Gry na PS5 będzie lepiej kupować w wersji cyfrowej. Dlaczego lepiej kupić PS5 Digital Edition

• Dlaczego lepiej kupić PS5 Digital Edition
• Gry na PS5 będzie lepiej kupować w wersji cyfrowej
• PS5 czy warto kupić wersję bez napędu płyt

Gry na PS5 będzie lepiej kupować w wersji cyfrowej

Gracze (zwłaszcza ci zachodni) swoimi decyzjami zakupowymi pokazują, że od gier na fizycznym nośniku wolą te w formie cyfrowej. Potwierdzają to statystyki dostarczone przez Sony. Przełomowy był pierwszy kwartał 2019 roku, kiedy to po raz pierwszy sprzedano więcej egzemplarzy digital niż pudełkowych. Nic nie wskazuje, aby wzrost popularności „cyfrówek” miał spaść. Wręcz przeciwnie. Pandemia koronawirusa przyczyniła się do gwałtownego wzrostu liczby sprzedanych produkcji w edycji cyfrowej. COVID-19 należy jednak traktować jako wypadek losowy. Cały proces zaczął się wcześniej. Dlaczego konsolowcy zmienili swoje przyzwyczajenia?

Niektóre produkcje na konsole są dostępne wyłącznie w wersji digital. Źródło: PlayStation Store

Zakup wersji cyfrowej jest szybszy i wygodniejszy

Na początku jest tak samo. Wchodzę na stronę internetową sklepu i przeglądam ofertę, aby w końcu wybrać grę, która ma być ograna w następnej kolejności. Szybko pojawia się jednak pierwsza i kluczowa różnica. Decydując się na pudełko, będę mógł zagrać dopiero za kilka dni, po odebraniu przesyłki od kuriera lub z paczkomatu. Czas ten znacząco się wydłuża, jeśli zamówienie zostanie złożone w piątek. Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku zakupu wersji cyfrowej. Już chwilę po opłaceniu zamówienia uzyskuje się dostęp do produkcji. Jeśli będzie ona ważyć kilkadziesiąt, a nawet ponad 100 GB, jej pobranie przy prędkości Internetu na poziomie 30-40 Mb/s nie powinno zając więcej niż kilka-kilkanaście godzin. W jeszcze lepszej sytuacji są posiadacze szybkiego łącza światłowodowego. Będą oni mogli rzucić się wir w rozgrywki już po kilkudziesięciu minutach.

Cały proces wygląda nieco inaczej, gdy gracz wybierze się do sklepu stacjonarnego. Krążek będzie można wsunąć do napędu od razu po powrocie do domu, ale wcale nie musi i najczęściej nie będzie to równoznaczne z rozpoczęciem rozgrywki. Oprócz standardowej instalacji będzie trzeba pobrać aktualizacje. Te w najgorszym przypadku mogą zajmować tyle, ile sama gra. Jest to jednak rzadkość. Przy szybkim Internecie duży rozmiar patcha nie stanowi większego problemu. Sytuacja wygląda inaczej na wolnym łączu. Zanim się zagra, trzeba będzie odczekać długie godziny. Nie zmienia to faktu, że wersje pudełkowe są lepszym wyborem dla osób z małym transferem, szczególnie jeśli podrepcze się po nie do marketu, a nie zamówi przez Internet. W drugim przypadku może się okazać, że nawet przy małym transferze grę digital pobierze się szybciej, niż dostarczy ją kurier.

Kolekcja gier cyfrowych – tego nie zniszczysz

Nie trzeba zbyt wiele dodawać. Kolekcja produkcji w formie digital jest teoretycznie wieczna. Nikt nie wyobraża sobie chyba szybkiego upadku PS Store i sklepu Microsoftu – przynajmniej nie w najbliższych latach. W przeciwieństwie do płyty wersji cyfrowej nie da się zgubić, porysować czy utracić np. w wyniku pożaru. Nie trzeba jej również regularnie oczyszczać z kurzu.

Postaw na cyfrową dystrybucję, jeśli masz małe mieszkanie

Biblioteka gier w wydaniu digital może rozrastać się w nieskończoność. Co innego kolekcja płyt, którą trzeba przecież gdzieś zmieścić. Kolejne pudełka szybko wypełnią dostępne półki, szczególnie gdy ktoś nie dysponuje sporym zapasem miejsca. Co z kolejnymi? Trafią do kartonu i piwnicy? Jeśli do tego dojdzie, istnieje spore prawdopodobieństwo, że już nigdy się do nich nie wróci. Nawet we większym mieszkaniu liczne pudełka mogą w końcu stać się problemem i wywoływać frustrację u partnera/partnerki. Jeśli rodzina się powiększy o dziecko i pokój będzie trzeba oczyścić z gratów, płyty będą wysoko na liście rzeczy, które zostaną uznane za zbędne. Pół biedy, jeśli istnieje możliwość upakowania ich w pudła i przechowania w jakimś kącie.

W najgorszej sytuacji konieczne będzie wyprzedanie swojej kolekcji lub rozdanie gier wśród członków rodziny i znajomych. Odsprzedaż może zająć sporo czasu i zszargać nerwy. Klientów „daję 20 zł i przyjadę dzisiaj” nie brakuje. Przeniesienie nawet kilkuset pudełek jest zdecydowanie prostsze, ale nie ma co porównywać tego do poziomu mobilności kolekcji cyfrowej. Biblioteczka wydań digital jest właściwie zawsze przy graczu, bez znaczenia na to, gdzie ten się znajduje. Dane dostępowe do konta zapisane są w końcu w ludzkiej pamięci, a gdy ta zawiedzie, login i hasło można odzyskać z poziomu telefonu.

Microsoft nie zapowiedział Xboxa Series X w wariancie bez czytnika płyt. Dlatego w artykule skupiliśmy się głównie na urządzeniu Sony. Źródło: Xbox

Łatwiejszy dostęp do promocji

Obniżka ceny gry w wersji cyfrowej nie jest równoznaczna z wprowadzeniem w tym samym czasie promocji na płytę i na odwrót. Nawet jeśli cena obu edycji będzie promocyjna w tym samym okresie, zniżka nie zawsze wynosi tyle samo. Tak czy inaczej, dostęp do tańszych gier wydaje się łatwiejszy w przypadku wariantu digital. Co jakiś czas w sklepach PlayStation i Microsoft pojawiają się okazjonalne wyprzedaże dziesiątek, a nawet setek tytułów. W ogólnopolskich marketach takie akcje przeprowadzane są rzadziej i na promocję trafia mniejsza ilość produkcji. Sporo korzystnych ofert można również przegapić. Jeśli regularnie nie odwiedza się stacjonarnych sklepów, nie zauważy się części koszy wypełnionych przecenionymi grami. Jeśli nie jest to ogólno-sieciowa obniżka, tylko wyprzedaż ostatnich sztuk przygotowana przez pojedyncze markety, tytuły po obniżce często są oferowane właśnie w takiej formie.

Po wyjątkowo ciężkim dniu, gdy w końcu przychodzi upragniony czas na odpoczynek w padem w ręku, ruszenie się po płytę w celu zmiany aktualnie ogrywanej produkcji może być nie lada wysiłkiem. Brakuje chęci i sił. Sytuacja ta jest obca dla osób korzystających wyłącznie z cyfrowej dystrybucji. W ich przypadku grę zmienia się z poziomu biblioteki zakupionych produkcji. Odpada więc konieczność żonglowania płytami. Mała rzecz, a cieszy.