Zapowiedziano Generation Zero, czyli przygodówkę osadzoną w powojennym Berlinie
Niemieckie studio Reality Twist ujawniło swój najnowszy projekt. Okazała się nim osadzona w powojennym Berlinie przygodówka Generation Zero.
Niemieckie studio Reality Twist ujawniło swój najnowszy projekt. Okazała się nim osadzona w powojennym Berlinie przygodówka Generation Zero.
Gra opowie historię Emila, który chcąc odnaleźć swojego ojca powraca do zniszczonego miasta w 1945 roku. Na miejscu, by zagwarantować przeżycie własne i swojej siostry tworzy gang złożony z podobnej sobie pozbawionej perspektyw młodzieży. Twórcy mają nadzieję, że śledząc losy tej grupy gracze lepiej zrozumieją tytułową generację zero, która stworzyła fundamenty współczesnego niemieckiego społeczeństwa.
Choć gra zapowiadana jest jako tradycyjna przygodówka, to jednocześnie autorzy obiecują, że mechanika rozgrywki będzie całkiem nietypowa. Jednym z jej elementów ma być system popularności. Nasze czyny i zachowania wpłyną na stosunek innych postaci do Emila, dlatego trzeba będzie odpowiednio pokierować wydarzeniami, tak by uzyskać sympatię osób potrzebnych do konkretnych zadań. Okazuje się bowiem, że przy czynnościach wymagających współpracy innych postaci wpierw będziemy musieli je przekonać do naszych pomysłów. Warto dodać, że większość problemów ma mieć wiele rozwiązań. Zaprojektowanie gry w tak dynamiczny sposób powinno zapewnić bardziej nieliniową rozgrywkę niż w typowych przygodówkach. Dodatkową atrakcją będzie oczywiście niecodzienne miejsce akcji gry, czyli Berlin krótko po kapitulacji Niemiec. Zwiedzanie wirtualnej wersji tego miasta umili w pełni trójwymiarowa grafika.
Platformy docelowe to PC, Mac oraz iPad. Dotychczasowe prace możliwe były dzięki dotacji w wysokości 78 tysięcy euro otrzymanej od organizacji FilmFernsehFonds Bayern. Obecnie twórcy mają już gotowe grywalne demo, z pomocą którego chcą znaleźć wydawcę. Ponadto, na stronie dewelopera ruszyła już sekcja poświęcona tej grze, choć na razie nie ma tam za wielu dodatkowych informacji.