Co do realiów historycznych, czy raczej realiów życia w czasach średniowiecza, zawsze w tego typu grach i filmach mocno upraszczana jest kwestia wyglądu postaci. Głownie kobiet. Wszystkie wieśniaczki ciężko pracujące w pełnym słońcu przez 14 godzin na dobę, bez rękawic i bieżącej wody, często w niedożywieniu, mają piękną cerę, zadbane paznokcie, białe zęby (na dodatek wszystkie), lśniące włosy. Na pewno też pachną.
Oj, dawno nie odbierałem preordera, ze sklepu ;). Nawet hype jest i radocha, że Czesi dali radę;)
Zakupiłem i będzie grane. W dzisiejszych czasach (i w przeciwieństwie do Ubiszrotów i innych flopów od EA) zdecydowanie warto wspierać takie studia jak Warhorse, które w całym swoim przekazie i podejściu stawia na jedno - chcieli zrobić dobrą grę dla graczy czyli coś co u wielu wydawców/twórców jest na ostatnim miejscu priorytetów.
No i spoko. Szkoda tylko, że nie zmienili tego systemu zapisu. Dla mnie to jednak było upierdliwe.
Ale nic, trudno. Niech jeszcze wleci trochę łatek i będzie kupowane.
Nie pasuje mi ta ocena jak patrzę na zalety i wady, na plus właściwie wszystko co zawiera się na genialną grę: fabuła, zadania poboczne, swoboda, walka, sensowny otwarty świat, ścieżka dźwiękowa i grafika. Gdyby to był duży producent to mam wrażenie, że spokojnie by tu była 9,5, albo nawet 10. Zobaczymy.
, świetna optymalizacja i mało błędów.
Szok. Patrząc na ten plus, czuję się jakbym się cofnął w czasie o dobrych kilkanaście lat. Można? można. Tylko trzeba chcieć, a nie być leniwym. Zrobić coś od graczy, dla graczy i wydać grę w takim stanie, to rzadkość w obecnych czasach. Brawo Warhorse, trochę Was kocham.
"Duże miasto Kuttenberg zajmuje tylko mały fragment drugiej ogromnej mapy otwartego świata" - I DZIĘKI BOGU! Bałem się, że będzie za dużo miasta.
Gniewko, Przyłbice i kaptury - ech, Gniewko to wspomnienia wczesnych seansów wakacyjnych, a Przyłbice wspominam zwłaszcza za elementy "przyrodnicze", a nie było wtedy internetu :-)
przez takie wysokie oceny jakie dawano grom typu Dragon Age Veilguard to ocena 9/10 w przypadku KCD2 wygląda jak splunięcie w twarz. Obrzydliwe jest to jak zamiana profesjonalizmu na ideologię doprowadziło do deprecjacji pojęć, ocen, znaczeń, odbioru. Ha tfu.
Ocena ledwie 0,5 wiecej niz starfield
Ledwie 2 wiecej niz Dragon age Veilguard.
Czyli to tez crap.
Gratulacje :) GOTY w zeszłym roku byłoby pewne. W tym roku przy GTA będzie ciężko ale brawo dla Warhorse za kawał świetnej roboty
kuuuuurde, chciałem poczekać z miesiąc/dwa na poprawki, ale chyba skuszę się na premierę.
Takie minusy choćby wcale.
Dla mnie już jedynka to była dycha, teraz ocena wyjebie poza skale. GOTY.
Rozwinięta retoryka,wkurza w zbyt dużej ilości gier. Powinna być ograniczona, i wtedy byłoby git. A nie w każdym wypadku po jakimś czasie, wszystko załatwić retoryką. Nawet w Falloutach nie wszystko można było tak załatwić, a nawet przy wysokiej retoryce, trzeba było mieć jakiś ciuch dodatkowo.W sumie problem każdej gry tego typu. Trzeba będzie dwa razy grać, albo po połowie gry skupić się na fabule, a potem wczytać grę, i robić poboczne.Albo nie wybierać zawsze retoryki tylko inne trudniejsze wybory. W sumie to i tak od nas zależy.
Treść recenzji, plusy i minusy, cały wydźwięk zupełnie nie współgrają z oceną. Z recenzji wynika, że gra praktycznie nie ma wad, więc nie widzę powodu dla którego nie miałoby być dychy.
