Na litość boską!
Skasujcie ten szkodliwy społecznie bełkot (mówię o tym pożal się boże "felietonie" gdyby ktoś miał wątpliwości)
Nie zapraszaj znajomych? Mniej śpij? Kupuj na zapas mrożonki zamiast świeżych warzyw? Ogranicz siłownię?
PORĄBAŁO WAS DOSZCZĘTNIE?
To ja jeszcze dorzucę do tego absurdu
- rozwiedz się
- oddaj dzieci do domu dziecka
- nie sprzątaj w domu
Jeśli ten artykuł napisano na poważnie, to dawno już takich bzdur nie czytałem.
Jeśli miała to być ironia, to jest niskich lotów.
:-/
Możecie jeszce dodać do artykułu złota rada nr
# 8 kup pampersy
Po co chodzić do łazienki skoro można wygodnie zasiąść w fotelu gracza i jednocześnie zaoszczedzić 15 minut na chodzenie do łazienki
# 9 Mycie
A ktoś o tym słyszał?
Cyk i kolejne 15 minut dziennie zaoszczędzone.
P.S Czekam na ofertę pracy od gry-online bo czuję, że w tego typu artykułach świetnie bym się sprawdził:)
Nie masz czasu grać? Mamy 7 porad, które pomogą rozwiązać problem
Zabierz granie ze sobą
...
ó_ó Czyli co? Nie mam czasu na granie, więc powinienem wydać kasę na jakieś laptopy, albo przenośne konsole tylko po to, aby się one kurzyły - bo nie mam czasu - albo bardziej pobudzały, nazwijmy to "głód growy" swoim kuszącym widokiem, bo co prawda je kupiłem, i je ze sobą wziąłem, ale nie mogę pograć, bo nie mam czasu...
Planuj zakupy jak Napoleon Austerlitz
Klikanie w komputerze zajmuje zwyczajnie mniej czasu niż zabieranie towarów z półki, parkowanie i cała reszta.
...
Argument tak przekonujący jak wasza niedawna argumentacja wyższości PS5 Digital Edition...
Nie zapraszaj do siebie ludzi
Graj na sprzęcie, na którym nie masz powiadomień
Czytam opisy tych porad i ze zdumieniem drapię się po głowie i zastanawiam się - o co chodzi? Chyba musiałem coś pominąć...
Na pierwszej stronie:
Niektóre zawarte w tekście porady są bardziej na serio, a inne mniej.
Ooooooooh - I see.....
Czyli pierwsza strona to był taki "logiczny bait", że to będą serio jakieś porady, ale tak na prawdę im dalej w las, tym więcej prób śmieszkowania...
To już parafraza "Zmień pracę, weź kredyt" byłaby trafniejsza - bo człowiek mógłby więcej gier, jak i prowiantu kupić, byłoby więcej czasu, bo mniej obowiązków, zmiany krótsze... I kij z tym, że kredyt trzeba będzie spłacać - co pograsz to twoje ;P
...
Ten tekst to takie wodolejstwo... A oddzielne "podpunkty" zalatują pewnych oldschoolem...
Dobre, dobre, kabaret Pod Wyrwigroszem już czeka na waszą kandydaturę do kabaretu.
Wybitnie cenne rady. Powinno się to raczej wrzucić do: "Jak zostać nerdem/nolifem".
Bo granie to są same plusy przecież a im więcej, tym lepiej. Zamknąć się w piwnicy z zapasem wody i konserw, wiadro pod dupę i dawaj 20 godzin dziennie...
co zrobić ze zmęczeniem, niewyspaniem, wywołanym przez to bólem głowy, niechęcią do życia, ciągłą irytacją, brakiem umiejętności skupienia się i zaburzeniami snu? Najlepiej ukojenia poszukać w grach, one bardzo dobrze poprawiają humor.
Jeśli to miał być żart to wyszedł on idiotycznie głupi.
1. Nie mieć obowiązków domowych, szkolnych i związanych z pracą.
2. Nie wychodzić na miasto bez potrzeby.
3. Grać w godzinach wieczornych.
Najwiekszym pozeraczem czasu jest rodzina.
