Transfery | Tryb kariery w FIFA 12 FIFA 12 poradnik
Ostatnia aktualizacja: 27 sierpnia 2019
Transfery
Napływ świeżej krwi do naszego klubu często działa w sposób zbawienny na naszą defensywę bądź też indolencję w ataku, dlatego niezwykle ważne jest dobranie odpowiednich zawodników i, co najważniejsze, zapłacenie za nich w miarę rozsądnej ceny. Najlepszym wyborem są oczywiście gracze młodzi i perspektywiczni - idealni kandydaci, z którymi możemy wiązać kilkusezonową przyszłość i mieć z nich pożytek powinni mieć około 18-19 lat i mieć ogólny współczynnik w okolicach 70 punktów. Takie talenty kosztują jednak sporo i na taki wydatek stać bogatsze kluby. W przypadku biedniejszych zespołów najbardziej pospolitą formą uzupełniania składu jest próba postawienia na zawodników doświadczonych, mających około 30 lat, którym już bliżej niż dalej do zawieszenia butów na kołku. Jest to jednak taktyka, która zmusi nas do częstego rotowanie składem - kondycja już niestety nie ta, a ogólne współczynniki z sezonu na sezon drastycznie maleją. Często więc nasza skuteczność na rynku transferowym zależy od szczęścia i wnikliwego penetrowania poszczególnych lig. Często ciekawym eksperymentem jest zatrudnienie zawodników pozostających aktualnie bez pracy - zwykle nie ryzykujemy zbyt wiele, a nasze zobowiązania ograniczają się do wypłacania comiesięcznej pensji, którą w tym wypadku można solidnie negocjować.
Czasem jednak sytuacja wymaga szybkiego podreperowania klubowego budżetu bądź pozyskania środków, które pozwolą pozyskać wybranych graczy - w tym celu pozbywamy się zawodników, którzy okazują się nieprzydatni. Tak naprawdę w sezonie skorzystamy z 18-20 zawodników - opłacanie reszty nie ma najmniejszego sensu, dlatego staramy się wziąć za nich jak najwięcej pieniędzy. Młodych zawodników warto wypożyczać - dzięki temu odciążamy klubowe finansowe i jednocześnie pozwalamy naszemu podopiecznemu zyskać doświadczenia regularnie grając w innych zespołach. Nie opłaca się za to rozwiązywać kontraktów - praktycznie na każdym zawodniku można zarobić po prostu go sprzedając.
Negocjacje z chętnymi na naszych zawodników to ciężki kawałek chleba. Kluby nie są zbyt skore do dopłacania, dlatego często już po jednej próbie przedłużenia rozmów kluby po prostu rezygnują z negocjacji. Podobnie jest w drugą stronę - po próbie walki o lepsze warunki transferowe nierzadko w odpowiedzi otrzymujemy podwyższoną kwotę odstępnego. Jeśli piłkarz, którego chcemy zakupić bądź sprzedać jest naszym priorytetem nie warto wdawać się w finansowe gierki, jeśli jednak jest tylko jedną z wielu opcji, to warto nieco się potargować.
W momencie, gdy brakuje nam środków na sfinalizowanie transferu można także zmienić przydział budżetu, zmniejszając pulę pieniędzy przeznaczoną na wypłaty, a jednocześnie zwiększyć kwotę wydysponowaną na kupno zawodników. Warto jednak zachować trochę rozsądku i umiejętnie planować takie posunięcia, by nie zabrakło środków, które wykorzystujemy na opłacenie pensji.
Ostatni dzień transferowy
Jak i w prawdziwej piłce ostatnie 24 godziny otwartego okienka transferowego to okres nieprzewidywalnych ruchów i spektakularnych przenosin piłkarzy, których wymiany finalizowane są nieraz na minuty przed północą. Również i my mamy teraz możliwość spróbowania namiastki tych wydarzeń. Ostatni dzień transferowy został podzielony na 12 godzin, a porcję nowinek dostajemy w 60-minutowych odstępach. To także czas dla nas, przeznaczony na szybkie uzupełnianie składu i ostateczne negocjowanie umów z interesującymi nas graczami. Pamiętajmy jednak, by negocjacji nie rozpoczynać zbyt późno - sensowny zapas to minimum 6 godzin: rozpoczynając je później możemy nie zdążyć ustalić wszystkich szczegółów, a parafowanie umowy z przymusu zostanie odwleczone do kolejnego okienka transferowego.