Cóż, sprawdzę jutro bo płyta jest już w drodze.
Ja póki co wreszcie gram w jedynkę ze wszystkimi DLC, kupione za 25zł. I nie spieszę się ani trochę, w dwójkę i tak planuje zagrać później, aż wyjdą jakieś mody i aktualizacje, bo na pewno będzie coś do poprawy.
Dlatego spokojnie sobie ogram jedynkę. Fajna gra, nieco toporna ale daje dużo frajdy.
No i pięknie! Byłem pewny takich ocen gry.
Jutro będzie granie.
Może ktoś wie, czy przy zakupie z jakiejś kluczykowni, np yuplay`a to kod do preordera wysyłają od razu, czy dopiero po oficjalnej premierze, jutro?
When it seems you're out of luck,
There's just one man who gives a fuck,
A friend who'll never leave you stuck,
Now, who can that friend be?
Henry, our hero Henry!
Jedynkę kupiłem bo kumpel miał nastukane na Steamie 120h a chodziła za jakieś grosze. Absolutnie bez oczekiwań, stwierdziłem że najwyżej będę te kilka dych w plecy jak się odbiję (a "realistyczny" RPG w średniowieczu gdzie gramy jakimś konkretnym gościem zdecydowanie mnie nie porywał z opisu) - decyzja to było DOSŁOWNIE 'zobaczę w co on tyle ciupał'.
Sam początek nie urwał mi dupy, choć klimatyczny to dość "powolny". Ale jak akcja ruszyła, to już nie odpuściła do samego końca.
To była jedna z tych gier o których sporo myślałem już po przejściu. Bardzo, bardzo się cieszę że dwójka została dobrze przyjęta przez prasę. Preorder poszedł (czekałem na ocenę stanu technicznego - jakby była kaszana jak po premierze w jedynce to bym się wtrzymał) i jutro znikam.
Właśnie dla takich gier nadal mam PC.
ciuchy postaci oraz dach płonącego budynku nie przekonują mnie co do jakości modelu, wydają się być zrobione na uproszczeniu
Świetna recenzja, pre-order złożony dawno temu, po przejściu pierwszej części, która dla mnie top 3 wszechczasów, kluczyk wpadł na maila, teraz najdłuższe 24h w życiu :D
Btw, Sequel oferuje nowe aktywności – suszenie i wędzenie jedzenia, możliwe to już było w 1 części dzięki DLC gdzie odbudowujemy tę wieś odbitą z rąk bandytów :)
Jedynka była fantastyczna. Praktycznie pod każdym względem przykrywała jak dla mnie Wieśka trzy beretem (realizm, symulacja, żywy świat, rozwój postaci, byciem "nie dla idiotów" w realizacji questów, budowie mapy etc (aż mi się Gothic przypomniał).
Teraz okazuje się, że dwójka jest jeszcze lepsza. <3 Cudownie. Aż dziw, że przy tak znikomych wadach nie dostała 10/10. No ale ta ocena już pewnie zarezerwowana dla konkurencji... nawet jeśli będzie zyebana jak CP2077 na premierę. :|
Pewnie jak w przypadku jedynki, będzie parę dodatków, poczekam na wersje ze wszystkim i wtedy się kupi.
No i gitara! Dokupiłem sobie, do kompletu, wersję PC (skoro jest tak dobrze zoptymalizowana) i zaczynam zabawę (chociaż pewnie dokończę Silent Hilla najpierw).
I zgadzam się jedynka była wspaniała, choć początkowo się odbiłem :P
Ciekawe zjawisko, progresywni recenzenci, którzy zachwalali Veilguarda (jak IGN), też teraz zachwalają KCD2:
Przyjrzałem się tym recenzjom, które dały tej grze najniższe noty, bo byłem ciekaw czy Ci recenzenci może faktycznie wytknął jakieś błędy i wygląda to tak:
1. Gameshub 5/10.
- gra zbyt mocno idzie w symulację, bo trzeba w niej np. dbać o swój sprzęt (ostrzyć oręż, naprawiać zbroje) i ogólnie wiele elementów gry jest zbyt mocno rozwiniętych a przez to te elementy są męczące.
