlatego po kilka róznych "stanów emocjonalnych" dla danej sceny ale najwyraźniej to nie wystarczyło.
pcgamer to lapowkarze... Oni dali Max Payne 3 ok. 55-65% :D
Nie zagrać w Blood Money to grzech :). Gra jest perfekcyjna pod każdym względem
Czym w takim razie jest Hitman 2 ze świetnymi misjami oraz Kontrakty z nieco gorszymi misjami ale z ulepszoną mechaniką? Bo niestety Krwawa Forsa, nie posiada ani świetnych misji, ani porządnej mechaniki.
Małaszyński pasuje do tej gry jak Fiat 126p do Formuły 1.
Słyszałem coś, że Kubica przerzuci się na samochody z dachem... czyżby właśnie o to chodziło? Bo Małaszyński się nadaje bardzo dobrze - chyba najlepiej spośród wszystkich znanych mi polskich aktorów.
@up
To po co właściwie to piszesz. Gracza raczej mało interesuje, czy sceny nagrywał mając oryginał, czy nie. Czy nagrywał je w profesjonalnym studiu, czy może będąc w domu na mikrofonie za 10zł.
Tuminure
Krwawa Forsa nie miała świetnych misji? W KW KAŻDA misja była przynajmniej bardzo dobra. Czwórka to gra praktycznie doskonała. Mój osobisty ranking:
1. Krwawa Forsa
2. Cichy zabójca
3. Kontrakty
4. Kryptonim 47
Rozgrzeszenie też wygląda świetnie.
znowu $$$$
przestalem wierzyc w ten swiat
Bo niestety Krwawa Forsa, nie posiada ani świetnych misji, ani porządnej mechaniki.
Krwawa Forsa to akurat najlepsza część tej serii (choć podejrzewam, że Rozgrzeszenie jest jeszcze lepsze).
znowu $$$$
przestalem wierzyc w ten swiat
Dlatego najlepiej z niego odejdź.
Jeden troll mniej = świat staje się piękniejszy.
Irek22, wygrywasz nagrodę dziwaka roku 2012!
Można ustawić sobie angielskie głosy, a ty sprowadzisz grę z UK bo można grać z dubbingiem? Może niektórzy chcą? Co ci to przeszkadza?
Nie mówiąc o tym że nawet jednej marnej próbki dubbingu nie posłuchałeś, tylko sugerujesz się jednym zdaniem z recenzji i uznajesz go za gówno/muł na dnie/katastrofę...
Świetna recenzja :) naprawde udany powrót Hitmana po latach. W to trzeba zagrać, bo możemy mieć do czynienia z najlepszą grą tego roku.
Tuminure widać każdy ma inny gust :). Dla mnie Blood Money jest rewelacyjne pod każdym względem, dwójeczka była świetna ale w moim mniemaniu daleko jej do BM, nie ma się co kłócić.
orientuje sie ktos czy w polskim wydaniu gry poza malaszynskim jest opcja lokalizacji kinowej czy jednak zakup w polsce wiaze sie z 'podziwianiem' ww talentu
Posiadacze wersji PC mogą jednak zmienić język z poziomu Steama i wybrać z menu gry tylko polskie napisy – dzięki temu ponownie usłyszą Davida Batesona w roli Hitmana czy Keitha Carradine'a jako Dextera
Khe, khem... ;)
Skoro w minusach jest argument "słabo dobrane głosy" to do każdej gry, w której nie ma dubbingu napiszcie "brak polskiego dubbingu", to nie wina producenta, tylko polskiego wydawcy.
Ja tam nie będę narzekał na dubbing,bo przy każdej grze gra mi się dużo lepiej niż przy kinówce.Ba jak by u nas gra nie była z dubbingowana to człek by Niemiecką wersję nabył i po kłopocie.
Orientuje się ktoś czy jak się zakupi grę na muve.pl to potem można ją aktywować na steamie i tym samym aktualizować czy ewentualnych patchach?
Sunbeach - A dlaczego nie? Obojętnie gdzie grę kupimy to jeśli korzysta ze Steama trzeba ją aktywować.
"... W Rozgrzeszeniu zawodzi przede wszystkim system punktów kontrolnych, dostępnych – uwaga! – tylko na trzech spośród pięciu poziomów trudności. Problem polega na tym, że checkpointy nie zapisują prawidłowo naszych postępów. Po powrocie do danego punktu często okazuje się, że wrogowie, których wcześniej zabiliśmy, w magiczny sposób odżyli, a pozostawione przez nas zapasowe przebrania bezpowrotnie zniknęły. ..." Czyli hard, expert i purist ? Upierdliwe i być może frustrujące, jednak chyba "prawidłowo" celowo zaplanowane rozwiązanie :| Hard i expert natomiast uniemożliwiają aktywację dodatkowych punktów kontrolnych, co ma już pewien sens. Tak czy inaczej sama gra zapowiada się wyśmienicie :)
@kristof461
On z kartek jechał na sucho nawet na oczy gry nie widział i scen jakich odgrywa co nie ratuje tego iż on całkowicie nie pasuje do tej roli
kupiłem grę na muve.pl i teraz będę mógł ją pobrać dopiero we wtorek?
[46]
koleś z BOKu odpisał mi, że klucz dostanę w dniu premiery.
dlatego pobrałem clonedvd z zatoki piratów, chciałbym zagrać we wtorek chociaż chwilę.
możliwe, że oni klucze dopiero dostają w dzień premiery i nawet nie mogą wcześniej rozesłać.
Waaa nie mogę się doczekać normalnie. :) Do wtorku odświeżę sobie całą serię.
dlatego pobrałem clonedvd z zatoki piratów, chciałbym zagrać we wtorek chociaż chwilę.
możliwe, że oni klucze dopiero dostają w dzień premiery i nawet nie mogą wcześniej rozesłać.
Po cholerę pobierałeś skoro kupiłeś? Masz zamiar grać na zcrackowanej wersji... z kluczem?
Przecież o ile się da zrobić preloada to i tak najpierw trzeba aktywować klucz by pobrać pliki. Po co będziesz pobierał wersję która domyślnie czeka tylko na cracka??
[49]
Pobrałem zwykłe obrazy płyt, te które nabywcy fizycznej edycji znajdą w pudełku.
Wrócę we wtorek do domu i po aktywacji kluczem z muve odpalę instalator ze ściągniętych obrazów, zamiast ściągać pliki przez Steama (wtedy bym pograł dopiero w środę).
Mam straszny sentyment do Hitmana, dawno nie wyczekiwałem premiery gry, więc chcę we wtorek chociaż przejść pierwszą misję.
@Dead Men
A myślisz, że jak w 99% nagrywa się głosy do gier? Nawet te oryginalne. Głosy nagrywa się w tym samym czasie, co powstaje gra, łącznie z level designem, więc niby skąd aktor ma widzieć, co się dzieje? Dobry producent gry daje dokładny opis sceny, w którym aktor ma wytyczne co i jak (tak przynajmniej robili w firmie, w której ja pracowałem).
@Kejwmen
To zależy, bo np. do Borderlands 2 klucz rozdawali na 5 dni przed premierą.
.:Jj:.
Pobrał po to clonedvd, aby w dniu premiery nie pobierać gry, tylko od razu ją zainstalować. Jak sama nazwa wskazuje, jest to klon płyty.
I Steam je normalnie wykrywa i uruchamia przy odpaleniu tego obrazu instalator-aktywator gry?
Pierwszy raz o tym słyszę. Choć we sumie jak by się nad tym zastanowić... no, nie potrzebnie się dziwię.
Dzięki za info.
spoiler start
Pobieram... no co, też czekam na paczkę!
spoiler stop
.:Jj:. a czemu nie ma wykrywać? To jest tylko nośnik. Najważniejszy jest klucz.
To się wyświetla po odpaleniu instalatora --->
Niektóre sklepy musiały wyłożyć grę na półki i jakiś dobry człowiek wrzucił obrazy.
I tak chcę grać po angielsku, więc nie potrzebuję plików wersji zlokalizowanej.
@Kejwmen
Dlatego bezsensem jest umieszczenie na płytkach PC-towych gier wymagających Steam tekstu "Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie płyty zabronione."
Załóżmy, że masz kilku kumpli o słabych łączach internetowych. Każdy kupuje oryginalny klucz Steam, a potem pożycza od Ciebie Twoją oryginalną płytkę lub ją kopiuje. W myśl regulaminu Steam nie łamie to prawa, bo każdy z nich ma swój oryginalny klucz aktywacyjny. Więc taki tekst na płytce to kpina. :) Oczywiście dotyczy to tylko PC-towych gier wymagających Steam. :)
Juz o tym kiedys pisalem, ale powtorze raz jeszcze. Polscy wydawcy dalej nie rozumieja ze graczom nie zalezy na tym zeby dubbing robily "podrzedne gwiazdki" tylko porzadni lektorzy.
Nie interesuje mnie kto podklada glos w grach, interesuje mnie zeby byl dobrze dobrany do postaci i profesjonalnie zagrany. "Znane nazwiska" marketoidzi moga sobie zostawic dla dennych seriali i innego badziewia.
komenty=> jeśli na podstawie takiego trollerskiego śmiecia decydujesz czy gra jest ok czy nie to życzę powodzenia.
Wysil się na przeczytanie kilku zagranicznych recenzji.
komenty [ gry online level: 21 - Generał ]
"Ja się jednak wstrzymam,
http://www.youtube.com/watch?v=wh3a4stNaf4"
Po tym filmie to mam dość jego autora a nie gry.
Pora przykrecic tlumik do lufy i obwiazac rece garota:D
Ja wczoraj skonczyłem gre na xboxsie i powiem wam, że to jest ultra wypas produkcja. Pozdrawiam
Od momentu wystawienia 9.4/10 Black Ops 2 przez gametrailers nie brałbym ich recenzji na poważnie.
Ja we wtorek z rana biegnę do Empika z portfelem i kupuję bo jest zajebista !
-> Jj - jeśli gra o Hitmanie zamienia się w God of War to coś poszło nie tak. Pojawienie się QTE w tej serii to aberracja. Przyznanie rangi Silent Assassin za coś takiego co widzieliśmy w filmiku (silent? naprawdę?) to też jakieś kuriozum. Zresztą proszę, oto kilka słabszych recenzji (nie jest ich wcale tak mało, wybrałem kilka):
http://www.pcgamer.com/review/hitman-absolution-review/
http://www.gamearena.com.au/ps3/games/title/hitman-absolution/reviews.php
http://www.edge-online.com/review/hitman-absolution-review/
http://www.eurogamer.net/articles/2012-11-18-hitman-absolution-review
http://www.rockpapershotgun.com/2012/11/18/wot-i-think-hitman-absolution/
Recenzenci narzekają na liniowość, mniejsze obszary misji, dzielenie misji na kilka części, fakt, że przez znaczną część czasu przekradamy się, zamiast przebierać, popsute AI (wrogowie widzą przez ściany, albo nie przeszkadza im, gdy widzą jak rzucasz się z jednej osłony do drugiej, a gdy normalnie stoisz to jestes podejrzany itd. itp.). I stawianie fabuły ponad gameplay, podczas gdy to gameplay był fundamentem poprzednich części.
