Do czego przydaje się Internet satelitarny w trakcie wojny na Ukrainie?. System Starlink - co to jest i jak działa?
Spis treści
Do czego przydaje się Internet satelitarny w trakcie wojny na Ukrainie?
Raczej dla nikogo nie będzie większym zaskoczeniem to, że Starlink jest wykorzystywany podczas wojny na Ukrainie przede wszystkim do komunikacji. Nieprzerwane połączenie z siecią jest podstawą i pozwala planować kolejne etapy działania. Z Internetu Elona Muska korzystają jednak nie tylko wojskowi. Dzięki niemu informacje może przekazywać także administracja, rząd i inne służby. Działa to również w drugą stronę. Ludność cywilna jest w stanie sfotografować wrogie wojska i dostarczyć informację o ich położeniu tam, gdzie trzeba. W tym przypadku nikt jednak nie skupia się nad sprecyzowaniem tego, czy korzystają oni z usługi SpaceX czy jakiegokolwiek innego łącza.

Można się tylko domyślać, że dzięki Starlinkowi na jaw bardzo szybko mogły wyjść także zbrodnie wojenne dokonywane przez armię rosyjską. Mamy na myśli głównie ataki wymierzone w budynki mieszkalne oraz mordowanie bezbronnej ludności cywilnej. Nagrać wideo, na którym widać zniszczone zabudowania i ofiary to jedno, trzeba je jeszcze pokazać światu i tu niezbędny okazuje się dostęp do sieci, której nie można w łatwy sposób zniszczyć ani wyłączyć. Zarówno w ukazywaniu wielkich tragedii zwykłych ludzi, jak i ułatwianiu planowania działań wojennych swój wkład mają również inne amerykańskie firmy związane z satelitami. Przykładem jest Maxar publikujący satelitarne zdjęcia rosyjskich oddziałów i ofiar zbrodni w Buczy.
Zostało jeszcze 63% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie