Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 24 stycznia 2011, 11:24

Poprzednio w Dead Space

Na początku XXV wieku ludzkość staje przed widmem zagłady. Zachłannie eksploatowana Ziemia zostaje całkowicie wyjałowiona z surowców naturalnych. Jedynym rozsądnym wyjściem z beznadziejnej sytuacji jest próba odnalezienia potrzebnych surowców w kosmosie.

Na początku XXV wieku ludzkość staje przed widmem zagłady. Zachłannie eksploatowana od setek lat Ziemia zostaje całkowicie wyjałowiona z surowców naturalnych, co mocno komplikuje mieszkańcom błękitnej planety i tak wystarczająco trudną egzystencję. Zgromadzone zapasy kurczą się w ekspresowym tempie, więc Ziemianie są zmuszeni do opracowania skutecznego planu ratunkowego. Po długich naradach uznają, że jedynym rozsądnym wyjściem z tej beznadziejnej sytuacji jest próba odnalezienia potrzebnych surowców w kosmosie.

Łamanie nr 35

Na ratunek ludzkości przychodzi koncern Concordance Extraction Corporation (CEC), który specjalizuje się w przeprowadzaniu operacji górniczych w koloniach założonych przez Ziemian. To właśnie ta firma opracowała prototyp statku kosmicznego, którego celem jest tzw. „łamanie planet”. Proces ten polega na wyrywaniu (w sensie dosłownym) fragmentów wytypowanego przez naukowców globu wraz ze znajdującymi się w środku minerałami. Ogromny kawał skały zostaje następnie poddany na miejscu obróbce, w celu odseparowania cennych surowców. Kiedy cała operacja kończy się sukcesem, wydobyty materiał pakuje się na pokład mniejszych statków transportowych i odsyła na Ziemię.

Proces łamania planety.

Pierwszym i zarazem najsłynniejszym planetołamaczem jest statek USG Ishimura, zbudowany w 2446 roku i nazwany tak na część naukowca Hidekiego Ishimury, który opracował rewolucyjny napęd ShockPoint, pozwalający znacznie skrócić czas podróży w kosmosie. W 2508 roku okręt ma już na swoim koncie trzydzieści cztery udane łamania, a jego kolejną ofiarą staje się siódma planeta systemu Aegis, pod powierzchnią której rzekomo kryje się mnóstwo cennych surowców. W rzeczywistości akcja ta ma zupełnie inny cel. W znajdującej się na Aegis VII kolonii przechowywany jest Czerwony Znak – wykonana przez ludzi kopia starożytnego artefaktu, który dwieście lat wcześniej został znaleziony na Ziemi. Ktoś jednak zapragnął posiąść ów obiekt i pod przykrywką operacji górniczej, sekretnie przetransportował go na Ishimurę. Ów tajemniczy jegomość nie wziął jednak pod uwagę, że usunięcie Znaku z planety doprowadzi do jednej z najstraszniejszych w dziejach katastrofy.

Przybycie kawalerii

Kiedy na Ishimurze rozpętuje się piekło, jeden z członków załogi wysyła do korporacji CEC sygnał ratunkowy. Do zbadania sytuacji wyznaczony zostaje niewielki statek USG Kellion, na pokładzie którego znajduje się pięć osób: kapitan Zach Hammond, pilot Chen, inżynier Isaac Clarke, informatyczka Kendra Daniels oraz kapral Johnston, oficer ochrony i specjalista od rozwiązań siłowych. Trzecia z wymienionych person – i zarazem główny bohater gry Dead Space – sama wyraziła chęć wzięcia udziału w akcji. Powód jest prozaiczny. Na Ishimurze pracuje Nicole Brennan, dziewczyna Clarke'a, który postanawia wykorzystać nadarzającą się okazję, by spotkać się z nią po długiej rozłące.