Oczywiście jest też wiele dobrych recenzji, ale te przyznają chyba głównie miłośnicy gier akcji. Kupię raczej na steamowej wyprzedazy, mam w co grac.
Zabawnie słaba, niemal sponsorowana recenzja. Podczas gdy renomowane serwisy europejskie wypowiadają się bardzo krytycznie (delikatnie mówiąc) na temat jakości nowych przygód 47 (rps, pc gamer), gry-online jak zwykle pełen profesjonalizm zawodowy i 9/10. Czapki z głów.
Jeszcze raz pytam tych co zakupili grę na muve.pl czy mogą już ściągać grę?
elfik ---> w tej recenzji PC Gamera jest cała masa bzdur - zajrzyj do komentarzy do tej recenzji w necie. To raz.
Dwa, że każda recenzja to SUBIEKTYWNA ocena wynikająca z upodobań i oczekiwań autora recenzji. Stąd nie każdemu dana gra musi się podobać. Jak już to było wspominane, poprzednie części hitmana też nie wszystkim się podobały i zdarzało się parę recenzji z ocenami w okolicach 5/10. To nie znaczy, że gra jest słaba, to znaczy tyle, że komuś nie przypadła do gustu.
Ja osobiście nie mogę się doczekać jak we wtorek grę odblokują na steamie i będę mógł zagrać w najbardziej oczekiwaną przeze mnie grę od wielu lat.
A jak się komuś nie podoba - niech nie gra i tyle....
To że GOL dał 9/10 to nie znaczy, że recenzja jest sponsorowana, na metacritics nowy Hitman ma na razie średnią 80%, w tym np. 90% od IGN i jestem przekonany, że to nie koniec dobrych recenzji.
-> NFSV fan - powiem tak, przeczytałem recenzję PC Gamera, a potem także recenzję na Rock Paper Shotgun. I o ile do recenzji PC Gamera mam ograniczone zaufanie (kiedys dali 94/100 Dragon Age II), to RPSowi ufam, mają bardzo podobne preferencje do moich, zawsze też jasno stawiają sprawę jeśli chodzi o to ile w grę grali, czy próbowali multi itd. itp. I RPS narzeka na podobne elementy co PC Gamer - wypisywałem je powyżej.
Ja z zakupem się wstrzymuję, bo przeczuwam, że to nie będzie ten sam Hitman co kiedyś i raczej bym się frustrował zmianami niż nimi cieszył, ale to kwestia gustu, tobie życzę dobrej zabawy.
Problem z ta grą jest jeden: TO NIE JEST HITMAN. To jest kolejny generic stealth-action tpp z niewielką (w porównaniu do prawdziwych Hitmanów) swobodą decyzji, malutkimi i liniowymi poziomami (większość misji polega na przedostaniu się z punktu A do B, coś nie do pomyślenia w poprzednich odsłonach). Taki casus Splinter Cell: Conviction, która była solidną grą stealth-action ale ni cholery nie była Splinter Cellem.
Niestety po raz kolejny zapewnienia developera o tym, że będzie to godny następca X (w tym wypadku Hitmana) można o dupę roztrzaskać. Kolejny tytuł sprowadzony do wspólnego mianownika prostej i durnej akcji. Co prawda jest porządnie wykonany, ale co z tego skoro główne założenia są gówniane.
Dzieki Karrde za tego posta, czyli kolejna gra odpada, zostal tylko farcry3 w tym roku , mam nadzieje ze chociaz na nim sie nie zawiode.
Mi trudno Conviction nazwać grą, nie pamiętam kiedy tak bardzo żałowałem zakupu i dosłownie każdy feature mnie denerwował tak bardzo, że czasami osiągałem poziom białej gorączki z wściekłości. Przerwałem gdzieś w połowie pewnie i nigdy więcej nie chce wracać.
A róźne opinie o Hitmanie bardzo mnie przerażają. Szkoda, moja ulubiona seria.
Wszystko okaże się jutro, ja nie będę nic na razie oceniał puki sam nie pogram
I to jest nieszczęście obecnego rynku gier. Przekonasz się jak sam pograsz, ergo kupisz. Potem możesz narzekać w necie że gra zawiodła i że jest słaba, ale producent ma to w dupie - dostał Twoją kasę i to wszystko czego potrzebuje. Potem trzaskają setki klonów i głupawych gier, bo przecież ludzie kupują...
A nie ma już praktycznie ŻADNEJ innej metody sprawdzenia gry przed zakupem, bo w większości recenzji ufać nie można, a demo jest zapomnianym wynalazkiem.
Dokładnie przestańcie tak oceniać po opinii kogoś... trzeba samemu jutro zagrać i tyle! Ja tam myślę, że gierka będzie super!
Nie ma sensu nawet sciagac pirata, zeby wyprobowac, jesli to poszlo w kierunku nowych splinter cellow.
Ta ocena na golu mowi wszystko, nie pierwsza, nie ostatnia nie warta zlamanego grosza.
Karrde--> Nie raz zdarzało mi się ze gra którą wszystkie serwisy jechały na maksa np. Kane and Lynch 2 Dog Days dla mnie były naprawdę dobre i przy których świetnie się bawiłem, natomiast wiele gier które były mi mocno polecane i wychwalane w serwisach growych były dla mnie okropnie nudne i których nawet nie ukończyłem np Just Cause 2, w większości wypadków potrafię już stwierdzić na samych zapowiedziach czy grę będę miał na swojej półce czy nie i żadna recenzja czy opinia graczy tego nie zmieni
Andre Linoge --> a przeczytałeś w ogóle tą recenzję? Przeciesz wyraźnie pisze, że to stary dobry Hitman, a nie żadn Splinter Celle. Poświęciłeś chwilę, żeby dodać beznadziejnie głupi komentarz, a nie chciało ci się nawet tekstu do niego przeczytać...
Nie raz zdarzało mi się ze gra którą wszystkie serwisy jechały na maksa np. Kane and Lynch 2 Dog Days dla mnie były naprawdę dobre i przy których świetnie się bawiłem, natomiast wiele gier które były mi mocno polecane i wychwalane w serwisach growych były dla mnie okropnie nudne i których nawet nie ukończyłem
Przecież dokładnie o tym mówię, że recenzjom i serwisom ufać nie można. Zapowiedziom twórców też nie. Jedynym w miarę obiektywnym źródłem informacji są gameplaye i to najlepiej od kogoś kogo gust podzielamy (ja np. bardzo lubię TotalBiscuita i niemal zawsze się z nim zgadzam w kwestii gier). Jeśli nie mogę zebrać wiarygodnych informacji o grze to jej nie kupuję, bo nie zamierzam w ciemno fundować twórcom sprzedaży tylko po to żeby się przekonać czy gra jest dobra czy nie - to psuje rynek.
Akurat o Hitmanie mam wystarczająco wiarygodnych informacji żeby jej nie kupić - ewentualnie za 5 euro na wyprzedaży za rok.
edit
VenomP23
Cytat z recenzji:
Nie jest oczywiście tak, że absolutnie wszystko pozostało po staremu, nawet Agent 47 musiał podporządkować się nowym standardom. Jedna z innowacji dotyczy struktury poszczególnych scenariuszy. Nie ma już jednej ogromnej „piaskownicy”, której nie opuszcza się do momentu zakończenia zlecenia. Niemal wszystkie misje Rozgrzeszenia składają się teraz z kilku mniejszych części.
Ergo - to nie jest Hitman.
Czemu mnie nie dziwi, że polska wersja wypadła słabo?
Karrde --> zawsze można pobrać pirata i sprawdzić. Ja grę kupuję bo wierzę tej recenzji, plus zagraniczne recenzje kręcą się koło 8,9 / 10. Ta jedna o której ktoś wspomina, że 5/10 to z gametrailers i od użytkowników. Tam recenzja rzeczywiście była nieprzychylna, ale wyjątek potwierdza regułę. Plus na tym portalu wysoko ocenili nowego CoD'a więc....
Venom- co mnie obchodzi recenzja, ktora przeczytalem, jesli nijak ma sie do oceny?Z recenzji wynika calkiem co innego niz jest w ocenie, sorry winnetu .
Econochrist --> z reguły wypada słabo. Nie ma paniki, można grać z angielskim głosem i polskimi napisami, więc jest spoko ;) gdyby nie było takiej opcji to nawet nie myślałbym o kupnie gry.
Andre Linoge --> jakiej ocenie? bo teraz to się pogubiłem. Przecież ocena jest 9/10 i pozytywna recenzja. Na GOLu wszystko się zgadza
VenomP23
Gameplaye, których jest już tona w sieci, w tym od ludzi którym ufam (jak np. TotalBiscuit).
Wynika z nich jasno i nie jest to trudne do pokazania, że nowy Hitman nie jest Hitmanem, którego znakiem rozpoznawczym były ogromne sandboxy w każdej misji (nawet recenzja na golu to przyznaje), a zwykły stealth-action tpp w którym sa małe poziomy i musimy się przedostać z punktu A do B. To że można to zrobić po cichu nie robi z tej gry Hitmana.
Tylko dwa cytaty :Not so much "hitman" in Hitman Absolution.Smaller maps, less freedom, dumb QTE. I ocena prawie najwyzsza, jak zawsze rotfl.
Karrade --> TotalBiscuit to nie jest cynik przypadkiem? Owszem, recenzja na GOLu przyznaje, że są takie etapy, ale nic nie mówi, że TYLKO takie są. Wręcz wyraźnie jest napisane, że istnieją obok sanboxowych etapów (wynika, że mniejszych, ale równie efektownych i grywalnych). Przecież były nawet tu na tvgry gameplaye z misji w tej chińskiej dzielnicy i był to obszar otwarty. Tak jak w Krwawej Forsie np.
Karrde---> Największa negatywną rzeczą którą wszyscy wypisują odnośnie tej części Hitmana jest podporządkowanie gry pod fabule za cenę gemleya, dla mnie to nie jest minus tylko plus serio brakowało mi tego w wcześniejszych częściach oprócz kolejno generowanych misji, TotalBiscuit jest spoko i tez wsłuchuje się jego spostrzeżenia odnośnie gier tak samo jak w przypadku najmowego hitmana, w ostatnim WTF wiele razy zaznaczał ze to nie jest recenzja gry ale pierwsze wrażania, nikt nie powinien się kierować jego zdaniem odnośnie zakupu czy tez olania danej gry bo przecież sam przeszedł dopiero 9% gry
Andre Linoge --> okej, a co z stwierdzeniem, że gra jest równie "grywalna" i przyjemna jak pozostałe części. Nawet częściowe "obcięcie" wolności kosztem nowej formy rozgrywki nie musi psuć dobrej hitmanowskiej zabawy. Szczególnie, że tak jak np. misja na chińskim markecie prezentuje otwarty poziom i dowolnośc opcji. Just like old hitman
VenomP23
Szczególnie, że tak jak np. misja na chińskim markecie prezentuje otwarty poziom i dowolnośc opcji. Just like old hitman
Tylko jest malutka, w porównaniu do poziomów z Blood Money wręcz miniaturowa. To jest czysty regres.
TotalBiscuit to nie jest cynik przypadkiem?
Jest i bardzo dobrze. Orzeźwiające po hurraoptymizmie większości "dziennikarzy" growych.
Owszem, recenzja na GOLu przyznaje, że są takie etapy, ale nic nie mówi, że TYLKO takie są.
Jeszcze raz cytat:
Nie ma już jednej ogromnej „piaskownicy”, której nie opuszcza się do momentu zakończenia zlecenia. Niemal wszystkie misje Rozgrzeszenia składają się teraz z kilku mniejszych części.
Sebo1020
Największa negatywną rzeczą którą wszyscy wypisują odnośnie tej części Hitmana jest podporządkowanie gry pod fabule za cenę gemleya, dla mnie to nie jest minus tylko plus serio brakowało mi tego w wcześniejszych częściach oprócz kolejno generowanych misji
A dla mnie to jest minus jak cholera, bo w dupie mam kolejną debilną i płaską fabułę w momencie gdy od gry spod znaku Hitmana oczekuję ciekawych, sandboxowych obszarów i wyznaczonych celów do likwidacji. Więc znów to nie jest Hitman.
w ostatnim WTF wiele razy zaznaczał ze to nie jest recenzja gry ale pierwsze wrażania, nikt nie powinien się kierować jego zdaniem odnośnie zakupu czy tez olania danej gry bo przecież sam przeszedł dopiero 9% gry
Dokładnie tak, ale a) już to co pokazał wyjaśniało koncepcję (podporządkowanie gameplayu durnej fabule) i b) obejrzałem jeszcze kilka innych, pokazujących dalsze fragmenty.
Podsumowując - gra może i jest dobra, ale TO NIE JEST HITMAN.
Karrade --> rozumiem twoje zdanie, ale nawet TotalBiscuit przyznaje na końcu swojej recenzji, że gra dorasta do miana nowego Hitmana. A więc, TO JEST HITMAN. Tylko inny trochę i nie Blood Money. Przyznaję, ja też mam największą ochotę na powtórzenie modelu BM i eksplorowania zupełnie otwartej lokacji. Twórcy zdecydowali się jednak na coś nowego i dopóki sam nie spróbuję to ostatecznie nie ocenię
Karrade --> z tych gameplayów i recenzji rzeczywiście wynika tak jak mówisz, ale NIE WIESZ jak to się sprawdzi w praktyce, czyli jakie Ty to odbierzesz. Też bywam źle do gier nastawiony, ale czasem zdarza się pozytywny surprise. Jest to nowość, takie podporządkowanie fabule i rzeczywiście nasuwa pewne wątpliwości. Ale jeszcze raz - dopóki nie przejdę gry dopóty nie mogę ostatecznie ocenić
kocham Blood Money i wracałem do tego Hitmana wiele razy, ale nie wykluczam, że Absolution przyniesie mi równie wiele frajdy i zabawy (w innej formie, bo w innej). Alan Wake totalnie liniowy prezentował klimatyczną, wciągającą (przynajmniej dla mnie) fabułę i bawiłem się przednio ;) Ja liczę na mnóstwo zabawy
Oni powinni po prostu zrobic z tego jakas nowa marke, gre akcji z naciskiem na skradanie sie, a Hitmana zrobic tradycyjnego, z seria kilkunastu - 20 misji, z duzymi mapami, mozliwoscia zabicia celu na kilka sposobow. A tutaj mamy cut-scenki, w ktorych pokazują, jak to 47 w ostatniej chwili papra sprawe. W Hitmanie gameplay powinien wziac gore nad fabula - powinni wymyslic kilka ciekawych map i dorobic do tego fabule, tak aby sie to wszystko spinalo. Tak bylo chocby w Blood Money i to fantastyczna gra byla.
To nie chodzi o to jak ja to odbiorę czy jak się to sprawdzi. W Splinter Cell: Conviciton też grałem i był grą przyzwoitą, ale wiedziałem już wcześniej że nie ma nic wspólnego z Chaos Theory. Kupiłem go za jakieś 7 euro na steamowej promocji i była to cena adekwatna do tego co otrzymałem. Z tym "Hitmanem" tez tak pewnie zrobię - gdyby to był prawdziwy Hitman, tak jak zapowiadali twórcy i jak pieje większość "dziennikarzy" kupiłbym od razu, bo to jedna z moich ulubionych serii, w której praktycznie każdy aspekt gameplayu do mnie przemawiał. W momencie gdy twórcy zerwali z tą przeszłością i stworzyli tytuł jak jeden z wielu obecnie wychodzących to tak go potraktuję - jeden z wielu. Nic nadzwyczajnego.
Jj
A co ma mi być?
Ostatnio jak patrzyłem było to forum dyskusyjne i wpisywałem się do wątku z recenzją gry o której piszę. Toteż wyrażam swoją opinię. Opinię osoby zniesmaczonej obecnym rynkiem gier, dodając.
komenty --> w sumie, to myślę tak samo, z tym zastrzeżeniem, że nie wykluczam, że Absolution będzie również świetną grą.
Karrde --> co do argumentu z pieniędzmi graczy to do pewnego stopnia zgadzam się z tobą. Z tego własnie powodu nie kupiłem COD BO II i liczyłem, że więcej graczy tak postąpi. Ot, żeby CoD nie pobił rekordu poprzedniczki i twórcy ruszyli wreszcie ze zmianami ;)
Z tym "Hitmanem" tez tak pewnie zrobię - gdyby to był prawdziwy Hitman, tak jak zapowiadali twórcy i jak pieje większość "dziennikarzy" kupiłbym od razu, bo to jedna z moich ulubionych serii
A że nie jest bo niektórzy w Internecie mówią że nie, to gra jest zła bo to nie jest Hitman 2 na silniku Glacier 2 tylko coś innego.
ed: trochę innego.
Póki co jedyna ważna zmiana to zmiana formuły z niezwiązanych ze sobą misji na jeden ciąg fabularny.
Karrde- jak widac nie wpisujemy sie w target, nie przebieramy nogami jak venom, i nie skaczemyz z radosci ze gra w kazdym aspekcie gorsza od poprzedniczki otrzymala praktycznie najwyzsza ocene.
VenomP23
Mimo wszystko miło zobaczyć że można jeszcze w miarę normalnie podyskutować i wymienić się argumentami, a nie pluć w wojenkach fanbojów/haterów. :)
I rzeczywiście tak jak mówisz - ja cholernie żałuje kupna Modern Warfare 2. Po pierwszej, świetnej, części miałem nadzieję na na coś jeszcze lepszego i wszelkie recenzje mnie w tym utwierdzały. Niestety dostałem nie tyle nwet to samo, co po prostu grę gorszą (brak dedykowanych serwerów - wtf?). Twórcy kasę ode mnie dostali i więcej nic już ich nie obchodzi - na następny tytuł nakręca nowy hype i znów jelenie się złapią.
edit
Jj
A że nie jest bo niektórzy w Internecie mówią że nie, to gra jest zła bo to nie jest Hitman 2 na silniku Glacier 2 tylko coś innego.
Nie napisałem nigdzie, że jest zła. Tylko że nie jest Hitmanem, została zrównana w dół do większości produkcji stealth-action obecnych czasów. Zamiast kupować Hitmana mogę znów przejść Conviction - same shit, different day.
Póki co jedyna ważna zmiana to zmiana formuły z niezwiązanych ze sobą misji na jeden ciąg fabularny.
No nie bardzo - do tego dochodzi podporządkowanie gameplay'a fabule (cut-scenki, skrypty, qte) i to co najważniejsze - LINIOWE poziomy w przeciwieństwie do otwartych sandboxów.
Karrde---> Dla ciebie są to minusy ale dla mnie nie i tyle w temacie, każdy ma prawo do wyrażania własnej opinii
Nie napisałem nigdzie, że jest zła. Tylko że nie jest Hitmanem, została zrównana w dół do większości produkcji stealth-action obecnych czasów. Zamiast kupować Hitmana mogę znów przejść Conviction - same shit, different day.
Pomijając porównywanie gry która nie wyszła do tej po premierze, uważam że kompletnie nie masz racji.
Kto mówi że nie jest Hitmanem. Ty? Czterech recenzentów w sieci? Z tego co czytam wiele osób mówi że to powrót do formy, wytykając jednak zmiany. Czy na złe, czy na lepsze- bardzo subiektywna rzecz.
Zaczynamy nie lubić bardziej liniowych sekcji? Czyli obniżamy ratingi gier SC z powodu fragmentów i całych map gdzie nie było zbyt wielu skoków w bok?
To JEST Hitman. Cała grę można przejść na najwyższy rating, skradamy się, chowamy ciała, używamy wyciszonej i białej broni, przygotowujemy pułapki-wypadki, ulepszamy broń (kontrakty), przebieramy się, zwodzimy przeciwników...
Dlatego że historia ma większą obecność w gameplayu, nie jest to tylko briefing i co najwyżej dwie cut-scenki, to już nie jest Hitman?
Uwielbiam otwarte mapy i różne możliwości przejścia trudnych fragmentów- to jest obecne, co do otwartych map- jest ich na pewno sporo mniej, przecież to kompletnie inne podejście to narracji.
Dialogi i voice acting są podobno świetne, historia niezła, czy teleportacja miedzy różnymi lokacjami coś by dodała do takiego sposobu narracji? Może tak, może nie. Nikt tego nie wie, a podejście "jest inaczej, to nie ta sama gra" jest kompletnie bezsensowne.
