Te seriale fatalnie zaczynały, ale stały się świetne
Tym razem prezentujemy listę dziesięciu seriali, które potrzebowały czasu, aby się rozkręcić. Sitcomy, dramaty, sf, a może seriale superbohaterskie? Sprawdźcie sami, co znalazło się na naszej liście!
Spis treści
Wszyscy wokół piszą, że dany tytuł jest naprawdę świetny, że wystarczy poczekać, a w końcu się rozkręci, ale Wy po pierwszych odcinkach jesteście bardzo zniechęceni. Znacie to uczucie, prawda? Chyba każdy pamięta taki moment ze swojego życia: mamy już tak dość serialu, że kusi nas, aby dać mu spokój i przełączyć na jakiś sprawdzony film, ale ratuje nas… cierpliwość. Dzięki temu w końcu dajemy się wciągnąć w wir wielkiej przygody, jaką jest doświadczanie obcowania z bohaterami przez wiele sezonów! Niestety czasem musimy najpierw przebrnąć przez kilka (albo i kilkanaście) słabych epizodów, by wreszcie móc docenić kunszt oglądanej przez nas pozycji. Oto lista seriali, które zaczęły się fatalnie, ale w końcu odnalazły własną ścieżkę i stały się klasykami, a nawet jeśli nie, to przynajmniej były świetną rozrywką.
Babylon 5
- Liczba sezonów: 5
- Gdzie obejrzeć: TV
Babylon 5 to ten „najlepszy najgorszy serial”, któremu dacie 5 gwiazdek na 10, ale do którego dołączycie serduszko i napiszecie, że w sumie to jeden z ulubionych. To taki Star Trek inaczej, produkcja, która zdaje się po prostu fatalna, choć tak naprawdę była słaba tylko na samym początku.
Bowiem kiedy zrozumiała, że zawsze będzie średnia i nigdy nie dorówna wysokobudżetowym produkcjom science-fiction, przestała grać do tej samej co one bramki i zaczęła siebie redefiniować. Tym samym otrzymaliśmy serial, którego nie da się podrobić, bo już sam w sobie jest niesamowicie absurdalną (ale i satysfakcjonującą) podróbką.
Jak widać na załączonym powyżej obrazku, nawet design kosmitów wygląda cokolwiek komicznie. Kiedy widzowie po raz pierwszy zetknęli się z otwierającym serię sezonem, byli wręcz zszokowani, że coś takiego w ogóle powstało. Babylon 5 na początku był chaotyczny i absurdalny, zadziwiał swoją formą, zdumiewał prostotą. Nikt nie spodziewał się wtedy, że pierwszy sezon jest wstępem do aż pięciosezonowej przygody, która wcale nie była taka infantylna. Co ciekawe, dziś mówi się, że Babylon 5 był kamieniem milowym dla tego typu produkcji i inspiracją choćby dla serialu The Expanse.