Komputer gamingowy do 5000 zł. Najlepsze PC do gier. W końcu jest taniej
Spis treści
Komputer gamingowy do 5000 zł
Mamy przyjemność ogłosić, że PC kosztujący odrobinkę więcej niż 5 tys. zł pozwala na bardzo płynną grę w rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. W niższej ten zestaw będzie się po prostu nudzić, chyba że zakupicie monitor Full HD 165-240 Hz. Możecie też pójść w drugą stronę i pograć w niektóre gry w 4K.
Komputer do gier za 5000 zł - specyfikacja
- Procesor – AMD Ryzen 5 7600 – około 800 złotych
- Płyta główna – Gigabyte B650 EAGLE – około 620 złotych
- Karta graficzna – Gigabyte Radeon RX 7800 XT Gaming OC 16GB – około 2300 złotych
- Pamięć RAM – DDR5 GoodRam IRDM Black V Silver 2x16GB 6000MHz CL30 – około 425 złotych
- Obudowa – Deepcool CG560 ARGB – około 260 złotych
- SSD NVMe – Patriot VP4300 Lite 1 TB NVMe Gen4 – około 280 złotych
- Zasilacz – Deepcool PL750D 750W 80 Plus Bronze – około 260 złotych
- Chłodzenie procesora – Endorfy Fera 5 – około 125 złotych
ILE FPS W GRACH?
- Assassin’s Creed Mirage (1440p, maksymalne) – średnio 112 kl./s
- God of War (1440p, maksymalne) – średnio 106 kl./s
- A Plague Tale: Requiem (1440p, maksymalne) – średnio 88 kl./s
- Cyberpunk 2077 (1440p, maksymalne) – średnio 86 kl./s
- Far Cry 6 (2160p, maksymalne) – średnio 84 kl./s
- Horizon Forbidden West (1440p, maksymalne) – średnio 81 kl./s
- Marvel's Spider-Man (2160p, maksymalne) – średnio 80 kl./s
- Hogwarts Legacy (1440p, maksymalne) – średnio 78 kl./s
- Star Wars Jedi: Survivor (1440p, maksymalne) – średnio 74 kl./s
- Alan Wake 2 (1440p, maksymalne) – średnio 68 kl./s
Podane wartości są orientacyjne. Wszystkie gry uruchomiono bez skalowania rozdzielczości, generatora klatek i ray tracingu, chyba że zaznaczono inaczej.
Cena całego zestawu to mniej więcej 5070 złotych. Złożyliśmy za tyle bardzo wydajnego peceta do grania w natywnym 1440p z maksymalnymi detalami. Średniej na poziomie co najmniej 60 kl./s nie uda się uzyskać prawdopodobnie tylko w fatalnie zoptymalizowanych tytułach – tu z pomocą przyjdzie skalowanie obrazu FSR.
Tym razem postawiliśmy na CPU AMD z serii Ryzen 7000 na podkładkę AM5, konkretnie AMD Ryzen 5 7600 z 6 mocarnymi rdzeniami i zegarem do 5,1 GHz. Jednostka oferuje rozsądny stosunek wydajności do ceny, a akceptowalne temperatury pracy wybranego procka zapewnia już tanie chłodzenie. Płyty główne pod platformę AM5 nadal sporo kosztują, dlatego nie mieliśmy większego wyboru i wybraliśmy jedną z najtańszych, dostępnych opcji w standardzie ATX, która praktycznie ma wszystko, co jest potrzebne. Gigabyte B650 EAGLE, bo o niej mowa, obsługuje szybki RAM DDR5, ma 4 banki pamięci, a do tego została wyposażona w radiatory umożliwiające efektywne odprowadzanie ciepła m.in. z sekcji zasilania. Na płycie obok złącza PCIe 4.0 x16 znalazły się także gniazda M.2 PCIe NVMe 4.0 x4 i x2 oraz M.2 PCIe NVMe 5.0 x4.
Procesor będzie współpracować z zestawem kości RAM DDR5 GoodRam IRDM Black V Silver 2x16GB 6000MHz z opóźnieniem CL30. 32 GB pracujące w trybie Dual Channel będą wystarczające we wszystkich nowych tytułach przez długie lata.
Ozdoba zestawu to karta graficzna Radeon RX 7800 XT. Wybraliśmy wersję przygotowaną przez Gigabyte, ale nie ma to większego znaczenia. W tym budżecie możecie przebierać w wariantach z trzema wentylatorami. Są one ciche i chłodne. Kultura pracy dodatkowo wzrośnie po undervoltingu. Karta korzysta ze złącza PCIe 4.0 x16 i została fabrycznie podkręcona. Taktowanie rdzenia to maksymalnie 2565 MHz. Pamięć VRAM GDDR6 o pojemności 16 GB korzysta z szyny 256 bit. Pomimo wysokiej wydajności Radeon RX 7800 XT nie ma przesadnie wielkiego apetytu na prąd – zużywa prawie 50 W mniej niż poprzednik RX 6800 XT. Złącza zasilania to 2x 8-pin. Układ podłączycie do monitora za pomocą przewodu HDMI (1 wyjście 2.1) lub DisplayPort (2 wyjścia 2.1).
Obudowa to kolejny produkt Deepcool. Tym razem model CG560 ARGB mieszczący karty o długości do 38 cm i posiadający 4 fabryczne wentylatory z miejscem na dwa kolejne. Jeśli chodzi o zasilacz padło na jednostkę Deepcool PL750D o mocy 750W. Jego dużym plusem jest 5 lat gwarancji. Nośnik danych jest taki sam jak w zestawie do 4 tys. zł. Przy tego typu elementach panuje spora dowolność i należy traktować te wybory, jedynie jako propozycje, a nie składniki niezmienne, stanowiące fundamentalne podzespoły opracowanego zestawu komputerowego. Nie oznacza to jednak, że „dodatki” zostały dokooptowane na siłę. Są to sprawdzone (popularne) produkty cieszące się bardzo dobrymi ocenami użytkowników, a do tego nie kosztują zbyt wiele.