Historię można przejść na pewno wiele razy ale wisienką są kontrakty- w nich można dowolnie dobierać broń i sposób rozwiązania sytuacji. Kapitalna sprawa i nie widzę różnicy na papierze między tym a powtarzaniem misji w takim Blood Money.
I porównujesz to do gry w której całe sekcje są zaprojektowane pod rozwałkę, gdzie mamy nielimitowane ammo? :)
Trochę powagi.
do otwartych sandboxów.
Just Cause 2 bym jeszcze zaliczył, ale nieliniowy* =/= sandbox :)
* i to mówię o gameplayu w levelach. Przecież starsze Hitmany są liniowe.
Głupki jesteście i tyle! Przecież piszą w recenzji że gra jest tak samo rozbudowana jak poprzednie Hitmany, z takim samym otwartym światem i z wieloma możliwościami przejścia różnych zadań a nie z punktu A do punktu B...
Trzeba samemu jutro zagrać i zobaczyć jak jest i tyle w temacie...
Biorac pod uwage, ze moja ocena gier bardzo czesto zgadza sie z tymi na RPS, to troche sie zmartwilem, ze nowy Hitman to jednak nie do konca to na co czekalem. Oby sequel byl lepszy.
Jj
Kto mówi że nie jest Hitmanem. Ty? Czterech recenzentów w sieci? Z tego co czytam wiele osób mówi że to powrót do formy, wytykając jednak zmiany. Czy na złe, czy na lepsze- bardzo subiektywna rzecz.
Te zmiany są właśnie kluczem. Gra ma Hitmana w tytule, ale odeszła diametralnie od jego założeń. Nie ma wielkich sandboxowych poziomów z celem do wyeliminowania. To tak jakby Starcraft 2 był strategią turową, a nie RTSem.
Zaczynamy nie lubić bardziej liniowych sekcji? Czyli obniżamy ratingi gier SC z powodu fragmentów i całych map gdzie nie było zbyt wielu skoków w bok?
A co ma Splinter Cell do tego? Mówimy o Hitmanie, gdzie liniowe sekcje są regresem w stosunku do poprzednich części.
To JEST Hitman. Cała grę można przejść na najwyższy rating, skradamy się, chowamy ciała, używamy wyciszonej i białej broni, przygotowujemy pułapki-wypadki, ulepszamy broń (kontrakty), przebieramy się, zwodzimy przeciwników...
Opisałeś praktycznie większość gier generic stealth-action tpp, poza może przebieraniem się. To nie jest to co definiowało Hitmana.
Uwielbiam otwarte mapy i różne możliwości przejścia trudnych fragmentów- to jest obecne
Nie, w tej chwili masz liniowa mapę w której musisz przejść z punktu A do B z powodów fabularnych, a jedyną "wolnością" jest to czy przejdziesz górą, dołem czy bokiem. To nie jest Hitman.
co do otwartych map- jest ich na pewno sporo mniej, przecież to kompletnie inne podejście to narracji.
Dokładnie tak - to co definiowało Hitmana zostało zamienione na fabularne stealth-action. Potwierdzasz tylko moje argumenty.
a podejście "jest inaczej, to nie ta sama gra" jest kompletnie bezsensowne.
Wręcz przeciwnie - oczekiwałem następcy Hitmana z wykorzystaniem jego założeń i unikalnego gameplayu. Dostałem grę jakich jest już sporo i niczym się nie wyróżnia, poza Hitmanem w tytule.
Ale sie rozczarowałem... Ide do empika z ciekawości, myślę hmmm może bedzie już dziś w sprzedaży, szukam po pólkach iiii jest! Super. Uradowany wracam do domu, cieszę się że zaraz zacznie sie moja przygoda z Łysolem a tu zonk... nie da sie zainstalować gry bo nie miała ona jeszcze premiery....... To po cholere daja do sprzedaży jak nie można bedzie zainst przed premierą, robią tylko nadzieję, a aż taki głupi to nie jestem żeby czekać do pólnocy żebym mógł zainstalowac, kurde pozostaje tylko czekać do jutra :((
Te zmiany są właśnie kluczem. Gra ma Hitmana w tytule, ale odeszła diametralnie od jego założeń. Nie ma wielkich sandboxowych poziomów z celem do wyeliminowania. To tak jakby Starcraft 2 był strategią turową, a nie RTSem.
A czy z Hitamana zrobił się klon God of War? Przecież też akcja i TPP... Jak już idziemy w skrajności.
Jest kilka dużych poziomów, pozostałe są mniejsze bo nie są to pojedyncze lokacje tylko dłuższy ciąg mniejszych powiązanych fabularnie.
Nikt z na nie przeszedł i nie zwiedził żadnej lokacji, czemu od razu podchodzisz do tego negatywnie? Jeśli przeczuwasz że to wpłynie negatywnie na odbiór gry to ok, ale nie ogłaszaj wszędzie że z tego powodu dla wszystkich innych ta gra to nie Hitman.
A co ma Splinter Cell do tego? Mówimy o Hitmanie, gdzie liniowe sekcje są regresem w stosunku do poprzednich części.
Nie są żadnym regresem bo wszystkie mechanizmy pozostały nietknięte, jest to inne podejście do narracji i planowania rozgrywki. Czy takie podejście jest złe, szczególnie w grach skradankowych?
Czy dlatego mamy zdyskwalifikować gry Splinter Cell?
Naprawdę jesteś w pełni przekonany że to była zła decyzja, nie grając jeszcze w grę?
Opisałeś praktycznie większość gier generic stealth-action tpp, poza może przebieraniem się. To nie jest to co definiowało Hitmana.
A co definiowało Hitmana? Z chęcią się dowiem, tak samo powiedz mi prosze jakie inne generic FPSy są na rynku?
Tylko z pominięciem Conviction.
Wszystko co było związane z Hitmanem jest w tej części, zmianę opisałem wcześniej. Pojedyncze mapy > ich ciąg silniej związany z fabułą.
Nie, w tej chwili masz liniowa mapę w której musisz przejść z punktu A do B z powodów fabularnych, a jedyną "wolnością" jest to czy przejdziesz górą, dołem czy bokiem. To nie jest Hitman.
Wcześniej mieliśmy mapy w których trzeba było dojść z C do D.
I w dodatku ta fabuła... "Zabij D". I jak się z tego wywinąć? Jedyna wolnośc to czy przejdziesz na Rambo, przebrany cze bocznym wejściem skradając się :(
Dokładnie tak - to co definiowało Hitmana zostało zamienione na fabularne stealth-action. Potwierdzasz tylko moje argumenty.
Jakie argumenty?! Powtarzasz to samo w kółko! Inny format prowadzenia fabuły > "to nie Hitman!". To jeden z WIELU elementów definiujących grę.
Nie widzę sposobu by podnieść poziom narracji bez większej liniowości. Dialogi są świetnie napisane, ich sposób opowiadania historii też dobry.
To coś innego niż wcześniej, tyle. Dla Ciebie to kompletne pogrzebanie serii. Dla mnie takie podejście to paranoja.
NFSy też się dla Ciebie skonćzyły jak wprowadzili po V fabuły i kampanie? :)
Wręcz przeciwnie - oczekiwałem następcy Hitmana z wykorzystaniem jego założeń i unikalnego gameplayu. Dostałem grę jakich jest już sporo i niczym się nie wyróżnia, poza Hitmanem w tytule.
Wszystkie założenia gameplayowe są. Powiesz mi czego brakuje?
Tylko powiedz coś innego niż "to nie są pojedyncze otwarte mapy"
W żadnej innej grze, poza Death to Spies ('ruski Hitman'), nie ma takiej kombinacji mechanizmów rozgrywki.
Przykro mi że nie grając już wiesz że ta gra to porażka. Nie będę więcej pisał bo to nie ma sensu, zwłaszcza odpowiadać na argumenty przed zagraniem w grę.
Karrde --> dzięki ;) rzeczywiście dyskusja na poziomie to rzadkość, toteż cieszę się, że spokojnie argumentujemy swoje racje. I co do tego to właśnie przeczytałem Twoją wymianę zdań i .:Jj:. , i muszę przyznać, że w pełni zgadzam się z .:Jj:.. Za szybko przekreślasz grę ;) To oczywiste, że Absolution jest inne od Blood Money, ale nie możesz teraz powiedzieć, że to nie jest Hitman. Może Ci się nie podobać, możesz jej nie kupować, ale nie możesz jej ocenić samej w sobie.
.:Jj:. --> w pełni się zgadzam. Wierze, że to może być świetna gra i mam zamiar się o tym przekonać. A pomijając Absolution to, tak jak wspomniałem wcześniej, z miłą chęcią przeszedłbym jeszcze raz nowe misje na wzór Blood Money.
Karrde --> Nie, w tej chwili masz liniowa mapę w której musisz przejść z punktu A do B z powodów fabularnych, a jedyną "wolnością" jest to czy przejdziesz górą, dołem czy bokiem. To nie jest Hitman.
to jest jeden z błędów w Twoim rozumowaniu. Przecież jeśli masz wybór czy przejść górą, dołem czy bokiem to to jest właśnie nielinearność. Linearne jest call of duty gdzie za każdym razem musisz podążać tym samym korytarzem. I jeszcze jedna ważna rzecz, co byś mnie dobrze zrozumiał. Ja nie uważam, że Absolution jest złe, czy dobre. Tego jeszcze nie wiem. Jak widać jestem jednak pozytywnie nastawiony. Ale to nie przekreśla takiej opcji, że jak już pogram to nie będę zniesmaczony i rozczarowany. I tak może się zdarzyć...
I chyba nikt po tylu latach nie spodziewał się Hitmana: SA : [dowolny drugi podtytuł].
Rynek się niestety zmienił, na wiele sposobów, a ta gra nie do końca jest finansowana z Kickstartera.
Hitman MA się sprzedać. I póki co się sprzedaje, przynajmniej w wersji digital na Steamie. To dobrze, bo bez tego nikt na pewno by nie ujrzał następnej gry w serii.
Wiele lat minęło od Blood Money, jeszcze więcej od Trylogii. Jak mogą wyjść reanimacje serii po latach widać po przykładzie Syndicate, a z gatunku- wspomnianego Conviction*.
Jak można patrzeć na materiały z H5 i być zawiedzionym? Na kapitalny wywiad z Batesonem, na materiały wprowadzające do fabuły, tłumaczące nowe możliwości i dbałość o szczegóły?