Wszystko przebiega zgodnie z planem do momentu, w którym Kellion dociera w pobliże Aegis VII. Ishimura pozostaje głucha na próby ustanowienia łączności, a kiedy brygada ratunkowa zaczyna manewr dokowania, okazuje się, że odpowiedzialny za przyjmowanie gości system jest zepsuty. Chen wykonuje manewr awaryjnego lądowania i cudem sadza maszynę na planetołamaczu, ale przy okazji mocno uszkadza statek. Członkom załogi Kelliona, o dziwo, nic się nie staje.

Po wejściu na pokład Ishimury Clarke oddala się od grupy, by sprawdzić stan techniczny okrętu. Podczas próby oceny uszkodzeń pomieszczenie, w którym przebywają jego koledzy, zostaje automatycznie odcięte od reszty statku na okoliczność kwarantanny. Salę wypełniają zmutowane i jak się szybko okazuje, żądne krwi, potwory. Na oczach inżyniera zabijają Johnstona oraz Chena – Kendrze i Hammondowi udaje się wydostać z pułapki. Nogi za pas bierze również sam Isaac, który w ciężkim kombinezonie staje się łatwym celem dla agresorów. Po brawurowej ucieczce Clarke’owi udaje się czmychnąć oprawcom bez większego uszczerbku na zdrowiu. Nie ma już żadnych wątpliwości, że na Ishimurze stało się coś wyjątkowo okropnego.

Isaac szybko uświadamia sobie, że bez broni nie ma najmniejszych szans w starciu ze zdeformowanymi monstrami, ale Ishimura nie jest statkiem wojskowym – opcja znalezienia sprawdzonych w boju pukawek nie wchodzi w ogóle w grę. W ręce Clarke’a wpada natomiast piła plazmowa – użyteczne narzędzie pozwalające rozłupywać skały. Od tego momentu ten wynalazek oraz inne urządzenia wykorzystywane przez górników stają się głównym orężem inżyniera. Za ich pomocą można bowiem odcinać kończyny przeciwnikom, a to – jak się szybko okaże – jest jedyną skuteczną metodą, by powstrzymać agresywne monstra.

Piła plazmowa to skuteczne narzędzie w walce ze stworami.

Kilkanaście minut później bohaterowi udaje się nawiązać kontakt z Zachem i Kendrą. Kapitan poleca inżynierowi naprawienie systemu transportowego, pozwalającego szybko przemierzać kolejne sektory ogromnego planetołamacza. Po wykonaniu zadania Isaac udaje się w kierunku doku, by dokonać naprawy Kelliona. Gdy dociera wreszcie na miejsce, zostaje ponownie zaatakowany przez wrogie istoty i chcąc, nie chcąc, musi się wycofać. Tymczasem Hammond obiecuje inżynierowi, że znajdzie jego dziewczynę.

Inżynier odkrywa prawdę

Isaac zaczyna mozolną wędrówkę po wielkim statku, wykonując kolejne polecenia swojego przełożonego, a przy okazji odnajdując nośniki danych, zawierające odpowiedzi na gnębiące go pytania. Dowiaduje się między innymi, że to kapitan Ishimury – Benjamin Matthius – odpowiada za transfer Czerwonego Znaku na jej pokład. Szybko okazuje się również, że ów mężczyzna należy do Kościoła Unitologów – liczącej dwieście lat sekty wierzącej w istnienie obcego artefaktu i traktującej go jako dar od boga oraz klucz do życia wiecznego. Tajemniczy obiekt natychmiast zaczyna wpływać negatywnie na psychikę załogi – wśród której dochodzi do coraz częstszych i gwałtowniejszych aktów przemocy, wkrótce ochrona zaczyna też otrzymywać meldunki o popełnionych morderstwach.

Niepokojące wydarzenia nie mają jednak wpływu na przeprowadzaną operację, więc Ishimura zgodnie z planem łamie planetę. W tym samym momencie do życia budzi się obcy organizm, zamieszkujący jeden z kraterów na Aegis VII. Uwolnienie z więzienia, które (jak się później okaże) nastąpiło wskutek wywiezienia Czerwonego Znaku, pozwala infekować martwych kolonistów, a następnie zamieniać ich w prawdziwe maszyny do zabijania, określane mianem Nekromorfów. Szeregi krwiożerczych istot rosną w niebotycznie szybkim tempie. Mordowani ludzie natychmiast asymilowani są przez inne stwory, w rezultacie czego armia zdeformowanych ciał opanowuje całą kolonię.