- gra nie prowadzi gracza za rękę i nie można robić zapisu w każdej chwili.
- recenzenta irytowały niektóre postacie w grze (Jan Ptaszek).
- gra czasami daje tylko pozór wyboru, bo nie ważne jaką linie dialogową się wybierze, to rezultat jest ten sam.
- recenzent nie miał wystarczająco dużo skilla aby ukończyć misję główną gdzie było dużo walki, co go mocno zirytowało (a miał bardzo dobry sprzęt).
- gra naśmiewa się z pewnej narodowości położnej przy Palestynie xD (nie wiem jak często, bo recenzent podał tylko jeden przykład).
2. Eurogamer 6/10
- wybory z poprzedniej części KCD nie mają znaczenia.
- czasami skrypty questów nie działają tak jak trzeba np. jeśli znajdziemy jakiś przedmiot zbyt wcześnie. Recenzent podał też przykład gdzie chcąc się dostać na wystawne wesele rozpoczął questa u młynarza, ale nie skończył tego questa, bo recenzent znalazł inny sposób na dostanie się na te wesele. Później jak recenzent wrócił do młynarza (po weselu), to młynarz chciał kontynuować zadanie, które miało pozwolić bohaterowi na dostanie się na wesele.
- ogólnie niektóre questy według recenzenta są źle rozplanowane.
- gra nie tłumaczy w przejrzysty sposób wszystkich swoich systemów.
- gra nie jest prosta i potrafi rzucać kłody pod nogi graczom, którym nie chce się bawić mocno różnymi systemami.
- recenzenta irytowały niektóre postacie w grze (Jan Ptaszek).
- wolne tępo rozgrywki,
- walka potrafi być trudna, zwłaszcza jak walczysz z kilkoma przeciwnikami.
3. videogamer 7/10
- niektóre questy mają podobną strukturę zwłaszcza w drugiej części gry (przynieś, podaj, pozamiataj), a przez to robią się nudne i powtarzalne.
- recenzentowi nie przypadła do gustu główna fabuła (nie wciągnęła go).
Ciekawe jakie recenzje gry będą wyglądać w skali globalnej. Tu ładnie pięknie wszystko wygląda. Ale w praktyce może się okazać że tak kolorowo nie jest. Choć mogę się mylić.
Mam nadzieje ze na konsolach dobrze będzie działać, preorder odebrany.
Troche do Veilguarda brakuje bo np. nie ma czaruw a po co taki RPG jak nie można czarnoksienżnikiem grać. No i postacie jakieś wolne a nie jak w soulsach gdzie się szypko ruszajom.
Otwieranie zamków jest zrobione inaczej czy w podobny sposób co w 1 ?
Jestem fanem jedynki więc jestem kupiony, gra czeka aż wrócę z pracy. Martwi mnie tylko jedno stwierdzenie... że przy dokokszeniu Henryka pobocznymi zajęciami robi się op.. wielka szkoda bo rozjeżdżający się balans to dla mnie największy minus jedynki... dlaczego nie dodali poziomów trudności ;/ nie wytrzymam w oczekiwaniu na hardcore
dobrze się czyta o takich komplementach ale najlepiej jak każdy oceni je sam po swojemu.
Skończyłem prolog, zacząłem grę "właściwą" i już wiem, że dla mnie będzie to hit. Wszystko co było świetne w jedynce jest świetne i tutaj, pozostałe rzeczy poprawiono, nie mam się absolutnie do czego przyczepić. Natrafiłem na kilka questów pobocznych, nie ma żadnego bzdurnego "przynieś z pola 10 rzep", żadnego fetch questa ani zapchajdziury. Mechaniki są nawet jeszcze bardziej rozbudowane (nawet rośliny się już psują, chyba że je za suszymy!).
Najpóźniejszy kandydat na grę roku, a mamy przecież dopiero luty.
Audentes fortuna iuvat!
ja daje 8/10 tylko za to że to nie ten świecący jak psu jajca UE5,jak na razie gra bardzo ładna i nie wymaga dlssów , frame generatorów , ray tracingow i innego gówna żeby fajnie działać i spoko wyglądać -da się ?
Moja kopia na PS5 już jedzie :D Będzie jutro grane oj będzie. Będzie też sporo czasu bo AC: Shadows dopiero za półtora miesiąca więc na spokojnie się ogra KCD2 i po zwiedza te piękne lasy na CryEngine.
patch Day 1 wprowadził mikrościnki w Kuttenbergu.
Nie ma to jak bardziej popsuć grę niż naprawić
można za bardzo ułatwić sobie rozgrywkę rozwijaniem niektórych umiejętności
Przeciez to plus. Jestem wręcz pewny że dla znacznej większości ludzi
Preorder złożony już dawno temu. Jutro wjeżdza kod i będzie ściągane. Ale najpierw skończę jedynkę, która jest wspaniała!
Już siedzi na dysku. Szkoda, że nie można odpalić. Co tam Vavrze zależy jeden dzień w tą czy w tamtą skoro recenzentom udostępnili miesiąc przed.
Największa boląca się gry to brak HDR. Pierwsza gra aaa od roku 2016,które tak ma
Mega opcja romansowa homo, fajnie moc po sredniowiecznej tułaczce wrócic do swojego miśka na przytulasy i buziaki <3
Pamiętajcie, że pan DM za każdym razem mija się z prawdą, wiec lepiej poczekać na recenzje graczy po premierowe. W Stalkerze wiele rzeczy zataił, by usprawiedliwić wysoką ocenę. Tutaj na 100% jest tak samo, bo w każdej jego recenzji tak jest.
Jedynkę niedawno ukończyłem. Znakomita. Czekałem dziś na recenzje (w tym osób, którym ufam). Znakomite.
No to teraz 15 minut pobierania, jutro pewnie jeszcze kilka GB i wieczorem Jasiek znowu mnie będzie wkurzał. :) Miłego grania życzę wszystkim!
BTW, UV rzecze:
Kapitalna kampania. Świetne, nietypowe misje, czasem bardzo oryginalne. Dialogi - klękajcie narody.
Jedynka była mocno niedoceniona, teraz recenzenci juz się chyba połapali, ze to mega zacna gra jest
Sorry, ale pierwszy KCD miał lepszą fabule od Wiedzmina 3 #fakty
Polygon nie dostal kopii recenzeckiej hehe.
Z innych czesci growego bajora... jakies CGMagazine daje 5/10. Mysle sprawdze bo mam przeczucie... wlaze a tam dyszka:
https://www.cgmagonline.com/review/game/dragon-age-the-veilguard-xbox/
haha
Eurogamer, ktory ma takze kose z Warhorse daje 3/5 (Veilguard ile? zgadujcie!). Mieli pewnie ocene zdecydowana 3 lata temu.
Bardzo sie ciesze ze po krotkiej chwili w blasku reflektorow, ci ludzie oraz ich politykowanie zamaskowane "pisaniem o grach", jest coraz bardziej wysmiewane i marginalizowane.
Gry dla graczy. Jak sobie chca politykowac to do Waszyngtonu bo chyba maja wieksze problemy w tym momencie niz plcie, kolorki i wielkosc piersi i posladkow pikseli.
ALe mnie ten kanapowy aktywizm, ktory sie rozlal po giereczkowie wnerwia (na szczescie juz go ubywa).
Nawet samo umieszczenia "elementow" (o ile jest sensowne, w miare subtelne i nie uraga mojej inteligencji, czyli ODWROTNIE jak w Veiguard/Concord/nowym AC, czy paru innych jaskrawych przypadkach z ostatnich dwoch lat) mnie nie denerwuje (bo czesto nawet potrafi dodac kolorytu), tylko ci aktywisci probujacy zawlaszczyc sobie moje hobby i usilujacy mi wmowic, ze jak nie mysle 100% jak oni, to jestem zlym czlowiekiem.
FU.
Studiu Warhorse gratuluje drugiego swietnego RPGa. Obsidian, Warhorse, Owlcat, CDRed, ... do tego naprawde sporo (jak sier zacznie grzebac w Steamie) indykow na wiecej niz srednim poziomie. Gatunek ma sie calkiem dobrze. Moze nawet Gothic remake dowiezie? Kto wie. ;)
Szkoda, tylko że wpierw 9 lat temu zarzekali się, że Henryk jest w 100% hetero, a teraz zepsuli jego postać robiąc z niego biseksualistę.