Paterzę na fragment z rozgrywki- piękna oprawa, można chować w śmietniku więcej niż jedno ciało, tryb kompletnie bez HUDu, wyciszone Silverballery, podsłuchiwanie rozmów, eksploracja otoczenia... i mamy to wszystko skreślać z powodu innej konstrukcji poziomów?
a) nikt w grę nie grał b) czy naprawdę mapy w takim Blood Money były ogromne? Nie do końca. We wcześniejszych tak, ale ileż z tego to była PUSTA przestrzeń? Masa! Wolę większą złożoność i szczegółowość niż matematyczną wyższość dyktowaną metrażem kwadratowym.
Co nie znaczy że wolę liniowość niż kompletną dowolność w eksploracji mapy, absolutnie nie. Jedna w poprzednich grach na tych otwartych mapach przecież była masa liniowych lokacji. Jak inaczej może być w wewnętrznych lokacjach- restauracjach, kanałach itp? To że można okrążyć budynek w koło to plus, ale bez tego przeżyję.
Póki co twórcy pokazali ogromną pasję i zaangażowanie. To nie będzie gra z marzeń, żadna gra nią nie jest. W tym przypadku myślę że jednak rozczarowanie będzie proporcjonalnie niewielkie, w porównaniu do innych pozycji tego typu.
* Conviction szalenie mi się podobało. Już wiele na ten temat pisałem w wątku "Stealth Action" i nie chce mi się powtarzać.
W skrócie- jak podchodzimy do tej gry jak do gry akcji z elementami skradankowymi dostajemy kapitalny tytuł.
Ciesze się że w nią grałem, jednak nie powinno być "Splinter Cell" w tytule. SC zawsze miał masę akcji ale podanej w specyficznym, wyważonym sosie, gdzie gracz nie brał w niej czynnego udziału tylko obserwował z cienia. W SC:C złamano wiele żelaznych zasad.
Tak jakby w H:A nie było tłumików, Hitman mógł się przebierać tylko w szatniach itp... Nic takiego nie ma miejsca.
Przecież gry takiej jak Hitman nie można ocenić na podstawie filmików w necie. Mamy mnóstwo możliwości przejścia danej misji, a na filmie da się pokazać tylko jedną. Jak nie chcesz stawać do walki w ringu z zapaśnikiem to go załatw w inny sposób, co za problem? To stary, dobry Hitman. Wierzcie mi.
Najlepiej wypowiadać się o grze, w którą nawet się nie zagrało, oceniać po filmach na youtube (będę chciał to zrobię taki film, że wszyscy się posikają z radości, będę chciał to zrobię taki film, że będziecie rzygać). A potem się dziwić, że metacritic zszedł na psy, skoro wpada tam banda ... która nawet gry nie widziała na oczy i wystawia ocenę 0.
Jj
I chyba nikt po tylu latach nie spodziewał się Hitmana: SA : [dowolny drugi podtytuł].
Rynek się niestety zmienił, na wiele sposobów, a ta gra nie do końca jest finansowana z Kickstartera.
Hitman MA się sprzedać.
I to jest właśnie problem, ze wszystkimi grami. Dumbing down.
Jak można patrzeć na materiały z H5 i być zawiedzionym?
Wystarczy być fanem rozgrywki z poprzednich odsłon, z której w obecnej wiele nie zostało.
Jeśli przeczuwasz że to wpłynie negatywnie na odbiór gry to ok, ale nie ogłaszaj wszędzie że z tego powodu dla wszystkich innych ta gra to nie Hitman.
Wygłaszam swoje zdanie, zawiedzionego fana - co inni ludzie o tej grze myślą średnio mnie obchodzi. :)
A co definiowało Hitmana?
Ogromne, sandboxowe poziomy, które można było zwiedzać i wykorzystywać dowolnie i które były swoistą zagadką, puzzlami. Jak najefektywniej wykorzystać dostępne środki do likwidacji celu. Do tego sam fakt bycia płatnym zabójcą, któremu wisi kogo zabija. Brak fabuły spajającej poszczególne poziomy był odświeżający. Dostajesz robotę, zabijasz kogo trzeba i tyle, no questions asked. Zrobienie z nowego Hitmana kolejnego interaktywnego filmu z debilną fabułą* tylko to psuje.
*Tak wiem, nie grałem więc nie wiem jaka jest fabuła- ale nie spodziewam się niczego głębokiego.
Nie są żadnym regresem bo wszystkie mechanizmy pozostały nietknięte, jest to inne podejście do narracji i planowania rozgrywki. Czy takie podejście jest złe, szczególnie w grach skradankowych?
Nie wiem ile razy jeszcze muszę wyjaśnić jak bardzo "tknięte" zostały mechanizmy Hitmana. To że można przejść grę cicho i chowając ciała nie było główną definicją Hitmanów. To "inne" podejście do narracji i planowani rozgrywki jest własnie tym odejściem od unikalności poprzednich części.
Wcześniej mieliśmy mapy w których trzeba było dojść z C do D.
Nie, wcześniej mieliśmy mapy w który startowaliśmy z A a potem mogliśmy iść gdzie chcemy. Spora różnica.
NFSy też się dla Ciebie skonćzyły jak wprowadzili po V fabuły i kampanie? :)
Dokładnie tak - te wszystkie gówniane undergroundy i inne most wanted z debilną elo-joł-tuning fabułą nie są wartę płytek na których były wypalone. W ogóle fabuła w grach wyścigowych jest dla mnie czymś abstrakcyjnie głupim.
Przykro mi że nie grając już wiesz że ta gra to porażka.
Napiszę to ponownie - NIE UWAŻAM ŻE TA GRA TO PORAŻKA.
W swoim gatunku może być dobra, ba! Bardzo dobra. Ale dla mnie to nie jest stary, dobry Hitman, tylko gra bazująca na zupełnie innych założeniach - ma być filmowo i atrakcyjnie. Jak w 99% głupawych grach obecnie.
W nowego Hitmana pewnie zagram, jak ceny spadną do tych kilku euro, ale z nastawieniem takim jak przy Conviciton - to nie jest Splinter Cell.
TobiAlex
Czyli uważasz, że jedyną opcja ocenienia gry jest zagranie w nią? :)
Czyli mam kupić kota w worku i dopiero zobaczyć czy mi się podoba? Nie, tak to nie działa, jakkolwiek producenci by tego nie chcieli. Gameplaye wszelakie pokazują wystarczająco dużo i jeszcze nigdy mnie nei zawiodły.
Czyli uważasz, że jedyną opcja ocenienia gry jest zagranie w nią? :)
Nie, można powtarzać to co piszą inni, którzy równie dobrze mogą opierać się też na pogłoskach i strzępach informacji, mogą nie być dobrymi i rzetelnymi recenzentami itp itd.
Albo można swoje domysły i przeczucia przekształcać w fakty i argumenty do dyskusji. Tak jak napisałem nie będę więcej dyskutował, piszę tylko z dobrą nowiną!
Muve przesłało kod do DLC High Roller! :)
High Roller Suit and the Krugermeier 2-2 Pistol -- The High Roller suit dresses Agent 47 in a fancy tuxedo discreetly outfitted with the Krugermeier, an accurate, reliable stealth weapon with a built-in silencer.
Tu opis wszystkich dodatków, póki co mam High Rollera i DLC z boksu Agency Gun Pack:
http://www.hitmanforum.com/index.php/topic/57096-suit-pre-order-bonus-dlc-now-available/
.:Jj:.
dostałeś od nich e-mail?
ja zamówiłem zwykłą edycję, więc pewnie po północy dostanę kod do gry.
Ja nie powtarzam tego co mówią inni - ja widzę W CO GRAJĄ. Od czasów youtuba i gameplayów mam wszelkie pisane recenzje/ uwagi mam generalnie w wielkim poważaniu. :)
Wystarczy kilka takich obejrzeć by doskonale wyrobić sobie zdanie - tego się nie da oszukać/podkoloryzować.
Kejwmen=> ja nie, grę kupował znajomy bo miał rabat z Kompanii.
Zwykła edycję, w sensie cyfrową? A w jakim sklepie?
.:Jj:.
w muve, cyfrową, ale tę za 115 (tylko ta droższa ma dodatkowe bronie, więc kodu na DLC nie dostanę).
jak ktoś dostanie kod do gry z muve, to poproszę o jakieś info tutaj.
ciekawe: http://steamcommunity.com/stats/HitmanAbsolution/achievements
pewnie to statystyki recenzentów.
Karrde ależ oczywiście, że nie. Po prostu przestać pierdolić głupoty. Ja też widziałem na youtube Mercedesa SLS AMG, ale nadal gówno wiem jak to jeździ. Już Ci napisałem - jak chcesz to zrobię Ci takie filmy na youtube, że kupisz każdą grę!
Karrade --> widzieć w co grają a grać samemu to dwie różne rzeczy ;) I owszem grę możesz ocenić dopiero jak w nią zagrasz, a film jak go obejrzysz, a książkę jak ją przeczytasz itd. Ale nie musisz jej kupić, jeśli nie podoba Ci się wyjściowy pomysł. Od czego są piraty
-> TobiAlex - to zrób gameplay z Terrorist Takedown i rzuć mnie na kolana. Niech będę onieśmielony wybitną jakością tej gry.
Wystarczy obejrzeć sobie kilka gameplayów, by zobaczyć jaka gra jest. Dema to nie zastąpi, ale jeśli znajdziesz gracza, który gra podobnie do Ciebie (albo przebiega przez grę, albo eksploruje każdy zakątek). Mi się podobają filmiki VonZaya czy TotalBiscuita.
komenty ok, to obejrzę i nie kupię. I tyle. Ale nie będę biegał po forach i płakał, że gra jest ble.
dajcie spokój ludzie... oceniać grę po gameplayu z yt to jak lizać cukierek przez papierek. Trzeba samemu spróbować (i nie mówię tu o kupowaniu gry) żeby się przekonać.
VenomP23 oj tam oj tam. Co się dziwisz, klech też chrzani o seksie i rodzinie a ani w jednym ani w drugim doświadczenia nie ma... Och, nie. Sorki, w tym pierwszym co raz częściej mają doświadczenie :D
Kejwmen--> Ja kupowałem wersje pudełkowa z dwa tygodnie temu z powodu rabatu na kompani graczy, dzisiaj dostałem grę razem z DLC w środku opakowania, a po godzinie od dostarczenia paczki dostałem także dodatkowy kod od muva na DLC z którego jestem mile zaskoczony, na plus dla muva
TobiAlex
ok, to obejrzę i nie kupię. I tyle. Ale nie będę biegał po forach i płakał, że gra jest ble.
Dlaczego nie? To jest forum dyskusyjne, istnieje po to aby dyskutować i przekazywać swoje argumenty. Jesteś jednym z tych co uważają że można albo śpiewać pochwalne peany albo siedzieć cicho?
