Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 9 kwietnia 2006, 10:56

autor: Piotr Doroń

Zombie są w mieście! - kampania reklamowa RE: Deadly Silence (DS)

Koncern Nintendo zdecydował się na bardzo interesującą i oryginalną dwuczęściową kampanię reklamową gry Resident Evil: Deadly Silence, stworzonej na konsolę Nintendo DS. Wspólnie z domem mediowym Starcom, rozmieścił na ulicach kilku włoskich miast… groby i oderwane dłonie.

Zombie są w mieście! - kampania reklamowa RE: Deadly Silence (DS) - ilustracja #1 Koncern Nintendo zdecydował się na bardzo interesującą i oryginalną dwuczęściową kampanię reklamową gry Resident Evil: Deadly Silence, stworzonej na konsolę Nintendo DS. Wspólnie z domem mediowym Starcom, rozmieścił na ulicach kilku włoskich miast dosyć dziwne obiekty reklamowe. Mianowicie… groby i oderwane od ciał dłonie.

Zombie są w mieście! - kampania reklamowa RE: Deadly Silence (DS) - ilustracja #2 Kampania została podzielona na dwa etapy. Pierwszy związany był ze wspomnianymi oderwanymi dłońmi. Były one umieszczane w wielu dziwnych miejscach, m.in. przy motocyklach. Oprócz tego wiele miejsc zostało obklejonych wymownymi plakatami. Zostały one upstrzone chwytliwymi hasłami – Ta dłoń jest tylko kartą przetargową. Reszta ciała stara się ciebie odnaleźć.

Druga część kampanii powiązana jest (potrwa jeszcze około półtora tygodnia) ze sztucznymi grobami rozmieszczonymi w często odwiedzanych, mających znaczenie turystyczne, miejscach. Platforma składa się z fachowo przygotowanego nagrobka, tabliczki z napisem Zombie są w mieście!, a także z wydobywającego się z grobu pewnego osobnika, najpewniej zombie ;-).

Zombie są w mieście! - kampania reklamowa RE: Deadly Silence (DS) - ilustracja #3

Czy jest jeszcze wśród Was ktoś, kto twierdzi, że Nintendo nie potrafi przygotować interesującej kampanii reklamowej?

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej