autor: Alicja Górska
Najlepsze darmowe programy do nauki angielskiego | TOP 5
Czy nauka języków za darmo jest możliwa? W dobie powszechnego dostępu do sieci i całej palety przeznaczonych do tego aplikacji – jak najbardziej. Pomagamy wybrać najlepsze darmowe programy, dzięki którym zostaniesz prawdziwym poliglotą.
Spis treści
Wakacyjne wojaże oraz poznawanie nowych miejsc, kultur i języków sprawiają, że chętnie podejmujemy decyzję o nauce języka obcego. Letni zapał potrafi być jednak złudny, a poczucie inspirującej samorealizacji zmienić się w przykry obowiązek – szczególnie po zakończeniu wakacji/urlopu.
Chociaż mama, tata, babcia, dziadek i całe stado wujków oraz ciotek na pewno już od małego wbija Ci do głowy, że dzisiaj znajomość języków to podstawa, wiadomo, jak to jest w rzeczywistości – żeby kompletnie nie znać angielskiego, trzeba się naprawdę postarać. Człowiek liźnie trochę języka w szkole, nawet jeżeli nie będzie najambitniejszym słuchaczem na lekcji. Do tego podłapie to i owo z gier, seriali czy piosenek – i to wystarczy, żeby nie było wstydu na maturze. Z biegiem czasu uświadamiamy jednak sobie jak chaotyczna i niekompletna jest nasza wiedza. Wkrótce okazuje się, że umiemy świetnie powymieniać anglojęzyczne nazwy pasywek z ulubionych gier, ale zapytanie o drogę czy kupienie biletu za granicą przerasta nasze możliwości. Do tego dochodzi szukanie pracy – bez przyzwoitej znajomości angielskiego trudno dzisiaj o intratną posadę.
Niestety, kursy językowe (zwłaszcza te zakończone certyfikatem) swoje kosztują. Jest to cena tym bardziej bolesna, im słabsza jest ludzka motywacja. Nie ma bowiem nic gorszego, niż opłacenie z góry rocznej nauki, z której w połowie rezygnuje się mimo braku opcji refundacji. Na szczęście istnieje sposób, by uniknąć takich przykrych zwrotów akcji – aplikacje do nauki języka (szczególnie angielskiego). To świetne rozwiązanie, by:
- Obniżyć koszty nauki języka (możemy np. nauczyć się sami podstaw i zacząć od kursu dla średniozaawansowanych, albo w ogóle samodzielnie opanować materiał i opłacić jedynie egzamin certyfikujący),
- Odświeżyć zakurzone umiejętności językowe, z których dawno nie korzystaliśmy,
- Przekonać się, czy mamy dość chęci i motywacji, by w danym momencie podjąć się nauki nowego języka,
- Sprawdzić, czy dany język obcy w ogóle nam „leży” (to argument bardziej adekwatny dla nauki mniej popularnych języków obcych, ale przy angielskim też się sprawdzi – wyjątkowo oporni na jego uroki mogą bowiem spróbować z innymi pożądanymi na świecie językami, jak hiszpański, hindi, arabski, niemiecki czy rosyjski),
- Pozostać z językiem na bieżąco (zwłaszcza gdy nie musimy używać go na co dzień).
Wszystkie wymienione poniżej propozycje są bezpłatne lub jedynie z możliwością płatnego rozszerzenia. W praktyce jednak wygląda to tak, że jeżeli zapragniecie wykorzystać którąś z aplikacji w pełni i będziecie mieli silną motywację, by nauczyć się tego języka, nakładu finansowego raczej nie unikniecie (bo ostatecznie reklamy prędzej czy później naprawdę zaczynają działać na nerwy). Są to jednak szczątkowe kwoty w porównaniu do kursów, więc rzecz wciąż wydaje się opłacalna. Ponadto, starałam się wybrać zróżnicowane w swoim działaniu i celach aplikacje tak, by każdy znalazł coś dostosowanego do swoich potrzeb.
Powyższa lista to jedynie wybór kilku aplikacji z morza software’owych opcji. Dobrze obrazuje jednak zróżnicowanie (i to bezpłatnych!) możliwości językowego dokształcania się w domowym zaciszu. Nieważne, czy chcesz zacząć naukę od podstaw, doszkolić się z gramatyki, czy po prostu sprawdzić swoje umiejętności w praktyce – dla każdego znajdzie się coś odpowiedniego. Szeroki wachlarz metod nauczania – od prostych tłumaczeń zasad gramatycznych, przez zmienianie formy podawczej dla zmaksymalizowania pracy mózgu, aż po minigierki i urozmaicające ciekawostki – sprawia, że posługiwanie się nowym językiem może być frajdą, a nie przykrym szkolnym obowiązkiem. Znajdź odpowiedni dla Ciebie model nauczania, a wakacyjny entuzjazm pozostanie z Tobą aż do finalnego testu certyfikującego.