Karrde ta, i wypowiadać się o czymś o czym nie ma się pojęcia, bo przecież w grę nie grałeś a wypowiadasz się o gameplayu. Już Ci napisałem - oglądałem filmy o Mercedesie, ale nadal nie wiem jak to jeździ i nie biegam po forach pisząc, że zarzuca samochód za bardzo na lewo... O klechach nie chce mi się znowu pisać tego samego. Jestem jednym z tych, co uważają, że można krytykować lub chwalić pod warunkiem, że dane coś się użytkowało.
TobiAlex Karrde wypowiada sie o gameplayu na podstawie dziesiatek recenzji, ludzi ktorzy juz grali w ta gre.
Nie trzeba w cos grac czytajac kilkanascie recenzji ktore jasno mowia czym ta gra jest, a czym nie jest.
Pasi wam ze gra jest bardziej dla idiotow- spoko.Ale drugiej grupie ludzi ktorych juz mecza gry samoprzechodzace sie to nie pasi, i tak samo maja prawo to pisac.Nie grajac w gre, KOMENTUJAC recenzje tej gry.
Karrde --->
W Absolution poza trybem fabularnym jest także tryb "contracts", gdzie można sobie dowolnie wybrać cel, sposób zabicia etc i właśnie ten tryb to ukłon w stronę fanów mechaniki gry znanej z poprzednich części, czyli łazisz po poziomie robisz co chcesz i masz do zlikwidowania jakiś cel (sam możesz ustalić jaki).
Nie grałem jeszcze w Absolution bo premiera jutro, ale zapowiada się bardzo dobrze.
Autorzy po tylu latach też chcieli wprowadzić jakieś nowości do serii, żeby to nie było po raz 5 to samo co 4x wcześniej.
Zresztą w wywiadach Tore Blystad mówił, że w Absolution starali się wprowadzić wiele nowości, żeby to był prawdziwie nowy Hitman, ale z drugiej strony zachować elementy znane z poprzednich odsłon.
I wygląda na to, że ten cel autorzy zrealizowali bardzo dobrze. Jak dobrze przekonam się od jutra, ale jestem dobrej myśli.
Gdyby postawili na kopię "Blood Money" tylko z innymi misjami - czyli zrobili to co Ty byś chciał żeby zrobili, to wówczas byłyby narzekania "znowu to samo".
Przykładowo Activision tłucze w kółko COD-y na jedno kopyto i obrywa im się, że zmieniają tylko numerek w tytule.
A tu właśnie IO chciało wprowadzić coś nowego, zachowując jednocześnie atuty poprzednich części. Takie połączenie.
TobiAlex
Jestem jednym z tych, co uważają, że można krytykować lub chwalić pod warunkiem, że dane coś się użytkowało.
A ja jestem jednym z tych którzy uważają takie podejście za bzdurne - by nie powiedzieć niebezpieczne. Większości producentów zwisa czy to co kupiłeś ci się podoba czy nie, ważne że zapłaciłeś, kasa jest ich.
Porównanie z Mercedesem również chybione. Nie dość, że patrząc na zdjęcia można wyrobić sobie opinię o designie (i akurat muszę przyznać że nowy SLS jest wyjątkowo paskudny), to ja nie pisze tutaj o tym jak się prowadzi/jak się gra. Być może gra się dobrze, płynnie i być może jest to ciekawa gra. Ale po prostu nie jest to Hitman, jego PODSTAWOWE założenia zostały tutaj zupełnie zmienione i pierwszy lepszy gameplay obnaża to całkowicie. Nie wiem naprawdę jak trudne może to być do zrozumienia.
Osobiście coraz bardziej rzygam nowoczesnymi grami, sprowadzanymi do jak najprostszego poziomu i miałem nadzieję, że Hitman wedle zapowiedzi twórców jakoś się utrzyma. Niestety - może i to dobra gra na obecne standardy, ale dla mnie to za mało.
Andre Linoge idąc Twoim tokiem rozumowania - po prostu obejrzyj na youtube wszystkie walkthrough'y i będziesz mógł powiedzieć, że grę przeszedłeś. To samo się tyczy opinii Karrde. Prawda jest też taka, że gdybym chciał patrzeć na recenzję, opinie graczy i filmy z youtube to do dziś zagrałbym może w 1% gier z ostatnich 2 lat, czego bym żałował (bo te 98% które nie grałbym z powodu opinii innych, były świetne).
TobiAlex masz troche racji, ale juz jutro sie wszystko wyjasni, bo bedzie kilkaset postow opisujacych jaka ta gra jest.Wystarczy odpowiednio przesiac wszystkie posty,i bede mial 100% obraz gry, czy jest warta cokolwiek, czy to kolejne rozczarowanie;) Jak ktos lubi byc nabijany w butelke, i kupuje gre w dniu premiery- jego sprawa, mnie juz takie zabawy nie bawia.Wystarczy poczekac 2 dni i przekonac sie co pisza inni.
Edit lol widze ze kogos tu zdrowo po...ło gra ma 25 gb
TobiAlex
Prawda jest też taka, że gdybym chciał patrzeć na recenzję, opinie graczy i filmy z youtube to do dziś zagrałbym może w 1% gier z ostatnich 2 lat, czego bym żałował (bo te 98% które nie grałbym z powodu opinii innych, były świetne).
Czy naprawdę nie rozumiesz, że mnie nie obchodzą opinie innych, tylko obiektywne fakty odnośnie zastosowanych w grze mechanizmów? I te obiektywne fakty leżą jak na tacy w dowolnym gameplay'u do dowolnej gry.
Dzięki temu zawsze można ocenić czy bazowe założenia gry i jej mechanika mi się podobają - mnie, moja opinia. To co gada gość do mikrofonu przy nagrywaniu tego i czy jemu gra się podoba mnie naprawdę mało obchodzi - z niewielkimi wyjątkami.
Dzisiaj właśnie pobrałem wstępnie na steam 11.5 GB a ile jutro dociągnie to nie mam pojęcia, czy nowy Hitman jest z polskim dubbingiem ? bo aż mnie zatkało ?
25GB ma edycja z materiałami making of.
Gra ma ponad 12GB + ewentualny 0 day patch.
muve, rozsyłaj klucze! ;)
muve rozsyła klucze RU (hehe, ale oni chyba tak zawsze), swoją drogą ocenianie gry na podstawie oglądania jest tak samo wspaniałe jak czytanie recenzji książek zamiast ich samych, pomijam już tutaj stwierdzenie SLS jest paskudny Karrde ;) Odnośnie aspektu wizualnego może ci się podobać lub nie, ale technicznie zanim go mieć nie będziesz to możesz co najwyżej powtarzać słowa z TopGear ;) SLS jest samochodem na tyle unikalnym, drogim i dopracowanym, że sam ten fakt już czyni go wyjątkowym.
Każdy produkt zanim sam nie przetestujesz to tak naprawdę powtarzasz tylko słowa innych. Często tak naprawdę nie mają one nic wspólnego z tym co sam stwierdzisz bo bliższym jego poznaniu. Ja nie raz śmiałem się z tego że ktoś wytykał różne drobnostki, ale często sam zwracałem uwagę na wiele rzeczy których nikt inny nawet nie poruszył. Każdy człowiek ma indywidualny gust i oczekiwania i nie ma możliwości aby kierować się w życiu gustem innych, no chyba że ktoś nie ma własnej osobowości.
A tak na marginesie to gra została już odblokowana na steam. TobiAlex - całkowicie zgadzam się z tym co napisałeś :]
ja mam tańszą wersję (za 115) i w historii zakupów wyświetla się samo "Hitman Absolution", bez country code.
Ja przy instalacji (boks z muve) miałem "WW" na końcu nazwy gry chyba...
Na liście gier nie widzę niczego.
Przykre jest to, że narzeka się na brak Polskiego dubbingu a jak jest to również się narzeka:) Uważam, że nie ważna jaki on jest cieszy mnie to, że jest. W God of War III śmialiście się z Bogusia a moim zdaniem i tak dał radę:) Pamiętacie Cezarego Pazurę w Battlefield chyba II?? komiczne ale miłe, że było. Nie krytykujmy dubbingów bo przestaną je robić. Rockstar wciąż ma Polskiego gracza w dupie i nawet nie ma napisów czy polskiego meni:( GTA V znowu bez spolszczenia. Posiadacze PC mogą liczyć na ambitnych użytkowników, którzy sami sobie zrobią spolszczenia gorzej z tymi co grają na konsolach. Ja będę się ,,męczył'' z dubbingiem:):):) a co Hitman-a to mnie sklep internetowy wydymał (pierwszy raz) i dopiero jutro pogram:(:(:(
TobiAlex- masz radeona?Bo w innym watku pisza ze gra chodzi jak zyleta na starym geforce.
Btw ile wreszcie zajmuje rozpakowana normalna gra? 12 czy 25 gb?
Andre Linoge mój sprzęt:
GTX 460 1GB fabrycznie podkręcony
8GB RAM
Core 2 Quad 2.85GHz
1600x900, wszystko na maksa (wyłączona synchronizacja), pierwsza misja i mam spadek nawet do 20fps. Sądząc po podanych wymaganiach sprzętowych, gra jest bardziej CPU oriented, co nie powinno mieć miejsca.
A odnośnie gry - pobiera się ok. 12GB, ale po rozpakowaniu gra zajmuje ok. 23GB.
-> Alex - zgodnie z twoim rozumowaniem mam kupowac wszystkie gry i wszystkie przechodzic. A ja nie mam na to czasu, musze troche odsiać. I do tego sluza filmiki, ktorych ogladam kilka z danej gry oraz recenzje. W tym przypadku odsiewam Hitmana. W pewnym sensie dokonuję oceny, ale nie pisze przeciez recenzji tego tytulu, po prostu stwierdzam, że jest duże prawdopodobienstwo ze nie jest to gra dla mnie, ze poszla w niewlasciwym kierunku, ze bede sie frustrowal, wiec odpuszczam. I nie kupuje, bo wtedy bede sie czul zobowiazany zeby pograc.
Porownywanie z samochodem to kiepski przyklad, tam trzeba ocenic jaki opor stawiaja pedaly, jak wygodnie sie siedzi w fotelu itd. itp. A na filmiku z gry widzisz to samo co grajacy. Jasne, czasem wybralbys inna sciezke, inna bron, inaczej bys zagral po prostu. Ale z grubsza widac jaka to jest gra, do tego pomagają recenzje. Nie zaprzeczysz przeciez, ze Hitman teraz opiera sie duzo bardziej na przekradaniu z miejsca na miejsce niz na przebieraniu, ze wiele map jest mniejszych, czesto celem w nich jest po prostu dotarcie do drzwi, ze jest bardziej liniowo itd. itp. To są fakty.
komenty na filmku nie czujesz podstawowej rzeczy - feeling, a to jest najważniejsze przy graniu. Gadasz, że gra jest taka i owaka, a prawda jest taka, że po uruchomieniu może się okazać, że będzie Ci się w nią grało 100x lepiej niż w inne tytuły. Wtedy takowe odstawiasz i grasz w nową grę.
