Ludzka stonoga 2. Najbardziej kontrowersyjne horrory
Spis treści
Ludzka stonoga 2
- Oryginalny tytuł: The Human Centipede 2 (Full Sequence)
- Rok produkcji: 2011
Druga część trylogii okazuje się zdecydowanie najmocniejszym filmem z wszystkich trzech i pokazem tego, co Tom Six jest w stanie stworzyć, jeśli pozbędzie się hamulców. Oczywiście włączając taki film, należy się spodziewać, że przekraczane będą kolejne granice. Tym razem jednak dla niektórych widzów „postęp” serii może być zbyt intensywny.
Główny bohater filmu – Martin Lomax – wydaje się niepokojący od samego początku. Mowa jego ciała i fascynacja pierwszą ludzką stonogą nie pozostawiają złudzeń, że jest z nim coś nie tak. Każda kolejna scena potęguje to uczucie. Pomaga w tym utrzymanie filmu w czerni i bieli. Tylko jeden element ma inną barwę i można by się bawić w interpretację tej „artystycznej” decyzji.
W tym filmie Tom Six osiągnął prawdziwy szczyt tego, czym może być Ludzka stonoga. O ile trzecia część jest ewidentnie najgorsza i autoironiczne podejście do własnej twórczości nie wyszło reżyserowi zbyt dobrze, tak drugi film bije ją na głowę, jeśli chodzi o obrzydliwość pod każdym względem. Scena z noworodkiem stanowi swoisty punkt kulminacyjny, a radość i dziecięca ekscytacja Lomaxa, gdy składa swoje dzieło, są odpychające.
Krytycy określili ten film jako pogardliwy dla widza, niepotrzebny i robiony na siłę. I trudno im się dziwić. Ludzka stonoga 2 w istocie jest przesadzona pod każdym względem i nie wnosi do gatunku niczego dobrego.