Widząc, co dzieje się na powierzchni planety, Matthius decyduje się zamknąć komunikację pomiędzy Ishimurą i Aegis VII, by nie dopuścić do wtargnięcia Nekromorfów na statek. Na to jest już jednak za późno. Jeden z ocalałych kolonistów, któremu udaje się uciec wahadłowcem z pułapki, nieświadomie przemyca na pokładzie statku kilka stworów. W tym samym czasie kapitan zostaje zabity przez doktora Terrence’a Kyne’a, szefa sekcji naukowej, który po wybuchu okropnego incydentu próbował pozbawić Matthiusa dowództwa. Tymczasem spragnione ludzkiej krwi istoty rozprzestrzeniają się po pokładzie, infekując coraz większą liczbę pasażerów. Clarke dowiaduje się, że USG Kellion dotarł na Ishimurę, kiedy proces asymilacji został prawie zakończony.

Skazani na zagładę

Inżynier koncentruje się na likwidowaniu nadciągających zewsząd przeciwników, jednocześnie próbując naprawić kluczowe systemy statku. Tymczasem pomiędzy Zachem Hammondem i Kendrą Daniels toczy się dziwna gra. Oboje usilnie próbują przekonać Clarke’a do swoich racji, podważając autorytet drugiej osoby. W międzyczasie nasz bohater natrafia na swoją dziewczynę Nicole, ale nie jest w stanie nawiązać z nią bezpośredniego kontaktu. Zachowanie kobiety wskazuje, że dzieje się z nią coś dziwnego.

Naprawiwszy system ratunkowy Ishimury, cała trójka decyduje się wysłać jedną z kapsuł, by zwrócić uwagę stacjonującego nieopodal statku wojskowego USM Valor. Nie podejrzewają jednak, że w posłanej w przestrzeń kabinie ukrywają się Nekromorfy. Kiedy żołnierze przechwytują obiekt i ściągają go na pokład okrętu wojennego, dochodzi do masakry. W nowym środowisku zaraza rozprzestrzenia się piorunującym tempie. Pozbawiony kontroli Valor zbacza z kursu i uderza całym impetem w Ishimurę, z całą menażerią na pokładzie. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Hammond odkrywa, że wojskowi znaleźli się w tym rejonie nieprzypadkowo i tak naprawdę mieli zniszczyć planetołamacz. Rząd nie chciał, by komukolwiek udało się uciec z przeklętej Ishimury i przekazać informację o zagrożeniu, jakie czyha na Aegis VII.

Znak – przyczyna całego zamieszania.

Zach nakłania Clarke’a do podjęcia próby ucieczki wahadłowcem – to jedyne rozsądne rozwiązanie, żeby wyjść z tej opresji cało. Mężczyźni znajdują nienaruszony, choć pozbawiony mocy statek. Po dostarczeniu rdzenia reaktora z rozbitego okrętu wojennego wahadłowiec zostaje uruchomiony. Niestety, rozbitkom nie udaje się uciec, gdyż Hammond ginie w wyniku ataku Nekromorfów.

Clarke ratuje świat

Z inżynierem nawiązuje kontakt doktor Terrence Kyne, który wcześniej zamordował oszalałego kapitana Ishimury. Naukowiec przekonuje Clarke’a, że to Czerwony Znak jest bezpośrednio winny inwazji Nekromorfów. Artefakt na Aegis VII działał jak pieczęć, więżąc „matkę” (Hive Mind) kontrolującą śmiertelnie niebezpieczne stwory. Gdy obiekt przetransportowano na pokład planetołamacza, obcy organizm został uwolniony i rozpoczął infekcję ludzi. Kyne utrzymuje, że zna sposób na rozwiązanie tego problemu. Jego zdaniem należy odstawić Znak z powrotem na powierzchnię planety. Ponowne uwięzienie nadrzędnej istoty spowoduje, że zarówno ona, jak i służący jej żołnierze zostaną uśpieni.