Piszcie lepiej jaki jest Hitman, czy rzeczywiście jest słabo zoptymalizowany? Mi się ściąga, jeszcze 4 godzinki i sam sprawdzę :)
TobiAlex- jak bedziesz mial 30+ lat , to zrozumiesz ze nie bedziesz mial czasu na granie, i bedziesz odsiewal 90% gier, w ktore bys kiedys zagral. Naturalna kolej rzeczy.I do tego odsiewania swietnie sie nadaje YT i komentarze w necie.Nie potrafisz zrozumiec ze nie wszyscy maja checi, czas i kupe kasy zeby sprawdzac , i grac we wszystkie nowosci.
@Andre Linoge
Cóż, mając 36 lat, żonę i dziecko wiem, że mam czas zarówno dla rodziny jak i na granie. Nikt Ci nie każe przesypiać 12h na dobę i narzekać na brak czasu. Chęci i kupa kasy... to już kwestia człowieka, tego jaki jest ambitny, przedsiębiorczy i zaradny. Mi nie brakuje żadnej z tych cech, jak i kasy.
co by nie mówić gra prezentuje się graficznie naprawdę świetnie, może trochę odbijające się refleksy świetlne od łysiny nie pasują ale ogólnie jest bardzo dobrze, poza tym sama gra jest niezła muszę to przyznać
Nawet z detalami na minimum Absolution wygląda o klasę lepiej niż Blood Money z detalami na max.
To co było na filmiku street of hope robionym na X360 to na moje oko były detale low/medium z PC.
Ale dopiero po ustawieniu wszystkiego na Ultra widać jak się IO przyłożyło do oprawy graficznej i tu edycje konsolowe zostają daleeko w tyle :)
Więc w tym względzie na pewno autorzy dotrzymali słowa, edycja PC-towa miała wyglądać dużo lepiej i rzeczywiście wygląda dużo lepiej.
Recenzja na konkurencyjnym serwisie potwierdza to co mówiłem:
"Hitman: Rozgrzeszenie, czyli dwuczłonowa nazwa, jak dwa zupełnie różne podejścia do interpretacji. Jako w dużej części tunelowy i narzucający swoją wolę graczowi Hitman, najnowsza gra IO Interactive otrzymuje ode mnie ocenę 5/10. Jako Rozgrzeszenie, gra akcji z rozbudowanym i kompleksowym systemem skradania się oraz rewelacyjnym chwilami klimatem: 9/10."
I minusy:
-Zbyt wiele tunelowych misji
-Uzależnienie zbyt wielu elementów od fabuły, nie wyborów gracza
-filmowe efekciarstwo pogrzebało ducha serii
Więc jak widzicie panowie TobiAlex i A.l.e.X mozna ocenić grę nie grając - a raczej można wyciągnąć obiektywne wnioski o mechanice na podstawie gameplayów. :)
Karrde---> Ależ oczywiście, a ja dzisiaj pół dnia spędziłem tylko w jednej lokacji (Chinatown), aby wymiksować ja w 100% i co ciekawe jeszcze sporo mam do odblokowania, wystarczy tylko grę uruchomić w trybie Purysta
Chinatown, Chinatown, Chinatown - ciągle tylko o niej słyszę. Może inne argumenty? To jest nadal JENDA mapa. Powiedz mi ile wcześniej było tunelowych map nim do niej dotarłeś. Poza tym co to znaczy wymaskować? Zrobić wszelkie achivementy z nią związane? Przecież to jest sztuczne przedłużanie czasu gry.
Ja naprawdę nie neguje że to jest dobra gra stealth-action, zresztą tak jak w powyższej recenzji zaznaczono. Ale nie jest to Hitman (ewentualnie bardzo słaby Hitman).
Karrde--> Napisze tak jeśli chodzi o najwyższy poziom trudności to możesz sobie wszystkie filmiki i recenzje w 4 litery wsadzić.....poważnie zapomnij wtedy o jakimkolwiek stealth-action
PS: To jest druga mapa pierwsza jest typowym samouczkiem tak jak było w przypadku BM, teraz mam do przejścia misje w hotelu , która jest z dwa razy bardziej rozbudowana niż druga misja
Mam wielki problem???Dlaczego jak kupilem gre i mam 2 plyty dvd to nie moge jej zainstalowac tylko pobrac ze steam przeciez to trwa wiecznosc(12 h) ???
o co chodzi??
No tak wprowadzili parę zmian w gameplayu to, to już nie jest Hitman.
Black Ops 2 to też już nie Call of Duty bo są jakieś wybory moralne itp.
.....???----> Ale w czym masz problem wykłasza pierwsza płytę wklepujesz kod STEAM, potem wybierasz lokalizacje (polecam angielska) i grę instalujesz, mi po instalacji i tak jeszcze pobierał z 1,5 GB ponieważ miałem dorzucone z 4 DLC
pomocy!!! bo nie rozumiem po k***** te plyty sa skoro sie ja pobiera??? czy mozna ja zainstalowac z plyt???
wklepałem kod z konca instrukcji i zaczelo mi sciagac gre przez neta zamiast instalowac
dalem aktywuj gre,wklepalem kod i automatycznie zaczelo cos pobierac i pisze ze to potrwa bardzo dlugo...
i pisze ze to moja gra. Nie ma czegos takiego jak instaluj....masakra
nic nie kumam
PO TEJ AKTYWACJI NAPISALO ZE ZARAZ ZAINSTALUJESZ GRE HITMAN
A NIZEJ PISALO
ZE WSZYSTKIE PLIKI GRY ZOSTANA POBRANE I POTRWA TO 12GODZIN
POLSKA
NIE MA INNEJ OPCJI
JESZCZE RAZ PROBOWALEM
A skąd masz te płyty?, jest to wersja od cenegi ?, uruchom STEAM-a i sprawdź w bibliotece jakie masz dostępne języki w hitmanie
ZAMOWILEM Z TEJ STRONY [ link zabroniony przez regulamin forum ]
JEST Z GRAM
jak się gra na ekspercie i powyżej to można sobie minus odnośnie punktu zapisu darować - bo ich nie ma ;), swoją drogą graficznie gra naprawdę prezentuje się imponująco, w sumie aż takiej jakości to się nie spodziewałem. U mnie gra zajmuje dokładnie 25,1GB. ...??? - jeśli wpisałeś najpierw klucz zamiast instalowania z płyty całą grę będzie pobierać z netu, poza tym ja bym się nie sugerował czasem wyświetlanym w steam do końca.
w srodku mam jakis dodatek od cenegi wiec pewnie tak
do alex
moge to cofnac i zainstalowac jeszcze raz tylko z plyty czy musze tyle czekac
ps. nie bylo opcji najpierw zainstalowania jej z plyty
przegladalem ja cala
Jeżeli coś Ci sie już pobrało na steam z Hitmana to kliknij na niego prawym przyciskiem myszy i "usuń zawartość lokalną". Potem włóż płyte dvd1 i kliknij instaluj itd., musi zainstalować sie z płyt.
Zrób tak wejdź w bibliotekę STEAM i lewym przyciskiem myszy usuń pliki lokalne owego Hitmana, dopiero potem włóż pierwsza płytę do napędu i rozpocznij instalacje z angielska lokalizacja
A.l.e.X---> Co ważniejsze w najwyższym poziomie trudności jest znacznie więcej strażników/przeciwników w kluczowych miejscach na mapie którzy są o wiele bardziej czujni na każdy twój ruch, co powoduje ze 99% wszystkich materiałów z gry dostępnych w siec można wywalić do kosza, jednym słowem jest naprawdę ciężko, trzeba cały teren znać w 100% na pamięć tak jak w wcześniejszy częściach, do tego gra w niczym ci nie pomaga zero interfejsu, zero stanów zapisu, zero trybu instynktu, zero jakichkolwiek podpowiedzi, nawet nie wiesz dokładnie w która stronę masz się udać bo wyjście z danej mapy musisz sam sobie zlokalizować
Trochę screenów ode mnie:
Początek przygody - http://imageshack.us/a/img803/5279/2012112000003.jpg
Trochę przytulania do osłon - http://imageshack.us/a/img547/6476/2012112000005.jpg
Głowa 47 to niezła lampka choinkowa - http://imageshack.us/a/img846/4866/2012112000006.jpg
Stary było tyle pić? Nie martw się pomogę - http://imageshack.us/a/img145/7113/2012112000007.jpg
Ogródek - http://imageshack.us/a/img341/1937/2012112000009.jpg
Tryb instynktu - http://imageshack.us/a/img248/5241/2012112000010.jpg
Posiadłość - http://imageshack.us/a/img5/5479/2012112000011.jpg
Ogrodnik - http://imageshack.us/a/img33/1500/2012112000012.jpg
Paaaanie, zgaś pan światło!!! - http://imageshack.us/a/img822/999/2012112000013.jpg
Jaki piękny dziś dzień na zwiedzanie - http://imageshack.us/a/img42/1308/2012112000014.jpg
Szalony ogrodnik zawsze na posterunku - http://imageshack.us/a/img651/6901/2012112000016.jpg
Stary odpocznij trochę, ja Cię zastąpię - http://imageshack.us/a/img29/783/2012112000017.jpg
Drzwi do ostatecznej rozprawy - http://imageshack.us/a/img651/1517/2012112000018.jpg
Ślusarstwo to moje hobby - http://imageshack.us/a/img32/5273/2012112000021.jpg
Chinatown - http://imageshack.us/a/img708/8537/2012112000022.jpg
Chinatown 2 - http://imageshack.us/a/img5/6271/2012112000023.jpg
Karrde- rewelacyjna recenzja na tamtym portalu!Opisala dokladnie wszystko,co powinno byc.
TobiAlex- dyskusja nie ma sensu.Jesli ja pisze ze wiekszosc ludzi bioracych udzial w tej dyskusji pisze ze z powodu braku czasu woli ogladnac kilka gameplayow zeby ocenic czy warto sie dana gra zainteresowac, piszesz ze TY masz czas zeby grac, wiec inni tez powinni go miec- zalosne .Eot z mojej strony.
Po przeczytaniu posta Sunbeacha nie dziwię się, że redaktor naczelny zrobił taki wątek:
https://www.gry-online.pl/newsroom/wersja-kinowa-w-hitman-rozgrzeszenie-jak-ja-wlaczyc/komentarze/zb11c33
Głupota ludzka nie zna granic...
Zapowiadało się dobrze, ale do momentu jak sam zainstalowałem...
Wygląda na to, że to jednak nie to na co czekałem 6 lat.... Nie wiem jak następne etapy, ale poziom pierwszy odrzucił mnie skutecznie od dalszej gry ;/
Ciasny liniowy i na dokładkę głupio pokawałkowany. Do tego przeciwnicy (trudność: normal) są kompletnymi kretynami.
Mają czas reakcji jakby się czegoś naćpali, mimo że wiedzą za jaką przeszkodą się schowałem nie podejdą nawet na krok tylko kolejne magazynki wystrzeliwują w powietrze jakby nigdy nic i pchają się pod lufę pistoletu jak kaczki do odstrzału.
To już w Blood Money było lepsze AI.
Fizyka także leży, w Blood Money jak na swoje czasy wyglądało to całkiem dobrze i w miarę adekwatnie. A tu strażnik dostaje jedną kulę z pistoletu, w wyniku czego odrzuca go na parę metrów jak po wystrzale z armaty, albo też zdarzyło mi się, że po jednym strzale koleś zrobił salto w powietrzu. No genialne.... :>
Nie wiem jakie są następne poziomy, ale w tym pierwszym jest tyle rzeczy schrzanionych, że aż nie chce się dalej grać...
Grafika wygląda bardzo ładnie i to chyba główny plus.
Szkoda... bo liczyłem po 6 latach na równie dobrą zabawę jak w BM, ale jak widzę więcej frajdy mi da ponowne przechodzenie misji w BM niż męczenie się z tym nowym "Hitmanem".
elka - wypraszam sobie głupota, bo akurat byłem cały czas na forum i nie widziałem tego newsa! Teraz już wiem co i jak
@Sunbeach
No ale słuchaj, takie rzeczy to podstawowa wiedza jak się korzysta ze Steama...
elka - sorry, ale to jak się zmienia języki w steamie to ja wiem. Tu chodziło o to co zrobić by były napisy PL...
Po pierwszych minutach gry wrażenia bardzo pozytywne :) Jedyny minus jaki na razie zauważyłem to troszkę słaba optymalizacja, w niektórych momentach gierka się tnie. Może jakiś patch niedługo troszkę to poprawi.
NFSV fan kto Ci każe grać na łatwym poziomie trudności? Wrzuć najwyższy poziom trudności i wróć poprawić swój post :)
Czy najwyzszy poziom trudnosci zmieni tunelowe mapy w otwarte sandboxy? :)
To, ze wrogowie beda bardziej inteligentni i nie bedzie checkpointow ani tego durnego instynktu nie sprawi ze ta gra nagle stanie sie Hitmanem. Problem lezy w bazowych zalozeniach. A przynajmniej problem dla kogos kto spodziewal sie prawdziwego Hitmana.
nie sprawi ze ta gra nagle stanie sie Hitmanem.
Nie musi, bo ta gra jest Hitmanem.
Jeśli nie potrafisz się przebierać, chować ciał, unikać wzroku wrogów, montować tłumików, aranżować wypadków czy korzystać z różnych sposobów odwracania uwagi przeciwników to zerknij do klawiszologii i przestań w kółko powtarzać jak bardzo ten Hitman nie jest Hitmaniem bo to nie jest powielenie którejś ze starszych części.
Ukończyłeś chociaż jeden kontrakt z puli IOI, nie mówiąc o tych graczy?
sandboxy
Wiec co oznacza sandbox?
Żaden Hitman nie był sandboxem więc nie pleć głupot. Tak jak miałeś w starych Hitmanach kilka sposobów zabicia celu tak nadal je masz. Nie podoba Ci się konstrukcja gry? Świetnie, ale nie przedstawiaj swojego rozczarowania jako oczywistości która powinna się jawić dla każdego od początku.
.... albo przejdź tutorial i pograj dalej.
Nie tylko ja jestem rozczarowany, co latwo zauwazyc czytajac opinie w necie. Przytoczona przeze mnie recenzja bardzo dobrze te gre opisala i jej konkluzja jest bardzo podobna do mojej. Takich glosow jest o wiele wiecej.
Nie wiem co ty rozumiesz przez slowo sandbox, ale domyslam sie ze ograniczasz sie do gier typu Just Cause, a to jest tylko pol prawdy. Poprzednie czesci Hitmanow byly zorganizowane wlasnie na zasadzie sandboxowych misji. Miales do dyspozycji swoja piaskownice (mape) i mogles dowolnie ja zwiedzac i wykorzystywac do osiagniecia celu. Nikt nie kazal ci isc z punktu a do b, czy zrobic cos tak, a nie inaczej bo tego wymaga fabula. Wczytywala sie misja i co zrobiles dalej bylo WYLACZNIE twoja decyzja.
W nowym Hitmanie masz tunelowe misje sprzezone z fabula, iluzoryczna swobode i koniecznosc wedrowania z a do b z okazjonalnym likwidowaniem celow. To po prostu nie jest to. Tworcy wyszli z zalozenia ze teraz kazda gra musi miec hollywodzka fabule i efektownosc i robic de facto za interaktywny film i wyszla im gra jakich wiele, a nie twk unikalna jak np. Blood Money. Dobra gra, w miare dluga i z duza liczba achivementow do sztucznego przedluzania czasu gry, ale poza lysym gosciem z kodem kreskowym na czaszce nie majaca wiele wspolnego z poprzednimi czesciami serii.
Karrde wiesz, to jeszcze nawet lepiej dla nowego Hitmana, bo nawet w przytoczonej przez Ciebie recenzji jako nowa gra dostałą 9/10. I tak ją dużo ludzi ocenia - nowa gra akacji.
Na metacritic nowy Hitman radzi sobie nieźle, oczywiście komentarzy idiotów i ocen 0 nie brakuje:
"Don't bother buying this game! You won't be able to play it! People (including me) can't pass the intro screen. It's so buggy that I'm not even able to play the game. Not buying another game from Square Enix anytime soon! "
Co za idiota :/
Tą grę można zdefiniować w dwóch słowach i wszystko jasne :
Hitman: Conviction :D
Tylko dlaczego niby mam rozpatrywać tą grę jako "nowa gra akcji"? To kontynuacja, a od kontynuacji oczekuje się rozwoju tego co już było, nie wywracania do góry nogami mechaniki czy też upośledzenia. Ta gra jest Hitmanem, ale uproszczonym Hitmanem. Możesz twierdzić, że to dobry tytuł, ale tak oczywistych faktów jak to, że Blood Money czy też poprzedniki oferowały bardziej rozbudowaną konstrukcję nie podważaj, bo tutaj nie ma czego podważać - wprowadzenie liniowych sekwencji albo zmniejszenie terenu działania rozwojem NIE jest.
Sam już nie wiem, bo po naprawdę udanym powrocie marki Deus Ex Square Enix tutaj zrypało sprawę - może nie jakoś strasznie, ale odczucia po grze większość ma niestety mieszane. Hitman 6 i Thief 4 już się robią (ten drugi najpewniej wyjdzie szybciej) - czekam, ale już bez robienia sobie jakichś wielkich nadziei.
Hitman Silent Assassin też miał parę misji liniowych. St. Pettersburg choćby. W Absolution jest ich trochę więcej, ale są też misje w starym stylu, a dzięki wielu nowym rozwiązaniom i świetnej wg. mnie, najlepszej w serii AI gra mi się świetnie. Nie wiem czy można mnie uznać za fana. Wszystkie Hitmany przeszedłem, Codename 47 kilkakrotnie, Blood Money też, w tym na najtrudniejszym poziomie i na Absolution się nie zawiodłem. To trochę inny Hitman od reszty, ale nie tak inny jak Conviction od starych Splinter Celli, gdzie kompletnie zmieniono mechanikę, nie dając nic ciekawego w zamian. Absolution dla mnie jedna z lepszych gier tego roku, lepsza niż choćby Max Payne 3, Dishonored czy też AC3 i oceny 6/10 dlatego, że to dokładnie nie ten sam stary Hitman, są krzywdzące.
No ja niestety znalazłem kilka skaz na diamencie :P Gram tylko na poziomie normalnym a:
1. Postać jest "ociężała" przy poruszaniu się. Często zdarza się tak, że gdy pojawia się znak, iż ktoś nas zauważył, nie ma szans na ucieczkę. Żegnaj "niezauważony".
2. Drzwi. No k... mać. Drzwi mogę otworzyć, ale dlaczego nie mogę ich zamknąć?! Doprowadza to do takich sytuacji, że wchodząc do jakiegoś pomieszczenia a po chwili wchodzi za nami do pomieszczenia jakaś postać (kolejna stoi na korytarzu), to tak naprawdę nie mamy szans na ucieczkę bez zauważenia - jak zaatakujemy postać w pomieszczeniu, to ta postać z korytarza nas zauważy - żegnaj "niezauważony", jak poczekamy aż drzwi się zamkną, to w końcu zauważy nas postać z pomieszczenia - i znowu żegnaj "niezauważony".
3. O absurdalnym zapisywaniu gry nie chcę nawet wspominać. Misja w hotelu, przeszedłem dolne piętra, zacząłem górę, ale że poszło coś nie tak, to chciałem powtórzyć. No i powtórzyłem.. cały poziom musiałem przejść od nowa.
Takie idiotyzmy zniechęcają mnie do grania :(
"Fatalnie zrealizowany system punktów kontrolnych", i z tego co wyczytałem w necie brak quicksave co zmusza czasem do przechodzenia tego samego etapu dyskwalifikuje dla mnie całkowicie tę grę. Szkoda, kolejne rozczarowanie.
Mellygion ta, do tego zdarza się, że ten dany checkpoint w ogóle nie zadziała i trzeba cały poziom zaczynać od nowa.
TobiAlex -> W Terminusie na ósmym piętrze checkpointy rozsiane są gęsto, od każdej z klatek schodowych, bo są różne opcje dojścia i to dlatego. A na siódme gra zapisuje się automatycznie po dostaniu się tam windą.
Chociaż zgadzam się, wolałem kilka zapisów na misję, tak jak było w poprzednich odsłonach, niż checkpointy. Dziś, kończąc misję w hotelu i wczytując checkpoint "z innej strony" wrogowie magicznie mi się odrodzili, chociaż skrupulatnie czyściłem całe piętro...
Czy istnieje możliwość zainstalowania tej gry na dysku innym niż systemowy?? a jeśli tak to jak to zrobić.