Jak chcesz grać mniej, w zyciu Ci sie nudzi, brakuje Ci wyzwań i nie wiesz co to stres i strach (o kogoś) to ożeń sie i miej dzieci.
Wtedy dopiero zostaje sie dorosłym człowiekiem.
Jeśli dla kogoś problemem jest to, że nie ma czasu na gierki, no to już przypadek stracony. A jeśli ma poświęcać do tego podstawowe czynności życiowe jak to felieton sugeruje, to już w ogóle proponuję przejść się do lekarza.
Ja mam tylko dobra rada dla graczy. NIE GRAJCIE W EVENTY DLA MARNE NAGRODY OD GRY FREE-TO-PLAY Z MIKROPŁATNOŚCI TAKICH JAK WORLD OF TANKS! Ani nudne poboczne questy w grach typu sandbox. Wtedy baaaardzoooooo duuuuużooo czasu zyskujecie na ciekawsze gry single i indie. :)
Przeczytałeś ten artykuł? Czytasz GOLowe felietony? Marnujesz czas, który mogłeś poświęcić na granie.
Artykuł powinien być zupełnie poważny, albo zupełnie humorystyczny. Taka hybryda zupełnie się nie sprawdza.
Wszystko to już dawno zrobione i dalej za mało czasu, 1000 gier czeka na ogranie jak nie więcej :)
Można pójść o krok dalej
https://tenor.com/view/world-of-warcraft-southpark-gif-5620363
Jeśli zamiast 8 godzin, będziemy spać 7,5, zyskamy około 240 godzin rocznie na granie.
No dobrze, ale co zrobić ze zmęczeniem, niewyspaniem, wywołanym przez to bólem głowy, niechęcią do życia, ciągłą irytacją, brakiem umiejętności skupienia się i zaburzeniami snu? Najlepiej ukojenia poszukać w grach, one bardzo dobrze poprawiają humor.
XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Jeśli ten artykuł jest napisany w tonie żartobliwym (sam nie wiem) to ja dorzucę pomysł: Zrezygnuj z pracy, to masz 8 godzin plus 1 godzina na dojazdy. żyj na garnuszku rodziców i graj tylko w piraty. Wyśpisz się, i dobrze pojesz, i nic cię nie obchodzi...
Ja proponuję jeszcze wstawić sobie fotel z obiegiem zamkniętym. Nie trzeba będzie nawet wstawać.
Dziura w siedzisku, pod nią pojemny nocnik, do nocnika przymocowana plastikowa rurka, a na drugim końcu rurki ustnik wiszący nad głową gracza.
Jak nie ma wiekich premier to na tym portalu się im nudzi tu by trza było to tydzień by była premiera cyberpunka i wiedźmina oraz skandale wokół nich to wtedy gol co ma robić albo jakaś sex afera w cdpie to by też mieli o czym pisać.
To nawet nie jest śmieszne...
Wspaniale odegranie roli adwokata diabla. Porady bawia i daja do myslenia. Szkoda ze wiekszosc komentujacych nie wykazala sie poczuciem humoru albo nie przeczytala tego uwaznie bo autor napisal juz na poczatku ze nie nalezy wszystkiego brac na serio.
1 Rób pod siebie szkoda czasu na wyjście do kibla
2 Przygotuj swoje zwierzęta na tygodniową głodówkę lepiej im
wyjdzie na zdrowie, a ty zyskasz dodatkowe minuty w grze
3 Ogranicz czas oglądanie pornosów oraz walenia przeznacz je na gry no chyba że nie wytrzymasz to możesz to robić jednocześnie.
4 Sen jest dla słabych 2 gramy amfy załatwi problem ze snem no chyba że zgarnęli ci dilera to ratujesz się monsterkami.
5 Zrezygnuj z pracy i pobieraj kuroniówkę no chyba że nigdy nie przepracowałeś godziny w życiu to nabierz chwilówek
6 Nigdy sobie nie wmawiaj że czegoś nie zaniedbujesz bo i tak nie masz życia jedyne życie to te w grze
7 Twoja rodzina ma już cię dość i narzeka że jedynie co robisz to klikasz w kąkuter Nawet nie dyskutuj z tymi ignorantami bo szkoda czasu lvl sam się nie wbije.
Nie wiąż się z kobietą a zwłaszcza nie rób sobie dzieci. Nie dziękujcie :)
Zostań nauczycielem. Kupujesz konsolę, potem przez kilka tygodni siedzisz w domu, bo i tak nie masz już pieniędzy na nic innego i tłuczesz ulubione gry do oporu, bo pracujesz średnio tylko 20-25h w tygodniu, a w czasie ładowania pada sprawdzasz klasówki.
Amfetamina nie jest droga, a można przejść całą grę na jednej sesji bez spania. Polecam!
A najlepiej to chyba rozpędzić się do prędkości światła :)
Ten tekst to jakieś nieporozumienie. Nawet jeśli miał to być art "z jajem" to wyszło słabo. Wiem, że jako skromny czytelnik nie mam nic do gadania, ale osobiście wolałbym, żeby tego typu treści nie pojawiały się na tym portalu.
Ah yes, wielcy krytycy muszą wyjechać jaki to humor nie jest niskich lotów, sam tekst zły i jak strona na psy nie zeszła KONIECZNIE MUSZĄ TO WIELOKROTNIE PODKREŚLIĆ XD!
Tekst jest jak dla mnie zabawny, co prawda nie wybuchłem śmiechem ale czytałem go z nieukrywanym bananem na twarzy.
Miłego dnia dla każdego kto to czyta i olać buców w komentarzach ??
No niestety, życie jest takie piękne a tu
- 8 godzin pracy dziennie
- 1 na dojazd
- 2 godziny siłownia (nie codziennie)
- 1.5 bieganie (nie codziennie)
- 2 film (codziennie)
- 1 godzina serial (codziennie)
- 8 spanie (codziennie)
- 1 godzina książka (chciałbym codziennie)
gdzie tu czas na znajomych, drugą połówkę, naukę holenderskiego, odpoczynek> Jak dojdzie dziecko to se strzelę w łeb.
Słaba optymalizacja.
Zamiast zakupów, dieta pudełkowa.
Zamiast pracy, streamuj, dużo. Trzbea mieć na czynsz, rachunki, sprzęt, gry i dietę pudełkową.
Nie śpij mniej bo umrzesz szybciej, śpij szybciej: https://www.youtube.com/watch?v=1g2ntIN7JuY
Nie ma co się spinać. Kolejny raz słyszę o zakupie spozywki przez neta. Może powinienem w końcu tego spróbować.
Jak nie masz czasu na granie, to znaczy ze to nie jest Twoje hobby, tylko pusta rozrywka. Każdy człowiek mający hobby znajdzie na nie czas, bo to jest dla niego bardzo ważne w życiu.
Gry kończy maksymalnie 30% graczy, to pokazuje, że dla większości granie to taka sama rozrywka jak wieczorny serial na netflixie czy wyjście do kina.
Być bezrobotny;D I mieszkaj z rodzicami, wtedy jest fajnie,i masz dużo czasu.A tak szczerze.Nigdy nie miałem problemów z zakupami.Robię albo 4 pierwsze dni miesiąca,bo nie mam samochodu,to trochę nieść muszę,albo raz w tygodniu.Parę rzeczy na zapas kupuje.O promocję sie nie boję, bo co tydzień coś jest w promocji,w każdym sklepie. A seriale? Przeznaczam czas albo na granie,albo na seriale/anime.Nigdy na to i na to. Ja gram, to gram,potem miesiąc oglądania ,potem znowu grania.A książki pykam na noc. Po za tym mam ten plus,że nie mam dzieci.I nigdy mieć nie chcę. Więc czas jest.Nawet jeśli grałbym tylko w weekendy ,to 5 godzin razy 8 to 40 godzin grania.Godzinka dziennie w tygodniu, to dodatkowe 20 godzin,więc 60 godzin spokojnie wygospodaruję. A że naprawdę długich gier,jest mało na mojej liście(w sumie tylko Wiedźmin 3 i RDR 2) to daję radę;) No i jak akurat mam ochotę na coś innego, to odpuszczam kompa i idę w las.
