PS4 wolno chodzi? Przyspiesz konsolę, zainstaluj dysk SSD
Prezentacje PS5 i Xbox Scarlett zapowiadają prawdziwą rewolucję związaną z zastosowaniem dysków SSD. Ale przecież to nic nowego – możemy je wykorzystać też z PS4 czy XONE. Już po podłączeniu dysku zewnętrznego jesteśmy w stanie zauważyć różnicę.
Spis treści
Obecna generacja konsol nie odchodzi do lamusa, bowiem PS5 i Xbox Scarlett zobaczymy najwcześniej za rok. Przed nami zatem jeszcze sporo grania na starym sprzęcie. Jeśli używacie komputera z dyskiem SSD, czasy ładowania na konsolach obecnej generacji mogą Was nieco przerażać, ale szczerze mówiąc, nie to było powodem, dla którego zacząłem rozglądać się za możliwością rozbudowy mojej leciwej PS4.
Sprzęt Sony kupiłem niedługo po premierze, zatem ciągle korzystam z „grubasa” z dyskiem 500 GB. A to ilość stanowczo zbyt mała jak na standardy współczesnych produkcji. RDR2, God of War, FIFA i kilka strzelanek sieciowych skutecznie zapchało pamięć konsoli. Jasne, moja wina – trzeba grać w jeden, może dwa tytuły i wywalać je po ukończeniu, a nie łapać 10 srok za ogon i marudzić, że mało miejsca.
Takie żonglowanie grami może i jest jakimś rozwiązaniem, szczególnie dla posiadaczy szybkiego łącza, ale w końcu konsole kupuje się dla wygody, a nie dziwnych kombinacji. A ponieważ jestem, nie dość, że wygodny, to jeszcze leniwy, zdecydowałem się na zewnętrzny dysk, który jest banalnie prosty w konfiguracji. A kiedy PS4 odejdzie na zasłużoną emeryturę, przyda mi się jako dodatkowy nośnik danych z komputera.
PS4 nie od razu tak chętnie współpracowało z dyskami zewnętrznymi. Ich obsługę Sony wprowadziło aktualizacją systemową (oznaczoną numerem 4.50) dopiero w 2017 roku – wcześniej konsola rozpoznawała dyski jako pendrive i umożliwiała jedynie wykonanie kopii zapisów lub zrzutów ekranu. Obecnie możemy swobodnie instalować na dysku zewnętrznym również gry.
Zdaję sobie sprawę, że każdy ma inne potrzeby, więc nie będę wciskał Wam, jaka pojemność dysku w konsoli jest najlepsza. W moim wypadku tandem 500 GB dysk wbudowany plus zewnętrzny SSD o tej samej pojemności w zupełności wystarczają. Przy czym zakup nośnika o tej ilości pamięci nie zrujnuje raczej domowego budżetu (jego cena nie powinna przekroczyć 300 zł). Bardzo przyjemnym efektem ubocznym tego zakupu było zauważalne skrócenie czasów ładowania gier zainstalowanych na dysku SSD – o czym na kolejnych stronach tego artykułu.
Jeśli jesteś estetą i uważasz, że walający się wokół konsoli dysk przenośny zaburzy feng shui Twojego salonu, możesz wymienić standardowy wbudowany magazyn pamięci PS4 czy Xboksa na coś szybszego/pojemniejszego. W dalszej części artykułu podpowiadam, jak to zrobić.