autor: Bartosz Świątek
Czy mi pójdzie? - 10 gier, których wymagania sprzętowe dobiły komputer
Wymagania sprzętowe niektórych tytułów sprawiają, że gracze zmuszeni są do rozbudowy komputera. W historii nie brakowało gier, które pokazywały naszym pecetom, gdzie ich miejsce - oto dziesięć przykładów, które najbardziej zapadły nam w pamięć.
Spis treści
Niektóre tytuły wymagają od peceta więcej niż inne. Czasem w zamian oferują przełomową oprawę graficzną, ale bywa, że ich apetyt na moc obliczeniową jest wynikiem tylko i wyłącznie niedbałej optymalizacji. W branży gier komputerowych od czasu do czasu pojawia się tytuł, który stanowi swego rodzaju wyznacznik wydajności komputerów. Czasem przyczyną jest przełomowa technologia i niesamowita oprawa graficzna, dzięki której oglądamy na swoim ekranie efekty, o których wcześniej nawet nam się nie śniło. Innym razem sytuacja jest znacznie prostsza i mniej radosna, a źródłem problemów okazuje się być po prostu skopana optymalizacja.
Niezależnie jednak od tego, co czyni grę zabójcą kompów, faktem jest, że modernizując peceta to właśnie na tego typu tytuły oglądamy się najczęściej. Stanowią bowiem swoiste benchmarki wydajności naszych kart graficznych czy procesorów. W historii było ich już wiele, ale my wybraliśmy dla Was dziesięć, które ułożyliśmy w kolejności od najnowszej, do najstarszej. Poznajcie produkcje, które zmuszały komputery do płaczu i wyciskały ósme poty z karty graficznej, bezwzględnie smaganej biczem po płytce PCB...