Jak ktoś nie ma czasu to niech sobie wynajmie takiego co ma i niech za niego gra.
pozdrawiam wszystkich, którzy biorą ten artykuł w 100% na poważnie, mam nadzieję, że jesteście już sądownie ubezwłasnowolnieni
To musi być troll prawda? nie ma szans że ktoś jest na tyle niepoczytalny i oderwany od rzeczywistości aby pisać takie rzeczy na poważnie.
Drogi autorze zajmij się może hodowlą jedwabników. Lub zbaw świat już dziś i przestań pisać takie artykuły.
Osobliwe poczucie humoru. Podejrzewam, że wynika z braku dystansu do siebie i wykonywanej pracy. Jeśli organizujecie tam u siebie jakieś kolegia redakcyjne, bądźcie na przyszłość czujni i nie puszczajcie tak nieśmiesznych żartów.
Niski poziom artykułu to jedno a jeszcze niższy poziom sporej części czytelników to drugie. Widzę, że masa ludzi z tego forum nie potrafi przeczytać prostego i nie za długiego tekstu z jako takim zrozumieniem. Krytykowanie słabego humoru w artykule OK, ale branie go na poważnie (mimo, że co krok jest wzmianka, że nie jest na poważnie) i pałanie świętym oburzeniem.... Straszne.
Jakim cudem ktoś to wziął na poważnie. No tak przynajmniej 285 osób. Nie jest to żart najwyższych lotów ale z rana przy kawie fajnie mi się to czytało. Jedynie osoby, którym przez myśl przeszło, że mogą z tego poradnika skorzystać, dali minus, bo się wystraszyli samych siebie i swojego uzależnienia, inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię :DD
Nie nie nie.
Nie wolno zabierać życia żeby odzyskać czas na granie.
Jeśli już potrzeba więcej czasu na granie to zmniejsz czas na inne mało potrzebne rzeczy np mniej siedź na forach internetowych więcej graj albo jak za dużo pracujesz zmień pracę na taka która zabiera mniej czasu itd.
jakie to mądre! XD
z mojej strony jeszcze dodam, że nie ma co mieć partnera, a broń bóg z nim mieszkać. wtedy milion niepotrzebnych wyimaginowanych spraw się tworzy.
mycie również za dużo czasu zabiera....
Wynurzenia nerda bez rodziny (dzieci). Napisałbym znajdź radę dla mnie wuju ale cały ten tekst jest tak żenująco słaby że bałbym się że autor jeszcze coś dopisze a doprawdy, wystarczy już tego bełkotu. GOL to nie cd action, nie ta liga drogie dzieci red-aktorzy gola.
Jest rozwiązanie wystarczy wygrać kilka milionów w Lotto.
Wtedy będzie 8 godzin spanie, 1 godzina jedzenie i mycie, a resztę 15 godzin można przeznaczyć na granie :)
Moim zdaniem artykuł jest Ok. Ludzie nie lubią porad.
Jednym słowem: cringe :v Jeszcze gorsza publicystyka, jaką kiedykolwiek widziałem. Owszem, były gorsze, ale to...
Wow, patrząc na tą sekcję komentarzy srogo się zdziwiłem, ale ciągle zapominam, że ludzie mają jakąś dziwną tendencję do brania wszystkiego co widzą na serio, mimo że na każdej stronie tego tekstu widać, że jest on pisany w większości żartem.
Nie bronię tego tekstu, bo jest na tragicznym poziomie, jak zresztą zdecydowana większość felietonów, ale jednak niektóre komentarze tutaj są jeszcze niżej.
Nie ma czegoś takiego jak brak czasu tylko złe nim zarządzanie. Ja zmarnowałem sobie pare godzin na beznadziejne i przereklamowane seriale pokroju Gry o Tron, a na rozlazłych grach, które chwalą głupie serwisy gamingowe jak Asasyny czy Horizon Zero tez pare godzin bezpowrotnie stracone
A mi się podoba ten artykuł. Strasznie mnie rozbawił i poprawił humor, a o to chyba chodzi co nie ? :) :P