Zgodnie z zaleceniem doktora Isaac ładuje czczony przez Unitologów obiekt na pokład wahadłowca. Chwilę później Kyne zostaje zamordowany przez Kendrę, która zdradza swoje prawdziwe intencje. Okazuje się, że Daniels jest agentką rządową, która została wysłana na Ishimurę z misją odzyskania Czerwonego Znaku. Uświadamia ona również Clarke’owi, że tajemniczy przedmiot jest tak naprawdę kopią artefaktu znalezionego wiele lat temu na Ziemi, a kolonia na Aegis VII była tajną placówką badającą jego właściwości. Uczonym udało się niegdyś rozpracować wzór widoczny na Znaku, który de facto był kodem DNA infekcji zamieniającej trupy w potwory. Niestety, eksperyment wymknął się spod kontroli i baza została zaatakowana przez krwiożercze istoty. W ostatniej chwili badaczom udało się jednak zmienić wzór na Czerwonym Znaku i zlikwidować w ten sposób widmo zagłady. Dopóki artefakt przebywał na Aegis VII, wszystko było w porządku. Potem pojawił się Matthius – resztę opowieści już znacie.

Zdrajczyni odlatuje wahadłowcem ze Znakiem na pokładzie, zostawiając Clarke’a na pastwę losu. Na szczęście dla Isaaca w okolicy po raz kolejny pojawia się jego dziewczyna Nicole, która sprowadza uciekający statek z powrotem na Ishimurę. Chcąc uniknąć konfrontacji z inżynierem, Daniels wsiada do kapsuły ratunkowej i znika w przestrzeni kosmicznej.

Isaac Clarke i planeta Aegis VII w tle.

Wykorzystując odzyskany wahadłowiec, nasz bohater ląduje na Aegis VII i przesuwa Znak do pierwotnej lokacji. Kontrolujący Nekromorfów umysł zostaje ubezwłasnowolniony, ale na skutek interwencji inżyniera uszkadzają się łańcuchy grawitacyjne utrzymujące wyrwany fragment planety. Skała zaczyna powoli spadać w kierunku kolonii – całej bazie grozi doszczętne zniszczenie. Clarke decyduje się na ucieczkę, ale w trakcie niej znów pojawia się Daniels, która wyprowadza artefakt i raz jeszcze uwalnia wrogie istoty. Chcąc zemścić się na inżynierze, pokazuje mu pełną wersję nagrania przysłaną przez Nicole, którą Isaac odtwarzał podczas lotu Kellionem. W ujawnionych fragmentach widać, jak dziewczyna odbiera sobie życie. Clarke uświadamia sobie, że jego ukochana tak naprawdę nie żyje, a jego spotkania z nią na pokładzie Ishimury były halucynacjami wytworzonymi przez Czerwony Znak. Artefakt pragnął, by inżynier zechciał przewieźć go z powrotem na Aegis VII – tam, gdzie jego miejsce.

Wydarzenia toczą się w szybkim tempie. Uwolniona Hive Mind zabija Kendrę i stacza finałowy bój z inżynierem. Po wyczerpującym starciu Clarke’owi udaje się w końcu pokonać „matkę” Nekromorfów i uciec z planety. Pozostawiony na powierzchni planety Znak zostaje najprawdopodobniej zniszczony kilkadziesiąt minut później, kiedy ogromny fragment wyrwanej wcześniej skały uderza w kolonię.

Clarke jest jedynym ocalałym człowiekiem z incydentu na Ishimurze. Lecąc w nieznanym kierunku odtwarza raz jeszcze nagranie z Nicole popełniającą samobójstwo. Chwilę później obserwujemy, jak inżynier zostaje zaatakowany przez swoją dziewczynę, która przybrała postać Nekromorfa. A może to kolejna halucynacja...?

Krystian „U.V. Impaler” Smoszna

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej