autor: Radosław Grabowski
Zmartwienia posiadaczy Sony PSP
Prawie cały początkowy asortyment, czyli dwieście tysięcy sztuk konsoli Sony PSP, znalazł nabywców w ciągu pierwszego dnia japońskiej sprzedaży, o czym pisaliśmy wczoraj. Dzięki Internetowi szczęśliwi posiadacze publikują opisy swoich wrażeń i okazuje się, że wcale nie brakuje rozczarowanych klientów. Przysłowiowy gorący temat stanowi, nie zawsze wzorcowa, jakość wykonania produktu.
Prawie cały początkowy asortyment, czyli dwieście tysięcy sztuk konsoli Sony PSP, znalazł nabywców w ciągu pierwszego dnia japońskiej sprzedaży, o czym pisaliśmy wczoraj. Dzięki Internetowi szczęśliwi posiadacze publikują opisy swoich wrażeń i okazuje się, że wcale nie brakuje rozczarowanych klientów. Przysłowiowy gorący temat stanowi, nie zawsze wzorcowa, jakość wykonania produktu.
Zastrzeżenia użytkowników budzą przede wszystkim ciekłokrystaliczne wyświetlacze, gdyż w ich przypadku zbyt często pojawiają się tzw. martwe piksele. Spotkano się również z występowaniem bąbelków powietrza w ekranach, a nawet z obecnością tajemniczego pyłu wewnątrz. Ponadto niezbyt precyzyjnie funkcjonują ponoć analogowe przyciski, co musi znacznie utrudniać obsługę. Jednakże najpoważniejszą sprawą wydają się problemy z napędami UMD, mającymi tendencję do odmawiania współpracy i samoczynnego otwierania się podczas lekkiego potrząsania mobilnym urządzeniem. Ostatnią z wymienionych sytuacji obrazuje krótki film w formacie QuickTime, udostępniony przez popularny sieciowy serwis GamesAreFun.com.