Poradniki do gier Kody i trainery Nowe poradniki Popularne Współpraca Nielimitowany dostęp
Pobierz Poradnik do Gry PDF, ePUB lub iBooks

The Sims - poradniki

The Sims - poradniki

Pobierz Poradnik do Gry PDF, ePUB lub iBooks
SPIS TREŚCI

Przyjaźń i rodzina w The Sims poradnik The Sims

Ostatnia aktualizacja: 31 lipca 2019

JAK BYĆ ZADOWOLONYM SIMEM (COŚ O PRZYJAŹNI I RODZINIE)

Jak już wcześniej wspomniałem do pokonania kolejnych szczebli kariery potrzebni są przyjaciele rodziny czyli osoby, z którymi licznik przyjaźni naszego sima przekroczy ok. 50 (w zależności od sima liczba ta waha się od 50 do 60). Nowych przyjaciół możemy zdobyć kiedy przyjdą nas odwiedzić a my zachowamy się jak cywilizowany sim i przywitamy się z nimi, wtedy automatycznie pojawiają się oni w naszej książce telefonicznej oraz w podmenu dotyczącym kontaktów towarzyskich naszego sima. Dzięki temu możemy telefonicznie zapraszać nowo poznanych simów do siebie na pogaduchy, partie szachów, wspólne kąpiele w basenie, rozmowy i dyskusje oraz oczywiście na obiady (hmm wystarczy że w domu jest jakieś jedzenie nasi "przyjaciele" od razu się nim zaopiekują,...ale do lodówki nie zaglądają). Dzięki tym działaniom licznik przyjaźni rośnie i w końcu osiąga upragnioną granicę i mamy kolejnego przyjaciela rodziny. Trzeba szczególną uwagę zwrócić na kontakty damsko-męskie wśród simów, jeśli na przykład przeholujemy "w przyjaźni" z sąsiadką możemy być pewni, że jej mąż obrazi się na nas (o ile przyłapie nas w jakichś niedwuznacznych pozach) a i naszej żonie to się z pewnością nie spodoba (nastrój spada do zera i jeśli szybko czegoś nie zrobimy np. nie kupimy jej prezentu, możemy spodziewać się nawet rozwodu). Najbezpieczniej jest aby simowie przyjaźnili się z przedstawicielami ich płci, w przypadku przyjaźni miedzy dziećmi i dorosłymi nie ma to większego znaczenia. Utrzymanie dobrych stosunków z przyjaciółmi nie jest sprawą prostą, potrzeba dużej systematyczności, jeśli zaniedbamy kontakty z naszym przyjacielem, licznik przyjaźni spadnie poniżej "poziomu krytycznego" i stracimy przyjaciela. Poza tym jeden sim nie utrzyma przyjaźni ze zbyt wielką liczbą innych simów po prosu nie starczy mu czasu, a to zastopuje go w robieniu kariery. Rozwiązaniem jest założenie rodziny (czyli ślub) dzięki temu nasza rodzina powiększy się no i wiadomo "co dwie głowy to nie jedna". Żonę/męża nie jest łatwo zdobyć (wiadomo jak to w życiu) ale przy odrobinie wysiłku sprawa jest do zrobienia. Najpierw musimy sobie upatrzyć wybrankę/wybranka, najlepiej żeby była to osoba z charakterem i upodobaniami podobnymi do naszego sima, no i oczywiście żeby była stanu wolnego. Potem to już tylko ciągłe randki we dwoje, długie rozmowy, żarty, tańce, przytulanie, pierwsze pocałunki, wspólne posiłki (to bardzo ważne !!!) i w końcu oświadczyny - nie zrażajcie się jeśli nie uda się za pierwszym razem !!!, spróbujcie następnego dnia i jeśli trzeba to jeszcze następnego, w końcu dopniecie swego !!! Życie w kolektywie rodzinnym ma wiele plusów - następuje podział obowiązków (sprzątanie, gotowanie, zabawianie przyjaciół) nasz sim ma więcej czasu, ale z drugiej strony pojawiają się kolejki do łazienki czy ubikacji (czas powiększyć mieszkanie co ???). W sumie jednak życie naszego sima staje się radośniejsze, nie czuje się on już samotny, nastrój się mu poprawia (kilka buziaków potrafi czynić cuda). Możemy też pomyśleć o przedłużeniu naszego rodu. Aby simowie doczekali się dziecka muszą być po ślubie, dużo ze sobą przebywać (i to nie tylko rozmawiać) w końcu jeden z simów wysunie propozycję posiadania dziecka i już w domu pojawia się kołyska a w niej upragniony bobas. Drugi sposób to czekanie na telefon z agencji adopcyjnej. Dziecko jednak przynosi ze sobą wiele obowiązków - jeśli nie śpi to cały czas musi ktoś się nim zajmować (jeśli zaniedbamy dziecko, opieka społeczna może je nam odebrać), na okres opieki nad dzieckiem jeden z simów musi zrezygnować całkowicie z pracy (chyba ze simowie pracują na dwie różne zmiany, ale nie polecam takiego rozwiązania). Po kilku dniach udręk i wyrzeczeń nasz bobas wyrasta na podrośniętego dzieciaka który musi mieć własny pokój, codziennie chodzić do szkoły i uczyć się czasami (no cóż małe dzieci - mały kłopot, duże dzieci - duży kłopot J). Ale z dzieciaka jest tez pożytek może wynieść śmieci czy tez zająć się zabawianiem gości. Aby nasz sim-junior dobrze się uczył musi chodzić do szkoły w dobrym nastroju (podobnie jak rodzice do pracy) a oprócz tego od czasu do czasu zajrzeć do książek czy do komputera (ale nie po to by grac w "The Sims"), no i nie powinien zapominać o zabawie, w końcu jest dzieckiem.